forum.optyczne.pl

Wolne tematy - Ubezpieczenie sprzętu

malinowski - Pon 28 Sty, 2008
Temat postu: Ubezpieczenie sprzętu
To mój pierwszy post na tym forum a więc Dzień Dobry Wszytkim:)

Przeglądajac internet trafiłem a coś takiego:

http://www.cyfrowe.pl/apa...szkodzenie.html

czy ktoś ma jakieś doświadczenia (pozytywne:d) z ubezpieczaniem sprzętu? J osobiście przymierzam się do kupna lustrzanki i zastanawiam się czy jest możliwe ubezpieczenie sprzętu pzrez osobe prywatną? To ubezpieczenie co znalazłem działa tylko przez rok potem chyba przedlużyć sie nie da.

RobertO - Pon 28 Sty, 2008

No ja mam takie doswiadczenie ze co roku musze wykupic i to nie tylko na sprzet wlasny ale na sprzet powierzony. Jak do tej pory na szczescie nie musielismy jeszcze zglaszac szkody wiec nie powiem ci czy ubezpieczenie pokrywa wszelkie szkody tak jak bysmy sobie tego zyczyli.
W kazdym badz razie wykupuje to na firme w Filar Uniqa, ale mysle ze na osobe prywatna nie bedzie problemu.

Acha... no i dzien dobry :-)

igorax - Pon 28 Sty, 2008

RobertoO czy mógłbyś rozwinąć bardziej ten wątek, np jaki jest koszt takiego ubezpieczenia [rozumiem zależy od ilości sprzętu] jakie warunki trzeba spełnić, no i gdzie?
RobertO - Pon 28 Sty, 2008

koszt wychodzi niecale 1000zl rocznie, ale jest on uwarunkowany suma ubezpieczenia, ktora w naszym przypadku wynosi kilkadziesiat tysiecy zl. ubezpieczenie pokrywa w zasadzie wszystkie mozliwe zdarzenia. oczywiscie wszelkiego rodzaju pozary, kradzierze trzesienia ziemi itp. ale rowniez obejmuje zwykle zniszczenie przez nieuwage (np upuszczenie sprzetu), oraz zniszczenie w czasie transportu, czyli np wioze sprzet w bagaznigu wpadne do rowu i sprzet sie uszkodzi.
jedyna niedogodnosc - w przypadku zniszczenia, upadku itp to mam 25% udzial w szkodzie.

gdzie -to juz pisalem - Filar Uniqa ale najprosciej bedzie jak zadzwonisz do agenta ubezpieczeniowego ktory sprzedaje ci np ubezpieczenia na samochod, dom czy mieszkanie (bo pewnie jakies ubezpieczenie juz posiadasz) przyjedzie do ciebie do domu wyjasni co i jak i wielce prawdopodobne ze da ci jakies znizki jesli masz juz cos poubezpieczane u niego.

acha u ciebie o oczywiscie bedzie to duzo taniej bo u mnie ubezpieczenie obejmuje nie tylko sprzet przenosny (aparaty, notebooki, obiektywy) ale tez sprzet stacjonarny (komputery, itp) oprocz tego w kwocie tej jest zawarte OC.

w twoim przypadku gdy suma ubezpieczenia bedzie kilka tysiecy zlotych, nie bedzie OC i sprzetu stacjonarnego do skladka powinna wyniesic jakies 100-200zl

komor - Pon 28 Sty, 2008

To tylko jeszcze radzę posprawdzać uważnie w ogólnych warunkach ubezpieczenia co to jest kradzież, pożar, trzęsienie ziemi... :) Pamiętam jak po powodzi w 1997 roku ludzie we Wrocławiu sobie pluli w brodę, że przez tyle lat płacili ubezpieczenia od zalania mieszkania czy warsztatu, a po powodzi ubezpieczyciele dowodzili, że powódź to nie zalanie i nie wypłacali odszkodowań.
Na nieco inną sztuczkę ubezpieczeniową naciął się mój znajomy, któremu buchnęli samochód, miał AC, ale ubezpieczyciel zamiast wypłacić odszkodowanie zgodnie z umową, to nagle rozpoczął działania detektywistyczne mające na celu sprawdzenie, czy przypadkiem auto to nie było już kiedyś skradzione komuś wcześniej. Auto oczywiście legalnie zarejestrowane, sprowadzone z zagranicy i sprawdzone pod kątem legalności, ale okazało się, że jednak było buchnięte gdzieś w Niemczech i tak zrobione, że ani służby celne ani bazy danych itd. nie wyłapały tego. Ubezpieczyciel wyłapał i kasy nie wypłacił. Oczywiście składki wcześniej chętnie przyjmował i wtedy było wszystko cacy.
To tak ogólnie oczywiście, bo z ubezpieczeniami foto i konkretnie opisywaną firmą ubezpieczeniową nie ma to nic wspólnego... :)

igorax - Pon 28 Sty, 2008

Dzięki. Jutro zadzwonię informacyjnie.
skasowany - Wto 20 Sty, 2009
Temat postu: Ubezpieczenie sprzętu foto.
Tak sobie pomyślałem, że skoro czasami nasze sprzęty foto kosztują grube tysiące, czasami więcej niż używane sprowadzane samochody, to może warto te nasze cudeńka ubezpieczyć?

Ktoś praktykował, ma doświadczenie w tej kwestii?

ozzi_wawa - Sro 21 Sty, 2009

Tak, praktykowal, mam ubezpieczenie na C450D+kit na 3 lata cena 300 zl, zaproponowali mi w EURO przy zakupie sprzetu, ubezpieczenie od uszkodzen mechanicznych z mojej winy, co do delali musze jeszcze rzucic okiem na warunki zawarte w umowie. Poki co nie korzystalem jeszcze z jego dobrodziejstw :]

[ Dodano: Sro 21 Sty, 2009 02:07 ]
piszac z mojej winy mialem oczywisci na mysli sytuacje, kiedy to ja sie przyczynilem, moze sprecyzuje, chodzilo np o jakis nieszczesliwy wypadek sprzetu (trzeba wylaczyc tutaj razace niedbalstwo, a takze umyslnosc) niedbalstwo i lekkomyslnosc sa formami winy nieumyslnej, wedlug nowej nomenklatury swiadoma i nieswiadoma nieumyslnosc. Ogolnie warunki ubezpieczenia wyliczaja szereg przypadkow w ktorych wyplata odszkodawania nam sie nie nalezy. Lepiej przeczytac dokladnie owe warunki, zamiast slepo wierzyc sprzedawcom, nie chodzi tu nawet o zamiar bezposredni, a nawet ewentualny :] wprowadzenia w blad klienta, czesto powodem jest niewiedza i powtarzanie hasel, bez zaglebiania sie w szczegoly. Kwestie dowodowe to pewnie juz inna bajka, jak np powstal ow nieszczesliwy wypadek lub awaria (przynajmniej takie sytuacje obemuje moje ubezpieczenie), moze inne towarzystwa ubezpieczeniowe proponuja rozszerzone pakiety, np na kradziez, etc. Reasumujac (mowa o moim ubezpieczeniu) nie jest to jakas rewelacja (ze wzgledu na liczne wylaczenia), ale zawsze jakis dodatek (3 lata liczac od daty zakupu - przypadek awarii sprzetu + nieszczesliwy wypadek)

maziek - Sro 21 Sty, 2009

Nie mam doświadczenia z drobnym sprzętem. A te które mam (z grubszym) wyłacznie złe. Jest to zwykłe zdzierstwo, które ewidentnie się nie opłaca. Wszystkie moje doświadczenia w tym zakresie sa takie, że nie warto. Suma kasy ze wszystkich ubezpieczeń (tzn. składek) przekracza zawsze korzyść w postaci wypłaty. Przy wypłacie zawsze jest kombinowanie. To co robią TU nie ma nic wspólnego z "ubezpieczeniem".

Ostatni tekst usłyszałem oglądając pogorzelisko po domu (cudzym - jeśli tak można powiedzieć - na szczęście) i przysłuchując się rozmowie zrozpaczonego właściciela z terminatorem (likwidatorem).

terminator - za te przedmioty dostanie pan 80% ich wartości bo nie spaliły się do końca!
właściciel - po co mi jakaś stopiona obudowa?! To lepiej było nie wzywać straży, to by się spaliły do końca i dostałbym 100%!
terminator - wtedy nic pan by nie dostał, bo my nie uwierzylibyśmy panu, że one tu były i sie spaliły.

No coments.

komor - Sro 21 Sty, 2009

maziek, za to należy Ci się Nagroda Tekstu Miesiąca:

za te przedmioty dostanie pan 80% ich wartości bo nie spaliły się do końca.

Normalnie Miś i Alternatywy 4.

MC - Sro 21 Sty, 2009

Kolezanka pracowala kiedys w jednej z najwiekszych firm ubezpieczeniowych (wole nie podawac nazwy), gdzie miedzy innymi zajmowala sie likwidacja szkod poniesionych przez kierowcow w wyniku typowo polskiego stanu drog. Po 4. (slownie - czwartym) postepowaniu dyscyplinarnym w ciagu kilku miesiecy rzucila ta robote w diably.
I teraz pytanie za 100pkt: czego dotyczyly w/w postepowania dyscyplinarne?

ozzi_wawa - Sro 21 Sty, 2009

uznania roszczen ubezpieczonego :]
MC - Sro 21 Sty, 2009

Bingo :evil:
maziek - Czw 22 Sty, 2009

komor napisał/a:
Normalnie Miś i Alternatywy 4.
Paragraf 22 :mrgreen: .
bladyrunner - Czw 22 Sty, 2009

Cytat:
Paragraf 22 :mrgreen: .


Trafione w 10!

candy - Nie 24 Maj, 2009
Temat postu: ubezpieczenie sprzetu
Witam
Chcialem sie dowiedziec jak wielu z was ubezpieczylo swoj "photo-dobytek" bo zastanawiam sie nad tym,a dokladniej to wiadomo : gdzie,co i za ile?

garreth - Nie 24 Maj, 2009

http://forum.optyczne.pl/...t=ubezpieczenie
:wink:

skasowany - Nie 24 Maj, 2009

Garreth, ja chciałem być pierwszy :sad: :wink:

http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=2210

candy - Nie 24 Maj, 2009

ok,dzieki wielkie :)

wczesniej juz pytalem sie znajomego z Warty ale nie chcial jakos szczegolnie mi tego sprzetu ubezpieczyc i skonczylo sie na niczym :S

zwirek210 - Pią 23 Kwi, 2010
Temat postu: Ubezpieczenie sprzętu foto
Czy znacie moze jakies firmy ubezpieczeniowe gdzie można ubezpieczyć sprzęt na wypadek kradzieży. Czasami robi sie fotki w różnych warunkach a dzisiejsze społeczeństwo jest dosyc agresywne.
skasowany - Pią 23 Kwi, 2010

Już o tym było... ;) Nie opłaca się ;) Lepiej miej oczy szeroko otwarte i pośladki spięte... :P
zwirek210 - Pią 23 Kwi, 2010

No tak ale teraz mam obawy biegac z moim nowym D700 :)
skasowany - Pią 23 Kwi, 2010

zwirek210, skoro tak to zamiast ubezpieczenia wykup karnet na jakieś treningi streetfajterskie i siłownię... ;)
A tak na poważnie, nie przesadzaj, Polska to nie slumsy Rio de Janeiro, albo inny Mogadiszu... ;)

cybertoman - Pią 23 Kwi, 2010

zwirek210 napisał/a:
No tak ale teraz mam obawy biegac z moim nowym D700
Nie miala baba klopotu, kupila se... Mozecie sie smiac, ale zastanawiajac sie nad wyborem kolejnego aparatu tez biore to pod uwage. Mojego 1000d juz kilka razy zapomnialem i nikt go nie szarpnal... To jest komfort psychiczny ze hej!
zwirek210 - Pią 23 Kwi, 2010

Niby tak ale jak sprawdziłem ostatnio stronę ze skradzionym sprzetem to sie troche zdziwiłem ze wzgeldu na rozmiar tego procederu w naszym Kraju. A w swoim zyciu nie raz zostałem juz zaczepiony przez bande miłych panów po hemioterapii którzy chcieli pozyczyc moja komórke i portfel. Jak mam stracic telefon za 200 zł to pies go ... ale jak aparat za 7 tys to juz co innego. Zaczne brac koks i bede pakował i nakleje sobie plakietek na plecach. OBIEKT MONITOROWANY. :)
skasowany - Pią 23 Kwi, 2010

zwirek210, ja po prostu myślę, że chciałeś się pochwalić, że kupiłeś D700 ;) Każdy pan po chemioterapii (może nie każdy, bo ja też jestem po chemioterapii) po takim wpisie gotów do Cię podejść, powiedzieć 'Bu!', a Ty pewnie narobisz w gacie i bez słowa oddasz sprzęt... Tak mniej więcej przedstawiłeś sprawę... ;)
Tylko że panowie po chemii wiedzą co zrobić, żeby zabrać Ci aparat tak, żeby nie zostawić najmniejszego śladu ani na Tobie, ani obok Ciebie, a co za tym idzie, z ubezpieczenia nie dostaniesz ani grosza... :wink: No chyba że ubezpieczysz naprawdę konkretnie swój sprzęcik... ;)

[ Dodano: Pią 23 Kwi, 2010 18:02 ]
cybertoman napisał/a:
zastanawiajac sie nad wyborem kolejnego aparatu tez biore to pod uwage

Nigdy tego nie pojmę. Skoro tak się boicie, to zamalujcie chociażby czarnym markerem napis na korpusie i zamiast paska Nikona zamocujcie jakiegoś Tamraca lub coś w tym rodzaju... ;)

candy - Pią 23 Kwi, 2010

i zamiast torby foto polecam reklamówkę z Biedronki :razz:
skasowany - Pią 23 Kwi, 2010

candy, to podstawa! :P
Allan - Nie 02 Maj, 2010

Witam wszystkich po dlugiej "ciszy" z mojej strony, niestety spedzilem dwa tygodnie w szpitalu i doszlo jeszcze pare innych problemow.
Zwirek210, juz kiedys o tym napisalem
Masz tu prosty wzor:
Jesli suma zepsuc x srednia cena napraw + kradzieze w okresie gwarancyjnym < roznicy pomiedzy cena kupna z gwarancja a cena kupna bez gwarancji to nie bierz gwarancji, jak wieksze to bierz :lol:
Mnie od poczatku tak wyszlo ze nie oplaca mi sie brac gwarancji
Zreszta zalezy jaka iloscia sprzetu obracasz, sprzedajesz kupujesz. Im wiecej tym bardziej nie oplaca sie brac gwarancji

R.Roobs - Sro 05 Maj, 2010

Ruslan ...ja tak myślę że zwirek210 nie chce podzielić się z nami sekretem jak dobrze wyjść na zakupie sprzętu :mrgreen:
fotoland.ml - Sro 15 Wrz, 2010

Jako, żem tu nowy to witam serdecznie wszystkich :)

A teraz do rzeczy... w najbliższym czasie kupuje nowy sprzęt... zastanawiałem sie nad jego ubezpieczeniem od rabunku i oto co znalazłem.

PZU bez probelmu ubezpiecza sprzęt foto. Ich produkt to "ubezpieczenie bagażu podróżnego". Można się zabezpieczyć na terenie RP oraz RP+zagranica.

Przy sumie ubezpieczenia 5.000 zł składka na RP = 300 zł/rok, RP+zagranica = 450zł/rok
Oczywiscie można się ubezpieczyć na krótsze terminy (np. na sam wyjazd).

Zakres ubezpieczenia można rozszerzyć na kradzież z zamkniętego środka lokomocji (np. auto), ale tu składka rośnie o 100%.

Myślę, że to dobra oferta :)


Pozdros.

skasowany - Sro 15 Wrz, 2010

fotoland.ml, oferta dobra, tylko kiedy przyjdzie co do czego, to Ci udowodnią, że sam się sprzętu pozbyłeś, a nie Ci ukradziono ;) Tam naprawdę pracują największe cwaniaki i trudno z nimi coś ugrać ;) Kiedy śpisz w wagonie i ktoś zwinie Ci torbę ze sprzętem, nie ruszając przy tym portfela, który będziesz mieć przy sobie, to raczej kasy nie dostaniesz, bo nie udowodnisz, że Ci ukradziono ;) Zgłosisz na policję itd, ale świstek z komisariatu to dla nich żaden wyznacznik, bo przecież mogę pójść i zgłosić kradzież zegarka za 100000 euro, którego nigdy nie miałem... Zresztą, w przytoczonym przeze mnie przykładzie z pociągiem na 100% kasy nie dostaniesz, bo zamiast pilnować bagażu kimałeś ;) U nas jeszcze nie ma opcji depozytu u kierownika pociągu...
Inna sprawa jeśli ktoś Cię rzeczywiście napadnie, trochę poobija (zrobisz obdukcję) i zabierze wszystko łącznie z dokumentami, wtedy kasę powinieneś dostać ;)
Jeśli z ubezpieczeniem będziesz się lepiej czuć, to bierz ;)
A jeszcze lepiej olej to ubezpieczenie, miej oczy szeroko otwarte (przy okazji może wypatrzysz jakiś zacny kadr ;) ) i dobrze pilnuj sprzętu ;)

fotoland.ml - Sro 15 Wrz, 2010

Ruslan, zgadzam sie oczy szeroko otwarte to podstawa... Znam troche PZU i po czesci sie z Toba zgadzam... Jednak znam też ubezpeiczenia niejako od środka (różne) z racji wykonywanej pracy.... 300zl to niewielki koszt za rok... a jednak nigdy nie wiesz czy i kiedy Cie obija...i co Ci ukradna... za dużo znam różnych dziwnych historii roszczeniowych i "przypadków" jakie po ludziach chodzą. Myślę, że mimo wszystko naprawde warto. Oczy oczami, dobre biegi też... ale jednak :)
skasowany - Sro 15 Wrz, 2010

fotoland.ml, dlatego też napisałem, że jeśli z ubezpieczeniem będziesz się lepiej czuć, to bierz ;) 300 plnów w skali roku to rzeczywiście nie majątek ;)
fotoland.ml - Sro 15 Wrz, 2010

:) zgadza się :)

jak trafię jeszcze na jakiś trop to dam znaś...może się to komuś jeszcze przyda :)

Usjwo - Sro 15 Wrz, 2010

Tak sobie mysle o tym ubezpieczeniu (ogolnie, nie foto), ze to jednak wielka sciema. Na wlasnym przykladzie. Samochod: uzywam go w max 4-5 tygodni w roku, pozostale 11 miesiecy spedza w garazu, place OC i AC, bo zawszw placilem , bo znizki, bo cos tam... Jak wsiadam do samochodu ze sprzetam foto, to nale jego wartosc wzrasta trzykrotnie (nie to ze drogi sprzet, tylko samochod tani :mrgreen: ), nawet nie uwzgledniajac mojej "cennej" osoby. I gdzie tu sens, gdzie logika?? Jak mowilem na poczatku ubezpieczenie to sciema :razz:
MC - Sro 15 Wrz, 2010

No to zrezygnuj z AC :smile:
fotoland.ml - Sro 15 Wrz, 2010

hmmm... sorry Usjwo... chyba ta jesień za oknem tak na mnie działa, ale czy możesz prościej? czytam już 10 raz i niebardzo rozumiem co masz na myśli :)
Usjwo - Sro 15 Wrz, 2010

MC Coo? zrezygnowac? przeciez zawsze placilem, przeciez znizki, przeciez cos tam... :razz:

fotoland.mi no chodzi o to, ze jak bedziesz sie czul lepiej to ubezpiecz, pieniadze nie sa duze, na odszkodowanie za bardzo nie licz, a pewnie i ze sprzetem nic sie nie stanie. Ubezpieczasz sie po to zeby miec czyste sumienie, spokoj ducha pozwoli Ci skupic sie na kadrach :mrgreen: .

fotoland.ml - Sro 15 Wrz, 2010

:)
FotoTomek - Sro 15 Wrz, 2010

fotoland.ml a dowiadywałeś się, czy to ubezpieczenie obejmuje sprzęt elektroniczny i foto? 2 lata temu jechałem na wycieczkę zagraniczną i interesowałem się tym ubezpieczeniem w PZU. Pan agent powiedział mi, że o ubezpieczeniu aparatu albo laptopa mogę zapomnieć. Ale może coś się zmieniło od tego czasu.
fotoland.ml - Sro 15 Wrz, 2010

FotoTomek :) to ubezpieczenie obejmuje sprzęt foto z wyłączeniem laptopów. Co do innej elektroniki nie pamiętam... na stronie PZU są OWU :)

http://www.pzu.pl/?nodeid...10&show=details

AgaS - Czw 26 Wrz, 2013
Temat postu: Ubezpieczenie sprzętu
Macie jakieś doświadczenie z ubezpieczeniem sprzętu foto? Co polecacie? Chodzi mi przede wszystkim o ubezpieczenie przed kradzieżą i innymi tego typu wypadkami. Dopóki miałam sony to jakoś o tym nie myślałam, ale nowego canona trochę żal by mi było ;)
Andrzej.M. - Czw 26 Wrz, 2013

Obawiam się że takie rzeczy - tylko przy ubezpieczeniu kredytu przy zakupie sprzętu na raty - inaczej - chyba tylko przy ubezpieczeniu sprzętu przenośnego będącego majątkiem firmy - ale tylko przy ubezpieczeniu firmy . Prywatnego - lapka czy komórkę ubezpieczysz, ale aparatu już nie - tego się ubezpieczalnie boją jak ognia. Zresztą i tak za każdy rok odejmą 20% przy odszkodowaniu... Chyba że chodzi ci o ubezpieczenie w domu jako mienie ruchome - da się zrobić , i w podróży jako część bagażu - też, przy normalnym noszeniu - już nie. A nawet jak w podróży czy domu/mieszkaniu - trzeba sprawdzić warunki i wyłączenia odpowiedzialności .
komor - Czw 26 Wrz, 2013

AgaS, scaliłem Twoje pytanie do istniejącego już wątku. Trochę informacji jest, choć nie wiem czy pocieszających…
AgaS - Czw 26 Wrz, 2013

AndrzejM.Makuch, czyli generalnie lipa. Miło.

komor, dzięki, nie wyłapałam tego wątku. Informacje rzeczywiście mało optymistyczne.

cybertoman - Sob 28 Wrz, 2013

"Zurich" ma takie ubezpieczenia, moze maja w Polsce jakies filie.
hawaje - Sob 12 Paź, 2013

Na pewno w Warszawie mają oddział, przy ulicy Postępu bodajże... Chodziłem kiedyś się orientować o tego typu ubezpieczenie, ale ostatecznie się nie zdecydowałem (ze względów na spore koszta).
jasmin.nowak123 - Nie 13 Paź, 2013

Ja tym razem ubezpieczyłam swój aparat gdyż mój ostatni zakup spadł ze schodów i nie udało się go nawet naprawić. Płacę 30 zł miesięcznie więc majątek to nie jest. Myślę, że po dwóch latach zrezygnuje z ubezpieczenia.
mas1o - Pią 11 Gru, 2015
Temat postu: Ubezpieczenie
Ktoś ubezpieczał aparat i sprzęt?

Ogólnie interesuje mnie ubezpieczenie od zniszczenia/kradzieży na terenie Polski i na świecie - czy ktoś może coś polecić, lub przed czymś przestrzec?

wirtualny - Pią 29 Sty, 2016

Ja ostatnio kupowałem sobie nowy sprzęt oraz zdecydowałem się na ubezpieczenie .Wprawdzie od kradzieży na pewno go nie ubezpieczysz ( takie ubezpieczenia z tego co wiem są dostępne jedynie w takich krajach jak Anglia czy Francja) ale od uszkodzeń mechanicznych jak najbardziej tak. Zdarza mi sie robić zdjęcia na wyjzdach tak wiec uznałem,ze nie ma sensu ryzykować bo sprzet swoje kosztuje i jak coś się stanie to mozna stracić sporo kasy.

Kupowałem aparat oraz obiekty w sklepie rtv Euro agd. Obecnie mają tam mozliwość w miarę niedrogiego ubezpieczenia sprzętu tak wiec polecam sobie zajrzeć. Aparat ubezpieczyłem dodatkowo na ponad 3 lata ( dopytałem się i potem również można takie ubezpieczenie przedłużyć ale jeszcze zobaczę czy się na to zdecyduję).

Usjwo - Pią 29 Sty, 2016

a ile procentowo to ubezpieczenie kosztowalo?
optimak - Czw 10 Mar, 2016

wirtualny napisał/a:

Kupowałem aparat oraz obiekty w sklepie rtv Euro agd. Obecnie mają tam mozliwość w miarę niedrogiego ubezpieczenia sprzętu tak wiec polecam sobie zajrzeć. Aparat ubezpieczyłem dodatkowo na ponad 3 lata ( dopytałem się i potem również można takie ubezpieczenie przedłużyć ale jeszcze zobaczę czy się na to zdecyduję).


Ja podobnie ubezpieczyłem sprzęt wraz z przedłużeniem gwarancji - ale to było w pewnym sklepie internetowym. I miesiąc później ukruszył mi się plastik w aparacie po małym obtłuczeniu. I na dobrą sprawę tylko za kuriera musiałem zapłacić, reszta była za darmo.

caro - Sro 13 Gru, 2017

Witam,

Chciałabym odnowić ten wątek i poznać Wasze doświadczenia na temat ubezpieczenia sprzętu fotograficznego, gdyż sama chciałabym wiedzieć jaka jest teraz sytuacja "z tym" w Polsce.

Powyżej na forum ktoś wspomniał na temat ubezpieczeń za granicą, ja Wam mogę jedynie opisać temat ubezpieczeń we Francji. Oczywiście nie miałam z nim żadnego doświadczenia (z tym podanym poniżej), ale mogę Wam opisać jaka jest tendencja we Francji i gdzie większość fotografów (pro i amatorów) ubezpiecza swoje zabawki.
Wchodząc na rożne francuskie forum, artykuły, gazety itd., to cytują jedną "firmę", która ma jakiś kontrakt podpisany z ubezpieczalnią AVIVA, tutaj link:
http://www.pixel-assur.com
, nie podaje go dla reklamy, tylko żeby było wiadomo o kogo chodzi.

Robią ubezpieczenia dla amatorów i dla zawodowców, w zależności od wyboru, oczywiście ubezpieczenia PRO są droższe.
Dla przykładu, ubezpieczając sprzęt na wartość 5000€, składka miesięczna wyniesie:
- dla amatora: 152€ (nie biorąc pod uwagę kradzieży) lub 305€ (z opcją "kradzież" - niezależnie od rodzaju czy typu tej kradzieży);
- dla pro: 231€ (nie biorąc pod uwagę kradzieży) lub 463€ (z opcją "kradzież" - niezależnie od rodzaju czy typu tej kradzieży).
Klikając w pierwsza zakładkę "Devis", możecie sobie sami bezpośrednio robić kosztorysy na tej stronie on-line.

Ubezpieczenie obejmuje:
pożar, eksplozje, piorun, huragan, gradobicie, śnieg, zalanie, wandalizm, sabotaż, katastrofy naturalne, kradzież (jeżeli opcja wykupiona) i "wszystkie inne przypadkowe zdarzenia, które ubezpieczający może potwierdzić, że stały się przypadkowo i że jego pochodzenie nie było znane przy podpisywaniu umowy".

Ubezpieczenie NIE obejmuje:
szkód powstałych umyślnie przez ubezpieczającego lub jego współuczestnika, powstałych w czasie wojny (w kraju lub za granica), związanych z opcja "kradzież" jeżeli: zostawiliśmy sprzęt w pojeździe nie zamkniętym, lub we wszystkich "pomieszczeniach" nie zamkniętych i/lub na parkingu niestrzeżonym miedzy godzinami 21.00 - 08.00. Nie obejmuje szkód powstałych z kondensacji lub korozji, zadrapania, plam lub porysowania szkieł obiektywu, zguby sprzętu lub powstałe w wyniku używania przez osoby trzecie.

Większość szkód opisałam właśnie powyżej. Ubezpieczenie ważne na całym świecie.
Wyplata odszkodowania będzie obniżona o 150€ za każde roszczenie lub:
- 20% od całej sumy ubezpieczenia (i minimum 300€) w przypadku kradzieży, wandalizmu, sabotażu lub zalania;
- 30% od całej sumy ubezpieczenia (i minimum 500€) w przypadku kradzieży wandalizmu, sabotażu lub zalania na terenie Ameryki Południowej i Środkowej.

Do tego ważna informacja, ze kwota ubezpieczenia spada o 1% na miesiąc od ceny nowego produktu. Tzn. ze jeżeli ubezpieczyliście NOWO KUPIONY sprzęt np. na 10.000€ to przez 1 rok kwota ta "nie spadnie", ale już od 13-ego miesiąca, to Wam obniżą o -13%, czyli odszkodowanie w 13-tym miesiącu będzie liczone od kwoty 8700€. No i potem jeszcze trzeba odjąć udział własny, który opisałam powyżej.

Dla przykładu, gdybym jako profesjonalista, ubezpieczyła nowy sprzęt na 10.000€ to miesięczna składka wynosiłaby 854€ ( z opcja "kradzież"). I w wypadku kradzieży mojego sprzętu w 13-tym miesiącu (od nowości) na terenie np. Europy, mój "udział własny" wyniósłby 20% z 8.700€ czyli zostałoby 6960€!!!

Moim zdaniem to trochę przesadzają z tymi składkami i z tym udziałem własnym i do tego jeszcze tym spadkiem -1% co miesiąc.

Jeżeli macie jakieś doświadczenia z ubezpieczeniami w Polsce to chciałabym wiedzieć jaka jest sytuacja u nas, gdyż jestem "zainteresowana" tym tematem.

Dzieki
Pozdro
Caro

komor - Sro 13 Gru, 2017

caro, składka miesięczna ponad 800€ dla sprzętu wartego 10k€? To przecież przez rok spłaca nam się dokładnie wartość sprzętu (12*854=10248), zamiast więc płacić ubezpieczenie, lepiej odkładać to do skarpety. To chyba jest jednak składka roczna, co?
caro - Sro 13 Gru, 2017

Masz racje, sorki, jest to oczywiście składka roczna.

czyli na powyższym przykładzie 71€ / miesiąc (około 291 zł).

Moze ktoś z Was ma jakieś porównanie co do polskich ubezpieczeń?

kelvinpiotr - Czw 14 Gru, 2017

Ubezpieczenie sprzętu od kradzieży w Warcie . Kwota ubezpieczenia o ile pamiętam ok 140 tyś zł . ( załączona specyfikacja sprzętu z numerami seryjnymi ) składka roczna 1550 zł . Ubezpieczenie na Europę .
Obejmuje również pozostawienie sprzętu w zamkniętym samochodzie bez określenia miejsca postoju ( czyli ubezpieczyciel nie wymagał parkingu strzeżonego , z ochroną, psem, płotem i zamykaną bramą wysokości 2 m z założoną koncertiną :wink: :wink: )

proJonasz - Sro 24 Sty, 2018

Ja chyba też wreszcie muszę ubezpieczyć sprzęt. Wcześniej wydawało mi się to niepotrzebne, jednak jak się tak dłużej zastanowić. Robiąc zdjęcia na weselach może stać się cokolwiek, albo podczas moich podróży w góry. Jutro idę pytać o ofertę, zainspirowaliście mnie.
peny - Nie 25 Mar, 2018

Myślę, że z całą pewnością przydadzą mi się te porady :) Dzięki wielkie :)
santa43 - Nie 25 Mar, 2018

Dzięki za Wasze uwagi. Z pewnością te informacje mogą się przydać.
ada1986 - Czw 05 Lip, 2018

Jaka firmę polecacie do ubezpieczenia sprzętu ?
Andrzej.M. - Pią 06 Lip, 2018

Taką która da ci najpełniejsze ubezpieczenie - i będzie najmniej wyłaczeń w OWU.
Usjwo - Sob 07 Lip, 2018

ada1986 napisał/a:
Jaka firmę polecacie do ubezpieczenia sprzętu ?

Andrzej.M. napisał/a:
Taką która da ci najpełniejsze ubezpieczenie - i będzie najmniej wyłaczeń w OWU.


Jak nic nalezy Ci sie "Pomogl" :mrgreen: :mrgreen:

Usjwo - Sob 07 Lip, 2018

Moze sie myle, ale z liczby postow, mozna oczekiwac ze zaraz ada1986 poda te najlepsza firme :lol: :lol:
Andrzej.M. - Czw 12 Lip, 2018

Usjwo napisał/a:

Andrzej.M. napisał/a:
Taką która da ci najpełniejsze ubezpieczenie - i będzie najmniej wyłaczeń w OWU.


Jak nic nalezy Ci sie "Pomogl"


Czytanie OWU ze zrozumieniem nikomu nie zaszkodziło - a mała podpowiedź nie zaszkodzi. Po co komu drogie "ubezpieczenie" - w którym prawie wszystkie najczęstsze przypadki kradzieżowe są wyłączone?

komor - Czw 12 Lip, 2018

Andrzej.M., ale w ogóle znasz jakiegokolwiek ubezpieczyciela w Polsce, który oferuje ubezpieczenie sprzętu foto, które warto rozpatrzyć? To znaczy takie, które nie kosztuje 30% wartości sprzętu rocznie? I z którego jest w ogóle jakaś szansa cokolwiek odzyskać?

Czytać OWU to sobie można, a jaka jest potem praktyka w przypadku np. ubezpieczenia samochodu, to można sobie poczytać na różnych forach…

Andrzej.M. - Czw 12 Lip, 2018

Aż tak się nie rozglądałem , jedynym wartym rozpatrzenia dla osób prywatnych było kiedyś ubezpieczenie zawierane przy braniu sprzętu na kredyt - wychodziło i tanio i obejmowało praktycznie wszystko... nawet to że ci aparat upadnie i się rozbije... I było niemal obowiązkowe... :lol: Niemal - bo jak wpłacałem 50% wartości sprzętu - to już nie musiałem go zawierać.
Zatem jak już ktoś znajdzie sensownie brzmiące ubezpieczenie niech czyta OWU a szczególnie rozdział "wyłączenia odpowiedzialności"...
Od pary dobrych lat już nie "siedzę w ubezpieczeniach" więc nie wiem czy firmy które za granicą oferowały takie ubezpieczenia - wprowadziły je również na nasz rynek. Wiem natomiast że miało sens ubezpieczanie sprzętu ale jako opcja przy ubezpieczaniu firmy. Wychodziło całkiem sensownie.

icterus - Pią 20 Lip, 2018

Witam
Jako, że pracowałem w firmie ubezpieczeniowi kupę lat, w tym na stanowisku likwidatora szkód wszelakich, jak też kierowałem wydziałem szkód majątkowych to napiszę na ten tema kilka słów, oczywiście nie wchodząc w wszelakie niuanse dotyczące wyłącznie pracownika i firmę.
Otóż Panowie, można sobie wybić z głowy marzenia o ubezpieczenie sprzętu fotograficznego gdzieś w plenerze od kradzieży. W firmach ubezpieczeniowych niemal wyłącznie mówi się o kradzieży z włamaniem i najczęściej w miejscu zamieszkania. Oczywiście jest interpretacja tego ryzyka z informacja jak powinien być zabezpieczony lokal odpowiednimi zamkami. Nie spotkałem się w swojej karierze ubezpieczeniowej, by ktoś miał ubezpieczony sprzęt foto od rabunku i nie widziałem takich "ogólnych warunków" .. Mam ubezpieczenie własnego domu i znajdującego się mienia ruchomego od wielu ryzyk, w tym od kradzieży z włamaniem, rabunku, ognia i tych wszystkich typowych ryzyk i w tym ubezpieczeniu wyłączony jest sprzęt foto w OW. Dotyczy to oczywiście wszystko osób fizycznych. Podmioty gospodarcze, szczególnie te większa, mogą ubezpieczyć znacznie więcej, na indywidualnych zasadach. Podpowiem też, że ubezpieczając cokolwiek czytajmy dokładnie "ogólne warunki ubezpieczenia"
bo agenci opowiadają najczęściej o korzyściach z umowy.

Andrzej.M. - Nie 22 Lip, 2018

icterus napisał/a:
ubezpieczając cokolwiek czytajmy dokładnie "ogólne warunki ubezpieczenia"

Dokładnie o tym samym pisałem. :cool:

jankowsky - Pon 30 Lip, 2018

Ja jestem sceptycznie nastawiony do całego faktu ubezpieczenia. Ile razy coś się stało, a miałem ubezpieczone tak praktycznie wiązało się to z odmową i tłumaczeniem, że to nie jest objęte przez ubezpieczenie. Jeden jedyny raz udało się wywalczyć zwrot za rozbity wyświetlacz - musiałem zapłacić tylko 10% za wymianę, więc no akurat tutaj się opłacało. Reszta przypadków to po prostu kolejny pomysł na zarabianie pieniędzy ;)
Andrzej.M. - Pon 30 Lip, 2018

jankowsky napisał/a:
Reszta przypadków to po prostu kolejny pomysł na zarabianie pieniędzy

Ubezpieczyciele to firmy mające zarabiać pieniądze, wiec dają taki produkt za jaki się zapłaciło - czytaj - statystyczne ryzyko plus koszty firmy dają składkę . Jak jest niska - znaczy że albo ryzyko zostało wyłączone albo jest niewielkie. Ponieważ kradzieże/zaginięcia sprzętu są dość powszechne to albo się je wyłącza albo obwarowuje różnymi ograniczeniami.

madziulka - Pon 13 Sie, 2018

Ubezpieczanie sprzętu spoko, czasami warto się w to bawić, bo jeżeli się coś stanie to zawsze jest szansa na zwrot chociażby części pieniędzy za sprzęt. Chociaż nie zawsze jest to tak jak się nam wydaje, bo producenci i osoby oferujące właśnie takie ubezpieczenia po prostu nie wywiązują się z umów.
maziek - Wto 14 Sie, 2018

Cóż za rzeczowy post!
Netkasz - Nie 19 Sie, 2018

teraz wszystko mozna ubezpieczyć nawet tyłek jak Lopez :lol: :lol:
janko125 - Nie 18 Lis, 2018

Tak, tylko czy opłaca się wykupować to ubezpieczenie które oferują w marketach ze sprzętem rtv/agd? Bo mam wrażenie, że bardziej im zależy na sprzedaży danego ubezpieczenia niż samego sprzętu?
Arek - Nie 18 Lis, 2018

Bo oni na tym zarabiają. Taka taktyka. Marża na samym sprzęcie jest mała, a wciskają dodatki. Gdzieś czytałem, że połowa kosztów ubezpieczenia to dodatkowy zarobek sklepu, a druga połowa dopiero idzie do firmy ubezpieczeniowej.
ster - Pon 19 Lis, 2018

janko125 napisał/a:
Tak, tylko czy opłaca się wykupować to ubezpieczenie które oferują w marketach ze sprzętem rtv/agd? Bo mam wrażenie, że bardziej im zależy na sprzedaży danego ubezpieczenia niż samego sprzętu?


Kupując ubezpieczenie w sklepie, nie wiesz tak naprawdę co kupujesz. Bo czy masz czas aby zapoznać się z OWU. A to właśnie w OWU określone zostały dokładnie warunki. Moim zdaniem, jak wykupywać ubezpieczenie sprzętu, to samodzielnie, za pośrednictwem takich porównywarek jak np tutaj: https://wygodnie.pl/

szpicde3 - Czw 22 Lis, 2018

Ja się profesjonalnie zajmuję produkcją filmów korporacyjnych, mam sprzęt najwyższej klasy, który warty jest ....naprawdę dużo :) Na planie filmowym przewija się wiele rożnych osób spoza firmy i nie wyobrażam sobie nie mieć ubezpieczonego sprzętu.
janko125 - Pon 29 Kwi, 2019

Często jest tak, że podczas zakupu sprzętu oferowane jest nam ubezpieczenie. Wszystko fajnie, ale proponuję dokładnie zapoznać się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia takiego sprzętu.
Bo z tego co sie czyta, to nie zawsze wygląda to tak kolorowo. Proponuję porównać to jeszcze z ofertami dostępnymi na https://superpolisa.pl/ - tam również mają opcję ubezpieczenia z tego zakresu.
Chodzi o to, aby skonfrontować OWU z tych dwóch miejsc i wybrać korzystniejsze, bo nie zawsze to sklepowe okazuje się być dostatecznie korzystne czy nawet tańsze.

plagit - Czw 24 Cze, 2021

wszystko zalezy od sprzetu i jego wartości
Wierzchoslaw670 - Sob 20 Lis, 2021

Dokładnie, im droższy sprzęt tym większe ubezpieczenie.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group