forum.optyczne.pl

Aparaty analogowe - Którą lustrzankę analogową wybrać?

Selket - Wto 12 Kwi, 2016
Temat postu: Którą lustrzankę analogową wybrać?
Cześć,
chciałabym kupić lustrzankę analogową, trochę czytałam forum, ale zupełnie się pogubiłam - dlatego proszę o podpowiedź czego szukać. Myślałam o Canonie EOS 50 (znalazłam aukcję z obiektywem Tamron AF Aspherical 28-80 F/3.5-5.6, czy to warte uwagi?), myślałam o Practice, a na samym początku myślałam o Zenicie. Chciałabym wykorzystać aparat do fotografii spacerowej i wakacji na łonie przyrody. Wolę obiektyw bez autofocusa lub z możliwością wyłączenia go. Wolałabym mniej automatyki. Chciałabym zmieścić się w 500 zł (body z obiektywem). Poradzicie coś, znajdzie się coś takiego? Dziękuję :wink:

muzyk - Wto 12 Kwi, 2016

Z Canonów to Eos3 godny jest polecenia, albo coś prostego, Eos300X.

Eos 33/30 z uchwytem bardzo fajnie się sprawuje, ale AF jest słaby gdy oświetlenie nie sprzyja.
Selket napisał/a:
28-80 F/3.5-5.6

Ciemny zoom. Taki sobie.

Selket - Wto 12 Kwi, 2016

muzyk napisał/a:
Z Canonów to Eos3 godny jest polecenia, albo coś prostego, Eos300X.

Eos 33/30 z uchwytem bardzo fajnie się sprawuje, ale AF jest słaby gdy oświetlenie nie sprzyja.
Selket napisał/a:
28-80 F/3.5-5.6

Ciemny zoom. Taki sobie.

dzięki za opinię :wink:

kojut - Czw 14 Kwi, 2016

A musi być lustrzanka z zoomem? Jak nie to rozglądnij się za Yashica electro35 albo świetną Minolta Hi-Matic E. Obydwa aparaty mają genialne obiektywy i są warte grzechu ;-)
Selket - Czw 14 Kwi, 2016

Chyba nie musi, taka też będzie fajna :wink: Dzięki za podpowiedź, będę się rozglądać za takimi również.
Andrzej.M. - Sob 28 Maj, 2016

Selket napisał/a:
Chciałabym zmieścić się w 500 zł (body z obiektywem).
Rozejrzyj się też za Pentaxami np. ME super jest świetny i pasuje do niego sporo szkieł. A jeśli masz chęć na bardzo szczególną fotografię gdzie chcesz bardzo świadomie komponować obraz - polecam średni format i lustrzanki dwuobiektywowe jak Fleksaret czy Rolleiflex. Pamiętaj jednak że będziesz mieć tylko 12 klatek na filmie. Pentaxa 67 ci nie polecam bo nie zmieści się w budżecie.
Wolański - Sro 08 Lut, 2017
Temat postu: Re: Którą lustrzankę analogową wybrać?
temat od∞ do∞
Dynax - Pią 10 Mar, 2017

Do Zenita dużo osób ma sentyment, ale to strasznie toporny aparat, z niedokładnym licznikiem zdjęć i ciemnym wizjerkiem o małym kryciu. Raczej nie polecam . Przy Zenicie prawie każda praktika to mercedes :-)

Z praktik polecam "Końcowe modele" z gwintem M42 czyli MTL-3 i MTL-5, choć jak ktoś lubi urok starocia i vintage'owy wygląd z lat 70-tych To model Super TL też się nada. Wszystkie mają światłomierz mierzacy przez obiektyw ze wskaźnikiem w celowniku . Z najprostszą automatyką naświetlenia (dobór czasu do wybranej przysłony) to Praktiki B (B-200 i BC-1, BC-3 najlepsze).

Z innych aparatów M42 wiele osób używa stare Pentaxy Spotmatic, ale ja bym radził się zainteresować aparatami CHINON. To była jedna z ostatnich firm japońskich robiących aparty z gintem, prawie do końca lat 70-tych, mające spore możliwości. Zwłaszcza modele Chinon Memotron--CE, CE II, i CE III. Potem jeszcze były robione na rynek niemiecki pod nazwami Revue i Porst, czasem różniące się nieco wyglądem. Są tam takie ciekawostki jak krótkie czasy do 1/2000, windery, pomiar spot, wielokrotna ekspozycja, automatyka naświetlania itp. Pentaxy gwintowe nie osiągnęły takiego wyrafinowania, bo firma przeszła na bagnet K.

Z innych tanich aparatów które znam z własnego użytkowania - Olympus OM-40 albo PC (różna nazwa zależnie od pochodzenia). Najlepszy amatorski olympus, ma tryby manualny, automatyczny, program oraz ciekawy pomiar światła, coś pomiędzy pomiarem punktowym a matrycowym - rozpoznaje różnice pomiędzy środkiem i brzegami obrazu (np. ciemny obiekt na jasnym tle) i automatycznie koryguje - nazywa się to ESP. Do tego pomiar flesza TTL przez obiektyw z lampami serii T (T-20, T-32) - bardzo wygodna sprawa. Z "amatorskich" Olympusów OM-1-, 20, 30 i 40 - ten ostatni na pewno najlepiej wyposażony no i najnowszy.

I jeszcze jedno - prawie każdą instrukcję do starego aparatu znajdziemy w postaci skanu na stronie Michaela Butkus'a

Dżozef - Pią 10 Mar, 2017

Co za różnica?. Analogów obecnie nie wybiera się dla jakości tylko z sentymentu, bo zdjęcia z nich są już do d...
Wojmistrz - Pią 10 Mar, 2017

I tak i nie. Ja mam analogowe puszki Canona EOS (500 i 3000) wiec przynajmniej mogę "pobawić się" szkłami, których używam normalnie na cyfrze. Znajomy fotografuje Pentaxem K-5 i też sporo szukał nim kupił aparat pod swoje szkła, bo to wygodne :)
Andrzej.M. - Nie 19 Mar, 2017

Osobiście analogiem bawię się średnioformatowym ale z małego obrazka Pentaxami - bo raz że same w sobie są klasą , to mają niewątpliwą zaletę, dużo fajnych szkieł nadal pasujących bez przeróbek do obecnych korpusów oraz obecne szkła równie dobrze pasujące pod analoga nawet takiego sprzed 30 lat (rzecz jasna AF nie będzie działał w puszkach z lat 70-tych).
Miłośnikom mocowania M-42 polecam też Pentaxy tyle że z lat 60-tych - sprzęt precyzyjny i trudny do zajechania... Z niego czerpali sowieci robiąc równie pancerne zenity (choć kiepsko działające) i wschodni niemcy robiąc Praktice - dokładne ale znacznie mniej odporne na zużycie... :cool:

Dynax - Pon 20 Mar, 2017

Zenit to raczej wziął się z przedwojennej leiki (Zenit S w 1955)
http://camerapedia.wikia.com/wiki/Zenit-S

Pentax (a na początku Asashiflex) zaczął od kopiowania Praktiflexa, czyli przedwojennego przodka Praktiki

https://en.wikipedia.org/wiki/Asahiflex

Czyli kopiowali wszyscy od wszystkich ku chwale fotografii ....:-)

sylwia600 - Sro 14 Mar, 2018

Ja kupiłam Minister III i jestem zadowolona. Myśle ze to idelany aparat na początek :)
Barnie - Nie 29 Kwi, 2018

Dżozef napisał/a:
Co za różnica?. Analogów obecnie nie wybiera się dla jakości tylko z sentymentu, bo zdjęcia z nich są już do d...


Ignorancja, jaka zieje z tego posta jest wręcz porażająca...

A wracając do tematu - co byście polecali ze średniego formatu na początek? Najlepiej coś w miarę przenośnego, solidnego (dziękuję za kijewy i pentacon sixy) oraz żeby nie waliło mocno po kieszeni...

Wojmistrz - Pon 30 Kwi, 2018

Barnie napisał/a:
Ignorancja, jaka zieje z tego posta jest wręcz porażająca...
Ale to jest fakt, a nie ignorancja. Pokaż mi lepszy obraz z analoga niż z cyfry. Nawet dla smartfonów nie są obecnie konkurencją.


Barnie napisał/a:
A wracając do tematu - co byście polecali ze średniego formatu na początek? Najlepiej coś w miarę przenośnego, solidnego (dziękuję za kijewy i pentacon sixy) oraz żeby nie waliło mocno po kieszeni...
Dziwne sformułowanie jak na kogoś kto szuka średniego formatu. Nawet jak masz wydać kilka tysi na aparat, to jest pikuś do ceny klisz i ich poprawnego wywołania. A tak poza tym, do jakich kliszy masz dostęp?
Barnie - Pon 30 Kwi, 2018

Wojmistrz napisał/a:
Ale to jest fakt, a nie ignorancja. Pokaż mi lepszy obraz z analoga niż z cyfry. Nawet dla smartfonów nie są obecnie konkurencją.


*wzdycha*
Fotografia analogowa istnieje od prawie 200 lat. Rozumiem, że przez ten okres nie stworzono ani jednej fotografii, która byłaby "lepsza" (w jakimkolwiek sensie) od zalewu selfików na hipstagramie? No i oczywiście, wszystkie fotografie Ansela Adamsa, Michaela Kenny, Davida Brookovera, Andreasa Gursky'ego (autor najdroższej fotografii na świecie) itp. są "już do d...", bo Sony produkuje 42MPix matryce BSI CMOS.

Ech, nie chcę wchodzić w dywagację "o wyższości cyfry nad analogiem" czy też na odwrót, bo to temat z tej samej kategorii, jak Canon vs Nikon, czy lustra vs bezlustra. Więcej flejmu niż dyskusji. Mogę jedynie powiedzieć, że dla mnie nie ma żadnego "vs". Robię zarówno cyfrą jak i analogiem, korzystam z uroków obu tych mediów.


Cytat:
Dziwne sformułowanie jak na kogoś kto szuka średniego formatu. Nawet jak masz wydać kilka tysi na aparat, to jest pikuś do ceny klisz i ich poprawnego wywołania. A tak poza tym, do jakich kliszy masz dostęp?


Wiem, jakie są ceny klisz, a dostęp mam do wszystkiego, co jest na rynku. Do tej pory robiłem sprzętem małoobrazkowym i wywoływałem sam. I nie, wcale to nie wychodzi drogo (choć to też zależy, kto jaki ma przerób).

Wracając do tematu, co sądzicie o Pentaksie 645? Cena całkiem przyzwoita się wydaje, ale nie wiem, czy ten format daje na tyle dużą przewagę nad małym obrazkiem, by w to wchodzić...

komor - Pon 30 Kwi, 2018

Barnie napisał/a:
Andreasa Gursky'ego (autor najdroższej fotografii na świecie)

Nie jestem znawcą sztuki, ale powoływanie się na ten akurat przypadek jest moim zdaniem mocno dyskusyjne. :) Co nie oznacza, że zgadzam się z Wojmistrzem w kwestii porównania MF do smartfonów.

T.B. - Wto 01 Maj, 2018

Dziesięć najdroższych zdjęć świata:
https://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/10-najdrozszych-zdjec-swiata/s58xx

Why??? :zalamany:

Są do dupy nie dlatego, że Sony coś tam produkuje, tylko dlatego, że są do dupy.

Barnie - Wto 01 Maj, 2018

komor napisał/a:

Nie jestem znawcą sztuki, ale powoływanie się na ten akurat przypadek jest moim zdaniem mocno dyskusyjne. :)


Wiadomo, nie jest żadną tajemnicą, że wielkoformatowy negatyw został przez Gursky'ego zdigitalizowany i wycyzelowany w Photoshopie. Pewnie dla analogowych 'die hardów' to już nie jest fotografia analogowa. Dla mnie zaś to przykład jak można skorzystać z dobrodziejstw obu światów.

T.B napisał/a:

Są do dupy nie dlatego, że Sony coś tam produkuje, tylko dlatego, że są do dupy.


Kolejny ekspert.
Porzucam nadzieję, że ktokolwiek w tym wątku mi podpowie coś odnośnie tego średniego formatu. A w dyskusję na temat, czy jest sens oceniać zdjęcia takie jak prace Gursky'ego po miniaturkach wrzucanych do sieci, to nie chce mi się wchodzić.

Adieu.

T.B. - Sro 02 Maj, 2018

Męczyło mnie to zdjęcie Miedwiediewa, bo znałem je wcześniej, no i powinno wyglądać tak, jak tutaj:
https://imgur.com/gallery/R2jSG
czyli kolorowo. Ale zaprezentowaną kolorystykę też widziałem różną.

Przy okazji wyszło, że zdjęcie Stieglitza (Ręce) można oglądać do góry nogami i też żadnemu znafcy to nie przeszkadza :lol:

Negatyw - Sro 02 Maj, 2018

Barnie napisał/a:
...
T.B napisał/a:

Są do dupy nie dlatego, że Sony coś tam produkuje, tylko dlatego, że są do dupy.


Kolejny ekspert.
Porzucam nadzieję, że ktokolwiek w tym wątku mi podpowie coś odnośnie tego średniego formatu. A w dyskusję na temat, czy jest sens oceniać zdjęcia takie jak prace Gursky'ego po miniaturkach wrzucanych do sieci, to nie chce mi się wchodzić.

Adieu.

Różnica jest taka, że te zdjęcia oglądane w pełnym wymiarze są do wielkiej, gigantycznej dupy. Pewnie tu chodzi o pranie brudnych pieniędzy a nie o sztukę.

Co do średniego formatu to sprecyzuj o co Ci chodzi. Pentacon i Kijew nie bo...? Socjalistyczne? Każdy nie socjalistyczny średni format będzie droższy i nie koniecznie lepszy pod względem możliwości fotograficznych. Przede wszystkim mam na myśli lustrzanki dwuobiektywowe. Szukaj wśród firm (nazw): Pentax, Fuji, Exakta, Rolleiflex, Hasselblad.

komor - Sro 02 Maj, 2018

T.B. napisał/a:
Męczyło mnie to zdjęcie Miedwiediewa, bo znałem je wcześniej, no i powinno wyglądać tak, jak tutaj:
https://imgur.com/gallery/R2jSG
czyli kolorowo.

W kontekście najdroższych sprzedanych zdjęć niekoniecznie kolorowo, gdyż sprzedana odbitka była czarno-biała, o czym jest napisane w Twoim własnym linku z Imgur:

imgur.com napisał/a:
The black and white version of this photograph was sold for $1,750,000 during a 2010 Christmas fair in Saint Petersburg.

T.B. - Sro 02 Maj, 2018

Aha, nie wiedziałem i nie zauważyłem tej informacji - teraz będę wiedział.
Dziękuję za zwrócenie uwagi.

Cytat:
Pewnie tu chodzi o pranie brudnych pieniędzy a nie o sztukę.

Mogą tu działać różne mechanizmy. Zdjęcie Billego Kida ma niewątpliwą wartość historyczną i jest przy tym unikatowe. Mogli się możni tego świata umówić, że tym fantom przypisują taką wartość. Coś jak z bitcoinem albo z zadrukowanymi papierkami, które dostajemy za pracę, a potem wymieniamy je na bułki albo piwo. Ale za najbardziej prawdopodobne uważam zbiorowe ogłupienie, bardzo łatwe do wywołania. Brak odważnego, który powie, że król jest nagi - żeby nie wyjść w oczach tłumu na tego głupiego.

PDamian - Sro 02 Maj, 2018

Niby-pytanie Pentaksowego trolla.

Średni -czyli co?
6x4.5 czy może 6x9? -Przecież to nawet dla największego kretyna nie może to być wszystko jedno.

Negatyw - Sro 02 Maj, 2018

T.B. napisał/a:
Cytat:
Pewnie tu chodzi o pranie brudnych pieniędzy a nie o sztukę.

Mogą tu działać różne mechanizmy. Zdjęcie Billego Kida ma niewątpliwą wartość historyczną i jest przy tym unikatowe...
To zdjęcie nijak ma się do pozostałych, w tej aukcji pasuje jak kwiatek do kożucha. Celowe działanie. To tak jakby sprzedawać obraz namalowany przeze mnie z obrazem Jana Matejki gratis, taka promocja. :grin: Oczywiście całość za milion dolarów.

PDamian, jeżeli chodzi o format to pewnie ma być najbardziej zbliżony jakim fotografuje Gursky, czyli 6×9. Przy okazji formatów przypomniała mi się jeszcze jedna firma chyba już nie istniejąca: Mamiya. W każdym razie nowych aparatów Mamiya nie widziałem, tylko Phase One.

T.B. - Czw 03 Maj, 2018

Trochę może wyjaśniać też historia ziemniaka:
https://fotoblogia.pl/8292,dlaczego-zdjecie-ziemniaka-sprzedano-za-1-mln-euro

Spotyka się dwóch bardzo bogatych i wpływowych ludzi i tak sobie rozmawiają:
- ile chcesz za tę pyrę?
- milion
- okay pal

Jak u zwykłych ludzi - wystarczy zamienić słowo "milion" na słowo "stówa".

Barnie - Czw 03 Maj, 2018

Negatyw napisał/a:
jeżeli chodzi o format to pewnie ma być najbardziej zbliżony jakim fotografuje Gursky, czyli 6×9.


Nie wiem, skąd to przypuszczenie, że chcę robić zdjęcia w stylu Gursky'ego. Po 1, to że nie uważam jego zdjęć za "do d..." jeszcze nie oznacza, że jestem jego wielkim fanem. Po 2, wtedy szedłbym w wielki format.

Negatyw napisał/a:

Pentacon i Kijew nie bo...? Socjalistyczne?

W pewnym sensie... niestety, nie są to zbyt solidne sprzęty. Obydwa sławne z powodu nakładania klatek.

Ogólnie zastanawiam się albo nad formatem 6x4.5 albo 6x7, czymś z wymienną optyką, i raczej w typie lustrzanki niż dalmierza. Ten pierwszy format z tego co widziałem jest znacznie tańszy (poza może Contaxem 645) i ma szerszy wybór szkieł (plus opcje adaptowania tych od większego formatu).

Z pierwszego formatu dobrze cenowo wyglądają moim zdaniem Pentax 645, Mamiya 645 i Bronica ETRS. Z drugiego Mamiya RB/RZ 67 i Bronica GS-1 (Pentax 67 już wychodzi drogo). Czy ktoś może miał coś do czynienia z tymi sprzętami i mógłby się wypowiedzieć o solidności, ergonomii, dostępnej optyce etc.? Ewentualnie polecić coś, czego nie wymieniłem? Jestem laikiem w tym temacie.

Negatyw - Czw 03 Maj, 2018

Barnie napisał/a:
Negatyw napisał/a:
jeżeli chodzi o format to pewnie ma być najbardziej zbliżony jakim fotografuje Gursky, czyli 6×9.


Nie wiem, skąd to przypuszczenie, że chcę robić zdjęcia w stylu Gursky'ego. Po 1, to że nie uważam jego zdjęć za "do d..." jeszcze nie oznacza, że jestem jego wielkim fanem. Po 2, wtedy szedłbym w wielki format...
Wielki format? A skąd byś wziął klisze? Kolorowe do zdjęć w stylu Gursky'ego. Jak byś je wywołał? Pytania retoryczne. :grin:
Barnie napisał/a:

Negatyw napisał/a:

Pentacon i Kijew nie bo...? Socjalistyczne?

W pewnym sensie... niestety, nie są to zbyt solidne sprzęty. Obydwa sławne z powodu nakładania klatek...
Tu polecam lustrzankę Kiev 60. Nie do zdarcia i tania. Pasują obiektywy ruskie do Kieva 60 i NRD-owskie do Pontacon six. Trzeba wiedzieć, że Pentacony i Kievy w odróżnieniu od średniaków zachodnich to sprzęt do zastosowania amatorskiego. Choć były też Pentacony "selekcjonowane" do zastosowań reporterskich, czyli profesjonalnych. Jeżeli nie interesuje Ciebie wersja amatorska i budżetowa to każda PRO powinna Ci wystarczyć z nawiązką. Weź pod uwagę Fuji GX680 III. Tam format możesz mieć od 56×41,5 [mm] do 56×76 [mm], czyli do 6×8 cm. 6×8 cm, zawsze to bliżej do Gursky'ego. :grin:
Barnie - Czw 03 Maj, 2018

Negatyw napisał/a:
Wielki format? A skąd byś wziął klisze? Kolorowe do zdjęć w stylu Gursky'ego. Jak byś je wywołał? Pytania retoryczne. :grin:

Klisze? Pewnie ze sklepu. Procesy wywoływania C-41, jak i E-6 daje radę zrobić samemu w domu, aczkolwiek jeszcze nie próbowałem. Dotąd wywoływałem tylko czarno-białe. I jak na razie w analogu robię tylko na czarno-białych materiałach.

Negatyw napisał/a:

Weź pod uwagę Fuji GX680 III. Tam format możesz mieć od 56×41,5 [mm] do 56×76 [mm], czyli do 6×8 cm.


O, o tym sprzęcie to nie słyszałem. Wygląda ciekawie. Dzięki :)

Dżozef - Czw 03 Maj, 2018

Stare zdjęcia są stare bo zrobiono je dawno temu. Problem jest taki że nawet najstarszym aparatem możesz zrobić tylko- nowe zdjęcie.
A nowe zdjęcie będzie zawsze nowe, nawet jeśli jego jakość będzie zupełnie do d...

Mariusz Lemiecha - Pią 04 Maj, 2018

Barnie napisał/a:
Wracając do tematu, co sądzicie o Pentaksie 645? Cena całkiem przyzwoita się wydaje, ale nie wiem, czy ten format daje na tyle dużą przewagę nad małym obrazkiem, by w to wchodzić...



Miałem Pentaxa 645n, Mamiyę 645 PRO TL, Fuji GW690II, Fuji GA645 Zi, Mamiyę 7II, Kieva 60, aktualnie robię na Fuji GW670III.
W fotografii nie zależy mi na szybkości działania, więc padło na Fuji GW670. Nie ustępuję ostrością szkłom Mamiyi 7, ma nieco dłuższą ogniskową i jest ciut jaśniejszy co pozwala na ładne portrety. Cenowo prezentuje się znacznie atrakcyjniej. Problem w tym, że prawie nie ma jej w sprzedaży. Lepiej już jest z dostępnością wersji 690, jeżeli się lubi tradycyjny prostokątny kadr.
Mamiya 7II jest szybsza, ma automatykę ekspozycji i bajeczny wizjer z plamką dalmierza tak wyrazistą, że bez problemu można ostrzyć w słabym świetle.

Tutaj można sobie popatrzeć na zdjęcia z tych sprzętów:

https://www.flickr.com/ph...lemiecha/albums

szperacze - Wto 03 Lip, 2018

Dżozef napisał/a:
Stare zdjęcia są stare bo zrobiono je dawno temu. Problem jest taki że nawet najstarszym aparatem możesz zrobić tylko- nowe zdjęcie.
A nowe zdjęcie będzie zawsze nowe, nawet jeśli jego jakość będzie zupełnie do d...


Mam kilka starych aparatów którymi robiłem nowe zdjęcia, te zdjęcia są teraz stare, problem jest taki ze należało je robić właśnie wtedy, by dziś mogły być stare, to jest jak maszyna czasu, nie można dziś nawet starym aparatem zrobić zdjęcia takiego jak "Billy the Kidd"
Kiedyś gdy świat był bardziej kolorowy można było ale nikt nie zrobił lub jeśli zrobił nie przetrwało, stąd cena, czas i sentyment, kosztują.

Andrzej.M. - Czw 05 Lip, 2018

Barnie napisał/a:
nie wiem, czy ten format daje na tyle dużą przewagę nad małym obrazkiem, by w to wchodzić...

Daje , ale jeśli chcesz ją naprawdę zobaczyć - bierz 6x7cm. Pentax , Mamiya, Fuji - obojętnie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group