forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze cyfrowego aparatu bez lustra z wymienną optyką - Jak z tym bezlusterkowcem...?

lutek14 - Czw 25 Sie, 2016
Temat postu: Jak z tym bezlusterkowcem...?
Witam!
Interesuję się fotografią hobbystycznie i od pewnego czasu myślę nad ulepszeniem sprzętu (zamiast iPhone).
Swego czasu myślałem nad lustrzanką od Nikona bądź Canona, jednak przeglądając internet zainteresował mnie temat aparatów bezlustrzankowych z wymienną optyką. Czytam, czytam i wydaje mi się to idealnym rozwiązaniem - posiadają typową dla kompaktu wielkość i ekran LCD połączony ze zdolnościami lustrzanki i możliwościa wymiany obiektywów. Brzmi to super - mogę nosić przy sobie i mieć na wyciągnięcie ręki piękne zdjęcia...

Poszukałem w internecie, znalazłem następujące modele, które mnie interesują:

http://www.nikon.pl/pl_PL...yday/nikon-1-j5
http://www.canon.pl/for_h...al_slr/eos_m10/

Jak to jest naprawdę z tymi aparatami? Czy to stosunkowo nowy rynek, który będzie/ma jakąś przyszłość, czy też przywiązanie do lustrzanek uniemożliwi mu wybicie się?

Czy możecie coś powiedzieć o wymienionych aparatach z własnego doświadczenia?
Interesuje mnie nowy, nieużywany sprzęt.

TS - Czw 25 Sie, 2016

Wybrałeś najmniej ciekawe systemy bezlusterkowe na rynku (nie liczę Samsunga NX, który jest martwy - zostawmy nieboszczyka w spokoju). Dlaczego? Bo i Nikon, i Canon na dobre siedzą w segmencie lustrzanek, mają tam modele z każdej półki, więc wyprodukowanie fajnego systemu bezlusterkowego (nie mówię tylko o aparatach, ale i szkłach) kanibalizowałoby sprzedaż lustrzanek.

Jeśli zainteresowała Cię ta grupa aparatów, wiesz co tracisz i co zyskujesz w stosunku do lustrzanki, to zwróć uwagę na systemy Sony E (APS-C), Fujifilm X czy m4/3 (Olympus oraz Panasonic). Z praktyki znam tylko ten ostatni, w razie czego mogę doradzić.

lutek14 - Czw 25 Sie, 2016

Rzeczywiscie... Wlasnie znalazlem jakis blog, który dosłownie napisał to co Ty w tej chwili...

Z tych, które wyminiłeś jednak skłaniałbym się głównie ku marce SONY. Kto coś wie o nich? Poleca coś? Jakiś model i dlaczego?

komor - Pią 26 Sie, 2016

lutek14, widzę, że bazujesz na znanych nazwach. :) Najpierw Canon/Nikon, czyli od wielu lat wiodące marki w lustrzankach, potem Sony, czyli wiodąca w Polsce marka audio/wideo. Nie odradzam Sony, też ma fajną ofertę bezlusterkowców, ale te najbardziej wyróżniające się to jednak w segmencie mocno premium. W świecie bezlusterkowców najszerszą ofertę w każdym segmencie cenowym ma Mikro 4/3, czyli Panasonic i Olympus.
TS - Pią 26 Sie, 2016

Patrzę na Twoje wcześniejsze posty, lutek14, rozumiem, że szukasz za 1500-2000 zł? No to zostają Ci najbardziej podstawowe 1-2 modele każdej z firm wraz z kitowymi obiektywami... Tak że specjalnego wyboru nie ma, skoro musi być np. Sony :) Soniaków nie odradzam, tylko tak jak komor pisze, najciekawsze modele to są w klasie tych najbardziej zaawansowanych. W ogóle odnoszę wrażenie, że oni ostatnio skupili się na rozwoju systemu FF, a odpuszczają trochę APS-C. Nie na tyle, żeby podejrzewać ich o wycofywanie się z tego rynku, ale jednak...
lutek14 - Pią 26 Sie, 2016

komor, tak jak mówisz - tak jest... Po prostu bardziej ufam. Nikon/Canon ponieważ znajomy fotograf używa tylko ich i szczerze poleca. Sony... Bo w domu wszystko od Sonego, więc z własnego doświadczenia znam ich jakość. Domyslam się, że za tą cenę nie trafię na jakiś niezwykle dobry aparat. Sądzę, że jakkikolwiek nie wezmę do tych 2000 zł, to i tak będzie lepszy od telefonu :)

TS Dokladnie... Tyle mogę dać :) Skoro jednak jak mówisz... Sony się 'może' zniknąć i zrezygnować z bezlusterkowców, to trochę niebezpiecznie by było kupić. Nie spodziewałbym się wtedy nowych obiektywów, aby miały wychodzić. Z tego powodu myślę nad tym Nikon 1 J5 albo Canon EOS M10, któŸe podałem na górze.

Mało wiem, liczę na Was ;)

A może ktoś poleca coś z Olympusa?

WojciechW - Pią 26 Sie, 2016

Polecić z Olmpua zawsze coś można można np Olka E-PL7 z normalnym obiektywem 14-42 rII (nie tym płaskim EZ. bo droższy i gorszy na krótszym końcu). W podstawowym zestawie cena powinna się zmieścić w ok 1.5 tys.

W tym wypadku polecenie ma istotne podstawy bo używam od dwu lat takiej nieco mniejszej wersji E-PM2 i jestem bardzo zadowolony z uzyskiwanych zdjęć i możliwości użytkowania dodatkowego sprzętu.

W przypadku E-PM2, nieco większa miniaturyzacja odbyła się kosztem pewnej komplikacji obsługi, bo więcej funkcji upchnięto w menu, a w E-PL5,6 i 7 są one obsługiwane przez pokrętło.

System bezlusterkowców Nikona jest oparty na bardzo małej matrycy i wciąż stanowi rodzaj eksperymentu, który się nie do konca przyjął. Co innego lustrzanki, a nawet kompakty Nikona.

Jeżeli chciałbyś naśladować w pełni swojego znajomego powinieneś pewno kupić lustrzankę.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

TS - Pią 26 Sie, 2016

lutek14 napisał/a:
Skoro jednak jak mówisz... Sony się 'może' zniknąć i zrezygnować z bezlusterkowców, to trochę niebezpiecznie by było kupić.

Nie, nie zrozum mnie źle, to tylko moja luźna obserwacja, że przenoszą nacisk na bezlusterkowce pełnoklatkowe, czyli serię A7 i szkła FE. Może nie ma tak wielu premier szkieł APS-C, ale do tej pory pokazało sie ich całkiem sporo i wybór jest dość ciekawy.

lutek14 napisał/a:
Nie spodziewałbym się wtedy nowych obiektywów, aby miały wychodzić. Z tego powodu myślę nad tym Nikon 1 J5 albo Canon EOS M10, któŸe podałem na górze.

Problem w tym, że ani Nikon, ani Canon od dawna nie wypuszczają niemal żadnych obiektywów do swoich systemów bezlusterkowych. I wcale nie zanosi się na zmianę.

lutek14 napisał/a:
A może ktoś poleca coś z Olympusa?

W tym budżecie? Zobacz E-PL7. A z Fuji te maluchy z serii X-A. Fujik jest o tyle fajny, że daje chyba najładniejsze jpg-i (rzecz gustu) oraz ma kitowy obiektyw od 24 mm ekwiwalentu, więc szerszy kąt niż u reszty towarzystwa. Jest też większa matryca, dająca lepszą jakość zdjęć przy słabym świetle. Ale w porównaniu do Olków gorzej działa AF, nie ma stabilizacji matrycy, a obiektywy są droższe. W każdym razie te dwa systemy bezlusterkowe rozwijają się najszybciej na rynku (plus jeszcze Sony FE - poza budżetem)

lutek14 - Sob 27 Sie, 2016

WojciechW - dziękuje. Zerknę na te Olimpusy. moze niekoniecznie w pełni chce go naśladować :) on jes profesjonalnym fotografem, który robi zdjecia od ponad 20 lat, a ja jednak chciałbym moc zrobic je dla siebie, na wysokim poziomie. I rozrywki oczywiście.

TS - ja przeglądam w tym momencie te Sony i takie modele sa w moim zakresie ceny.
http://www.sony.pl/electr...ktywami/slt-a58
http://www.sony.pl/electr...wami/ilce-3000k
http://www.sony.pl/electr...i/ilce-5000-kit
Ktoś cos o nich moze peiiedziec? Który z nich najlepszy?
olympus jeszcze, ale Fuji niekoniecznie...

FotoVideo - Sob 27 Sie, 2016

Z tych 3 aparatów wybrałbym Sony α5000 wszystkie te aparaty maja jednakowy procesor obrazu BIONZ i matryce APS-C różni je od siebie to ze te lustrzanki to spore ciezkie aparaty które potrafią to samo co maleńki a5000

Obiektywów też nie brakuje !

http://allegro.pl/obiektywy-sony-e-89958?order=p

http://www.euro.com.pl/obiektywy,d3,mocowanie!sony-typ-e.bhtml

lutek14 - Sob 27 Sie, 2016

FotoVideo Dzięki! Dając link do allegro naprowadziłeś mnie na inne pytanie. Obiektywy - wiadomo, swoje kosztują. Jak wygląda sprawa zakupu używanych? Na co zwracać uwagę?
snufkin - Sob 27 Sie, 2016

Przy tym budżecie pakowanie się w Sony to moim zdaniem głupota.
Oczywiście w systemie Sony są świetne aparaty i obiektywy (szczególnie segment FF), ale to tylko przy kilkukrotnie większym budżecie niż ten, którym teraz dysponujesz.

Ten Sony α5000 to dziś po prostu badziew. Słaby AF, brak wizjera (i brak opcji dołączenia) + bardzo kiepski ekran, który dodatkowo nie obsługuje dotyku, co przy tego typu podstawowych aparatach jest bardzo odczuwalne - bez dedykowanych klawiszy funkcyjnych (co jest normalne w tej klasie sprzętu) i dotykowego ekranu niemal cała konfiguracja i sterowanie odbywa się poprzez przekopywanie się w menu.
Brak stabilizacji, co przy ograniczonym budżecie, ogranicza wygodę korzystania ze starych manualnych obiektywów. Do tego można dodać dosyć tandetne wykonanie i brak tak podstawowej rzeczy jak gorąca stopka.

lutek14 - Sob 27 Sie, 2016

A z Olympusa? Bezlusterkowiec o wymiennych obiektywach? Na co można by zerknąć w moim zakresie cen?
snufkin - Sob 27 Sie, 2016

Nie znam się za bardzo na cenach w Polsce bo sprzęt kupuję w innych krajach.

W tym budżecie jesteś ograniczony do tych podstawowych modeli wymienionych wcześniej producentów:
TS napisał/a:
W tym budżecie? Zobacz E-PL7. A z Fuji te maluchy z serii X-A. Fujik jest o tyle fajny, że daje chyba najładniejsze jpg-i (rzecz gustu) oraz ma kitowy obiektyw od 24 mm ekwiwalentu, więc szerszy kąt niż u reszty towarzystwa. Jest też większa matryca, dająca lepszą jakość zdjęć przy słabym świetle. Ale w porównaniu do Olków gorzej działa AF, nie ma stabilizacji matrycy, a obiektywy są droższe. W każdym razie te dwa systemy bezlusterkowe rozwijają się najszybciej na rynku (plus jeszcze Sony FE - poza budżetem)

Dodałbym jeszcze do tej listy Panasonika.
Inne systemy to raczej egzotyka, albo jakieś padliny (oczywiście w tym budżecie).

Najlepiej sprawdzić ceny (aparatu i ewentualnych obiektywów), poczytać testy i przeglądnąć zdjęcia wykonane takimi zestawami (flickr itp.) bo opiniom na forach nie można do końca wierzyć.
I na koniec, przed samym zakupem warto by było wziąć do ręki w jakimś sklepie i sprawdzić jak się sprawuje ich obsługa w praktyce. To bardzo istotny szczegół, a często pomijany w toku bezsensownych porównań mało istotnych cyferek.

lutek14 - Sob 27 Sie, 2016

Rozumiem :)
Wlasnie zerkam na tego E-PL7... Cena trochę ponad, ale mógłbym silnie uzbierać te 300 złotych więcej. Chyba, że niewiele będzie się różnił oe E-PL6... W końcu to tak czy tak, pierwszy sprzęt z wyższej półki niż dotychczas.

Do tego się przymierzam, tylko chcę skonkretyzować na jakie patrzeć. Przejrzę testy tutaj na optyczne.pl, na youtube i tak jak mówisz Flickr.

FotoVideo - Sob 27 Sie, 2016

snufkin dodał tu cenne informacje na temat Sony a5000 skoro jest taki jak go opisał to szkoda kasy.Pamiętam kilka miesięcy temu miałem podobny dylemat po kilku miesiącach oglądania zdjęć wykonanych różnymi aparatami głównie na Flickr wybrałem Sony A7 !
lutek14 - Sob 27 Sie, 2016

Wiadamo, ale SONY A7 to już wyższa klasa ;) Od pewnego pułapu pewnie jakość się wyrównuje, a chciałbym trafić na przyzwoity aparacik do tych 1,5-2,0... Ten Olympus mnie zafrapował... Skoro jest tak polecany...

Tylko E-PL7... Czy E-PL6...
Właśnie! Jeszcze mam zapytanie o kupowanie takich aparatów na allegro/olx. Na co musiałbym zwrócić uwagę? Czesto ludzie sprzedają tam za niższą cenę, jako nieudany prezent, który przeleżał. Dużo jest aukcji w stylu 'stan bardzo dobry, aparat mało używany'.
Choćby to:
http://allegro.pl/outlet-...6439795759.html
Tyle, że z ekspozycji...(albo aż?)

TS - Sob 27 Sie, 2016

lutek14 napisał/a:
Tylko E-PL7... Czy E-PL6...

Jeśli chodzi o jakość zdjęć to może być nawet E-PL5, bowiem dopiero ten model wniósł duży krok naprzód, a potem to już znaczących zmian w tym zakresie nie było. Były inne, ale to już sam oceń czy przydatne:
http://www.optyczne.pl/po...=1899&add2=1911

snufkin - Sob 27 Sie, 2016

E-PL7 to praktycznie taki OMD E-M10 w innej obudowie i bez wizjera.
Nowszy procesor obrazu, AF, ekran, wifi i światłomierz pochodzą wprost z E-M10. Stabilizacja chyba też.
W sumie to tylko dodatki, ale całkiem przydatne.
Jeżeli budżet jest bardzo napięty, to wystarczy E-PL5 - matryca (i jej osiągi) jest praktycznie ta sama niemal we wszystkich aparatach Olympusa z ostatnich kilku lat.

Ja bym jednak dołożył do E-PL7 (albo raczej do OMD E-M10 - wizjer i lepsza obsługa) bo to fajne dodatki, które mogą poprawić komfort korzystania ze sprzętu.
Inna opcja to nie dokładać do lepszego aparatu, a jak już dokładać to kupić jakiś tani dodatkowy obiektyw - np. świetna i niedroga Sigma 60/2.8

Generalnie jest tak, że tego typu dodatki i usprawnienia są całkiem przydatne i nie ma wrażenia marnowania pieniędzy na niepotrzebne bajery. Oczywiście można się bez nich obejść gdy budżet bardziej napięty.

Musisz sam podjąć decyzję. Ja sobie mogę tak pisać bo łatwo się wydaje czyjeś pieniądze ;)

FotoVideo - Sob 27 Sie, 2016

lutek14, format matrycy 4:3 to nie 3:2 musisz mieć to na uwadze jeżeli bedziesz chciał przeznaczyć zdjęcia do wydruku najbardziej popularny format zdjecia to proporcje boków 3:2 ale zawsze można w menu aparatu wybrać format 3:2
Aparaty z ekspozycji lub ze zwrotów odpuść sobie taki zakup ! Niewiele zyskasz a sprzęt może okazać się poobijany.... A ten Olympus prezentuje się przepięknie !

lutek14 - Nie 28 Sie, 2016

Wczoraj udałem się do MediaMarkt i wszedłem na dział lusterkowców. Szok. Same Olympusy =) Tylko jeden Nikon, jeden Fuji i jeden Sony. Swoją drogą... Aparaty tej marki przypominają trochę Zenity :) Retrostyle na czasie. Fajnie się prezentują

TS Porównując 6 i 7 chyba główną różnicą między tymi modelami jest wygląd :) Rozdzielczość ma małą zmianę... I tryb interwałów... Dosyć duży skok jest z pól AF - 35 na 81. To chyba dosyć istotna sprawa? I tyle by było z tego co zauważyłem... Zobaczę jaka różnica w cenie jest.

snufkin OMD E-M10 jest świetny i byłby idealny. Kosztuje 2200 w MM, więc mógłbym spróbować uprosić o podwyższenie granicy ceny :) Problemem jest to, że 2 miesiące temu wydałem 2000 na gitarę, to teraz trochę budżet... Spadł :P
Na start nie chciałbym kupować aparatu, w który musiałbym zainwestować dodatkowymi akcesoriami - wizjer, lampa błyskowa. Z tego powodu OMD E-M10 wydaje mi się w porządku, bo już to posiada.

FotoVideo Rozumiem, dzięki za informację. Zapomniałem, że mogę wziąć na raty...

Będąc w MediaMarkt podszedłem jeszcze dział z lustrzankami i trochę mnie zszokowało. Są one tańsze od bezlusterkowców... Nikon D3300 kosztował 1500 zł z obiektywem AF-P 18-55 VR. Z kolei Nikon D5200 z AF-S 18-55 DX VR II 2100 zł. Cena D3200 z obiektywem też była około 1800 złotych. Ktoś wyjaśni powód tak dużej różnicy cen? Czyżby chodziło o to, że migawka w lustrzance kiedyś w końcu pójdzie i trzeba wyrzucić/naprawić body?

FotoVideo - Nie 28 Sie, 2016

W Media Markt masz zawsze możliwość kupna na raty nawet bez promocyjnej oferty do 10 rat 0% ewentualnie brakującą kwotę też można rozłożyć na raty bez odsetek to uczciwa i wygodna forma zakupu !

[ Dodano: Nie 28 Sie, 2016 12:10 ]
Jeżeli w Twoim MM nie będzie wybranego przez Ciebie aparatu patrz na stronie internetowej wszystkie dostepne w MM w calej Polsce lub ten co wybierzesz bedzie w ekspozycji a takiego nie polecam to daj znac mam namiar na goscia ktory sprowdzi Ci nówke sztuke do MM z magazynu producenta. W Słupskim Media Markt nie było na stanie Sony A7 jeden telefon i aparat został sprowadzony do sklepu z magazynu Sony w samym sklepie tego nie zalatwisz sprzedaja to co maja.

[ Dodano: Nie 28 Sie, 2016 12:54 ]
Można rozważyć jeszcze zakup lustrzanki np: Nikon D3300 plus obiektyw na początek stałoogniskowy Nikon AF-S 35 mm f/1,8 z tym że to już kwota 2600 zł

TS - Nie 28 Sie, 2016

lutek14 napisał/a:
TS Porównując 6 i 7 chyba główną różnicą między tymi modelami jest wygląd :)

No i ułożenie elementów sterujących, weź do ręki...

Cytat:
Dosyć duży skok jest z pól AF - 35 na 81. To chyba dosyć istotna sprawa?

Raczej średnio... Dużo zależy jaki masz styl pracy (ostrzysz centralnym punktem i przekadrowujesz, czy wybierasz punkt tam gdzie chcesz ostro)

Jeśli możesz dołożyć do E-M10 (nawet pierwszej wersji) i nie przeszkadza Ci trochę większy rozmiar (to nadal mały aparat, ale nawet z płaskim obiektywem nie jest kieszonkowy, a E-PL do większej kieszeni wejdą), to zdecydowanie warto! Nie chodzi tylko o wizjer, ale też wygodę, masz więcej elementów sterujących.

[ Dodano: Nie 28 Sie, 2016 13:17 ]
lutek14 napisał/a:
Czyżby chodziło o to, że migawka w lustrzance kiedyś w końcu pójdzie i trzeba wyrzucić/naprawić body?

Bezlusterkowce też mają migawkę mechaniczną, wszystkie :) Nie mają lustra, którego mechanizm też może paść. Ale nie o to chodzi. W sumie nikt poza producentami nie wiem dlaczego są takie a nie inne ceny. Wydaje mi się, że chodzi o skalę produkcji i dopracowanie konstrukcji. Lustrzanki są od wielu lat na rynku, wiele rozwiązań jest sprawdzonych i zoptymalizowanych kosztowo. W bezlustrach większe koszty trzeba było ponieść na opracowanie nowych konstrukcji. Ale to tylko moje gdybanie ;)

lutek14 - Nie 28 Sie, 2016

FotoVideo O proszę... Dzięki :) Jeżeli będę potrzebował - napiszę.
Tak właśnie te lustrzanki patrzę... Co pytanie na koniec zadałem. Gdybym wiedział jak to jest z nimi... Są tańsze nawet

TS A to już wziąłem! Oba bardzo przyjemnie. Mój styl pracy narazie nie jest wyrobiony. Raczej staram się wybierać punkt na którym chcę ostrość. Wiem, chociaż i tak jest mniejszy od większości lustrzanek. I lżejszy ! Nie odczuwam specjalnego dyskomfortu trzymając E-PL a E-M10
Hmmm... Każda lustrzanka ma określoną przez producenta trwałość migawki. Nie znalazłem takowej adnotacji do bezluisterkowców. Jeśli byłoby tak jak móiwsz, to też zastanowiłbym się nad lustrzankami. Są tańsze... Ale jak długo wytrzymają. Czy będę mógł sobie pozwolić na ćwiczenie zdjęć. Czy powinienem się obawiać, że wyczerpię limit i migawka po roku-2 latach pojdzie w diabły :S

TS - Nie 28 Sie, 2016

lutek14 napisał/a:
Nie odczuwam specjalnego dyskomfortu trzymając E-PL a E-M10

Nie chodzi tylko o to jak leży w ręce. W E-M10 masz dwa pokrętła. Ja co prawda nie mam E-M!0, ale też mam dwa i jest to bardzo wygodne. W trybie preselekcji jednym mogę ustawić czas/przysłonę, a drugim - kompensację. Potem jeden przycisk i jednym pokrętłem zmieniam czułość, a drugim ew. balans bieli. Albo wybór pola AF - jedno pokrętło przesuwa pole w pionie, drugie w poziomie. To bardzo przyspiesza obsługę.

Migawka zawsze może pójść w diabły, nawet w nowym aparacie ;) Jeśli nie robisz filmów poklatkowych to nie przejmowałbym się trwałością.

lutek14 - Nie 28 Sie, 2016

Rozumie... Ale to pewnie też dlatego E-M10 jest w wyższej klasie.
O proszę! :D To ciekawe. Raczej nie, w sumie i tak z aparatu korzystałbym do zdjęć, a nie filmów. Jakichkolwiek...

To jakby nie patrzeć... Różnica jest w cenie i rozmiarze między lustrzankami oraz bezlusterkowcami (o których mówiliśmy) jeśli chodzi o jakość zdjęć - najważniejsza rzecz.

WojciechW - Nie 28 Sie, 2016

O naśladowaniu znajomego napisałem trochę żartem, ale chodzi ogólnie o to, że nawet bardzo dobrych wzorów nie należy naśladować wycinkowo. Canon i Nikon są dobre w segmencie lustrzanek, więc naśladowanie znajomego przez kupienie lustrzanek jest jak najbardziej OK, a w dziedzinie bezlusterkowców Fuji, Olympus i Panasonic, a nawet Sony są lepsze. Z tych firm Sony nie miało bardzo długich własnych tradycji w dziedzinie aparatów fotograficznych, ale przejęło swego czasu zasłużoną firmę Konica-Minolta i wiele inwestowało.

Chciałbym ci zwrócić uwagę na możliwość dokupienia dodatkowego wizjera elektronicznego do tych bezlusterkowców Olympusa i Panasonica, które go nie posiadają. Jest kilka wersji takich wizjerów, które dają zbliżonej jakości obrazki, jak te w aparatach serii OD-M. Niestety takich możliwości nie ma w przypadku tańszych Sony bez wizjerów.

Oczywiście wybór bezlusterkowca musi zależeć od budżetu. Oczywiście sporo zalet mają Fuji, ale tutaj trzeba by było więcej niż 3 tysiące.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

lutek14 - Pon 29 Sie, 2016

Czy bezlusterkowiec podobnie jak lustrzanka ma migawkę, która po zrobieniu tych iluś tysięcy zdjęć jest do naprawy? Czy nie ma czegoś takiego w tych aparatach. To jeden z głównych powodów, dla których mam dylemat między nimi - nie chcę kupować aparatu, którym będę się bał robić zdjęcia, żeby nie wykorzystać limitu działania migawki
TS - Pon 29 Sie, 2016

lutek14 napisał/a:
Czy bezlusterkowiec podobnie jak lustrzanka ma migawkę, która po zrobieniu tych iluś tysięcy zdjęć jest do naprawy?


Przecież Ci napisałem kilka postów wcześniej jak to jest...

lutek14 - Pon 29 Sie, 2016

Umknęło :oops:
komor - Pon 29 Sie, 2016

lutek14, nie przejmuj się tą migawką, ani mechanizmem lustra w lustrzankach. No chyba że zamierzasz kupić naprawdę stary i zajeżdżony aparat…
lutek14 - Wto 30 Sie, 2016

Jednak nowy :)
WojciechW - Wto 30 Sie, 2016

Prawdziwe niebezpieczeństwo leży w zużyciu moralnym tzn. w tym, że za kilka lat pojawi się coś czym konieczne będziesz chciał zastąpić istniejący aparat, lub przynajmniej samo body. Może dlatego warto wybrać aparat - zarówno bezlusterkowca jak i lustrzankę pod kątem rozwijania "szklarni", nawet jeżeli to będą pojednyńcze obiektywy i używać je z kolejnymi korpusami. Ale późniejsza odsprzedaż obiektywów jest i tak łatwiejsza niż korpusów.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

lutek14 - Wto 30 Sie, 2016

Mam pieniądze albo na lustrzankę, albo bezlusterkowca. Dwóch nie uda mi sie kupic. A to dopiero start, wiec tez wole jakis w miarę dobra amatorska lustrzankę jak Nikon D3300 lub bezlusterkowca Sony ɑ 5000 lub olympus E-PL7 / OM-D :) zacznę sie bawić jednym. Odkupię obiektywy i gra gitara. To ma byc hobbystycznie, nie bede zarabiał na zdjęciah
FotoVideo - Wto 30 Sie, 2016

Widzę że kolega lutek14 nadal nie zdecydowany ! Odwiedziłem dzisiaj Media Expert był Nikon D3300 i Olympus E-PL6 jednak lustrzanka wygodniejsza do trzymania oburącz jest lekka mała bardzo przyjemny aparat, natomiast Olympus malutki sprytny spodziewałem się jakiegoś żelastwa a to plastyk :( Czyli pierwszy efekt na plus dla Nikona wygodniejszy przy robieniu zdjęć ! Druga sprawa przykładowe zdjęcia zrobione E-PL7 w zrobionym tescie przez optyczne.pl takie sobie o wiele ładniejszy obrazek wychodzi z D3300 oczywiście to jest Moje zdanie. Trzecia sprawa w Nikonie na starcie masz rozdzielczośc 3:2 6000 x 4000 wielkość matrycy 23.5 x 15.6 mm w Olympusie po wybraniu proporcji obrazka 3:2 juz tylko 3200 x 2400 dwa razy mniejsza jak w Nikonie czyli z małej matrycy 17,3 x 13 mm zrobi się jeszcze mniejsza ! Bierz Nikona D3300
Pozdrawiam Sylwester :)

snufkin - Wto 30 Sie, 2016

@lutek14:
Radziłbym daleko idącą ostrożność w sugerowaniu się tym co pisze FotoVideo.
O ile jego wcześniejsza rada z a5000 była - umówmy się - kiepska, to ta z Nikonem D3300 to już w ogóle kaplica.
Przykładowo z testu na optyczne:
Cytat:
Standardowo w teście celności autofokusa wykonujemy serię 40 zdjęć.
[...]
Celność autofokusa w D3300 pozostawia sporo do życzenia. Zarejestrowaliśmy zaledwie dwa trafienia w punkt, a 3/4 zdjęć przekracza 15% odchyłki od najlepszego zdjęcia w serii.

http://www.optyczne.pl/26..._ergonomia.html

A to nie jedyna istotna wada.
Polecam cały test, łącznie z komentarzami.

Brutalna prawa jest taka, że Nikon D3300 to po prostu kupa. Dotyczy to całej serii D3xxx Nikona oraz Canona 1xxxD. W przypadku Nikona sensowne aparaty zaczynają się od serii D5xxx. I to przy założeniu, że akceptujemy beznadziejny wizjer i obsługę.

Dla mnie te wspomniane najniższe serie Nikon D3xxx i Canon 1xxxD to nieporozumienie, a ich kupno to strata pieniędzy i niemal pewne późniejsze rozczarowanie.

Jak wolisz lustrzankę, to zacznij od Nikonów D5xxx lub jakichś 3-cyfrowych Canonów. To i tak nadal tylko protezy normalnych lustrzanek (choćby z powodu beznadziejnych tunelikowych wizjerów), ale ich używanie nie będzie katorgą jak to ma miejsce z tymi najniższymi modelami.

FotoVideo - Wto 30 Sie, 2016

lutek14 szuka aparatu do 1500 zl trzeba czytac dokladniej posty pomimo niedoskonalosci tego podstawowego modelu efekt koncowy ptrafi byc zadawalajacy wystarczy przejzec zrobione tym Nikonem zdjecia niektorym AF jest niezbedny mi na ten przyklad nie koniecznie !
snufkin - Wto 30 Sie, 2016

FotoVideo napisał/a:
lutek14 szuka aparatu do 1500 zl trzeba czytac dokladniej posty pomimo niedoskonalosci tego podstawowego modelu efekt koncowy ptrafi byc zadawalajacy wystarczy przejzec zrobione tym Nikonem zdjecia niektorym AF jest niezbedny mi na ten przyklad nie koniecznie !

Efekt końcowy może być zadowalający nawet z iPhona czy jakichś najprostszych małpek.
Nie sztuką jest wydać 1500 (lub więcej) na atrapę lustrzanki, i to ze ślepym AF.
A to, że tobie jest niepotrzebny AF nikogo nie interesuje bo to nie za twoje pieniądze lutek14 będzie kupował aparat.

TS - Wto 30 Sie, 2016

Ech, świetne zdjęcia powstają każdym współczesnym aparatem, nie ma co przeglądać Flickra czy innych, bo tam na efekt końcowy mocno wpływa obróbka, a więc i umiejętności... To już lepsze są testowe foty Optycznych na minimalnym wyostrzaniu i odszumianiu...

W klasie budżetowej zarówno bezlustra jak i lustra są ,,plastikowymi'' (cudzysłów, bo nie chodzi o materiał, ale wrażenie solidności - szczelność i dopasowanie klapek, kulturę pracy ruchomych elementów, fakturę materiału, sztywność całości... ) aparatami z maksymalnie okrojoną funkcjonalnością....

snufkin - Wto 30 Sie, 2016

Tylko chodzi o to, że nie bardzo jest sens w wydawaniu całkiem niemałej kasy (1,5-2 tys.) na takie totalne wydmuszki. Nawet w takim iPhone jak kontrastowy AF złapie ostrość to trafi w punkt, a w testach ten Nikon trafił 2 razy na 40 prób :lol:

A co do flickra, to właśnie dobry kubeł zimnej wody dla tych, którzy twierdzą, że bez FF nie a się zrobić dobrych zdjęć.
Da się wszystkim, różnica jest w wygodzie i przewidywalności w mniej idealnych warunkach. Doskonale to widać w aparatach z ta samą matrycą, a kilkukrotnie wyższymi cenami.

lutek14 - Wto 30 Sie, 2016

To może zamiast kupować aparatu za 2000 złotych zostanę przy moim iPhonie? :lol:
T.B. - Wto 30 Sie, 2016

FotoVideo napisał/a:
w Olympusie po wybraniu proporcji obrazka 3:2 juz tylko 3200 x 2400

W Olympusie po wybraniu proporcji obrazka 3:2 rozmiar zdjęcia wynosi 4608 x 3072.

komor - Wto 30 Sie, 2016

lutek14, nie wszyscy podzielają opinię snufkina, że najniższy segment lustrzanek to kompletne wydmuszki nie warte kupna. Sam oceń w sklepie, akurat o aparaty z tego segmentu nietrudno wszędzie, więc sam przekonaj się, czy taka jakość wykonania, ergonomia i działanie są dla Ciebie wystarczające.
FotoVideo - Wto 30 Sie, 2016

No to bzdury w testach wypisują http://www.optyczne.pl/in...rat&test_ap=262
TS - Wto 30 Sie, 2016

lutek14 napisał/a:
To może zamiast kupować aparatu za 2000 złotych zostanę przy moim iPhonie? :lol:

Nawet jak jakość techniczna zdjęć ze smartfona jest ok, to zostają obiektywy... W iPhonie, pewnie droższym niż te 2 tys zł, jest szeroka stałka, a w bezlustrze czy lustrzance nawet z kitowym szkłem masz szerszy zakres ogniskowych, nie mówiąc już o ew. zmianie optyki. To są inne możliwości, nie nadrobisz tego pracą nóg, inna perspektywa, inny efekt na zdjęciu...

snufkin - Wto 30 Sie, 2016

lutek14 napisał/a:
To może zamiast kupować aparatu za 2000 złotych zostanę przy moim iPhonie? :lol:

Nie znam precyzyjnych cen, ale jak masz się pozbyć gotówki, to lepiej nie kupować i potem przeklinać bo działa gorzej niż się oczekiwało i ostatecznie wydawać kasę ponownie na trochę lepszy sprzęt, który jest już akceptowalny.

Różnice w cenach nie są aż tak powalające.Czasem lepiej dołożyć do wyższego modelu lub kupić trochę starszy model, ale z wyższej serii.

T.B. - Wto 30 Sie, 2016

FotoVideo napisał/a:
No to bzdury w testach wypisują http://www.optyczne.pl/in...rat&test_ap=262

To może do mnie?
Jeśli tak, to odpowiedź brzmi, że nie wiesz o czym mowa w przedstawionych tam danych.

snufkin - Wto 30 Sie, 2016

I do tego jakaś nowa kreatywna matematyka :lol:

Cytat:
po wybraniu proporcji obrazka 3:2 juz tylko 3200 x 2400

FotoVideo - Wto 30 Sie, 2016

:mrgreen:
T.B. - Wto 30 Sie, 2016

Dostępne rozdzielczości
• 4608 x 3456 (RAW, JPEG)
- a w tym tryby: 4:3, 3:2, 16:9, 1:1, 3:4
• 3200 x 2400 (JPEG)
- a w tym tryby: 4:3, 3:2, 16:9, 1:1, 3:4
• 1280 x 960 (JPEG)
- a w tym tryby: 4:3, 3:2, 16:9, 1:1, 3:4

Np. przy rozdzielczości 4608 x 3456 i trybie 1:1, rozmiar obrazka wynosi 3456 x 3456.
KPW?

lutek14 - Sro 31 Sie, 2016

Chyba zaraz uaktywnie ankiete - kupic D3300 czy zostać przy iPhonie. Wydaje mi sie, ze taki aparat z założenia powinien robić zdjecia lepsze niż iPhone... A Dodatkowo możliwość tych obiektywów rozszerza jego działanie. FotoVideo, dał linka do ładnych zdjec z obiektywem macro robionych na D3200 i sa świetne. Nie sadze, aby udało sie zrobic takie cos smartfonem. Druga sprawa jest to, ze jak zostało wspomniane jaki jest sens, żebym na "dzien dobry fotografii" wydać 3-4tysiace na pierwsza lustrzankę...
WojciechW - Sro 31 Sie, 2016

Uprzedzając założenie przez ciebie ankiety, zagłosuje żebyś jednak wybrał Nikona d3300. Nie chce mi się sprawdzać, co ci linkował FotoVideo, ale zalinkował ci na pewno również szereg bardzo dobrych zdjęć wykonanych zwykłym kitem 18-55, co oczywiście sprawdziłem w podpisach. Chyba więcej zrobisz Nikonem niż Olkiem, a jakiś dodatkowy obiektyw może ci wyjść taniej. Jak wspomniałem mam E-PM2, ale kupiłem go jako następcę kompaktu G-9 po to by mięć mały dyskretny aparat do zdjęć na codzień mając już wcześniej lustrzankę.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

komor - Sro 31 Sie, 2016

lutek14 napisał/a:
Wydaje mi sie, ze taki aparat z założenia powinien robić zdjecia lepsze niż iPhone..

Z całą pewnością. Lustrzanka, nawet najtańsza, daje Ci możliwość późniejszego rozwoju, dokupienia obiektywu, wymiany korpusu na nowszy/lepszy/większy itd. Oczywiście bezlusterkowiec w tym budżecie też ma swoje zalety (rozmiary).

lutek14 - Sro 31 Sie, 2016

Znalazłem trzy różne zestawy dla Nikona D3300...
... z obiektywem AF-P 18-55 VR za 1649 zł
... z obiektywem 18-105 VR za 2199 zł
... z obiektywem AF-P 18-55 VR i 55-200 VR II za 2749
Czy bardziej opłacalny jest zakup najtańszego i potem dokupienie do niego obiektywów jakie chcę?

TS - Sro 31 Sie, 2016

Weź ten zestaw 18-105, żona ma podobny w Canonie (18-135) i to bardzo uniwersalny zestaw wycieczkowy, kiedy nie ma czasu na przepinanie szkła. A dokupić później dodatkowe szkło zawsze warto :)
snufkin - Sro 31 Sie, 2016

lutek14 napisał/a:
Wydaje mi sie, ze taki aparat z założenia powinien robić zdjecia lepsze niż iPhone...

Zupełnie nie zrozumiałeś tego co napisałem.
Oczywistym jest to, że lustrzanka lub bezlusterkowiec to zdecydowanie lepsza jakość zdjęć. Wręcz przepaść. Nie wiem skąd te twoje rozterki na temat jakości i mozliwości.
Problem w tym, że to tylko pod kilkoma warunkami: masz tę lustrzankę akurat przy sobie (z tym bardzo różnie), AF trafi tam gdzie powinien, zdążysz ustawić odpowiednie parametry (co bywa kłopotliwe przy braku fizycznych przełączników) itp.
Cytat:
A Dodatkowo możliwość tych obiektywów rozszerza jego działanie. FotoVideo, dał linka do ładnych zdjec z obiektywem macro robionych na D3200 i sa świetne. Nie sadze, aby udało sie zrobic takie cos smartfonem.

Nie wiem skąd pomysł na robienie zdjęć makro smartfonem. Poza tym dobre zdjęcia makro to głównie wynik umiejętności, cierpliwości i wytrwałości, a nie samego posiadania danego sprzętu.
Większość najlepszych zdjęć makro wykonywana jest bez AF, często starymi manualnymi obiektywami i przy użyciu różnych wynalazków, do których trzeba mieć ogromne pokłady cierpliwości.
Cytat:
Druga sprawa jest to, ze jak zostało wspomniane jaki jest sens, żebym na "dzien dobry fotografii" wydać 3-4tysiace na pierwsza lustrzankę...

Nikt nie pisał o 3-4 tysiącach.

Napisze najprościej jak się da. Przykładowo: Model A kosztuje 1700 zł, Model B 2000, a model C 2200. Testy modelu A wskazują, że to padaka, którą wprawdzie da się robić zdjęcia, ale jego obsługa jest toporna i do tego sporo zdjęć będzie do wywalenia. Ja w tej sytuacji myślałbym bardziej o modelach B lub C (mino wyższej ceny) bo dla mnie ta przykładowa oszczędność 300 zł nie jest warta tych wad przy wydawaniu ok 2 tys. zl. Ty oczywiście możesz na to patrzeć inaczej i w inny sposób ustalać priorytety bo to ty będziesz kupował sprzęt.

PS Z tych zestawów najsensowniejszy jest tez z 18-105 VR.

FotoVideo - Sro 31 Sie, 2016

snufkin, "Nie wiem skąd pomysł na robienie zdjęć makro smartfonem"

Dlaczego nie ? Można i nie ma się czego wstydzić ! Wystarczy kupić obiektyw za 40 zł złapać owada i próbować (na poczatek w warunkach domowych póżniej na łące), zapewnić dobre światło umieścić smartfona w statywie RAW obrobić w Camera RAW jednemu wydzie to przeciętnie drugiemu co ma chęci i pojęcie wyjdzie całkiem ładny obrazek.

https://www.flickr.com/ph.../in/dateposted/

komor - Sro 31 Sie, 2016

snufkin napisał/a:
Napisze najprościej jak się da. Przykładowo: Model A kosztuje 1700 zł, Model B 2000, a model C 2200. Testy modelu A wskazują, że to padaka, którą wprawdzie da się robić zdjęcia, ale jego obsługa jest toporna i do tego sporo zdjęć będzie do wywalenia. Ja w tej sytuacji myślałbym bardziej o modelach B lub C (mino wyższej ceny) bo dla mnie ta przykładowa oszczędność 300 zł nie jest warta tych wad przy wydawaniu ok 2 tys. zl.

Z tym się zgodzę.

lutek14 - Czw 01 Wrz, 2016

Czy Nikon D3300 jest w podanym przez snufkina przykładzie modelem A? :lol:
Andrzej.M. - Czw 01 Wrz, 2016

snufkin napisał/a:
zdążysz ustawić odpowiednie parametry (co bywa kłopotliwe przy braku fizycznych przełączników)

Przecież w tych pieniądzach są Pentaxy K-50 które mają co trzeba. Widziałem wyprzedaże w okolicach 1800-1900zł.

TS - Pią 02 Wrz, 2016

Trochę długo ciągnie się dylemat: lustro czy bezlustro. A w sumie sprawa jest prosta. Są różnice w obsłudze, ale to kwestia obycia ze sprzętem i przyzwyczajenia. Za to różnice wielkości są i będą widoczne zawsze... Jak mają być małe gabaryty, to bezlustro, jak niekoniecznie - taniej wyjdzie lustrzanka.
Andrzej.M. - Pią 02 Wrz, 2016

TS napisał/a:
Jak mają być małe gabaryty, to bezlustro, jak niekoniecznie - taniej wyjdzie lustrzanka.

Upraszczając tak, choć bezlustro FF jest większe od lustrzanki Pentaxa. A np. fuji X1PRO jest porównywalnych rozmiarów , ale bardziej płaskie. Dodałbym też istniejącą nadal (choć coraz mniejszą) zwłokę w obrazie i jeśli ktoś lubi dynamiczne sceny to wybiera aparat z wizjerem optycznym . Może to być lustrzanka albo np. wyżej wymieniony bezlusterkowiec.

TS - Pią 02 Wrz, 2016

No upraszczając, upraszczając oczywiście... Bo inaczej możemy mieć 100 kolejnych postów jaka jest ta zwłoka, w jakich aparatach i w jakim trybie pracy migawki oraz autofokusa. Albo dla jakich aparatów widać różnice wielkości i z jakimi szkłami.
lutek14 - Nie 04 Wrz, 2016

W lustrzance są tańsze obiektywy, co nie?

[ Dodano: Nie 04 Wrz, 2016 08:47 ]
snufkin
Cytat:
Napisze najprościej jak się da. Przykładowo: Model A kosztuje 1700 zł, Model B 2000, a model C 2200. Testy modelu A wskazują, że to padaka, którą wprawdzie da się robić zdjęcia, ale jego obsługa jest toporna i do tego sporo zdjęć będzie do wywalenia. Ja w tej sytuacji myślałbym bardziej o modelach B lub C (mino wyższej ceny) bo dla mnie ta przykładowa oszczędność 300 zł nie jest warta tych wad przy wydawaniu ok 2 tys. zl. Ty oczywiście możesz na to patrzeć inaczej i w inny sposób ustalać priorytety bo to ty będziesz kupował sprzęt.


Jeszcze się do tego odniosę. Jaki więc inny, do którego mógłbym dopłacić trochę i uzyskać lepszy sprzęt niż D3300. Miałem dopływ gotówki, więc trochę podnosi się ta cena.

Andrzej.M. - Nie 04 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
Jaki więc inny, do którego mógłbym dopłacić trochę i uzyskać lepszy sprzęt niż D3300


Dalej optuję za Pentaxem K-50 , bo to korpus lepszy i od D3300 i D5x00. Jak koniecznie chcesz dopłacać do body - to zobacz Pentax K-70. Ale uważam że to co zostanie po zakupie korpusu warto przeznaczyć na lepsze obiektywy. Czyli np. zamiast kita kupić 17-50/2,8 albo stałki. Jeśli lubisz dobrą jakość obrazu i małe szkła - to zamiast kitów lepiej kupić 3 stałki - np. DA 15/4 Ltd , DA35/2,4, da 50/1,8. To wersja tańsza, można rozszerzyć zakres o naleśnik DA 70/2,4 Limited. Limitedy są uszczelniane.

TS - Nie 04 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
W lustrzance są tańsze obiektywy, co nie?

Ogólnie rzecz biorąc - tak, są tańsze. I większe. W systemie Pentaksa są malutkie fajne stałki, których inne systemy lustrzankowe nie mają, mogą być ciekawe jeśli akceptuje się gorsze światło. Ale to wyjątek od reguły.

T.B. - Nie 04 Wrz, 2016
Temat postu: Re: Jak z tym bezlusterkowcem...?
lutek14 napisał/a:
zainteresował mnie temat aparatów bezlusterkowych z wymienną optyką. Czytam, czytam i wydaje mi się to idealnym rozwiązaniem.

I tego się trzymaj.
Lustrzanki, to przeszłość - bezlusterkowce, to przyszłość. Znajdziesz rozwiązania drogie i bardzo drogie, ale niedrogie też. Nie kupuj tylko bezlusterkowca Nikona ani Canona, o czym była już mowa. Olympus, Panasonic, nieco drożej Fuji i drogo Sony. Bo jeśli chodzi o Sony, to raczej tylko pełnoklatkowy. Dla ambitnego amatora niedrogi bezlusterkowiec to pod każdym względem (od jakości zdjęć do wymiarów i masy) optymalne rozwiązanie.

WojciechW - Pon 05 Wrz, 2016

Andrzej.M. napisał/a:
lutek14 napisał/a:
Jaki więc inny, do którego mógłbym dopłacić trochę i uzyskać lepszy sprzęt niż D3300


Jak koniecznie chcesz dopłacać do body - to zobacz Pentax K-70. Ale uważam że to co zostanie po zakupie korpusu warto przeznaczyć na lepsze obiektywy.


Ja na pewno bym dopłacił.

Cieszę się że K-70 wreszcie się pojawił w naszych sklepach. Niestety dla mnie o jakieś trzy-cztery lata za późno. Trzy lata temu miałem dużą nadzieję, że Pentax wypuści coś tańszego z 24 MP, ale pojawił się tylko K-S1. Nie obrażając nikogo, z punktu widzenia moich potrzeb i upodobać i tak K-S1 odpowiada mi znacznie bardziej niż K-50.

Cena K-70 wynosi w tej chwili ok 3000 zł za body. Za różnice w stosunku do K-50 dostanie się teraz tylko jakiś 17-50/2.8 za to kosztem ponad 30% mniejszej zdolności rozdzielczej. Myślę, że w ciągu roku K-70 cena spadnie do poniżej 2500 i kto wie czy się jeszcze na niego nie skuszę.

T.B. Zgodzę się, że bezlusterkowce mogą być przyszłością i wypierać lustrzanki. Tyle, że raczej będą to inne nowsze konstrukcje. Może te obecne konstrukcje są jeszcze trochę ograniczane na zasadzie dogadywanie się producentów.

Myślę, że kol. lutek14 nie powinien natomiast kupować bezlusterkowca bez możliwości używania wizjera elektronicznego - wbudowanego lub zakładanego dodatkowo. Wizjer się bardzo przydaje, bo czasami - przy silnym świetle, tylny ekran LCD nie wystarcza (zwłaszcza w Olkach). Jednocześnie jest bardzo przydatny przy wykorzystywaniu obiektywów pracujących w systemie manualnym. Jest z kolei tak, że korpusy bezlusterkowców są nieco mniejsze niż lustrzanek i łatwiej jest tam zmieścić adapter do obiektywów innego systemu bez konieczności instalowania w nim dodatkowych soczewek. Ja sam dokupiłem do E-PM2 tanie adaptery obiektywów Pentaxa i dość egzotycznej Praktiki BX.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW[/b]

lutek14 - Pon 05 Wrz, 2016

Andrzej.M. napisał/a:
Dalej optuję za Pentaxem K-50 , bo to korpus lepszy i od D3300 i D5x00. Jak koniecznie chcesz dopłacać do body - to zobacz Pentax K-70. Ale uważam że to co zostanie po zakupie korpusu warto przeznaczyć na lepsze obiektywy. Czyli np. zamiast kita kupić 17-50/2,8 albo stałki. Jeśli lubisz dobrą jakość obrazu i małe szkła - to zamiast kitów lepiej kupić 3 stałki - np. DA 15/4 Ltd , DA35/2,4, da 50/1,8. To wersja tańsza, można rozszerzyć zakres o naleśnik DA 70/2,4 Limited. Limitedy są uszczelniane.


Dzięki za rady. Też bym wyszedł z takiego założenia.

TS napisał/a:
Ogólnie rzecz biorąc - tak, są tańsze. I większe. W systemie Pentaksa są malutkie fajne stałki, których inne systemy lustrzankowe nie mają, mogą być ciekawe jeśli akceptuje się gorsze światło. Ale to wyjątek od reguły.


Hmmm... Większość zdjęć pewnie będę robił późnym popołudniem/wieczorami, bo wtedy tylko mam czas, aby wyjść gdzieś na miasto. Światło będzie słabe. Nie chciałbym zbyt dużego szumu na zdjęciach.

T.B. napisał/a:
I tego się trzymaj.
Lustrzanki, to przeszłość - bezlusterkowce, to przyszłość. Znajdziesz rozwiązania drogie i bardzo drogie, ale niedrogie też. Nie kupuj tylko bezlusterkowca Nikona ani Canona, o czym była już mowa. Olympus, Panasonic, nieco drożej Fuji i drogo Sony. Bo jeśli chodzi o Sony, to raczej tylko pełnoklatkowy. Dla ambitnego amatora niedrogi bezlusterkowiec to pod każdym względem (od jakości zdjęć do wymiarów i masy) optymalne rozwiązanie.


Czekałem skrycie na taką wiadomość. Osobiście też mam właśnie takie przekonanie. Wiadomo, że bezlusterkowce nie wyprą nagle wszystkich lustrzanek i wciąż będą przez wiele osób uważane za ich gorszy odpowiednik, ale... To jest nowa technologia... Ja bezlusterkowca patrzyłem za Sonym i Olympusem. Nie chcę Fuji. Tylko co wiem - szkła są drogie, wybór mały; nie ma jeszcze tak dużego rynku, by kupować taniej używane; nie wiadomo czy się przyjmie... Czy jesteś mi w stanie coś polecić?

WojciechW napisał/a:

T.B. Zgodzę się, że bezlusterkowce mogą być przyszłością i wypierać lustrzanki. Tyle, że raczej będą to inne nowsze konstrukcje. Może te obecne konstrukcje są jeszcze trochę ograniczane na zasadzie dogadywanie się producentów.

Myślę, że kol. lutek14 nie powinien natomiast kupować bezlusterkowca bez możliwości używania wizjera elektronicznego - wbudowanego lub zakładanego dodatkowo. Wizjer się bardzo przydaje, bo czasami - przy silnym świetle, tylny ekran LCD nie wystarcza (zwłaszcza w Olkach). Jednocześnie jest bardzo przydatny przy wykorzystywaniu obiektywów pracujących w systemie manualnym. Jest z kolei tak, że korpusy bezlusterkowców są nieco mniejsze niż lustrzanek i łatwiej jest tam zmieścić adapter do obiektywów innego systemu bez konieczności instalowania w nim dodatkowych soczewek. Ja sam dokupiłem do E-PM2 tanie adaptery obiektywów Pentaxa i dość egzotycznej Praktiki BX.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW[/b]


Tylko obiektywów chyba do nich zbytnio nie zmienią :o Juz pal licho, jeśli za jakiś czas wyglądałyby inaczej. Byle szkło pasowało pod body :)
Myślałem o tym samym - ekran ekranem, ale wizjer byłby wskazany. Jak wygląda kwestia zakładanego wizjera?
O proszę... To można adapterem podpiąć w razie czego inne obiektywy... Brzmi okej

Znów chyba wraca pytanie - jaki bezlusterkowiec od SONY najlepszy w cenie do 2000 +/- 10% =D

Andrzej.M. - Pon 05 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
Większość zdjęć pewnie będę robił późnym popołudniem/wieczorami, bo wtedy tylko mam czas, aby wyjść gdzieś na miasto. Światło będzie słabe. Nie chciałbym zbyt dużego szumu na zdjęciach.

Taaa... światło 2,4 albo 4 - to wielka ciemnica jest... zwłaszcza w odniesieniu do kita którego jasność na krótkim końcu zwykle jest 3,5... :roll:
lutek14 napisał/a:
Ja bezlusterkowca patrzyłem za Sonym i Olympusem. Nie chcę Fuji.

Ciekawe czemu? Za dobre? :lol:
Akurat ma modele z wizjerem elektronicznym i nawet optycznym... W kwestii szumów też jest bardzo dobre - na poziomie najlepszych lustrzanek. Olki z racji mniejszej matrycy bardziej szumią na wysokim ISO. Ale dają obrazek zbliżony do tego co w Canonie.
Cytat:
jaki bezlusterkowiec od SONY najlepszy w cenie do 2000 +/- 10% =D

Z obiektywem czy bez? I jakim? :zalamany:

lutek14 - Pon 05 Wrz, 2016

Cytat:
Taaa... światło 2,4 albo 4 - to wielka ciemnica jest... zwłaszcza w odniesieniu do kita którego jasność na krótkim końcu zwykle jest 3,5... :roll:

Zbyt profesjonalnie. Nic nie zrozumiałem :sad:

Cytat:
Ciekawe czemu? Za dobre? :lol:
Akurat ma modele z wizjerem elektronicznym i nawet optycznym... W kwestii szumów też jest bardzo dobre - na poziomie najlepszych lustrzanek. Olki z racji mniejszej matrycy bardziej szumią na wysokim ISO. Ale dają obrazek zbliżony do tego co w Canonie.


Nie, po prostu. Miałem kiedyś coś od nich i wcale nie byłem zadowolony z zakupu. Awersja robi swoje. Dlatego dzielę lustrzanki (Nikon, Canon)/bezlusterkowiec (Sony, Olympus)

Cytat:
Z obiektywem czy bez? I jakim? :zalamany:

Z obiektywem. Najlepszym w swojej cenie, na start ;) Potem mogę dokupić przecież

Andrzej.M. - Pon 05 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
Zbyt profesjonalnie. Nic nie zrozumiałem

To wytłumaczę - te "ciemniejsze" obiektywy i tak nie są ciemniejsze od kita. Są trochę ciemniejsze od jasnych obiektywów stałoogniskowych mających światło 1,8, 2; 1,4 a nawet 1,2 i 0,95 - oczywiście im jaśniejsze tym większe i droższe. Te "Limitedy" firmy Pentax są limitowane właśnie wagą i rozmiarami , dzięki czemu łatwo je zmieścić do kieszeni. I ważą zwykle o połowę mniej niż szkła konkurencji. Zachowują jednak bardzo dobre właściwości optyczne. I można bez obawy o efekt używać ich na otwartym obiektywie (używając ich maksymalnej jasności).
lutek14 napisał/a:
Miałem kiedyś coś od nich i wcale nie byłem zadowolony z zakupu. Awersja robi swoje
Rozumiem że miałeś złe doświadczenia. Słyszałem też o ludziach którzy zrazili się do księdza i nie chodzą do kościoła... Tak bywa - awersja...
lutek14 napisał/a:
Dlatego dzielę lustrzanki (Nikon, Canon)

A co ci zrobił Pentax? Też awersja?

lutek14 napisał/a:
obiektywem. Najlepszym w swojej cenie, na start Potem mogę dokupić przecież

Sony NEX-F3 18-55
Sony A 5100 z 16-50
Obiektywu E18-55 nie znalazłem ale E16-50 owszem. https://www.dxomark.com/L...082_942_163_914
Jakość może nie jest powalająca ale te 16 mm na krótkim końcu jest przyjemnym kątem widzenia.
Testy matryc (skoro ci na szumach zależy) - https://www.dxomark.com/c...ataType=rankLln

lutek14 - Pon 05 Wrz, 2016

Cytat:
A co ci zrobił Pentax? Też awersja?

Nie, ale nie sprawdzałem go jeszcze po prostu. I nikt mi go poza Tobą nie polecał. Nie mam wyrobionej opinii o nim.

Cytat:
Sony NEX-F3 18-55
Sony A 5100 z 16-50
Obiektywu E18-55 nie znalazłem ale E16-50 owszem. https://www.dxomark.com/L...082_942_163_914
Jakość może nie jest powalająca ale te 16 mm na krótkim końcu jest przyjemnym kątem widzenia.
Testy matryc (skoro ci na szumach zależy) - https://www.dxomark.com/c...ataType=rankLln


Sony a5100 wygląda całkiem przyzwoicie... Podoba mi się. Widzę, że na tych testach matryc wyszedł w porządku i plasuje się w pierwszej piątce (poza krajobrazem). Porównując z a5000 jest jeszcze lepszy, a niewielka różnice w cenie.
Czy obiektyw 16-50 będzie dobry na start?

hijax_pl - Pon 05 Wrz, 2016

Andrzej.M. napisał/a:
Testy matryc (skoro ci na szumach zależy) - https://www.dxomark.com/c...ataType=rankLln
To testy inżynieryjne. One nie odpowiadają na pytanie jaki szum będzie na zdjęciu...
Andrzej.M. - Pon 05 Wrz, 2016

hijax_pl napisał/a:
To testy inżynieryjne. One nie odpowiadają na pytanie jaki szum będzie na zdjęciu...

Racja - odpowiadają na więcej pytań - jakiej jakości będzie obraz czyli nie tylko szum, ale również głębia koloru, dynamika barwna i do jakiego ISO obraz nadaje się do publikacji (spełnia kryteria drukarskie? ). Oczywiście dla amatorów te kryteria mogą być znacznie łagodniejsze. Ale daje bezpośrednie porównanie różnych matryc różnych marek i pojęcie co wybrać zależnie od rodzaju zdjęć jakie się robi lub zamierza robić. Dla jednego ważniejsze będzie obrazowanie w kategorii krajobraz dla innego portret a jeszcze inny będzie chciał mieć jak najlepsze zdjęcia w słabym świetle lub sportowe.

[ Dodano: Pon 05 Wrz, 2016 17:34 ]
lutek14 napisał/a:
nikt mi go poza Tobą nie polecał

Nie pisałem wcześniej bo dyskusja była o bezlusterkowcach... inni może nie polecali ale też pisali...

WojciechW napisał/a:
Ja na pewno bym dopłacił.

Cieszę się że K-70 wreszcie się pojawił


TS napisał/a:
W systemie Pentaksa są malutkie fajne stałki, których inne systemy lustrzankowe nie mają, mogą być ciekawe jeśli akceptuje się gorsze światło. Ale to wyjątek od reguły.

WojciechW - Pon 05 Wrz, 2016

lutek14 Jest moim zdaniem jedno ważne "ale". Sony A 5100 własnie nie ma wizjera elektronicznego ani możliwości jego podłączenia, natomiast Sony NEX-F3 też nie ma wizjera elektronicznego, a co najwyżej możliość korzystania z wizjera optycznego mocowanego na sankach (mam spore wątpliwości co do praktyczności tego ostatniego wynalazku).

Natomiast wszystkie lustrzanki Pentaxa mają pryzmat pentagonalny (dający jasny duży obraz). Pod tym względem są lepsze od Nikonów d5x00 i d3x00 i rozważanych przez ciebie Canonów, mających ciemny i zmniejszający obraz wizjer lusterkowy. Pryzmat pentagonalny pojawia się w droższych Nikonach d7x00.

Serdecznie pozdrawiam,

Wojciech

T.B. - Pon 05 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
Czy jesteś mi w stanie coś polecić?

Aparatów Sony nie znam.
Jeśli chodzi o Olympusy bez modelu PEN-F, to system obrazowania - czyli matryca i procesor obrazu - w dostępnych bezlusterkowcach jest taki sam lub prawie taki sam. Nie wiem, jaka jest praktyczna różnica pomiędzy procesorami True Pic VI, a True Pic VII, ale podejrzewam, że niewielka. Różnią się więc tym, co mają, albo czego nie mają (np. wbudowany wizjer, wbudowana lampa), zaawansowaniem niektórych funkcji, np. stabilizacji, oraz maniem lub niemaniem gadżetów takich jak różne poziomice, focus peakingi, czy inne Wi-Fi. No i oczywiście idącą za tym ceną.
Musisz sam wybrać, co chcesz mieć, a z czego możesz zrezygnować. Dla mnie, na dzisiaj - złotym środkiem pomiędzy maniem różnych rzeczy, a ceną jest OMD E-M10 mark II.

hijax_pl - Pon 05 Wrz, 2016

Andrzej.M. napisał/a:
jakiej jakości będzie obraz czyli nie tylko szum, ale również głębia koloru, dynamika barwna i do jakiego ISO obraz nadaje się do publikacji
Mylisz się w całej rozciągłości. Rację masz jedynie w cytowaniu poszczególnych nazw testów. Bo znaczenie wyników nie jest takie wprost wytłumaczalne, dla większości osób będzie czarną magią. No i trzeba mieć świadomość jaka zmiana każdego z parametrów jest dostrzegalna. Zapewne 90% osób te informacje ignoruje, bo prościej jest porównać dwa wykresy i zobaczyć, że coś jest wyżej a coś niżej, i że to drugie to na pewno gorzej bo... niżej.

A najważniejsze jest w tym wszystkim to, że to testy matrycy, jakość zapisanych danych w pliku RAW. Z JPG nie ma nic wspólnego - to inna bajka, i na DXO nie ma nic co by opisywało obrazek jaki produkuje aparat. To testy, które odpowiedzą na pytanie jaki potencjał obróbki drzemie w pliku RAW, ale przecież trzeba jeszcze umieć ten potencjał wykorzystywać.

Wybrać aparat z super oprogramowaną matrycą by pstrykać w JPG? Jasne, to jak zakupić autko jaguara i jeździć nim tylko w niedzielę do kościoła.

Andrzej.M. - Pon 05 Wrz, 2016

hijax_pl napisał/a:
jakość zapisanych danych w pliku RAW. Z JPG nie ma nic wspólnego - to inna bajka, i na DXO nie ma nic co by opisywało obrazek jaki produkuje aparat. To testy, które odpowiedzą na pytanie jaki potencjał obróbki drzemie w pliku RAW, ale przecież trzeba jeszcze umieć ten potencjał wykorzystywać.

Tu się z Tobą całkowicie zgadzam - ja o JPG-ach nic nie pisałem i że chodzi o RAW-y to absolutna podstawa. Nie wyobrażam sobie fotografowania w JPG-ach. To by było tak jakby mieć konia ale biegać obok niego... :lol:
Cytat:
jak zakupić autko jaguara i jeździć nim tylko w niedzielę do kościoła.
Kto bogatemu zabroni? Tak jak w TV szukać żony dla rolnika... :lol:
hijax_pl napisał/a:
Bo znaczenie wyników nie jest takie wprost wytłumaczalne,

Jest napisane wprost - że uzyskanie dobrej jakościowo odbitki /obrazu formatu 20x30 cm z rozdzielczością 300Dpi. To zrozumie każdy. To jakość jaką można dać na okładkę Vogue czy Sports Illustrated. A oznaczenie ISO znaczy że jest to najwyższe ISO przy jakim ta jakość jest wystarczająca. Zarówno pod względem szumu, rozpiętości tonalnej i koloru. Coś jeszcze niejasne? jak masz inne zdanie - proszę pisz. Może coś źle przeczytałem/przetłumaczyłem - jeśli tak - proszę - popraw . Może coś pominąłem?

T.B. - Pon 05 Wrz, 2016

Andrzej.M. napisał/a:
To by było tak jakby mieć konia ale biegać obok niego... :lol:

Co Ty ..... wiesz o koniach :roll:
https://youtu.be/9s-ug2BMSLM

hijax_pl - Pon 05 Wrz, 2016

Andrzej.M. napisał/a:
Jest napisane wprost - że uzyskanie dobrej jakościowo odbitki /obrazu formatu 20x30 cm z rozdzielczością 300Dpi
Nope, to tylko sposób na normalizacje danych. Nadal to wartość jakiegoś parametru, ale matematycznie przeliczona do pewnych warunków. Np matryca 24 Mpx z definicji dostaje +0,8EV w wypadku wykresu dynamiki tonalnej i zakresu tonalnego. Równie dobrze można sobie wybrać inny rozmiar referencyjnej odbitki, np 60x90 w 150dpi. I znów wynik przeliczyć....
Andrzej.M. napisał/a:
Nie wyobrażam sobie fotografowania w JPG-ach
Otwórz się na świat. 99% osób do których kierujesz swoje rady strzelać będzie w JPG właśnie.
lutek14 - Wto 06 Wrz, 2016

WojciechW napisał/a:
Jest moim zdaniem jedno ważne "ale". Sony A 5100 własnie nie ma wizjera elektronicznego ani możliwości jego podłączenia, natomiast Sony NEX-F3 też nie ma wizjera elektronicznego, a co najwyżej możliość korzystania z wizjera optycznego mocowanego na sankach (mam spore wątpliwości co do praktyczności tego ostatniego wynalazku).

Natomiast wszystkie lustrzanki Pentaxa mają pryzmat pentagonalny (dający jasny duży obraz). Pod tym względem są lepsze od Nikonów d5x00 i d3x00 i rozważanych przez ciebie Canonów, mających ciemny i zmniejszający obraz wizjer lusterkowy. Pryzmat pentagonalny pojawia się w droższych Nikonach d7x00.

Serdecznie pozdrawiam,

Wojciech


A jakikolwiek bezlusterkowiec od Sony w cenie do 2000 ma go? Olympusy z tego co widziałem posiadają - ten wymieniony przeze mnie OM-D E-M10 chociażby.

T.B. napisał/a:
Aparatów Sony nie znam.
Jeśli chodzi o Olympusy bez modelu PEN-F, to system obrazowania - czyli matryca i procesor obrazu - w dostępnych bezlusterkowcach jest taki sam lub prawie taki sam. Nie wiem, jaka jest praktyczna różnica pomiędzy procesorami True Pic VI, a True Pic VII, ale podejrzewam, że niewielka. Różnią się więc tym, co mają, albo czego nie mają (np. wbudowany wizjer, wbudowana lampa), zaawansowaniem niektórych funkcji, np. stabilizacji, oraz maniem lub niemaniem gadżetów takich jak różne poziomice, focus peakingi, czy inne Wi-Fi. No i oczywiście idącą za tym ceną.
Musisz sam wybrać, co chcesz mieć, a z czego możesz zrezygnować. Dla mnie, na dzisiaj - złotym środkiem pomiędzy maniem różnych rzeczy, a ceną jest OMD E-M10 mark II.


Ja patrzyłem na OM-D E-M10, bo jest w mojej cenie. Mark II kosztuje już 3000 złotych :)

WojciechW - Wto 06 Wrz, 2016

Rzeczywiście Sony z wizjerami są drogie - najtańsze są chyba A6000 - z kitem 16-50 od 2750 zł.

Druga sprawa to obiektyw kitowy 16-50, bo niestety nie ma on najlepszych recenzji np:
http://www.photozone.de/s...ony1650f3556oss
Ja mam spore zaufanie do portalu photozone.de i kupowałem swoje obiektywy głównie na podstawie ich recenzji. Podobny obiektyw kitowy Fuji wydaje się być znaaacznie lepszy.

Co do wcześniejszej wersji OM-D E-M10, to rzeczywiście jest teraz dość tania i chyba rzeczywiście warto ją kupić. Dokupienie wizjera do E-PL7 może być w sumie droższe. Z kolei na dopłatę do OM-D E-M10 II pewnie bym akurat żałował pieniędzy. W przypadku Olków odradzam kupowanie płaskiego kita EZ, tylko 14-42 vII, a jak chcesz mieć później coś płaskiego do jakiejś fotografii ulicznej to możesz dokupić płaską stałkę Panasonic 20/1.7.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

T.B. - Wto 06 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
Ja patrzyłem na OM-D E-M10, bo jest w mojej cenie.

Można żyć bez ulepszeń, które oferuje mark II.

lutek14 - Wto 06 Wrz, 2016

Byłem w RTVeuroAGD i wpada mi dosyć ciekawa okazja(?)

Znałem ciekawa ofertę.
Za 2499 jest Nikon D5300 z AF-P 18-55 VR. Dla wyższego modelu mógłbym znaleźć dodatkowe 509 zlotych

WojciechW - Wto 06 Wrz, 2016

Oczywiście może być też D5300.

W przypadku Nikonów z kitem cenne jest zakupienie zestawu z wersją składaną VR, lub lepiej VRII, który jest lepiej rysujący. Jeszcze lepiej jest kupić wydłużony kit 18-105, który dobrze rysuje i rozwiązuje sporą część zapotrzebowania na tele.


Jak możesz zauważyć ja preferuję sprzęt o lepszej zdolności rozdzielczej - tu Nikon jest bezkonkurencyjny (24 MP, bez filtra AA). Ale na dobrych matrycach 16 MP też sporo można zrobić.

WojciechW

T.B. - Wto 06 Wrz, 2016

Gdy ja swego czasu dokonywałem ostatecznego wyboru, na placu boju obok Olympusa pozostał Nikon. Tyle tylko, że wtedy był to 5200.
FotoVideo - Wto 06 Wrz, 2016

Cytat:
Za 2499 jest Nikon D5300 z AF-P 18-55 VR. Dla wyższego modelu mógłbym znaleźć dodatkowe 509 zlotych

W RTV Euro Agd róznica w cenie miedzy D3300 a D5300 to 700 zł ze specyfikacji tych modeli (http://www.recenzje.net.pl/aparaty-cyfrowe/porownanie/2767vs2657) wynika ze dopłacasz do:
1.Rozszerzonego ustawienia ostrości autofocus full-time
2.Więcej pól AF
.wielopunktowy AF [21 punktów]
.wielopunktowy AF [39 punktów]
.wielopunktowy AF [9 punktów]
.1-punktowy AF [11 pozycji]
.1-punktowy AF [39 pozycji]
.śledzący AF [3D]
3.Wizier ten sam
4.Wyswielacz większy 3.2''
1037000 punktów [720 x 480]
kąt widzenia: 170°
ruchomy
5.RAW [NEF; 12 / 14 bit]
6.WIFI

lutek14 - Wto 06 Wrz, 2016

WojciechW, Ja myślałem jeszcze nad opcją zakupu samego body i dokupienia do niego lepszego obiektywu.

T.B., nad Olympusem mysle, kiedy patrze nad bezlusterkowce. Ten OM-D E-M10 jest wg mnie rewelacyjny

FotoVideo, Czytałem. Aczkolwiek przemawiają do mnie tylko liczy i widząc te zmiany, wydaje mi się jakby to był wielki skok technologiczny. Jak jest naprawdę... nie mam pojęcia :sad:

Andrzej.M. - Wto 06 Wrz, 2016

T.B. napisał/a:
wiesz o koniach

A pani prowadzi czy biegnie? Wyobraź sobie że nawet wiem co to "lążowanie" względnie "lonżowanie" - bo chyba obie formy są poprawne. Lubisz się czepiać? Jak bym napisał że jak mieć samochód i obok niego chodzić zaraz podesłał byś link do gości pchających samochód... najlepiej z filmu "Nie lubię poniedziałku"... :roll:
hijax_pl napisał/a:
Nope, to tylko sposób na normalizacje danych.

No i dobrze - jakiś punkt odniesienia musi być . Nie ważne czy będzie to 50x75 (choć takiego się raczej nie drukuje - a bardziej potrzebny jest format "prasowy" jak arkusz A4).
Cytat:
99% osób do których kierujesz swoje rady strzelać będzie w JPG właśnie.
Jak dojrzeją do lepszej jakości zaczną robić RAW-y. Mało znam osób w grupach fotograficznych które poprzestały by na JPGach z puszki. Pojedyncze sztuki , i to do momentu jak zobaczyły różnicę w zdjęciu z RAW-a.
WojciechW napisał/a:
Podobny obiektyw kitowy Fuji wydaje się być znaaacznie lepszy.

Bo jest.
lutek14 napisał/a:
Znałem ciekawa ofertę.
Za 2499 jest Nikon D5300 z AF-P 18-55 VR

Korpusik sporo gorszy od Pentaxa K-50 - bez pryzmatu i 100% pokrycia kadru, bez uszczelnień , drugiej rolki itp... najkrótszy czas 1/4000s. Ciut większa rozdzielczość (i większe pliki). Ale na pewno lepszy od D3300 . Przede wszystkim D3300 ma tylko jeden punkt krzyżowy AF. 11 czujników by pewnie wystarczyło ale 1 krzyżowy to jednak za mało. D 5300 ma ich 9 (tak jak Pentax K-50) i to jest już wystarczająca ilość jak na lustrzankę amatorską.

[ Dodano: Wto 06 Wrz, 2016 15:08 ]
lutek14 napisał/a:
przemawiają do mnie tylko liczy i widząc te zmiany, wydaje mi się jakby to był wielki skok technologiczny. Jak jest naprawdę... nie mam pojęcia

To nie żaden skok technologiczny - D3300 jest nowszy ale to najuboższy i najtańsza seria Nikona. Więc nie ma się co dziwić. Dlaczego ważna jest liczba punktów krzyżowych? Bo normalny punkt ostrości złapie ostrość albo na pionowym elemencie , na poziomym będzie miał z tym problem albo odwrotnie zależnie od jego ustawienia. Krzyżowe łapią ją na pionowych i poziomych. Więc są precyzyjniejsze i łatwiej tę ostrość ustawić.

T.B. - Wto 06 Wrz, 2016

Andrzej.M. napisał/a:
Lubisz się czepiać?
Tak.

Jeśli ktoś pcha samochód, to zwykle oznacza, że samochód się zepsuł. To nie jest normalne.
Jeśli ktoś idzie/biegnie obok konia, to zwykle oznacza, że sprawia mu to przyjemność, albo że jest rozsądny. To jest normalne i zawsze było, tylko motywacje, przyczyny były i są różne.
Jeśli ktoś kupuje aparat, żeby robić zdjęcia, a nie wywoływać rawy, to zwykle oznacza, że jest normalny.
Wiem po sobie, że jak raz zacznie się wywoływać rawy, to nie można przestać. Ale tak to bywa ze zboczeniami.


Gdyby ktoś się pogubił, to cały czas jest mowa o tym:
Andrzej.M. napisał/a:
Nie wyobrażam sobie fotografowania w JPG-ach. To by było tak jakby mieć konia ale biegać obok niego... :lol:

snufkin - Wto 06 Wrz, 2016

Nikon D5300 ma niezłe możliwości, ale i zasadnicze wady, m. in.:
- kiepski tunelikowy wizjer (moim zdaniem zdecydowanie gorszy niż elektroniczne w bezlusterkowcach)
- okrojone funkcje błysku (brak HSS, sterowania zewnętrzną lampą)
- jedno kółko sterujące i ogólnie bieda z bezpośrednimi klawiszami funkcyjnymi
- tandetne wykonanie

Nie jest to taka wydmuszka jak D3300, ale ciągle jest to bardzo amatorska seria. Jeżeli te wady akceptujesz to z tego Nikona będziesz zadowolony. Osiągi matrycy są dobre - z jakości otrzymanych zdjęć powinieneś być zadowolony.
Z wygody obsługi niekoniecznie.

lutek14 - Wto 06 Wrz, 2016

snufkin, dzieki wielkie =D czyli Nikon dopiero nabiera rozpędu na wyższych poziomach wtajemniczenia?
snufkin - Wto 06 Wrz, 2016

To już zależy od potrzeb, a raczej akceptacji ograniczeń amatorskich serii Nikona i dostępnego budżetu.

Serie D3xxx i D5xxx to najprostsze i najtańsze modele Nikona produkowane chyba tylko po to by niedoświadczony klient kupował swoją pierwszą "luszczankę", którą po jakimś czasie zamieni na bardziej zaawansowany model lub da sobie spokój z całą tą zabawą.
Zresztą Canon robi podobnie.

D5300 da się używać i nie będzie to katorga jak np. D3300. Efekty też mogą być bardzo dobre bo możliwości matrycy są spore i tu nie ma się do czego przyczepić.
Bajer polega na tym, że Nikon chce sprzedawać droższe modele, więc okraja te tańsze ze wszystkiego co przy zakupie może umknąć uwadze mniej obeznanego klienta. Dopiero po jakimś czasie od zakupu zaczynają te braki boleć. Wycięcie trybu HSS to taki jaskrawy tego przykład - wręcz kuriozum.
Tak jak wcześniej było wspominane w przypadku aparatów Sony, zabawa zaczyna się od wyższych półek, ale to już inny budżet i inne potrzeby klienta. Niekoniecznie warte wydawania takich kwot w przypadku hobbistycznego fotografowania bo zawsze znajdzie się jakaś wada i powód do kolejnej dopłaty ;)

Wizjer możesz sam sprawdzić czy ci taki wystarczy. Podobnie z jakością tworzyw, z których został wykonany.
Przed zakupem możesz też sprawdzić w praktyce dostęp do ustawień, które powinny być w miarę łatwo dostępne: zmiana ISO, WB, punktu AF, manipulacje czasem/przysłoną w trybach PASM itp.
Generalnie to dobry aparat, tylko chamsko okrojony z kilku fajnych (mniej lub bardziej kluczowych) rzeczy przez producenta, właśnie po to by były takie dyskusje jak ta obecna i ciągła pogoń za króliczkiem - wyższym modelem ;)

lutek14 - Wto 06 Wrz, 2016

Można by rzec, że lustrzanka to inwestycja bez końca - albo nowe body, albo nowy obiektyw, albo nowe akcesorium :O
Wiem, wiem... Z D3300 dodałem trochę pieniędzy i jest D5300... Jak dodam kolejne 500 złotych to znów podskoczy do innego. Idąc tym tropem dojdę do najdroższego :lol:

Andrzej.M. - Wto 06 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
Idąc tym tropem dojdę do najdroższego

Niekoniecznie , ale się uparłeś zamiast wykorzystać fakt że jest wyprzedaż modelu którego następca kosztuje 3000... Brakuje mu - 14Bitowych RAW-ów. Ma 12 Bitowe. Podłączenia gripa i górnego wyświetlacza. Oraz wyciszenia i 1/8000 s (ma 1/6000s) . To wady tego aparatu za mniej niż 2000zł. Aha ! i zasadnicza - nie nazywa się Nikon i Canon... :lol:

snufkin - Wto 06 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
Idąc tym tropem dojdę do najdroższego :lol:

Niestety o to właśnie producentom chodzi ;)

Żeby już znów nie naciągać budżetu skupiłbym się na tych 2 dwóch: Olympus OMD M10 i Nikonie D5300.

Główne grzechy tego Nikona były już wcześniej podane, to nie będę ich powtarzał.
Z wad OMD M10 to przede wszystkich brak fazowego AF, co ma swoje plusy w większości przypadków, ale zawodzi w fotografowaniu sportu i innych bardzo dynamicznych scen, w których AF kontrastowy może nie nadążać za tematem zdjęcia. Jeżeli planujesz tego typu zdjęcia to może to boleć i wtedy lepiej wybrać tego okrojonego Nikona. Matryca nie ma tak dobrych osiągów jak ta Nikona. Nie jest to jakaś przepaść by to zadecydowało, ale trzeba sobie zdawać sprawę z trochę gorszych osiągów.
Reszta różnic to niemal miażdżąca przewaga Olympusa. Od jakości wykonania, guzikologię, stabilizację, różne przydatne bajery itp. Z droższych modeli w zasadzie brakuje tylko uszczelnień, których i tak nie ma w tej klasie sprzętu.

Musisz sam zadecydować i wybrać te kompromisy, które będą najmniej uciążliwe.

O różnicach wizualno/materiałowo/gabarytowych nie będę pisał bo to sam możesz sprawdzić w jakimś sklepie.

O Pentaksie nic nie piszę bo nie miałem nigdy z nimi do czynienia.

lutek14 - Wto 06 Wrz, 2016

snufkin, Tak jak mówisz =D Będę musiał to wszystko jeszcze przenalizować

Andrzej.M., Oh no... Popatrzyłem na tego Pentaxa o którym mówiłeś. K-50 jeśli dobrze pamiętma. Rzeczywiście, zaskakująco dobre wyniki w testach ma porównując inne aparaty lustrzankowe w tym zakresie cenowym. Jak wygląda jego bardziej profesjonalny segment i wybór obiektywów (oraz ich cena)?

Andrzej.M. - Wto 06 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
K-500 jeśli dobrze pamiętm

Nie , K-50.

lutek14 - Wto 06 Wrz, 2016

Okej, K-50. Za dużo zer wcisnąłem :sad:
Andrzej.M. - Wto 06 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
Jak wygląda jego bardziej profesjonalny segment i wybór obiektywów (oraz ich cena)?

K-5 (II i IIs) , K-3, K-3II, K-1(FF) no i średnioformatowe ale to już inne mocowanie.
Szkła - tu na pewno skąpiej niż w C i N , ale w zasadzie wszystko jest , i trochę specjalnie skonstruowanych lekkich i małogabarytowych "naleśników" Ltd. Pod wędrowców i podróżników.
Tanio nie jest , choć podstawowe budżetówki jak 35mm i 50mm po około 500-600 złotych można kupić. A gwiazdki czy Ltd nieco tańsze od canonowskich L-ek.

WojciechW - Wto 06 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
WojciechW, Ja myślałem jeszcze nad opcją zakupu samego body i dokupienia do niego lepszego obiektywu.



Hmm, musiz pamiętać, że zestaw body + obiektyw kitowy jest oferowany w cenie promocyjnej, a bywają przypadki, że samo body są sprzedawane drożej. Sensowne zastąpienie kita w lustrzance da moim zdaniem np. 17-50/2.8 Sigmy lub Tamrona ale to koszt powyżej 1300 zł. Jakąś budżetową stałkę w cenie ok. 600 zł lepiej moim zdaniem dokupić do kita, niż kupować zamiast niego. W tej ostatniej sprawie mam bardzo sztywne poglądy, bo 2/3 swojego prawie sześćdziesięcioletniego okresu amatorskiego uprawiania fotografii męczyłem się z obiektywami o stałej ogniskowej i z tego powodu jednak doceniam zoomy.

Z uwag krytycznych kolegów wobec d3300 najbardziej istotne są te dotyczące słabszego działania AF. Niestety, wg. tutejszych testów działanie AF nie jest całkiem bez zastrzeźeń również w droższych Nikonach D5x00, a nawet d7x000.

Sam tylko rozważałem kupno Nikona i stąd czytałem ich testy, ale zostałem przy Pentaxie dokupiwszy do niego pare szkiełek i body K-S1. Miałem wraźenie, że AF działa lepiej w K-S1 niż w moim starym K20d i jak sprawdziłem, potwierdzają to tutejsze testy, więc może nie można ich lekceważyć. W sumie w testowanych tu Pentaxach AF działał zwykle lepiej niż w Nikonach.

Nie narzekam na AF w małym Olku, ale nie robie nim zdjęć sportowych.


Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW


PS Do aparatów z górnym LCD kol. lutek14 jeszcze chyba nie doszedł.

lutek14 - Wto 06 Wrz, 2016

WojciechW, To zauważyłem ;) Ale znajoma mi poradziła tak zrobić. Chociaż... Ona brała jakiegoś Nikona D7XXX
O to widze, że jesteś naprawdę weteranem fotografii! Chyba skupię się na Twoich radach głównie :twisted:
Tak jak mówisz - prawdopobonie to właśnie ten AF mnie najbardziej zniechęca! I brak stabilizacji obrazu wydaje mi się rzeczą dosyć uporczywą. Zwykłem mieć nieustanne drżenie rąk... O proszę, czyli większa liczba i teoretycznie wyższa klasa nie pomogła :/ Co oni chcą więc sprzedać?

A to zadam pytanie do kogoś kto swoje w fotografii robił. Co Ty byś mi polecił? Przez tyle lat użytkowania na pewno masz wyrobioną opinie na temat lustrzanek! Opartą, co ważne, na doświadczeniu.

Doszedłem :D Akurat to był pierwszy jaki widziałem, ale te chyba wykraczają zdecydowanie poza mój budżet! :wink:

T.B. - Wto 06 Wrz, 2016

lutek14,
Dwa razy większą cegłę niż Olympus może czasem Ci się nie chcieć nosić. A najgorsze to są te zdjęcia, których nie zrobiłeś.

WojciechW - Wto 06 Wrz, 2016

lutek14 z radami starszych to ogólnie bywa różnie, bo to są rady osób starszych. Poza tym nie uprawiam takiej, nie obrażając nikogo, normalnej fotografii zawodowo. Zawodowi fotografowie potrzebują często pewnych rzeczy, jak np. te słynne "kółka" z przodu i z tyłu, a mój e-PM2 to nie tylko bezlusterkowiec, ale i "kompletny bezkółkowiec", a jakoś też można robić nim zdjęcia i czasami całkiem niezłe.

Jeżeli zaś chodzi o rady to uważam, że nie powinieneś odrzucać ani Olka OM-D-10, ani Pentaxa K-50 (a nawet KS-2), ani nawet d5300. Na początek mogą być z kitami (Olek raczej nie z płaskim EZ, Pentaxy z tymi z serii WR, a jeżeli trafi się okazja to d5300 z 18-105). Brak stabilizacji matrycy, równoważony jest zwykle przez stabilizację obiektywu, choć czasami zwiększa to cenę.

Wyboru możesz dokonać przez dalsze systematyczne czytanie testów, sprawdzanie cen i oglądanie zdjęć próbnych, albo grając w marynarza. To ostatnie to żart, ale i tak nie kupisz aparatu idealnego tylko taki, który ci się najbardziej spodoba.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

hijax_pl - Sro 07 Wrz, 2016

lutek14, generalna zasada jest taka, albo była przez lata, że im aparat droższy tym prostszy. W znaczeniu mniej wodotrysków a wiecej praktycznie potrzebnych zawodowcom narzędzi. Innymi słowy im droższy aparat tym mniej przeszkadza w robieniu zdjecia. Oczywiście u każdego producenta wygląda to nieco inaczej.

Wybór to tak na prawdę wybór systemu, czyli bagnetu. Przy założeniu, że kolejnym krokiem będzie nowy obiektyw. Z czasem bowiem możesz tych obiektywów mieć tyle, że kolejny korpus bedziesz musiał kupować tego samego producenta. Prawdziwe inwestycje to obiektywy (i generalnie Sony ;) ). Tu wybija sie Pentax, bo z jednej strony trudno szukać reporterskich teleobiektywem, albo długich szkieł do przyrody. Z drugiej jednak znajdziesz stałki, o wyjątkowych parametrach :)

Ale jesli chcesz żyć z obiektywem kitowym i ewentualnie drugim jakimś... Powyższe co napisałem nie ogranicza. Zawsze tez mozna wystawić na Allegro wszystko co sie ma i zmienić system. Były takie przypadki ;)

FotoVideo - Sro 07 Wrz, 2016

lutek14 nie oczekuj od obiektywu kitowego który jest w zestawie z lustrzanką dobrych parametrów te ogniskowe 18-55 pozwolą Ci zastanowić się nad wyborem nastepnego obiektywu albo tanszej "stałki" lub droższego zooma. Szybko się zorientujesz ze zdjecia wykonane kitem sa do kitu :cry: brzegi kadru nie ostre,budynki się przewracają itd...
WojciechW - Sro 07 Wrz, 2016

hijax_pl Podam przykład jakby przeczący twojej tezie. Otóż najbardziej skomplikowanym aparatem z jakim miałem w ogóle do czynienia był najdroższy na rynku w PRL Exacta Varex (używałem go podczas wykonywania doświadczeń do mojej pracy magisterskiej). Może to był wyjątek potwierdzający regułe?

Ja własnie nie zdecydowałem się na wystawienie swojego sprzętu Pentaxa na Allegro, chociaż byłem bardzo wkurzony na ten system i poważnie myślałem o Nikonie z dużą ilością MP. Z jednej strony nie widziałem szans na szybkie uzyskanie chociaż połowy włożonej sumy, bo nie wszystkie obiektywy są chodliwe, a body mocno moralnie się zestarzało. Z drugiej musiałbym wydać dużo pieniędzy na zakup analogicznych obiektywów, które właśnie mogły by być droższe z uwagi na niezbędną stabilizację. Można powiedzieć, że zostałem niewolnikiem Pentaxa. Takiego niebezpieczeństwa jeszcze nie ma gdy próbuje się odsprzedać jakieś niezbyt rozbudowany zestaw po niedługim czasie używania.

Jak zrozumiałem kolega lutek14 nie powziął jeszcze decyzji o zostaniu zawodowym fotografem i na razie potrzebuje czegoś na czym mógłby popróbować zrobić ambitniejsze zdjęcia, a jego zdjęcia za smartfona są bardzo fajne. Prawdopodobnie więc podchodzi do swojego zakupu trochę inaczej niż zawodowy fotograf.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

lutek14 - Sro 07 Wrz, 2016

T.B. napisał/a:
lutek14,
Dwa razy większą cegłę niż Olympus może czasem Ci się nie chcieć nosić. A najgorsze to są te zdjęcia, których nie zrobiłeś.


Kwestia rozmiaru nawet nie robi mi specjalnie problemu :) A to - wiadomo. Dlatego zdecydowałem się doposażyć w bardziej profesjonalny sprzęt niż iPhone. Chociażby dlatego, ze byłem w ZOO i chciałem zrobić trochę ładnych zdjęć. Niestety... Zwierzaki były daleko, a zoom jak to zoom... Ziarno, ziarno, ziarno.

WojciechW napisał/a:
lutek14 z radami starszych to ogólnie bywa różnie, bo to są rady osób starszych. Poza tym nie uprawiam takiej, nie obrażając nikogo, normalnej fotografii zawodowo. Zawodowi fotografowie potrzebują często pewnych rzeczy, jak np. te słynne "kółka" z przodu i z tyłu, a mój e-PM2 to nie tylko bezlusterkowiec, ale i "kompletny bezkółkowiec", a jakoś też można robić nim zdjęcia i czasami całkiem niezłe.

Jeżeli zaś chodzi o rady to uważam, że nie powinieneś odrzucać ani Olka OM-D-10, ani Pentaxa K-50 (a nawet KS-2), ani nawet d5300. Na początek mogą być z kitami (Olek raczej nie z płaskim EZ, Pentaxy z tymi z serii WR, a jeżeli trafi się okazja to d5300 z 18-105). Brak stabilizacji matrycy, równoważony jest zwykle przez stabilizację obiektywu, choć czasami zwiększa to cenę.

Wyboru możesz dokonać przez dalsze systematyczne czytanie testów, sprawdzanie cen i oglądanie zdjęć próbnych, albo grając w marynarza. To ostatnie to żart, ale i tak nie kupisz aparatu idealnego tylko taki, który ci się najbardziej spodoba.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW


Tym niemniej - jesteś w tej fotografii trochę. Znasz się na tym. Ciągle lepiej niż nowicjusz. Nawet jeżeli nie jest to profesjonalnie.
Czyli też poszedłeś w bezlustro ;)
Właśnie miałem się pytać, bo znalazłem o tej stabilizacji. Myślałem, że jej w ogóle nie ma. A to się okazuje, że jest ale w obiektywie. W tym kitowym też będzie? (np. przy zakupie D3300 18-55?)
Chciałbym być na tyle zdolny, aby po zdjęciach ocenić! Ale chyba przy tych niskobudżetowych nawet nie uda mi się odróżnić ich specjalnie.
Wiem co masz na myśli - było podobnie z wieloma rzeczami, które sobie kupowałem. Zawsze podoba się też to coś, czego akurat się nie kupiło !

hijax_pl napisał/a:
lutek14, generalna zasada jest taka, albo była przez lata, że im aparat droższy tym prostszy. W znaczeniu mniej wodotrysków a wiecej praktycznie potrzebnych zawodowcom narzędzi. Innymi słowy im droższy aparat tym mniej przeszkadza w robieniu zdjecia. Oczywiście u każdego producenta wygląda to nieco inaczej.

Wybór to tak na prawdę wybór systemu, czyli bagnetu. Przy założeniu, że kolejnym krokiem będzie nowy obiektyw. Z czasem bowiem możesz tych obiektywów mieć tyle, że kolejny korpus bedziesz musiał kupować tego samego producenta. Prawdziwe inwestycje to obiektywy (i generalnie Sony ). Tu wybija sie Pentax, bo z jednej strony trudno szukać reporterskich teleobiektywem, albo długich szkieł do przyrody. Z drugiej jednak znajdziesz stałki, o wyjątkowych parametrach

Ale jesli chcesz żyć z obiektywem kitowym i ewentualnie drugim jakimś... Powyższe co napisałem nie ogranicza. Zawsze tez mozna wystawić na Allegro wszystko co sie ma i zmienić system. Były takie przypadki


Dlatego się nad tym tak zastnawiam. Interesuje mnie system, który jest na rynku od dawna, ma sprawdzonee działanie, dużą społeczność i co istotne - rynek wtórny. Kupowanie obiektywów na pewno miałoby prędzej cyz później miejsce, dlatego nie zamierzam przeskakiwać i testować sobie po kolei najpierw nikon, potem pentax, potem canon, a na koniec stwierdzę "to może jednak bezlusterkowiec".

Czyli Pentax by odpadł, skoro nie ma do przyrody ! :(Wiem, że to jest jak narazie dla mnie najbardizje istotne - takie zdjęcia będę chciał robić z całą pewnością. O reszcie się przekonam.

Oczywiscie, ze nie chce :D Na nim mam zamiar szkolić się. A potem z całą pewnością zakupię jakieś inne (po uprzedniej konsultacji tu na forum oczywiście :grin: )
Tylko nie wiem jaka byłaby strata, gdybym nagle zechciał zmienić. Tez nie wybierałbym z tego powodu mało uzywanego systemu, bo pozniej ciezko byloby mi sprzedać.

FotoVideo napisał/a:
lutek14 nie oczekuj od obiektywu kitowego który jest w zestawie z lustrzanką dobrych parametrów te ogniskowe 18-55 pozwolą Ci zastanowić się nad wyborem nastepnego obiektywu albo tanszej "stałki" lub droższego zooma. Szybko się zorientujesz ze zdjecia wykonane kitem sa do kitu brzegi kadru nie ostre,budynki się przewracają itd...

Jestem tego w pełni świadom ! :wink:

WojciechW napisał/a:
Ja własnie nie zdecydowałem się na wystawienie swojego sprzętu Pentaxa na Allegro, chociaż byłem bardzo wkurzony na ten system i poważnie myślałem o Nikonie z dużą ilością MP. Z jednej strony nie widziałem szans na szybkie uzyskanie chociaż połowy włożonej sumy, bo nie wszystkie obiektywy są chodliwe, a body mocno moralnie się zestarzało. Z drugiej musiałbym wydać dużo pieniędzy na zakup analogicznych obiektywów, które właśnie mogły by być droższe z uwagi na niezbędną stabilizację. Można powiedzieć, że zostałem niewolnikiem Pentaxa. Takiego niebezpieczeństwa jeszcze nie ma gdy próbuje się odsprzedać jakieś niezbyt rozbudowany zestaw po niedługim czasie używania.

Jak zrozumiałem kolega lutek14 nie powziął jeszcze decyzji o zostaniu zawodowym fotografem i na razie potrzebuje czegoś na czym mógłby popróbować zrobić ambitniejsze zdjęcia, a jego zdjęcia za smartfona są bardzo fajne. Prawdopodobnie więc podchodzi do swojego zakupu trochę inaczej niż zawodowy fotograf.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW


O kurcze :O To wlasnie to o czym mowie. Niechodliwy system i obiektywy. Nie chciałbym na coś takiego trafić. Dlatego skupiałem się na Nikon lub Canon. Co to za inwestycja, aby sprzedać za 50% ceny, a potem i tak dopłacać do uzupełnienia szkieł...
Aha, rozumiem... Tym niemniej też dobrze by było, gdyby rynek chciał go przyjąć.

Dokładnie! Zawodowo to mam inną ścieżkę :) Tak jak mówisz, tak jest. Dziękuję =) Podchodzę do zakupu jako... entuzjasta fotografii, który będąc często chwalonym za swoje zdjęcia ze smartfona (zarówno poprzez zwykłe słowa jak i zwycięstwa w konkursach) szuka czegoś lepszego, aby jeszcze bardziej udoskonalić swój warsztat. Pomysłów na fotografie mam sporo - ale technologia telefonu uniemożliwia mi ich wykonanie! :)

Andrzej.M. - Sro 07 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
prawdopobonie to właśnie ten AF mnie najbardziej zniechęca! I brak stabilizacji obrazu wydaje mi się rzeczą dosyć uporczywą.
W Pentaxach AF jest obecnie jak najbardziej w porządku , no i jest w nich stabilizacja matrycy, więc co byś nie podpiął masz stabilizację. Może nie tak wydajną jak w niektórych (drogich) obiektywach , ale i tak nieraz lepszą niż bywa w tych tańszych. Tym bardziej że np. Sigma i Tamron 17-50 jej wcale nie mają. Koledzy na tym forum piszą często że mam uraz na punkcie Canona - i faktycznie mam. Po numerze jaki mi ta firma zrobiła w czasach analogowych wprowadzając serię EOS ze zmienionym mocowaniem. I cała moja szklarnia FD mogła służyć tylko z poprzednimi modelami. A zajmowałem się wówczas fotografią zawodowo. Stąd bardzo sobie cenię Pentaxa , który współpracuje ze wszystkim co pentax wypuścił przez ostatnie 50lat. To jedno. A drugie - marka , choć niszowa ciągle się rozwija i oferuje w budżetowych korpusach więcej niż konkurencja. Jak napisał Wojciech
WojciechW napisał/a:
Zawodowi fotografowie potrzebują często pewnych rzeczy, jak np. te słynne "kółka" z przodu i z tyłu,
- i pełnego podglądu klatki - stąd właśnie tak cenię te korpusy. Nie zmuszają amatora do zmiany sprzętu z powodu jakiegoś drobiazgu.
lutek14 napisał/a:
K-50. Za dużo zer wcisnąłem
Fakt, ale K-500 też jest - ale to model bez uszczelek i podświetlenia punktów AF oraz uboższy programowo więc nie polecam. Choć nadal ma rolki i przyciski jak K-50. Taki całkiem podstawowy model.
komor - Sro 07 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
Właśnie miałem się pytać, bo znalazłem o tej stabilizacji. Myślałem, że jej w ogóle nie ma. A to się okazuje, że jest ale w obiektywie. W tym kitowym też będzie? (np. przy zakupie D3300 18-55?)

Jeśli przy nazwie obiektywu jest dopisek VR (w przypadku Nikona) lub IS (w przypadku Canona) to stabilizacja jest. Przy obiektywach firm trzecich może być jeszcze OS (Sigma), VC (Tamron).

Andrzej.M. - Sro 07 Wrz, 2016

FotoVideo napisał/a:
Szybko się zorientujesz ze zdjecia wykonane kitem sa do kitu

Tu bym się nie zgodził, taka teza dowodziła by że:
1 Ktoś robił zdjęcia starym kitem canona
albo
2 nie poznał swojego obiektywu i nie umiał go wykorzystać

Warto przeczytać testy swoich szkieł - testy nie są potrzebne marketingowcom tylko użytkownikom - i dzięki nim świadomi fotografowie unikają optycznych pułapek swoich szkieł. Poza tym niektóre firmy oferują w programach np. P różne tryby - sportowy, potretowy czy MTF. Ten MTF - to włąśnie taki w którym aparat używa przysłon na których obiektyw zachowuje się najlepiej. Z uwzględnieniem wszystkich programowych poprawek korekcji blędów, tak by obraz był możliwie najbliższy ideałowi w danych warunkach. Tak przynajmniej jest w Pentaxie. Więc jak się che mieć żyletę z kitem a nie pamięta wartości przysłon z wykresów - można się posłużyć tą funkcją.
lutek14 napisał/a:
Niechodliwy system i obiektywy

Nie ma takiej obawy. Zmieniałem już trochę szkieł i korpusów Pentaxa i jakoś za bardzo nie straciłem.
Tego K-50 już kupujesz za niemal połowę ceny... :lol: Za 5 lat sprzedasz pewnie za tysiąc z groszami. Ale to zależy od ciebie (stanu, choć są raczej odporne na używanie) , przebiegu i okresu w jakim będziesz zbywał.

komor - Sro 07 Wrz, 2016

Andrzej.M. napisał/a:
[Stabilizacja] Tym bardziej że np. Sigma i Tamron 17-50 jej wcale nie mają

Mają. Zarówno Sigma jak i Tamron.
http://www.sigma-sklep.pl...anon,638,p.html
http://www.tamron.eu/lens...-aspherical-if/

komor - Sro 07 Wrz, 2016

Andrzej.M. napisał/a:

Tu bym się nie zgodził, taka teza dowodziła by że:
1 Ktoś robił zdjęcia starym kitem canona
albo …

Drogi Andrzeju. To, że masz uraz do Canona, nie oznacza jeszcze, że możesz go tu w dowolnie nieprawdziwy sposób manifestować. Kiepskich obiektywów kitowych (i to nie tylko typu 18-55) było więcej niż tylko ten u Canona, więc albo jednak jesteś słabo zorientowany (nie pierwszy raz), albo celowo chcesz innych wprowadzić w błąd. Jedną cegiełkę już Ci Hijax dał, po dłuuuugim okresie ochronnym z mojej strony. Musisz więc albo się douczyć o historii innych kiepskich obiektywów np. Nikona czy Sony, albo nie szafować niesprawdzonymi argumentami, albo dorobisz się kolejnej cegiełki za nieprzypadkowe wprowadzanie innych w błąd.

Andrzej.M. - Sro 07 Wrz, 2016

komor napisał/a:
Mają. Zarówno Sigma jak i Tamron.
http://www.sigma-sklep.pl...anon,638,p.html
http://www.tamron.eu/lens...-aspherical-if/

Faktycznie... Niemniej stałki budżetowe już nie mają i w ogóle wiele obiektywów nie ma stabilizacji szczególnie tych stałoogniskowych. O manualach nawet nie wspominając.

komor napisał/a:
douczyć o historii innych kiepskich obiektywów np. Nikona czy Sony
Sorki, ale nie zamierzam... mam lepsze zajęcia, ważne jest że w tym szacownym gronie nie było Pentaxa. :razz:

komor napisał/a:
było więcej niż tylko ten u Canona

Cóż, cena popularności?
A wymieniłem canona bo dzięki niemu słowo "kit" nabrało pejoratywnego wydźwięku. Był to przykład i nie ma się co czepiać. Wiadomo - jestem uprzedzony i starannie pielęgnuję urazę... :lol: :zalamany:
Aha, żeby nie było - uderzę się w pierś "pentaxową" i powiem że w Pentaxie też jest niezbyt mocny obiektyw choć kiedyś był moim marzeniem to po przeczytaniu wielu testów wybiłem go sobie z głowy - gwiazdka 16-50/2,8 . Na szczęście jest Sigma 18-35mm F1.8 DC HSM A (bez stabilizacji) i tej nic nie mogę zarzucić... :grin: :cool:

komor - Sro 07 Wrz, 2016

Andrzej.M. napisał/a:
Faktycznie... Niemniej stałki budżetowe już nie mają i w ogóle wiele obiektywów nie ma stabilizacji szczególnie tych stałoogniskowych. O manualach nawet nie wspominając.

To prawda. Też wolałbym mieć stabilizację w matrycy mojego aparatu, ale jej brak w Canonie/Nikonie nie jest aż takim dramatem, jak niektórzy usiłują to przedstawiać. Przy jasnych stałkach czy obiektywach manualnych i tak w wielu sytuacjach problemem jest poruszenie modela, a nie drżenie fotografa, a na ten problem stabilizacja nie pomoże.

Andrzej.M. - Sro 07 Wrz, 2016

Cytat:
w wielu sytuacjach problemem jest poruszenie modela, a nie drżenie fotografa, a na ten problem stabilizacja nie pomoże.

Fakt, nie ma co demonizować, a jak się robi architekturę wieczorem czy nocą to sie bierze statyw. Choć czasem się przydaje jak jesteś "przelotem" i coś ci się spodoba. Wtedy jasne szkło i stabilizacja się przydają. Szczególnie jak to jakiś detal i zakładasz setkę. :cool:

komor napisał/a:
możesz go tu w dowolnie nieprawdziwy sposób manifestować.

Ależ manifestuję jak najbardziej prawdziwie, inaczej mam prostowanie od fanboyów... :razz:

FotoVideo - Sro 07 Wrz, 2016

Andrzej.M., Proszę nie insynuowć ! Używam kita 28-70mm ktory nie należy do tanich i stałki 85mm która nie należy do drogich w stałce zdjęcia w calym kadrze są takie jak być powinny nie ma sie do czego przyczepic ! Natomiast w kitowym zoomie niestety jest testowałem w całym zakresie ogniskowych i przesłon z bliska jest ok ale dalsze plany wypadają słabo !
Andrzej.M. - Sro 07 Wrz, 2016

FotoVideo napisał/a:
Używam kita 28-70mm ktory nie należy do tanich

Kiedy Kit to właśnie tani obiektyw dołączany do zestawu z aparatem. Nie podajesz marki i oznaczeń - więc nie mam pojęcia o czym mówisz... Kit czy zamiennik kita... Bo niekoniecznie kit oznacza kiepski. Masz przykład Pentaxa, gdzie tanie "kity" nie muszą się niczego wstydzić. Tylko odpowiednio domknąć. Albo nie - zależy co chcesz uzyskać. Jak masz bryndzę na szerokim kącie - nie robisz nim architektury. Tylko bawisz się streetem - czy tam gdzie potrzebujesz tylko ostry środek.
FotoVideo napisał/a:
Natomiast w kitowym zoomie niestety jest testowałem w całym zakresie ogniskowych i przesłon z bliska jest ok ale dalsze plany wypadają słabo !

Sugeruję serwis.

FotoVideo - Sro 07 Wrz, 2016

Serwis ? Bez przesady ten kit porostu pod FF jest słaby matryca nie rozwija skrzydeł widać mankamenty podstawowej optyki i kompromisowego zooma ! Obiektyw to Sony FE 3.5-5.6/28-70 OSS ogólnie zdjęcia mam z niego niezłe bardzo dobry kontrast w portrecie dobra rozdzielczość opinie ma rówież niezłe ale do krajobrazu wolałbym stałke bo detale są marne ale na przykład do fotografowania rodziny super !
Pozdrawiam Sylwester

WojciechW - Sro 07 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:


O kurcze :O To wlasnie to o czym mowie. Niechodliwy system i obiektywy. Nie chciałbym na coś takiego trafić. Dlatego skupiałem się na Nikon lub Canon. Co to za inwestycja, aby sprzedać za 50% ceny, a potem i tak dopłacać do uzupełnienia szkieł...
Aha, rozumiem... Tym niemniej też dobrze by było, gdyby rynek chciał go przyjąć.



Pentax jest bardzo dobrą firmą o dużej renomie, która wprowadziła dużo inowacji. Ja kupiłem k20d, bo miał wtedy największą liczbę MP. Moje rozczarowanie wynikało z tego, że dla pewnych zastosować związanych z pracą zawodową potrzebowałem jeszcze większych zdolności rozdzielczych, a Pentax długo zwlekał z wprowadzeniem 24 MP, zwłaszcza w tańszych aparatach.

Starzenie się moralne aparatów dotyczy też Canona i Nikona. To jest prężnie rozwijający się biznes i na bieżąco wprowadzone są nowe modele, w których wprowadzane są nowe rozwiązania i stale poprawiane parametry. W ostatnim czasie, po pięciu, sześciu latach ceny aparatów spadają nawet do jednej trzeciej wyjściowej, bo ustępują nowym modelom.

Szkła były z kolei mniej chodliwe, bo kupowałem je zwykle pod kątem zaspokojenia swoich potrzeb i często nie wybierałem tych z wyższej półki.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

Andrzej.M. - Sro 07 Wrz, 2016

FotoVideo napisał/a:
ten kit porostu pod FF jest słaby

No cóż - zdarza się . Nie wszystko pod FF to cudo.

lutek14 - Sro 07 Wrz, 2016

Andrzej.M., Wiem - widziałem właśnie. Dużej liczbie osób polecasz Pentaxy. Widziałem stare tematy, że niektórzy rzeczywiście je wzięli. Powiedz mi - ile czasu używasz Pentaxa? Bo mówisz, że kiedyś miałeś Canona. Czemu w ogóle przechodząc z niego nie wybrałeś Nikona? Jakieś luźne (nieprofesjonalne, żebym zrozumiał) argumenty dla Pentaxa, proszę :)
Naprawdę tyle zmian zrobiłeś? Normalnie znalazłeś kupców, którzy odkupili od ciebie body/obiektyw i to nie za 10% ceny wyjściowej? :)
Aktualnie widzę, że jest za 1950 zł (http://fotozakupy.pl/prod...CFQqQcgodcLYGBA)
Jakbym miał go sprzedać za około 1000 złotych to 950 złotych na 5 lat rozłożone... Wow. To żadna strata! Tylko czy wtedy K-70 nie będzie na tyle tania, iz nikt nie zechce K-50?

komor, a właśnie w wielu testach wszyscy zwracali na to uwagę i nikt nie pwoiedział, że jest ona w obiektywie... czuje się oszukany.

WojciechW, w dawnych czasach zwykłem słyszeć o niej. Pentax K-50 ma 16MPX. Czy to dostatecznie dużo, skoro istnieją już 24MPX? I nawet Nikon D3300 ma tyle!
Szczególnie widać to przy przejściu z D3300 na D3400 =D Poprawiony, że hej. To trochę sporo... Wydałbym 1500 i sprzedam za... 500 złotych :O I to jako kit bym musiał.

T.B. - Sro 07 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
i nikt nie pwoiedział, że jest ona w obiektywie... czuje się oszukany.

Stabilizacja, znaczy się?
Ona jest, albo jej nie ma. Nie można powiedzieć, że "stabilizacji nie ma w korpusie, ale jest w obiektywie", bo w przypadku wymiennych obiektywów byłaby to bzdura.

lutek14 - Sro 07 Wrz, 2016

Tak, stabilizacja.
To D3300 ze standardowym kitem będzie miał stabilizację, czy nie...

hijax_pl - Sro 07 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
To D3300 ze standardowym kitem będzie miał stabilizację, czy nie...
Jeśli obiektyw, który masz na myśli ma dopisek VR, to tak - ma on stabilizację.
T.B. - Sro 07 Wrz, 2016

Z tego, co widzę w sklepach, to raczej tak.
Ale tutaj się nie zgaduje. Komor pisał:
Cytat:
Jeśli przy nazwie obiektywu jest dopisek VR (w przypadku Nikona) lub IS (w przypadku Canona) to stabilizacja jest. Przy obiektywach firm trzecich może być jeszcze OS (Sigma), VC (Tamron).
IS - Olympus
O.I.S. - Panasonic (w przeciwieństwie do Olympusa, nie wszystkie aparaty tej firmy mają stabilizację matrycy)

lutek14 - Sro 07 Wrz, 2016

To ma :D
snufkin - Sro 07 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
Tak, stabilizacja.
To D3300 ze standardowym kitem będzie miał stabilizację, czy nie...

Pułapka w tym jest taka, że podpinając jakąś budżetową stałkę (choćby jakieś stare manuale z allegro/ebay albo jakieś koreańskie lub chińskie nowe) okazuje się, że już tej stabilizacji nie masz.
Stabilizację ma tylko część obiektywów na rynku. Przeważnie te droższe (w przypadku zoomów) lub tylko niektóre (w przypadku stałek).

Poza tym, kupując takiego Nikona D3xxx lub D5xxx takie obiektywy będą często bezużyteczne. Już z samym podłączeniem niektórych będzie problem bo nie ma już miejsca na przejściówkę.
Ciemny tunelikowy wizjer, w którym mało co widać + brak wspomagaczy ręcznego ustawiania ostrości (focus peaking, lupa) i oczywiście brak stabilizacji również.

To co zaoszczędzisz dziś na braku stabilizacji w korpusie oddasz z nawiązką przy kupnie obiektywów. To właśnie kolejny pomysł Nikona i Canona na dojenie klientów.

lutek14 - Sro 07 Wrz, 2016

Cytat:
Pułapka w tym jest taka, że podpinając jakąś budżetową stałkę (choćby jakieś stare manuale z allegro/ebay albo jakieś koreańskie lub chińskie nowe) okazuje się, że już tej stabilizacji nie masz.
Stabilizację ma tylko część obiektywów na rynku. Przeważnie te droższe (w przypadku zoomów) lub tylko niektóre (w przypadku stałek).

Poza tym, kupując takiego Nikona D3xxx lub D5xxx takie obiektywy będą często bezużyteczne. Już z samym podłączeniem niektórych będzie problem bo nie ma już miejsca na przejściówkę.
Ciemny tunelikowy wizjer, w którym mało co widać + brak wspomagaczy ręcznego ustawiania ostrości (focus peaking, lupa) i oczywiście brak stabilizacji również


Nie no, raczej chcę kupwoać oryginalne Nikorry albo zamiennik jakim jest Tamron albo Sigma
Jestem w stanie doplacac za stabilizacje ...
Tak to sklaniam sie do tego D3300. Jeszcze ogarnę parę testów tego AF co tak słaby jest podobno i wybiorę (chyba) ten obiektyw do 105mm

hijax_pl - Sro 07 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
Nie no, raczej chcę kupwoać oryginalne Nikorry albo zamiennik jakim jest Tamron albo Sigma
To się nie masz czym przejmować. Budżetowe Nikony nastawione są na nowsze szkła AF-S.
lutek14 - Sro 07 Wrz, 2016

Więc idealnie. Oby mi w tym D3300 migawka wytrzymała jak najdłużej :mrgreen:
snufkin - Sro 07 Wrz, 2016

Migawka to chyba najmniej istotna rzecz, o którą bym się miał martwić przy tym wyborze.
lutek14 - Sro 07 Wrz, 2016

Wiem. W ogóle sądziłem, że w bezlusterkowcach sprawa żywotności migawki została całkowicie wyeliminowana... Jak bardzo byłem w błędzie...
snufkin - Sro 07 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
Wiem. W ogóle sądziłem, że w bezlusterkowcach sprawa żywotności migawki została całkowicie wyeliminowana... Jak bardzo byłem w błędzie...

Chyba nadal jesteś w błędzie.
Nad sprawą żywotności migawki myślą głównie wielbiciele jakichś zajechanych trupów z allegro.

Martw się bardziej o ten beznadziejny AF, wizjer i tego typu rzeczy, które zresztą same będą ci o sobie przypominać.

lutek14 - Sro 07 Wrz, 2016

D3300 wizjer ma :P Gorzej z AF, ale co ja mogę...
FotoVideo - Sro 07 Wrz, 2016

Dzisiaj w sklepie miałem w ręku D3300 i D5300 aparaty były wyłączone patrząc przez wizier Nikonów światło wpadające przez obiektyw do wiziera bardzo ciemne czy sytuacja zmienia się po włączeniu aparatu ? W Canonach patrząc przez wizier całkowicie inny podgląd bardzo jasno może mi ktoś wyjaśnić rozjaśnić ?
Wujek_Pstrykacz - Sro 07 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
Andrzej.M., Wiem - widziałem właśnie. Dużej liczbie osób polecasz Pentaxy. Widziałem stare tematy, że niektórzy rzeczywiście je wzięli. Powiedz mi - ile czasu używasz Pentaxa? Bo mówisz, że kiedyś miałeś Canona. Czemu w ogóle przechodząc z niego nie wybrałeś Nikona? Jakieś luźne (nieprofesjonalne, żebym zrozumiał) argumenty dla Pentaxa, proszę
Naprawdę tyle zmian zrobiłeś? Normalnie znalazłeś kupców, którzy odkupili od ciebie body/obiektyw i to nie za 10% ceny wyjściowej?
Aktualnie widzę, że jest za 1950 zł (http://fotozakupy.pl/prod...CFQqQcgodcLYGBA)
Jakbym miał go sprzedać za około 1000 złotych to 950 złotych na 5 lat rozłożone... Wow. To żadna strata! Tylko czy wtedy K-70 nie będzie na tyle tania, iz nikt nie zechce K-50?


Tylko prawda jest taka że kolega Andrzej używał jeszcze canony sprzed ery autofokusu, czyli takie na bagnet FD.

hijax_pl - Sro 07 Wrz, 2016

FotoVideo napisał/a:
Dzisiaj w sklepie miałem w ręku D3300 i D5300 aparaty były wyłączone patrząc przez wizier Nikonów światło wpadające przez obiektyw do wiziera bardzo ciemne czy sytuacja zmienia się po włączeniu aparatu ?
Zapewne nie było baterii włożonej.
Andrzej.M. - Czw 08 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
ile czasu używasz Pentaxa?

od 2009. Miałem K-x, K10D, K-5 - teraz mam K-3II i szykuje się na K-1.
lutek14 napisał/a:
Czemu w ogóle przechodząc z niego nie wybrałeś Nikona?

jak widzisz z listy aparatów - zaczynałem od taniego ale nowego Pentaxa, za Nikona musiałbym dać więcej, poza tym akurat zaczęli budżetowe puszki kastrować z silników napędzających większość szkieł. Teraz ze szkłami z silnikiem już problemu nie ma ale nadal żeby mieć to co w Pentaxie trzeba od razu sięgnąć po model serii 7x00. Trochę drogo.
lutek14 napisał/a:
Normalnie znalazłeś kupców, którzy odkupili od ciebie body/obiektyw i to nie za 10% ceny wyjściowej?

K10D sprzedałem po nabyciu K-5 w 2013 za 1000zl, K-x w tym roku za 750zł, oba miały po ok. 40 000 klapnięć. K-5 w tym roku z podobnym przebiegiem za 1500. K-3II pewnie sprzedam pod koniec roku za jakieś 3500? Z przebiegiem 20-30 k. (na gwarancji jeszcze przez 2 następne lata i trwałością migawki 200k).
lutek14 napisał/a:
Tylko czy wtedy K-70 nie będzie na tyle tania, iz nikt nie zechce K-50?
Spokojnie - jak k-x sprzedałem w tym roku? I to ze sporym przebiegiem! A on nie ma ani uszczelek ani nawet podświetleń punktów AF.
lutek14 napisał/a:
entax K-50 ma 16MPX. Czy to dostatecznie dużo, skoro istnieją już 24MPX?

Wiele osób robi zdjęcia 8 i 10 Mpix matrycami. Do niedawna (2010) wszystkie matryce Nikona (w tym FF) miały 12 Mpix i nikomu to nie przeszkadzało. Wszyscy uważali że jest to rozdzielczość wystarczająca do wszelkich celów. Zresztą reporterskie D4S czy Df nadal mają po 16 Mpix. Fakt że w tym roku wypuścili D5 i D500 z matrycami 20Mpix niczego nie zmienia. Tak jak to że od 2012 roku są D800(E) z 36 Mpix. Dlaczego ? Bo 24 i 36 Mpix Nikona i Pentaxa czy canony z 50Mpix matrycami - to segment matryc mających konkurować z matrycami średniego formatu w którym jeszce w poprzedniej dekadzie "królowała" matryca 30 Mpix, ale pod jej koniec zaczęły pojawiać się 50,60 i 80 Mpix matryce. Więc wyścig na Mpix trwa, niesie nieco zwiększoną rozdzielczość - nieco bo na prawdę zwiększenie o 100% (z 12 do 24 Mpix) liczby pikseli przyniosło raptem 10-20% wzrostu rozdzielczości optycznej. Dla bardzo wielu osób nie zajmujących się zawodowo fotografią nie będzie on zauważalny. Pod tym względem przy K-50 który ma ją na bardzo dobrym poziomie przeskok na 24 Mpix nie da istotnej różnicy. Poza oczywiście większymi plikami do obróbki. Jeśli zaś ktoś robiłby tylko JPG-i - to różnicy wcale nie zobaczy. Sam przeszedłem na K-3II nie z powodu chęci posiadania 24Mpix , ale dla Pixel shift (dla dużych wydruków) i wielostrefowego WB, oraz eliminacji filrta AA który niestety K-5 posiadał przez co jego rozdzielczość była niższa niż w K-50.

[ Dodano: Czw 08 Wrz, 2016 10:06 ]
hijax_pl napisał/a:
Zapewne nie było baterii włożonej.

O! Od kiedy to jasność obrazu w układzie optycznym zależy od baterii? Bo jak patrzę w mojego Pentaxa - to czy włączę aparat czy nie (a nawet jak wyjmę baterię) mam taki sam obraz.
Wujek_Pstrykacz napisał/a:
kolega Andrzej używał jeszcze canony sprzed ery autofokusu, czyli takie na bagnet FD.

Owszem, ale później też , tak jak substytutami Nikona w postaci Fuji S PRO , również posiłkowałem się 5d i 5DmkII kolegów , wynajmując je razem ze studiem.

hijax_pl - Czw 08 Wrz, 2016

Andrzej.M. napisał/a:
Od kiedy to jasność obrazu w układzie optycznym zależy od baterii?
Od wtedy, kiedy w układzie optycznym masz przegrodę w postaci wyświetlacza LCD, który niezasilony jest wyszarzony. Ale spoko, tu o nie zasilanie chodzi ale dodatni potencjał.
Andrzej.M. - Czw 08 Wrz, 2016

hijax_pl napisał/a:
wyświetlacza LCD, który niezasilony jest wyszarzony.

No tak... Aż się samo nasuwa: gdzie te czasy gdy foty bez baterii się robiło... :lol:

No to w moim albo nie dali :evil:
albo zadziałała bateria podtrzymująca... :cool:

lutek14 - Pią 09 Wrz, 2016

Więc ja myślę tak - wezmę D3300 18-105. Moge kupic nowy... W mojej cenie... Jest Nikonem... Ma badziewny autofocus... Chce prosty aparat na start... Aby potem ewentualnie go odsprzedać i kupić nowy lepszy...

Krotko - nie ma innego aparatu w cenie do 2000 (nowego), który jest w stanie rywalizować z D3300? I jest marki Nikon lub Canon.

.
.
.

Ewentualnie - body Nikon i dobry obiektyw na start do 2000 (2200...)? Jakieś propozycje kombinacji?

komor - Pią 09 Wrz, 2016

Andrzej.M. napisał/a:
No to w moim albo nie dali :evil:
albo zadziałała bateria podtrzymująca... :cool:

Problem ciemnego wyświetlacza w aparacie z wyjętym akumulatorem dotyczy tylko Nikonów i jest fakt dość znany… Swoją drogą nigdy nie sprawdziłem, czy np. w 7D też się nie ściemnia, bo tam też jest jakiś ekran wstawiony…

FotoVideo - Sob 10 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
dobry obiektyw na start do 2000


http://www.euro.com.pl/ob...s-hsm_1_1.bhtml

http://www.euro.com.pl/ob...s-hsm-c_1.bhtml

Sigmy 17-70mm uzywałem z Canonem 350D mogę go polecić uniwersalny dobry obiektyw jak na poczatek !

muzyk - Nie 11 Wrz, 2016

Czyli, z bezlustra weszło na d3300?

OMG! :mrgreen:

lutek14 - Nie 11 Wrz, 2016

Tak :D A to pewnie jeszcze nie koniec :)
muzyk - Nie 11 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
Tak :D A to pewnie jeszcze nie koniec :)

Mimo, że FF używam, GF1 czy Gx7 są uważam super. Małe, ciche, daje radę w wielu zastosowaniach.

Andrzej.M. - Pon 12 Wrz, 2016

lutek14 napisał/a:
nie ma innego aparatu w cenie do 2000 (nowego), który jest w stanie rywalizować z D3300? I jest marki Nikon lub Canon.

Tylko Pentax.
lutek14 napisał/a:
dobry obiektyw na start do 2000

Sigma 17-50/2,8 , do tego w 2000 zmieścisz np .50/1,8 - oczywiście w Pentaxie bo Nikkor choć nie lepszy to chyba ze 200zł droższy. Sigma też odrobinkę drożej pod Nikona.
muzyk napisał/a:
Mimo, że FF używam, GF1 czy Gx7 są uważam super. Małe, ciche, daje radę w wielu zastosowaniach.

Też używam smartfona... :razz:

muzyk - Sob 17 Wrz, 2016

Andrzej.M. napisał/a:
Też używam smartfona...

Uff, już myślałem że taki na korbkę. Telefon...

Andrzej.M. - Sro 21 Wrz, 2016

muzyk napisał/a:
myślałem że taki na korbkę

Na korbkę to tylko taśmę nawijam, bo to... analog... :lol:

lutek14 - Sob 09 Lut, 2019

Dzien dobry! Wrocilem po latach :mrgreen:

Sklaniam sie ku OM-D E-M10 Mark II. Na podroze i jakies podstawowe artystyczne fotki osob moze byc dobry.

Nawet baczac na testy z optyczne.pl to ma lepsze wyniki niż Sony A6000, a nawet A6300 :cool:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group