forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze cyfrowego aparatu kompaktowego - Dylemat amatora: co wybrać ? :(

Amator1993 - Pon 24 Kwi, 2017
Temat postu: Dylemat amatora: co wybrać ? :(
Cześć wszystkim,

z góry uprzedzam że nie wiedziałem gdzie wsadzić taki temat, wiec dałem go tam gdzie wszystko i nic. Żadna główna sekcja nie pasuje mi do końca do takiego tematu.
Przechodząc do meritum sprawy, poszukuje aparatu głownie do sesji plenerowych, portretów oraz na wszelkiego rodzaju wycieczki :) Zależy mi najbardziej na jakości zdjęć, dobrej głębi ostrości oraz aby sprzęt nie był gigantyczny :razz:

Upatrzyłem sobie dwa typy:
- kompat: Fujifilm X70
- bezlusterkowiec: Fujifilm X-T10 obiektyw: XC 16-50mm

Nie upieram się na siłę na markę Fujifilm, ale ten retro desing wpadł mi
wyjątkowo w oko :grin: Czytałem wiele testów tych aparatów i zdają się wypadać całkiem nieźle.

Proszę o jakieś rady co byłoby dla mnie najodpowiedniejsze spośród podanych powyżej aparatów bądź jakieś inne propozycje kosztem rzędu do 3 tys.

Pozdrawiam serdecznie,
Amator

T.B. - Pon 24 Kwi, 2017
Temat postu: Re: Dylemat amatora: co wybrać ? :(
Amator1993 napisał/a:
Zależy mi najbardziej na ..., dobrej głębi ostrości ...

Czyli? Bo dla mnie dobra głębia ostrości, to duża głębia ostrości.

Co do aparatów Fuji, są to bardzo dobre aparaty, dające - zdaje się - gotowe JPEGi podobające się często bardziej, niż z innych aparatów. Natomiast Ty przedstawiłeś wybór bardziej zasadniczy, czyli kompakt vs bezlusterkowiec. Jest to wybór pomiędzy aparatem z niewymiennym obiektywem, a aparatem z wymiennym obiektywem. I tego wyboru nikt za Ciebie nie dokona. Musisz wiedzieć, czy chcesz się bawić w dobieranie obiektywu do okoliczności, szukanie na co by tu jeszcze wydać kasę, bo to wciąga - czy Cię to nie interesuje.

Wujek_Pstrykacz - Sob 29 Kwi, 2017

Dobra głębia ostrości to nie znaczy duża tylko odpowiednia do danej sytuacji zdjęciowej :smile:
W wyborze niewiele pomogę bo nie mam doświadczenia z wymienionymi przez pytającego aparatami. :smile:

T.B. - Sob 29 Kwi, 2017

Wujek_Pstrykacz,
Młody jesteś, więc masz prawo nie wiedzieć, że w czasach, kiedy FF to był mały obrazek, a normalnym, amatorskim formatem był 6x9 cm (sześć na dziewięć centymetrów) większy od dzisiejszego, zarozumiałego i horrendalnie drogiego średniego formatu - mała głębia ostrości była zawsze, a dobrego fotografa poznawało się po tym, że umiał tę głębię maksymalnie powiększyć. Nie było sytuacji zdjęciowej odpowiedniej dla malej głębi ostrości. Była tylko czasem mała głębia ostrości, bo już inaczej się nie dało, pomimo wszelkich starań.
Dzisiaj psucie wszystkiego jest na topie. Takie czasy. Jak obejrzałem zdjęcia, które ostatnio wygrały Sony (chyba) World Cośtamcośtam, to poza nielicznymi wyjątkami są one takie, że pomyślałem sobie - miszczu, to jesteś ty, T.B. :roll:
(I nie chodzi o głębię ostrości.)

Arek - Sob 29 Kwi, 2017

Amator1993, do Twoich zastosowań zdecydowanie X-T10. Teraz w do dostania w rozsądnej cenie, bo są wyprzedaże po wejściu następcy. 16-50 na początek jest OK. Potem pomyśl o dokupieniu 2/50. Do portretów będzie fajny.
Wujek_Pstrykacz - Sob 29 Kwi, 2017

T.B.- zaś taki młody nie jestem, ale dzisiaj dużą głębię osiągnąć łatwo, dużo łatwiej niż się wydaje, natomiast jak mówię nie zawsze jest pożądana. Wychowałem się na Lubitelach i Pentaconach Six. To wprawdzie tylko 6x6, ale też więcej niż dzisiejszy pożądany FF. :razz:
Tutejszyn - Sob 29 Kwi, 2017

T.B. napisał/a:
...mała głębia ostrości była zawsze, a dobrego fotografa poznawało się po tym, że umiał tę głębię maksymalnie powiększyć. Nie było sytuacji zdjęciowej odpowiedniej dla malej głębi ostrości. Była tylko czasem mała głębia ostrości, bo już inaczej się nie dało, pomimo wszelkich starań.
Tak z ciekawości wpisałem w google hasło "stare zdjęcia" i szulałem w tych starych zdjeciach tej płytkiej głębi, która według Ciebie miała być wtedy powszechna. Niczego takiego nie zaobserwowałem.
Możesz zdradzić, jakich to specjalnych zabiegów musiałeś wtedy dokonywać, aby uzyskać dużą głębię ostrości?

Mam wrażenie, ze tworzysz jakiś mit etosu fotografa, który posiadł tajemnicę dużej głębi. Jednak stare zdjecia nie potwierdzają istnienia tej tajemnicy.

T.B. - Sob 29 Kwi, 2017

Tutejszyn napisał/a:
szulałem w tych starych zdjeciach tej płytkiej głębi, która według Ciebie miała być wtedy powszechna. Niczego takiego nie zaobserwowałem.
T.B. napisał/a:
dobrego fotografa poznawało się po tym, że umiał tę głębię maksymalnie powiększyć. Nie było sytuacji zdjęciowej odpowiedniej dla malej głębi ostrości. Była tylko czasem mała głębia ostrości, bo już inaczej się nie dało, pomimo wszelkich starań.

Może powinieneś w Google wpisać "stare zdjęcia kiepskiego fotografa"? :roll:

Tutejszyn napisał/a:
Możesz zdradzić, jakich to specjalnych zabiegów musiałeś wtedy dokonywać, aby uzyskać dużą głębię ostrości?

I Ty tego nie wiesz??? :shock: :zalamany:

Tutejszyn - Sob 29 Kwi, 2017

T.B., słuchając Twojej legendy o dobrych fotografach, którzy umieli ze sceny wydobyć dużą głębię, zaczynam się zastanawiać w czym tkwi tajemnica? Dlatego spytałem. Bo jeśli dobrego i złego fotografa odróżnia strona, w którą przekręci pierścień przysłony, to legenda robi się trochę słaba.
T.B. - Sob 29 Kwi, 2017

Ale pierniczysz, Tutejszyn :zalamany:
Arek - Sro 03 Maj, 2017

T.B., a teraz zastanów się jak Twoje uwagi pomogły koledze Amator1993... Przystopuj.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group