sylwia600 - Pią 05 Maj, 2017 Temat postu: Aparat analogowy - zupełne podstawy Hej. Czy jest tu ktos kto zna sie na aparatach analogowych. Potrzebuje się dowiedzieć: 1. Co oznacza to pokrętło na górze aparatu i co to są te czerwone linie. 2. Do czego służą te pokrętła na obiektywie. A w szczególności to najblizej korpusu (ze znakiem nieskonczonosci) 3. Jakie są najlepsze ustawienia tego wszystkiego przy fotografowaniu w dobrym i pochmurnym dniu. 4. do czego sluzy ta wajcha zaznaczona na niebiesko na zdjeciu? jaqb - Sob 06 Maj, 2017 Tak i to nie jeden. A skora potrzebujesz... 
1. prawdopodobnie światłomierz, możliwe, że uszkodzony; bez pomacania nie powiem na pewno. 2. od korpusu: odległość, czasy, przesłona 3. na czuja bez pomiaru regułka: słońce 16, cień 5,6; 16 i 5,6 to przysłony gdy czas to odwrotność czułości założonego filmu w ASA. Znaczy film ASA 400 - ustawiasz 500 lub 250 na drugim pierścieniu, film 100 - 125 lub 60 na pierścieniu czasów. Ze wskazaniem na 250 i 60. 4. zapewne samowyzwalacz Cała zabawa polega na wpuszczeniu dostatecznej ilości światła na film ( lub inne światłoczułe coś ) w zależności od jasności sceny. I oczywiście można to uzyskać przy różnych parach czas - przysłona. Np pary 1/60-16, 1/125-11, 1/250-8, 1/500-5,6 wpuszczą tą samą ilość światła = tak samo naświetlą kadr. Różnicą będzie plastyka obrazu. Pierwsza para da dużą głębie ostrości (wszystkie plany ostre) i rozmaże ruch; ostatnie uwypukli główny plan rozmywając pozostałe, ale zamrozi ruch. Dobrego światła. Dynax - Sob 06 Maj, 2017 Zobacz czy nie ma instrukcji do twojego aparatu na BUTKUS.com Tam jest prawie wszystko Andrzej.M. - Sro 14 Cze, 2017
2. ostrość > czas > przysłona 3. Od tego jest właśnie ten światłomierz (1) 4. Naciąg migawki centralnej w obiektywie. Migawka jest centralna , co umożliwia np fotografowanie z lampą błyskową przy krótkich czasach ekspozycji . Wykorzystano to w sprzęcie zawodowym np. w lustrzankach Mamiya 67RB Pro montując migawki centralne w obiektywach . Negatyw - Pią 16 Cze, 2017
Andrzej.M. - Pią 16 Cze, 2017
Mam rozumieć że miał również zsynchronizowaną migawkę szczelinową? 
Piszemy o różnych rzeczach , to że coś było stosowane powszechnie od czasów Niepce'a i Talbota (już dziś nie tak oczywiste) nie wyklucza zastosowań specjalnych... W końcu - ile jest lustrzanek z optyką z wbudowaną migawką centralną? 
Negatyw - Pią 16 Cze, 2017
Andrzej.M. - Pią 16 Cze, 2017 To po co cytowałeś mój wpis o Mamiya RB67PRO? Ona ma.
Negatyw - Sob 17 Cze, 2017 Bo z Mamiya RB67PRO wyrwałeś się jak filip z konopi. Sylwia600, jaki sens jest w tym by fotografować takim rupieciem? Dżozef - Sob 17 Cze, 2017
Właściwie, to nie była migawka centralna a bardziej właśnie szczelinowa. Pamiętam że było to zwykłe wahadełko ze szczelinką przelatujące przez tor optyczny od prawj do lewej(chyba), centralne (irysowe) to zamykały się podobnie jak przysłona. Negatyw - Nie 18 Cze, 2017 Druh ma migawkę centralną umieszczoną w obiektywie. Jeszcze nikt nie wyprodukował migawki szczelinowej w obiektywie. https://pl.wikipedia.org/wiki/Druh W tej Yashice pewnie światłomierz nie działa. Słyszałem, że z czasem selen traci emisję i wskazówka światłomierza przy słabszym oświetleniu się nie wychyla, przy dużym będzie się wychylać za mało. Preskaler - Nie 18 Cze, 2017 Temat postu: Re: Aparat analogowy - zupełne podstawy
Ad. 1 - To pokrętło to najprawdopodobniej jest kółko do ustawiania czułości filmu. Dla fotografii analogowej produkowane były (są?) materiały o stałych czyłościach oznaczanych w jednostkach ASA, DIN, ISO... i to właśnie tą wartość należy ustawić tym pokrętłem odczytując to co jest napisane na opakowaniu tegoż zakładanego filmu, z zastrzeżeniem, że trzeba przliczyć je na jednostki ASA. Tabelki z takimi przeliczeniami są ogólnie dostepne nawet na niektórych opakowaniach filmów były podawane w kilku jednostkacxh. Ad.2 - To już koledzy wyjaśnili. Ad. 3 - Przy prawidłowo działajacym światłomierzu powinna się wychylać wskazówka a jej przedłużeniem są te czerwone i białe linie, wskazujące liczbę pomocniczą (tu 12). Liczbę tą należy ustawić pokrętłem z czerwonymi liczbami na obiektywie (w tym przykładzie na 12) i po włożeniu do aparatu filmu i wyzerowaniu licznika aparat jest gotów do robienia zdjęć. Ad. 4. - Ta dźwignia IMHO to naciąg migawki centralnej, który musimy przed zrobieniem kolejnego zdjęcia ZAWSZE naciągnąć a wyzwala ona się przez naciśnięcie spustu migawki. Należy pamiętać o wcześniejszym przesunięciu filmu. Takie rozwiązanie umożliwia ekspozycję wielokrotną na jednej klatce. Należy o tym pamiętać aby w normalnych warunkach (ekspozycji pojedynczej) nie zapomnieć o przesunięciu wczesniej filmu. A więc najpierw przesuwamy film (naciągając dźwignię na górze aparatu po prawej stronie) potem kierujemy aparat na obiekt, odczytujemy liczbę pomocniczą ze światłomierza, ustawiamy pokrętło z czerwonymi liczbami na obiektywie, naciągamy dźwignię migawki i... możemy zwolnić migawkę robiąc zdjęcuie. Nie zaleca się pozostawiania przez dłuższy czas naciągniętej migawki aby sprężyna się nie zużywała. Można też oczywiście skorzystać z zewnętrznego światłomierza (jeśli ten wewnętrzny jest uszkodzony) lub z tabeli naświetlań i ustawić odpowiednie parametry ekspozycji Tak jak koledzy już wspominali. |
