forum.optyczne.pl

Lampy błyskowe i oświetlenie - Softbox do pleneru

Tutejszyn - Pon 08 Maj, 2017
Temat postu: Softbox do pleneru
Szukałem softboxa do pleneru.

Chodziło o to, aby był:
- średniej wielkości
- szybki (parasolkowy) montaż
- oczywiście mocowanie bowens
- żeby był dobrze napięty
- druty napinające nie wyginały się w poprzek (w kształt litery "S")
- żeby nie było to jakieś dziadostwo

Znalazłem coś takiego...
Ciekawy jestem, czy macie jakieś doświadczenia z tym sofboxem, czy nie kryje pułapek, które mogły by mnie zaskoczyć w terenie.

Wojmistrz - Sob 13 Maj, 2017

Ja nie lubię takiego rozwiązania, mi się nie sprawdziło. Nie martwią cię druty i inne elementy na drodze światła z lampy? W rozwiązaniach gdzie lampą walisz w tył, tam się to dość ładnie roznosi. Takie rozwiązanie, z tym że 120cm, używam na lampy studyjne. Mam też dwa softboxy s-type 80x80cm z mocowaniem bowens, ale do lamp reporterskich.
komor - Sob 13 Maj, 2017

Wojmistrz, lampa w tył to domena softboksów reporterskich, a powodem rzucania światła w tył są ograniczenia samej lampy, czyli brak dookólnego palnika. Przy mocowaniu bowens zapewne chodzi o lampę z typowym palnikiem studyjnym (tak Tutejszyn?) i wtedy nie ma powodu, żeby rzucanie światła wprost było problemem. Co prawda w tym zalinkowanej okcie nie ma wewnętrznego dyfuzora, więc rzeczywiście światło nie będzie super jednolite, ale skoro to modyfikator terenowy, to nie powinno to przeszkadzać – światło nie wyląduje raczej na jednolitym tle studyjnym.

Mam softboks taki szybkorozkładalny, parasolkowy 80x120. Phottix, ale nie mogę namierzyć w aktualnej ofercie, w każdym razie konstrukcja podobna jak z Twojego linku, Tutejszyn, czyli składa się na szybko, parasolkowo. Z tym że ma podwójny dyfuzor, więc nie mam żadnych problemów z rozkładem światła. Używam go z powodzeniem na wyjazdowych okazjach, gdzie rozkładanie drugiego softboksa 80x120, którym mam na stałe u siebie, byłoby zbyt upierdliwe, bo zajmuje za dużo czasu.

Tutejszyn - Sob 13 Maj, 2017

Softbox jest już kupiony, choć jeszcze nie przetestowany w boju. Nie można go otworzyć w sposób, jak otwiera się parasolki (pierwsze zaskoczenie). Trzeba pokonać bardzo duży opór, dlatego najlepiej jest oprzeć softbox o podłogę i przyłożyć dużą siłę. Ogólnie wygląda bardzo solidnie i zrobiony jest z dobrych materiałów. Jest dość głęboki, choć tutaj poszedłem na kompromis. Chciałem kupić softbox paraboliczny, ale nie ma takich z otwieraniem "parasolkowym", a w plenerze nie wyobrażam sobie tradycyjnego montażu. Jednak ten jest na tyle głęboki, że można założyć w środku dodatkowy dyfuzor. W zestawie są dwa dyfuzory (środkowy i zewnętrzny) i grid.

Softbox będzie zakładany na lampę studyjną. Przy parasolce transparentnej i lampie reporterskiej, miałem wrażenie, ze światło przechodzi przez nią jak kupa przez kaczkę, jakby w ogóle nie było żadnego modyfikatora. Z kolei parasolka transparentna przy lampie studyjnej daje fajne zmiękczone światło, ale nic poza tym. Światło odbijało mi się w domu od wszystkiego i nie miałem praktycznie żadnej kontroli nad oświetleniem. Softbox mam nadzieję skupi mi światło w jednym miejscu i nie będzie mi siało światłem naokoło :)

Wojmistrz - Nie 14 Maj, 2017

ping pong
Tutejszyn - Nie 14 Maj, 2017

Dzięki Wojmistrz :)

Zrobiłem mały test, który pokazuje różnicę w oświetleniu jakie daje parasolka transparentna, softbox i softbox z gridem. W teście jedynymi zmiennymi były modyfikatory i moc lampy, aby model był oświetlony światłem o takim samym natężeniu. Światło mierzyłem światłomierzem.

To na co trzeba zwrócić uwagę, to cienie, jakie rzuca fotografowany teleskop na tło i głowica teleskopu na tubus (co widać wyraźniej jeszcze w powiększeniu). Standardowa czasza, dołączana zwykle fabrycznie do lampy studyjnej, daje ostre twarde światło. Proste plastikowe dyfuzory praktycznie nie mają wpływu na rozproszenie światła.
Parasolka transparentna rozprasza światło, nie tylko przed lampą, ale powoduje odbicia od ścian, sufitu, przez co światło jest bardzo miękkie. Cienie prawie nie istnieją. Można powiedzieć, że wystarczy sama parasolka, aby wykonać ładne, poprawnie oświetlone zdjęcie.
Softbox z kolei daje światło miękkie, ale już ukierunkowane, dzięki czemu fotograf ma większą kontrolę nad światłem. Cienie są nieco ostrzejsze, co daje możliwość uzyskania zamierzonych efektów świetlnych.
Założenie grida daje światło jeszcze bardziej ukierunkowane. Powinienem przy robieniu testu bardziej przybliżyć lampę do "modela", wtedy różnice w oświetleniu byłyby wyraźniejsze...

Światło z softboxa ma nieco zimniejszy charakter.

Na koniec ciekawostka... Przy wykonywaniu testu używałem światłomierza, dlatego cztery zaprezentowane zdjęcia są czterema kolejnymi zdjęciami, jakie w ogóle wykonałem do testu. Nie było konieczne wykonanie wielu prób, zdjęć testowych, aby uzyskać właściwe oświetlenie, a zdjęcia nie są w najmniejszym stopniu obrobione. :)


komor - Nie 14 Maj, 2017

Dzięki za podsumowanie. Czyli kupiłeś ten produkt z Twojego pierwszego linka, tak? I miał podwójny dyfuzor, to dobrze.
Tutejszyn - Nie 14 Maj, 2017

komor, tak, to ten softbox. Podwójny dyfuzor i grid :)
Andrzej.M. - Sob 20 Maj, 2017

A czemu nie kupić RoundFlash? Rozkłada się i montuje w momencie , dobrze chronią lampę i są leciutkie i nie potrzebują mocowania bowensa tylko montuje się na lampie . Sztandarowego używam od 3-4 lat zarówno w studiu jak w plenerze i bez śladów zużycia. Teraz myślę o 2 pozostałych...
Tutejszyn - Sob 20 Maj, 2017

Andrzej.M. napisał/a:
A czemu nie kupić RoundFlash?
...bo mowa była o modyfikatorze do lampy studyjnej?

Założysz na ro grida? Jakie światło daje RounFlash, w stosunku do lampy bez modyfikatora?
Poza tym, świeciłem już lampami reporterskimi i już mi wystarczy.

Andrzej.M. - Sob 20 Maj, 2017

Tutejszyn napisał/a:
...bo mowa była o modyfikatorze do lampy studyjnej?

A gdzie ta mowa? W pierwszym Twoim tekście jakoś nie widzę... chyba że za "studyjne" uznamy wzmiankę o mocowaniu bowens?

PDamian - Sob 20 Maj, 2017

Może coś bardziej parabolicznego -to daje duże możliwości kontroli sposobu dystrybucji światłą.

https://www.youtube.com/watch?v=8NrNpQlabnE

Tutejszyn - Sob 20 Maj, 2017

PDamian, najbardziej chciałem mieć właśnie parabolę, ale to jest bardziej do studia. Nie robią, paraboli na parasolce.

Andrzej.M. napisał/a:
A gdzie ta mowa?
A link kliknął?
PDamian - Sob 20 Maj, 2017

Tutejszyn, pomyliłem linki. Teraz jest dobry.

[ Dodano: Sob 20 Maj, 2017 13:15 ]
Tutejszyn napisał/a:
Nie robią, paraboli na parasolce.


http://tnij.at/130930

Andrzej.M. - Sob 20 Maj, 2017

Tutejszyn napisał/a:
A link kliknął?

Kliknął kliknął, takie montuje się też na reporterskich - mam do nich uchwyt bowens... ale w plener średnio się nadają - trzeba dodatkowo ciężkiego statywu i obciążenia ... Za jeden taki ze statywem i lampą do plecaka pakuję 3 reporterskie z HSS plus modyfikatory i 2 lekkie statywy.

Tutejszyn - Nie 21 Maj, 2017

Andrzej.M. napisał/a:
ale w plener średnio się nadają - trzeba dodatkowo ciężkiego statywu i obciążenia ...
Aha, solidny statyw - jest!, obciążenie - jest!.

Andrzej.M. napisał/a:
Za jeden taki ze statywem i lampą do plecaka pakuję 3 reporterskie z HSS plus modyfikatory i 2 lekkie statywy.
No i...? Aparat na piersi, plecak na plecach, a w każdej ręce po jednym statywie z modyfikatorami i wyglądasz jak wielbłąd. No chyba, że zmieniając miejscówkę składasz wszystko z powrotem do plecaka. Poza tym, nie bardzo sobie wyobrażam setup w plenerze z trzema lampami. Plener to przecież głównie światło zastane. Wystarczy jedna lampa i co najwyżej blenda. Zresztą nieważne, każdy niech sobie radzi po swojemu. Już świeciłem w plenerze lampą reporterską, na lekkim statywie, dlatego teraz przyszedł czas na porządniejszy sprzęt.
PDamian - Nie 21 Maj, 2017

Tutejszyn,
Te są ciekawe:
https://static.bhphoto.com/images/multiple_images/images750x750/1348173237000_IMG_220550.jpg Westcott 43" Apollo Orb
okty Phottix Easy-Up (szczególnie 120 cm) https://www.bhphotovideo....Top+Nav-Search=
https://www.youtube.com/watch?v=Y3sYhRWzAx4

komor - Nie 21 Maj, 2017

Tutejszyn napisał/a:
Poza tym, nie bardzo sobie wyobrażam setup w plenerze z trzema lampami.

Czemu? Dawno temu się tak bawiłem w parku. Tylko niestety trzeba uważać na wiatr lub mieć więcej osób uczestniczących w sesji, żeby miał kto pilnować/trzymać.

(To tak dla kontry piszę, wiadomo, każdy pracuje jak uważa.)

PDamian, mam jedno Easy Up Phottixa, które jest kopią produktów Westcotta, ale problemem jest niewielka możliwość pochylenia w dół na standardowym statywie. To powoduje, że prawie tego nie używam, choć dobrej jakości, z gridem i szybkie do rozłożenia. Jakieś dodatkowe rurki od Phottixa trzeba kupować do tego, strasznie drogie.

Tutejszyn - Nie 21 Maj, 2017

komor napisał/a:
Czemu?
bo takiego świecenia nie ogarnie procesor ukryty pod czaszką. W plenerze mamy naturalne światło, które korygujemy lampą błyskową, może nawet blendą. Do odpowiedniego ustawienie światła wystarcza intuicja. Dodanie dodatkowych dwóch punktów światła bardzo komplikuje ocenę oświetlenia. Pamiętajmy, że mówimy o oświetleniu błyskowym, przy którym nie widać rozkładu cieni. Owszem można zrobić podgląd na ekraniku aparatu, ale to daje tylko mocno zgrubną ocenę. Możemy zawsze stwierdzić, że (chyba) jest dobrze, ale konia z rzędem temu, kto patrząc na ekranik powie, ze jest lepiej niż bez dodatkowych lamp. To trochę jak przy prowadzeniu samochodu z kontrolą trakcji, gdzie każdemu kołu przydzielona jest inna moc silnika - nie za dużo, nie za mało. A teraz wyłącz komputer i rozdziel moc na każde koło ręcznie. Owszem możesz rozdzielać moc, ale czy zrobisz to dobrze?
Andrzej.M. - Nie 21 Maj, 2017

Tutejszyn napisał/a:
No i...? Aparat na piersi, plecak na plecach, a w każdej ręce po jednym statywie z modyfikatorami i wyglądasz jak wielbłąd. No chyba, że zmieniając miejscówkę składasz wszystko z powrotem do plecaka. Poza tym, nie bardzo sobie wyobrażam setup w plenerze z trzema lampami.

No to "trochę " się mylisz... Przeniesienie o kilka metrów z niewielkimi modyfikatorami jakie są w Round Flasch to żaden problem nawet mając slingera na ramieniu na szyi aparat z round flashem i po jednym statywie w każdej ręce. , A na dobrą sprawę dwa w jednej też się zmieszczą. Na dalszy dystans wszystko można do minuty złożyć. Tamrac Velocity x900 wszystko mieści. https://www.roundflash.com/products
Tutejszyn napisał/a:
takiego świecenia nie ogarnie procesor ukryty pod czaszką.

No to masz problem. Pozostaje ci systemowe świecenie w x-TTL . Co do kół - są jeszcze tacy co potrafią jeździć samochodami bez komputera. I to całkiem dobrze. Osobiście już nie zawsze zabieram Flashmeter - po prostu znam swoje lampy . To nie tylko kwestia "komputera" ale też doświadczenia. 20 lat temu gdy pracowałem przede wszystkim na materiale odwracalnym - nie wyobrażałem sobie zdjęć bez stosownego miernika - zwyczajnie materiał musiał być naświetlony w punkt, teraz przy RAW-ach jest tak duża tolerancja że nie ma z tym problemu. Ale oczywiście lepiej mierzyć szczególnie jeśli się sprzęt dopiero poznaje. :smile:

Tutejszyn - Nie 21 Maj, 2017

Andrzej.M. napisał/a:
No to masz problem.
Nie mam problemu. Po prostu zamiast cudować w plenerze, biorę to, co mi plener daje, a więc przestrzeń i światło. Lampa i blenda daje mi swobodę wypowiedzi.
PDamian - Nie 21 Maj, 2017

Tutejszyn, to do ludzi w plenerze czy np. nagrobków?

[ Dodano: Nie 21 Maj, 2017 22:33 ]
Większość znanych fotografów używa prostego oświetlenia, tyle tylko, że mają mocne lampy i duże modyfikatory.

np. https://www.youtube.com/watch?v=2lVqFtkqaDk

Tutejszyn - Nie 21 Maj, 2017

PDamian napisał/a:
to do ludzi w plenerze czy np. nagrobków?
To do sesji zdjęciowej z wykorzystaniem lampy.
Nie każde zdjęcie pstryknięte na zewnątrz jest "sesją plenerową".

PDamian napisał/a:
Większość znanych fotografów używa prostego oświetlenia,
Czy to znaczy, że trzeba być znanym, aby używać prostego oświetlenia? :)
Wielkość modyfikatora ma chyba znaczenie przy dużej scenie... tak myślę. Zanim kupiłem softbox, starałem znaleźć różnicę w wielkości oświetlanego pola dla średnicy 80 i 120cm. Nie bardzo było ją widać, więc kupiłem 90cm. Do oświetlenia jednej, dwóch osób wystarczy.

komor - Nie 21 Maj, 2017

Tutejszyn napisał/a:
Czy to znaczy, że trzeba być znanym, aby używać prostego oświetlenia?

Nie, tę wypowiedź należy odczytać tak, że fakt używania dużej ilości lamp nie oznacza, że fotograf jest (musi być) dobry. Ja lubię więcej lamp (więc pewnie jestem słabym fotografem :) )

Tutejszyn napisał/a:
Wielkość modyfikatora ma chyba znaczenie przy dużej scenie... tak myślę.

Nie, nawet przy jednej osobie przecież ma wpływ na charakter światła choćby.

PDamian - Nie 21 Maj, 2017

Bo modne się stało baterią reporterskich i niektórzy myślą, że najlepiej popierywać speedlightami w małe softboxy.

Jeśli chodzi o paraboliczne, to na stronie Briese są podane jaki plan oświetla przy jakiej wielkości modyfikatora i jest rozkład natężenia dla trzech pozycji palnika.

Coś takiego http://www.sonyuserforum..../016_briese.jpg

[ Dodano: Nie 21 Maj, 2017 23:08 ]
Tutejszyn napisał/a:
Wielkość modyfikatora ma chyba znaczenie przy dużej scenie... tak myślę.

https://www.youtube.com/w...youtu.be&t=1569

Andrzej.M. - Pon 22 Maj, 2017

PDamian napisał/a:
Bo modne się stało baterią reporterskich

Skąd masz takie wiadomośći ? Czy dziś wymyśliłeś? :lol:
PDamian napisał/a:
Jeśli chodzi o paraboliczne, to na stronie Briese są podane jaki plan oświetla przy jakiej wielkości modyfikatora...

I co komu po takiej "wiedzy"? Dla jednych chińszczyzna , dla innych oczywistość lub zawracanie głowy ... zależnie od zaawansowania i stosowanego sprzętu. Chyba ze ktoś zamiast fotografowania lubi fizyczno-teoretyczne rozważania... proszszsz... :lol:
PDamian napisał/a:

Tutejszyn napisał/a:
Wielkość modyfikatora ma chyba znaczenie przy dużej scenie... tak myślę.

Przy każdej wielkości sceny ma znaczenie , zależnie od oczekiwanych efektów. Pamiętajmy również że można je uzyskiwać stosując jeden duży albo wiele małych ... Zależnie od potrzeb i możliwości.
Tym co mają wyobraźnię przestrzenną i nieco wiedzy nabytej na lekcjach fizyki wystarczy by dobrze ustawić oświetlenie uzyskując pożadany efekt, innym nie pomogą komputery z programami podającymi wręcz moce lamp na jakie mają byc ustawione poszczególne - i tak coś spartolą...

komor - Pon 22 Maj, 2017

Andrzej.M. napisał/a:
I co komu po takiej "wiedzy"? Dla jednych chińszczyzna , dla innych oczywistość lub zawracanie głowy ... zależnie od zaawansowania i stosowanego sprzętu.

Interesująca koncepcja dyskusji na forum fotograficznym…

PDamian - Pon 22 Maj, 2017

https://3.bp.blogspot.com/-eh1iODPdIiU/WEVpwVspzhI/AAAAAAAAFz4/OhmINXUS7TsMHcFGV9cLQXZF320TnWsPwCLcB/s1600/ART_6863.jpg
:roll:

Andrzej.M., co ty wiesz o oświetleniu?

Tutejszyn - Pon 22 Maj, 2017

Panowie, obojętnie co powie się w temacie, ogólnie chodzi o to, aby zrobić dobre zdjęcie. W plenerze lampa służy do wydobycia z cienia, lub rozbicia zbyt mocnych cieni. Fotograf bazuje w zasadzie na swoim doświadczeniu, bo moim zdaniem efekt zawsze będzie w jakimś stopniu loterią, a ocenę będzie można i tak zrobić dopiero w domu siedząc przy ekranie komputera. Wczoraj świeciłem zwykłą lampą reporterską na wprost, bez żadnego modyfikatora. Początkowo pstryknąłem byle jak, dość mocno lampą, a potem osłabiłem światło, żeby było tak, jak "powinno być".
Dopiero w domu przy obróbce okazało się, że zdjęcie pierwsze, testowe, ze zbyt mocnym doświtleniem lampą, podoba mi się o wiele bardziej.

Testowe, strzelone tak tylko, dla kontroli...


Mniej lampy, teoretycznie bardziej poprawnie, ale... no właśnie!


Zdjęcia wklejam tylko na chwilkę. Jutro, albo pojutrze je usunę.

[ Dodano: Pon 22 Maj, 2017 18:01 ]
PDamian, zalinkowałeś zdjęcie. Scena fajna, klimat, modelka - pięknie, jednak światło, trochę jakby gorzej... Znowu, co kto woli, ja świeciłbym po prostu łagodniej.

PDamian - Pon 22 Maj, 2017

Ja też.
To pierwsze zdjęcie ze strony Andrzeja M.

komor - Pon 22 Maj, 2017

Tutejszyn napisał/a:
W plenerze lampa służy do wydobycia z cienia, lub rozbicia zbyt mocnych cieni.

Nie zgadzam się. :) O ile oczywiście mówimy o czymś innym niż jedna lampa na aparacie, lub tuż obok.

Mnie się podoba to drugie zdjęcie, na pierwszym jednak za ciemne dla mnie tło.

Tutejszyn - Wto 23 Maj, 2017

Cytat:
Nie zgadzam się. :) O ile oczywiście mówimy o czymś innym niż jedna lampa na aparacie, lub tuż obok.
Hmm... Oczywiście, to wszystko zależy... Najczęściej błyskam właśnie lampą, która stoi gdzieś obok. Znalazłem dwa przykłady, gdzie lampę ustawiłem nietypowo. W pierwszym przypadku światło niemal prostopadle do osi aparatu, aby ciekawiej wejść światłem pod daszek, pod którym panowała straszna ciemnica i drugie zdjęcie, gdzie lampę umieściłem w szopie(?), aby oświetlić jej wnętrze.
Używam jednej lampy, która tylko koryguje światło naturalne, które moim zdaniem jest największą zaletą sesji plenerowych. Dobry, duży, głęboki modyfikator, ma korygować po prostu lepiej.
Zgadzam się, że w tych przykładach lampa raczej nie koryguje, a zmienia charakter... :)

przykład pierwszy


przykład drugi

Andrzej.M. - Wto 23 Maj, 2017

PDamian napisał/a:
co ty wiesz o oświetleniu?

Pewnie zdążyłem zapomnieć więcej niż ty już wiesz... :lol:
komor napisał/a:
koncepcja dyskusji

No może nie zbyt konkretnie się wyraziłem - miało by to jakiś sens , gdyby zestawić z innymi typami modyfikatorów.
Tutejszyn napisał/a:
ja świeciłbym po prostu łagodniej.
Nikt ci nie broni. :cool: Jak będę organizował kolejnego MASZa to Cię zaproszę.
PDamian napisał/a:
To pierwsze zdjęcie ze strony Andrzeja M.

Widzę że nadal jesteś moim "fanem"? Teraz już nie ma żadnych wątpliwości co do twoich poprzednich wcieleń... :roll:

PDamian - Wto 23 Maj, 2017

Taka karma.
komor - Sro 24 Maj, 2017

Tutejszyn, drugie podobie mnie się. :) Szkoda przepału od słońca po lewej, ale co robić. Pewnie nie dało się już z czasem/przysłoną zejść.
Andrzej.M. - Sro 24 Maj, 2017

Tutejszyn napisał/a:
alazłem dwa przykłady, gdzie lampę ustawiłem nietypowo.

No to właśnie są typowe zastosowania lamp , stąd często potrzeba więcej niż jednej ... W drugim można by jeszcze dodatkową lampą rozjaśnić cienie i zlikwidować przepały w światłach. Napisałbym to już w poprzednim poście ale go przeoczyłem.

komor - Sro 24 Maj, 2017

Andrzej.M. napisał/a:
No to właśnie są typowe zastosowania lamp , stąd często potrzeba więcej niż jednej ...

Też tak uważam, w plenerze większa ilość lamp pomoże zbudować coś więcej niż tylko zwykłe zdjęcie z doświetlonymi cieniami, lub po prostu większą ilością można nadrobić podstawową słabość lamp reporterskich w plenerze, czyli ich niewielkie energie.

Tutejszyn - Sro 24 Maj, 2017

Andrzej.M. napisał/a:
No to właśnie są typowe zastosowania lamp
komor napisał/a:
Też tak uważam

Kurcze, mam teraz trudny orzech do zgryzienia. Nie żeby was przekonać, ale żeby wyjaśnić swój punkt widzenia.
Każda lampa daje błysk, którego efektem jest:
- za dużo światła
- w zasadzie dobrze, ale mogłoby by być go mniej
- jest OK
- w zasadzie dobrze, ale mogłoby by go być więcej
- brak efektu (coś błysnęło, ale bez wpływu na oświetlenie sceny)
Jak błysnąć, aby było idealnie?
Skomplikujmy teraz układ wprowadzając kolejne lampy, gdzie efekt każdej z nich można opisać jak wyżej, dodatkowo lampy wpływają na siebie nawzajem. Błysk każdej z nich trwa ułamek sekundy, a do weryfikacji służy mały ekranik, na który nierzadko pada dość mocne światło otoczenia. Na to wszystko nakłada się dynamika sytuacji, reżyseria, wiatr, który zaraz może przewrócić statyw z lampą...
Stawiam tezę, że właściwe oświetlenie w plenerze przy użyciu jednej lampy i blendy, to jest już wystarczająco skomplikowany układ, aby ogarnąć to umysłem. Wprowadzając kolejne lampy, efekt oświetleniowy jest już tylko dziełem przypadku, bez pewności, czy rezygnując na przykład z jednej z lamp, nie uzyskalibyśmy lepszego efektu. Może być też tak, że któraś z lamp nie ma jakiegokolwiek wpływu na oświetlenie, a błyska tylko, aby błysnąć.

Andrzej.M. - Sro 24 Maj, 2017

komor napisał/a:
większą ilością można nadrobić podstawową słabość lamp reporterskich w plenerze, czyli ich niewielkie energie.

Mają jeszcze jedną zaletę - P-TTL i HSS. I trzeba pamiętać że mały modyfikator z niewielkiej odległości na lampie reporterskiej da podobny efekt co duży potrzebujący wielkiej mocy z większej odległości. Zresztą - jak patrzę na drugie zdjęcie - po cieniach pod schodami nie widać by ten modyfikator był jakoś szczególnie duży. No i jeszcze jeden "drobiazg" - nie wszędzie duży modyfikator wciśniesz... niby w plenerze jest dużo miejsca , ale jak co do czego to często go na planie za mało... :smile:

Tutejszyn - Sro 24 Maj, 2017

Andrzej.M. napisał/a:
I trzeba pamiętać że mały modyfikator z niewielkiej odległości na lampie reporterskiej da podobny efekt co duży potrzebujący wielkiej mocy z większej odległości.
Nie zgodzę się z tym, że odległość dużej lampy od obiektu wpływa na oświetlenie. Odległość wymusza jedynie zwiększenie mocy lampy. Zaś mały, płytki modyfikator z lampą reporterską da ostre, mocne światło, które nie nadaje się do niczego.
HSS jest pożądane, zwłaszcza w plenerze, gdzie synchronizacja zwykłej lampy z czasem 1/180s, jest niewystarczająca..
HSS ma swoje ograniczenia, kiedy ustalasz moc lampy z światłomierzem.

Od niedawna uczę się błyskać w plenerze z lampą studyjną i różnymi modyfikatorami i staram się zebrać doświadczenia. Przeprosiłem się też z lampą reporterską, ze względu na HSS (czasem potrzebny) i na sytuacje, gdzie ogólnie jest mało światła, a trzeba scenę jakoś oświetlić, a nie tylko sam model.

[ Dodano: Sro 24 Maj, 2017 14:28 ]
Andrzej.M. napisał/a:
No i jeszcze jeden "drobiazg" - nie wszędzie duży modyfikator wciśniesz...
Z tym nie ma problemu, uwierz :) Ja mam inne problemy... Ustawienie dużego modyfikatora pod właściwym kątem sprawia, że statyw trzeba wysoko wysunąć. Potem mam problem, ze zmianą parametrów świecenia, bo ekranik lampy, siłą rzeczy też jest wysoko i pod nieczytelnym kątem. Przy wysokim ustawieniu lampy, jest już bardzo istotne równe podłoże i obciążenie, bo im wyżej, tym lampa jest mniej stabilna.
Andrzej.M. - Sro 24 Maj, 2017

Tutejszyn napisał/a:
że właściwe oświetlenie w plenerze przy użyciu jednej lampy i blendy

No to trochę tak jakbyś postawił 2 lampy. Tyle że do blendy musisz mieć solidny statyw, bo jej powierzchnia działa jak żagiel i na dodatek musi mieć dostęp do słonca żeby mieć co odbić. Pominę tu już wywody na jakiej wysokości powinna być by światło było "normalne" itp "nieistotne drobiazgi".

mając np. dwie lampy systemowe z x-TTL (zależy od systemu) i HSS - ustawiasz na jednej światło np. -2/3EV a na drugiej np. +1i2/3 EV np. w kontrze. Zakładając że na aparacie masz -0,3 EV stałego - to pierwsza lampa daje ci o 0,3 EV mniej światła , a kontrowa o 2EV więcej niż dało światło dzienne, dzięki czemu masz wypełnione cienie i ładnie podświetlone włosy modelki. Proste jak... słonce? :wink:

Tutejszyn napisał/a:
Nie zgodzę się z tym, że odległość dużej lampy od obiektu wpływa na oświetlenie.

Będziem zmieniać fizykę? :lol: Weź kolego aniołka z choinki i zobacz jak będzie wyglądać oświetlenie na nim z 1m od lampy z modyfikatorem a póżniej odejdź na 5m... zrób zdjęcia - to pogadamy... :wink:
Tak mi się przypomniała jakaś dyskusja z kimś kto twierdził że nie ma znaczenia czy się robi potret 50-tką z 1 metra czy 200-tką z 5 metrów bo skala odwzorowania pozostaje ta sama (no powiedzmy coś koło tego)... ;)

[ Dodano: Sro 24 Maj, 2017 14:58 ]
Tutejszyn napisał/a:
stawienie dużego modyfikatora pod właściwym kątem sprawia, że statyw trzeba wysoko wysunąć. Potem mam problem, ze zmianą parametrów świecenia, bo ekranik lampy, siłą rzeczy też jest wysoko i pod nieczytelnym kątem. Przy wysokim ustawieniu lampy, jest już bardzo istotne równe podłoże i obciążenie, bo im wyżej, tym lampa jest mniej stabilna.


łooo, panie! hameryka! :lol:
W ten sposób rozbiłem parę lamp pilotujących... :lol:
Na szczęście Manfrotto kiedyś zaczęło robić ciężkie statywy z amortyzatorami - pomogło... :wink:
No i są obciążniki...

Tutejszyn - Sro 24 Maj, 2017

Andrzej.M. napisał/a:
No to trochę tak jakbyś postawił 2 lampy.
Blenda ma tę zaletę, że efekt jej działania po prostu widać od razu. Nie widać, niestety jak współgra ze światłem lampy. W moim przypadku blenda nie będzie wisieć na statywie, a będzie trzymana jest przez asystenta (kogokolwiek, kto może ją potrzymać) :) , choć kupiłem ją nie aby dodać światło boczne, a rozświetlać w razie potrzeby od spodu, przy bliższym portrecie będzie trzymana po prostu przez samego modela (na razie tylko zakładam, że to zagra. Nie ćwiczyłem tego jeszcze).

Andrzej.M. napisał/a:
a na drugiej np. +1i2/3 EV np. w kontrze.
No i tu się różnimy. Ja w kontrze dałbym po prostu słońce. Może po prostu mamy inny styl. Ja fotografuję szybko, bezmyślnie, nie pier#@lę się z każdym ujęciem. Może rzeczywiście zbyt dużo zostawiam przypadkowi...

[ Dodano: Sro 24 Maj, 2017 15:27 ]
Andrzej.M. napisał/a:
Będziem zmieniać fizykę? Weź kolego aniołka z choinki i zobacz jak będzie wyglądać oświetlenie na nim z 1m od lampy z modyfikatorem a póżniej odejdź na 5m...
Mówimy o plenerze, gdzie światło się nie odbija od ścian. Poza tym nawet w studiu nie świecisz z 5. metrów. Lampa chodzi w przedziale 1-2m

[ Dodano: Sro 24 Maj, 2017 15:29 ]
Andrzej.M. napisał/a:
No i są obciążniki...
mam... 5 kilo :)
PDamian - Sro 24 Maj, 2017

Andrzej.M. napisał/a:
I trzeba pamiętać że mały modyfikator z niewielkiej odległości na lampie reporterskiej da podobny efekt co duży potrzebujący wielkiej mocy z większej odległości.

Nieprawda.
Natężenie światła maleje w kwadracie odległości od jego źródła -ze wszystkimi tego konsekwencjami.

[ Dodano: Sro 24 Maj, 2017 16:33 ]
Tutejszyn napisał/a:
Ustawienie dużego modyfikatora pod właściwym kątem sprawia, że statyw trzeba wysoko wysunąć. Potem mam problem, ze zmianą parametrów świecenia, bo ekranik lampy, siłą rzeczy też jest wysoko i pod nieczytelnym kątem.

-no to duża, głęboka parasolka paraboliczna (albo softbox) z lampą mocowaną z przodu będzie wygodniejszy -bo będziesz go pochylał w dół, a nie zadzierał ku górze. No i środek ciężkości trochę niżej.

Andrzej.M. - Czw 25 Maj, 2017

Tutejszyn napisał/a:
Poza tym nawet w studiu nie świecisz z 5. metrów.
:roll: :lol: :lol: :lol: Jesteś pewien że byłeś w studiu? :roll:
Tutejszyn napisał/a:
Mówimy o plenerze, gdzie światło się nie odbija od ścian.

Owszem. nawet w studiu też się nie odbija - po to się maluje ściany na ciemne kolory. :zalamany:
Ale ja o czym innym - o rozkładzie światła na modelu od samej lampy - no chłopie zróbże 2 zdjęcia jedno przy samym dużym modyfikatorze drugie przy oddalonym modelu o kolejne 3metry i zobaczysz jak się rozkłada światło. Oczywiście nie zapomnij przy bliskim skręcić lampę do minimum tak żebyś mógł mieć tę samą wartość przysłony i oczywiście rób zdjęcie modelowi z tej samej odległości. Inaczej nie umiem ci pomóc - to są rzeczy których ilustracja dobrze nie pokaże jeśli sam tego nie doświadczysz.

PDamian napisał/a:

Andrzej.M. napisał/a:
I trzeba pamiętać że mały modyfikator z niewielkiej odległości na lampie reporterskiej da podobny efekt co duży potrzebujący wielkiej mocy z większej odległości.

Nieprawda.
Natężenie światła maleje w kwadracie odległości od jego źródła -ze wszystkimi tego konsekwencjami.


Panowie - mam wrażenie że zaczęlibyśmy mówić tym samym językiem za jakieś 5-10 lat jak już trochę i w studiu i w plenerze z lampami popracujecie ... Teraz wybaczcie - nie mam do was siły. :zalamany:

Tutejszyn - Czw 25 Maj, 2017

Andrzej.M. napisał/a:
:roll: :lol: :lol: :lol: Jesteś pewien że byłeś w studiu? :roll:

Owszem.



Andrzej.M.A nie zastanawiało Cię po co są te wszelkie modyfikatory? Czasze, wrota, gridy i tym podobne, skoro można walnąć światłem po całości z 5. metrów?

Chwalisz się ogromnym doświadczeniem. Wolałbym, abyś pochwalił się warsztatem. Przykłady, jak zaświeciłeś w konkretnej sytuacji.

komor - Czw 25 Maj, 2017

Tutejszyn napisał/a:
Kurcze, mam teraz trudny orzech do zgryzienia. Nie żeby was przekonać, ale żeby wyjaśnić swój punkt widzenia.

Oczywiście rozumiem, sam wielokrotnie miałem problemy ze ślipieniem na ekranik w pełnym słońcu i nie zawsze wyszło tak, jak chciałem. Ale mając technikę cyfrową i RAW-y z dość dużą elastycznością w porównaniu do możliwości, jakie dawał typowy film analogowy, wiele rzeczy można zmodyfikować w postprocesie. Dostawić dodatkowe światło w pp znacznie trudniej.

Tutejszyn napisał/a:
Nie zgodzę się z tym, że odległość dużej lampy od obiektu wpływa na oświetlenie.

Fizyka. Intensywność światła spada wraz z kwadratem odległości. Im dalej ustawimy źródło (które wtedy oczywiście musi być silniejsze), tym bardziej jednostajnie oświetlony plan uzyskamy.

http://strobist.blogspot....2-distance.html

Andrzej.M. napisał/a:
No to trochę tak jakbyś postawił 2 lampy. Tyle że do blendy musisz mieć solidny statyw, bo jej powierzchnia działa jak żagiel i na dodatek musi mieć dostęp do słonca żeby mieć co odbić.

Blendą można też odbijać główne światło, czyli błysk lampy. Choć ja nie lubię blend, bo przeważnie nie ma ich kto trzymać, co do żagla to się zgadzam.

Co do problemów ze sterowaniem na ekranikach lamp pochylonych w dół to oczywiście znam problem, ale rozwiązałem go inwestując w lampy Yongnuo i ich radiowy system sterowania, a do Quantumów ichnie radio. W zamian za to nie mam HSS i TTL. :)

Tutejszyn - Czw 25 Maj, 2017

komor napisał/a:
i nie zawsze wyszło tak, jak chciałem. Ale mając technikę cyfrową i RAW-y z dość dużą elastycznością w porównaniu do możliwości, jakie dawał typowy film analogowy, wiele rzeczy można zmodyfikować w postprocesie.
Potrafię niwelować zbyt ostre przejścia tonalne na krawędzi "białego placka" i cienia, jednak jeśli spieprzy się światło, mam na myśli cień, nie tam gdzie trzeba, albo biały rozświetlony "placek" nie tam gdzie trzeba, to już wiele nie da się zrobić. Przynajmniej ja nie potrafię. Ale mówię tu o rzeczywiście jakimś ekstremum. Na przykład na ostatniej fotografii z poprzedniej strony, ręka wizażystki rzuca cień w okolicach oka modelki. Miałem zamiar usunąć wizażystkę z obrazu, ale poległem na tym cieniu...

komor napisał/a:
Fizyka. Intensywność światła spada wraz z kwadratem odległości. Im dalej ustawimy źródło (które wtedy oczywiście musi być silniejsze), tym bardziej jednostajnie oświetlony plan uzyskamy.
Nie wiem, nie znam się... Intuicyjnie jednak czuję, że nie uzyskasz bardziej równomiernego oświetlenia, jeśli lampę postawisz dalej. Słońce jest bardzo daleko, a mimo to kosmonauci oświetlani są naprawdę ostrym (kontrastowym) światłem...
komor - Czw 25 Maj, 2017

Tutejszyn, to są w sumie podstawy. Ostrość oświetlenia (stopień zdyfuzowania światła) to jest inna rzecz, a równomierność oświetlenia (szybkość spadania jasności w zależności od odległości od źródła) – inna.
PDamian - Czw 25 Maj, 2017

Tutejszyn, http://www.iso1200.com/20...are-law-by.html

https://www.youtube.com/w...=youtu.be&t=186

[ Dodano: Czw 25 Maj, 2017 20:28 ]
https://www.youtube.com/watch?v=d5I4rh0FazQ

Tutejszyn - Czw 25 Maj, 2017

komor napisał/a:
Tutejszyn, to są w sumie podstawy. Ostrość oświetlenia (stopień zdyfuzowania światła) to jest inna rzecz, a równomierność oświetlenia (szybkość spadania jasności w zależności od odległości od źródła) – inna.
Ja mówię tylko i wyłącznie o ostrości światła. Nie o jasności. Andrzej.M. mówił ze oddalając lampę na 5 metrów uzyska inne światło niż z lampy bliskiej. Ja twierdzę, że bliska, słaba lampa da to samo, co daleka i mocna (zakładając, że nie ma ścian, na których nastąpi rozproszenie tego światła.

Cytaty...
"Będziem zmieniać fizykę? Weź kolego aniołka z choinki i zobacz jak będzie wyglądać oświetlenie na nim z 1m od lampy z modyfikatorem a póżniej odejdź na 5m... zrób zdjęcia - to pogadamy... "

" :roll: :lol: :lol: :lol: Jesteś pewien że byłeś w studiu? :roll: "

Po prostu wydaje mi się, że oddalanie lampy, a potem wzmocnienie jej światła, (aby światłomierz pokazał tę samą wartość), nic nie zmieni w oświetleniu modela. Zamiast oddalać lampę, aby uzyskać lepsze, bardziej miękkie światło, trzeba po prostu założyć lepszy, sprawniejszy softbox.

PDamian - Czw 25 Maj, 2017

Pierwotny artykuł do filmu z pierwszego linku https://fstoppers.com/education/peter-hurley-explains-how-inverse-square-law-applies-photography-167674
janqseven - Czw 25 Maj, 2017

Moje pięć groszy: Odległość zmienia plastykę światła. Trzymaj w ręce świecę i popatrz do lustra . a później zapal lampkę nocą z pewnej odległości a światło inaczej rozłoży się na Tobie :mrgreen:
Całą magia polega na odpowiednim doborze lamp, dyfuzorów, softboxów i odległości. Odległość robi różnice :)

Andrzej.M. - Czw 25 Maj, 2017

komor napisał/a:
Fizyka. Intensywność światła spada wraz z kwadratem odległości. Im dalej ustawimy źródło (które wtedy oczywiście musi być silniejsze), tym bardziej jednostajnie oświetlony plan uzyskamy.
To jedno , ale można przecież regulować je mocą lampy , a wcale nie o to chodziło. Zwyczajnie - blisko dużej powierzchni softboxa światło będzie inaczej oświetlało model - będzie łagodniejsze niż 5 metrów od tego samego modyfikatora. Z 5 metrów nawet 1,5metrowy softbox da coś co bedzie przypominać światło z jakiegoś odbijacza 20x20cm zamocowanego na reporterskiej lampce świecącej metr od modela. Tyle że równomierność tego światła będzie inna.

Pytanie o to czy kolega był w studiu - wzięło się z jego wypowiedzi na temat świecenia lampą z 5 metrów, naprawdę są studia w którym odejście jest na większe odległości. I duże lampy ze sporymi modyfikatorami oświetlające plan z takich odległości.

Tutejszyn - Czw 25 Maj, 2017

PDamian napisał/a:
Pierwotny artykuł do filmu z pierwszego linku...
Zostawy to... Ten filmik dla mnie to sofizmat. Żaden dowód. Co tam, mogę robić za głupka z wioski. Może zrobię swoje własne doświadczenia, żeby zobaczyć, jak jest. Na razie będę obstawał przy swoim.
PDamian - Czw 25 Maj, 2017

https://www.youtube.com/w...=youtu.be&t=193

poddaję się

Tutejszyn - Czw 25 Maj, 2017

PDamian, Akurat to jest milion razy lepszy filmik, niż poprzedni. Pozwala też zadać ciekawsze pytania. Na przykład dlaczego softbox postawiony bliżej, "daje" ciemniejsze tło? Być może dlatego, że Softbox działa tutaj jak soczewka, w której ognisku modelka jest oświetlona bardziej kontrastowo. Być może ogniskowanie wpływa też na inne obserwowane efekty. Dzięki PDamian spojrzałem na problem troszkę inaczej :) Widzę, że światło posiadające punkt skupienia zmienia swój charakter wraz z odległością, ale co ze światłem nie mającym swojego ogniska? Snoot, albo coś w tym stylu? Snoota mieliśmy co prawda w pierwszym filmiku, ale świecenie nim 10 cm od modela mija się z celem, dlatego tamten filmik był bez sensu i nie tylko dlatego, ale już zostawmy to.
komor - Pią 26 Maj, 2017

Tutejszyn napisał/a:
Na przykład dlaczego softbox postawiony bliżej, "daje" ciemniejsze tło?

Bo – po raz kolejny :) – fizyka, intensywność światła spada wraz z kwadratem odległości. Softboks nie działa jak soczewka. DCS dał już tyle filmów z rysunkami, że więcej nie trzeba, żeby to zrozumieć.

Jak softboks stawiasz bliżej, to musisz dać mniejszą energię błysku, żeby nie przepalić modelki. Wtedy, zgodnie z zasadą kwadratowego spadku jasności, dość szybko za modelką ilość światła spada na tyle, że ściana jest ciemna. Bo przy małej odległości światła od modelki różnica odległości między modelką a ścianą robi się znacząca, np. ściana jest dwa razy dalej niż modelka (czyli światła cztery razy mniej).

Jeśli z kolei softboks odsuniesz daleko od modelki, wtedy błysk musisz ustawić mocny, taki, że modelka ustawiona blisko byłaby wielokrotnie przepalona. Intensywność światła spada, więc odsunięta modelka jest akurat odpowiednio naświetlona. Ale ściana wtedy jest w odległości od źródła światła zbliżonej do odległości modelki, różnica jest niewielka. Bo jak softboks daleko, to np. modelka na 5 metrach a ściana na 6 metrach – to niewielka różnica. Stąd spadek intensywności światła niewielki.

Chyba zaraz odpalę Illustratora. :)

Tutejszyn - Pią 26 Maj, 2017

komor napisał/a:
Softboks nie działa jak soczewka.
Paraboliczny kształt odbłyśnika chyba ma skupiać światło? Chyba powoli mamy już dość tej dyskusji. Mówisz o fizyce, o odległościach, a dla mnie ważne jest to, że światło rozchodzi się w linii prostej i szukam odpowiedzi, dlaczego światło z większej odległości miałby by być mniej kontrastowe. Odległość tego nie tłumaczy. Odbicia już tak. Skupiający kształt czasy też. Jeśli mam rację i czasza skupia światło, to musi być też ognisko. Wcześniej dałem przykład kosmosu, gdzie światło jest zawsze i tak samo kontrastowe, bez względu na odległość od słońca. Tam światło na drodze do kosmonauty od niczego się nie odbija, ani nic jego nie skupia...
Dobra, już się nie odzywam..

komor - Pią 26 Maj, 2017

Tutejszyn napisał/a:
szukam odpowiedzi dlaczego światło z większej odległości miałby by być mniej kontrastowe

My nie o kontraście tutaj, tylko o ilości tego światła. Kwestie kontrastowości to inna sprawa i tutaj oczywiście masz rację, że im mniejsza pozorna wielkość źródła światła, tym mniej zdyfuzowane będzie. Mam tylko nadzieję, że termin „pozorna wielość” jest jasny…

Tutejszyn - Pią 26 Maj, 2017

Cytat:
My nie o kontraście tutaj, tylko o ilości tego światła
O kontraście! Przynajmniej ja o niczym innym nie mówię. Przykłady filmików, zwłaszcza ostatni, pokazują zwiększony kontrast na twarzy modelki, podczas przybliżania softboxa do modela. A ja staram się dociec, dlaczego tak się dzieje?
komor - Pią 26 Maj, 2017

Jeśli to rozumiesz pod pojęciem kontrast, to przyczynę masz już podaną dziesięć razy w poprzednich postach – fizyka i prawo spadku jasności 1/r2.
Tutejszyn - Pią 26 Maj, 2017

Pod pojęciem kontrastu rozumiem przejście tonalne na granicy światła i cienia. Duży kontrast - ostre przejścia tonalne, mały kontrast - łagodne przejście tonalne. Jasność nie ma tu nic do rzeczy. To tak jakbyś chciał zmniejszyć duży kontrast, ściemniając monitor.

Dajmy sobie już spokój...

T.B. - Pią 26 Maj, 2017

komor napisał/a:
termin „pozorna wielość” jest jasny…

Dla mnie nie :zalamany:

Natomiast wyjaśnienie tego kontrastu jest bardzo proste na chłopski rozum.
Jest sobie kula oświetlona z jednej strony, jednym źródłem światła (jak Księżyc przez Słońce na przykład). Światło bliżej, to jasna strona jaśniejsza - światło dalej, to jasna strona ciemniejsza. I to jest chyba jasne. Natomiast na użytek tego rozumowania uzasadnione jest stwierdzenie, że ciemna strona jest cały czas tak samo ciemna. Skoro więc jasna strona robi się coraz mniej jasna wraz z oddalaniem się źródła światła, to kontrast jest coraz mniejszy. I odwrotnie.

[ Dodano: Pią 26 Maj, 2017 12:38 ]
Tutejszyn napisał/a:
To tak jakbyś chciał zmniejszyć duży kontrast, ściemniając monitor.

No i bardzo dobrze!
Jak już całkiem ściemnisz monitor, to jaki masz kontrast? Ale to jest trochę inny przykład, niż poprzedni.
(Powiedzmy, że masz monitor o prawie idealnej czerni. To na czym polega ściemnianie tego monitora? Na gaszeniu bieli przecież, bo czerń już jest czarna.)

komor - Pią 26 Maj, 2017

Pozorna wielkość źródła światła to jest wielkość postrzegana przez obserwatora. Duże źródło odpowiednio oddalone będzie miało identyczną wielkość pozorną co małe źródło ustawione blisko. Stopień dyfuzji/miękkości światła na modelce zależy jest (między innymi) od wielkości pozornej źródła.
Tutejszyn - Pią 26 Maj, 2017

Zbudowałem sobie model sytuacji w programie 3D, świeciłem, przesuwałem softbox i samą lampę w softboksie i nie zaobserwowałem punktu skupienia, o co podejrzewałem czaszę softboxa. Więc niniejszym odszczekuję...

Przyjrzałem się za to jeszcze raz efektowi jaki daje daleki softbox (z lewej) i bliski (z prawej)



I chyba już wiem, w czym rzecz. Na pierwszy rzut oka zdjęcia różnią się kontrastem, jednak przy bliższej i uważniejszej analizie, kontrast jest niezmieniony! Widać to zwłaszcza na szyi. Kontrast jest identyczny. Więc dlaczego zdjęcia są inne?
Wyjaśnieniem są kąty padania światła ze źródła dalekiego i bliskiego



Model oświetlany bliżej łapie więcej promieni z zakresu kąta alfa.
Model stojący dalej łapie dość wąski zakres promieni z zakresu beta, biegnących w tym zakresie już dość równolegle.

Dlatego zdjęcia są inne. Niby proste, ale nie na pierwszy rzut oka.

Wyjaśnienie tego było dla mnie dość ważne, bo wolę przesuwać softbox ze zrozumieniem tego, co przyniesie takie działanie.

komor - Pią 26 Maj, 2017

Tutejszyn, brawo! Zwróć uwagę, że para zdjęć, jaką przedstawiłeś, przewijała się parokrotnie w linkowanych filmach. Zwróć uwagę też na to, jak różni się oświetlenie tła na tych dwóch Twoich fotach. Z tego samego powodu, dla którego różni się na twarzy modelki.

Co do Twojego rysunku z kątami α i β – powód, dla którego jasność źródła spada, wiąże się właśnie z tym, że strumień fotonów wraz z odległością rozchodzi się coraz szerzej, więc ich gęstość na jednostkę powierzchni się zmniejsza (pomijam inne zjawiska fizyczne, mniej istotne dla tematu). I o tym właśnie mówi wzór z kwadratem odległości, który jest uniwersalnym prawem fizycznym spotykanym w wielu dziedzinach:

https://en.wikipedia.org/wiki/Inverse-square_law

Tutejszyn - Pią 26 Maj, 2017

komor, spadek jasności przy wzroście odległości jest oczywisty. Zdjęcie wydawało mi się po prostu bardziej kontrastowe. Na pierwszy rzut oka widzę po prostu większy kontrast. Dopiero obserwacja, że kontrast jest taki sam (pomijam niewielką różnicę), przyniosło mi spokój... A teraz już mogę iść na rower :)
T.B. - Pią 26 Maj, 2017

Tutejszyn napisał/a:
kontrast jest niezmieniony! Widać to zwłaszcza na szyi. Kontrast jest identyczny.

Oko ulega złudzeniom, chociaż na moje oko, to nawet na oko kontrast jest różny. Ale pomiar, to co innego. Pomiar (powtarzany wielokrotnie ze względu na ręczne i na oko celowanie próbnikiem) wykazuje większy kontrast na zdjęciu po prawej.
Mierzone HSV i porównywana różnica V w odpowiednich parach punktów jasny/ciemny - chyba, że to nie jest kontrast.

PDamian - Pią 26 Maj, 2017

Softboxy z dyfuzorami dają mało równoległych promieni światła -stąd gridy do nich.

To że dają rozproszone światło -sieją nim w różnych kierunkach nie używa się ich z jakiś dużych odległości, bo w niedużych pomieszczeniach zarejestrujesz jeszcze sporo światła nie bezpośrednio z softboksa, ale obitego od ścian.

komor - Pią 26 Maj, 2017

Tutejszyn napisał/a:
komor, spadek jasności przy wzroście odległości jest oczywisty

Dżizas… Ale chodzi o to jak szybko spada, bo to zależne jest od odległości… :) Cały czas zakładamy, że zarówno dla dużej odległości od światła jak i dla małej, tak ustawiasz energię błysku, żeby twarz modelki była oświetlona tak samo (prawidłowo). Czyli jak ustawisz światło blisko, to ledwo pyknie, a jak ustawisz daleko, to musi nieźle grzmotnąć. Ekspozycja na twarzy będzie taka sama w obydwu przypadkach, ale to co się dzieje z tłem za modelką oraz charakter światła na twarzy będzie inny, co doskonale widać na Twoich zdjęciach powyżej.

janqseven - Pią 26 Maj, 2017

Jeśli chodzi o portret to kiedyś słyszałem, że beauty dish z plastrem miodu robi cuda :)
A ogólnie bliskie źródło światła może oświetlić mocno twarz, a resztę ciała w mniejszym stopniu co może dać ciekawe efekty...

komor - Pią 26 Maj, 2017

janqseven, stosuję taki zabieg w korpo-portrecie, tzn. BD z gridem plus bliskie ustawienie. Ale nie wszyscy modele się sprawdzają przy takim świetle (skóra), plus bardzo trzeba uważać, żeby był prawidłowo ustawiony, co przy większej ilości osób różnego wzrostu bywa problematyczne. Ale efekty są moim zdaniem fajne.
Andrzej.M. - Pią 26 Maj, 2017

janqseven napisał/a:
beauty dish z plastrem miodu robi cuda
Nic nie robi. To jakbyś powiedziął : canon z obiektywem robi cuda... :lol:
Ale obydwa mogą być pomocnymi narzędziami .

A wracając do tematu oświetlenia - przykładowe zdjęcie od kol. Tutrjszyn jest tak kiepskie że niczego nie ilustruje. Co najwyżej tezę o równomierności oświetlenia z większej odległości. Natomiast wygląda jakby ktoś użył małego modyfikatora z małej i dużego z dużej odległości. Niestety nie mam na zawołanie modelki żeby wam to o czym cały czas piszę zilustrować.
Może rysunek coś wyjaśni... Otóż z bliska przy dużym modyfikatorze światło jest łagodniejsze i cienie również są wypełnione przez nie gdyż światło pada z dużej powierzchni na stosunkowo małą powierzchnię twarzy modela. Oczywiście zastosowanie grida czy plastra miodu kierunkuje je i zmniejsza ten efekt. Z większej odległości - staje się bardziej punktowe, gdyż oddalona lampa zdaje się "maleć" w stosunku do wielkości twarzy.

komor - Pią 26 Maj, 2017

Andrzej.M., fajny rysunek do tego, co terminami fizycznymi opowiedziałem już wcześniej. :) Zdjęcia Tutejszyna były testowe i ilustrowały oświetlenie, zapewne żadne z nich nie jest „na gotowo”, więc nie ma co po nich jechać.
Andrzej.M. - Pią 26 Maj, 2017

komor napisał/a:
e ma co po nich jechać.

Eee tam , nic nie jechałem - nawet myślałem że takie słabe przykłady wybrał... O "gotowych "nawet nie pomyślałem - dyskutujemy o pewnych problemach a nie o zdjęciach jako takich. Rysunek też jest do bani, ale tyle mogłem na szybko. :lol:

Tutejszyn - Sob 27 Maj, 2017

komor napisał/a:
Zdjęcia Tutejszyna były testowe i ilustrowały oświetlenie, zapewne żadne z nich nie jest „na gotowo”, więc nie ma co po nich jechać.

Zdjęcia które pokazałem pochodzą przecież z ostatniego zalinkowanego filmika. Trzeba przejść do 2'57''. Zostały zrobione przez profesjonalistę, przy użyciu softboxa o śrenicy jakieś dwa metry... :) Ale faktycznie, modelka oświetlona jest dość paskudnie, co mnie też zdziwiło
PDamian napisał/a:
https://www.youtube.com/w...=youtu.be&t=193

Andrzej.M. napisał/a:
Otóż z bliska przy dużym modyfikatorze światło jest łagodniejsze i cienie również są wypełnione przez nie gdyż światło pada z dużej powierzchni na stosunkowo małą powierzchnię twarzy modela.
Zdjęcie, które pokazałem, a które przypomnijmy zostało zrobione bardzo dużym modyfikatorem (o ile nie ogromnym) tego nie potwierdza. Wręcz wygląda tak, jakby światło było emitowane ze środka na boki, stąd tak duży cień, jaki rzuca nos i włosy kompletnie w cieniu, po prawej stronie (mowa o zdjęciu oświetlonym z bliska)
komor - Sob 27 Maj, 2017

Tutejszyn napisał/a:
Zdjęcia które pokazałem pochodzą przecież z ostatniego zalinkowanego filmika.

A to żeśmy się dogadali… :lol:
Tutejszyn napisał/a:
Zdjęcie, które pokazałem, a które przypomnijmy zostało zrobione bardzo dużym modyfikatorem (o ile nie ogromnym) tego nie potwierdza.

Obejrzałem teraz ten fragment filmu i tam ktoś byle jak przestawia ten softboks, więc być może zbyt poleciał zbytnio na bok i dlatego jedna strona jest zupełnie źle oświetlona. Ale zasada fizyczna zilustrowana na tym filmie działa na pewno. :)

Andrzej.M. - Sob 27 Maj, 2017

Nadal unikam filmików "cudnych yt-bowych" więcnie wiem na ile ten ktoś cokolwiek "pro" przedstawia - z kadrów raczej nie mam dobrego zdania. Z proporcji na moim rysunku też modyfikator ok 2m i odległości 1 i 4m wynika. Ale żeby to zilustrować , trzeba by konsekwentnie do tematu podejść.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group