forum.optyczne.pl

Lampy błyskowe i oświetlenie - Zestaw oświetleniowy światła błyskowego do canon 1200d

Anette - Wto 20 Cze, 2017
Temat postu: Zestaw oświetleniowy światła błyskowego do canon 1200d
Witam chciałam złożyć zestaw jak najtaniej do Canona eos 1200 d kupiłam wczoraj dwie parasolki srebrną i białą oraz dwie żarówki 125w niestety jak się okazało światła stałego chciałam oświetlać modelkę na łóżku które jest około 2 metry od lamp niestety nie udawało mi się uzyskać żadnej plastyki cieni itd była oświetlona niemal jednolicie mimo dwóch lamp i parasolek odbijającej i rozpraszającej więc moje pytanie nie chcę wydać za dużo na to ale co muszę kupić myślałam zmienić zarówki na http://allegro.pl/zarowka...6738569508.html nie wiem co to są te 45ws czy to będzie za słabe jeżeli tak to co kupić? bo tamte mam 125 w nie ws i nie mogę nimi uzyskać nic ciekawego , druga sprawa jak to zszynchronizować najtańszym kosztem powiedzmy 100 zł około żeby eos 1200 d wyzwalał te lampy bo podejrzewam że używanie lampy wbudowanej to kiepski pomysł? pozdrawiam
Wojmistrz - Sro 21 Cze, 2017

Takie przysłowia chodzą po ludziach, min: tanie mięso psy jedzą. No nie da się zrobić tanio i dobrze.Już trzeba było przeznaczyć to na lampy pokroju YongNuo YN560, byłby lepszy efekt.
Andrzej.M. - Pią 30 Cze, 2017

Jak chcesz uzyskać cokolwiek w tych warunkach to lampy powinny mieć co najmniej 200Ws . Ale żeby to najpierw zobaczyć - powinny mieć żarówki pilotujące halogenowe o mocy 150 W każda.
Inaczej - możesz sobie równie dobrze świecić świeczkami , będzie chociaż ładniej... :cool:

Tutejszyn - Pią 30 Cze, 2017

Anette, bardzo źle się do tego zabrałaś, ale po kolei...
po pierwsze, aby uzyskać plastykę cieni, coś te cienie powinno tworzyć. Modelka na łóżku nie pozwala świecić z różnych stron i siłą rzeczy świeci się raczej z okolic aparatu, a to raczej cienie niweluje.
Po drugie parasolka transparentna, biała jest moim zdaniem, modyfikatorem najbardziej zmiękczającym, to znaczy bezcieniowym światłem. Do domowego studia, aby uzyskać, ładne, miękkie światło, bez cieni, wystarczy właśnie zwykła parasolka biała transparentna za kilka złotych. Krótko mówiąc z białą parasolką możesz zapomnieć o grze cieni.
Moim zdaniem mając skromny budżet, powinnaś skupić się najpierw na robieniu portretów ładnie, miękko oświetlonych, a dopiero potem, kiedy będziesz już mogła sobie pozwolić na porządne lampy, z porządnymi modyfikatorami, wtedy będziesz mogła się już bawić w "grę światła i cieni". Z drugiej strony najtańszym sposobem na uzyskanie ciekawego oświetlenia jest po prostu słońce padające przez okno... :)

Przy użyciu parasolki transparentnej (i odbijającej zresztą też) ważne jest, aby parasolkę uchwycić w statywie za sam koniec metalowego pręta (rączki?). Im bliżej czaszy znajduje się źródło światła, tym parasolka jest mniej skuteczna.

Pytałaś też, czy lampą wbudowaną można wyzwalać błysk. Można! Ustawiając niewielką energię dla błysku lampy wbudowanej, jej światło będzie wystarczające do odpalenia lampy zewnętrznej przez fotocelę, a nie będzie miało znaczenia dla sceny. Łatwo to sprawdzić robiąc zdjęcie, gdzie jedynym źródłem światła jest osłabiona lampa wbudowana. Zdjęcie zrobione z lapą i bez nie powinny się różnić.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group