forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze obiektywu - F4.0 do Ślubu

Damian L - Pon 04 Wrz, 2017
Temat postu: F4.0 do Ślubu
Cześć.
Czy obiektyw ze stałym, F4.0 nada sie do zdjęć Ślubnych ? Nie za mało światła ?

Sunders - Pon 04 Wrz, 2017

Do jakiego body ma być?
Wojmistrz - Pon 04 Wrz, 2017

Damian L, mój ex szef biegał na śluby z 1 body i 1 szkłem. Mowa o 5D MkII z 24-105/4L IS.
Damian L - Pon 04 Wrz, 2017

Sunders napisał/a:
Do jakiego body ma być?

do Sony A6000 APS-C

komor - Pon 04 Wrz, 2017

Damian L, wszystko zależy jaką jakość się oczekuje i jakie są warunki oświetleniowe. Powinno często wystarczyć, czasem może być za mało, szczególnie z mniejszą matrycą, która przeważnie nie pozwala używać tak wysokich czułości, jak pełnoklatkowe.
Sunders - Pon 04 Wrz, 2017

W jasnym kościele może wystarczyć, ale bez lampy nie wychodź :smile:
To ma być zarobkowo?

Damian L - Wto 05 Wrz, 2017

No wiem że musi byc dobre oświetlenie. Ogólnie mówić sam obiektyw F4 może być ryzykowny.
Mam dwa 80mm 1.2 i 21mm 1.4 ale sa manualne i tracę więcej czasu na celowanie niż na robienie ładnych ujęc dlatego szukam automat. Niestety takie uniwersalne zoomy z wyokim swiatłem sa bardzo drogie a ja nie zarabiam na tych zdjęciach... uczę się.

Zastanawiałem sie aby sprzedać te dwa co mam i kupić zoom F4 no ale własnie to światło.

Sunders - Wto 05 Wrz, 2017

Damian L napisał/a:
Zastanawiałem sie aby sprzedać te dwa co mam i kupić zoom F4 no ale własnie to światło.


O którym konkretnie zoomie myślisz?

Damian L - Sro 06 Wrz, 2017

Sunders napisał/a:
Damian L napisał/a:
Zastanawiałem sie aby sprzedać te dwa co mam i kupić zoom F4 no ale własnie to światło.


O którym konkretnie zoomie myślisz?


Sony E PZ 18-105 mm f/4 G OSS

komor - Sro 06 Wrz, 2017

Damian L napisał/a:
Mam dwa 80mm 1.2 i 21mm 1.4 ale sa manualne i tracę więcej czasu na celowanie niż na robienie ładnych ujęc dlatego szukam automat.

Czy w Sony A6000 jest focus-peaking? Fotografia ślubna to trudna i wymagająca dziedzina, rozumiem, że się uczysz, nie zarabiasz, ale albo rybka, albo… Nauka używania manuali może być bardzo przydatna później, ale pod warunkiem że da się sprawnie korzystać z focus-peakingu, inaczej to rzeczywiście loteria. Może zamiast zooma f/2.8 kup jedno szkło f/1.4 czy f/1.8 z autofocusem? Jest na przykład Sony FE 50/1.8 za około 1000 zł.

Negatyw - Sro 06 Wrz, 2017

Najlepszy by był zoom f/2,8, ale takiego do tego Sony A6000 nie widzę. Jedyny zoom f/2,8 to Sony FE 16-35mm f/2,8 GM za 11 tys. zł, za drogi, mały zakres zooma. Dla formatu FF jasność 4 jest w sam raz, dla APS-C "obleci". Lepszy Sony E PZ 18-105 mm f/4 G OSS niż stałka 50/1,8. Chodzi o uniwersalność. Ogniskowa tylko 50mm to za mało. Zwykle jasność 4 jest wystarczająca, dla ogniskowej 105 uzyskasz ładnie rozmyte tło, niektóre ujęcia można robić ogniskową 18mm. Nie do przecenienia jest fakt, że posiada stabilizację. W sumie tym jednym obiektywem Sony E PZ 18-105 mm f/4 G OSS cały ślub obskoczysz. W przypadku f/2,8 potrzebne są dwa obiektywy ze względu na mały zakres zooma, np. 17-50 f/2,8 + 50-150 f/2,8 (dla formatu APS-C).
Wojmistrz napisał/a:
Damian L, mój ex szef biegał na śluby z 1 body i 1 szkłem. Mowa o 5D MkII z 24-105/4L IS.
To amator. Zawodowiec ma zawsze zapasowe body i szkło. Nie może sobie pozwolić by z powodu awarii sprzętu spaskudzić komuś ślub.
Damian L - Czw 07 Wrz, 2017

komor napisał/a:
Damian L napisał/a:
Mam dwa 80mm 1.2 i 21mm 1.4 ale sa manualne i tracę więcej czasu na celowanie niż na robienie ładnych ujęc dlatego szukam automat.

Czy w Sony A6000 jest focus-peaking? Fotografia ślubna to trudna i wymagająca dziedzina, rozumiem, że się uczysz, nie zarabiasz, ale albo rybka, albo… Nauka używania manuali może być bardzo przydatna później, ale pod warunkiem że da się sprawnie korzystać z focus-peakingu, inaczej to rzeczywiście loteria. Może zamiast zooma f/2.8 kup jedno szkło f/1.4 czy f/1.8 z autofocusem? Jest na przykład Sony FE 50/1.8 za około 1000 zł.


Ten obiektyw tez mam w planach i to bliższych niż zoom.
W A6000 jest focus peaking... bez tego to by było trudno ale i z tym też jest niewesoło. Tzn ja wiem że wszystkiego można się nauczyć i coraz lepiej mi idzie z tym łapaniem ostrości ... no ale na weselu nie moge sobie pozwolić na ryzyko, na próbowanie, może sie uda może nie.
Oczywiście też nie ma tragedia, na 1200 zdjęcia które zrobiłem 300 sa ok jeśli chodzi o ostrość... a kadrowaniem juz gorzej i w tym widzę problem. Za bardzo sie skupiam na podglądzie ostrości, zoomy na ekranie itp i w ten czas ucieka ujecie.

Zastanawiałem sie nad tym zoomem bo "tani", ma autofocus i OSS co jest bardzo pomocne no i dużo zakres mm tzn bardzo uniwersalny... ale te F4 mnie blokuje. W pomieszczeniu albo już podczas imprezy po zachodzie mogę mieć problemy... tym bardziej że jestem początkujący.

Na początku obrałem swoją drogę czyli obiektywy stałoogniskowe. Kupiłem manuale Samyangi bo na tyle nie było stać na początku i jestem z nich zadowolony ale w zarobkowej pracy mogą one utrudniać.

Wojmistrz - Czw 07 Wrz, 2017

Negatyw napisał/a:
To amator. Zawodowiec ma zawsze zapasowe body i szkło. Nie może sobie pozwolić by z powodu awarii sprzętu spaskudzić komuś ślub.
No zobacz, taki amator, że jest jednym ze sławniejszych fotografów w okolicy :) Zapas ma - 400D.
Sunders - Czw 07 Wrz, 2017

komor napisał/a:
Może zamiast zooma f/2.8 kup jedno szkło f/1.4 czy f/1.8 z autofocusem? Jest na przykład Sony FE 50/1.8 za około 1000 zł.

Damian L napisał/a:
Ten obiektyw tez mam w planach i to bliższych niż zoom.


IMO do zdjęć ślubnych do do Sony A6000, lepszy będzie Sony E 35 mm f/1.8 OSS nowy od 1749 zł. Sony FE 50mm f / 1.8 kupiłbym w drugiej kolejności.

Negatyw - Czw 07 Wrz, 2017

Wojmistrz napisał/a:
Negatyw napisał/a:
To amator. Zawodowiec ma zawsze zapasowe body i szkło. Nie może sobie pozwolić by z powodu awarii sprzętu spaskudzić komuś ślub.
No zobacz, taki amator, że jest jednym ze sławniejszych fotografów w okolicy :) Zapas ma - 400D.
Zależy czym się wsławił, Anders Breivik też jest sławny. Teraz to nawet na wiejskich weselach widzę fotografów z dwoma korpusami FF plus kilka obiektywów.
Damian L napisał/a:
No wiem że musi byc dobre oświetlenie. Ogólnie mówić sam obiektyw F4 może być ryzykowny.
Mam dwa 80mm 1.2 i 21mm 1.4 ale sa manualne i tracę więcej czasu na celowanie niż na robienie ładnych ujęc dlatego szukam automat. Niestety takie uniwersalne zoomy z wyokim swiatłem sa bardzo drogie a ja nie zarabiam na tych zdjęciach... uczę się.

Zastanawiałem sie aby sprzedać te dwa co mam i kupić zoom F4 no ale własnie to światło.
Nie ma uniwersalnych zoomów z dobrym światłem (min. f/2,8) do tego Sony. Także nie ma Samyanga 80/1,2, są 85/1,4; 50/1,2. Moim zdaniem powinieneś sprzedać te stałki i kupić zooma. Jak widzisz niektórzy zawodowcy stosują 5D MkII z 24-105/4L IS, tak więc Ty zoomem Sony E PZ 18-105 mm f/4 G OSS też powinieneś dać radę. W przypadku bardziej profesjonalnej fotografii stałki do ślubów nie nadają się jako obiektywy podstawowe, tym bardziej manualne. Później dokupisz sobie jakąś jasną stałkę AF.
Sunders - Czw 07 Wrz, 2017

Negatyw napisał/a:
W przypadku bardziej profesjonalnej fotografii stałki do ślubów nie nadają się jako obiektywy podstawowe


W naprawdę profesjonalnej fotografii ślubnej jako obiektywów podstawowych, w zależności od potrzeby używa się zarówno jasnych stałek jak i jasnych zoomów:
httphttps://www.bhphotovi...m-jasmine-star/
https://digital-photography-school.com/5-must-have-lenses-for-wedding-photographers-and-why/
http://enviragallery.com/...ng-photography/
http://jasminestar.com/wh...ting-a-wedding/
A są i tacy, którzy używają wyłącznie stałek:
https://www.colesclassroo...oing-into-debt/ ...

Negatyw - Pią 08 Wrz, 2017

Sunders napisał/a:
...A są i tacy, którzy używają wyłącznie stałek...
Akurat te zdjęcia z Twoich linków są pozowane, ustawione. Co innego reportaż ślubny. Są momenty gdy nie ma czasu na zmianę obiektywu i tylko zoom się sprawdzi a wiadomo ujęć nie da się powtórzyć. Są też chwile gdy można na spokojnie założyć stałkę (lub użyć drugiego korpusu ze stałką). Pewnie, że można nie używać zoomów. Kiedyś zoomów nie było i też robiono dobre zdjęcia. Ale czasy się zmieniły, oczekiwania wzrosły, do reportażu ślubnego teraz zoom jest niezbędny a obiektywy stałoogniskowe to uzupełnienie. Jeżeli autor tematu miałby do ślubów używać jednego obiektywu to zdecydowanie Sony E PZ 18-105 mm f/4 G OSS lepszy niż 50/1,8 lub 35/1,8.
Sunders - Pią 08 Wrz, 2017

Negatyw napisał/a:
Akurat te zdjęcia z Twoich linków są pozowane, ustawione.


Bo takie zdjęcia też się robi. Solidny fotograf ślubny ma swoje specjalne miejsca na sesje zdjęciowe w plenerze, które wchodzą w skład oferty.

Negatyw napisał/a:
Co innego reportaż ślubny. Są momenty gdy nie ma czasu na zmianę obiektywu i tylko zoom się sprawdzi a wiadomo ujęć nie da się powtórzyć.


Niezupełnie. Solidny ślubniak, tudzież zwany kotleciarzem, albo dobrze zna miejsce akcji takiego reportażu, albo jeśli nie, to zawczasu się z nim zapoznaje. W szczególności sprawdza warunki przestrzenne i oświetleniowe miejsca akcji, bywa że przed imprezą instaluje tam dodatkowe oświetlenie, którym może sterować w trakcie uroczystości. Z reguły dobrze znany jest mu też scenariusz tego wydarzenia/po coś w końcu współorganizatorzy robią te kursy liturgiczne :smile: / i omawia go z klientami. W związku z tym także dokładnie wie jakiej optyki będzie potrzebował oraz czy i kiedy będzie miał czas na jej wymianę. Improwizują to amatorzy i geszefciarze.

Cytat:
Jeżeli autor tematu miałby do ślubów używać jednego obiektywu to zdecydowanie Sony E PZ 18-105 mm f/4 G OSS lepszy niż 50/1,8 lub 35/1,8.


Zgoda, pod warunkiem, że nie braknie mu światła, czego najwyraźniej się obawia.

Na dpreview natknąłem się na podobny wątek: https://www.dpreview.com/forums/thread/3699610
Może Damianowi L to pomoże.
Jeden z dyskutantów proponuje dwa szkła: Sony E PZ 18-105 mm f/4 G OSS i do zdjęć przy słabym świetle Sony E 35 mm f/1.8 OSS :smile:

kelvinpiotr - Pią 08 Wrz, 2017

Negatyw napisał/a:
Teraz to nawet na wiejskich weselach widzę fotografów z dwoma korpusami FF plus kilka obiektywów.


A jest jakaś różnica między między fotografem na wiejskim weselu a fotografem na miejskim weselu ? :wink:

komor - Pią 08 Wrz, 2017

Negatyw napisał/a:
Teraz to nawet na wiejskich weselach widzę fotografów z dwoma korpusami FF plus kilka obiektywów.

Nie od dziś wiadomo, że z dala od dużego miasta jest większe parcie na „zastaw się, a postaw się”. ;)

Negatyw napisał/a:
W przypadku bardziej profesjonalnej fotografii stałki do ślubów nie nadają się jako obiektywy podstawowe, tym bardziej manualne.

Wielu fotografów ślubnych pracuje tylko ze stałkami, szczególnie jeśli korzystają z dwóch korpusów. Owszem, nie jest to dobry sposób dla początkujących (choć są tacy, co będą mieli inne zdanie), a już na pewno ciężko z manualnymi obiektywami.

Sunders napisał/a:
Jeden z dyskutantów proponuje dwa szkła: Sony E PZ 18-105 mm f/4 G OSS i do zdjęć przy słabym świetle Sony E 35 mm f/1.8 OSS

To ja też się skłonię do tej opcji. Ciekawe co na to budżet. :)

Damian L - Pią 08 Wrz, 2017

Dziękuję wszystkim za propozycje i za rozmowę (nie, to nie zakończenie tematu)

No własnie ja dobrze wiem jakie obiektywy by sie sprawdziły, zawsze zoom z wysokim światłem... ale kasa... to mnie teraz blokuje.

Dlatego zapytałem o ten zoom f4 bo jesli dam rade sprzedać te samyjangi to styknie mi na ten zoom... nie mam teraz dodatkowej kasy na dodatkowe obiektywy.... to z czasem.

Niestety, nadal nie jestem przekonany czy wymieniać czy zostać i masterować używanie manualnych :)

komor - Pią 08 Wrz, 2017

Damian L napisał/a:
Niestety, nadal nie jestem przekonany czy wymieniać czy zostać i masterować używanie manualnych

A jakie masz teraz rezultaty fotografowania manualami i co Ci to mówi w kontekście podjęcia decyzji?

Wojmistrz - Pią 08 Wrz, 2017

Negatyw napisał/a:
Zależy czym się wsławił, Anders Breivik też jest sławny. Teraz to nawet na wiejskich weselach widzę fotografów z dwoma korpusami FF plus kilka obiektywów.
Jest na to proste wytłumaczenie. Klienci są oczarowani jego produktami, nawet się nie reklamuje w internecie, bo nie musi, 100% poczta pantoflowa. Efektem jego pracy jest głównie sporych rozmiarów ślubny portret oraz olbrzymi fotoalbum. W przeciwieństwie do spinających się onanistów sprzętowych, on nie daje ani jednej fotki w wersji cyfrowej, może co najwyżej zamówić papierowe odbitki. Jak się domyślasz, pomimo technologii cyfrowych, pracuje z klientami analogowo i tym wygrywa, a taki typowy all-day kosztuje u niego od £2000.
Negatyw - Sob 09 Wrz, 2017

kelvinpiotr napisał/a:
Negatyw napisał/a:
Teraz to nawet na wiejskich weselach widzę fotografów z dwoma korpusami FF plus kilka obiektywów.


A jest jakaś różnica między między fotografem na wiejskim weselu a fotografem na miejskim weselu ? :wink:
Teraz nie ma. Kiedyś była, wiem to z autopsji.

Wojmistrz napisał/a:
... Jak się domyślasz, pomimo technologii cyfrowych, pracuje z klientami analogowo i tym wygrywa, a taki typowy all-day kosztuje u niego od £2000.
Robi zdjęcia na kliszy? Co to znaczy "pracuje z klientami analogowo"?
Damian L, sprzedaj manuale i kup tego zooma. Albo sprzedaj wszystko i kup lustrzankę i 2 zoomy o świetle 2,8.

Wojmistrz - Sob 09 Wrz, 2017

Zdjęcia robi cyfrowo - 5D MkII, ale jak pisałem nie używa technologii do reklamowania się i nie daje klientom cyfrowych wersji zdjęć. Zdjęcia obrabia (a raczej pracownicy) normalnie w Lr+Ps, książki montuje w standardowym sofcie na iMac 13x10", jedynie wsadzone jest to w dodatkową skórzaną oprawę robioną na zamówienie. Nie mniej jednak jego strategia jest dobra, bo na wydruku te bitwy o DR czy ISO nie mają jakby znaczenia.
Negatyw - Nie 10 Wrz, 2017

Wojmistrz napisał/a:
...bo na wydruku te bitwy o DR czy ISO nie mają jakby znaczenia.
Gdy zdjęcie zrobione na kliszy zostanie obrobione analogowo, czyli końcowy efekt to powiększenie wykonane pod powiększalnikiem na papierze światłoczułym to możemy mówić o fotografii analogowej. Tam na każdym etapie nie ma zapisu cyfrowego a na zdjęciu pikseli. To co Ty opisujesz na żadnym etapie nie jest analogowe. Po prosu gościu nie daje zdjęć w postaci plików zarówno RAW jak i JPG. Podobnie jak dawniej fotografowie, którzy nie dawali kliszy. Większość fotografów nie udostępnia RAWów traktując RAW jak dawniej kliszę. Udostępniają przeważnie przetworzone w programie graficznym JPG. Zdjęcia papierowe wiadomo nie są trwałe.
Wojmistrz - Nie 10 Wrz, 2017

Negatyw, ale czytasz co piszę? Ja nie pisałem, że fotografuje analogowo, tylko pracuje analogowo z klientami. Nawet ci wytłuściłem druk, abyś zrozumiał. Jeśli dla ciebie to bez różnicy, to chyba nie ma sensu czytać dłużej twoich wpisów i czas dodać do ignorowanych :)
Co do wszelkich plików .raw, to nie znam fotografa zwłaszcza ślubnego, który oddaje je klientom.

Negatyw - Pon 11 Wrz, 2017

Czytam. W języku polskim "pracuje analogowo" znaczy, że pracuje w oparciu o technikę analogową. Jeżeli jest fotografem zawodowym to jego praca polega na fotografowaniu w oparciu o technikę analogową więc używa aparatu fotograficznego analogowego. No chyba, że fotografuje amatorsko lustrzanką cyfrową, a jego pracą nie jest fotografowanie tylko jakaś inna działalność do której używa techniki analogowej. Cały proces, który opisałeś, od momentu zrobienia zdjęcia do wydruku na papierze lub innym materiale odbywa się wyłącznie w oparciu o technikę cyfrową. No może poza oprawianiem albumów w skórę, nie znam tej technologii.
Damian L - Pon 11 Wrz, 2017

komor napisał/a:
Damian L napisał/a:
Niestety, nadal nie jestem przekonany czy wymieniać czy zostać i masterować używanie manualnych

A jakie masz teraz rezultaty fotografowania manualami i co Ci to mówi w kontekście podjęcia decyzji?


Na razie fotografuje amatorsko wiec nie mam cisnienia, stresu że coś mi umknie. To pozowala na używanie obiektywów manulanych i uczenia się ich ale w przyszłości czy dam rade zarobkowo już ogarniać wesele gdzie trzeba byc gotowym w kazdej sytuacji na zrobienie zdjęcia (bo taki mój styl, raczej reportaż) a przy manualnych moze byc z tym problem. Pozowane zdjęcia spoko ale reportaż ?
Tak czy siak podjąłem chyba decyzje że manuale zozstaja bo jestem zni ch zadowolony a zbieram powoli na jakiegoś zooma.

Sigma 18-35 fajna ale dla mnie chyba z mała ogniskowa.. jak pisałem wyżej, wole robic zdjęcia z dalszego planu aby nie przeszkadzać. Wiem jakie to istotne bo sam na ślubie miałem fotografa, którego nie było, nikt nie wiedizął że jest a później tylko zdjęcia były :)

Arkowal - Wto 12 Wrz, 2017

Damian L napisał/a:
.. jak pisałem wyżej, wole robic zdjęcia z dalszego planu aby nie przeszkadzać. Wiem jakie to istotne bo sam na ślubie miałem fotografa, którego nie było, nikt nie wiedizął że jest a później tylko zdjęcia były :)


Chciałbym te zdjęcia zobaczyć ;-)
Kup sobie na początek pod Aps-c jakiegoś zooma w granicy 24-70 2,8 lub stałkę 35mm 1,4 lub 1,8 i strzelaj foty ile wejdzie. Z czasem samemu zobaczysz.
Na ślub f4 trochę za ciemno chyba, że ewentualnie plener.

Negatyw - Wto 12 Wrz, 2017

Nie kupi takiego zooma, bo nie ma takiego.
Damian L - Pią 15 Wrz, 2017

Arkowal napisał/a:
Damian L napisał/a:
.. jak pisałem wyżej, wole robic zdjęcia z dalszego planu aby nie przeszkadzać. Wiem jakie to istotne bo sam na ślubie miałem fotografa, którego nie było, nikt nie wiedizął że jest a później tylko zdjęcia były :)


Chciałbym te zdjęcia zobaczyć ;-)
Kup sobie na początek pod Aps-c jakiegoś zooma w granicy 24-70 2,8 lub stałkę 35mm 1,4 lub 1,8 i strzelaj foty ile wejdzie. Z czasem samemu zobaczysz.
Na ślub f4 trochę za ciemno chyba, że ewentualnie plener.


Hej, już pisałem że wiem że najlepsze są zoomy z ze światłem 2,8 ale to nie jest temat o tym co kupić tylko czy warto ze swiatłem 4,0. Ja bardzo bym chciał sobie kupić zoomy z 2,8 ale nie stać mnie na tą chwilę :) a ich cena na pewno nie jest 2000pln.
Zadecydowałem że nie kupuje F4 bo za duże ryzyko tym bardziej dla mnie amatora. Zbieram na cos lepszego i na tą chwile masteruje manuale :)

Negatyw - Pią 15 Wrz, 2017

Damian L napisał/a:
Ja bardzo bym chciał sobie kupić zoomy z 2,8 ale nie stać mnie na tą chwilę :) a ich cena na pewno nie jest 2000pln...
Możesz wskazać mi informację na takiego zooma? Są zoomy z 2,8 17-50mm w cenie do 1500zł, tylko nie na ten bagnet bezlusterkowca Sony. Za to można kupić z bagnetem lustrzanek Canon, Nikon, Pentax itd. Pewnie producenci optyki (łącznie z Sony) nie przewidują większego zainteresowania optyką typu zoom 2,8 właścicieli korpusów bezlusterkowych Sony.
Damian L - Wto 19 Wrz, 2017

Negatyw napisał/a:
Damian L napisał/a:
Ja bardzo bym chciał sobie kupić zoomy z 2,8 ale nie stać mnie na tą chwilę :) a ich cena na pewno nie jest 2000pln...
Możesz wskazać mi informację na takiego zooma? Są zoomy z 2,8 17-50mm w cenie do 1500zł, tylko nie na ten bagnet bezlusterkowca Sony. Za to można kupić z bagnetem lustrzanek Canon, Nikon, Pentax itd. Pewnie producenci optyki (łącznie z Sony) nie przewidują większego zainteresowania optyką typu zoom 2,8 właścicieli korpusów bezlusterkowych Sony.


Raz że pisze ogólnie, nie szukałem jeszcze takiego modelu dokąłdnie z taką specyfikacją. No i pisząc to zawsze myślę o sony e.

update.
Przeszukałem i faktycznie nie ma na e żadnych jasnych zoomów... szkoda, trzeba iść w stałki.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group