forum.optyczne.pl

Filmowanie cyfrowe - Cinelike D, V-Log i inne profile - po co?

nooob - Sro 28 Mar, 2018
Temat postu: Cinelike D, V-Log i inne profile - po co?
Witam, czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć po co wgrywa i używa się takich profili? Czy nie wyjdzie na to samo, jak obraz nagram jako standard, a później w programie sobie wszystko skoryguję, dodam filtry kolorów itd?



Proszę o wytłumaczenie laikowi 🙂

Wojmistrz - Sro 28 Mar, 2018

Nie, nie wyjdzie tak samo.
O ile same profile to optymalizacja, tak wszelkie _-LOG i tablice LUT to nieco bardziej skomplikowana sprawa.
Wyobraź sobie sytuację, w której mając do dyspozycji sztywne np 28Mbps masz zapisać jak najlepiej obraz i zaraz go zaprezentować. Normalnie, skorzystasz z ustawień predefiniowanych z optymalizacją kolorów, balansu bieli itd, by obraz był dobry dla oka. Nieco inaczej jest, jeśli wiesz, że obraz będziesz mógł poddać post procesowi. W takim zapisie oczywiście też będą ważne poprawne nastawy aparatu, ale korzystając z algorytmów LOG, obraz zostanie wypruty z kolorów, ponieważ zapiszesz dane o kolorze w jak najmniejszej ilości bitów, np z 8bit na 6bit, za to całą możliwą nadwyżkę bitową obciążysz danymi z zakresu tonalnego od czerni do bieli. W ten sposób uzyskasz nieporównywalną ilość detali, a nie samych plam, za to brakujące kolory przywrócisz po prostu je wzmacniając do odpowiedniego poziomu przy pomocy tablicy LUT. Oczywiście nie jest to jakość jak przy VideoRAW, gdzie nawet balans bieli możesz ustawić bezstratnie przy montowaniu filmu, ale po odpowiedniej obróbcie obraz jest znacznie lepszy od standardowego, nie wymaga znacznych nakładów pracy, a jedynie drobną konfigurację oraz surowy materiał nie zabiera więcej miejsca niż standardowy, a tym bardziej jak VideoRAW.

nooob - Sro 28 Mar, 2018

Czyli jeśli nagrywam video z myślą o późniejszej obróbce to takie profile są zbędne tak?

Rozumiem, że większość nagrywających teledyski czy inne filmy reklamowe nie używa takich gotowych profili? Jeśli tak, to interesuje mnie sprawa panasonica GH - jak wiadomo ma on rozbudowane funkcje video, m.in. takie profile gotowe. Po co w takim razie, biorąc pod uwagę, że jest to aparat dla filmowców?

Kerebron - Czw 29 Mar, 2018

Wręcz odwrotnie. Profile LOG są, w dużym uproszczeniu, czymś w rodzaju RAW-ów wideo. Zobacz sobie jak wygląda materiał nagrany z takim profilem - przygaszone kolory, brak kontrastu, ale za to brak przepaleń oraz plam kolorów i czerni. Taki materiał się później obrabia (tzw. colour grading) - ustawiasz punkty czerni i bieli, balans kolorów, przejścia tonalne, etc. Masz dużo większą swobodę w tym, jak ma wyglądać końcowy produkt. Może wyglądać maksymalnie naturalnie i realistycznie, ale też można go wystylizować - cukierkowato, na stary film w dziesiątkach odmian, na czarno-biały, na TV, etc. Co ważne, możesz też spasować materiały nagrane różnymi kamerami i w różnych warunkach, tak aby do siebie pasowały i nie było widać różnic pomiędzy ujęciami, po montażu całości.
Wojmistrz - Czw 29 Mar, 2018

nooob napisał/a:
Czyli jeśli nagrywam video z myślą o późniejszej obróbce to takie profile są zbędne tak?
Dokładnie odwrotnie. Takie profile pomagają ci w uzyskaniu lepszej jakości obrazu w obróbce.
nooob napisał/a:
Rozumiem, że większość nagrywających teledyski czy inne filmy reklamowe nie używa takich gotowych profili?
Jeśli mówisz o profilach jako zwykłych predefiniowanych ustawieniach aparatu, to faktycznie mało kto to dotyka, chyba, że chce uzyskać jakiś konkretny efekt. Poważne produkcje kręci się albo w VideoRAW albo z użyciem komercyjnych kodeków pokroju ProRes i z wykorzystaniem wszelkiej maści -LOG'ów
nooob napisał/a:
Jeśli tak, to interesuje mnie sprawa panasonica GH - jak wiadomo ma on rozbudowane funkcje video, m.in. takie profile gotowe. Po co w takim razie, biorąc pod uwagę, że jest to aparat dla filmowców?
Zauważ, że np podstawowe GH4 kosztowały "grosze" w porównaniu do wersji ze zmienionym firmware gdzie dodano V-LOG L.

Cały pic polega na tym, że firmom nie opłaca się dawać do sprzętów dobrego i optymalnego oprogramowania, jeśli mogą na tym zarobić. Bez odpowiedniego firmware nie możesz przeskoczyć np z zapisu 4x8bit na 3x6bit+14bit. Filmowanie to bardzo wyrafinowany i drogi rynek, gdzie obowiązują inne stawki podatkowe, inne ceny licencji itd, dlatego często można spotkać, że w kamerach masz wersje firmware bezpłatnego i płatnego. Świetnym przykładem jest Canon. Drogi, aparaty jakością filmów nie powalają, ale tak naprawdę to mega kombajny z zaciągniętym hamulcem gdzie moc obliczeniowa procesora, bufory pamięci i wszystko inne działają jak ślimaki przez złe oprogramowanie. Widać to, kiedy odpali się niezależną nakładkę która nazywa się Magic Lantern. Wtedy się okazuje, że byle szrot Canona potrafi nawet filmować w VideoRAW.

nooob - Czw 29 Mar, 2018

Dzięki za wytłumaczenie. Piszecie jednak o wykorzystaniu tych profili do nagrania surowego, wypłowiałego obrazu by później w programie dodać lepsze kolory itd. A do czego zatem wykorzystuje się te profile, które już mają nałożone filtry kolorów i wyglądają, jakby były po obróbce?

Link: https://www.youtube.com/watch?v=OdW9bep-iVo

Kerebron - Czw 29 Mar, 2018

Tak jak przy robieniu zdjęć, tak i przy kręceniu filmów dostępne są predefiniowane filtry/profile, które można wykorzystać, żeby na szybko, "z puszki", otrzymać jakiś efekt wizualny, który może być czasem wystarczający. Przy fotografiach są np. symulacje Provia, Velvia, Astia, etc. albo nawet prościej: "stary film", "aparat-zabawka" i inne takie. To w niczym nie przeszkadza; nikt nie każe tego używać a dla amatora jest to jakieś ułatwienie i może wskazówka w jakim kierunku chciałby obrobić swój materiał, kiedy (jeśli) się już tego nauczy.
nooob - Czw 29 Mar, 2018

Dzięki za odpowiedź. To jeszcze jedno pytanie, jak już jesteśmy w temacie gotowych filtrów itd. W programach do montażu też są gotowe profile lub fitry kolorów, które można nałożyć na nakręcone video. Jeśli już używać takich gotowców to gdzie lepiej - od razu w aparacie przy kręceniu czy może w programie? Bo w sumie po zastosowaniu filtra w programie to wygląda tak samo jak po zastosowaniu takiego filtra kolorów w aparacie
Wojmistrz - Czw 29 Mar, 2018

nooob napisał/a:
Jeśli już używać takich gotowców to gdzie lepiej - od razu w aparacie przy kręceniu czy może w programie?
To zależy co chce się uzyskać i znowu, do zrobienia ciekawszych amatorsko ujęć lepiej jest zrobić nastawy w kamerze/aparacie i już nie psuć dalej tego obrazu. Nakładania takich efektów na normalizowany obraz będzie OK, ale zawsze dostanie się detalom, za to jeśli robisz w jakimś LOGu to masz obraz wypruty z barw i nakładanie efektu na tym etapie jest znacznie mniej destrukcyjne.
Moim zdaniem dochodzi do tego znajomość własnego sprzętu i możliwości takich filtrów. Co innego kiedy kręcisz w parku i możesz nagrać scenę uginających się gałązek pod wpływem lekkiego wiatru nawet 50x, pobawić efektami i potem w domu wybrać co ci pasuje do koncepcji, a co innego, kiedy kręcisz np ślub w kościele czy przejazd królowej brytyjskiej przez twoje miasto :D W tym ostatnim przypadku nagranie z jakimś filtrem kreatywnym jest praktycznie zawsze skazane na klęskę.

nooob - Pią 30 Mar, 2018

Dzięki :) Żeby nie zakładać nowego tematu mam jeszcze kilka głupich pytań :P

1. Jeśli mam przyczepiony pasek do aparatu, a chcę do niektórych ujęć założyć aparat na stabilizator obrazu, to muszę ściągać pasek czy nie będzie to miało żadnego znaczenia?
2. Przy kręceniu teledysku jaki wybrać tryb ostrości: AFC, AFS, AFF, MF
3. AF ciągły ON czy OFF?
4. Tryb AF przy kręceniu klipu, w którym ktoś macha łapami przed kamerą: Wykrywanie twarzy, śledzenie, wieloobszarowy, 1 obszarowy?
5. W 50 klatkach będę nagrywał w celu zastosowania slowmo w kilku ujęciach. Czy pozostały obraz 50p przekonwertowany na 25p będzie taki sam, jakbym od razu nagrywał w 25p? Czy może będą jakieś komplikacje?

Posiadam lumix gx 80, będę kręcił pierwszy klip hiphop, proszę jeszcze o jakieś wskazówki :)

Wojmistrz - Pią 30 Mar, 2018

1. O ile to nie elektroniczny gimbal, to będziesz musiał go albo zdjąć albo przymocować na stałe, bo każda zmiana nawet o 1g już będzie odczuwalna w płynności ruchu kamery/aparatu.
2 i 3. To zależy od danej sceny, umiejętności itd. zasadniczo jak masz gimbal to możesz zapomnieć o zmianie ostrości w trybie manualnym, niestety czasem też i AF może zaszkodzić bo przesunięcie się soczewki może spowodować rozkalibrowanie. Najczęściej ustawia się MF jakąś konkretną odległość i gania za obiektem starając się go nie zgubić z głębi ostrości i kadru.
4. To zależy od jakości AF. Np w Canonie 70D i 80D masz autotracking i możesz postawić aparat na statywie, biegać sobie przed obiektywem i będziesz zawsze ostry o ile nie wyjdziesz z kadru. W aparatach gdzie ustawiasz ostrość w punkt, jeśli punktem będzie ręka, która gdzieś sobie powędruje poza obszar AF, to AF będzie szukał innego obiektu za, aby zrobić go ostrym. Nie wiem czy GX80 ma skuteczne śledzenie, ale to ono jest w tym przypadku dość potrzebne.
5. Używaj 50fps TYLKO kiedy musisz. Dla przykładu masz jakieś słabe światło bo kręcisz teledysk na hali sportowej. Potencjalnie filmujesz na 25fps światło zastane wymusiło ISO3200, w pełni otwarta przysłona, a dla tylu fps standardem jest naświetlanie 1/50s. Jeśli zaczniesz kręcić w 50fps, automatycznie aparat będzie potrzebował 1/100s i nie mogąc już nigdzie dostać inaczej światła wzmocni czułość matrycy na ISO6400. Potencjalnie z obrazu już i tak słabego, zrobi ci się koszmar :D

nooob - Sro 04 Kwi, 2018

Wojmistrz, dzięki za odpowiedzi. A jak to jest w dobrych warunkach oświetleniowych z tymi 50p? Czy podczas przekonwertowania na 25p obraz będzie gorszy niż jakbym od razu nagrywał 25p?

Jeszcze jedno pytanie o którym zapomniałem. Jaki tryb wybrać do kręcenia? Wiem jakie są różnice pomiędzy P,A,S,M ale czy wybrać któryś z nich, czy może ten z narysowaną kamerą i tam też można ustawić PASM. Jednak właśnie to mnie zastanawia. Ten tryb z kamerą nazywa się chyba filmowanie kreatywne czy coś takiego i właśnie nie wiem, czy do filmowania tylko ten czy któryś ze zwykłych trybów PASM.

Wojmistrz - Sro 04 Kwi, 2018

Jeśli obraz mieści się w jakiejś akceptowalnej czułości matrycy to nie odczujesz zmiany.
Na początek leć na P, a potem co potrzebujesz.
Zasadniczo nie powinno się zmieniać i kombinować jedynie w S, czyli trybie ustawiania czasu naświetlania, bo każda zmiana tego trybu jest odczuwalna. Obraz nagrany wygląda tak, że masz nie zatrzymany obraz jak kropka, tylko masz kreseczki mające jakiś wektor przesunięcia. Czym szybciej coś się poruszało tym dłuższą kreskę wyznaczyło na kliszy/matrycy. Po tym następuje odcięcie obrazu o taki sam czas jakie było naświetlanie i punkty znowu zmieniają swoje położenie. Nasz mózg widząc takie zmiany łatwo je przyswaja, bo spodziewa się ich kolejnej pozycji, dlatego filmując z innymi proporcjami czasu niż 1/2fps zaczynasz męczyć mózg widza, co daje podniesienie np poziomu adrenaliny. Filmowcy często wykorzystują ten trik w scenach akcji, zwłaszcza wojennych.

komor - Pią 06 Kwi, 2018

nooob, popatrz na animację tutaj: https://en.wikipedia.org/wiki/Rotary_disc_shutter a jak się da, to poczytaj. Te starodawne mechaniczne przysłony oczywiście dziś nie mają zastosowania, ale efekt, jaki dają, mamy już przyswojony przez mózg, bo codziennie oglądamy filmy. Nic zresztą nie stoi na przeszkodzie, by przetestować własny sprzęt z różnymi kątami migawki, czyli np. robiąc 25P sprawdzić inne czasy niż 1/50 s (dłuższe, krótsze), a robiąc 50P sprawdzić inne niż 1/100 s.

https://kameraakcja.com/27/film-look-jak-go-osiagnac/

Wojmistrz - Pią 06 Kwi, 2018

Znaczy nie ma za dużego problemu jeśli nakręcisz cały film z innym czasem niż 1/2fps i wyświetlisz go potem na czymś co wyświetla bez przeplotu (Progressive). Problemem jest zmiana tego parametru w czasie emisji, bo nasz mózg wychwytuje te zmiany oraz problemem jest wyświetlanie obrazu z przeplotem (Interlacing).

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group