twofish - Wto 24 Kwi, 2018 Temat postu: "Selfie stick" do bezlusterkowca? Koledzy, szukam czegoś w stylu selfie sticka lub statywu trzymanego z ręki do bezlusterkowca, który waży z obiektywem ok 600-700g. Niestety nic nie udaje mi się znaleźć albo są do telefonów, albo są jakieś gimbale, które są do filmowania... Mógłby ktoś podpowiedzieć, czy są takie akcesoria dla ciężkich aparatów? I po jakiej nazwie mogę je znaleźć? Czasami nie ma kogo poprosić o zrobienie zdjęcia i selfie stick świetnie sobie radzi w takich sytuacjach Jar - Sro 25 Kwi, 2018 Konkretnego nie doradzę, ale widzę 2 rozwiązania: 1) jakiś mały i lekki monopod -tylko to mało składalne będzie, do kieszeni nie upchniesz (chyba) 2) najsolidniejszy (ze znalezionych) selfie-stick i jakiś lekki obiektyw stałoogniskowy, tak aby sprzęt na końcu wysięgnika nie ważył 600+g; to z reszta zależy, czym focisz i jakie szkła masz lub wchodzą w grę docelowo niezależnie od kwestii z wątku Pozdrawiam -J. P.S. Czasem kwestię rozwiązuje ministatyw, ale to w korzystnych okolicznościach przyrody bergercs - Sro 25 Kwi, 2018 Takie coś: 
plus sterowanie bezlusterkowcem za pomocą smartfona przez wifi Jar - Sro 25 Kwi, 2018 Tylko warto mieć świadomość, że takie coś z postu bergercs j.w. raczej nie utrzyma stabilnie bezlustra 600+g, a już na pewno nie wieszałbym tego na słupie bez zabezpieczenia małą pętlą z linki (samozaciskowo, kwestia obwiązania w odpowiedni sposób, a la tzw. prusik). Sam używam mutacji gorillapoda, ale znacznie solidniejszej klasy niż to co na zdjęciu. To tutaj jest tylko pod małe kompakty moim zdaniem. Pomysł ze sterowaniem z telefonu przez wi-fi jest sensowny, choć przy tego rodzaju fotkach wystarczy samowyzwalacz. Byle dłuższy niż 10s, bo ciężko się wyrobić. Przy 12s da się nawet ustawić do zdjęcia "na tle" odbiegając od statywu na nartach, choć wymagało to 2 prób 
Pozdrawiam -J. Wojmistrz - Sro 25 Kwi, 2018 twofish, a jaki masz aparat? Jak wyobrażasz sobie wyzwalanie migawki? Sorry, ale dla mnie stick do aparatu to trochę nieporozumienie. Powstały dla smartfonów i chyba powinno tak pozostać. Jar - Sro 25 Kwi, 2018
Ba, większym problemem wydaje mi się poprawne ustawienie ostrości (zabawa z MF i przymykaniem przysłony dla zwiększenia GO), z migawką jeszcze łatwo można sobie poradzić. Ludzie bawią się tymi stick-ami nie tylko ze smartfonami, ale też kamerkami sportowymi czy malymi kompaktami. W tych przypadkach chyba od konkretnego modelu zależy, czy sprawdzi się w takiej konfiguracji. Z bezlustrem sprawa chyba będzie trudniejsza, ale może mi się tylko tak wydaje. Co do sensowności jako takiej, to też mam mieszane uczucia. Ja zwykle z wyjazdów przywożę od kilkuset do > 1k zdjęć i zwykle jestem zaledwie na paru, chyba, że to wyjazd grupowy i usłużny kolega/koleżanka jest pod ręką. Ale nawet wtedy nie widzę sensu uwieczniania się co chwilę. Przyjmuję jednak do wiadomości, że ktoś (podróżujący samotnie)ma inne potrzeby. Poza tym są chyba zastosowania, gdzie ma to większy sens, np. przy filmowaniu z komentarzem, gdy autor w jakimś momencie świadomie chce być w kadrze i oprócz gadania liczy się mimika. Nie wiem, jak Wojmistrz podejdzie do tego twierdzenia jako fachowiec (ja nie mam pojęcia o filmowaniu), widziałem po prostu takie przykłady i wydawało mi się to O.K. Dotyczyło to na ogół filmowych relacji z jakiejś dziczy, gdzie trudno o asystenta, zaś autor i jego działania na łonie natury chwilami same bywają tematem. Np. kawałki tej pani: https://vimeo.com/31158028 Kręciła trochę scen ze sticka (np. ta po spotkaniu z lisem polarnym), choć gdyby używała bezlustra, to pewnie by jej ręka o(d)padała ze zmęczenia. Pozdrawiam -J. Usjwo - Czw 26 Kwi, 2018 "iKijek" sluzy nie tylko do selfie. Sprawdza sie chociaz w gorach, gdzie nie zawsze bezpiecznie sie wychylic. Jednak jak pisal Wojmistrz mocowanie na nim telefonu, malego kompakta, czy go-pro ma sens. Manewrowanie ponad metrowym kijkiem z 700g obciazeniem na koncu, nie wydaje sie wygodne. Wojmistrz - Czw 26 Kwi, 2018 Raczej może inaczej, ja też mam kijek to selfie, nawet dla lustrzanki  No taki żart, po prostu mam karbonowy monopod z małym trójnogiem i głowicą ślizgową video w standardzie 701HDV, który się świetnie sprawuje zarówno jak chcę coś filmować z 3m nad ziemią, zza krawędzi itd, o ile tylko utrzymam taki zestaw. Również spokojnie utrzyma się do selfie, jak nie wieje i dobrze się ustawi to stoi sam, ale ma również pasek którym można manewrować i kadrować jeśli ma się odrobinę wprawy. Można też zrobić sobie ujęcie z góry opierając stopkę na kolanie czy udzie.
|
