forum.optyczne.pl

Lornetki - Prośba o pomoc w wyborze dużej lornetki z dużym pow.

bewithed - Sro 16 Maj, 2018
Temat postu: Prośba o pomoc w wyborze dużej lornetki z dużym pow.
Witajcie,

Mam prośbę o pomoc w wyborze dużej turystycznej lornetki z dużym powiększeniem, czyli w granicach 12-18x50-56, jako uzupełnienia podręcznej lornetki 10x32 (Opticron Traveller). Szukam sprzętu do maks. około 3,5 tys. złotych, dlatego niestety najbardziej uznani producenci nie wchodzą w grę. Dodam również od razu, że jestem fanem dużych powiększeń, oglądałem już kilka lornetek o powiększeniach 15-16 (np. Nikon Monarch), które moim zdaniem spokojnie mogą być używane "z ręki" i/lub z wykorzystaniem "zaimprowizowanych statywów" (np. drzewo, itp.).

Do tej pory brałem pod uwagę:
-- Kowa BD 12x56 XD PROMINAR
-- Vortex Viper HD 12x50
-- Vortex Razor HD 12x50
-- Vortex Vulture HD 15x56
-- Vortex Kaibab HD 18x56

Będę wdzięczny za opinie o powyższych modelach oraz jakieś ewentualne porównania. Chętnie poznam również wasze sugestie odnośnie innych modeli, które być może przegapiłem w swoich poszukiwaniach.

Arek - Sro 16 Maj, 2018

Za okolice tej kwoty daje się dorwać Nikona SE 12x50. Będzie lepszy od każdej z w.w. lornetek.

Polecam też rozważyć to:

https://www.ebay.pl/itm/L...sQAAOSwugha75hp

https://www.ebay.pl/itm/L...hsAAOSwYl9a-~17

Zaproponowałbym cenę o kilka stówek niższą, tak żeby trójka była z przodu. Może się zgodzą.

Wiking69 - Sro 16 Maj, 2018

Jeżeli ma to być lornetka turystyczna , to waga ma duże znaczenie . Mogę ci polecić coś , co sam mam od 8 lat . Zeiss Conquest 15x45 , waży tylko 620 g . Jeżeli potrafisz utrzymać stabilnie lornetkę o takim powiększeniu , to warto rozważyć taką opcję . Ale ... Nikon SE 12x50 da Ci więcej radości i efekt 3D .
bewithed - Sro 16 Maj, 2018

Nikon SE 12x50 już chyba nie jest dostępny. Podobnie Zeiss Conquest 15x45 -- jest tylko 15x56 w cenie około 6 tys. Co do wagi, to liczę się z tym, że duża lornetka musi swoje ważyć. Na całodniowe piesze wyprawy i tak zabieram tylko 10x32. Wolałbym również coś fabrycznie nowego, by uniknąć potencjalnych pułapek i problemów związanych z używkami.

Czy w takim razie w tej kwocie i w tych parametrach polecacie cokolwiek, co jest obecnie na rynku? Z mojej wytypowanej piątki nic nie jest godne polecenia?

goornik - Sro 16 Maj, 2018

bewithed napisał/a:
Nikon SE 12x50 już chyba nie jest dostępny. Podobnie Zeiss Conquest 15x45 -- jest tylko 15x56 w cenie około 6 tys. Co do wagi, to liczę się z tym, że duża lornetka musi swoje ważyć. Na całodniowe piesze wyprawy i tak zabieram tylko 10x32. Wolałbym również coś fabrycznie nowego, by uniknąć potencjalnych pułapek i problemów związanych z używkami.

Czy w takim razie w tej kwocie i w tych parametrach polecacie cokolwiek, co jest obecnie na rynku? Z mojej wytypowanej piątki nic nie jest godne polecenia?

Przynajmniej 2 sztuki Nikona 12x50 SE są aktulanie w Polsce do kupienia uzywane, jeśli chcesz namiar na sprzedającego, napisz mi P.W.
Rozważ też Monarcha 16x56 albo używanego Zeissa 15x60 T* - jeśli mały odstęp źrenicy Ci nie przeszkadza, to bedzie to świetny wybór, równie dobry jak 12x50 SE

Wiking69 - Sro 16 Maj, 2018

Zeissa 15x45 mogę Ci sprzedać za 2300 zł . Ale poszukaj na ... optykamysliwska.pl tam jest duży wybór w dziale lornetek . A co do Nikona SE 12x50 , nie poddawaj się tak łatwo , na pewno gdzieś go można kupić .
Wiking69 - Sro 16 Maj, 2018

Na poprzednim festiwalu optycznym ogromne wrażenie zrobiła na mnie Meopta 12x50 i 15x56 . Ta najnowsza seria jest znakomita .
bewithed - Sro 16 Maj, 2018

Najnowsze Meopty również mi się podobają -- jechałem specjalnie do Czech, by przez nie popatrzeć w salonie firmowym :) . Niestety duże modele, to wydatek grubo ponad 4 tys...

Do potencjalnej listy dorzucę jeszcze tylko MINOX BL 15x56 BR, który akurat mieści się cenowo i jest stosunkowo lekki. Może ktoś tutaj miał jakieś doświadczenia z dużymi Minoksami BL?

Wiking69 - Sro 16 Maj, 2018

Tarnowskie Góry ? . Ooo to blisko miałeś , ale mimo wszystko muszę przyznać że poważnie podchodzisz do tematu . Meopty nie skreślaj tak szybko ze względu na wagę . Moim zdaniem lornetka o powiększeniu 15x powinna ważyć ponad kilogram . Gabaryty i waga mają ogromne znaczenie dla stabilności obrazu .
RoboBat - Sro 16 Maj, 2018

Z takim powerem rozważ stabilizowane Canony IS 18x50 lub 18x50. Niestety z tym budżetem musisz szukać okazji z drugiej ręki.
bewithed - Sro 16 Maj, 2018

Dla mnie lornetka z definicji ma być urządzeniem czysto mechanicznym, dlatego odrzucam w tym wypadku jakikolwiek udział elektroniki.
Wiking69 - Sro 16 Maj, 2018

Szukaj Nikona SE 12x50 . Metal , szkło i 3D . Szkoda że Zeiss , Swarowski i Leica nie mają w swoich ofertach takich lornetek porro .
kot Sylvester - Sro 16 Maj, 2018

bewithed napisał/a:
Do potencjalnej listy dorzucę jeszcze tylko MINOX BL 15x56 BR, który akurat mieści się cenowo i jest stosunkowo lekki. Może ktoś tutaj miał jakieś doświadczenia z dużymi Minoksami BL?


Tutaj kilka opinii:

https://www.amazon.de/MIN...customerReviews

Abs - Sro 16 Maj, 2018

Moim skromnym zdaniem różnica w powiększeniu między 10x32 a 12x50 jest marna. Jasność w warunkach dziennych, na pierwszy rzut oka - bez różnicy. W astronomii jest jakaś przewaga, dla miłośników, szczególarzy - istotna. Sens moim zdaniem ma tutaj 15x...i wystarczy. Np. Viper HD 15x50 - rozsądny pieniądz, dobra jakość a przede wszystkim widoczna różnica w powiększeniu.
Rozważ te powiększenia. Każdy ma inne potrzeby i oczekiwania. Se 12x50 to wyjątkowa lornetka ale pytanie czy Tobie aby potrzebna?

bewithed - Sro 16 Maj, 2018

Abs, to jest rzeczywiście ważny aspekt moich rozterek, czy w stosunku do mojej podstawowej lornetki 10x, zakup 12x pozwoli mi na zauważenie jakiejś istotnej różnicy w powiększeniu?

Co do Vipera 15x50, to oficjalnie nie ma już tego modelu. Co prawda udało mi się go obejrzeć niedawno w salonie teleskopy.pl, ponieważ mają go jeszcze w chorzowskim sklepie, ale nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Dlatego nie umieściłem go w moim zestawieniu i być może nie bez powodu zniknął z oferty firmy Vortex? Z tego powodu pytałem właśnie o Vulture'a i Kaibab'a, które nieco trudniej znaleźć przed ewentualnym zakupem.

kot Sylvester - Sro 16 Maj, 2018

bewithed napisał/a:
Co do Vipera 15x50, to oficjalnie nie ma już tego modelu. Co prawda udało mi się go obejrzeć niedawno w salonie teleskopy.pl, ponieważ mają go jeszcze w chorzowskim sklepie, ale nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Dlatego nie umieściłem go w moim zestawieniu i być może nie bez powodu zniknął z oferty firmy Vortex? Z tego powodu pytałem właśnie o Vulture'a i Kaibab'a, które nieco trudniej znaleźć przed ewentualnym zakupem.


Bewithed skoro oglądałeś Vipera i nie przypadł do gustu to bardzo wątpię aby Vulture dokonał tej sztuki choćby z tego względu że to seria pozycjonowana niżej przez samego Vortexa. Sam rzuć okiem na ich stronę rozwijając zakładkę binoculars.Vulture jest pod Viperem a ten pod Kaibabem (nie mylić z kebabem :wink: ) cenowo też tak to wygląda.

bewithed - Czw 17 Maj, 2018

kot Sylvester, Niby tak, ale jednak Viper 15x50 wydawał się być wprowadzony nieco na siłę i w końcu został wycofany. Vulture, podobnie jak Kaibab, to z kolei z założenia duże lornetki występujące wyłącznie w rozmiarze 56, dlatego mam pewną nadzieję, że radzą sobie dobrze w wersji x15. Vulture 15x56 ogólnie zbiera również bardzo dobre opinie: https://www.amazon.com/Vo...ype=all_reviews

Dlatego byłem ciekaw, czy ktoś tutaj taką testował lub posiada.

Jar - Czw 17 Maj, 2018

Bewithed, nie doradzę Ci nic konkretnego jeśli chodzi o wybór modelu, bo sam używałem głównie lornet z dolnej półki cenowej. Tym niemniej mam uwagę w kwestii powiększenia: nie idź w 15x.
Nawet lorneta o dużej wadze nie będzie tu stabilna, jako tako utrzymasz ją przez kilka sekund. Miałem swego czasu 15x60 o wadze 1.2kg (tani szit Bressera), kupioną do astro. Zabierana także na wycieczki w góry pod ciemne niebo i dzięki temu bardzo sporadycznie (źle się takiego kloca wyciąga z plecaka) była używana także do krajobrazów. Można było nią dokonać krótkiej lustracji otoczenia z ręki, ale próba oglądania czegoś bardziej detalicznie bez jakiegoś podparcia to porażka. Do astro jeśli nie sadzałem jej na statyw, opierałem łokcie od dach auta. Na wyjazdach w góry zastąpiła ją szybko 10x50.
Dlatego absolutnie nie idź powyżej 12x. To, co zyskasz na detalu dzięki formalnie większej rozdzielczości, zostanie zjedzone przez drgania. Jeśli eksperyment z lornetą 12x się nie sprawdzi do końca, to może do niektórych zastosowań pomyśleć o małej lunecie-spotterze z jakimś mobilnym statywem. Tym bardziej, że lornetkę z optymalnym powiększeniem (do 10x) już masz.
Zanim kupiłem tą 15x60, to po górach nosiłem się z lunetką Turist 20x50. Czasem dawało się jej użyć, jak było o co oprzeć. Wygodą i uniwersalnością zastosowań każda lorneta 10x biła ją na głowę.
Może więc jakiś mały lekki spotter-zoom z niewielkim zakresem powiększeń, powiedzmy 15-45x, apertura 50-60mm wraz z małym statywem lub opierany o drzewo byłby dobrym uzupełnieniem (absolutnie nie zamiennikiem!!!) turystycznej lornetki 10x32. Do zabierania tylko na niektóre wypady, gdy potrzebujesz zasięgu obserwacji, a cel łatwo wyłapać i śledzić sprzętem o małym polu widzenia.
W tej roli mógłby być (może nawet lepszy) też taki spotter stałoogniskowy, w stylu 20x50, tylko model lepszy optycznie i mechanicznie od tego Turista czy obecnie dostępnego Yukona. Tego ostatniego mam, bo brałem jako ultralekki sprzęt na zaćmienie Słońca. Mechanicznie jest O.K.(mimo, że plastik), optycznie ma sporą AC. Ale to sprzęt za 200+ złociszy. Za to b. lekki, waży 2x mniej niż dużą lorneta o tej aperturze. Spokojnie do zabrania w teren razem z normalną lornetką o niezbyt wielkich gabarytach, jak Twoja 10x32.
Pozdrawiam
-J.

kot Sylvester - Czw 17 Maj, 2018

Bewithed chyba pozostaje Tobie metoda prób i błędów (kupno z możliwością odesłania) aby samemu móc na spokojnie dokonać oględzin optycznych interesującego Ciebie modelu. Powiększenie 15x jest raczej mało popularne z racji dość wąskiego zakresu zastosowań. To zawsze była i będzie lornetka dodatkowa a nie podstawowa.

Ps.Jeżeli jednak Jesteś w 100% zdecydowany na takie powiększenie to nie poddawaj się szybko tylko szukaj. Moim zdaniem należałoby powiększyć zakres poszukiwań o firmy i modele których nie ma na naszym rynku.

Abs - Czw 17 Maj, 2018

Widzę, że temat masz oswojony. Nienaganne optycznie sporo kosztują i nie należy do nich Valture. To lornetka wystarczająca i tyle. Dla mnie do przyjęcia - przy dużych powiększeniach zależy mi na ostrym centrum, względnie szerokiego pola. Na resztę przymykam oczy. Duże powery stosuje się zazwyczaj rzadko.
Są jeszcze Monarch 5 16x56. Fujinon 16x70, DO Extreme 16x70 (całkiem fajna, tu obraz jest lepszy od wielokrotnie droższych ale ciężka)....Można pójść na minimalizm i kupić Ex 16x50

bewithed - Czw 17 Maj, 2018

Abs, Ex 16x50 może i bym brał pod uwagę, gdyby nie to malutkie pole widzenia.

Jest jeszcze Steiner hx 15x56, który jednak jest dostępny w dystrybucji wyłącznie w USA... pisałem nawet bezpośrednio do Steiner'a i odpisali, że nie ma szans, żeby sprzedali mi go w Europie bezpośrednio z Niemiec :) . Szkoda, bo np. tutaj zebrał entuzjastyczną opinię i nagrodę lornetki roku 2018 https://www.bestbinocular...-Review-226.htm Przy okazji oczywiście pytanie, na ile można wierzyć testom/rankingom bestbinocularsreviews?

bewithed - Pią 18 Maj, 2018

Dziękuję za wszystkie dotychczasowe sugestie i chciałbym prosić jeszcze na koniec o pomoc w ostatecznym wyborze :) .

Zgodnie z zasadą, że mniejsze powiększenie jest jednak lepsze, szczególnie w przypadku obserwacji "z ręki", do finału zakwalifikowałem 2 lornetki:
-- Vortex Razor HD 12x50
-- Meopta MeoStar B1 12x50 HD

Obie to najwyższe serie w miarę znanych producentów (Meopta ma oczywiści znacznie dłuższą, piękną tradycję). Na obie mam w miarę dobre oferty poniżej 4 tys. Co byście wybrali i dlaczego?

Arek - Pią 18 Maj, 2018

Ja Meoptę. Z racji właśnie na owe tradycje i bliskość producenta.

Vortex to jednak firma z USA. W Polsce raz dystrybutor jest, raz nie ma. Jak zniknie, to będziesz musiał sam wysyłać do USA i walczyć o gwarancję. Do Czech bliżej i przesyłki tańsze :) Poza tym Meopta w Polsce ma od kilkunastu lat tego samego dystrybutora więc zmian jakby trochę mniej i sytuacja stabilniejsza.

kot Sylvester - Pią 18 Maj, 2018

Osobiście skłaniałbym się w stronę Vortex-a z powodu nieco większego pola, wyraźnie mniejszej masy (różnica prawie 250 gram to jednak sporo) oraz posiadania powłok dielektrycznych (co przełożyć się powinno na jaśniejszy obraz o zmierzchu i w nocy).
bewithed - Pią 18 Maj, 2018

kot Sylvester, Tak, Razor jest znacząco lżejszy i dodatkowo kilkaset złotych tańszy. Jednak podobnie jak Arek, mam pewien "lokalny" sentyment do Meopty i jej historii. Poza tym, przy stosunkowo dużym powiększeniu większa masa może być paradoksalnie zaletą -- może pośrednio zmniejszyć drgania. Mała masa miała dla mnie krytyczne znaczenie wyłącznie w lornetce "wędrownej" 10x32 i dlatego tam wybrałem Opticrona Travellera (450 g).
Wiking69 - Pią 18 Maj, 2018

Na poprzednim festiwalu w Łochowie Meopta mnie oczarowała . Moja Leica 7x42 BN przegrała z Meoptą 7x42 ( moim zdaniem ) . Zeiss 8x32 FL był minimalnie słabszy od Meopty 8x32 ( tak uważam ) . Arkowi przeszkadzały małe muszle oczne ( dla mnie idealne ) , narzekał też na gorsze oddanie bieli w porównaniu do Zeissa FL ( faktycznie kolory lekko ocieplone ) . Nigdy nie zapomnę kolegi z tego zlotu , chodził z Meoptą 12x50 i Meoptą 15x56 . Był zachwycony , nie mógł się zdecydować którą wybrać . Dzięki niemu kilkukrotnie patrzyłem przez Meoptę 12x50 . Obraz był wspaniały , łatwy do obserwacji , mechanicznie nie mogliśmy się do niczego przyczepić . Wspaniała lornetka . Razora miałem tylko raz w dłoniach , ale był to model 10x42 . Fajna lornetka , ale muszle oczne miały dla mnie zbyt dużą średnicę ( każdy ma inną twarz ) . Podsumuję ... Meopta 12x50 jest jak Skoda Superb . Solidna , wytrzymała i komfortowa . Warto kupić ( ja mam starego Jeepa ) . Jeżeli zależy Ci na większym prestiżu . Znalazłem na Optykamysliska.pl Leica 12x50 HD Ultravid za 4800 zł , z końca 2016 . Podobno jak nowa ( pewnie za 4500 zł byś ją kupił ) . Serdecznie pozdrawiam
bewithed - Nie 20 Maj, 2018

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wszelkie porady, a że w końcu dokonałem zakupu, to przyszedł czas na małe podsumowanie. Jako że mieszkam niedaleko od jedynego u nas dystrybutora Vorteksa, wybrałem się tam wczoraj na dokładne oględziny i testy porównawcze w stosunku do mojej małej 10x32.

Przede wszystkim rację mieli wszyscy, którzy twierdzili, że powiększenie 12 to za mało, by odczuć jakąś istotną różnicę w stosunku do 10x. Dodatkowo nie polubiliśmy się w ogóle z Razorem 12x50. Mam tak, że już po pierwszym przyłożeniu lornetki, albo czuję, że "jest dobrze", albo od razu wiem, że coś mi przeszkadza. W Razorze niby obraz bardzo jasny, ostry i ogólnie bardzo dobry (choć zauważyłem wyraźną obecność AC podczas obserwacji linii energetycznych na tle jasnego nieba), jednak za nic w świecie nie mogłem sobie dobrze dopasować muszli ocznych w którejkolwiek z dostępnych pozycji.

Wiedząc już, że w takim razie jednak co najmniej x15, spojrzałem przez Vulture 15x56. I tutaj znowu mieliście rację -- jakość obrazu w tej lornetce jest co najwyżej przeciętna. Przyszedł więc czas na Kaibaba 18x56 i dla mnie to było właśnie to, czego szukałem. Ogromne powiększenie w stosunku do x10, przy zachowaniu nadspodziewanie dobrej jakości obrazu. Przy chociaż minimalnym podparciu nawet jednej ręki o cokolwiek, obraz wystarczająco stabilny i ostry. Oczywiście docelowo zakupię również jakiś zgrabny monopod, by obserwacje były jeszcze przyjemniejsze.

Dziś jestem już po pierwszym dniu obserwacji na brzegu sporego jeziora (duże odległości) i potwierdzam moje bardzo dobre pierwsze wrażenia. Świetna jakość obrazu, nie zauważyłem żadnych istotnych dla mnie wad optycznych, bardzo dobra ergonomia, a w szczególności niesamowicie precyzyjne pokrętło centralnej ostrości (3,5 obrotu!). W taki więc sposób uzyskałem w końcu świetnego Duovida :) .

Przy moim całym dotychczasowym zachwycie, chciałbym was jednocześnie przed Vorteksem w pewnym sensie ostrzec. Chińska produkcja jednak daje się we znaki. Z dostępnych 4 egzemplarzy Kaibaba byłem w stanie wybrać wyłącznie jeden wolny od wad. Jedna z lornetek miała np. krzywo wkręcone, zupełnie przekręcone i "zwichnięte" metalowe "zakrętki" mocujące soczewki w tubusach. Dlatego decydując się na Vorteksa, jeśli to tylko możliwe, porównajcie ze sobą kilka egzemplarzy...

Arek - Nie 20 Maj, 2018

Ważne, że szczęśliwie się dla Ciebie skończyło. Gratulujemy zakupu.

Mam nadzieję, że z Vortexem nie robi się tak jak ze Swiftem swego czasu. Po udanym wejściu na rynek polski, zaczął tutaj przysyłać odpady z rynku USA myśląc, że w III świecie wszystko kupią.

Abs - Nie 20 Maj, 2018

Lubię Vortexa ale sporo słyszę o chińskich wpadkach a raz sam takiej doświadczyłem więc odesłałem. Same w sobie Vortexy są bardzo ładne.
Gratuluję zakupu. Oby lornetka służyła jak najdłużej i sprawiała satysfakcję.

Wiking69 - Pon 21 Maj, 2018

Lornetka wygląda imponująco , odważna decyzja . Dzięki Tobie pojęcie ... Lornetka Turystyczna , nabiera nowego znaczenia . Powiększenie 18x na wycieczki , to duże wyzwanie . W jakich okolicznościach przyrody chcesz z niej korzystać , lasy , góry czy morze ? .
bewithed - Pon 21 Maj, 2018

Wiking69, Kaibab w żadnym razie nie będzie mi służył jako podstawowa lornetka turystyczno-wycieczkowa. W tym celu zakupiłem ultralekkiego i (moim skromnym zdaniem) bardzo dobrego optycznie Opticrona Travellera.

Często prowadzę jednak bardziej stacjonarne obserwacje (na brzegu jeziora, nad morzem, itp.) na znaczne odległości i właśnie w takich sytuacjach Kaibab okazuje się doskonale sprawdzać jako uzupełnienie 10x.

kot Sylvester - Pon 21 Maj, 2018

Bewithed w ten sposób masz duet o niemal identycznej jasności (Opticron matematycznie jest o niecałe 6% jaśniejszy) za to o diametralnie różnym powiększeniu. Proponuję porównać je pod tym kątem (jasności) i sprawdzić czy rzeczywiście Traveller jest ciut jaśniejszy.

Ps. Chętnie poczytam o wnioskach z porównania.

bewithed - Wto 22 Maj, 2018

kot Sylvester, właśnie taki był mój cel, uzyskanie mojego prywatnego "Duovida" :) . Co do jasności, to rzeczywiście powiedziałbym, że obie lornetki są na podobnym poziomie. Momentami mam wrażenie, że nawet Kaibab jest jaśniejszy, ale to może być tylko jakiś chwilowy efekt. Obu używam wyłącznie przy dobrym lub bardzo dobrym świetle, więc jasność jest dla mnie bardziej niż zadowalająca.

Co ciekawe, patrząc w słoneczny dzień przez bardzo jasne lornetki, dajmy na to np. 8x56, efekt ogromnej jasności wcale nie jest dla mnie wtedy zbyt przyjemny, bo wręcz oślepia.

Jako że dziś dotarł do mnie mój całkiem prosty i tani monopod (Camrock M140), muszę jeszcze dodać, że z jego wykorzystaniem otwiera się rzeczywiście kolejny poziom obserwacji. Nie mogę wyjść z podziwu jak ostry i szczegółowy jest teraz obraz z mojego Kaibaba!

kot Sylvester - Wto 22 Maj, 2018

Bewithed to pierwszy Duovid bez czerwonej kropki być może przełomowy...

W dobrym i bardzo dobrym świetle ciężko będzie ocenić która jaśniejsza, lepiej zrobić to po zachodzie słońca.

8x56 można spokojnie używać nawet w bardzo słoneczny dzień pod warunkiem że jest to sprzęt odpowiedniej jakości np; Meopta MeoPro HD 8x56, Meopta Meostar B1 8x56, Swarovski SLC 8x56 W B lub coś innego tej klasy.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group