|
forum.optyczne.pl
|
|
Pomagamy w wyborze obiektywu - Sigma A 30mm EX vs Sigma A 35mm
Bumber - Pon 29 Kwi, 2019 Temat postu: Sigma A 30mm EX vs Sigma A 35mm Cześć!
Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zakupem jasnej stałki pod mojego Canona 60D stricte pod fotografię portretową. Mój aktualny park maszynowy zawiera Sigmę 10-20 f/4-5.6, Canona 17-55 f/2.8 oraz 70-200 f/4 oraz Canona 50 mm f/1.8 (plastikowa zabawka w ramach ciekawostki) i jest skomponowany głównie pod fotografię krajobrazu.
A że chciałbym trochę rozwinąć się w portrecie, zależmy mi na trochę szerszym kadrze na APS-C (stąd 30-35mm) oraz przede wszystkiej na dużej jasności (stąd f/1.4), dobrej ostrości na pełnej dziurze i ładnym bokeh.
Wiele dobrego słyszałem o serii Art od Sigmy, stąd moje zainteresowanie modelami 30mm oraz 35mm. Nie planuję przesiadki na FF, dlatego biorę pod uwagę również model EX.
Trochę się naczytałem i w zasadzie do moich zastosowań nie widzę dużej przewagi modelu 35mm... Byłbym wdzięczny za wskazówki oraz komentarze użytkowników, mając nadzieję na ułatwienie wyboru.
A może są jeszcze jakieś inne szkła warte rozważenia? Od kilku lat nie śledzę nowości w zakresie sprzętu, uznawszy swoją szklarnię za w pełni skompletowaną
Arek - Pon 29 Kwi, 2019
Sigma A 1.4/35 będąc modelem przeznaczonym na FF da Ci mniejsze winietowanie i ogólnie lepsze zachowanie na brzegu, bo na APS-C wytniesz z niej co najlepsze. Ale w porównaniu do dedykowanego na mniejsze matryce A 1.4/30 będziesz miał sporo więcej do targania.
komor - Sro 01 Maj, 2019
Mając 50 mm i myśląc o portretach, to wybór 35 mm moim zdaniem będzie trochę za blisko. Miałem Sigmę 30/1.4 i był to jeden z moich najbardziej ulubionych obiektywów. Do fotografii dzieci sprawdzał mi się dobrze, a „odstęp” od 50 mm był wystarczający, żeby nie mieć wrażenia, że niepotrzebnie mam obydwa.
Bumber - Pon 06 Maj, 2019
Dzięki za komentarze.
Argument o wadze jak najbardziej słuszny, aczkolwiek nie zakładam taszczenia tego szkła w góry, co najwyżej na miejskie spacery, więc te 1-2 dodatkowe kilogramy nie powinny mieć wielkiego znaczenia.
@komor, czy te 5 mm faktycznie robi aż taką różnicę? Swoją drogą nie planuję wykorzystywać 50/1.8 ze względu na słabą ostrość na pełnej dziurze i w ogóle problemy ze złapaniem ostrości.
komor - Sob 08 Cze, 2019
Bumber napisał/a: | czy te 5 mm faktycznie robi aż taką różnicę? |
Najlepiej zrobić sobie zoomem dwa zdjęcia, jedno na 30, drugie na 35 mm. Dla jednej osoby będzie to spora różnica, dla innej – niewielka. Oczywiście zależy to też trochę od zastosowania, czyli też od odległości, z której chcemy pracować (w przypadku portretów będzie to albo plan ogólny, daleko, albo bliski portret z lekkim przerysowaniem), przy większych odległościach różnica między 30 a 35 mm zacznie się zacierać.
Co do plastikowej 50-tki, to przy odrobinie dobrej woli i stosowaniu przysłon minimum f/2, najlepiej f/2.8 da się coś wykrzesać, przynajmniej moja sztuka dawała radę z bliska (portrety twarzy). Faktem jest, że na pełnej dziurze i dużej odległości od celu precyzja tego obiektywu jest żadna, a w niskiej temperaturze pamiętam, że konsekwentnie mi nie trafiał bez użycia LV.
Sunders - Nie 09 Cze, 2019
Bumber napisał/a: | zależmy mi na trochę szerszym kadrze na APS-C (stąd 30-35mm) oraz przede wszystkiej na dużej jasności (stąd f/1.4), dobrej ostrości na pełnej dziurze i ładnym bokeh |
Bumber napisał/a: | A może są jeszcze jakieś inne szkła warte rozważenia? |
Przy takich oczekiwaniach, gdy cena i waga szkła nie mają znaczenia, warto rozważyć Canona EF 35 mm f/1.4L II USM.
|
|