chucky80 - Wto 28 Maj, 2019 Temat postu: Bezlusterkowiec APS-C z wizjerem i stabilizacją Witam. Chciałbym się Was poradzić w temacie, jak w tytule. Po pojawieniu się cyfrowych małpek zachłysnąłem się ich kompaktowymi rozmiarami i łatwością obsługi. Ani myślałem wracać do starej analogowej lustrzanki i tak samo teraz lustrzankę skreślam za jej gabaryty. Cyfrowe małpki poddały się przy smartfonach i to generalnie wystarczyło do amatorskiej fotografii rodzinnej na długi czas. Potem pojawiła się kamera (Panasonic HC-V770) bo smartfony nie dały rady w pomieszczeniach no i nie domagały ze stabilizacją kiedy goniłem za małym dzieckiem. Ostatnio zacząłem przychylnym okiem patrzeć jednak w kierunku bezlusterkowców - małymi kroczkami chciałbym wrócić do nieco bardziej profesjonalnego aparatu. Scenariusze użycia widzę więc jak poniżej: - smartfon pozostanie nadal podstawowym pstrykaczem, bo po prostu zawsze jest pod ręką - aparat pojawi się na imprezach rodzinnych, przedszkolnych czy wakacjach - przydałby się zoom i możliwie najjaśniejsza optyka -> stąd myślę docelowo o wymiennych obiektywach - kamera do filmów. Ale pojawia się pytanie, czy bezlusterkowiec jest w stanie zastąpić moją kamerę (Panasonic HC-V770)? Czy uda się kupić jakiegoś sensownego KITa (na początek) o parametrach jak poniżej w cenie powiedzmy do ok 3000zł: - matryca APS-C (ew. mikro 4/3) - wizjerem - względnie szybki autofocus (?) - stabilizacja optyczna - nagrywanie fullhd (wystarczy mi) - nice to have... stylistyka retro 
Wstępnie wpasowałby się np CANON EOS M6. Z góry dzięki! MatrixSTR - Sro 29 Maj, 2019
Tylko M6 nie ma wbudowanego wizjera, trzeba go dokupić osobno. ryszardo - Czw 20 Cze, 2019 System M Canona średnio pasuje do wymagań, bo jasnych obiektywów w nim jak na lekarstwo (są raptem dwa stałoogniskowe) i z żadnym nie będzie stabilizacji. Co do zastąpienia posiadanej kamery bezlusterkowcem, to jak najbardziej można. Jakość obrazu będzie lepsza i to znacząco. W porównaniu straci się zoom 20x w jednym obiektywie z silnikiem zapewniającym płynne zbliżenie. Są 'zmotoryzowane' obiektywy do bezlusterkowców, ale o dużo mniejszym zakresie. Druga sprawa to AF, który przy filmowaniu nie we wszystkich bezlusterkowcach daje radę. Ponoć najlepiej radzi sobie Canon, później Sony. Jeśli do 3000 PLN z wizjerem, dobrymi możliwościami filmowania i dużym wyborem jasnych obiektywów w systemie, to moim zdaniem wygrywa Panasonic. W zależności od preferencji w budżecie mieści się GX80 lub G7 z podstawowym obiektywem. Ten drugi jest starszy i nie ma stabilizacji matrycy, więc trochę się traci. Jego następca, czyli G80 mieści się w budżecie, ale niestety bez obiektywu. Z sensownym szkłem 3,5 tysiąca... Biorąc pod uwagę wymagania, to GX80 wydanie mi się niezłą opcją i jest pewien wybór, jeśli chodzi o pierwszy obiektyw do niego. Ma być od początku jasny zoom, czy to bardziej plany na przyszłość? I na koniec to, co powtarzam zawsze: przed zakupem postaraj się wziąć w jakimś sklepie aparat do ręki i ocenić ergonomię, bo to istotny czynnik, bardzo indywidualny i przez wielu niedoceniany 
(muszę sobie to gdzieś skopiować, żeby za każdym razem nie pisać od nowa) |
