forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze obiektywu - Proszę o pomoc w podjęciu decyzji

firemantom - Czw 29 Sie, 2019
Temat postu: Proszę o pomoc w podjęciu decyzji
Witam! Przymierzam się do kupna nowego aparatu i wybór padł na Panasonica Lumix GX80. Teraz tylko biję się z myślami z jakim obiektywem kupić aparat. Sprzęt będzie mi służył na wyjazdach wakacyjnych, do zdjęć rodzinnych oraz kręcenia filmików z występów tanecznych czy gry na skrzypcach. Troszkę też zależy mi na jakimś przybliżeniu ale takie w granicach 10x mi wystraczy. Mam do wyboru następujące opcje tego aparatu:

1. Panasonic Lumix GX80 z K 12-32 mm f / 3.5 - 5.6 + LUMIX G VARIO 35-100 mm f / 4.0-5.6 (cena 2899zł)
2. PANASONIC Lumix DMC-GX80MEGK + Obiektyw 12-60mm (cena 2599zł)

Będę wdzięczny za podpowiedź na co się zdecydować.

ryszardo - Czw 29 Sie, 2019

Zestaw 12-32 + 35-100 będzie miał tę zaletę, że będzie zauważalnie poręczniejszy w transporcie. GX80 + 12-32 jest naprawdę mały - mieści się w większej kieszeni. 35-100 do drugiej i nie trzeba nosić torby/plecaka. Jeśli chcesz używać filtrów, to różna średnica gwintów może nieznacznie przeszkadzać.

12-60 to większy zakres w jednym szkle, ale kosztem długiego końca w porównaniu z powyższym zestawem. Duży nie jest, ale po podpięciu do korpusu całość zyskuje nieforemny kształt litery T i do kieszeni nijak się tego nie schowa.

Ogólnie ja bym wolał opcję 1, ale to kwestia moich preferencji.
Jeśli zaś chodzi o jakość obrazu: zgaduję (bo danych nie mam), że bardzo istotnych różnic nie będzie. Ze względu na mniejszy zakres szkieł i opinie, które czytałem spodziewam się, że 12-32 + 35-100 dadzą nieznacznie lepsze obrazy, ale nie spodziewam się, żeby którakolwiek z tych opcji była wybitnie dobra, albo wybitnie zła. Wszystko będzie poprawne/przyzwoite, ale bez fajerwerków.

firemantom - Czw 29 Sie, 2019

Dla mnie chyba to też aż tak wielkiej różnicy robić nie będzie :wink: . Prawda jest taka, że w fotografii jestem laikiem. Do tej pory miałem zwykłe kompakty Canona. Ostatni SX 230 HS nadal działa ale padły baterię. To stało się motywacją by kupić jednak coś nowego i przestać używać tylko trybu Auto. Faktycznie ten kit 12-32 wydaje się być mały, a to w moim przypadku duży plus. Nie znam się na tyle na obiektywach ale pewnie większość zdjęć będzie właśnie robiona nim, a 35-100 będzie służyć jako zoom Chyba dobrze kombinuje? Jak można obliczyć jaki ten zakres 35-100 daje zoom w rzeczywistości??
ryszardo - Czw 29 Sie, 2019

Zoom jest wielkością względną. Jest to maksymalna ogniskowa obiektywu podzielona przez minimalną, czyli otrzymujemy:
2,86x dla 35-100
2,67x dla 12-35
5x dla 12-60

Przy czym jeśli mamy 2 obiektywy, to efektywnie mamy większy zakres i "sumaryczny zoom" (określenie wymyślone z braku lepszego) jest większy. W przypadku 12-32 + 35-100 będzie to 8,33x z niezauważalną przerwą pomiędzy obiektywami (32-35 mm).
Porównywanie ze sobą wartości zoomu jest o tyle utrudnione, że zoom 5x może tu być właśnie 12-60 mm lub na przykład 50-250 mm - niby zoom taki sam, ale obiektywy, pola widzenia i uzyskiwane kadry zupełnie inne.

Bezpośrednio porównywać można ze sobą właśnie pola widzenia. SX 230 HS da na najmniejszej ogniskowej pole widzenia zbliżone do ogniskowej 14 mm na matrycy GX80, a maksymalna ogniskowa da odpowiednik obiektywu o ogniskowej niespełna 200 mm na wspomnianym Panasonicu.
Oznacza to, że zestaw 12-32 + 35-100 da większy maksymalny kąt widzenia, ale mniejsze 'zbliżenie' od SX 230 HS. Z tym zastrzeżeniem, że matryca GX80 ma większą rozdzielczość oraz jakość optyki 35-100 może być zauważalnie lepsza od Canona na długim końcu, więc ilość szczegółów 'na odległość' wcale nie musi być mniejsza (większa też mnie nie zdziwi) w tym zestawie.

PS: Panasonic 12-32 jest najmniejszym zmiennoogniskowym wymiennym obiektywem na rynku. Mniejszego nie ma (jedynie stałoogniskowe).

firemantom - Czw 29 Sie, 2019

Chyba jeszcze jestem za cienki żeby to wszystko ogarnąć:) W zasadzie to do tej pory skłaniałem się do Lumixa TZ200, jednak na pewno GX80 daje więcej możliwości w rozwoju w zakresie fotografii. Czy wizualnie, pomijając testy w studio, jakość zdjęć z tych obu aparatów będzie widoczna okiem amatora jakim jestem?
Jar - Pią 30 Sie, 2019

Moje propozycje:
1. 14-140/3.5-5.6 + jasna stałka (15/1.7, 17/1.8 itp.) + ew. 12-32
2. 12-60/3.5-5.6 + jasna stałka do wnętrz / na wieczór (j.w.) + telezoom, np. 45-175
Zestaw nr 1. daje Ci najmniejszą częstość zmian obiektywów w podróży, przy zachowaniu zdolności robienia zdjeć na długim tele w nagłch sytuacjach. Krajobrazy / budynki nie uciekają z kadru, fauna / ludzie / pojazdy -tak. Minusem jest to, że aparat z podpiętym superzoomem kompaktowy nigdy nie będzie, ale jest to i tak stosunkowo mały i lekki zestaw. Ja sam mam Olkowy odpowiednik (EM10 II +14-150 + 17/1.8), a focę głównie w podróży i na wielodniowych wycieczkach w góry. Ogniskowa 14mm trochę ogranicza na szerokim, stąd propozycja dodania czegoś szerszego. 12-32 jest najtańszym i najlżejszym rozwiązaniem, potwierdzam opinię ryszardo, choć sam pójdę w kierunku 2-giej stałki (ale to koszta).
Zestaw nr 2. będzie lepszy, jeśli nie potrzebujesz stale podpiętego teleobiektywu do focenia drobnych zwierząt, które od wielkiego dzwonu wylezą gdzieś zza krzaka raz na 2 setki "normalnych" zdjęć. Wtedy 12-60 będzie oferował najbardziej uniwersalny zestaw ogniskowych, wystarczający w 90% przypadków. Tylko w pomieszczeniach czy wieczorem potrzebujesz czegoś jaśniejszego, stąd stałka w zestawie.
Osobna sprawa, że nadal rozważasz opcję kompakta. W turystyce ma to sens. Rezygnujesz z elastyczności aparatu z wymienną optyką (zmiana konfiguracji/optymalizacja do zadań), często jednak problematycznej w turystycznych warunkach (vide problem szybkiej zmiany obiektywu z szerokiego na tele, bo akurat jakiś ciekawy okaz fauny pojawił się z zaskoczenia na moment). Zyskujesz na łatwości użycia i zwartości zestawu, o ile wybierzesz sprzęt o dobrych parametrach, co nie jest łatwe - zawsze jakiś kompromis.
Jeżeli nie chcesz, jak piszesz, wysilać zbytnio zakresu zooma, to TZ100 byłby może nieco lepszy od TZ200, bo obiektyw minimalnie jaśniejszy. Jeśli zaś gabaryty mogą być większe, to wg. mnie znacznie lepszym wyborem byłby FZ1000 /FZ1000 II. To jest prawdziwy uniwersalny kombajn dla turysty, taki wszystko mający : spory zoom przy jasnym obiektywie, matryca 1" jak w serii TZ. Rozmiary spore, ale waga >800g odpowiada wadze bezlusterkowca m4/3 z 1-2 typowymi obiektywami. Podobna trochę (tylko krótszy zoom, światło F/2.8 w całym zakresie i tylko te ceny) jest seria RX10 od Sony. Akurat miałem okazję widzieć w akcji pierwszą wersję tego ostatniego -koleżanka miała na trekkingowym wyjeździe do Nepalu, sprawdzał się w b. zróżnicowanych warunkach. FZ1000 spisałby się pewnie podobnie.
Pozdrawiam
-J.

firemantom - Pią 30 Sie, 2019

No i to jest ta wlasnie walka z myślami. W chwili obecnej i w ciagu chyba 2 najblizszych lat na pewno nie będę w stanie kupić dodatkowego obiektywu. No chyba ze mnie to wciagnie. Gx 80 mi się podoba. Ogadałem zdjęcia i filmy robione kitem i jak dla mnie są mega. Ale nie chciałbym wydawać więcej na aparat więcej niż ok. 2700zł. Dlatego tez gx80 wchodzi w grę tylko z tymi zestawami co podałem. No chyba że kiedyś...☺. Druga sprawa to właśnie FZ 1000. Duży... ale do przyjęcia. Na pewno Tz 200 byłby poreczniejszy ale jeśli FZ 1000 jest po prostu lepszy pod względem jakości zdjęć i filmów to czemu nie. Oczywiście FZ1000 II jest dla mnie poza zasięgiem pod względem ceny. Sony juz tym bardziej.
Jar - Pon 02 Wrz, 2019

Część obiektywów (te dodatkowe) możesz kupić używanych. Szczególnie stałki. Ważne, aby podstawowy zestaw był używalny od razu i żebyś nie musiał zmieniać podstawowego obiektywu w trakcie rozbudowy zestawu.
Pozdrawiam
-J.

firemantom - Sro 04 Wrz, 2019

Po długich rozważaniach myślę, że zdecyduję się na początek na zestaw GX80 + 12-32 + 35-100. Z czasem może dokupię jakąś jasną i niedrogą stałkę. Myślę, że jak na moje umiejętności, a raczej ich brak jest to i tak zestaw dość ambitny:). Fakt, że wolałbym kompakt typu TZ200, który nie jest obciążony koniecznością zmiany obiektywu ale wydaje mi się, że jednak zdjęcia i filmy z GX80 (bez względu na obiektyw) będą jakościowo lepsze nić z TZ200.
Jar - Czw 05 Wrz, 2019

Domyślam się, że decyzja ostateczna i przemyślana, ale jeszcze wtrącę 3 grosze: moim subiektywnym zdaniem lepszym wyborem byłby jednak 2-gi zestaw, ten z 12-60. Po prostu ogniskowa, przy której zmieniasz obiektywy w zestawie, nie powinna wypadać akurat w środku najczęściej używanego zakresu, bo będziesz ciągle żonglował szkłami i się wkurzał. A zmiana w zakresie 30-35mm jak w wybranym zestawie właśnie pod to podpada.
Jeżeli za wyborem 12-32 stała opcja "kieszonkowego" zestawu do miasta (fajna rzecz), to zwracam uwagę, że 12-32 jest jednym z najtańszych obiektywów w tym systemie do zakupu z drugiej ręki (400-500zł). Zawsze można się w niego zaopatrzyć później. Podobnie w systemie istnieją tanie a dobre teleobiektywy tak do 150mm. Dlatego 12-60 jako pierwsze podstawowe szkło będzie lepsze, bo zaoferuje Ci najszerszy zakres ogniskowych w jednym obiektywie (poza ultrazoomami) i nie będziesz musiał go wymieniać/zastępować innym podczas docelowej rozbudowy zestawu szkieł.
Pozdrawiam
-J.

firemantom - Czw 05 Wrz, 2019

W zasadzie to dobrze ze wtrąciles te swoje trzy grosze😊. Zacząłem myśleć w podobny sposób. Dziś miałem w ręce ten zestaw z 12-60. No jest spory... ale zacząłem myśleć właśnie o tym ze jest najbardziej uniwersalny. Może po prostu zamiast kombinować kupić zestaw z 12-60, a z czasem dokupić sobie kompaktowy 12-32 żeby zmniejszyć sobie zestaw w razie czego. Co o tym sądzisz Jar?
ryszardo - Pią 06 Wrz, 2019

Ja nie Jar, ale nikt mi nie zabroni napisać, co o tym sądzę ;)
Moim zdaniem pomysł kiepski - dublowanie zakresu dwoma obiektywami podstawowymi to jak na mój gust strata pieniędzy. Dużo lepiej kupić jeden lepszy lub podstawowy + coś, co da wymierny zysk w możliwościach (zakres/makro/jasność/ostrość/cokolwiek).

Sam mam doświadczenie z Panasonikiem GF1. Najpierw miałem 20/1.7, którego później zmieniłem na 14-42 (wersja 2). Zamiana dziwna, ale po prostu nie była to moja ogniskowa i przy okazji potrzebowałem pieniędzy.
Co jest ważne, to porównanie mobilności tych zestawów - różnica jest OGROMNA. Niby obecny obiektyw też jest mały, ale większa 'grubość' z podpiętym obiektywem i nieforemny kształt stawiają duże ograniczenia.
12-60 jest od 14-42 zauważalnie większy i z 12-32 nie ma porównania. Z resztą zdjęcie warte więcej, niż 1000 słów:
https://camerasize.com/compact/#673.569,673.397,673.485,ha,t

firemantom - Pią 06 Wrz, 2019

No 12-60 jest spory... Mialem ten zestaw w ręce i robi wrażenie. Generealnie decydując się na zestaw 12-32 + 35-100 mam dwa obiektywy w kwocie ok 2800zł. Zestaw z jednym obiektywem (12-60) kosztuje 2600zł. Fakt że 12-60 jest bardziej uniwersalny ale też jest mniej mobilny. Można zwariować :wink:
Jar - Nie 08 Wrz, 2019

No niestety, decyzję musisz podjąć sam na tym etapie, co jest dla Ciebie ważniejsze. Nie jest to kwestia jednoznacznie oczywista, tylko zależy od indywidualnych preferencji - vide rozbieżne stanowiska moje i ryszardo.
Mały rozmiar 12-32 jest b. kuszący. Wśród zoomów nie ma konkurencji w tym aspekcie. Z drugiej strony, jeśli aparatu częściej będziesz używał np. w turystyce niż w domu/ na mieście, to konieczność ciągłego noszenia drugiego szkła (bo 32 za krótkie) może być uciążliwa, a i oszczędność na gabarytach częściowo diabli wezmą. Miłego łamania głowy.
Pozdrawiam
-J.

firemantom - Nie 08 Wrz, 2019

Biorąc pod uwagę że jak pokombinuje to w cenie niecałych 200 zł drożej będę miał dwa szkła (12-32 + 35-100) czyli małe gabaryty i szkło z zoomem to chyba wole tą opcję. Na dodatkowy obiektyw zawsze się miejsce znajdzie wiec z tym nie ma problemu.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group