forum.optyczne.pl

Lornetki - Optyczno-lornetkowe śniadanka cykliczne...

Arek - Wto 17 Wrz, 2019
Temat postu: Optyczno-lornetkowe śniadanka cykliczne...
Dzisiaj odbyło się kolejne z naszych warszawskich śniadanek lornetkowych. Stół był zastawiony na bogato. Podziwiajcie :)
goornik - Wto 17 Wrz, 2019

Było bardzo miło!
A poza organoleptycznym kontaktem ze sprzętem, nie mniej cenne sa nasze pogawędki, wnioski i spostrzeżenia! Fajnie, że mieliśmy ogromny przekrój optyki - od zabytkowych Zeissów, aż po współczesnego Swarka. Od maluchów 20mm aż po lornetę 60mm.
Czy ktoś z Was szacował wartość na stole?

Nie obyło sie też bez wątku motoryzacyjnego! To nowość u nas!

A zdjęcie jest by goornik, tylko telefonem 3Mnicha :)

Arek - Wto 17 Wrz, 2019

goornik napisał/a:
Czy ktoś z Was szacował wartość na stole?


Gentelmani o pieniądzach nie rozmawiają ;)

Wiking69 - Wto 17 Wrz, 2019

Dyskretnie obserwowałem ludzi siedzących przy sąsiednich stolikach :) . Rzadko się widzi czterech dorosłych facetów z piętnastoma lornetkami na stole . Którzy w dodatku co chwilę wpatrują się w czyjeś okno :) . Co oni sobie o nas pomyśleli ?
goornik - Wto 17 Wrz, 2019

Wiking69 napisał/a:
Dyskretnie obserwowałem ludzi siedzących przy sąsiednich stolikach :) . Rzadko się widzi czterech dorosłych facetów z piętnastoma lornetkami na stole . Którzy w dodatku co chwilę wpatrują się w czyjeś okno :) . Co oni sobie o nas pomyśleli ?

Albo pedały, albo zamachowcy! - innych opcji nie ma..... :D

Wiking69 - Wto 17 Wrz, 2019

Jeszcze mogą być prywatni detektywi :) . Tak dużo jest zleceń o zdrady małżeńskie , że ręce mamy pełne lornetek :)
adaher - Wto 17 Wrz, 2019

Ooo coorche!!!

A ja miałem dziś jajko sadzone... :sad:
Chciało by się popróbować z TAKIEGO menu... :razz:
Ale jak mawiał poeta nie dla psa kiełbasa :grin:

Pozdrawiam Wszystkich Pasjonatów!

3mnich - Sro 18 Wrz, 2019

Tak, po takim spotkanku, ogień w kominku znów pali się mocniej...
Cholera, trzeba sobie na jakiś czas zaszyć kieszeń...
Polecam takie zloty tym wszystkim, którzy przechodzą kryzys wieku średniego, to działa bardzo odmładzająco... :cool:

TomPL2 - Sro 18 Wrz, 2019

I wy tak publicznie z tym sprzętem na oczach przypadkowych widzów? Że też nie wezwali antyterrorystów :mrgreen: Pozazdrościć takiego śniadania :cool:
Arek - Sro 18 Wrz, 2019

goornik to nawet panią kelnerkę zachęcał do zakupu lornetki.
Arek - Sro 18 Wrz, 2019

adaher, na wiosnę planujemy zlot lornetkowy w Pałacu Łochów. Tam stoły będą zastawione jeszcze bardziej na bogato. Zapraszam!
TRYTON7 - Sro 18 Wrz, 2019

Bajka... :mrgreen:

Juz się domyślam co było na obiad :) a deser!!!!

widzę ,ze min. średnica to 20mm? a jaka max. ?


T

Arek - Sro 18 Wrz, 2019

Zeiss 15x60 był największy

Na deser po śniadanku był spacer na punkt widokowy nad Wisłą.

goornik - Sro 18 Wrz, 2019

Było nasz "czterech pancernych" a raczej czterech optyczntch. Gdyby udało sie zmontować ekipę 7-8 osób, możnaby zająć całe pięterko.....
adaher - Sro 18 Wrz, 2019

Arak, mam zamiar się wybrać, tylko boje się o serce, żeby nie wyskoczyło... :grin:

ps 3mnich, Twoje zdjęcie zdecydowanie lepiej prezentuje się odwrócone:)

goornik - Sro 18 Wrz, 2019

Arek napisał/a:
goornik to nawet panią kelnerkę zachęcał do zakupu lornetki.

to oczywiste - jak wejdzie w świat optyki, będe namiawiał ją na specjalne ceny dla nas. Ona degustuje jeniacze, a my kawy :)

Wiking69 - Sro 18 Wrz, 2019

Wracając do lornetkowego śniadanka , muszę przyznać że lornetki produkowane w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku , cały czas mnie zachwycają i fascynują . Leitz mnie oczarował optyką i perfekcją wykonania . A w Zeissach z tamtego okresu jestem zakochany już od dawna . Natomiast Docter uświadomił mi że istnieją idealne muszle oczne , komfort obserwacji jest niewiarygodny , mistrzostwo świata . Leica Trinovid , zarówno 10x50 jaki 7x42 pokazują klasę i mistrzowski kunszt . A mają już swoje lata :) . Swarovski 7x42 SLC przypomniał mi że marzę o tej siódemce od wielu lat nie bez powodu . Jest wspaniała ! . A potężny i groźny Zeiss 15x60 w czarnej gumie :) ... z bolącym sercem patrzyłem jak Marcin chowa go do plecaka :( . Fajnie było , ale czas tak szybko leciał ...
NoVik - Czw 19 Wrz, 2019

Wow, superrr...! :roll:
Bardzo chciałbym niezaniedbać propozycji Pana Redaktora i docenić Jego wkład w rozwój Optyczne jak i organizacji Festiwalu obecnością swojej skromnej persony i wreszcie móc na własne oczy poznać 'tych' ludzi i zobaczyć te cudne sprzęty...
Zdjęcie 3mnicha imaginuje do powietrznej floty statków optycznych.

NoVik - Czw 19 Wrz, 2019

Tak się zastanawiam już jakiś czas...
Jesteśmy ludźmi, każdy jest zupełnie inny. Lecz żeby poczuć ten tak 'nadobny' i 'filigranowy' 'sport' trzeba być takim samym jak on.
Czy choleryk zauważy to co my? (pozwolę i siebie wpiąć w owo wysublimowane grono osób) Czy jego opinia na temat lornetki będzie fragmentarycznia, rozbierana na cząstki? Raczej wątpię.
Mamy różne osobowości, ale chyba w większej części każdego z nas musi drzemać melancholik, romantyk - może flegmatyk? Bo któż ze 'zwykłych ludzi' lampi się przez lornetkę w niebo w środku nocy, kto dozuje szczyptami opinii o aberracji, dystorsji, polu jak i samej wnikliwie skrupulatnej analizie przyłożenia lornetki do oczu, ułożeniu w ręku...
Wybaczcie mi tą interpretacje własnych rozważań, ale nararzyła się okazja wreszcie to z siebie wyrzucić... W końcu noc, pora zwierzeń :lol: Może ktoś zechce podzielić się również swoim dewianckim światopoglądem melancholika przez dwutorowy obiektyw? :cool:

Arek - Czw 19 Wrz, 2019

Fajne jest w tym to, że każdy może podchodzić trochę po swojemu. Temat można ugryźć i od strony naukowo-technicznej, ale także od duchowej czyli Ty, lornetka i przyroda.
Wiking69 - Czw 19 Wrz, 2019

NoVik bardzo ładnie analizujesz lornetkowe szaleństwo . Myślę że lornetki potrafią uzależnić obserwatora , dzięki energii i emocjom jakich dostarczają w czasie obserwacji . W moim przypadku dochodzą jeszcze wspomnienia i sentyment z młodzieńczych lat , związane właśnie z lornetkami . I radości jakie mi dawały w erze czarno białych telewizorów . Za każdym razem kiedy biorę lornetkę do ręki , czuję jakbym znowu miał 14 lat :) . To wspaniałe uczucie . Dla kogoś innego takim wehikułem czasu może być wędka :)
adaher - Czw 19 Wrz, 2019

Dla mnie wynalezienie/odkrycie soczewki skupiającej/powiększającej jest jak wynalezienie/odkrycie koła, a lornetki jak roweru... genialne w swojej "prostocie", techniczno-romantyczne arcydzieło...
Nawiązując do wątku o małej popularności lornetek, zastanawiałem się dlaczego prawie każdy ma rower, a mało kto lornetkę...? (pomijając oczywiście chińskie "wyroby", które przez Redaktora, z pewnością słusznie, nie są nazywane lornetkami..:)

Pozdrawiam!

Arek - Czw 19 Wrz, 2019

adaher, ale ile dają radości :) Vide Chochla Stalowa 50x50:

https://www.optyczne.pl/1...lowa_50x50.html

bewithed - Czw 19 Wrz, 2019

Arek napisał/a:
adaher, na wiosnę planujemy zlot lornetkowy w Pałacu Łochów. Tam stoły będą zastawione jeszcze bardziej na bogato. Zapraszam!


Kiedy ruszają zapisy :) ? W końcu jakieś wydarzenie dedykowane dla miłośników lornetek, a nie takie, gdzie lornetki są tylko przy okazji...

Arek - Czw 19 Wrz, 2019

Pewnie na początku roku będzie info na stronie.
goornik - Nie 06 Paź, 2019

I dobrze sie wyśpijcie przed przyjazdem. Bo nocne Polaków rozmowy o optyce są wciągające bardzo......
NoVik - Wto 08 Paź, 2019

Oby nie zmieniło się to w nocne Polaków tłumaczenie sobie 'kto ma rację', jeszcze się pobijeta tymi binoklami :wink:
goornik - Wto 08 Paź, 2019

NoVik napisał/a:
Oby nie zmieniło się to w nocne Polaków tłumaczenie sobie 'kto ma rację', jeszcze się pobijeta tymi binoklami :wink:

Nie ma takiej opcji - gdy na stole jest ZEISS, Leica, Leitz, Swarovski, Nikon czy inne Sears - polityka staje się nagle mała i nieistotna.....

jutomi - Wto 28 Sty, 2020

Dla urozmaicenia wątku wrzucam krótką migawkę z dzisiejszego dwuosobowego wielkopolskiego lornetkowego podwieczorka. :wink:
Konfrontacja porro-dachówkowa miała się odbyć na szczycie wieży widokowej położonej na Dziewiczej Górze w podpoznańskiej Puszczy Zielonka. Ponieważ jednak zastaliśmy wieżę zamkniętą zamiast podziwiać wspaniałą panoramę ze szczytu ulokowaliśmy się w wiacie turystycznej u podnóża wieży i rozpoczęliśmy żonglowanie lornetkami przy okazji wyłapując różnice i niuanse we właściwościach optycznych poszczególnych egzemplarzy.

NoVik - Wto 28 Sty, 2020

No właśnie... Całe szczęście na powyższym zdjęciu przeważa liczba lornetek w układzie Porro.
Ostatnio naszła mnie pewna refleksja iż poniekąd jakby na złość producenci 'oszukują' nas w naszej pasji. Razi mnie tak ogromny wybór nawet budżetowych lornetek z pryzmatami dachowymi. Mamią nas osiągami, kompaktowością... Ale czy tak naprawdę potrzeba nam w życiu lornetek wyłącznie dachowych? Głęboko zastanawiam się nad kupnem naprawdę dobrej lornetki Porro, jakimś EII, albo Nighthunter. Przecież wiadomo, że Porro to najmniej skonstruowany system, a nadwyraz bardzo obiecujący w finalnej 'konsumpcji'. Po co tak naprawdę lornetka dachowa 8x56, dedykowana do nocnych obserwacji nieba czy polowania, gdzie wiadomo, że tutaj akurat Porro sprawdzi się lepiej? Kompaktowość w dobie 98%-owego wyboru dachówek tego nie tłumaczy. Jest to dobre dla pewnych klas i wymagań indywidualnych i te osoby będą kładły szczególny nacisk na to by sprzęt był jak najbardziej poręczny i zwinny. Po co producenci siłą się pokazać, że dachówka da radę lepiej niż Porro? Dziwię się trochę tuzom, gdzie oni (za przeproszeniem) powinni się wypiąć na obecny top i powiedzieć: patrzcie, to nasze, wydajne, klasyczne dzieło, które w praktyce obroni się przed konkurencją i to nie jest nasze ostatnie słowo! Historia uczy nas, że każde udoskonalanie w końcu traci swój dobry pierwotny smak i zaczyna się przejadać. Ktoś wymyślił rower i dalej jeździmy na dwóch kółkach. Samoloty mimo tak ogromnego postępu techniki wciąż mają skrzydła jak u braci Wright. Więc po co na siłę tworzyć nowe lornetki roof, gdy za o wiele mniej i wkładu producenta i kosztu nabywcy można zrobić naprawdę świetne Porro? Żadna dachówka naie da tej wizji przestrzennej odczuwalnej w Porro. Pchanie na okładkę, że lornetka ma super powłoki to nie wszystko. Wątpię by na kompaktowość był aż taki popyt, bo są ludzie, dla których to sprawa ostatniej wagi. Ktoś idzie w góry - bierze kompakt. Ktoś patrzy na gwizdy - bierze Porro. Nie pamiętam, by któraś lornetka leżała mi w dłoni tak jak Eschenbach trophy, czy Zeiss Jenoptem. Gdyby w te lornetki wmontować optykę współczesną i dopilnować ściętych źrenic i odpowiedniej wielkości pryzmaty mielibyśmy naprawdę klawy sprzęt.
Może jestem w błędzie, ale po prostu NIE SPOTYKAM WARTOŚCIOWYCH PORRO, a dachowe sprzęty mają dla mnie czasem więcej wad.
Ostatnio zrobiłem sobie taki test i wypadło, że najwygodniej patrzy mi się przez właśnie Eschenbacha. Wiele razy chwaliłem tą lornetkę i wciąż to muszę podtrzymać. Jest ciężka, ale stabilna. Trzyma się ją bajecznie. A patrząc na zarośla mam odczucie bardzo subtelnego obrazu niż przez dachowe, jakbym patrzył jednym okiem, ale jednocześnie obydwoma. To samo ma się jeśli chodzi o przybliżony odczyt odległości.
Proszę o zabranie głosu na forum w tej sprawie.

Arek - Sro 29 Sty, 2020

Niestety też nad tym ubolewam. Leica nie robi już Porro w ogóle, u Zeissa ostał się tylko historyczny 7x50, u Swarka równie historyczna seria Habicht (8x30, 7x42 i 10x40). Docter zaprzestał produkcji genialnych Nobilemów w 2014 roku. Dobre Porro znajdziemy jeszcze u Nikona, Fuji i Steinera ale to też ostatki. Ten ostatni okraja swoją ofertę bardzo sukcesywnie. Jeszcze 15 lat temu w serii Night Hunter było 8x30, 9x40, 7x50 i 8x56. Teraz został już tylko ten ostatni...

Jutomi, zacny zestaw lornetek :)

Wiking69 - Sro 29 Sty, 2020

Trzeba reaktywować PZO . Pryzmaty porro będziemy brać od Swarovskiego , obiektywy i okulary pożyczymy od Zeissa . A na obudowie napiszemy z dumą ... made in Poland :) . Będziemy mieć własnego pięknego klasyka 8x32 z orzełkiem w koronie . No cóż , skoro Szwedzkie Volvo kupili Chińczycy :( . Trzeba zaakceptować globalizację .
jutomi - Sro 29 Sty, 2020

Arek napisał/a:

Jutomi, zacny zestaw lornetek :)


Dzięki.
Moje są klasyki porro. Dachówki są Adahera, który wspominał o nich w sąsiednich wątkach.
Po wczorajszym podwieczorku chyba przybędzie nam kolejny użytkownik Nikona EII 8x30... :mrgreen:

Tak przy okazji, to przy zapadającym z wolna zmroku nie dostrzegłem wyraźnej przewagi w jasności obrazu pomiędzy Nikonem 10x70 a Swarkiem 10x50. Czy było jeszcze za jasno, żeby w pełni wykorzystać większą źrenicę Nikona, czy całą jego przewagę w jasności "zjadła" trochę niższa sprawność?

goornik - Sro 29 Sty, 2020

Sprawność na pewno nie, łatwo policzyć "efektywną" średnicę gdy transmisję Swarka przyjmiesz 95% a nikona 85% - Nikon i tak mocno wygrywa. A jeśli to jest SP, to z transmisja może podchodzić pod 90%
ppv - Sro 29 Sty, 2020

nie ma przypadkiem znaczenia uzyteczna średnica żrenica wyjsciowa? tzn źrenica oka użytkownia jak jest mniejsza od źrenicy lornetki, to w cale nie musisz miec jaśniejszego obrazu, oczywiscie nie musisz takiego 10x70 precyzyjnie celować w oko
adaher - Sro 29 Sty, 2020

Kolega Jutomi dokonał cenzury i wyciął jeszcze jedną, nie przystającą poziomem do reszty porrówkę z "podwieczorka":) To japońska kopia Zeissa 16x50 (ciemna jak noc...:) ale za to ma sprawdzone 3,7 stopnia i ogólnie bardzo ją lubię (mam ją chyba od jakichś 20 lat, a kupiłem za dokładnie 33 zł. :mrgreen: )
Także przewaga lornetek porro jeszcze znaczniejsza:)

adaher - Sro 29 Sty, 2020

Zgadza się Jutomi, EII 8x30 po prostu trzeba mieć...:)
adaher - Wto 20 Paź, 2020

jutomi napisał/a:
Po wczorajszym podwieczorku chyba przybędzie nam kolejny użytkownik Nikona EII 8x30... :mrgreen:


No więc ziarnko zasiane na spotkaniach z Kolegą Jutomim już dawno wykiełkowało i od jakiegoś czasu czekam na okazję (jakoś lubię kupować używane lornetki w bardzo dobrym stanie od pewnych użytkowników... :smile: ) Może któryś z kolegów chciałby się pozbyć E II 8x30?

https://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=33618

Pozdrawiam Wszystkich fanów świetnych lornetek!!! :smile:

toomkoo7474 - Wto 20 Paź, 2020

Mam momenty kiedy chcem sprzedac moja 8x30E II a za chwile juz stwierdzam ze nie a zwlaszcza kedy czytam ze Kazdy powinien miec E II 8x30 w swojej kolekcji,ale nie zarzekam sie z jej nie sprzedam,czas pokaze tym bardziej ze mam inne marzenia zakupowe.
:grin:

adaher - Sro 21 Paź, 2020

Toomkoo, jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to jej nie sprzedawaj...:)
Chomsky - Sro 21 Paź, 2020

Nie sprzedaje się EII. To zdrada! Tak na poważnie, to znakomita lornetka za nieduże pieniądze. Ma tyle zalet, że nieliczne niewielkie wady nic nie znaczą.
Pozdr. Ch.

toomkoo7474 - Sro 21 Paź, 2020

Jednego sie tylko boje ze pewnego dnia grzyb w nia wejdzie tak zreszta stalo sie z moja Nikon se 10x42 gdzie zaparowaly okulary w srodku i podejrzewam ze to moze i moja wina bo zbyt dopasowane oslony na okulary (nie orginalne ale ciasne) i chyba wczisnolem to powietrze zakladajac za kazdym razem te oslony.Wilgoc w UK jest tak wszechobecna w mieszkaniach ze szkoda mowic.
Chomsky - Czw 22 Paź, 2020

Trzeba też uważać gdy się wchodzi z zimnego do ciepłego i wilgotnego pomieszczenia.
Lornetkę, aparat należy trzymać w torbie, zamknięte. Tak ze dwie godziny. No może krócej. EII nie jest taka słabowita. Przy normalnym użytkowaniu daje radę.
Pozdr. Ch.

toomkoo7474 - Czw 22 Paź, 2020

Wlasnie rozkrecilem okulary nikona se i okazuje sie ze mgielka jest w klejonych soczewkach.
adaher - Czw 22 Paź, 2020

Na sklejonych powierzchniach, w środku...!?
toomkoo7474 - Czw 22 Paź, 2020

adaher napisał/a:
Na sklejonych powierzchniach, w środku...!?

Tak dokladnie obydwa okulary tak maja i jeszcze w obiektywach tez minimalnie jest mgielka.

Whisky - Czw 22 Paź, 2020

No to nie ladnie z tym nikonem.
To gdzie ty mieszkasz w Uk ze masz taka wilgoc?
Ja swoje lornetki i aparaty przetrzymuje w Edynburgu i jakos przez 12 lat nawet pajaczka nie dostaly.
Moze poprzedni wlasciciel trzymal tego nikona SE w jakims nieogrzewanym pomieszczeniu lub piwnicy.

adaher - Czw 22 Paź, 2020

Jak często się zdarza wątek zameandrował w swoją stronę, a ja chciałem nawiązać tylko do zauroczenia EII podczas pewnego spotkania lornetkowego :smile:

No ale jak już mowa o odporności na zawilgocenie lornetek porro (nie byle jakich) to ja kiedyś zrezygnowałem z zakupu jednej sztuki SE 12x50 właśnie przez nalot na soczewkach okularowych.
Żeby tak tylko Nikon bezproblemowo naprawiał takie rzeczy (oczywiście za opłatą, bo przecież one nie są wodoodporne...) Ale z tego co wiem nie jest to takie proste. Chyba, że czegoś nie wiem? Właściciel tego SE miał z tym problem...

toomkoo7474 - Pią 23 Paź, 2020

Praktycznie tej lornetki nigdy nie zabieralem na spacery tylko stoi sobie w szklanej gablocie i ma zatkane oslonami okulary i obiektywy ale co jakis czas ja wyciagalem i przegladalem ale jak wiadomo gzryby lubia ciemno tak ze moze zatykanie oslonami wplywa korzystnie dla grzyba hmm sam juz nie wiem,kiedys tez kupilem nikona starego chyba byl to Action 10x50 6 stopni i tez mial to samo w klejonych soczewkach,tak ze to nie pierwszy przypadek. Dlatego boje sie o moja EII.moze powinienem odetkac dekielki by swiatlo wpadalo do srodka, co sodzicie?
toomkoo7474 - Pią 23 Paź, 2020

Whisky napisał/a:
No to nie ladnie z tym nikonem.
To gdzie ty mieszkasz w Uk ze masz taka wilgoc.

Hampshire poludniowa anglia a wilgoc taka sama jak wszedzie.mieszkanie dosc suche na scianach nic nie rosnie.

Whisky - Pią 23 Paź, 2020

Mysle ze to moze byc taka ,,choroba cywilizacyjna'' tych nikonow.
Temat jest ciekawy, bo mowimy tutaj o modelach prawie wcale nie uzywanych.
W moim przypadku stwierdzam inna chorobe...
Kilka miesiecy temu kupilem 8x30EII w stanie idealnym/sklepowym. Co sie okazalo lornetka posiada pod przednia soczewka 2 male kropki ktore wygladaja jak pierscienie newtonowskie.
Musze przyznac ze to troche wkurza i niestety ale ma wplyw w pewnych sytuacjach na jakosc obrazu. O ile sie nie myle to ktos z naszego forum opisywal podobna sytuacje ze swoim nikonem SE. Wolalbym sie mylic ale wydaje mi sie ze Nikon cos spartolil w okularach serii SE i EII, ale problem wychodzi dopiero po kilku latach.

Maciek - Pią 23 Paź, 2020

Przyczyną tych problemów jest wychodzenie z lornetką z ciepłego mieszkania na zewnątrz kiedy jest zimno i wilgotno. Lornetka stygnie, powietrze w środku się kurczy i wciągane jest wilgotne powietrze z zewnątrz. Kiedy lornetka ponownie się ogrzewa nadmiar powietrza wychodzi, wilgoć zostaje - itd. Kilka, kilkanaście takich wyjść i grzyb :cry:

Pamiętam, że w w czasach kiedy królowały nieuszczelniane BPC myśliwi przed wyjściem na polowanie wcześniej wystawiali na zewnątrz lornetki w futerałach lub zawinięte w koc tak aby lornetka "zassała" suche powietrze z mieszkania.

toomkoo7474 - Pią 23 Paź, 2020

Tak to u mnie wygloda i to samo w soczewkach w okularach tylko nir udalo mi sie to z fotografowac bo to widac tylko patrzac od obiektywow na tle swiecacej zarowki,a w obiektyw swiece latarka z boku i widac ta mgielke,tak ze obejrzyjcie koledzy swoje Nikony.
toomkoo7474 - Pią 23 Paź, 2020

Generalnie niby nic takiego a wygloda to tak,nawet tych kropek z grzybem nie widac normalnie tylko pod odpowiednim katem.
Lech149 - Pią 23 Paź, 2020

A czy jest alternatywna lornetka porro do 8x30 II do 3000 zł ?
Lech149 - Pią 23 Paź, 2020

Czy 8x32 II jest jedyną w swoim rodzaju ? :mrgreen:
marcinkle - Sro 04 Lis, 2020

To ja miałem to zmętnienie w okularach nikona 12x50 SE, serwis wymienił wadliwy dublet na nowy, coś około 700 zł kosztowało plus pare miesięcy czekania. Moim zdaniem to wada fabryczna a nie wynikająca z użytkowania - mam jeszcze 3 inne nikony w podobnych warunkach używane i przechowywane i tam się nic nie dzieje.
toomkoo7474 - Sro 04 Lis, 2020

marcinkle napisał/a:
To ja miałem to zmętnienie w okularach nikona 12x50 SE, serwis wymienił wadliwy dublet na nowy, coś około 700 zł kosztowało plus pare miesięcy czekania. Moim zdaniem to wada fabryczna a nie wynikająca z użytkowania - mam jeszcze 3 inne nikony w podobnych warunkach używane i przechowywane i tam się nic nie dzieje.


Tez jestem przekonany ze to wada fabryczna, tak ze koniec z kupnem nikonow,a naprawiac nie bede bo sie nie oplaca.

Whisky - Sro 04 Lis, 2020

Jakbys sie pozbywal tego SE to pamietaj ze chetnie bym przygarnol sierotke
:razz:

No I wysylka wewnatrz UK

adaher - Sro 04 Lis, 2020

marcinkle napisał/a:
To ja miałem to zmętnienie w okularach nikona 12x50 SE, serwis wymienił wadliwy dublet na nowy, coś około 700 zł kosztowało plus pare miesięcy czekania. Moim zdaniem to wada fabryczna a nie wynikająca z użytkowania - mam jeszcze 3 inne nikony w podobnych warunkach używane i przechowywane i tam się nic nie dzieje.


No więc tak wygląda porównanie działania różnych serwisów...

https://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=33357&start=30

toomkoo7474 - Czw 05 Lis, 2020

Whisky napisał/a:
Jakbys sie pozbywal tego SE to pamietaj ze chetnie bym przygarnol sierotke
:razz:

No I wysylka wewnatrz UK

Ale ten moj se jest bez pudelka orginalnego itd. poprostu sama lornetka i nieorginalne zatyczki lecz skuteczne i muszle oczne od E II bo orginalne dlugie mi przeszkadzaly wiec zamienilem tu z kolega z forum.

Whisky - Czw 05 Lis, 2020

Brak pudelka bardzo mi nie przeszkadza.
Jak bedziesz chcial sprzedac to podeslij mi dokladne zdjecia, opis stanu i swoja cene na priv.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group