Lett - Sro 26 Lut, 2020 Temat postu: Problem z GO w Vortex Viper 10x50 Dzień dobry 
Przez lata obserwowałem ptaki przez rosyjską lornetkę Baigish 10x40. Z czasem zechciałem kupić nową, lepszą za ok. 700 zł. Po lekturach artykułów, blogów, etc. kupiłem (nieco) droższą Vortex Viper HD 10x42 - nową wersję. Jakość obrazu była zachwycająca!!! W swej niewiedzy wcześniej nie podejrzewałem aż tak ogromnej różnicy w jakości obrazu. W stosunkowo krótkim czasie zapragnąłem więcej (nie znaczy mądrzej) - mając wady wzroku wynikające z rocznika 1970 (m.in. lekki astygmatyzm i okulary do bliży) - zamieniłem 10x42 na 10x50, by otrzymać obraz jaśniejszy, a zatem w wieczornym półmroku dla mnie ostrzejszy. Poza oczywistymi zaletami, znalazłem szybko duży minus w zamianie - głębia ostrości wyraźnie węższa od wcześniejszej. 10x42 zachwycała, 10x50 lekko męczy. Sprzęt sprawdzono w autoryzowanym serwisie, okazało się, że wszystko w normie (a propos: W rozmowie telefonicznej z panem z kolba.pl, który spojrzał przez moją lornetkę, odbierając paczkę od kuriera, by wysłać ją dalej, usłyszałem, że coś z tym Viperem ewidentnie jest nie tak, może kolimacja... Gdy lornetka wracała, ten sam człowiek, mówił, że lornetka jest sprawna, bo taka jest opinia serwisu). Nie wiem, gdzie jest przyczyna, wydaje się, że GO powinna być z racji takiego samego powiększenia co najmniej nie mniejsza. Jednak w trakcie obserwacji ptaków, na lornetce 10x42 miałem mały zapas ostrości przed i za obiektem, a teraz poza wąskim pasem, czuję dyskomfort. Czy macie Panowie (Panie) radę dla mnie? Ja widzę trzy rozwiązania: 1. znów zamienić lornetkę, ale tym razem duże oczko w górę na Leica Trinovid HD 10x42 lub Zeiss Conquest HD 10x42; zamienić, bo przecież 10x50 jest sprawna, mam to na papierze, może to kwestia osobnicza moich ślepi, 2. znaleźć kogoś z doświadczeniem i dobrymi oczami na Lubelszczyźnie, kto spojrzy przez aktualnie posiadany sprzęt i ew. da argument na rozmowy z serwisem, 3. mieć nadal dobrą lornetkę Vortex Viper HD 10x50 i pewien dyskomfort dalej, i nic nie robić - ta opcja podoba mi się średnio; nadal przecież chcę zachwycać się obrazem, patrząc przez szkła. Proszę o pomoc. NoVik - Sro 26 Lut, 2020 No i masz... Kolejny z chorobą lornetkową... Zmieniać na sprzęt bezkompromisowy, sub-alfa. Ta wydaje mi się z wadą dość osobniczą. Lett - Czw 27 Lut, 2020 I jeszcze jedno pytanie: gdzie znajdę dobry serwis, który sprawdzi mi lornetkę? Maciek - Czw 27 Lut, 2020
Zapomnij o serwisach, sprawdzaniach itp. To lornetka jest dla Ciebie a nie Ty dla lornetki. Coś nie pasuje to oddajesz i bierzesz inny model. Wybór teraz jest taki, że w każdej klasie cenowej dostępnych jest kilka wariantów. A co do wady o której piszesz, to rzeczywiście może być tak, że lornetka jest trafiona. Ale przyczyną może być również to, że wady optyczne tej konkretnej lornetki (ma je każda) kumulują się z naturalnymi wadami Twojego wzroku (znam taki przypadek). W takiej sytuacji obraz wydaje się fatalny a zmiana egzemplarza na inny nic nie da - wskazana jest zmiana modelu. |
