forum.optyczne.pl

Teleskopy, lunety i celowniki optyczne - Luneta uniwersalna 3000 zł (+/- 1000 zł)

TS - Sro 02 Wrz, 2020
Temat postu: Luneta uniwersalna 3000 zł (+/- 1000 zł)
Poproszę o pomoc. Na oku mam:
1. Delta 65 ED II
2. Celestron Regal M2 65 ED
3. Vortex Viper HD 65
4. Kowa TSN-601

Moje doświadczenie z lunetami jest zerowe. Ma być do wszystkiego. Będę brał ją na piesze wycieczki na otwarty teren, ale chcę też popatrzeć jak radzą sobie sroki w gnieździe 10 metrów ode mnie. Chciałbym w nocy popatrzeć na Księżyc i planety, np. pokazać dzieciakom pierścienie Saturna, a także spróbować digiscopingu (przejściówka na m4/3 niezbędna).

Okular zoom z zestawu (tu pytanie jaki do Kowy, bo sprzedawana jest bez okularu), ale w przyszłości na pewno dokupię 1-2 okulary, żeby możliwie dobrze ją wyspecjalizować. Jeśli któreś z zastosowań wciągnie mnie szczególnie, to być może zmienię lunetę na inną, ale na razie - uniwersalna.

Jeśli chodzi chodzi o optykę, to szczególnie nie trawię aberracji chromatycznej, więc im mniejsza, tym lepiej.

Arek - Sro 02 Wrz, 2020

Delta ma fajny szerokokątny okular zoom w zestawie. To duża zaleta.

Delta i Regal pozwalają używać okularów 1.25 cala, to też duży plus.

kot Sylvester - Sro 02 Wrz, 2020

TS na pewno nie pomogę w tym sensie że wskażę jednoznacznie którą z wymienionych kupić. Ośmielam się jednak zabrać głos w tym temacie z racji faktu i sam przymierzam się do kupna lunety i ostatnio (jeszcze na urlopie gdy w Tatrach lało) mocno studiowałem temat. Co prawda mnie interesuje zdecydowanie większa apertura ale metoda porównywania sprzętów pod względem ich parametrów ta sama.

Zacznę od tego że widzę pewne sprzeczności w Twoich wymaganiach z listą. Jeżeli ma być przenośna to nie astro z taką aperturą. Druga to taka że jeżeli nie trawisz aberracji chromatycznej (nie Ty jeden nie martw się!) to co robi na liście Kowa bez szkła ED? Na stronie Kowy jak wół stoi Objective Lens Material: Normal lens, proszę sprawdzić:

https://www.kowaoptic.com...ndard-kit?c=109

Kończąc z Kową to można ją kupić w zestawie z zoomem:

https://www.lanius-books....-pokrowcem-1024

i okazuje się najlżejsza z całej listy.

Delta Optical Titanium 65ED II jeśli nie czytałeś to polecam:

http://wzrokowiec.com/archiwa/727

i tylko zastanawiam się nad jednym (chodzi o wypowiedź Arka) jak w niej montuje się okular w systemie 1.25 cala, bo z filmiku na stronie Delty jak i z opisu to nie wynika:

https://deltaoptical.pl/luneta-delta-optical-titanium-65ed-ii?from=listing

jest jakaś przejściówka czy reduktor???

Regal M2 daje na pewno jakąś możliwość astro (moim zdaniem soczewka 65 to trochę za mało) ale polecam dopytać o to jakie planetarne okulary akceptuje.

Vortex Viper po niedawnym opisie większego brata:

https://www.optyczne.pl/7...%C4%99kach.html

zastanawiam się czy to nie on z całej czwórki będzie najlepszy. Posiada dielektryczne powłoki pryzmatu chyba jako jedyny z wymienionych a to dość ważne nie tylko w obserwacjach o zmroku i w nocy.

Mam nadzieję że nie narobiłem mętliku w głowie bo nie taki miałem zamiar, raczej chciałem skłonić do gruntownych przemyśleń. W końcu ostateczna decyzja i tak należy do Ciebie albowiem this is your money and your choice.

ryszardo - Sro 02 Wrz, 2020

Arek, Delta 65 ED II pozwala na bezproblemowe stosowanie okularów 1,25", czy podobnie jak pierwsza wersja z luzem i bez możliwości zablokowania?
Arek - Sro 02 Wrz, 2020

ryszardo, kurcze zabiliście mi ćwieka, ale wydawało mi się, ze Przemek z Delty pokazywał mi, że w nowej 65ED II okulary 1.25 cala montuje się bez problemów.

W przypadku mniejszej 50ED jestem tego pewien, bo sam to robiłem i obserwowałem takim zestawem na jednym ze zlotów.

TS - Sro 02 Wrz, 2020

Dziękuję za podpowiedzi i proszę o dalsze :)

Co do Delty - ja po prostu zapytam producenta jak to jest z okularami 1.25''. To byłby duży plus, bo jestem niemal pewien, że będę kupować kolejne okulary, ale na razie nie wiem jakie.

@kot Sylvester,

Co do 65 mm i astro to faktycznie - czytałem, że mało. Zresztą jeśli chodzi o digiscoping, to też czytałem, że za mało :) Ale Arek zwrócił uwagę (pod testem Vortexa), że 80 mm to już raczej do plecaka nie, a sam się wahałem... Nie, jednak zostańmy przy 65 mm, najwyżej kupię kiedyś drugą lunetę albo zmienię. I tak będę musiał kupić lżejszy statyw, bo ten kloc co mam jest zdecydowanie stacjonarny.

Jeśli chodzi o Kowę i ED to dziękuję za zwrócenie uwagi. Sprawdzę czy tam jest szkło niskodyspersyjne. Jakoś tak bezmyślnie założyłem, że jest, bo lunety w tej cenie mają ED. I pewnie też podziałał sentyment do marki, bo mam dwie lornetki Kowy (BD XD Prominar 8x32 i 12x56), które są bardzo fajne. Małą Kowa lepsza jeśli chodzi o ostrość i korekcję AC, ale duża też od biedy daje rade, a ma spore pole jak na dwunastkę.

Arek - Sro 02 Wrz, 2020

Astro to szerokie pojęcie. Skoro do astro poleca się też lornetki klasy 50-63 mm to luneta 65 mm też w wielu sytuacjach da radę. Z dobrymi okularami da się powalczyć nawet przy planetach. Przy 80-100 razach Ksieżyc będzie wyglądał świetnie, Jowisz i Saturn co prawda tylko poglądowo, ale da się zobaczyć najważniejsze.

Dla odmiany wszystkie M-ki z katalogu Messiera da się tym objechać bezproblemowo.

Arek - Sro 02 Wrz, 2020

Aha... Jeśli nie jesteś ortodoksyjnie nastawiony na lunety to można też rozważyć małe refraktorki apochromatyczne np.:

https://www.astroshop.pl/...-v2-ota/p,62741
https://www.astroshop.pl/...-ed-ota/p,14173

Jeśli uzupełnisz go o nasadkę pryzmatyczną, obraz będzie prosty tak jak w lunecie:
https://www.astroshop.pl/...d-1-25-/p,14658

I wtedy pełen wybór okularów 1.25" stoi przed Tobą.

ryszardo - Sro 02 Wrz, 2020

Warto jednak zwrócić uwagę na masę.
Te refraktory ważą ponad grubo ponad 2 kg bez okularu i nasadki kątowej. Za akcesoriami będzie pewnie ponad kilogram więcej, niż wspomniany Celestron lub Delta (nie wiem, czy jej masa podawana jest z okularem, czy bez).

Arek - Sro 02 Wrz, 2020

To fakt.

Teraz tak patrzę na zdjęcia Delt 50ED i 65ED i ta pierwsza ma pierścień dociskowy przy mocowaniu okularów, a druga nie. Chyba więc nakłamałem i z nowych modeli tylko 50ED daje możliwość stosowania okularów 1.25". Szkoda tej niekonsekwencji.

kot Sylvester - Sro 02 Wrz, 2020

W linku który zamieściłem ze strony Delty w rozdziale Multimedia (czwarty od góry po opisie,specyfikacji i wyposażeniu) po lewej tronie ekranu jest filmik: Instalacja okularu w lunecie Delta, widać na nim wyraźnie że okular jest wkręcany a nie wsuwany, poza tym widać na nim wypustki jak w złączach bagnetowych:

https://deltaoptical.pl/luneta-delta-optical-titanium-65ed-ii?from=listing

TS jeśli ma być mała i mobilna ale ze szkłem ED to może coś takiego:

https://www.astroshop.pl/...ab_bar_0_select

jest też w komplecie z przystawką do smyrofona:

https://www.astroshop.pl/...ab_bar_0_select

albo z nieco większym powiększeniem i trochę większą przednią soczewką:

https://www.astroshop.pl/...ab_bar_1_select

Innego "malucha" z ED też można znaleźć:

https://www.ebay.de/itm/N...g0AAOSwnAJeY3sK

Może warto rozważyć jako zakup na teraz a w przyszłości coś zdecydowanie większego do astro.

Z 65-tek z i z mocowaniem 1.25 cala jest jeszcze coś takiego:

https://olivonmanufacturing.com/catalogue/spotting-scopes/scopes/t650-spotting-scope

można to nabyć na brytyjskim Ebay-u w niezłej cenie:

https://www.ebay.co.uk/it...H0AAOSwrwxfS-Ss

Na koniec ciekawostka z Chin która również wygląda interesująco w kontekście ceny, wagi i możliwości astro:

https://www.ebay.de/itm/S...8kAAOSw4OFeTlaT

Powodzenia w rozmyślaniu!

Jar - Czw 03 Wrz, 2020

Tak o mechanice bardziej, niż o optyce wtrącę... Ale widzę, że chcecie w celach astro wysilać lunety obserwacyjne do powiększeń niemalże planetarnych (z modelami klasy ED to nawet ma sens).
Natraficie na inna barierę niestety: jeśli zamontujecie te przyrządy na zwykłym statywie foto z głowicą 2D/3D, to się nieprzyjemnie zdziwicie przy powiększeniach >60x (około). Każda zmiana pozycji lunety w osi podniesienia wiąże się na takiej konstrukcji ze skokowym, niekontrolowanym opadnięciem głowicy o kilka dziesiątych stopnia. Przy powiększeniach do 50-60x rzecz albo niezauważalna, albo łatwa do skompensowania. Potem zaczynają się poważne jaja z uciekaniem obiektu z pola widzenia. 80-100x to już totalny hardcore nawet przy obserwacji Księżyca.
Problem nie wynika z wad wykonania tego czy innego statywu / głowicy. To po prostu wrodzona cecha konstrukcyjna tych głowic foto. Wynika z faktu, że sprzęt nie jest wyważony względem osi podniesienia, bo zamocowany jest nad osią głowicy. Każda regulacja kąta podniesienia zmienia moment gnący całą konstrukcję. W dodatku do pozostania w spoczynku taka głowica musi mieć hamulec, który dla zmiany położenia trzeba odblokować/zablokować lub pokonać jego siłę tarcia przykładając chwilowo znaczną siłę zewnętrzną. Dzieje się to skokowo, stąd te harce.
Radą jest albo zastosowanie mikroruchu przynajmniej w osi podniesienia (wtedy zmieniamy obciążenie głowicy płynnie przez przekładnię), albo po prostu wyważając sprzęt względem osi podniesienia. To możę być drążek z przeciwwagą, albo sprzęt wisi z boku głowicy, na wysokości jej osi podniesienia. Tak z grubsza są skonstruowane drogie głowice gimbalowe, albo porządne montaże AZ do astronomii. Można dostać w sklepach astro małe głowice z mikroruchami lub z bocznym gniazdem do mocowania na osi lekkiego sprzętu astro lub lunet. Najmniejsze takie modele da się przykręcić do zwykłego trójnogu foto z gwintem 3/8" lub 1/4". Poszperajcie w katalogach sklepów, w razie braku szerszego asortymentu w PL szukajcie w niemieckich, jest tego ciut więcej tam.
Pozdrawiam
-J.

ryszardo - Czw 03 Wrz, 2020

Posiadacze głowic kulowych mogą prowizorycznie rozwiązać ten problem prościej: ustawiając głowicę w "pozycji bocznej" tak, że obrót wokół mocowania statywowego powoduje ruch góra-dół (działa wyłącznie z lunetami, gdzie można przekręcić mocowanie statywowe o 90 stopni względem osi obiektywu).

Dzięki temu oś pozioma przechodzi przez środek ciężkości układu (mniej więcej). Co prawda jest on wtedy dość daleko od osi pionowej, ale jeśli statyw jest dostatecznie stabilny i wypoziomowany, to nie stanowi to problemu :cool:

Jar - Czw 03 Wrz, 2020

P.S. Np:
https://www.astroshop.pl/...ab_bar_1_select
https://www.teleskop-expr...otostative.html
https://www.teleskop-expr...otostative.html
https://www.teleskop-expr...-pro-Seite.html
https://www.teleskop-expr...hne-Stativ.html

-J.

Jar - Czw 03 Wrz, 2020

ryszardo napisał/a:
Posiadacze głowic kulowych mogą prowizorycznie rozwiązać ten problem prościej: ustawiając głowicę w "pozycji bocznej" tak, że obrót wokół mocowania statywowego powoduje ruch góra-dół (działa wyłącznie z lunetami, gdzie można przekręcić mocowanie statywowe o 90 stopni względem osi obiektywu).

Dzięki temu oś pozioma przechodzi przez środek ciężkości układu (mniej więcej). Co prawda jest on wtedy dość daleko od osi pionowej, ale jeśli statyw jest dostatecznie stabilny i wypoziomowany, to nie stanowi to problemu :cool:


Prawda! Sam widziałem u kogoś takie właśnie rozwiązanie z refraktorem SW 80/400. ryszardo ma rację. Z tym, że zadziała to dobrze z niektórymi sprzętami i raczej o małej wadze. Krótkoogniskowe refraktory astro jak wspomniany 80/400 w odróżnieniu od lunet obserwacyjnych mają dość długa szynę montażową, a czasem obejmy zaciskowe, co umożliwia wzdłużne wyważenie w dość dużym zakresie. W lunetach obserwacyjnych jest to zwykle krótka stopka. No i nie zapominajmy, że sprzęt wisi wtedy na miłosierdziu pojedynczej śrubki 1/4". Lepiej, żeby nie był za ciężki a użyszkodnik zbyt brutalny :razz:
Pozdrawiam
-J.

ryszardo - Czw 03 Wrz, 2020

Zgadza się - to rozwiązanie głównie do mniejszego sprzętu.
Dodałbym jeszcze jedną uwagę: nie każda głowica kulowa będzie do tego optymalna. Najlepsze będą te, które po "opuszczeniu" o 90 stopni nie opadają dalej i swobodnie obracają się wokół osi mocowania szybkozłączki. W niektórych przypadkach jest o tyle gorzej, że zamiast tego wspomniane mocowanie opiera się o korpus głowicy co powoduje nierówną pracę ze sporym oporem. Cały czas jest lepiej, niż w normalnej pozycji, ale dużo gorzej, niż mogłoby być :???:

kot Sylvester - Czw 03 Wrz, 2020

Jar napisał/a:
Radą jest albo zastosowanie mikroruchu przynajmniej w osi podniesienia (wtedy zmieniamy obciążenie głowicy płynnie przez przekładnię), albo po prostu wyważając sprzęt względem osi podniesienia.


Domyślam się że dobra głowica foto z mikroruchami we wszystkich płaszczyznach i sporym udźwigu a konkretnie ta:

https://www.fotoplus.pl/s...NIOR-GEARED-410

da spokojnie radę nawet przy większych powiększeniach rzędu 100 razy bo przy 50 razach śmiga bez problemu.

TS - Nie 06 Wrz, 2020

Wygląda na to, że będę musiał kupić i lekki, przenośny statyw, i nową głowicę do mojego. No ale powoli, na razie musi wystarczyć ten co mam, nie będę też od razu kupować okularu i żyłować powiększeń ponad te 45-48x.

Czyli z moich typów zostaje Regal. Na pewno będę kupować okulary i dobrze, żeby miały popularne mocowanie. Potem ew. zmienię lub dokupię lunetę, a okulary zostaną.

@kot Sylvester, ten Olivon czytam, że ma fatalne pole. Nie oczekuję tu komfortu lornetki, ani tego co oferuje Delta, ale taki poziom 2.5-1.3 stopnia to jednak chciałbym mieć.

Na razie jednak nie będę kupować przenośnej 50-tki z perspektywą na 80-100 w przyszłości. Nie chcę popełnić tego błędu co z lornetkami, że zaplanowałem sobie trzy o parametrach, które dobrze sprawdzą się w dowolnym zastosowaniu, a potem wyszło na to, że nie w każdym zastosowaniu potrzebuję optymalnego sprzętu. Pięćdziesiątka będzie chyba za słaba do planet (nie chcę znów domyślać się, że te uszy to pierścienie Saturna), a na piesze wycieczki też niekoniecznie da mi dużo więcej niż lornetka, którą i tak zawsze biorę. Skoro i tak muszę wziąć jakiś statyw to fakt, że luneta waży 0.5 kilo więcej nie jest tak istotny. Z drugiej strony +1 kg masy, większe gabaryty i większe wymagania co do statywu powodują, że 80-tka robi się kłopotliwa w pieszym transporcie.

Trochę się rozpisałem, ale sam się staram utwierdzić w przekonaniu, że jednak 65-tka będzie dla mnie optymalna :)

Jar - Pon 07 Wrz, 2020

kot Sylvester napisał/a:


Domyślam się że dobra głowica foto z mikroruchami we wszystkich płaszczyznach i sporym udźwigu a konkretnie ta:

https://www.fotoplus.pl/s...NIOR-GEARED-410

da spokojnie radę nawet przy większych powiększeniach rzędu 100 razy bo przy 50 razach śmiga bez problemu.


A jakże! Da radę świetnie. Tylko... cena. Są prostsze i tańsze rozwiązania. Na upartego 1 mikroruch (ten w pionie) wystarczy do poprawnej pracy, a więcej niż 2 nie potrzeba w ogóle. Przy głowicy pozwalającej na wyważenie sprzętu można się obyć bez nich, choć zawsze dają w astro zwiększony komfort pracy przy dużych powiększeniach.
Pozdrawiam
-J.

smyk - Pią 11 Wrz, 2020

Akurat przed chwilą przejrzałem ten wątek, tuż po powrocie z tarasu, właśnie z małą Deltą 50 ED. Bardzo ją lubię za przenośność, Arek ma rację, że to można dosłownie do kieszeni włożyć - w zasadzie byłby to idealny monookular z zoomem, gdyby ktoś w Delcie podumał troszkę i zaprojektował wersję prostą a nie kątową (bo kątową o wiele trudniej się celuje w obiekt obserwacji, zwłaszcza jeśli trzeba to zrobić szybko, np. w samolot, no i przy okazji byłaby mniej skomplikowana optycznie).
Obraz jest całkiem fajny, choć gwiazdy troszkę lubią zaiskrzyć. Natomiast nawet do prostych obserwacji planetarnych się nie nadaje za bardzo: księżyce Jowisza są dostrzegalne, ale pierścień Saturna zlewa się z planetą.
Przyznam natomiast, że informacja o kompatybilności małej Delty z okularami 1,25" jest zaskakująca, nigdy bym na to nie wpadł. Chętnie zanabędę jakiś lepszy okular, bo firmowy przy maksymalnym powiększeniu daje już dość kiepski obraz. Na początek chętnie zaopatrzyłbym się w lepszy zoom, bo przy zastosowaniach turystycznych jest wygodniejszy niż zestaw stałek. Słyszałem całkiem pozytywne opinie np. o Baader Hyperion ZOOM 8-24 mm ClickStop MARK IV - czy sprzęgnięcie go z małą Deltą miałoby sens? Jaki byłby wtedy zakres powiększeń? Zależy mi na tym, żeby najmniejsze powiększenie nie przekroczyło 10x, bo czasami używam tej lunetki jako monookularu, bez statywu.
Na marginesie, nie znalazłem nigdzie informacji jaką ogniskową ma Delta 50 ED - mógłbym prosić o pomoc w tej kwestii?
Ukłony,

kot Sylvester - Sob 12 Wrz, 2020

smyk napisał/a:
Na początek chętnie zaopatrzyłbym się w lepszy zoom, bo przy zastosowaniach turystycznych jest wygodniejszy niż zestaw stałek. Słyszałem całkiem pozytywne opinie np. o Baader Hyperion ZOOM 8-24 mm ClickStop MARK IV - czy sprzęgnięcie go z małą Deltą miałoby sens? Jaki byłby wtedy zakres powiększeń? Zależy mi na tym, żeby najmniejsze powiększenie nie przekroczyło 10x, bo czasami używam tej lunetki jako monookularu, bez statywu.
Na marginesie, nie znalazłem nigdzie informacji jaką ogniskową ma Delta 50 ED - mógłbym prosić o pomoc w tej kwestii?


Zacznę od końca jeśli wierzyć stronie firmowej (zakładam że można) to ogniskowa Delty 50 ED wynosi 170 mm. Smyk sprawdź sam w zakładce specyfikacja:

https://deltaoptical.pl/luneta-delta-optical-titanium-50ed?from=listing

tak więc Baader Hyperion da zakres powiększeń od 7 do 21 razy. Podejrzewam że szukając dobrego zooma warto zwrócić uwagę również na to:

https://www.astroshop.pl/...-22-5mm/p,33244

TomPL2 - Pon 14 Wrz, 2020

W opisie lunety można znaleźć zdanie: Dodatkowo, szkło typu ED pozwoliło na zastosowanie krótkiej ogniskowej, wynoszącej zaledwie 170 mm.
Nie wiem tylko, co ma piernik (ED) do wiatraka...

ps. w komentarzach na stronie sklepu Delty ktoś napisał: Jest też wymienny okular, ale niestety nie wszystkie okulary astronomiczne 1.25\ pasują. Można powiedzieć (zaznaczyć), że tylko wybrane ostrzą. Dokupiłem do robienia zdjęć okular Celestron Ultima Duo 8 mm i mogę potwierdzić że ostrzy. Nadmieniam, że Okular Baader Hyperion ZOOM 8-24 mm ClickStop MARK III niestety nie pasuje - brak możliwości ostrzenia.

Arek - Pon 14 Wrz, 2020

TomPL2 napisał/a:
Nie wiem tylko, co ma piernik (ED) do wiatraka...


Taki skrót myślowy. Pewnie bez szkła ED też można zrobić tak krótką ogniskową przy tej średnicy obiektywu, ale achromat o świetle f/3.4 zabijałby aberracją chromatyczną. Dzięki ED można było to zrobić i zagwarantować dobrą jakość obrazu.

TS - Pon 14 Wrz, 2020

TomPL2 napisał/a:
Można powiedzieć (zaznaczyć), że tylko wybrane ostrzą.

Z Regalem jest tak samo. Ale czytam, że sporo jednak pasuje. Nawet jak się ograniczyć do Celestrona, to oferta kompatybilnych okularów wygląda bogato:
https://celestron-site-support-files.s3.us-east-1.amazonaws.com/support_files/Spotting%20Scopes_Astro%20Eyepieces%20Chart_WEB.pdf

smyk napisał/a:
Natomiast nawet do prostych obserwacji planetarnych się nie nadaje za bardzo: księżyce Jowisza są dostrzegalne, ale pierścień Saturna zlewa się z planetą.

O, to potwierdza moje obawy. W sumie pierścienie Saturna widać przez lornetkę 10x (nawet bez statywu, tylko trzeba podeprzeć łokcie i oprzeć samą lornetkę), ale wtedy to są małe uszy i widać tylko wtedy, kiedy wiemy, że powinny tam być :)

kot Sylvester - Pon 14 Wrz, 2020

TS napisał/a:
W sumie pierścienie Saturna widać przez lornetkę 10x (nawet bez statywu, tylko trzeba podeprzeć łokcie i oprzeć samą lornetkę), ale wtedy to są małe uszy i widać tylko wtedy, kiedy wiemy, że powinny tam być :)


Przez lornetkę 12x czy nawet 15x dalej uszy tylko ciutkę większe. Żeby Saturn był kulką otoczony pasem bez uszu to powiększenie musi być minimum 25x. Nie bez znaczenia jest również wielkość przedniej soczewki, 50 mm to moim zdaniem za mało zwłaszcza gdy jest to obserwacja jednooczna.

Winyl - Sro 16 Wrz, 2020

Podłączę się do dyskusji, tez szukam malej lunety z nastawiemniem głównie na ptaki. Tutaj wiadomo gabaryt ma znaczenie, więc rozgladam się za czyms małym. Delte Optical 50 mam i potwierdzam, to co pisał jeden z Kolegów wcześniej. Powiększenie zdecydowanie za małe, zwlaszcza przy widzeniu jednoocznym, a i jakość obrazu przy maksymalnym powiększeniu, na fabrycznym okularze, kiepska. Dlatego rozgladam się za obiektywem 65mm. Budżet niestey ograniczony do powiedzmy 3tys.ale zdecydowanie lepiej byłoby, gdyby był niższy. Na razie wygrywa delta 65, ale szukajac alternatywy trafilem na Vanguarda. Co myślicie? https://www.astroshop.pl/...-15-45x/p,48787
Arek - Sro 16 Wrz, 2020

https://www.optyczne.pl/3...%C5%BCenia.html

Ja myślę mniej więcej tyle :)

Winyl - Sro 16 Wrz, 2020

O! Przepraszam gdzieś przegapiłem ta Twoją recenzję. Teraz to mam jeszcze większy mętlik w głowie. Może jednak Vortex Viper HD? Kurczak, poradź/poradzcie coś, bo już jestem calkiem ogłupiały.
Arek - Sro 16 Wrz, 2020

Vortex Viper HD to też świetna propozycja jeśli trzyma poziom 85 mm, którą się bawiłem.

No i Delta 65ED II z racji na szerokokątny okular.

Rafii72 - Sro 16 Wrz, 2020

Warto sprawdzić lunetę Focus Viewmaster, miałem kupić Vipera ale w sklepie pokazano mi jeszcze tą - https://beafoto.pl/Luneta-obserwacyjna-Focus-Viewmaster-ED-20-60x80-WP.html
różnicy większej nie widziałem a cenowo wygląda korzystniej.

smyk - Sob 19 Wrz, 2020

@kot Sylwester @TomPL2
Dzięki za ogniskową, wstyd, nie wiem jak mogłem nie zauważyć, być może mnogością okien (nawet teraz ponad 20 okien przeglądarki mam otwarte, nie licząc paru innych) kawałek danych technicznych Delty zasłoniłem... Jeszcze raz dziękuję.

Na marginesie, okular Baader Hyperion ZOOM 8-24 mm ClickStop MARK IV został podobno usprawniony pod względem kompatybilności z lunetami i teleskopami w porównaniu z okularem Baader Hyperion ZOOM 8-24 mm ClickStop MARK III - producent zapewnia, że IV w porównaniu do III zyskała "4mm backfocus-gain with spotting scope A-Ring (included): the Mark IV focuses with all tested spotting scopes (optional adapters available for most major brands)". Przy okazji pewnie podejdę do sklepu teleskopy.pl w Krakowie z Deltą, skoro piszą, że mają Hyperiona na stanie, to może pozwolą na miejscu spróbować.

Podlinkowany wyżej okular Oregon z Astroshop.pl chyba nie jest aż tak atrakcyjny jak Baadera, bo ten ostatni ma jednak większe pole widzenia a kosztuje 2/3 ceny Oregona.

Ukłony,

TS - Pon 21 Wrz, 2020

Kupiłem w końcu tego Regala. Nie ma co czekać, bo widoki uciekają. Mnóstwo ptaków nad Wisłą (Wyspy Zawadowskie), a Mars aż razi w oczy jak wyjdę na balkon (tak świeci, że mam go po przeciwnej stronie niż Warszawę). W ogóle jakieś przejrzyste powietrze ostatnio, całe lato kiepskie było pod tym względem. Pod kątem Marsa dokupię jeszcze SWA-58 5 mm, ale na razie czekam na lunetę z zoomem. Za jakiś czas opiszę wrażenia jak to się sprawdza do przyrody i do nocnego nieba, w plecaku i na taras. Jesień i zima zapowiadają się ciekawie :cool:
Arek - Pon 21 Wrz, 2020

Czekamy :) No i gratulujemy zakupu. Z obserwacjami nie czekaj bo Jowisz i Saturn uciekają.
ryszardo - Pon 21 Wrz, 2020

TS, nie chciałbyś się kiedyś umówić na wspólne obserwacje na Wyspach Zawadowskich?
Często tam jeżdżę na rowerze, mógłbym wziąć SWA-58 9 mm do przetestowania. Powiększenie da porównywalne z zoomem z zestawu, ale chętnie porównam jakość obrazu :)

TS - Pon 21 Wrz, 2020

Pewnie! Lunety spodziewam się w środę, ale jak odbiorę to najpierw spokojnie sprawdzę czy wszystko okej, a potem dam Ci znać na PW :)
kot Sylvester - Pon 21 Wrz, 2020

TS napisał/a:
Mars aż razi w oczy jak wyjdę na balkon

Pod kątem Marsa dokupię jeszcze SWA-58 5 mm


Patrząc ostatnio przez piętnastkę stwierdziłem że Mars świeci teraz jaśniej niż Jowisz a dodatkowo na wielkość jest prawie taki sam.

TS skoro zamierzasz dokupić okular 5 mm a z tego co pamiętam nie lubisz bardzo aberracji chromatycznej to może warto zastanowić się nad czymś takim:

https://www.astroshop.pl/...ab_bar_0_select

wtedy szkło ED będzie nie tylko w obiektywie lunety.

Arek - Pon 21 Wrz, 2020

kot Sylvester napisał/a:
Patrząc ostatnio przez piętnastkę stwierdziłem że Mars świeci teraz jaśniej niż Jowisz a dodatkowo na wielkość jest prawie taki sam.


To może być efekt wysokości nad horyzontem. Obecnie obie planety mają taką samą jasność wynoszącą -2.3 mag. Ale z dnia na dzień Mars będzie jaśniał, a Jowisz słabł. Pod koniec miesiąca Mars będzie już jaśniejszy o 0.3 mag.

TS - Wto 22 Wrz, 2020

kot Sylvester, dziękuję, mimo że mieszasz mi w głowie. Zapamiętuję tę serię okularów. Generalnie nie planowałem teraz dodatkowego okularu, tylko Mars mnie zmobilizował, żeby kupić na szybko coś do planet, niedrogiego ze znośnym obrazem, a docelowo to się zobaczy...

Mars jest teraz genialnie położony, jak zasypiam i nie zasłonię rolet to go świetnie widzę. No ale na poważniejsze obserwacje trzeba się zmobilizować, narzucić szlafrok i otworzyć balkon ;) Pamiętam Wielką Opozycję z początku wieku - wtedy Mars był dużo niżej, chociaż ja akurat byłem wtedy nad Bałtykiem i miałem czysty horyzont.

TomPL2 - Czw 24 Wrz, 2020

Tak mi przyszło do głowy pytanie - przy jakim powiększeniu da się zobaczyć na Marsie cokolwiek? Oprócz tego że jest jasną, okrągłą planetą ;)
Arek - Czw 24 Wrz, 2020

Przy 60-70x zaczynasz już widzieć, że tarcza nie jest jednolita i ma ciemniejsze i jaśniejsze obszary, a na biegunach zaczyna coś akcentować się na biało.
TomPL2 - Czw 24 Wrz, 2020

Hmmm, wczoraj patrzyłem przez mojego Maka'90 i przy powiększeniu 90 żadnych śladów czap. Fakt że akurat obok mam teraz lampę prawie prosto w oczy ale jednak... Czy za ciemny mój maczek?
Arek - Czw 24 Wrz, 2020

Dużo zależy od warunków.
TS - Sob 26 Wrz, 2020

Fajna ta luneta! Nie mam doświadczenia z lunetami, a obserwacje są trudniejsze niż przez lornetkę, tak że tylko kilka pierwszych wrażeń.

Wykonanie i mechanika bardzo przypominają mi moje Kowy BD XD Prominar, to nie ta sama chińska fabryka :) ? Wszystko super pasuje i pracuje.

Zestawowy zoom jest wrażliwy na nieosiowe patrzenie (niezależnie od ustawienia muszli), bo wtedy wyłazi AC, zwłaszcza po brzegach. Poza tym w miarę zbliżania się do 48x obraz mięknie. Jednak nie można powiedzieć, że lepiej ustawić powiedzmy 24x i mieć ostrzejszy obraz, bo jednak zobaczy się mniej.

Najpierw przyjrzałem się Księżycowi i planetom. Niebo prawie bezchmurne, ale przejrzystość powietrza taka sobie. Księżyc - bajka. Małżonce tak się spodobało, że następnego dnia zaproponowała w przedszkolu młodszego synka, że pokażę dzieciom lunetę. Wykręciłem się, że jednak powinny mieć te 5 lat chociaż, no ale nauczycielki zachwycone pomysłem, więc temat na pewno wróci za 2-3 lata.

Planety. Pierścienie Saturna wyraźnie było widać. W zasadzie jeden pierścień, bo przerwy Cassiniego już nie widziałem. Jowisz akurat bez pasów, za to miał dwie kolorowe czapy od AC :P . Cztery główne księżyce widać już przy 16x. Mars to pomarańczowa kulka była i tyle. Głowicą kulową udało mi się trafiać na od razu na 48x, ale takie proste to nie było, musiałem celować taką na wpół dokręconą i dodatkowo wstępnie umieścić planetę na brzegu pola widzenia, żeby po zablokowaniu ruchu wylądowała w centrum.

Dodatkowy okular kupiłem później, czyli wczoraj. Ostatecznie SW-58, ale 6 mm, a nie 5 mm. Kupowałem osobiście i sprzedawca - z którym wcześniej mejlowałem - uznał, że jednak lepiej będzie taki. Nie miałem powodów wątpić, bo podpiął go do Regala M2 65 w salonie (wycelowanym zresztą w blok, w którym kilka lat mieszkałem). Tak więc mam 64x, a nie 77x. Później pogoda już się popsuła, więc przyjrzałem się tylko ptakom na przekaźniku telefonii komórkowej 320 metrów ode mnie. W stosunku do zooma na 48x jest mniejsza AC i widać więcej detali upierzenia (szpaki). W tych momentach kiedy nie wiał wiatr, bo niestety nawet takie średnie porywy (wg prognozy 15 m/s) kompletnie uniemożliwiały obserwacje z tym statywem i na tym powiększeniu.

Generalnie sporo zabawy i nauki przede mną. Na razie nie kupuję nic więcej, bo ten sprzęt daje naprawdę nowe spojrzenie w porównaniu z lornetką, ale muszę go jeszcze dobrze opanować (np. dziś zmieniałem okular podczas wiatru, na chwilę luneta była otwarta i już nawiało jakiś pyłek - udało się go strzepać, ale na przyszłość wiadomo...)

Arek - Sob 26 Wrz, 2020

Głowica kulowa to słaby pomysł. Lepiej olejowa 2D lub coś z mikroruchami.
TS - Nie 27 Wrz, 2020

A same nogi zawsze się tak telepią przy podmuchach wiatru, dotknięciu pokrętła ostrości czy lekkim nawet uderzeniu oczodołem w lunetę? W moim Velbonie się telepią, ale w innym statywie w salonie Delty też się telepały, pomijając te podmuchy oczywiście. Zgaduję, że to nogi, bo choć sama luneta jest mocowana na jedną tylko śrubkę (ja dałbym dwie 7-10 cm od siebie, ale może chodzi o to, że jak się wywali, to ułamie mocowanie bez dużych strat dla lunety), to jest tam solidny docisk i tarcie - więc raczej jednak nogi. Przy studyjnych zdjęciach produktów mi to nie przeszkadza, bo przed wyzwoleniem migawki czekam parę sekund, więc i tak zbędny ruch się stabilizuje, ale z lunetą to trochę co innego, wolałbym na bieżąco mieć stabilność.
TomPL2 - Pon 28 Wrz, 2020

TS napisał/a:

Najpierw przyjrzałem się Księżycowi i planetom. Niebo prawie bezchmurne, ale przejrzystość powietrza taka sobie. Księżyc - bajka. Małżonce tak się spodobało, że następnego dnia zaproponowała w przedszkolu młodszego synka, że pokażę dzieciom lunetę. Wykręciłem się, że jednak powinny mieć te 5 lat chociaż, no ale nauczycielki zachwycone pomysłem, więc temat na pewno wróci za 2-3 lata.

Przedszkole w nocy raczej nieczynne ;)
Co prawda Księżyc to w dzień można oglądać ale z Saturnem to już się chyba tak nie da - a może da? Arek?

TS - Pon 28 Wrz, 2020

A wiesz, że nie pomyślałem? Jakoś tak bezwiednie założyłem, że pokaz byłby jednak w dzień na ptaszkach, gniazdach na drzewie czy cokolwiek ciekawego widać z placu zabaw. Duży plus, że może być pochmurno. Ale teraz tak się zastanawiam, że zimą koło 16 - to czemu nie? No ale to i tak za jakiś czas.
TomPL2 - Sro 30 Wrz, 2020

Arek napisał/a:
Dużo zależy od warunków.

Taki fajny artykuł popełniłeś i mówisz mi tylko "zależy od warunków"?!

https://www.optyczne.pl//...rsa__Wstęp.html

Zależy od opozycji! :mrgreen:

TomPL2 - Pią 02 Paź, 2020

A tu jeszcze lepszy artykuł:
https://www.onet.pl/techn...w761c,30bc1058#

Brawo! Świetnie się czyta :)

Arek - Pią 02 Paź, 2020

Kurcze, plagiat :)
kot Sylvester - Czw 08 Paź, 2020

TS napisał/a:
Dodatkowy okular kupiłem później, czyli wczoraj. Ostatecznie SW-58, ale 6 mm, a nie 5 mm. Kupowałem osobiście i sprzedawca - z którym wcześniej mejlowałem - uznał, że jednak lepiej będzie taki. Nie miałem powodów wątpić, bo podpiął go do Regala M2 65 w salonie (wycelowanym zresztą w blok, w którym kilka lat mieszkałem). Tak więc mam 64x, a nie 77x.


TS mam nadzieję że fakt zastąpienia okularu 5 mm przez 6 mm wynika ze słabszej jakości jego a nie lunety. Z tą aperturą i szkłem ED powinno się dać bez problemu zastosować powiększenie rzędu 95 razy a więc okular 4 mm.

Obstawiam że z czasem jak się Waćpan opatrzysz to 64x nie będzie takie satysfakcjonujące i naturalną koleją rzeczy pojawi się myśl o większym powiększeniu. W końcu w miarę jedzenia apetyt rośnie a w tym wypadku to zdrowy apetyt.

Ps. Sam przez dość długi czas używałem powiększenia 50x i Księżyc bardzo mi się podobał ale ostatnio po dokonaniu pewnego zakupu zobaczyłem go w powiększeniu 150x i 50-kę odesłałem od razu do lamusa, czego i Tobie życzę.

TS - Sob 10 Paź, 2020

@Kot Sylvester, a jak celujesz w obiekt przy tym 150x? W Księżyc to każdy trafi, a planety? Na początku, do tych 64x brałem zooma, ustawiałem na małe powiększenie tak, żeby mieć w lewej-górnej części pola, po czym przepinałem okular. Teraz udaje mi się trafiać od razu na 64x ale tylko dlatego, że wykorzystuję kontury pobliskich drzew; sporo też na tej mojej kulowej głowicy ćwiczyłem precyzyjnego kadrowania w przypadku reprodukcji. Na pewno muszę zmienić statyw i głowicę, ale to w dalszej przyszłości (tak jak i okular). Teraz mam drobne braki w postaci adaptera do aparatu i jakiejś wygodniejszej mapki nieba od tej mojej książkowej - można na gwiazdkę poproszę...
kot Sylvester - Sob 10 Paź, 2020

TS napisał/a:
@Kot Sylvester, a jak celujesz w obiekt przy tym 150x? W Księżyc to każdy trafi, a planety? Na początku, do tych 64x brałem zooma, ustawiałem na małe powiększenie tak, żeby mieć w lewej-górnej części pola, po czym przepinałem okular. Teraz udaje mi się trafiać od razu na 64x ale tylko dlatego, że wykorzystuję kontury pobliskich drzew; sporo też na tej mojej kulowej głowicy ćwiczyłem precyzyjnego kadrowania w przypadku reprodukcji. Na pewno muszę zmienić statyw i głowicę, ale to w dalszej przyszłości (tak jak i okular). Teraz mam drobne braki w postaci adaptera do aparatu i jakiejś wygodniejszej mapki nieba od tej mojej książkowej - można na gwiazdkę poproszę...


TS nie jestem iluzjonistą ani magikiem (a w tym akurat bardzo by się to przydało) żeby celować takim powiększeniem. Raz mi się nawet udało złapać Jowisza i Galileusze ale zaliczam ten wyczyn do kategorii o pięknej nazwie przypadek. Jak potem [zachęcony tym trafieniem] chciałem trafić Saturna to męczyłem się dobry kwadrans bezskutecznie, a na oko to on przecież tak blisko Jowisza. Ciut w lewo i do góry.
Celuję na największym powiększeniu zooma czyli 60x a potem możliwie jak najszybsza zamiana okularów.
Wykorzystywanie konturów pomaga, to dobry sposób. Kontur sąsiedniego bloku pomógł mi do trafienia przy 150x i w Jowisza i w Saturna musiałem tylko nieco odczekać aż zbliżą się na mniejszą odległość.

Ps.TS z tą mapą nieba to nie przesadzaj z czekaniem do gwiazdki. Nie "rujnuj finansowo" Mikołaja cena jest naprawdę przystępna w porównaniu do tego ile wydałeś:

https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=135_285&products_id=1666&lunety=Obrotowa%20mapa%20nieba%20najdok%20adniejsza%20fi%2030%20cm%20wodoodporna

TS - Nie 11 Paź, 2020

Racja z tą mapką. Zamówiona! Dzięki za link.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group