forum.optyczne.pl

Teleskopy, lunety i celowniki optyczne - Jaki mikroskop do naprawy elektroniki?

Tytus_Bomba - Pon 14 Gru, 2020
Temat postu: Jaki mikroskop do naprawy elektroniki?
Poszukuję takowego no serwisu. Zastanawiam się nad st8050. Miał ktoś z tym styczność? Może coś innego?
Jar - Pon 14 Gru, 2020

[EDIT: Aaa, sorry, jest w tytule, że serwis elektroniki. Pytanie, jakie gabaryty oglądanych elementów/modułów]
Trochę mało precyzyjnie piszesz. Czy chodzi o serię Optek ST8050? Tyle wyskoczyło mi w google. Nie znam ich oczywiście, ale wyglądają solidnie. Tańsze modele nie mają oświetlacza, musi być osobny, co dodaje kosztów. Poza tym oświetlacz oświetlaczowi nierówny. Z innych źródeł to zobacz jeszcze "nowe" PZO. Nie produkują sprzętu obecnie, tylko sprowadzają chiński. Niedawno "bratnia" jednostka w moim Instytucie zaopatrzyła się w ich binokulary, dla potrzeb pracowni studenckiej. Nie jest to sprzęt klasy gniotsa - nie łamiotsa, ale w rękach się nie rozpada, a i a optyka chyba przyzwoita. Miałem okazję na i przez niego zerknąć przy rozpakowaniu dostawy.
Ale widzę większy problem: zbyt ogólnie określiłeś, jaki sprzęt jest Ci w ogóle potrzebny. Wiemy jedynie, że do celów warsztatowych. To równa się mikroskop stereoskopowy w odbitym świetle (tzw. binokular). Poza tym nic nie wiemy.
Serwis czego to będzie. Przede wszystkim jak drobne elementy chcecie widzieć i w czym zamontowane. Bo jeśli to małe wihajstry wewnątrz dużego kloca, to z automatu musisz mieć mikroskop na wysięgniku, a nie taki z prostą kolumną. Jeśli nie, to zbędny wydatek. Podobnie sprawa z wyjściem na kamerkę czy aparat - potrzebny czy zbędny. Itd. Itp.
Jeśli preferowalibyście obraz na monitorze, zamiast w okularze, to może zamiast klasycznego bino lepszym wyjściem byłby mikroskop cyfrowy. One są współcześnie dość często stosowane w przemyśle. Tylko te profi mogą być dość drogie. Nie mam orientacji w tym segmencie, musiałbyś sam sprawdzić. Przewijał się u nas przedstawiciel firmy Keyence, ale to chyba ta droższa półka. Ale może mają również w ofercie coś prostego dla maluczkich, nie mam pojęcia.
Warto rozważyć, jak będzie oświetlane pole robocze. Z doświadczenia obróbki próbek zatopionych w żywicy wiem, jakim koszmarem mogą być odblaski. Kiedyś specjalnie latałem po ratunek do kolegi, który miał prosty jak cep binokular o mniejszym powiększeniu, ale z pierścieniowo-sektorowym oświetlaczem LED, który można było po kawałku ćwiartkami przełączać. Tylko u niego coś tam widziałem. Dobre są oświetlacze typu "wąsy", ale modele o słabej mocy bywają za słabe własnie, a te większe kosztują majątek. Z drugiej strony, równie dobrze charakter tego co robicie może nie generować takich problemów. Ale jeśli będziecie pracować z elementami o rozbudowanej 3D strukturze, pełnej zakamarków, czy w przezroczystych albo błyszczących obudowach, to warto pomyśleć o oświetleniu.
Pozdrawiam
-J.

Tytus_Bomba - Czw 17 Gru, 2020

witaj!
Zależy mi na oglądaniu w powiększeniu płyt od smartwatchy i innego gsm po takie atx w celu odczytywania symboli z układów. Interesuje mnie również możliwość manipulacji lutownicą na tych płytach. Wspomniany port na aparat myślę że przydałby się jako zabezpieczenie przeciwko nieuczciwym klientom próbującym obarczyć mnie winą za pomyłki poprzednich serwisów. A pisząc st8050 nie miałem na myśli opteka a raczej eakinsa i inne podobne sprzęty z ali. Czy takie informacje są wystarczające aby móc mi coś dobrać adekwatnego do moich wymagań?

Jar - Nie 20 Gru, 2020

O.K. Wrzuciłem te Aekinsy w google na szybko. Obawiam się, że nikt tu Ci nie powie, jak z ich jakością. Tu moga być niespodzianki typu pryzmaty klejone na taśmę dwustroną, elementy obudowy sklejone a nie skręcane na śrubki. Ale też tak być wcale nie musi! Aby tego nie rozpoznawać bojem, kupując na próbę, musiałbyś gdzieś znaleźć kogoś, kto to fizycznie kupił i używał co najmniej przez rok (vide ta wpadka ze studenckimi mikroskopami u mnie w Instytucie). Niżej więc będzie znów tylko o generaliach.
Z drugiej strony, w oparciu o informacje, które teraz podajesz, nie potrzebujesz nie wiadomo czego. Szukaj modeli raczej z małymi powiększeniami, myślę, że tak w granicach 40-60x będzie O.K. Z tego co pamiętam, to binokulary których używam do trymowania i krojenia próbek biologicznych na (ultra)mikrotomach mają chyba maksymalne powiększenia w tym zakresie (45x?). Ale nie mam pojęcia, jak mikroskopijne mogą być oznaczenia elementów elektroniki montowanej w smartfonach - domyślam się, że to są prawdziwe karzełki.
Aha, poza tym operacje lutownicą będziesz przeprowadzał przy tych mniejszych powiększeniach -kwestia zarówno przestrzeni roboczej (a więc roboczej odległości obiektywu od próbki), jak i pola widzenia. Te same ograniczenia występują w mojej pracy, trzeba mieć przestrzeń do wsadzenia łap/narzędzi i jeszcze trafić nimi w okolice celu.
Druga kluczowa sprawa: o ile ze smartfonami nie będzie żadnego problemu z wyborem odległości maszt kolumny - oś obiektywu i cokolwiek kupisz, się nada. Za to rozmiar płyty atx, o ile google nie kłamie, to ok. 300+ x 220+mm. Czyli żeby wjechać na środek takiej płyty potrzebujesz minimum 110-115mm odległości od masztu. I to tylko przy jednym ustawieniu płyty. Czyli sytuacja pół na pół. Typowe konstrukcje mają tę odległość prawie o połowę mniejszą, podłożysz smartfona, ale już nie atx-a. Mikroskopy na wysięgnikach to spory koszt, ale w ofercie ali widzę modele "zwykłe" bez wysięgnika, z dużymi prostokątnymi podstawami. Prawdopodobnie tam optyka jest zamontowana dalej od masztu, choć bez regulacji jak na wysięgniku. Po coś ta duża podstawa jest. Takie coś np.:

https://pl.aliexpress.com/item/32821058901.html?spm=a2g0o.search0306.0.0.4aa26c80uzMhQH&algo_pvid=4d9768b6-3d28-4460-b7ef-ae520fd99dd6&algo_expid=4d9768b6-3d28-4460-b7ef-ae520fd99dd6-21&btsid=0b0a0ac216084897495755458ebc9b&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_,searchweb201603_

Pewnie będzie tańsze od modeli na wysięgniku, a może odległości wystarczy. Spróbuj dopytać żółtych braci o dokładną specyfikację w tym zakresie. Albo mimo wszystko znajdź tani model na wysięgniku. To Ci da w sumie większa wygodę - np. praca przy różnym ułożeniu takiej płyty. Czasem nie warto oszczędzać na ergonomii.
Pozdrawiam
-J.
P.S. Do celów doraźnej dokumentacji, typu że np. klient dłubał w płycie przed serwisem da się cyknąć fotkę smartfonem przez okular. Z drugiej strony ergonomia tego jest tragiczna, a efekty mogą być b. różne (głównie winiety i zniekształcenia), które jednak nie muszą przekreślać wartości "dowodowej" takiego zdjęcia. Zależy więc, czy takie fotki dokumentacyjne będzie robił sporadycznie, czy rutynowo - tylko w drugim przypadku widzę sens najtańszej kamerki.

Jar - Nie 20 Gru, 2020

Czekaj jeszcze:
https://deltaoptical.pl/mikroskop-stereoskopowy-delta-optical-discovery-30?from=listing
To tani sprzęt z Delty, taki szkolny/laboratoryjny/warsztatowy do małych rzeczy, ale jest dokładna specyfikacja i piszą, że ta płytka robocza w podstawie ma 60 mm średnicy. Czyli możesz oszacować, na podstawie zdjecia w katalogu, ile tam jest od osi tej płytki (w która patrzy obiektyw) do podstawy masztu. Na moje oko, to jakieś 1-1.5x średnicy tej płytki, czyli 60-90mm (stawiałbym blizej tej dolnej granicy, niestety). Może u innych dystrybutorów w PL lub Kitaju znajdziesz coś w odpowiednim rozmiarze. W starych binarach z PZO, których jeszcze używam, ta płytka chyba miała 80-90 mm, ale odległość od masztu większa chyba nie była, musiałbym pomierzyć. Jak nie zapomnę, to moge w pracy zmierzyć te chińskie binary z "nowego" PZO.
Pozdrawiam
-J.

Tytus_Bomba - Pon 21 Gru, 2020

Czyli podsumowując najlepszy będzie dla mnie:
1 Trinokular
2 Na wysięgniku min 120mm od masztu
3 Z powiększeniem 40-60x
4 100mm odległości roboczej
Dobrze zrozumiałem? Czy warto kierować uwagę w stronę modeli z zoomem? Skoro nie chińczyki z ali to co w takim razie? Chciałbym się wyrobić do 1000 pln może być bez statywu. Znajomy ślusarz obiecał dorobić po kosztach. Im więcej odpowiedzi znam tym mam więcej pytań.

DarkRaptor - Pon 21 Gru, 2020

Discovery 30 nie spełni większości potrzeb. To fajny mikroskop do celów edukacyjnych, jeśli miałby być najbardziej podstawowy mikroskop do prac serwisowych, to już raczej ten model z oferty Delty:
https://deltaoptical.pl/mikroskop-stereoskopowy-delta-optical-discovery-l

Niestety, nie ma on wygodnego mechanizmu płynnego powiększenia (wymieniasz w nim dołączone obiektywy lub okulary aby zmienić powiększenie). Ja osobiście uwielbiam zoomy. Długo pracowałem na radzieckich MBSach, gdzie zmiana była skokowa. Później przesiadłem się na Nikony z zoomem i to był ogromny skok w ergonomii pracy. Teraz można mieć to rozwiązanie w całkiem niewielkich pieniądzach w sprzęcie "made in China" i w zasadzie nie wyobrażam sobie powrotu do poprzedniej metody zmiany powiększenia.

Ew. jeśli masz możliwość skombinowania sobie statywu, to skontaktuj się z Deltą w kwestii zakupu samej głowicy do modelu SZ-450 (powiększenia 10x-45x).
https://deltaoptical.pl/mikroskop-stereoskopowy-delta-optical-sz-450b

Optycznie jest bardzo fajny, ma dość dużą odległość roboczą (ale ciut poniżej 100 mm). Jak doposażysz go w soczewkę 0,5x (wtedy WD wzrasta do 180 mm). Niestety, wtedy powiększenia są w zakresie 5x-22,5x. Dodatkowa soczewka 2x skraca dystans do nieużywalnego w pracach serwisowych 30mm. Tak więc ta raczej nie wchodzi w rachubę.

Są wersje trino i bino tego mikroskopu, ale w przypadku sporadycznego dokumentowania, możesz kamerę umieścić w miejsce mocowania okularu i sterować mikroskopem z poziomu ekranu komputera. Dodam, że tubusy okularowe są przeważnie lepiej skorygowane w tym sprzęcie. Sam najczęściej fotografuję właśnie w ten sposób.

DarkRaptor - Pon 21 Gru, 2020

Aha. Pojawił się w pierwszych postach model Opteka ST8050. Jestem szczęśliwym użytkownikiem jego "Deltowego" odpowiednika, czyli SZ-630 (pewnie robione w tej samej fabryce, ale nie ma gwarancji, bo "Chińczycy" korzystają z tych samych wzorców w różnych fabrykach). Moim zdaniem to jeden z najlepszych tego typu sprzętów na rynku w tym przedziale cenowym, przynajmniej jeśli chodzi o Deltę.

Swoje wrażenia z użytkowania tej Delty opisałem na forum entomologicznym:
https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?f=845&t=43690

Jar - Sro 23 Gru, 2020

Posłuchałbym tego co pisze Dark Raptor, dobrze prawi. Discovery 30 podałem tylko jako przykład odległości oś optyczna-kolumna w prostym modelu, bo tam można to było ocenić na podstawie info z katalogu (średnica płytki plus zdjęcie całości). Bardzo słuszna uwaga o zoomie (!!!) Prace stricte techniczne pod mikroskopem wymagają częstej zmiany powiększenia. Nie musi to być stricte płynny zoom, większość jest de facto skokowa, ale musi być z małym krokiem. Sprzęt "na dwa powiększenia" będzie tu porażką.
Pozdrawiam
-J.
P.S.1 Z braku czasu (pilne sprawy w robocie) nie sprawdziłem tego chińskiego PZO, spróbuję pamiętać dziś.
P.S.2 Nie jest powiedziane,ze te 120 mm dystansu od masztu osiagniesz wyłącznie na wysiegniku. Model na statywie z dużą podstawą będzie też miał nieco większe gabarytowo wysuniecie uchwytu na optykę. I to moze wystarczyć, tylko sprawdzić trzeba. Z drugiej strony, jak kiedykolwiek będziesz potrzebował więcej niż te 110-120 mm, to tylko wysięgnik

DarkRaptor - Sro 23 Gru, 2020

Dodam jeszcze na podstawie swojego wcześniejszego doświadczenia w Delcie, że pracownicy serwisów i różnego rodzaju warsztatów, najczęściej kupowali z oferty modele:
SZ-430B i SZ-450B na statywie F2:
https://deltaoptical.pl/mikroskop-stereoskopowy-delta-optical-sz-450b-statyw-f2-2
https://deltaoptical.pl/mikroskop-stereoskopowy-delta-optical-sz-430b-statyw-f2-2
Zaryzykowałbym, że to było z 2/3 kupujących z tej branży. Wersja Bino, bo najczęściej obywali się bez kamer, albo mocowali je okazjonalnie w tubusie okularowym, na zasadzie jak pisałem wcześniej.

Trzeci w kolejności był wspomniany przeze mnie wcześniej Discovery L jako opcja najbardziej budżetowa.
https://deltaoptical.pl/mikroskop-stereoskopowy-delta-optical-discovery-l

Pozostałe modele z tej serii (Discovery) w zasadzie nie nadają się do tego rodzaju prac ze względu na małą odległość roboczą (ok. 50 mm) i sztywne mocowanie głowicy do statywu.

Co do wysięgnika. Najlepsze jest jednak mocowanie na skręcane rury (jak ten F2 lub statyw F3 z Delty). Dość ciekawie wygląda model F1 ( https://deltaoptical.pl/statyw-wysiegnikowy-st-1-f1 ), jednak zważywszy na to, że głowica mikroskopu znajduje się w tej sytuacji na długim ramieniu, robi się mało stabilny jeśli dotkniesz mikroskopu. Użytkownicy którzy cenią sobie dużą mobilność mikroskopu względem stołu, muszą się z tym pogodzić.

Jar - Sro 23 Gru, 2020

Sprawdziłem te nowe binary z pracy. Zakup 2017, cena < 2200/2500zł (wersja bez/z wyjściem na kamerkę). Statyw kolumnowy, bez wysięgnika, ale odległość miedzy masztem a osią optyczna 130mm (zmierzone przed chwilą). Czyli gdyby kasa na statyw z wysięgnikiem była problemem, da radę. To ten model:
https://pzo.waw.pl/oferta/mikroskopy-stereoskopowe/ze-statywem-kolumnowym/mikroskop-stereoskopowy-mst-132-lab-1
Wersja Lab 2 to ta z wyjściem na kamerę. Oczywiście podstawa z dodatkowym światłem od spodu (do pracy w przechodzącym do warsztatu jest zbędna (chyba, że ktoś przezroczyste bibeloty obrabia). W ofercie masz też i inne warianty, w tym na statywie wysiegnikowym. Minusem tego modelu jest prosty 1-kierunkowy oświetlacz. Do powążniejszych prac przydałby się lepszy. W PZO masz podobny model z wąsami, ale tam gniazdo wąsów może skrócic tę odległość od masztu i w ogóle ograniczyć manewry przedmiotem, bo one wystają z podstawy.
Ogólnie to podaję to info nie tyle, by zachwalać ten konkretny model, co by potwierdzić,że we Wszechświecie trafiają się fizycznie modele bez wysięgnika, które spełniają Twoje zapotrzebowanie na przestrzeń roboczą w XY. 130 mm to już jest coś
Te modele z Delty by Dark Raptor wydają się b. O.K., on z resztą jest praktykiem w tym kontekście. Jedna uwaga, że na dzień dobry musisz do tego dokupić oświetlacz, bo w komplecie nie mają żadnego. Zawsze na początek można użyć lampki biurkowej szczególnie z reflektorem na teleskopach lub giętkiej rurze, ale to jest kompletny ersatz i pracownicy zamordują szefa za coś takiego. Albo seppuku, jeśli jesteś firmą 1-osobową i sam się będziesz męczył :wink:
Co do oświetlacza, do wielu prac wystarczy taki 1 kierunkowy (czy nawet, tfu!, lampka), ale jak trafisz na trudno dostępne elementy czy odblaski od lakierów, to zatęsknisz za czymś lepszym. Wąsy są dobre, ale z nimi prawie nie pracowałem i to jest b. droga opcja. W dodatku nie nadają się do szerszych pól, raczej do detali i być może czasem wspomagać się trzeba drugim oświetlaczem albo nieśmiertelną lampka biurową :razz: Po swoim incydentalnym w sumie doświadczeniu nie mogę się nachwalić oświetlacza pierścieniowego LED w wersji przełączanej sektorowo. Problem może być z kupnem uniwersalnego modelu, bo one wymagają tulei obiektywu o cylindrycznym kształcie (a patrz na te stożkowe obudowy w linkowanych modelach...) i określonej średnicy. Zatem najpewniej zwykle bywają oferowane w komplecie z konkretnym modelem czy serią mikroskopów, a nie jako osobne akcesoria o uniwersalnym przeznaczeniu. W każdym razie, jak trafisz na mikroskop z takim oświetleniem w komplecie, a będzie spełniał pozostałe Twoje kryteria, to bierz.
Pozdrawiam
-J.

DarkRaptor - Sro 23 Gru, 2020

Słuszna uwaga. W trakcie pisania posta pamiętałem aby napisać o oświetleniu... ale gdzieś to zjadłem w międzyczasie :mrgreen:

W przypadku głowic Delty (SZ-430/SZ-450/SZ-630) powinny do nich pasować wszelkiej maści pierścieniowe oświetlacze ze średnicą mocowania do 60 mm (chyba standard w popularnym sprzęcie "made in China"). W tych głowicach jest specjalny rant, umożliwiający stabilne zablokowanie oświetlacza w jednym miejscu. Delta ma kilka modeli, w tym z 4 przełączanymi niezależnie sekcjami, ale można oczywiście kupić taniej choćby na "Aliexpresie".

https://deltaoptical.pl/oswietlacz-mikroskopowy-czterostrefowy-led-64 - to najbardziej uniwersalny, czterosekcyjny oświetlacz.

https://deltaoptical.pl/oswietlacz-led-80t-do-mikroskopu?q=led-80 - mocniejszy, czterosekcyjny, ale ma jedną wadę. Migotanie jego diod dość często synchronizuje się ze sczytywaniem obrazu z matryc kamer mikroskopowych przy automatycznej ekspozycji, co objawia się widocznymi pasami na ekranie. Czasem bywa upierdliwe przy konkretnym modelu kamery, ale da się obejść regulując ustawienia kamery.

https://deltaoptical.pl/oswietlacz-mikroskopowy-led-60t-b? - najprostszy, tylko z regulacją natężenia światła.

No i gęsie szyje. Są też silne, ale drogie, hałaśliwe, prądożerne, z żarówką halogenową modele jak L-150A-2... ale tych nigdy nie lubiłem. Sam korzystam z tego rozwiązania LED:
https://deltaoptical.pl/oswietlacz-led-dwuramienny-do-mikroskopow-3w-gesia-szyja

Znajomi entomolodzy najczęściej posiłkują się lampką z Ikea, model Jansjo:
https://www.ikea.com/pl/p...ebrny-90386012/
Jest tania, do pracy z powiększeniami rzędu 40x się nada, ale przy korzystaniu z kamery może dawać już ciut za mało światła.

Tytus_Bomba - Pią 25 Gru, 2020

Co myślicie o takim zestawie??
1. https://deltaoptical.pl/mikroskop-stereoskopowy-delta-optical-sz-450b?from=listing&q=Delta+Optical+SZ-450B - bez statywu
2. Statyw na zamówienie za 300 coś w stylu double boom stand
3. https://pl.aliexpress.com/item/32992411315.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.59e62f31szpYU7&algo_pvid=ffba092b-809a-435c-8401-cf9aa6ed5544&algo_expid=ffba092b-809a-435c-8401-cf9aa6ed5544-22&btsid=2100bddd16088549764037792e0182&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_,searchweb201603_

Dzięki za odpowiedzi i wesołych świąt drodzy znawcy tematu

DarkRaptor - Pią 25 Gru, 2020

W opisie oświetlacza jest informacja "rozmiar wewnętrzny 45 mm". Jeden z komentarzy cyrylicą informuje "średnica wewnętrzna jest bardzo mała, może nie pasować do soczewki". To sugeruje, że średnica oświetlacza jest mocno poniżej 60mm i może nie pasować do wybranej głowicy. W mikroskopach SZ-430/450/630 Delty jest to ok. 60mm na rancie, na samym dole głowicy.

Dodatkowo na zdjęciach w aukcji jest głowica podobna m.in. do dawnego modelu NTX-L Delty. Tam faktycznie średnica obiektywu była bardzo mała i oświetlacze ze średnicą ~60mm musiały używać specjalnego adaptera, który był do nich dokładany. Tak więc obawiam się, że ten model z ostatniego linku nie będzie dobry.

Tu masz model od tego sprzedawcy, który powinien pasować:
https://pl.aliexpress.com/item/32631021504.html

compucar - Sob 26 Gru, 2020

Ja od wielu lat używam MBS-10. Przyzwoita optyka, wygodny bęben oraz łatwość czyszczenia. Wcześniej mialem inne, tańsze oraz droższe, jednak ten rusek, na dorabianym wysięgniku 70 cm został ze mną. Zwykle pracuje przy powiększeniu 8x, sporadycznie potrzebne jest większe. Naprawiam sterowniki do aut.

Przestrzegam przed tanim sprzętem z Chin; taki mikroskop w krótkim czasie zniszczył mi wzrok. To było kilkanaście lat temu, jednak nie sadze by wiele się zmieniło w tym zakresie. W każdym razie, od lat jest to moje podstawowe narzędzie pracy, są dni w których spędzam nad nim kilka godzin..

DarkRaptor - Sob 26 Gru, 2020

No, niestety ale o MBS-10 mam dokładnie odwrotne zdanie. Oznaczałem pod nim przez kilka lat chrząszcze (głównie zakres wielkości 10-0,5 mm) i nic mi nie zniszczyło tak wzroku jak ten "ruski" szmelc ;)

Ciemny, z kiepskim kontrastem, wielki, ciężki, mydlany na dużych powiększeniach i sporą aberracją. Pomijam skokowe powiększenia. Gdybym miał wybierać między "dobrym chińczykiem" pokroju SZ-630 a MBS-em, mój wybór byłby prosty.

Miałem z resztą okazję porównywać ten mikroskop bezpośrednio z produktami Leica i przy sprzęcie klasy Leica M60-M80, nie miał się specjalnie czego wstydzić...

compucar - Nie 27 Gru, 2020

Jestem zaskoczony tak negatywną opinią, może trafiłeś na rozkolimowany lub w inny sposób uszkodzony egzemplarz. Moja sztuka pochodzi z lat 80. i jest ostra od brzegu do brzegu, przy czym faktycznie nie używam powiększeń większych niż x16. Stalowo szklana, toporna konstrukcja jest zaletą w takim warsztacie jak mój; pod mikroskopem odbywa się lutowanie kolbą, gorącym powietrzem, nierzadko na obiektyw pryśnie coś z podgrzewanej płyty. Rozebranie na składowe umożliwiające umycie optyki zajmuje chwile.
DarkRaptor - Nie 27 Gru, 2020

Miałem egzemplarz z drugiej połowy lat 80tych, zadbany, nierozkolimowany. Faktycznie sprzęt "nie gniotsja, nie łamiotsja", jak z fabryki czołgów T-72 :twisted: Miałem pełny komplet fabryczny, z podstawkami ergo pod ręce :) Nie dość na tym, miałem też możliwość pracy na jeszcze jednej sztuce MBS-10 i kilku egzemplarzach MBS-9. Przy małych powiększeniach obraz jest akceptowalny, ja niestety dość często potrzebowałem tych dużych i tu robiło się nieciekawie. W każdym egzemplarzu, który miałem w rękach wyglądało to podobnie: ciemnica (wspomagałem się więc dodatkową lampą), mydełko, bardzo słaby kontrast no i monstrualna aberracja chromatyczna. Miałem problem z dostrzeżeniem niewielkich detali, zwłaszcza na ciemnym tle. Gdy przesiadłem się na serię SMZ Nikona (chyba SMZ-1000 i wyższe) wreszcie mogłem poczuć komfort pracy z zoomem i jaśniejszą optyką (choć i tu aberracje przy zwykłych planachromatach dawały o sobie znać).

Prawda jest taka, że obecne konstrukcje stereoskopów, nawet w relatywnie tanim sprzęcie z Chin, mogą być zdecydowanie lepsze niż te w mikroskopach z lat 80tych. Pomijam, że czasami w tych samych fabrykach co "no name" sprzęt robią też Nikon, Zeiss, Olympus i Leica :mrgreen:
Zgodzę się z tym, że jeśli kupujesz niesprawdzony sprzęt z "Ali", który jeszcze podróżuje długo i w ciężkich warunkach z Azji, istnieje pewne ryzyko kupna badziewia lub sprzętu, który jest rozkolimowany. Jak później z gwarancją? To już zależy od sprzedającego. W przypadku np. Delty zawsze można umówić się z którymś salonów lub centralą i zrobić test sprzętu ze swoimi próbkami na miejscu. Przynajmniej nie ma kota w worku ;)

Jak bym miał wskazać najlepszy stereoskop, którym miałem okazję się bawić, to niewątpliwie Leica S8Apo. Niestety, jest mocno poza zakładanym budżetem ;)
https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?f=845&t=43290

compucar - Nie 27 Gru, 2020

Niestety to wlasnie z delty pochodzll sprzet na ktorym sie zawiodlem. A wlasciwie wprost z panstwa srodka, bo identyczne egzemplarze wtedy tam znalazlem. Byc moze teraz standardy sie podniosly, niemniej autorowi watku zalecam ostroznosc i osobiste sprawdzenie sprzetu w warunkach, w jakich ma zwyczaj pracowac.
DarkRaptor - Nie 27 Gru, 2020

Jeśli to był model w stylu NTX-L, z którymi miałem styczność już tylko jako egzemplarzami na serwisie, to różnica jest faktycznie spora "in plus" w nowych modelach. Chińczycy się powoli wprawiają, bo np. kiedyś widywałem ogromne różnice w jakości obrazu między trzecim torem dokumentacyjnym do kamery, a tubusami okularowymi (te ostatnie były znacznie lepiej skorygowane). Kiedy powtarzałem sobie testy z jakimiś nowszymi egzemplarzami z 2019 roku, różnice nie były już tak wyraźne.

W mikroskopach biologicznych (transmisyjnych) jest jeszcze ciekawiej, bo konkurencja z Państwa Środka zaczyna wkraczać na pole dotychczas okupowane tylko przez renomowanych producentów - np. automatyzacja i motoryzacja mikroskopów, techniki obserwacyjne wcześniej niedostępne w tej klasie sprzętu (DIC, kontrast modulacyjny itp.), optyka semi-apo lub nawet apochromatyczna.

W każdym razie jeśli w sprzęcie kupionym w kraju wykryje się wady, to zawsze można go zwrócić lub wymienić. Przynajmniej jak pamiętam, za moich czasów w Delcie nie było z tym większego problemu. W przypadku "Ali" różnie z tym bywa...

Tytus_Bomba - Nie 27 Gru, 2020

Im dłużej czytam ten wątek tym bardziej mam wrażenie że ten mikroskop będzie używany przeze mnie jedynie dopóki nie nazbieram na lepszy sądząc po waszych opiniach. Jeżeli mógłbym was o coś prosić to proszę piszcie jak dla laika. Nie rozumiem o co chodzi z tym apo, a nawet google tego dobrze nie wyjaśnia.
DarkRaptor - Nie 27 Gru, 2020

Tytus_Bomba napisał/a:
Im dłużej czytam ten wątek tym bardziej mam wrażenie że ten mikroskop będzie używany przeze mnie jedynie dopóki nie nazbieram na lepszy sądząc po waszych opiniach. Jeżeli mógłbym was o coś prosić to proszę piszcie jak dla laika. Nie rozumiem o co chodzi z tym apo, a nawet google tego dobrze nie wyjaśnia.


Apochromat: https://pl.wikipedia.org/wiki/Apochromat

Jak pisałem. Jeśli masz możliwość zahaczyć jakiś salon Delty, możesz przetestować wybrany sprzęt i zobaczyć czy spełnia Twoje oczekiwania (nie wiem jak jest z innymi producentami, np. Opta-Tech, Prymus, Levenhuk ect., chyba nie dają takiej możliwości). W innym wypadku musisz zdawać się na nasze, bądź co bądź, subiektywne opinie ;)

Jar - Nie 27 Gru, 2020

Sprawa jest prosta: na zakupach w Ali można oszczędzić w tej klasie sprzętu dobre kilkaset zł lub więcej. Za to o realizacji gwarancji w razie "W" można albo zapomnieć, albo czas i koszta. Sprzęt u krajowego dystrybutora, nawet (a raczej najpewniej) chińskiego wyrobu wymienisz w razie czego od ręki.
Tak się jeszcze zastanawiam, jak dużego powiększenia maksymalnego realnie potrzebujesz. Kwestia wyboru między modelami które dają te 22x maksymalnie, a tymi z 45x na końcu. Do lutowania wystarczą te mniejsze, ale nie wiem, jak bardzo miniaturowe są kody na tych elementach/chipach w telefonach. W sumie te mikroskopy linkowane przez DarkRaptor mieszczą się w tym dolnym zakresie. A może byś odwiedził salon Delty z taką płytką ze smartfona i po prostu sprawdził. Może masz u siebie jakiegoś znajomego, który pracuje z binokularami, np. gdzieś na uczelni, albo w innym warsztacie? W szkołach tego typu mikroskopów na ogół nie mają (tam zwykle 100% sprzętu to mikroskopy na światło przechodzące), chyba że w jakimś technikum do manipulacji drobiazgami.
Ale, ale! Taką płytkę od smartfona podłożysz prowizorycznie na stolik i w mikroskopie biologicznym, o ile pierwszy obiektyw w rewolwerze to 4x. Można oświetlić z góry mocną latarką czy lampką i zobaczyć, czy sumaryczne powiększenie na poziomie 40-48x (zależnie od okularu) będzie w ogóle przydatne, czy to już przesada.
Pozdrawiam
-J.
P.S. Oprócz oferty Delty i PZO sprawdziłbym też optek.pl Widzę, że mają spory wybór modeli do różnych zastosowań (kilka stron samych modeli "technicznych"), a opisy w miarę dokładne, np. w kwestiach doboru/montażu akcesoriów. Czyli chyba też są z tych, co wiedzą co sprzedają, a tacy zwykle mogą konkretnie pomóc w wyborze. Sprzęt chyba częściowo z tej samej fabryki co deltowy, przynajmniej te najtańsze modele łudząco podobne niekiedy :wink:

Tytus_Bomba - Pon 28 Gru, 2020

To jeszcze mam kilka pytań. W budżecie do 5 - 15 tys propozycje dużo się różnią od podanych w wątku? Czy to tylko dopłata za cenę i firmę?
compucar - Pon 28 Gru, 2020

Dopłata za markę ma miejsce zawsze, jednak to sprawa wtórna, bo najpierw musisz być pewien własnych oczekiwań. Zadałeś pytanie nie będąc przygotowanym. Płyta główna smartfona jest około pieciokrotnie mniejsza od sterownika samochodu, więc pewnie będziesz operował powieszeniami rzędu x20 i więcej. To wymaga odpowiedniej lutownicy i sprawnego operatora. Poza tym, bardzo ważna jest przestrzeń miedzy obiektywem i celem; w moim przypadku jest to około 90mm i czasami opieram już kolbę o krawędź sterownika widocznego tuż przy krawędzi kadru. Zdarza mi się naprawiać urządzenia zintegrowane z obudową skrzyni biegów lub pompy wtryskowej, wówczas muszę unieść mikroskop np. 50cm ponad blat stołu. Serwis gsm jest mniej wymagający w tym zakresie, niemniej podstawowe założenia są podobne: sprzęt ma być ostry do samej krawędzi kadru, solidny w sensie mechaniki i łatwy w serwisie. Jasność optyki jest dość wtórną potrzebą, oświetlacze pierścieniowe są teraz świetne.
Poza tym, choć w zasadzie przede wszystkim: praca pod mikroskopem ma być przyjemnością. To takie obcowanie z materią, której normalnie nie widać; mnie przenosi w trochę inny świat..

Tytus_Bomba - Pon 28 Gru, 2020

Drogi serwisancie sterowników samochodowych
Dlatego zadaję tutaj pytanie o sprzęt gdyż w swojej karierze mój czas spędzony z mikroskopem i płytami od telefonów mogę określić w sumie jako coś poniżej 2 godzin z modelem discovery 40 i jakimś chińczykiem. Były tam dwa powiększenia - x20 i x40. O ile to pierwsze na upartego starczało do lutowania tak na tym drugim mogłem prowadzić inspekcję pod kątem pęknięć na kondensatorach smd. Naprawdę na bardzo małych elementach porównywalnych wielkością z główką szpilki. W tamtym sprzęcie przeszkadzał mi ten stolik przez który nie mogłem sobie wygodnie oprzeć ręki o blat w trakcie manipulacji. Dlatego właśnie pytam was - osoby które miały trochę więcej styczności z mikroskopami niż ja o pomoc w podjęciu najlepszego wyboru.

compucar - Pon 28 Gru, 2020

Przepraszam jesli urazilem, jednak lutowanie przy powiekszeniu x40 wykracza poza moje mozliwosci. Co zlego to nie ja..
Tytus_Bomba - Pon 28 Gru, 2020

Nie szkodzi. Idzie się nauczyć wszystkiego. Ale tutaj nie o tym jak kto operuje grotem w powiększeniu tylko o doborze sprzętu proszę.
DarkRaptor - Sro 30 Gru, 2020

Tytus_Bomba napisał/a:
To jeszcze mam kilka pytań. W budżecie do 5 - 15 tys propozycje dużo się różnią od podanych w wątku? Czy to tylko dopłata za cenę i firmę?


Czasami jest to dopłata, ale czasami, głównie dopłaca się za wykonanie optyki i mechaniki mikroskopu. Przy niby tych samych parametrach, ma to czasem bardzo duże znaczenie. W pobliżu tej górnej granicy już można poszukać np. używanego sprzętu renomowanych firm - Nikon, Leica, Olympus, Zeiss.

Dobry przykład jest z tego zdjęcia, które dałem wcześniej w tym wątku. Leica M80 (ta po lewej) ma podobny zakres powiększeń jak ten SZ-630 Delty po środku: 7,5x-60x vs 8x-50x. Pole widzenia okularów i odległości robocze są zbliżone (22 mm). Można kupić używany już w zakresie 3-4k $ (trzeba też pamiętać o ew. cle i kosztach wysyłki jeśli idzie np. z USA). Różnica będzie widoczna głównie w doskonałym kontraście i niskim poziomie aberracji oraz lepszym oddaniu kolorów na rzecz Leica. Delta bije za to ten model lepszą korekcją dystorsji no i ceną. Czy różnica obrazu w okularach jest warta płacenia za używkę kilka razy za cenę nowego "Chińczyka"? Na to pytanie odpowiedzieć może tylko użytkownik.

Powiem tak. W pewnych zastosowaniach nie warto dopłacać, w innych każda poprawa jakości obrazu jest na wagę złota. Tak więc nie ma jasnej odpowiedzi na to pytanie... Tak, wiem. Tu raczej nie pomogłem :wink:

PS. Discovery 40 to w sumie mikroskop edukacyjny przeznaczony głównie dla dzieci. Choć swoją drogą, sprawdził mi się dobrze podczas oznaczania owadów w terenie. Jest mały i mieści się w plecaku, ma zasilanie z baterii, więc w pewnych zastosowaniach profesjonalnych może być OK. Jednak nigdy nie polecałbym go nikomu do prac serwisowych ;)

Tytus_Bomba - Sro 30 Gru, 2020

Miałem naprawdę niewiele styczności z takim sprzętem o droższych leicach nie wspomnę. Skąd mam wiedzieć jakie właściwości optyki są mi bardziej potrzebne?
DarkRaptor - Sro 30 Gru, 2020

Jeśli nie miałeś dużo styczności z mikroskopami, to jednak nic nie zastąpi własnoręcznego przetestowania sprzętu.
Znam ludzi, których w pełni zadowalał obraz z mikroskopów biologicznych za 1200 zł. Znałem takich, którzy wybrzydzali przy sprzęcie o ogólnie identycznych parametrach (przynajmniej jeśli chodzi o powiększenia), ale za 10000 zł.

W Twoim wypadku najważniejsze aby sprzęt miał cechy zbliżone do tego, co wyszczególniłeś wcześniej:
Tytus_Bomba napisał/a:
Czyli podsumowując najlepszy będzie dla mnie:
1 Trinokular
2 Na wysięgniku min 120mm od masztu
3 Z powiększeniem 40-60x
4 100mm odległości roboczej
(...)


Z ew. zaznaczeniem, że wersja bino może być lepsza (a na pewno tańsza), jeśli nie dokumentujesz obserwacji zbyt często (w bino też da się wstawić kamerę). Moim zdaniem taka głowica SZ-450B (lub analogiczna konstrukcja innego producenta) na DIY statywie z jakimś oświetlaczem czterostrefowym powinna w zupełności wystarczyć.

Tytus_Bomba - Sro 30 Gru, 2020

Dzięki wam za pomoc. Będę zamawiał sprzęt na jakieś demo. A na stałe biorę SZ-450B. Chciałem trino, ale dodatkowe parę stówek za możliwość dokumentowania pracy w czasie rzeczywistym to jednak trochę za dużo jak dla mnie. Dziękuję że poświęciliście swój czas. To było dla mnie ważne, aby nie utopić funduszy w coś co mi się nie sprawdzi. Wam Drodzy Koledzy życzę owocnych obserwacji (czy co tam się życzy ).
Preskaler - Czw 31 Gru, 2020

Ja wiem, że teraz z płcią są pewne zawirowania ale chciał bym w końcu wiedzieć czy "Tytus_Bomba" jest mężczyzną czy kobietą. W oznaczeniu jest, że to kobieta a pisze o sobie - "Miałem...". Jak to w końcu jest?
Tytus_Bomba - Czw 31 Gru, 2020

Tytus jest kapitanem Gwiezdnej Floty, czyli jednej z frakcji egzystującej w galaktyce kurwix, konkurującej między innymi z sułtanem kosmitów, ale moja płeć chyba nie jest ważna w tym wątku? Mam wrażenie, że szukając atencji wchodzisz w takie dyskusje. Pozdrów swoich lewicowych kolegów.
Preskaler - Pią 01 Sty, 2021

No dobrze, pozdrowię, jednak tym z prawej strony i tym po środku będzie przykro. Jeśli jednak uważasz, że tylko tym z lewej strony należą się pozdrowienia to... trudno, jeśli masz sentyment tylko do nich.
P.S.
Nie lubię się zwracać bezosobowo, więc moje pytanie było uzasadnione. Kiedy do mnie ktoś zwracał by się jak do kobiety to... czuł bym dyskomfort.

Tytus_Bomba - Sob 02 Sty, 2021

Zakładałem to konto na szybkości i tak wszystko beznamiętnie przeklikiwałem żeby nie marnować czasu na niepotrzebne rzeczy takie jak ta sprzeczka. Jeśli masz coś do dodania w temacie to chętnie wysłucham. W optyce jestem zielony, ale skoro koleega pomógł 7 razy to i twoich racji wysłucham.
Preskaler - Sob 02 Sty, 2021

Przepraszam jeśli Cię zdenerwowałem! Pytanie było niewinne i pomyłka w oznaczeniu płci mogła się zdarzyć. Teraz rozumiem, że to oznaczenie jest błędne a ja zwracał się będę do mężczyzny.
Też jestem (byłem?) elektronikiem ale w tych czasach wystarczała lupa do obserwacji i lokalizacji usterek. Z zamiłowania interesuję się optyką i co nieco się w niej orientuję. Pytanie z Twojej strony jest dość szczegółowe i pewnie nikt już nic dokładniejszego nie zamieści tutaj ale jeśli kupisz mikroskop to masz możliwość jego zwrotu po przetestowaniu.
Myślę, że mikroskop powinien mieć regulowane lub przestawiane powiększenie w zakresie 20 - 100x i dość znaczną przestrzeń roboczą znacznie ponad 100mm. Wybierz coś co zmieści się Twoim budżecie i kup a po przetestowaniu ew. zwróć jeśli się nie sprawdzi w praktyce. Ja na "All..." mam wykupione "Smart" to nawet w większości przypadków mogę takie zwroty robić za darmo. Kupuję, oglądam, testuję i jeśli okazuje się, że żakup jest nietrafiony, to odsyłam.

Jar - Nie 03 Sty, 2021

Preskaler, to już było. 100mm przestrzeń roboczej i pow. 100x to kompletna sprzeczność, awykonalne. W labie mam pod opieką binokular Olympusa z 2 obiektywami (0.3x i 1.6x), maksymalne powiększenie to 108x (z tym 1.6x obiektywem) i wtedy odległość robocza jest chyba rzędu 1-2 cm od próbki. Taki sprzęt kosztuje z resztą bardzo konkretne pieniądze.
My tu się zastanawiamy, czy do prac technicznych (w tym szczegółowej diagnostyki elementów) wystarczy mu powiększenie maksymalne rzędu 22x, czy czasem będzie musiał wejść w 45x (sporadycznie, jeśli w ogóle).
Pomysł z zakupem na próbę nie jest zły. To w zasadzie nieuniknione, jeśli nie ma możliwości sprawdzić u kogoś, kto ma identyczne zapotrzebowanie i doświadczenie. Warto (to banał w sumie) jednak celować w sprzęt, który raczej się sprawdzi, niż nie. Pod tym kątem chyba (prawie) wszystko zostało już powiedziane wyżej w tym wątku.
Pozdrawiam
-J.

compucar - Nie 03 Sty, 2021

20 mm odległości roboczej zdecydowanie odpada. mój mikroskop zachowuje te około 90 mm do powiększenia x56. zainspirowany tym wątkiem sprawdziłem przed końcem roku możliwość pracy przy powiększeniu x32: wymaga przyzwyczajenia lecz zdecydowanie się da; choć w tym co robię jest nieprzydatne. tylko podparcie prawej dłoni musi być stabilne..
DarkRaptor - Pon 04 Sty, 2021

Powiększenie rzędu 100x, to jak wspomniał kolega Jar, domena raczej innego typu mikroskopów, nazywanych slangowo "biologicznymi", do obserwacji preparatów na szkiełkach. Owszem, są stereoskopy dające powiększenia rzędu kilkuset razy (nawet ponad 1000x), ale to już są bardzo wyspecjalizowane przyrządy badawcze, za minimum setki tysięcy złotych. Tanie mikroskopy stereoskopowe, jak wspominany przeze mnie SZ-630 Delty też można "podkręcić" do ok. 200x (z dodatkową soczewką 2x i okularami 20x), ale to już "lekki masochizm", bo potrzeba dużo więcej światła, dystans roboczy spada do ok. 30 mm, wychodzą wszelkie niedomagania optyki. Pomijam już, że do prac serwisowych te powiększenia to raczej czysta abstrakcja ;)

Mikroskopy biologiczne, o czym też już wspomniał kolega Jar, można zaprząc do obserwacji w świetle odbitym, ale odległości robocze są wtedy rzędu od kilku milimetrów, do poniżej 1 mm. Często korzystam z tego rozwiązania, bo jest tańsze niż kupno stereoskopu o takich powiększeniach, no i lepsze optycznie (obiektywy tych mikroskopów są znacznie lepiej skorygowane niż zoomy). Dla przykładu wrzucam trzy złożone stosy obrazów spod obiektywów 10x, 20x i 40x. Cały chrząszcz, liczy sobie ok. 3 mm długości, można więc sobie wyobrazić jakie to powiększenie ;)

Tytus_Bomba - Czw 07 Sty, 2021

Cześć tu jeszcze raz ja
Kontaktowałem się z deltą w sprawie zakupu samej głowicy i okazuje się że jeden mówi że się da, drugi że nie, trzeci jeszcze coś innego. Istnieją jacyś rzetelniejsi sprzedawcy?

kot Sylvester - Czw 07 Sty, 2021

Tytus_Bomba napisał/a:
Kontaktowałem się z deltą w sprawie zakupu samej głowicy i okazuje się że jeden mówi że się da, drugi że nie, trzeci jeszcze coś innego. Istnieją jacyś rzetelniejsi sprzedawcy?


Tytus_Bomba nie wiem czy są rzetelniejsi ale zapytać nie zaszkodzi albowiem to akurat nic nie kosztuje. Mam na myśli Asrtrozakupy i Teleskopy

https://www.astrozakupy.pl/mikroskopy/1/47/?page=1

https://teleskopy.pl/Mikroskopy-cat-72.html

Tytus_Bomba - Czw 07 Sty, 2021

Interesuje mnie zakup samej głowicy ew. z focusem. Statywy u handlarzy są przepłacone. Z resztą już mi przyszedł taki robiony na zamówienie od ślusarza to nie będę go wymieniał.
DarkRaptor - Czw 07 Sty, 2021

Tytus. Włącz sobie PW na forum. Wyślę Tobie PW z namiarami na kierownika Działu Mikroskopii Technicznej i dla Przemysłu.

Generalnie zdekompletowane podzespoły Delta sprzedaje bardzo niechętnie, ale akurat te mikroskopy na statywach wysięgnikowych dają się łatwo rozkładać w systemie, bo łączy się je z różnymi statywami jako różne komplety. Przynajmniej tak kiedyś to działało :)

PS. Swoją drogą trafiłeś na najgorszy czas w firmie... remanent. Jak się uporają z liczeniem każdej zaślepki, paska i akumulatorka, wszystko wróci do normy ;)

Tytus_Bomba - Czw 07 Sty, 2021

Już mam priv aktyny. Myślisz, że długo się taki stan utrzyma? Ludzie przychodzą z telefonami, a mnie serce boli za każdym razem, kiedy muszę odmówić.
DarkRaptor - Pią 08 Sty, 2021

Wysłałem PW.

Remanent/inwentaryzacja to było zawsze dla mnie traumatyczne przeżycie. Przez tydzień-dwa niemal nie wychodziłem z firmy od świtu, do późna w nocy :twisted: Jest szansa, że w przyszłym tygodniu się ogarną, choć wg. info na ich stronie powinni już teoretycznie działać normalnie.

Tytus_Bomba - Pią 08 Sty, 2021

Przesyłam podziękowania
Skontaktuję się z tym panem, jak tylko znajdę wolną chwilę w poniedziałek.
Jeszcze raz dziękuję

Tytus_Bomba - Sro 20 Sty, 2021

Przyszła niedawno głowica. Popatrzyłem się chwilę i widzę, że jak się ustawię prawidłowo to obraz w okularze stanowi niewielką część mojego pola widzenia. Żeby uzyskać prawidłowy obraz co muszę poprawić? Tak poza tym to obrazek naprawdę ładny wypluwa.
DarkRaptor - Sro 20 Sty, 2021

Pokrętłem z prawej i lewej strony głowicy (tym niebieskim) zmieniasz powiększenie. Im większe, tym mniejsze pole widzenia uzyskujesz.

Rzeczywiste powiększenie to iloczyn powiększenia okularów i obiektywów w głowicy, w modelu SZ-450B to zakres 10x-45x. Pole widzenia dla standardowych okularów (10x/20) wynosi 19mm dla powiększenia 10x do 4,5mm dla powiększenia 45x.

Tytus_Bomba - Sro 20 Sty, 2021

Chodziło mi raczej o to że obraz jest dosyć mały. Jak się odsunę to zaczyna się poprawiać. Na Delcie tej małej nie było czegoś takiego.
DarkRaptor - Czw 21 Sty, 2021

Aha. Pewnie chodzi o efekt tak zwanych okularów z "odrzuconą źrenicą" :)

W większości współczesnych mikroskopów nie przystawiasz oczu mocno do okularów i nie wtykasz ich w oczodoły. Optymalna odległość to ok. 10 mm od okularów (można delikatnie oprzeć się tuż nad policzkami). Dzięki temu nie dotykasz tak mocno głowicy i nie powodujesz dodatkowych drgań mikroskopu. Osoby w okularach korekcyjnych nie muszą ich ściągać, co jest dodatkowym plusem.
Nie każdy jest przyzwyczajony do takiej pracy. Czasami można sobie dokupić muszle oczne, które poprawiają komfort obserwacji. Ja się zawsze bez nich obywałem.

compucar - Pią 22 Sty, 2021

19 mm jest ok, mbs -10 ma 23 mm przy x8. dotykanie oczyma mikroskopu na wysięgniku powoduje drgania. w okularach faktycznie da się pracować, jednak ja zawsze zdejmuje; nie ma możliwości by nie porysować szkieł..
Tytus_Bomba - Sro 10 Lut, 2021

Tyle, że ja jestem przyzwyczajony do dotykania oczyma mikroskopu. Na poprzedniej firmie panowie mieli ciężkie statywy i mikodrgania nie wpływały szczególnie na obraz widziany. Ciężko mi się odzwyczaić od tego stylu pracy.
DarkRaptor - Sro 10 Lut, 2021

Niestety, takie to już uroki pracy z wysięgnikami. Jeśli to statyw DIY, może masz możliwość jakiegoś lepszego usztywnienia jego konstrukcji? W przypadku modeli, których używałem, najlepiej sprawdzały się te na sztywnych belkach, z ograniczonymi przesuwami/elementami obrotu/pochyłu uchwytu głowicy przy pomocy dociskających ich pokręteł. Najgorsze pod względem drgań, były dla mnie takie "elastyczne" ramiona, z dużym stopniem swobody.

Na swoje szczęście, pracuję ze stereoskopami na małych, typowych statywach, więc problem drgań praktycznie dla mnie nie istnieje. Ale to inna specyfika pracy jest. :wink:

compucar - Sob 13 Lut, 2021

do nie dotykania oczyma bardzo łatwo się przyzwyczaić; starczy stabilne siedzisko, dobra nastawa rozstawu okularów i ergonomiczna pozycja za biurkiem - to z wysięgnikiem jest proste do osiągnięcia. gorzej z pracą w okularach korekcyjnych, sam nie wiem jak to pokonać by te pozostały w dobrym stanie..
DarkRaptor - Nie 14 Lut, 2021

W MBSach jest o tyle gorzej, że o ile mnie pamięć nie myli, dedykowane muszle oczne są plastikowe. W SZ-tach Delty okulary mają przynajmniej gumowe nasadki. Choć zważywszy na to, że w moich aparatach mam gumowe muszle, to i tak okulary wyglądają jak po spotkaniu z papierem ściernym, więc to chyba niewiele pomaga ;) :mrgreen:
compucar - Pon 15 Lut, 2021

dobrze pamiętasz, są plastikowe i ich nie używam by nie dotykać mikroskopu. obudowy okularów są z aluminium.
powiedzcie proszę, czy to tylko ja nabawiłem się problemu ze skupieniem wzroku na bliskie cele odkąd zacząłem używać mikroskopu? te tubusy są jednak rownolegle więc tak początkowo pomyślałem, choć zbiegło się to u mnie z osiągnięciem wieku, w którym wzrok zwykle się pogarsza..

DarkRaptor - Wto 16 Lut, 2021

Ja nie odnotowałem takiego problemu, a z racji zainteresowań entomologicznych, ciągle muszę skupiać wzrok na bliskie cele.

Na pewno poleciały mi mocno dioptrie przy patrzeniu w dal. Najpewniej głównie ze względu na wieloletnie wpatrywanie się w mikroskopy, w warunkach dość słabego oświetlenia. Kiedyś miałem świetny, sokoli wzrok. Teraz bez okularów nie rozczytam kilkucentymetrowych liter z odległości 2 metrów.

compucar - Wto 16 Lut, 2021

więc to jednak indywidualna sprawa, z dalą wciąż nie mam większych problemów. natomiast do bliży tylko okulary, przy czym i tak nie mogę skupić wzroku na bliskie cele. odruchowo przysuwam mikroskop i wtedy następuje duża ulga, bo nagle widzę wyśmienicie. moje oczy chcą patrzeć równolegle:)
Tytus_Bomba - Wto 27 Kwi, 2021

Panowie, jeszcze korzystając z tego wątku zapytam o model MC75T od Mechanica. Kilku internetowych entuzjastów serwisowania go używa. Chwalą go za jasność i ostrość obrazu. Spotkał się ktoś z tym modelem?
DarkRaptor - Wto 27 Kwi, 2021

Pomijając oczojebne kolory (kwestia gustu), to głowica wygląda na kopię modelu, sprzedawanego kiedyś przez Deltę jako SZH-650 (http://www.bam.rybnik.pl/mikroskop-stereoskopowy-szh-650t,22254,p). Oczywiście obudowa może być z jednego wzoru odlewu, a "bebechy" już czym innym. Minęło wszak wiele lat. Jednak nie zapamiętałem tego modelu jako wyjątkowo ostrego i jasnego. Fakt, tamten miał dość mierne oświetlenie halogenowe, ale na dużych powiększeniach był średniakiem. Jednak faktycznie był popularny wśród serwisantów.

Osobiście, jeśli chodzi o sprzęt z Delty, to wolałbym wspomniany wcześniej SZ-630 ;)

Tytus_Bomba - Pon 03 Maj, 2021

Moje pytanie stąd, że Szymon z Virtual Future w Rzeszowie twierdzi, że w porównaniu z deltą wyglądającą podobnie do sz-450t obraz jest jaśniejszy i lepiej zgrany z trzecim torem wizji. Głowice cenowo wychodzą mniej więcej podobnie.
compucar - Pon 03 Maj, 2021

szczerze, kiepsko to wygląda, jak tani chińczyk. proszę przetestować przed zakupem, mechanika jest równie ważna jak optyka..
DarkRaptor - Wto 04 Maj, 2021

Tytus_Bomba napisał/a:
Moje pytanie stąd, że Szymon z Virtual Future w Rzeszowie twierdzi, że w porównaniu z deltą wyglądającą podobnie do sz-450t obraz jest jaśniejszy i lepiej zgrany z trzecim torem wizji. Głowice cenowo wychodzą mniej więcej podobnie.

Nie twierdzę, żę jest gorszy czy lepszy. Nie miałem tego konkretnego modelu w rękach, opieram się tylko na obudowie, identycznej jak SZH-650, który akurat znałem. Bez organoleptycznego sprawdzenia (a można kupić taki na 14 dni) chyba się nie obejdzie.
Jak zaznaczyłem, Chińczycy często korzystają z tego samego odlewu w wielu fabrykach, a ostatecznie to co jest w środku może być sporą niespodzianką ;) Najczęściej "in minus", ale może być i na odwrót. Dla mnie miłą niespodzianką jest np. Evolution 300 Delty, który spokojnie mierzy się z Moticami, a nawet tańszymi modelami Leica lub Nikona.

compucar - Sro 05 Maj, 2021

kupując pierwszy mikroskop, łatwo popełnić kardynalny błąd zaniechania jakości w imię obniżenia kosztów. tymczasem jest to podstawowe narzędzie w każdym współczesnym warsztacie elektronika. tak jak zasadniczy jest programator, który sprawdzi kontakt każdej z nóg odczytywanego układu by zachować kopię danych, tak mikroskop ma czynić pracę przyjemną i bezstresową każdego dnia. można przyoszczędzić na pececie czy jakichś naturalnie zużywających się narzędziach, lecz nie na tych kluczowych i molestowanych każdego dnia..
michalkosior - Pią 08 Paź, 2021

Jar napisał/a:

-J.
P.S.1 Z braku czasu (pilne sprawy w robocie) nie sprawdziłem tego chińskiego PZO, spróbuję pamiętać dziś.


CZeść,
podłączę się pod temat z pytaniem o mikroskop. Wspominasz w nim o nowych mikroskopach PZO, że ktoś u Ciebie używa. Czy

masz więcej informacji? To nie pierwszy mój mikroskop, ale chcę wiedzieć jak się je użytkuje. Waham się między PZO a Delta 630, którą fantastycznie opisano tu: https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?f=845&t=43690
Z góry dzięki.

DarkRaptor - Pią 08 Paź, 2021

Opis Delty mój, używam na co dzień :wink:

Z tymi rebrandowanymi PZO to na podstawie moich doświadczeń z "chińczykami" i tego co widać po zdjęciach, modele stereoskopów wysięgnikowych oznaczone "Lab" powinny dawać fajny obraz, przypuszczam, że zbliżony (jeśli ciut nie lepszy) jak SZ-630. Modele oznaczone "Edu" mają identyczną głowicę jak wycofany parę lat temu SZH-650 Delty. Ten dawał bardziej mydlany obraz i z większą aberracją na dużych powiększeniach niż 630tka.
Jednak zaznaczam, że Chińczycy mogą korzystać (i na pewno korzystają) z tych samych odlewów w bardzo różnych fabrykach i jakość tych produktów może być bardzo różna. To, że tamte były słabe wcale nie oznacza, że te w PZO mają tę samą jakość. Najlepiej byłoby przekonać się organoleptycznie. Delta przynajmniej pozwala przetestować swoje produkty w dowolnym salonie.

Tytus_Bomba - Pią 11 Mar, 2022

@DarkRaptor

Czy mógłbyś mi porównać SZ-450b do SZ-630T? Myślę nad dokupieniem tego wyższego modelu, a dotychczasowego przekazałbym pracownikowi. Jak na moje potrzeby obraz z 450-tki był zadowalający. Zależy mi na trzecim tubusie, dlatego że dokumentowanie telefonem z okularu jest MEGA niewygodne. Czy poza ceną i zakresem zoomu występują między nimi jakieś większe różnice w jakości obrazu? Może nie opłaca się dokładać do tego modelu? Będę wdzięczny za wszelkie zdjęcia.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group