forum.optyczne.pl

Lornetki - Swarovski Habicht 8x30

albert56 - Sro 28 Kwi, 2021
Temat postu: Swarovski Habicht 8x30
Witam wszystkich

Chciałbym mieć jakąś spacerową lornetkę typu 8x30. Kusi mnie bardzo wyglądem i wagą habicht.

W każdym bądź razie bardzo mi się ona podoba i bardzo chętnie bym sobie ją kupił do mojej kolekcji. Jednak zanim podejme decyzje chciałbym się zapytać forumowiczów. A mianowicie jak ma sie ten swarovski habicht w porównaniu do nikona e ii (też 8x30)? Czy przy dzisiejszych cenach (jeśli w ogóle nikon jest dostępny, bo z tym ostatnio ciężko) warto kupować nikona e ii czy nie lepiej wydać 1000 zł więcej i kupić od razu habichta? Kusi mnie swaro bardziej niż nikon z jeszcze jednej ważnej dla mnie kwestii - jest wodoodporny, więc można go nosić w deszczu, a to jest dla mnie dość ważne.

Ktoś z forum miał, ma tę i lornetkę i porównywał ją do e ii? Opisujecie swoje wrażenia

Pozdrawiam

PS. Widziałem testy na wzrokowcu, ale nadal nie moge sie zdecydować.

Wojtas_B - Sro 28 Kwi, 2021

Nikon ma pole o cały stopień większe od Swarka.
Santre - Sro 28 Kwi, 2021

Swaro miałem sprzedałem. Ell 8x30 mam i tak zostanie na zawsze pomimo wielu innych. Habicht obraz mega ostry delikatna poświata błękitna. Kontrast dobry lecz nie tak jak np w El. Na minus małe muszle okularów. Komfort obserwacji zdecydowanie na korzyść Ell. Habicht najlepsze odwzorowanie bieli mówimy o nowszej wersji czyli po roku 2017. Generalnie obydwie lornetki prezentują bardzo dobry poziom i zakup to kwestia gustu bo nie popełniasz błędu jeśli jesteś zainteresowany Ell czy Habicht.
koraf - Sro 28 Kwi, 2021

albert56 mam swarka habicht 8x30 (ten z podziałką w prawym okularze) typ DF 8x30W O GA STP i miałem nikona 8x30 e2.
Zdecydowanie polecam swarka, gdyż praktycznie pod każdym względem jest lepszy, co wyraźnie zobaczysz nie tylko w dzień, ale również w nocy.
Swarek ma wprawdzie mniejsze pole widzenia niż nikon e2 8x30, ale za to użyteczne praktycznie do samego końca, czego o nikonie powiedzieć nie mogę.
Obecnie Habicht 8x30 jest jedną z moich bardziej ulubionych lornetek.
I jeszcze jedno jest istotna różnica w optyce między habichtem 8x30 zwykłym, czarnym, a tym, który posiadam (zielona guma), ten ostatni jest lepszy :grin: .

Santre - Sro 28 Kwi, 2021

Alternatywą dla Habicht może być Swarovski cl companion ale to już nie porro .....😊
koraf - Sro 28 Kwi, 2021

Santre napisał/a:
Alternatywą dla Habicht może być Swarovski cl companion ale to już nie porro .....😊

Bardzo zacna lornetka :grin: , mam 10x30 i też bardzo chwalę.

albert56 - Sro 28 Kwi, 2021

Santre,
Ja uwielbiam porro więc żadne cl nie wchodzi w gre. Mam Monarcha i Night Huntera i wole uzywac Steinera pomimo ze ciezki i wielki, bo to 8x56 (no i IF nie nadaje sie do ptakow). Dlatego chce kupic male lekkie porro z CF.

albert56 - Sro 28 Kwi, 2021

koraf napisał/a:
albert56 mam swarka habicht 8x30 (ten z podziałką w prawym okularze) typ DF 8x30W O GA STP i miałem nikona 8x30 e2.
Zdecydowanie polecam swarka, gdyż praktycznie pod każdym względem jest lepszy, co wyraźnie zobaczysz nie tylko w dzień, ale również w nocy.
Swarek ma wprawdzie mniejsze pole widzenia niż nikon e2 8x30, ale za to użyteczne praktycznie do samego końca, czego o nikonie powiedzieć nie mogę.
Obecnie Habicht 8x30 jest jedną z moich bardziej ulubionych lornetek.
I jeszcze jedno jest istotna różnica w optyce między habichtem 8x30 zwykłym, czarnym, a tym, który posiadam (zielona guma), ten ostatni jest lepszy :grin: .


Dzięki bardzo za info. Od początku wolę swarovskiego, a pole 7,8 stopnia jest dla mnie wystarczajace i do tego swarek ma wodoopornośc.
Słyszałem, że ten z podziałką lepszy optycznie ale nie lubie żadnych podziałek, zresztą ciężko go dostać (choć widziałem że na lanius mają) więc w grę wchodzi tylko seryjny, czarny 8x30

albert56 - Sro 28 Kwi, 2021

Jednak sprawdziłem i ten z podziałką jest dostępny na lanius books. Ale bardziej mi się podoba zwykły, czarny.
koraf - Sro 28 Kwi, 2021

albert56 napisał/a:
koraf napisał/a:
albert56 mam swarka habicht 8x30 (ten z podziałką w prawym okularze) typ DF 8x30W O GA STP i miałem nikona 8x30 e2.
Zdecydowanie polecam swarka, gdyż praktycznie pod każdym względem jest lepszy, co wyraźnie zobaczysz nie tylko w dzień, ale również w nocy.
Swarek ma wprawdzie mniejsze pole widzenia niż nikon e2 8x30, ale za to użyteczne praktycznie do samego końca, czego o nikonie powiedzieć nie mogę.
Obecnie Habicht 8x30 jest jedną z moich bardziej ulubionych lornetek.
I jeszcze jedno jest istotna różnica w optyce między habichtem 8x30 zwykłym, czarnym, a tym, który posiadam (zielona guma), ten ostatni jest lepszy :grin: .


Dzięki bardzo za info. Od początku wolę swarovskiego, a pole 7,8 stopnia jest dla mnie wystarczajace i do tego swarek ma wodoopornośc.
Słyszałem, że ten z podziałką lepszy optycznie ale nie lubie żadnych podziałek, zresztą ciężko go dostać (choć widziałem że na lanius mają) więc w grę wchodzi tylko seryjny, czarny 8x30

Podziałka nie przeszkadza na bliższe odległości, bo w praktyce jej nie widać. Jest to lornetka (zielona) wojskowa z możliwości obliczenia odległości i wielkości celu (za pomocą podziałki).
Jeżeli kupisz wersję "cywilną" na pewno się nie zawiedziesz na tym porro :grin: .

Santre - Sro 28 Kwi, 2021

Przepraszam przecież Ja miałem 10x40😊. Chyba się starzeję. Jednak wszystko co napisali koledzy się zgadza.
Pozdrawiam.

Chomsky - Sro 28 Kwi, 2021

Mam obie lornetki. Habichta w wersji z podziałką, w gumie i IF. Do ptaków IF średnio się nadaje. Do przyrody, widoków spoko. Opisywałem na forum różnice.
Wybrałbym Nikona. Tańszy o 1300 zł. Daje przyjemniejszy obraz. Może Habicht ma lepsze mikrokontrasty, może dla kogoś odwzorowanie kolorów, ale po przyłożeniu Nikon to jest to. Wygoda i piękny szeroki widok. Habicht łapie odblaski. Wersja wojskowa ma większe muszle oczne, jest bardziej pancerna. Brzydsza, fakt. Porro rządzi.
Nikon ma grubsze kontrasty, mocną kreskę krawędzi. Ciężko stwierdzić, który lepszy optycznie, są różne. Dla mnie Nikon. To jednak kwestia preferencji. Wygody i przyjemności a nie dzielenie włosów na cztery.
Pozdr. Ch.

albert56 - Sro 28 Kwi, 2021

Cytat:
Do ptaków IF średnio się nadaje.

To prawda, dlatego szukam małego porro z CF.

Cytat:
Mam obie lornetki. Habichta w wersji z podziałką, w gumie i IF. Do ptaków IF średnio się nadaje. Do przyrody, widoków spoko. Opisywałem na forum różnice.
Wybrałbym Nikona. Tańszy o 1300 zł. Daje przyjemniejszy obraz. Może Habicht ma lepsze mikrokontrasty, może dla kogoś odwzorowanie kolorów, ale po przyłożeniu Nikon to jest to. Wygoda i piękny szeroki widok. Habicht łapie odblaski. Wersja wojskowa ma większe muszle oczne, jest bardziej pancerna. Brzydsza, fakt. Porro rządzi.
Nikon ma grubsze kontrasty, mocną kreskę krawędzi. Ciężko stwierdzić, który lepszy optycznie, są różne. Dla mnie Nikon. To jednak kwestia preferencji. Wygody i przyjemności a nie dzielenie włosów na cztery.
Pozdr. Ch.


Bardzo dziekuję za informacje, jednak muszę przyznac, że troche namieszałeś mi w głowie :lol:

albert56 - Sro 28 Kwi, 2021

Cytat:
Porro rządzi.

Otóż to :grin:

koraf - Sro 28 Kwi, 2021

Każdy z nas ma swoje preferencje, wymagania i oczekiwania co do optyki i mechaniki w lornetce. Dla mnie jednoznacznie Habicht 8x30 wojskowy jest lepszy optycznie i mechanicznie niż nikon 8x30 e2 (dlatego sprzedałem).
Nie twierdzę, że nikon jest zły, bo to dobra lornetka. Swarek jednak to bardzo dobra lornetka.
Najlepiej, kupić obydwie, porównać bezpośrednio i odesłać gorszą :razz: .

Santre - Sro 28 Kwi, 2021

Koraf mam pytanie a jak wrażenia optyczne kiedy porównasz companion z habicht interesuje mnie szczególnie nasycenie kolorów plastyczność obrazu oraz kontrast. Pamiętam że moja 10 habicht w słoneczny dzień praktycznie w całej cześci obrazu była zdominowana przez błękitny odcień który zakłócał obserwację. Nie mówię o bardzo słonecznym dniu i obserwacji pod słońce. Czy w twojej również występuje podobny problem ?
koraf - Sro 28 Kwi, 2021

Santre o jakiego habichta pytasz 8x30 czy 10x40 ? bo mam obydwa. W tej chwili mam piękne słońce od zachodu sprawdziłem właśnie na balkonie obydwa i w żadnym nie występuje taki efekt błękitu.
8x30 mniej łapie flary i jest jakby minimalnie bardziej ostra pod słońce, ale w 10x40 jest też bardzo przyzwoicie. Na pewno bez efektu jaki opisujesz.

Santre - Sro 28 Kwi, 2021

Pytałem o 10x40 bo ten model intensywnie sprawdzałem. To jeszcze jak companion 10x30 którego masz wypada na tle habicht 8x30 ?
koraf - Czw 29 Kwi, 2021

CL10x30 bardzo kompaktowy rozmiar (dokładnie jak CL 8x30), jak potrzebuję zabrać ze sobą w dzień 10x to najczęściej ląduje w kieszeni.
CL10x30 ciemniejszy od 8x30 Habicht, co wyraźnie widać nocą. Biel wolę w 8x30 Habicht, CA również, ostrość podobna w obydwóch, jak również mała utrata ostrości pod słońce. CL10x30 ma większe pole ostrości od Habicht 8x30. Microkontrast raczej dla CL10x30. Głębia ostrości natomiast dla porro.
CL10x30 ma bardzo fajną strukturę gumy wg mnie lepszą niż wersje EL. O jakości wykonania chyba nie muszę wspominać w obydwu przypadkach.
Tu masz opinię o CL10x30: https://www.optyczne.pl/1...tki.html#oceny, a tu test Habichta wojskowego 8x30: http://wzrokowiec.com/archiwa/1133
Bardzo trudno porównać obydwie ponieważ jedna i druga to bardzo dobre lornetki, a różnice poza konstrukcją porro vs dach pod względem optycznym są nie tak duże.
Bardzo lubię porro (8x30 wojskowa) i mogę bardzo długo delektować się obrazem jaki daje.

Santre - Czw 29 Kwi, 2021

Podsumowanie rozmowy:
Każda lornetka o której piszemy to wybitna optyka i konstrukcja. Zastanawiam się nad cl companion ale 8x30. Lubię powiększenie max 8 i takie kupuje. Dla mnie to są komfortowe obserwację . Mój ranking aktualnie to Leica 7x42 HD, Swarovski El 8.5x42 oraz niezmiennie Ell 8x30. Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi. Temat uważam za zamknięty. Pozdrawiam.

GAPik - Wto 04 Maj, 2021

Proponuję zakup EL-ki 8x32 w wersji field pro i Twoje problemy znikną :)

A tak całkowicie poważnie jest to wspaniałe urządzenie obserwacyjne, przerabiałem wiele modeli zanim doszedłem do czegoś co mnie ostatecznie zadowoliło. Ogólnie bardzo lubię optykę w systemie porro, jestem zwolennikiem tego typu układu optycznego ponieważ ma on stosunkowo sporo zalet w odniesieniu do systemów dachowych ( oprócz wagi :p )

W tym momencie wygląda to następująco.

Walka między porro vs roof w parametrze kompaktowym jest zupełnie nierówna, i wszystkie ww. E2 czy Habichty nie mogą się równać optycznie z takimi kozakami jak EL 8x32 ( FP ) Victory HT 8x32 .

Oba modele które wymieniłem prezentują niezrównaną jakość optyczną oraz doskonałą ergonomię. Obraz przy pierwszych obserwacjach może wydawać się mało ostry, może brakować efektu 3D, ale i tak końcowo będzie bardziej uzależniał od ww. lornetek porro.

Tak jak powiedziałem ! lubię konstrukcję porro m.in. za wspaniały efekt trójwymiarowości, obłędnie szczegółowy i ostry a konkretnie bardziej realny obraz, lecz mając w szafie większość wymienionych powyżej lornetek i tak wybieram roof z najwyższej półki, który jest w pewnych parametrach jednak słabszy od klasycznych układów optycznych.

Jeśli nie jesteś zbieraczem a osobą szukającą lornetki docelowej w małym parametrze i przy tym doceniasz jakość to możesz się zastanowić nad tym co napisałem. Oczywiście cena idzie w parzę z jakością, ale to już wszyscy wiemy.

Jako kolekcjoner powinienem zachować większy dystans do tego typu wypowiedzi_wiem :???:

Wiking69 - Wto 04 Maj, 2021

Witajcie , wpadłem tylko na chwilę . Ostatnio miałem w domu kilkoro miłych gości , łączy ich wspólna pasja . Namiętnie lubią obserwować ptaki , oczywiście każdy ma własną lornetkę . Wyciągnąłem z szuflady wszystko co miałem , Leicę BA , Swarka CL , kilka Zeissów ... SF , FL , Dialyta . A na deser dwa Zeissy porro z Oberkochen . Jednogłośnie wygrał Zeiss 8x50 Oberkochen z roku 1960 ( opisywany w klasykach przez Mnicha ) . Staruszek miał najpiękniejszy wręcz magiczny obraz . Pokonał wszystkie nowoczesne dachówki i wywoływał u każdego uśmiech na twarzy :) .
TomPL2 - Wto 04 Maj, 2021

Może ma wypełnienie gazem rozweselającym ;)
albert56 - Wto 04 Maj, 2021

GAPik,
Jestem, tak jak napisałeś, zbieraczem, więc nie szukam jakoś specjalnie lornetki docelowej, bo chciałbym po prostu powiększać swoją kolekcję o ciekawe lornetki. Pisałem wcześniej w tym wątku, że mam nowe porro i nową dachówke (nowe w sensie konstrukcyjnie). Obydwa bardzo różnią się gabarytami, bo porro to Steiner NH 8x56, a dachówka to Nikon monarch hg 8x42 i wole używać ciężkiego porro, m. in. przez świetny efekt 3D, rewelacyjną transmisję (świetne odwzorowanie kolorów), oraz jak dla mnie wygodniejszy i pewniejszy chwyt (nie żebym coś miał do ergonomii monarcha - bo nie jest zła). Właśnie przez te zalety sytemu porropryzmatycznego szukam lornetki porro 8x30 (żeby była lekka), z CF (aby można było ją używać podczas obserwacji ptaków) i jak będzie wodoodporna (choć to nie jest najważniejsze) to będzie jeszcze "fajniej". Tak naprawdę jeśli chciałbym mieć tylko (o zgrozo) jedną lornetkę docelową to myśle, że ten monarch jest dla mnie w 100% wystarczający.

Rafii72 - Wto 04 Maj, 2021

EII 8x30 nigdzie niema i kosztuje 2800 zł co wydaje się być absurdalne, bo wcześniej kosztował 1700.
Habicht kosztuje ok. 3800 a jeszcze pewnie można wynegocjować w lokalnym sklepie z 200-300 zł . Nikon EII byłby i tak dobrym wyborem, gdyby nie jego nieszczelność. W takim wypadku Hibicht jest moim zdaniem bezpieczniejszym wyborem, abstrahując od właściwości optycznych

Chomsky - Wto 04 Maj, 2021

Nie będziesz żałował.
Pozdr. Ch.

Marcelixt - Wto 04 Maj, 2021

A bpc 5 8x30 i Habicht 8x30 w skrocie różnice?
adaher - Wto 04 Maj, 2021

Marcelixt napisał/a:
A bpc 5 8x30 i Habicht 8x30 w skrocie różnice?


To tak jakby w skrócie opisać różnice pomiędzy Syrenką a Porsche... :mrgreen:
Niby z daleka (bardzo daleka) podobieństwo jest, ale to porównanie raczej w kategoriach żartu można potraktować.
Od kilkudziesięciu lat posiadam, jako jedną z moich pierwszych lornetek, poczciwą "olimpijkę" i bardzo szanuję ten sprzęcik, ale od dawna traktuję ją tylko jako pamiątkowy zabytek... :smile:

Marcelixt - Wto 04 Maj, 2021

Mam nową bpc 5 za grosze 150zł.Cieszy mnie bardzo.CZY WARTO BULIĆ 3800???
koraf - Sro 05 Maj, 2021

Jeżeli ktoś niedowidzi, jest daltonistą, jest mu obce piękno otaczających widoków to nie warto, w innym przypadku niezależnie od warunków oświetlenia, atmosferycznych oraz radości z jakości optyki jaką daje ta lornetka: warto :razz: .
Santre - Sro 05 Maj, 2021

Koraf zgadzam się w 100 %😊
Abs - Sro 05 Maj, 2021

Marcelixt napisał/a:
Mam nową bpc 5 za grosze 150zł.Cieszy mnie bardzo.CZY WARTO BULIĆ 3800???


To sprawa indywidualna. BPC 5 to moja pierwsza lornetka i wtedy wcale nie była tania. W latach dziewięćdziesiątych była znacznie lepsza od chińskich lornetek, które poza zgrabną sylwetką nie były w stanie jej dorównać optycznie. Obraz w BPC jest dobry choć zażółcony (widać to na bieli) o zapewne przeciętnej lub niskiej transmisji - przez wiele lat tego zupełnie nie widziałem i cieszyłem się że mam prawdziwą lornetkę. Jakością wykonania imponuje się do dziś. Sporadycznie z niej nadal korzystam... Czy warto dopłacać do "Porsche" (podoba mi się to porównanie) skoro mamy Matiza czy starą Dacię i też nimi pojeździmy? Rzecz gustu - miło używać czegoś o bardzo wysokiej jakości skoro tego chcemy, potrafimy to docenić i tym się delektować. W końcu to nasze, zarobione pieniądze i możemy z nimi zrobić co chcemy. Taki jest ten świat (i oby taki pozostał).

Marcelixt - Sro 05 Maj, 2021

Ale za taką cenę to strach ją nosić i nie uderzyć.Co takiego jest w tym obrazie innego cudownego?Dawajcie argumenty👍😀
Chomsky - Sro 05 Maj, 2021

Marcelixt napisał/a:
Mam nową bpc 5 za grosze 150zł.Cieszy mnie bardzo.CZY WARTO BULIĆ 3800???


Warto!
Ale nie ma przymusu. Można zapytać czy warto wypijać co dziennie czteropak piwa i wypalać paczkę fajek. Razem 30 zł. 900 zł miesięcznie. Cztery miesiące i jest Habicht.
Wybrałem Habichta i inne.
To kwestia świadomości człowieka.
Pozdr. Ch.

Marcelixt - Sro 05 Maj, 2021

Gorzej,że nie palę i sporadycznie spożywam😛.Dalej pomęczę Was.Co takiego innego zobaczę w Habicht niż bpc5.Tylko proszę o konkrety,nie porównywanie Bo to Porsche a tamto Syrenka.
Abs - Sro 05 Maj, 2021

Np. sprawność optyczna - Habicht to poziom 90% (test), BPC 5 ok. 60% - 70% (spekulacja na podstawie oglądu); nieostrość obrazu na brzegu pola - plus dla Swaro, tak jak ostrość subiektywna w centrum, odwzorowanie bieli - Habicht ideał (test), BPC obraz zażółcony (to największa wada)...

Te różnice czuje się po przyłożeniu lornetek do oka. Gdy porównywałem BPC do Nikona Sportstara 8x25 (za niewielkie pieniądze) ten drugi był optycznie lepszy już na pierwszy rzut oka...

W lornetkach wzrost ceny nie jest proporcjonalny do przyrostu jakości - tak jest w wielu produktach. Przy relatywnie drogiej lornetce - np. Nikon Monarch 7 dwukrotne podniesienie jej ceny daję nam poprawę jakości obrazu ok. 10%. Przy pewnym poziomie dopłacamy wiele a dostajemy nie tak wiele ale to "nieco" robi różnicę. Poza tym Swaro to marka topowa i zarazem kultowa a to też kosztuje.

Marcelixt - Sro 05 Maj, 2021

A mocno różni się obraz z Nikona Sportstar 8x25 i Habicht 8x30?Tak ogólnie,bo tu obiektyw mniejszy nieco.Przez Nikona patrzyłem bo go mam.
Abs - Czw 06 Maj, 2021

Trudno odpowiadać na kolejne zestawienia - najlepiej robią to testy, pod warunkiem że mamy rzeczone lornetki np. https://www.optyczne.pl/1...ht_10x40_W.html Jest akurat o Habicht 10x40 ale wyniki w stosunku do 8x30 nie powinny znacząco odbiegać...
Nie ma testu Sportstara ani BPC ale są opinie https://www.optyczne.pl/8...a_lornetki.html

Do mnie przemawiają porównania obrazowe: Habicht - Porshe Carrera a Nikonek - Fiat Panda.. obie lornetki dają powiększenie 8x / jednym i drugim autem dojedziesz do pracy

Rafii72 - Czw 06 Maj, 2021

Ten Habicht to bardziej Porsche 911 czyli klasyk w unowocześnionej formie ;)
Wiking69 - Czw 06 Maj, 2021

Skoro Habicht to Porsche 911 , to do jakiego samochodu byście porównali odświeżoną Leicę 7x35 Trinovid . To też jest piękny klasyk .
Maciek - Czw 06 Maj, 2021

Wiking69 napisał/a:
Skoro Habicht to Porsche 911 , to do jakiego samochodu byście porównali odświeżoną Leicę 7x35 Trinovid . To też jest piękny klasyk .

Myślę, że VW Beetle (garbus) jest dobrym odpowiednikiem - zwykłe zarabianie kasy na sentymentach.

adaher - Czw 06 Maj, 2021

Maciek napisał/a:
Wiking69 napisał/a:
Skoro Habicht to Porsche 911 , to do jakiego samochodu byście porównali odświeżoną Leicę 7x35 Trinovid . To też jest piękny klasyk .

Myślę, że VW Beetle (garbus) jest dobrym odpowiednikiem - zwykłe zarabianie kasy na sentymentach.


Ja bym przyrównał posunięcie Leiki z Trinovidem do działań Marki Fender i Gibson np. z "przywracaniem" historycznych modeli wzmacniaczy lampowych i gitar. Stare wzmacniacze z lat 60tych jeden do jednego są kopiowane i można kupić taki, brzmiący pięknie, identycznie jak te stare cuda!(sam takowy wzmacniacz posiadam)
I tu taka analogia do lornetek mi się nasuwa; Stare lampowe "wzmaki" brzmią trochę mniej czysto (nawet brudno) niż nowe, cyfrowo-tranzystorowe, naszpikowane elektroniką, z milionem brzmień, wi-fi, usb i innymi takimi superpotrzebnymi bajerami... I co z tego, 95% najlepszych gitarzystów gra na tych starych, lub ich nowoczesnych (lampovidach) kopiach, które są po prostu żywe i piękne!!!
Mam nadzieję, że Zeiss pójdzie w ślady Leiki i zrobi np. nową wersję Dialyta 7x42...marzenie :sad:
Niestety zbyt mało osób ma takie marzenia więc po co... Ale Leica dała radę :smile:

Wiking69 - Pią 07 Maj, 2021

Nowa wersja Dialyta 7x42 ? :) ... Czekamy z utęsknieniem , już widzę reklamę na stronie Zeissa ... Nie musisz już dłużej szukać , właśnie znalazłeś idealną lornetkę na każdą okazję , nowy Dialyt 7x42 T*P to spełnienie Twoich marzeń .
Maciek - Pią 07 Maj, 2021

@adaher - jako entuzjasta audio nie mogę się z Tobą całkowicie zgodzić. Stare piece Gibsona czy Fendera są reaktywowane tylko po to aby brzmiały JAK DAWNIEJ - co nie znaczy lepiej. Chcesz brzmieć jak Jimmy Page? mając reaktywowaną gitarę + piec = nie ma problemu.

Fakty są jednak takie, że ŻADEN sprzęt do lat 70 - 80 (źródło+wzmak+kolumny) nie jest w stanie odtworzyć np opery czy ogólnie muzyki w jakości jaką oferują współczesne urządzenia pracujące w klasie A czy nawet AB. Nawet jak podłączysz źródło dające dźwięk jakości DSD do jakiegoś starego Marantza czy Luxmana to będzie lipa.

Podobnie jest z lornetkami, można podziwiać precyzję wykonania, trwałość ale rzeczywistość jest taka, że optycznie pomiędzy Dialytem a SF czy HT jest przepaść.

Wiking69 - Pią 07 Maj, 2021

Między Dialytem 7x42 T*P a nowszymi Zeissami FL, SF , HT ... nie ma przepaści . Jest inaczej , ale wcale nie lepiej .
Maciek - Pią 07 Maj, 2021

Wiking69 napisał/a:
Między Dialytem 7x42 T*P a nowszymi Zeissami FL, SF , HT ... nie ma przepaści . Jest inaczej , ale wcale nie lepiej .


Polecam Klarin Activ z luteiną - dwa razy dziennie po jednej tabletce :wink:
kol. Chomsky`emu pomógł: https://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=32679&highlight=chomski

PS. Sorry Wiking ale nie mogłem się powstrzymać :oops:

adaher - Pią 07 Maj, 2021

Tak, marzy mi się odświeżony Dialyt a la "Retrovid", z najnowszymi powłokami i może uszczelniony... Ale szkoda czasu na marzenia :sad:

Maciek. (Cieszę się, że na Forum są ludzie lubujący się w dobrym/bardzo dobrym brzmieniu muzyki :smile: ) Masz pełną rację co do odtwarzania muzyki na sprzęcie audio, żaden "stary" sprzęt nie odda brzmienia orkiestry z sali koncertowej, nowy z resztą też ma z tym problem...
Ale jeśli chodzi o samo brzmienie gitary+wzmacniacza to nowe rzadko jest lepsze. Perfekcyjne, czyste, bez szumów itp. ale to nie znaczy, że lepsze, po prostu nowoczesne... Ja to nowoczesne, czyste brzmienie też bardzo lubię, ale jednak wolę brzmienie klasyczne :smile:
Ale to przecież forum lornetkowe... Przez pół roku używałem jednocześnie EL 10x50 i Ultravida 10x50 i trzeba się zgodzić, że w EL obraz jest perfekcyjny, ale w Leice po prostu piękny... (Ostatecznie perfekcja zwyciężyła i została Elka) Cały czas jednak tęsknię za tym nieidealnym, ocieplonym, trójwymiarowym, "zakrzywionym" obrazem Leiki...

adaher - Pią 07 Maj, 2021

Mogłem napisać minutę później...
Maciek, to co mówi Wiking jest prawdziwe... o czym się naocznie, osobiście przekonałem i to przekonanie niestety było wręcz bolesne, a na nieszczęście najbardziej bolesne nie dla mnie... :sad: Kto wie o co chodzi ten rozumie...
Wydawało by się, że SF na spółkę z FL w bezpośrednim starciu wciągną staruszka Dialyta na śniadanie, a wcale tak się nie stało... (Dialyt nie był najnowszy...)

adaher - Pią 07 Maj, 2021

Takie porównanie mi się nasunęło znowu. Oglądałem kulisy kręcenia Władcy Pierścieni: obraz 10k, żyleta, nieobrobiony, do bólu naturalny. Potem porównywałem ten fragment do obrobionej, filmowej wersji (niejako pogorszonej, w nomenklaturze techniczno-optycznej...) Wolałem ten "pogorszony" obraz, jak z resztą większość... :smile:
adaher - Pią 07 Maj, 2021

A może najzwyczajniej także potrzebuję Klarinu Activu z luteiną? :smile:
Maciek - Pią 07 Maj, 2021

Nie wiem jak Dialyt 7x42 ale miałem przez pół roku pożyczonego 10x40. Wymiękał juz przy moim Conquescie HD, więc mogę sobie wyobrazić relację do SF lub HT. Szczególnie nie podobała mi się w Dialycie monstrualna AC, do tego efekt rolling ball, gorsza rozdzielczość i wiele innych wpadek. Niezmiernie podobało mi się w Dialycie to, że pomimo braku regulowanych muszli idealnie pasowała mi do oka , do tego świetna jakość wykonania i guma w idealnym stanie choć lornetka kupiona była w 1980 roku (w Conquescie z 2014 r. już robi się biała).
No ale może różnica pomiędzy nami wynika stąd, że ja nie roztrząsam plastyki obrazu, nie rozkładam na czynniki pierwsze poszczególnych wad - tylko oceniam czy dobrze widzę to co chcę przez lornetkę zobaczyć.

PS. piszę, że nie roztrząsam poszczególnych wad - ale nie sposób nie zauważyć AC w Dialycie.

NoVik - Pią 07 Maj, 2021

Maciek napisał/a:
Szczególnie nie podobała mi się w Dialycie monstrualna AC
(...)
PS. piszę, że nie roztrząsam poszczególnych wad - ale nie sposób nie zauważyć AC w Dialycie.


Nie mogę przejść obok tego wpisu obojętnie...
AC w Dialycie? Chyba delikatnie na samym brzegu.
Za to w Conquestcie AC była w centrum dla mnie tak duża, że postanowiłem ją sprzedać... Rodzaj sprzętu czy ich właścicieli? :???:

Chomsky - Pią 07 Maj, 2021

Zżarłem ze cztery pudełka Klarinu. Działa, przynajmniej chwilowo.
Pozdr. Ch.

NoVik - Pią 07 Maj, 2021

Chomsky napisał/a:
Zżarłem ze cztery pudełka Klarinu. Działa, przynajmniej chwilowo.
Pozdr. Ch.

Oby nie z innym euforycznym środkiem pochodzenia roślinnego :mrgreen:

CBD :lol:

Wiking69 - Sob 08 Maj, 2021

Wszystkie nasze lornetkowe problemy , dylematy i rozterki mogłyby zniknąć , gdybyśmy przestrzegali prostej zasady . Kupujemy najlepszą lornetkę na jaką nas stać :) i przez 10 kolejnych lat nie bierzemy żadnej innej lornetki do ręki . Nie porównujemy , nie testujemy , nie czytamy portali lornetkowych . Ale my tak bardzo lubimy dyskutować , testować , porównywać . Mało kto zdaje sobie sprawę że potrzebujemy tych emocji , tej energii , tej pasji . A później słyszymy od małżonki rozbrajające pytanie ... Znowu kupiłeś kolejną lornetkę ? . :(
Wiking69 - Wto 11 Maj, 2021

Widzę że pomysł kupowania nowej lornetki raz na 10 lat , jest czystą abstrakcją dla osób aktywnie piszących na forum lornetkowym . Dlatego podejrzewam że błyskawicznie wysłano by mnie na badania psychiatryczne , gdybym zaproponował używanie tylko jednej lornetki przez całe życie . Kupując nową lornetkę , dopaminę dostajemy gratis :) .
pandal - Sro 12 Maj, 2021

Ja bym kupił NL 10x50 na całe życie.
Wiking69 - Sro 12 Maj, 2021

Oczami wyobraźni już to widzę :) . Jak kupując NL-a na festiwalu lornetkowym w Łochowie , mówisz uroczyście przy świadkach ... I ślubuję Ci miłość , wierność i uczciwość małżeńską , aż śmierć nas nie rozłączy . Arek na pewno was pobłogosławi :)
albert56 - Sro 12 Maj, 2021

Mówiąc poważnie to wielka szkoda, że nie ma NL z obiektywami 50mm. Na pewno bym na takową odkładał pieniądze.
mariuszi - Sob 15 Maj, 2021
Temat postu: Re: Swarovski Habicht 8x30
albert56 napisał/a:
Witam wszystkich

Chciałbym mieć jakąś spacerową lornetkę typu 8x30. Kusi mnie bardzo wyglądem i wagą habicht.

W każdym bądź razie bardzo mi się ona podoba i bardzo chętnie bym sobie ją kupił do mojej kolekcji. Jednak zanim podejme decyzje chciałbym się zapytać forumowiczów. A mianowicie jak ma sie ten swarovski habicht w porównaniu do nikona e ii (też 8x30)? Czy przy dzisiejszych cenach (jeśli w ogóle nikon jest dostępny, bo z tym ostatnio ciężko) warto kupować nikona e ii czy nie lepiej wydać 1000 zł więcej i kupić od razu habichta? Kusi mnie swaro bardziej niż nikon z jeszcze jednej ważnej dla mnie kwestii - jest wodoodporny, więc można go nosić w deszczu, a to jest dla mnie dość ważne.

Ktoś z forum miał, ma tę i lornetkę i porównywał ją do e ii? Opisujecie swoje wrażenia

Pozdrawiam

PS. Widziałem testy na wzrokowcu, ale nadal nie moge sie zdecydować.


Cześć , nie wiem czy temat aktualny ale jeśli masz jakieś pytania to chętnie podzielę się swoją opinią na ich temat , mam obie i użytkuje od dłuższego czasu , i BPC tez :lol:








mariuszi - Sob 15 Maj, 2021

Dodam ze w teren najczęściej zabieram Habichta …… mimo minusów które na szczęście nie przesłoniły plusów ..
albert56 - Sob 15 Maj, 2021

Kupiłem habichta i .... nie jestem do końca zadowolony. Po prostu komfort muszli jak dla mnie jest tragiczny - muszę nienaturalnie przykładać muszle do brwi a i tak szoruje okular moim rzęsami. Optyka jest świetna - świetne odwzorowanie kolorów, kontrast, ostrość, efekt 3D, wszystko super. Choć łapie dość dużo odblasków, ale to mi nie przeszkadza. I przez te niewygodne, małe muszle zastanawiam się nad odesłaniem tej lornetki z powrotem do sklepu, bo po prostu nie czuje komfortu obserwacji. Zamiast skupić się na pięknie obserwowanej przyrody, ciągle myśle o tych muszlach. Nie wiem co zrobić.... Z jednej strony mała, lekka, kompaktowa, świetna optyka a z drugiej niewygodne muszle. Wiem że jest nikon eii z lepszymi muszlami, jednak nie jest on wodoodporny i przez to odpada.
Ahhh te rozterki lornetkowe :neutral:

mariuszi - Sob 15 Maj, 2021

Mnie te muszle pasują , ale to już cechy osobnicze ;-) , odeślij i kup EII , radość z obserwacji wróci , wodoodporność jest przydatna ale wg mnie w lornetce „spacerowej” można się obejść , w deszczu obserwować raczej nie będziesz … odwzorowanie bieli lepsze jest w habichcie ale jeśli nie masz tych lornetek koło siebie to „cieplejsza tonacja” nikona nie przeszkadza …

Pewnym kompromisem byłby swar companion …. Jest bardzo dobry , trochę „damski” model przez swoje gabaryty ale optycznie super

Rafii72 - Sob 15 Maj, 2021

Z tymi muszlami to urok tych lornetek i w EII będzie podobnie bo te muszle również się nie wysuwają. Ja w EII też musiałem dotykać rzęsami soczewek by objąć cały obraz ale jakoś mi to nie przeszkadzało. zapewne ci co noszą okulary mają łatwiej, ale i tak decyduje tutaj aspekt indywidualny. Jakość optyki, odwzorowanie kolorów i efekt 3D to najwyższa półka wśród lornetek, więc trzeba zastanowić się czy zalety przewyższają tą wadę
Santre - Sob 15 Maj, 2021

Albert wymień na Swarovski cl companion albo dobrze poszukaj i kup wersję El. Wymieniłem habicht na El plus dodatkowe osłony na muszle i jest bajka. Obraz bardziej kontrastowy od habicht a komfort obserwacji na najwyższym poziomie. Ell również mam tylko zabieram na mniej ekstremalne wypady. W Nikonie nie odczuwam dyskomfortu podczas obserwacji.
TheNewOne - Sob 15 Maj, 2021

Proponuje jednak rozważyć zakup EII i jaką wodoszczelność rzeczywiście potrzebujesz. To nie jest tak, że EII od kropli deszczu rozkleja się albo w środku masz akwarium. Poza tym ze swojego doświadczenia wiem, że lornetki nawet uszczelnione na spacerze zabezpieczam przed kroplami deszczu bo później pojawiają się zacieki (woda + pyłki, które zawsze na szkle są), które trzeba czyścić a dla powłok im rzadziej tym lepiej (szanujemy sprzęt). Mam EII i SE - jak dla mnie miękkie muszle są bardzo wygodne. W teście Swarovski Habitch 10x40 jest wpisana wada - małe okulary. Czegoś podobnego doświadczyłem przy CL, małe okulary ni jak podeprzeć o elementy konstrukcyjne twarzy + pokrętło ostrości jak dla mnie za bardzo wysunięte w kierunku okularów. Podsumowując nie dało się ustabilizować obrazu, okulary wpadały mi do oka bo za małe. Oczywiście każdy powinien sprawdzić czy lornetka ergonomicznie pasuje. EII ma świetną renomę i jest klasykiem, a wartość jej rośnie. Wiem za ile kupiłem nową kilka lat temu a wiem za ile jako używaną nie sprzedałbym jej dzisia :)
TheNewOne - Sob 15 Maj, 2021

Jeśli jednak rozważasz CL to sprawdziłbym jeszcze Nikona 8x30 HG. Testowany tutaj egzemplarz nie wypadł najlepiej w porównaniu z CL ale opinie w internecie są różne. Jest mały, zgrabny, lżejszy, o szerszym polu widzenia, tańszy od CL (do CL trzeba dokupić standardowe wyposażenie!). I jeśli chodzi muszle oczne to z tego co pamiętam były większe i bez problemu lornetka leżała przy oku. Zamówiłbym CL i HG i na spokojnie bezpośrednio porównał.
albert56 - Sob 15 Maj, 2021

Dziękuję bardzo wszystkim za odpowiedzi. Habichta odsyłam i będe się zastanawiał co dalej. Stwierdziłem, że różnica w masie rzędu 100-150g nie robi żadnej różnicy podczas chodzenia. Natomiast małe muszle i mały ER już robi. Porównywałem Habichta za monarchem hg 42mm , który jest chyba 150g cięższy i podczas chodzenia czy obserwacji nie odczuwam żadnych różnic jęsli chodzi o masę, w związku z tym odpuszczam sobie lornetki klasy 30/32mm. Jednak ja wolę lornetki 42mm, 50mm, 56mm. Mam NH 8x56 i no to jest prawdziwa lornetka porro - efekt 3D jest świetny, jakość optyki jest rewelacyjna a przy tym są bardzo komfortowe muszle oczne, które dodatkowo mają boczne osłonki. Do tego NH zamierzam kupić sobię szelki bo tutaj czuć masę na szyi. Tak więc Habicht to moje pierwsze prawdziwe rozczarowanie lornetkowe. Od przybytku głowa boli :grin:
albert56 - Sob 15 Maj, 2021

Cytat:
W teście Swarovski Habitch 10x40 jest wpisana wada - małe okulary. Czegoś podobnego doświadczyłem przy CL, małe okulary ni jak podeprzeć o elementy konstrukcyjne twarzy + pokrętło ostrości jak dla mnie za bardzo wysunięte w kierunku okularów. Podsumowując nie dało się ustabilizować obrazu, okulary wpadały mi do oka bo za małe.

No i właśnie dlatego odpuszczam sobie klasę 30/32mm.

albert56 - Sob 15 Maj, 2021

Uważam, że w lornetce najważniejsza jest ergonomia muszli ocznych i komfort obserwacji a potem efekt 3D itd.
albert56 - Sob 15 Maj, 2021

Cytat:
Jeśli jednak rozważasz CL

Nie rozważam i nigdy nie rozważałem. Dzięki Habichtowi wiem że do mnie nie pasują lornetki z obiektywami 32mm. I tyle

albert56 - Sob 15 Maj, 2021

Cytat:
jak dla mnie miękkie muszle są bardzo wygodne

Z tym się jak najbardziej zgodzę - w NH też są gumowe muszle ale są odpowiedniej wielkości i dlatego bardzo komfortowo trzyma się ta lornetkę przy oku.

NoVik - Sob 15 Maj, 2021

Habicht piękna rzecz, ale co jak co - stare modele miały napis piękną odręczną czcionką. Obecne mają siermiężny, surowy opis. Chciałoby się takiego nowego Habichta w naprawdę „starej” szacie. Jak klasyka, to klasyka...
Marcelixt - Sob 15 Maj, 2021

Super zdjęcia!! Super zestaw👍😀. Chciałbym taki mieć!!!!Bpc mocno odstaje od tych dwóch Nikona i Habichta?
mariuszi - Sob 15 Maj, 2021

BPC to raczej statysta w tym zestawie … w każdym aspekcie jest słabo w porównaniu cz to do Habichta czy EII
mariuszi - Wto 18 Maj, 2021

Może ta informacja przyda się użytkownikom lornetek z serii Habicht

Zestaw dedykowanych muszli profilowanych prod swarovski pasuje do serii Habicht
Co prawda używam go z NLką ale do Habichta 8x30 i 10x40 pasuje , tzn nasuwa sie na okular i generalnie jest Ok , ogranicza wpadanie światła bocznego do minimum i pomaga „przyłożyć” lornetkę do oczu w odpowiedniej pozycji



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group