forum.optyczne.pl

Lornetki - Kite Falco 10x32-moje subiektywne odczucia.

Jan55 - Pią 26 Lis, 2021
Temat postu: Kite Falco 10x32-moje subiektywne odczucia.
Kite Optics to belgijska firma produkujaca optykę w Japonii, w postaci lornetek i lunet. Słyną najbardziej, z produkcji lunet oraz starszej serii lornetek Kite Lynx 8x30 i „nowej” Lynx+ 8x30 oraz ich większych braci. Jej najnowszym produktem jest wprowadzony na rynek w 2020 r. model Kite Falco w rozmiarach 8-10x32 i 8-10x42. Seria Falco pozycjonowana jest stopień niżej od Lynxa+.
Opis będzie w większości porównaniem Falco, głównie do Bushnella Nitro 10x36, którego miałem wcześniej, a porównywanego wcześniej z Vortexem, GPO i M7 ale też do Opticrona Travellera ED , GPO ED, Kowy 6,5x32, Vortexa i Nikona M7. Wszystkie, poza Nitro, to 6,5-8x30-32.Wiem, że to porównanie nie za bardzo pasuje, bo Falco to 10x32 a pozostałe to 8x30-32, ale w jakiś sposób można sobie to porównanie odnieść do jakości Falco, tym bardziej, że np. Falco 8x32 jest tylko troszkę lepsze (ostrość,AC,nieostrość brzegowa) od Vortexa 8x32 a Falco 10x32 jest z kolei troszkę lepsze od Falco 8x32 i tym samym od Vortexa.

1.Budowa i mechanika.
Na temat konstrukcji optycznej (powłok na pryzmatach i korekcji fazy) wszystkich modeli lornetek Kite nie wiele wiadomo, poza tym, że Falco nie ma szkieł ED, które to ED mają lornetki od Lynxa+ wzwyż, ma natomiast słynne powłoki marki Kite MHR. Korpus lornetki to alu, powleczone dobrej jakości osłoną gumową z lekkim teksturowaniem i wytłoczeniami na kciuki od spodu tubusów. Nic nie odstaje, nic nie jest luźne, wszystko dobrze spasowane. Muszle oczne (korpus) są z alu i zakończone gumą, z możliwością dwu stopniowej regulacji oraz całkowicie wykręcalne, tak podaje producent ( nie sprawdzałem).
Mechanicznie wszystko pracuje jak powinno, w dobrej lornetce. Zawias mostka z lekkim oporem, po ustawieniu trzyma się dobrze, pokrętło ostrości kręci się z lekkim oporem ale płynnie, jakby „maślanie”. Pokrętło dioptrii kręci się z oporem ale gładko. Muszle bez luzów, trochę za płytkie ale nie trzeba trzymać ich pod brwiami, ja trzymam je w 1/3 odległości od powiek w stronę brwi, co nie każdemu może pasować. Widok bez fasolek i zaciemnień. Pod względem mechaniki i obudowy, Kite jest lepsze od M7, a samej obudowy od Opticrona Travellera ED.

2. Optyka.
Generalnie jestem zaskoczony jakością optyki, na duży plus. O ile np Falco 8x32 jest troszkę lepszy( mniej AC, mniej nieostrości na brzegach) od Vortexa 8x32 ( wiem to z innego źródła), to Falco 10x32 jest pod tym względem lepszy od Falco 8x32, Vortexa i od Nitro. Ogólnie optyka troszkę lepsza od w/w.
AC - w środku minimalna (trzeba chcieć ją znaleźć), na brzegach jest nie wielka,
Dystorsja- zdecydowanie mniejsza,
Astygmatyzm – gwiazdy punktowe, księżyc i gwiazdy bez spajków i AC,
Pozostałe - brak zaciemnień brzegowych, w Nitro były widoczne.
Ostrość obrazu - jest porównywalna z Nitro, z przewagą na Falco, a troszkę lepsza niż w M7 i Vortex-sie, ale w pobliżu w/g mnie Opticrona i „ciut” słabsza niż w GPO ED (GPO najlepsza), czyli świetna.
Ostrość, patrząc w kolejności od „słabszej” : Vortex i M7, Nitro, Kite i Kowa, Opticron i najlepsza GPO.
Szerokość ostrego pola widzenia to w/g mnie około 85% a pozostałe 15% to leciutkie nieostrości,
Nieostrość brzegowa - minimalna nieostrość zaczyna występować około 15% od brzegu, ale jest to nieostrość nie mająca wpływu na widzialność i rozróżnialność tego co jest widziane na brzegu pola, w Nitro nieostrość występowała około 30% od brzegu.
Jasność - Falco 10x32 w/g mnie jest „ciut”jaśniejsza od M7, Vortexa i Nitro a zbliżona jasnością do Kowy, Opticrona i GPO, tutaj jakiejś większej różnicy między nimi nie widzę. Przez Falco, Kowę, Opticrona i GPO widzę o zmierzchu jakby jaśniej szczegóły ( kora drzewa i drobne gałązki w koronie drzewa), niż przez Vortexa i M7. Kolega, który był ze mną, z Nikonem M7, pewne rzeczy widział jakby inaczej(kolorystyka,kontrast), co jest dowodem na różnice w widzeniuobrazów. Ale to wszystko zależy od wzroku każdego człowieka, bo każdy widzi inaczej. Co do kolorystyki obrazu, to jest minimalnie ocieplona, brak jakiś zafarbów, bardzo dobry kontrast. Tutaj byliśmy z kolegą zgodni, co nie znaczy, że w wcześniejszych ocenach tego opisu, różnice były duże, nie, w jednych były nie wielkie w innych byliśmy zgodni.
Odblaski - pod słońce i w bok od słońca są, ale bardzo małe, w postaci leciutkiej mgiełki od dołu obrazu. Mgiełki zdecydowanie mniejsze niż w Nitro i M7 a minimalnie mniejsze niż w GPO, Opticronie, Vortex-sie. Tutaj niespodzianka, Kowa BD II XD 6,5x32 załapuje najmniej mgiełek w stosunku do w/w lornetek, co dla mnie jest wielkim zaskoczeniem. Oczywiście mgiełki we wszystkich tych lornetkach, minimalizują się albo zanikają, po minimalnym przestawieniu okularów w oczodołach. Sprawdzone w tym samym dniu, o tej samej godzinie i porze dnia. Może w innej porze roku, kiedy słońce ma wyższe położenie, będzie inaczej, ale na teraz jest tak jak napisałem.

3.Pozostałe uwagi :
Pole widzenia podane przez producenta to 7*, co mnie przed zakupem zachwyciło, ale okazuje się, że producent „oszachraił” i pole wynosi 6,5-6,6*, porównałem z Kową 10x42 BD II (7*) i Zeiss Terra 8x25(około7*) jak i moim amatorskim pomiarem. Zresztą zaraz po zakupie i ustawieniu lornetki zauważyłem, że pole nie może mieć 7*, bo widziany obraz był za wąski. No i okazał się węższy, a szkoda.
Falco nie różni się od Lynxa+ pod względem jakości obudowy, która w obu jest na bardzo dobrym poziomie. Szkoda, że Traveller nie ma takiej obudowy, co nie znaczy, że ma złą. Pod względem optycznym podobno też jest nie wielka różnica do Lynxa+, ale to wiem z innego źródła.
Pozostałe dane :
- odstęp źrenicy 15 mm (wg producenta)
- minimalna odległość widzenia to 1,7m (zmierzone)
- wypełniona azotem, w pełni wodoodporna (wg producenta)
- wielkość : wys.119 x szer.121 (zmierzone)
124 x 121 z max. wysuniętymi muszlami (zmierzone)
- waga 500g (zważona)
560g z paskiem i zakrywkami
- gwarancja 30 lat (nie trzeba się rejestrować)
Do zestawu dołączony jest zgrabny, lekko pogrubiony, zapinany na suwak, codurowy futerał z paskiem na ramię i szlufką na pasek do spodni. Do futerału mieści się luźno lornetka z dołączonym paskiem neoprenowym ( troszkę za wąskim) i wysuniętymi na max muszlami ocznymi. Zatyczki okularów jak i muszli ocznych są wykonane z miękkiej i elastycznej gumy, dobrze spasowane i nie spadają. Opakowanie handlowe to usztywnione lekko pudełko z tekturki, tutaj nie ma szału. To chyba taki trend, w większości opakowań lornetek, na rynku.

4.Sumując...lornetka, mała, zgrabna, lekka,dobrze leży w dłoniach, z optyką na wysokim poziomie jak na swoją i nie tylko swoją, cenę. Cena adekwatna do jakości. Świetna, 30-letnia gwarancja. Jedyną jej wadą jest to, że pole ma mniejsze (6,5*) niż podane przez producenta (7*). Gdyby miała 7* to byłaby „kilerem” wśród 10x32-42. Gdzieś na BF pisali, że Kowa i Kite celowo zawyżają pola na papierze, dobrze, że w rzeczywistości te pola i tak są duże w stosunku do innych lornetek. Marketing górą.
Największym zaskoczeniem dla mnie jest to, że Falco 10x32 jest nie wiele słabsza optycznie( ostrość,jasność) od Opticrona Travellera i GPO, a trochę lepsza od Nitro (odblaski,dystorsja,ostrość boków pola) i M7(ostrość,odblaski,obudowa) i choć na pewno ma jakieś wady, które mnie nie przeszkadzają, to są to wady, które można wybaczyć, choćby z powodu jej ceny i jakości wykonania. Nawet lornetki droższe 5x i więcej, mają też jakieś wady (dystorsje, aberracje itp)
Lornetka idealna do turystyki. Każdy zainteresowany kupnem małej 10x32, powinien się nią zainteresować.
Natomiast co do różnicy cenowej między Falco a Lynx-ami+ 8-10x30, to Lynx-y+ są droższe średnio od Falco o 50%, ale gdyby je porównać to nie wiadomo czy Lynx-y+ są lepsze optycznie oe 50% od Falco (w tej kwestii, z pewnego źródła wiem, że nie są aż tak lepsze), ale na pewno zastosowano w nich lepsze materiały optyczne (dodatkowe powłoki,szkła ED). Może niższa cena Falco a wyższa Lynx-ów+ (większe rozgraniczenie cenowe) jest zagraniem cenowym producenta, żeby nie spadła sprzedaż Lynx-ów, bo wydaje mi się, że cena Lynx-ów po liftingu jest troszkę „odjechana”, tak jak cena liftingowych Nikonów M7 i M5.

Jeszcze jedna sprawa, jakość mechaniczna i optyczna Falco, udowadnia, że można zrobić bardzo dobrą lornetkę z bardzo dobrą optyką, w nie wysokiej cenie, bez zastosowania szkieł ED i co za tym idzie, że ED nie jest wielkim panaceum na wady optyczne (AC) w lornetkach, co niektórzy uważają. ED może, ale w korelacji z innymi czynnikami poprawić AC, ale nie musi, a lornetki Falco to pokazują. Same, ale bardzo dobre, powłoki na szkłach i pryzmatach, też dają bardzo dużo w kwestii poprawy obrazu.
Kite „wypuściło” nową serię lornetek w przystępnych cenach, serię bardzo dobrą mechanicznie i optycznie, plasując ją pozycję niżej od Lynxa+, ale jakościowo nie wiele gorszą od tegoż Lynxa. Falco jest produkowana w Japonii jak wszystkie pozostałe lornetki Kite albo w japońskiej fabryce w Chinach, kod na opakowaniu Belgia-Luxemburg, na lornetce tylko numer serii.

W/g mnie, gdyby np. lornetki serii Delta Forest II (które nie są złe) miały lepsze powłoki na pryzmatach i na szkłach to ich jakość optyczna, mimo że bez ED, byłaby na pewno wyższa od obecnej i być może „porównywalna” z DO Chase. Co prawda, cena byłaby też wyższa ale prawdopodobnie adekwatna do jakości.
Gdzieś na BF, jest na ten temat ( ED vs nie ED), dość obszerny post, w którym to zostało opisane.

Wszystko co powyżej napisane to moja opinia, napisana po miesiącu sprawdzania i porównywania Falco z innymi lornetkami, które mam, i nie jest to wynik fachowego testu. W opinii tej zamieściłem moje amatorskie i subiektywne odczucia, z którymi nie każdy musi się zgodzić.

Lornetkę Kite Falco zakupiłem w sklepie, z najbardziej uprzejmą obsługą, w Łomiankach, po długich telefonicznych i mailowych konsultacjach, z bardzo uprzejmym i cierpliwym sprzedającym, który na moje prośby posprawdzał, oczywiście na ile mógł, to o co prosiłem przed zakupem tej jak i poprzednich, kupionych u nich, lornetek. Chwała Mu za to.

Przy okazji tego opisu, chciałem zwrócić uwagę, zwłaszcza nowym i młodym lornetkowiczom, na to, że na rynku lornetkowym są jeszcze inne, trochę mniej popularne firmy, produkujące bardzo dobrą optykę, jak np. Kite, Opticron,Viking i kilka innych, a ich lornetki nie mają wielkich cen i nie są wiele słabsze, od tych 2-3 razy droższych, co można by sądzić po różnicy w cenie, a na początku przygody z lornetką, warto po nie sięgnąć (kupić).
Kończąc już, napiszę jeszcze, że w Chinach rośnie konkurencja lornetkowa, cenowo-jakościowa, firmy SVBONY, w postaci lornetek „SVBONY SV 202” 10x42 i 8x32, w cenach, jak na razie, od 130 $ albo 100 F UK, o jakości lornetek np. M7, Kite, Vortex, Opticron i innych. Obie już zostały „przetestowane” przez Neil English.net . Wyniki tych „testów” są wielkim zaskoczeniem co do jakości optycznej, mechanicznej i ogólnej budowy. Warto poczytać, a może i kupić.

Wojtas_B - Pią 26 Lis, 2021

Już kiedyś pisałem, że Łomianki powinny odpalić kawiarnię jako miejsce spotkań lornetkowych.

Jan, ile masz obcenie lornetek?

Binokularnik - Pią 26 Lis, 2021

Wojtas_B napisał/a:
Już kiedyś pisałem, że Łomianki powinny odpalić kawiarnię jako miejsce spotkań lornetkowych.


Fajnie by było, wszak kawiarnia to idealne miejsce do porównania różnych lornetek i wyrobienia sobie zdania na ich temat.

Wojtas_B - Pią 26 Lis, 2021

Kawa i papierosy... i dobre lornetki.
Binokularnik - Pią 26 Lis, 2021

Wojtas_B napisał/a:
i dobre lornetki.


Mógłbyś doprecyzować o jakie konkretnie chodzi?

Wojtas_B - Pią 26 Lis, 2021

Binokularnik, Nie prowokuj mnie, bo zacznie się nowa awantura :wink:
Jan55 - Pią 26 Lis, 2021

Wojtas napisał..."Jan, ile masz obcenie lornetek?"
Mam obecnie 9 szt, ale nie z najwyższej półki i to mi na razie wystarcza :grin: , chyba, że trafi się jakaś okazja cenowa typu Genessis 8x33 lub CL C 8x30 to wtedy może się skuszę na wyższą półkę. :mrgreen:

Binokularnik - Pią 26 Lis, 2021
Temat postu: Re: Kite Falco 10x32-moje subiektywne odczucia.
Jan55 napisał/a:


]Tutaj niespodzianka[/b], Kowa BD II XD 6,5x32 załapuje najmniej mgiełek w stosunku do w/w lornetek, co dla mnie jest wielkim zaskoczeniem. Oczywiście mgiełki we wszystkich tych lornetkach, minimalizują się albo zanikają, po minimalnym przestawieniu okularów w oczodołach. Sprawdzone w tym samym dniu, o tej samej godzinie i porze dnia. Może w innej porze roku, kiedy słońce ma wyższe położenie, będzie inaczej, ale na teraz jest tak jak napisałem.


Sądzę, że te mgiełki są, w większość przypadków, wynikiem nieprecyzyjnego przyłożenia lornetki do oczu, co się często zdarza przy przeskakiwaniu „z kwiatka na kwiatek”. Biorę na chwilę lornetkę kolegi..kurcze! coś mi tu nie pasuje, on bierze moją… i też marudzi! Po kilku minutach spokojnej koncentracji wszystko jest ok. Po chwili wracamy do swoich lornetek i... kurka wodna! znowu to samo :evil:

Jan55 - Pią 26 Lis, 2021

Binokularnik...każda lornetka jest dobra, zwłaszcza dla tego co ją kupuje, kwestią jest tylko cena tej lornetki co warunkuje jej lepszość.
Co do przykładanie dokładnego lornetki do oczu to jest to warunkowane przede wszystkim średnicą muszli ocznych w stosunku do oczodołów. W Kowie 8x32 gdyby ta średnica miała 39-40 mm to prawdopodobnie i mleczne mgiełki i odblaski byłyby mniej widoczne w moim przypadku. A tak, żeby ich uniknąć to musiałem wciskać do oporu muszle w oczodoły a to nie było już komfortowe i sprawiało ból powiek. Potwierdził to też uprzejmy sprzedający w sklepie, bo też to sprawdził na moją prośbę, po odesłaniu przeze mnie lornetki. Mam 9 lornetek i każdą muszę przykładać inaczej do oczodołów, co też potwierdził mój znajomy, który ma M7 i był zdziwiony, że tak jest, jak sprawdził moje lornetki do swoich oczodołów.

Wojtas_B - Pią 26 Lis, 2021

Jan55, To nie moja sprawa, ale też na forum można sobie pogadać, bo od tego ono jest.
Na te 9 lornetek nie wydałeś w sumie mało. Nie rozumiem, dlaczego na przykład nie zamienisz części z nich na jedną bezkompromisowo wybitną. Czy tu chodzi o poszukiwanie coraz lepszej wśród tych budżetowych, o samą drogę? Czy boisz się osiągnąć celu tej drogi, kiedy skończy się poszukiwanie i robi się nudno? A co z przyjemnością obcowania ze sprzętem zbudowanym przez najlepszych na świecie inżynierów optyki? Co z tym metafizycznym dreszczem, który odczuwasz nie tylko, gdy widzisz wspaniały obraz, ale też gdy dotykasz instrumentu, o którym wiesz, że nad jego projektem, konstrukcją i doborem materiałów połamały sobie głowy najwięksi specjaliści?

Jan55 - Pią 26 Lis, 2021

Wojtas...wiedziałem, że zadając pytanie o ilość lornetek, które mam, zadasz pytanie o treści jak powyżej :mrgreen: . Cytat :"Nie rozumiem, dlaczego na przykład nie zamienisz części z nich na jedną bezkompromisowo wybitną".
Po pierwsze, lornetki, które mam, nie kupowałem na raz, tylko w pewnym okresie czasu(18 miesięcy), po sprzedaży tych, które miałem wcześniej,"wpadając" na jakieś okazje cenowe, więc nie był to wydatek jednorazowy, tylko jakby rozłożył się na raty :smile: . Mam 9 za cenę 6. Wszystkie nowe.
Po drugie, jestem już w takim wieku :wink: , że dążenie do perfekcji czegokolwiek, nie tylko optyki, przestało być dla mnie priorytetem, za chwilę mogą mi "odpuścić" oczy (wiek i już raz w moim życiu byłem przez 30 dni niewidomy ale teraz jest dobrze), więc te metafizyczne dreszcze z oglądania pięknych obrazów i tak do mojego mózgu nie dotrą.
Po trzecie, mając tylko jedną lornetkę, nawet tą najlepszą, po jakimś czasie zacząłbym odczuwać na pewno nudę, bo ileż można patrzeć przez jedną i tą samą lornetkę, gdy na świecie są jeszcze inne albo lepsze albo słabsze, ale zawsze inne. Dlatego polubiłem te co mam i czekam na jakąś okazję jak napisałem w poprzedniej odpowiedzi na Twój post, a w między czasie sprzedam świetną Terrę 8x25, bo niestety ale "małość" muszli ocznych jest dla mnie kłopotliwa i mało komfortowa dla moich oczu :cry: .
Po czwarte, w/g mnie wydanie 1000 czy 2000 zł co jakiś czas, jest mniej stresujące :smile: niż wydanie na raz 10000-12000 zł nie mówiąc o tym, że sprzedanie, w razie potrzeby bo różnie w życiu bywa, jedynej i najlepszej lornetki za 2/3 ceny, bardziej boli niż sprzedanie 2-ch czy 3-ch lornetek kupionych za mniejsze pieniądze :wink: .
Po piąte, jest też coś w tym co napisałeś : "Czy tu chodzi o poszukiwanie coraz lepszej wśród tych budżetowych", tak, coś w tym jest, a przy okazji jak coś znajdę to staram się przekazać to dalej bo przecież nie każdy może kupić lornetkę super za duże pieniądze, większość chętnych na lornetkę, ma takie a nie inne możliwości a chciałby mieć lornetkę bardzo dobrą ale dostępną na jego kieszeń, więc przy okazji staram się w ten sposób pomóc im w wyborze, a każdy zrobi i tak jak sam uważa. Jak widać, to wśród lornetek budżetowo-średnich też są lornetki dobre i świetne w swoich cenach i nie tylko w swoich, natomiast te najlepsze są raczej dla zaawansowanych obserwatorów, wiedzących co chcą i jak chcą zobaczyć przestrzeń przed sobą. Żaden przeciętny amator lornetkowania, nie szuka niuansów w tym co widzi, on potrzebuje po prostu patrzeć i obserwować, bo dla niego obraz widziany przez Swarka, Zeissa itp jest nie wiele różniący się od tego, który widzi w swojej lornetce np 5 razy tańszej ale czy 5 razy gorszej? Tym samym nikogo nie ganiłem ani nie ganię za to, że chce i ma najlepsze lornetki, natomiast ja mógłbym mieć chociaż jedną ale mnie nie ciągnie w jej stronę, bo wiem, że jej nie muszę mieć, a obraz, który widzę przez swoje lornetki jest dla mnie świetny, chociaż nie 3D :shock: .
Sumując : ja mam takie podejście do sprawy, a każdy inny ma swoje podejście i kieruje się czymś innym. Nie możemy być tacy sami, bo życie byłoby beznadziejne :grin: .

Jan55 - Pią 26 Lis, 2021

Wojtas... jeszcze jedno, jeśli to nie kłopot to napisz jak oceniasz NL, którego "zamieniłeś" za Kowę, pod względem optycznym. Czy różnica optyczna między nimi jest 5x większa(jak cena) na korzyść NL? Nie chodzi mi tutaj o doznania wizualne ale czysto optyczne, pomijając, że Kowa to 10x a NL 12x.
gaudemus - Pią 26 Lis, 2021

aj waj, Panowie, wybaczcie ale pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze: dajcie już spokój :)
temat kasy pojawia się na iluś tam wątkach, zaczyna już męczyć czytelników

lornetki to (tutaj na forum) nasze hobby, pasja, przyjemność
każdy ma prawo uprawiać to hobby w sposób jaki mu najbardziej pasuje i sprawia radość
w hobby nie ma ograniczeń górnych/dolnych czy celów: cenowych, ilościowych, jakościowych
niech każdy posiada i używa to co mu pasuje najbardziej, skupia się na obrazie jaki podziwia

i tego się trzymajmy :)

@jan55
jaką masz metodę na pomiar pola lornetek? na ile jest dokładna? to pole rzeczywiste czy pozorne?
jak w tym kite falco wyglądają spajki w nocy tzn czy na światłach latarń pojawiają się ukośne krzyże, także gdy latarnia znika już poza polem widzenia lornetki?


miałem jakiś czas temu kite lynx hd+ 8x30 , porównywałem go w dzień i w nocy z monarchem 7 8x30 i zeisem FL 8x32
lynx właśnie odrzucił mnie bo spajki miał katastrofalne, monarch też miał ale dużo mniejsze, żadna z nich nie miała porównania do FL-ki gdzie takich wad obrazu nie było

byłoby to dość ciekawe, jeśli lornetka pozycjonowana w niższej serii (falco) daje w nocy lepszy obraz niż ta z wyższej (lynx)

poza tym lynx miał co prawda duże pole ale skraj był bardzo nieostry i sposób w jaki obraz rozmywał się (przechodził z ostrości w nieostrość) był dość nieprzyjemny, jak dla mnie dużo lepiej jest to rozwiązane w monarchu, jak oceniasz w falko sposób pojawienia się nieostrości brzegowej?

bo dla mnie efekt porównań był jeden: lynx poszedł do ludzi a monarch został

Santre - Pią 26 Lis, 2021

W pełni zgadzam się z kolegą Wojtasem ale szanuje podejście Jana. Jednak jeśli ktoś jest pasjonatem optyki i dostrzega wady optyczne zrozumie zakup lornetki z najwyższej półki. Podam przykład :
Ostatnio kupiłem w trybie pilnym Vortexa Viper 12x50 ponieważ mam kilka lornetek z innymi parametrami potrzebowałem na wyjazd małej zgrabnej 12. Nie przypadkowo wykonałem porównanie z lornetką kolegi mianowicie Swarovski 10x50 El. Wiedziałem od początku na co się decyduje bo to miała być lornetka do zadań specjalnych użytkowana w trudnych warunkach. Jednak rzeczywistość okazała się brutalna Swarovski prezentuje obraz kryształowy o pięknym kontraście z niesamowitą ostrością. W bezpośrednim porównaniu z najwyższą optyką Viper przepadł z kretesem. Obraz szaro bury bez odpowiedniej ostrości nie wspominając o wadach optycznych. Tak można cieszyć się lornetkami ze średniej i niższej klasy jednak tylko bezpośrednie porównanie uzasadnia zakup optyki premium. Uważam jeśli raz kupimy lornetkę wybitną z wyższej półki to nasz pogląd diametralnie się zmieni.

Jan55 - Pią 26 Lis, 2021

gaudemus...moja metoda pomiaru pola jest stricte amatorska, nie astronomiczna na gwiazdach, bo na nich się nie znam,ale na zasadzie porównania z lornetką o zmierzonym fachowo polu przez Arka, czyli Delta Forest II 8x42 i Vortex DB HD 8x32 8,1-8,2*lub DO Titanium HD ED 10x42 7*, pomiar przeniosłem sobie na płot z słupkami, widoczny z mojego okna, policzyłem słupki, które mieszczą się w 3 segmentach, bo tyle segmentów zawiera 7*ogrodzenia i już. 7* podzieliłem na 3 segmenty co daje 2,33* na jeden segment.Jeden segment ma 24 słupki, więc 2,33* podzieliłem przez 24 co dało mi w uproszczeniu 0,1* na słupek. Jest to bardzo może prymitywny pomiar ale się sprawdza na wszystkich lornetkach, które mierzyłem i porównywałem. Przy 7* wychodzi 70 słupków, a przy Kite wyszło 65 słupków czyli 6,5*. 82 słupki (8,2*) wychodzi w Vortex-sie i Opticronie Travellerze ED a w GPO ED 10x42 z podanym polem 8,1* wychodzi 82 słupki, Kowa BD II 10x42 z podanym polem 7,2* wychodzi prawie 70 słupków czyli 7*, a w polu Terry ED 8x25 mieści się 70 (7*) słupków a powinno 68 (6,8*) w/g producenta.
Co do spajków o jakich Ty piszesz to jedyne lornetki, które mam a mają spajki to są Kowy BD II, ale tylko na bardzo jasnych światłach latarni albo bardzo jasnych gwiazdach i księżycu. Kite Falco 10x32 nie pokazuje spajków na żadnych źródłach jasnego światła. Nieostrość brzegowa tak jak napisałem w opisie, zaczyna się około 85% od środka pola czyli 15% od brzegu. Jest to nieostrość delikatna i nie pogarsza widoku tak jak np M7, co znaczy, że rozróżniam przedmioty, które są polu tej nieostrości, czyli czytam małe litery na banerach i tabliczkach, widzę strukturę kory drzewa, nie ostro ale widzę zagłębienia i różnice w zagłębieniach. Podobnie jest w Opticronie Travellerze a przeciwnie w Monarchu 7, który jest bardziej nieostry na brzegach i troszkę mniej ostry w środku, przynajmniej ten, którego ma mój kolega.
Tak jak napisałem w opisie o Falco, Lynx+ podobno nie jest aż tak lepszy od Falco, różnią się głównie wielkością pola, powłokami i szkłami ED i ceną, wiem to od osoby, która miała je obie w rękach i porównała na moją prośbę, bo się zastanawiałem czy jest sens kupna Lynxa kosztującego 50% więcej od Falco, tym bardziej, że Falco 10x32 nie będzie tak często używany, tylko na jakieś krótkie wycieczki.
Co do tematu kasy, poruszanego w postach, to napisz jak można inaczej zobrazować i przedstawić innej osobie coś co ma jakąś wymierną wartość, w tym przypadku cenę i koszt. Nie pisze się tego aby komuś dopiec czy obrazić tylko aby przedstawić jakiś powód uzasadniający konkretny zakup. Nie róbcie się tacy drażliwi na punkcie padających kwot bo to nie tyczy nikogo osobiście więc i nie ma się czym denerwować i obrażać, bo nikt tutaj nie zagląda nikomu do kieszeni i na konto w banku. Masz pieniądze i stać Cię to kupujesz drogo (to nie jest aluzja do Ciebie ani do nikogo innego), nie masz to kupujesz taniej i po sprawie. Przecież forum nie jest też tylko do tego żeby pisać na nim same filozoficzne rozprawki ale też po to aby pisać i odpowiadać konkretnie na zadane przez forumowiczów tematy, więc jak trzeba to i napisać trzeba o kwotach za lornetki jakie ktoś chce kupić, bo ma akurat taki fundusz.

koraf - Sob 27 Lis, 2021

Jan55 bardzo fajna i użytkowa recenzja, którą przeczytałem z uwagą ze względu na posiadanie Kite Lynx 8x30 (nie plus), chętnie bym porównał Lynx z jakimś Falco :shock: .
Co do ilości/ jakości posiadanych lornetek to jest indywidualny wybór i tak powinno być.
Jednym odpowiada jakość, a drugim ilość. Osobiście skłaniam się ku jakości i mam 6 lornetek w tym klika topowych. Kite Lynx 8x30 jest w mojej kolekcji na dole rankingu, to wcale nie znaczy, że jest słabą lornetką :razz: .

Jan55 - Sob 27 Lis, 2021

koraf...nowy Lynx+ podobno minimalnie różni się od starego, nawet na BF twierdzą, że stary jest lepszy i nie ma sensu dopłacać do zmiany na nowego tylko dla innej obudowy i kosmetycznej zmiany w optyce.
Wojtas_B - Nie 28 Lis, 2021

Jan55, Dzięki za dogłębną odpowiedź.

Trudno jest mi za to odpowiedzieć na Twoje pytanie. Nie wytłumaczę Ci różnicy. Musiałbyś spojrzeć przez Swarovskiego. NL nie jest 5x lepszy od Kowy BDII, ponieważ taki przelicznik nie ma sensu, szczególnie wobec walorów niepoliczalnych.
Odpowiem tak: Kowa to lornetka bardzo przyzwoita, oferująca w swojej cenie dużo i warta rozważenia zamiast niejednej konkurencyjnej dachówki w podobnej cenie. Jednak Kowa nie jest lornetką wybitną, a taką bez wątpienia jest NL.
Podsumowując, mamy do czynienia z czymś tylko dobrym na tle czegoś fenomenalnego.
Pierwsze pozostawia niedosyt, drugie nie.
Nie chciałbym robić technicznego porównania obu lornetek, bo porównywać powinno się produkty z tej samej grupy, a nie gruszki z jabłkami.
Na czym polega wybitność Swarovskiego wobec jej braku w Kowie czy innych lornetkach podobnej klasy? Czy powinienem silić się na próbę wyrażenia słowami rzeczy tak trudnych do nazwania? Mam wątpliwości, nie jestem poetą.

Santre - Nie 28 Lis, 2021

Akurat w tym wypadku nie potrzeba malować słowami. Przykładasz jedną lornetkę, następnie drugą i już wszystko wiesz. Wojtas kto zrobi takie porównanie uzyska odpowiedź dlaczego kupiłeś nl pure. W każdym innym przypadku słowne przekonania tracą sens. Kto nie spojrzy nie zrozumie.
Jan55 - Nie 28 Lis, 2021

Wojtas,Santre...dzięki za odpowiedzi.
Wojtas... to "5x lepszy" to taka przenośnia do pojęcia jakość vs cena. W tym przypadku chodziło mi o to czy NL posiada "jakieś wady", jak np Kowa, a których nie powinien mieć przy swojej jakości a co za tym idzie i cenie. Tak przecież przyjęło się w testach, opiniach i na forach, że w pewnych pułapach cenowych, niektóre wady są jakby dopuszczalne, a w tych wysokich pułąpach, już tych wad raczej nie powinno być, a jednak są. To nie jest tylko moja opinia ale opinia wielu bardziej zaawansowanych binomanów w świecie lornetkowym. :wink:
Co do "głębszego" porównania Kowy do NL to masz rację, to nie są lornetki z tej samej grupy, więc nie miałoby to większego sensu.
Santre napisał :" Przykładasz jedną lornetkę, następnie drugą i już wszystko wiesz".
Tak właśnie robiłem i robię po zakupie lornetki, która jest w kręgu mojego zainteresowania, a później "doszukuję" się pozostałych różnic. Jeżeli na wstępie nie widzę różnicy, która by mnie "ruszyła", to lornetka idzie do zwrotu. Oczywiście odnosi się to w stosunku do lornetek, które mam i do poziomu jakości optycznej, jaki to pozom, na tą chwilę sobie przyjąłem.
Santre...słowne przekonywania nie trafiają tylko do tych, którzy nie wiedzą, albo nie chcą wiedzieć, o co chodzi w tych przekonywaniach :grin: .

Wojtas_B - Nie 28 Lis, 2021

Santre napisał/a:
Akurat w tym wypadku nie potrzeba malować słowami. Przykładasz jedną lornetkę, następnie drugą i już wszystko wiesz. Wojtas kto zrobi takie porównanie uzyska odpowiedź dlaczego kupiłeś nl pure. W każdym innym przypadku słowne przekonania tracą sens. Kto nie spojrzy nie zrozumie.


Dzięki, że to napisałeś, bo do tego zmierzałem.

Wojtas_B - Nie 28 Lis, 2021

Wyżej pojawiło się rozważanie pojęcia "dobra lornetka".
Jestem za raczej obiektywnymi kategoriami ocen sprzętu, ale z lornetkami jest trochę jak z butami, garniturami itp. - ktoś przymierza i mu pasuje.

Skoro już relatywizujemy pojęcie "dobra lornetka", to spróbuję takiej definicji: Dobra lornetka dla danej osoby to taka lornetka, która pozostawia w tej osobie minimum niedosytu.

Soniak10 - Nie 28 Lis, 2021

Cytat:
Przykładasz jedną lornetkę, następnie drugą i już wszystko wiesz

Nie upraszczajmy za bardzo: miałem okazję popatrzeć jednocześnie przez mojego Bushnella Forge 10x42 i Swarovskiego EL 10x42 i jedyną niezaprzeczalną różnicą była nieco "cieplejsza" dominanta varwna u Bushnella. Z tym že ja starałem się skupić na obserwowanym obiekcie, a nie na analizowaniu punkt-po-punkcie obrazu. Być może gdybym tak robił, to bym się czegoś doszukać.
Tym niemniej uważam, że gdyby obudować kilka lornetek z zakresu cenowego, powiedzmy, od 2 000 do 10 000 zł tak, że byłyby nie do rozpoznania z zewnątrz, i dać różnym osobom do oceny, to nawet dobrej klasy specjaliści niekoniecznie ustawiliby te "topowe" na szczycie rankingu. Przynajmniej gdyby mieli to zrobić w warunkach polowych a nie w laboratorium.
A co do tych różnic w dominancie barwnej, to i tak jest ona zdecydowanie mniejsza, niż pomiędzy kolorystyką zdjęcia tego samego obiektu, wykonanym aparatami różnych marek.
Ps: to jedt moje zdanie i ja się z nim zgadzam :roll:

Santre - Nie 28 Lis, 2021

To jest konstruktywna rozmowa. Zgadzam się z kolegami w 100%. Poruszę jeszcze jedną sprawę mianowicie lubię lornetki w zależności od pory roku mam swoje ulubione. Taką uniwersalną i wzornikiem jest Ell 8x30. Aktualnie kiedy na dworze jest szaro buro lubię lornetki z cieplejszą optyką i większą źrenicą np Meopta 7x42. Kiedyś miałem Leice ultravid 7x42 wspaniała lornetka żałuję że sprzedałem. Podobny obraz miałem w Delta chase 8x42 i Vortex talon 8x42. Nie zawsze trzeba wydawać duże pieniądze aby obraz zadowolił nasze wymagania. Ale są pewne kryteria poniżej których nie schodzimy i to właśnie gwarantuje nam kontrolowany niedosyt na który się zgadzamy w różnych modelach lornetek.
Wiking69 - Nie 28 Lis, 2021

Kilka lat temu jadąc nad morze kupiłem za kilkaset złotych bardzo starego Zeissa porro 8x20 z 1900 roku . Świadomość że z takiej lornetki mógłby korzystać mój prapradziadek ( gdyby był bogaty ) , dawała mi dużo radości . Malutkie pole widzenia i zaskakująco dobra ostrość , pozwoliła mi przez dwa tygodnie cieszyć się niezwykłym obrazem , daleko odbiegającym od tego co widzimy we współczesnych lornetkach .
Jan55 - Nie 28 Lis, 2021

Definicję Wojtasa..." Dobra lornetka dla danej osoby to taka lornetka, która pozostawia w tej osobie minimum niedosytu",można uznać za kwintesencję tej mini dyskusji o wyższości dobrego nad mniej dobrym.
Arek - Nie 28 Lis, 2021

Jan55 napisał/a:
Czy różnica optyczna między nimi jest 5x większa(jak cena) na korzyść NL?


To tak nie działa i nigdy nie działało. Zależność pomiędzy jakością optyki i ceną nie jest liniowa. Na wysokiej półce jakościowo-cenowej, poprawienie jakości optyki o 10 czy 15% często wiąże się ze wzrostem wydatków o czynnik 2, 3 czy nawet pięć.

Są ludzie, którzy chcą zapłacić taką kwotę za te 10-15%, a są tacy, którzy uważają, że nie warto. Trzeba uszanować opinię jednych i drugich, bo gusta i podejścia ludzi są różne.

Jan55 - Nie 28 Lis, 2021

Arku...moje pytanie o 5x większą różnicę w jakości optyki, zadałem nie mając na myśli żadnych podtekstów. Po prostu z czystej ciekawości wynikającej z powiedzenia :"kto pyta nie błądzi", chciałem wiedzieć na ile, 5x wyższa cena, może być wykładnikiem jakości optycznej lornetki.
Forum jest fachowe, piszą tutaj ludzie o większej wiedzy optycznej niż zdecydowana większość forumowiczów-amatorów, a jak do tej pory nikt tego nie wyjaśnił bardziej dogłębnie, choćby tak jak np Ty dzisiaj. Dlatego dla większości ludzi, którzy czytają to forum, kupienie i patrzenie przez lornetkę z niskiej półki,za kilkaset zł, nie robi różnicy a kupno lornetki lepszej za kilka tysięcy (nawet za 1500) uważają za fanaberię, bo nie mają pojęcia o co w tym chodzi, że tą "lepszość" w tych drogich lornetkach tworzą "niuanse" optyczne, o których oni nie mają pojęcia, a może i nawet nie chcą mieć. Wielokrotnie zadawano mi właśnie takie pytanie, ale moje tłumaczenie nie wiele dawało a opinie były na ten temat różne.
Co najśmieszniejsze, to lornetki są chyba jedynym towarem, który nie wyzwala w ludziach zawiści, mam nadzieję, w postaci, że mój sąsiad czy kolega ma za 2000 to ja muszę mieć za 4000, tak jak to jest z innymi dobrami życiowymi. :mrgreen:

Maciek - Nie 28 Lis, 2021

Znacznie prościej jest z rowerami. W sprzęcie powyżej 8 - 10 tysięcy wszystko jest dokładnie policzone. Każde 100 gram masy zaoszczędzone na wadze kosztuje określoną kwotę. Czym wyższa cena roweru tym więcej.
Ale problem jest zawsze ten sam: np. czy warto dać 5 stówek więcej za kierownicę ważącą 200 gram mniej?

Wojtas_B - Nie 28 Lis, 2021

Maciek napisał/a:
Znacznie prościej jest z rowerami. W sprzęcie powyżej 8 - 10 tysięcy wszystko jest dokładnie policzone. Każde 100 gram masy zaoszczędzone na wadze kosztuje określoną kwotę. Czym wyższa cena roweru tym więcej.
Ale problem jest zawsze ten sam: np. czy warto dać 5 stówek więcej za kierownicę ważącą 200 gram mniej?


Mam 10-letni rower za 1500 zł, wciąż go lubię i jeżdżę. Jakie to szczęście, że przez rower się nie patrzy!

Arek - Nie 28 Lis, 2021

Możecie sobie zrobić eksperyment. Dane są np. tutaj:
https://www.optyczne.pl/r...etek-10x42.html
Bierzecie wynik punktowy lornetki na osi X oraz aktualną cenę na osi Y. Ceny w tej tabeli są z momentu wykonywania testu więc nie zawsze są aktualne, więc to można poprawić.

krzys13k - Nie 28 Lis, 2021

Wychodzi na to, że gdyby wziąć logarytm z ceny to zależność byłaby liniowa ;)

https://ibb.co/3CHB9Q5

Ehh no i szkoda że Nikony serii SE nie są już produkowane.

Wiking69 - Nie 28 Lis, 2021

Cytat ... Co najśmieszniejsze , to lornetki są chyba jedynym towarem , który nie wyzwala w ludziach zawiści . Komentarz ... Co najśmieszniejsze forum lornetkowe jest chyba jedynym miejscem , które wyzwala w ludziach zawiść z powodu posiadania gorszej lornetki .
Soniak10 - Pon 29 Lis, 2021

Arek napisał/a:
Możecie sobie zrobić eksperyment

No więc zgodnie z radą Arka - zrobiłem eksperyment i spójrzcie, co wyszło.
Na czerwono zaznaczyłem te "topowe", a na zielono - przykładowe (wybór subiektywny, mój) lornetki znacznie tańsze, ale które nie ustępują tym "topowym" w punktacji z testów Arka.
Mógłbym jeszcze zaznaczyć na zielono Vanguarda Endeavora ED II 10x42, ale zrobiłoby się trochę zbyt ciasno na wykresie.
Liczby w etykietach to ceny tych wyróżnionych lornetek.
Link do źródłowego rankingu lornetek - w powyższym poście Arka.
I niech mi teraz ktoś powie, że porównując taką np lornetkę, jak Vortex Viper HD 10x42 z Leicą Trinovid 10x42 BN (ponad 2 razy droższą) albo ze Swarowskim SLC 10x42 WB HD (ponad 3 razy droższym), których punktacja wg testów różni się o przysłowiowy błąd statystyczny, "tylko przyłoży je do oczu i od razu widzi TO COŚ" - od razu różnica jest widoczna i powalająca na korzyść topowych.
Po prostu NIE UWIERZĘ! Reszta jest wyłącznie kwestią autosugestii i ewentualnie upodobań, a nie rzeczywistej przewagi obrazu z jednej lornetki nad innymi.
Ps: to jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam! :roll:
ERRATA: w etykiecie osi X powinno być "Punkty" - bez "[zł]", ma się rozumieć. Sorki.

Wiking69 - Pon 29 Lis, 2021

Ponad dziesięć lat temu chciałem kupić Zeissa Conquesta 10x40 produkowanego na Węgrzech . To nie była wersja HD made in Germany . Zeiss miał bardzo dużą aberrację na brzegach , to się od razu zauważało . Zresztą Arek dał tylko 5,2 pkt za ten parametr . A mimo to chciałem kupić Zeissa za 3.ooo zł , piękna i solidna lornetka . Dla porównania poprosiłem jednak Zeissa FL 10x42 , większe pole widzenia , lepsza ostrość na brzegach , niższa waga , aberracja ... ideał . Arek dał aż 9,5 pkt . FL kosztował 5.ooo zł , więc różnica w cenie wynosiła równo 2.ooo zł . Nie miałem aż tyle , dlatego nic nie kupiłem :( . Z perspektywy lat uważam że warto byłoby dołożyć te 2.ooo zł żeby mieć lepszą optykę . Aberracja to jeden z tych parametrów które są dla mnie najważniejsze .
moshica - Pon 29 Lis, 2021

Soniak10 napisał/a:

Po prostu NIE UWIERZĘ! Reszta jest wyłącznie kwestią autosugestii i ewentualnie upodobań, a nie rzeczywistej przewagi obrazu z jednej lornetki nad innymi.


Przypomina mi to scenę z Benny Hilla, kelner podaje parze wino, kręcą głową że nie smakuje. Kelner odchodzi na bok, przykleja etykietę na tę samą butelkę wina z jakiegoś drogiego gatunkowo innego, podaje parze jeszcze raz. Następuje zachwyt na twarzach tej pary, niczym u wytrawnego konesera win ;-)
Czy to masz na myśli... siła autosugestii ? Myślę że tak jest, w wielu dziedzinach życia.

Soniak10 - Pon 29 Lis, 2021

moshica napisał/a:
Czy to masz na myśli... siła autosugestii ?

Starożytni Czesi mawiali w takich sytuacjach: EXACTLY! :grin:

Maciek - Pon 29 Lis, 2021

Soniak10, Plebejski Bushnell i Vortex idą łeb w łeb ze Swarkiem i Lajką :roll: Czyli 3 razy więcej płaci się za czary - mary w postaci "czegoś wyjątkowego" :???:
A czy przypadkiem te czary - mary to nie są omamy i mgliste tłumaczenia tych którym udało się wskoczyć na wyższą ekonomiczną grzędę :?:
Nie wiem, nigdy nie patrzyłem przez Lajkę :sad: natomiast Swarki nie zwaliły mnie z nóg na tyle abym wstydził się mojego Conquesta :razz:

Binokularnik - Sro 01 Gru, 2021

Maciek napisał/a:
Znacznie prościej jest z rowerami. W sprzęcie powyżej 8 - 10 tysięcy wszystko jest dokładnie policzone. Każde 100 gram masy zaoszczędzone na wadze kosztuje określoną kwotę. Czym wyższa cena roweru tym więcej.
Ale problem jest zawsze ten sam: np. czy warto dać 5 stówek więcej za kierownicę ważącą 200 gram mniej?


Ktoś kto się wkręcił w „spiralę zbrojeń” i kosztem 5000zł "odchudził" rower o 1 kg, zapłaci 500zl nawet za 100g

Binokularnik - Sro 01 Gru, 2021

Wojtas_B napisał/a:
Mam 10-letni rower za 1500 zł, wciąż go lubię i jeżdżę. Jakie to szczęście, że przez rower się nie patrzy!


ale można nim dojechać w miejsce gdzie jest na co popatrzeć...zwłaszcza wtedy gdy się ma przy sobie "dobrą lornetkę" :wink:

Santre - Czw 02 Gru, 2021

Recepta jest jedna. Lornetka premium np. Nl Pure. Na poważnie więcej dystansu, radości i humoru na każdy dzień 😊.
Arek - Pią 03 Gru, 2021

Soniak10, zrobiłeś ale ze starymi cenami. Tak jak pisałem, żeby zrobić to dobrze trzeba wziąć ceny akttualne.

Jan55, nie dokładaj mi pracy. Musiałem sprzątać cały wątek. Takie sprawy załatwia się na PW.

Jan55 - Pią 03 Gru, 2021

Arek...masz rację,przepraszam za kłopot. :oops:
pgolik - Pią 03 Gru, 2021

Ten eksperyment z wykresem nie mówi wszystkiego. Podobna liczba punktów może rozkładać się na różne parametry, które mogą być "tańsze" albo "droższe". Tu by trzeba zrobić serię takich wykresów dla poszczególnych kategorii w punktacji, żeby zobaczyć, dla jakich parametrów od pewnej ceny zyskuje się niewiele, a dla jakich różnice są widoczne. Intuicja podpowiada mi, że np. dla ostrości w środku pola różnice w punktacji między klasą średnią a alfami będą minimalne, dla transmisji większe (w obrębie jednej grupy: porro czy dachówek), a za ostrość od samej krawędzi bardzo szerokiego pola trzeba zapłacić, bo to dadzą nieliczne alfy.
Arek - Pią 03 Gru, 2021

pgolik, co więcej taki wykres każdy powinien zrobić dla siebie, zmieniając wagi poszczególnych kategorii punktowych, bo ludzie mają różne upodobania. Jeden toleruje CA, drugi jest na nią bardzo czuły. Jeden woli duże pole kosztem dużej dystorsji, a inny nie.

Nie ma idealnych i uniwersalnych kategorii testowych. Ale nawet taki wykres pokazuje to co było do pokazania, czyli że zależność jest mocno nieliniowa.

gekon72 - Pon 20 Gru, 2021
Temat postu: Re: Kite Falco 10x32-moje subiektywne odczucia.
Jan55 napisał/a:
[b]
Opis będzie w większości porównaniem Falco, głównie do Bushnella Nitro 10x36, którego miałem wcześniej, a porównywanego wcześniej z Vortexem, GPO i M7 ale też do Opticrona Travellera ED , GPO ED, Kowy 6,5x32, Vortexa i Nikona M7.



Podłączę się pod temat, bo interesuje mnie kupno lornetki 10x32.
Jaki to był Nikon M7 i Optricon ED?
Widzę, że w podobnych cenach jest Nikon M7 10x30 i ten Optricon Traveller 10x32 ED.
Czy ten Kite Falco ma szkła ED?

Czy jest jakaś inna 10x30/32 godna uwagi do 2000-2200 zł właśnie?

Jan55 - Pon 20 Gru, 2021

gekon... to był Nikon M7 8x30 i Opticron Traveller BGA ED 8x32.Masz jeszcze Kite Lynx+ 10x30 w cenie powyżej 2300, Kowa BD II 10x32.
Kite Falco nie ma ED, co o niczym nie świadczy, bo AC ma na poziomie w/w lornetek, czyli bdb korygowane.

Jan55 - Pon 20 Gru, 2021

gekon...w/g mnie to ostrość Kite Falco jest na poziomie między M7 a Opticronem, obudową przewyższa M7 i Opticrona a mechaniką M7. Nie wiem jak się ma optycznie, to Kite w stosunku do Kowy BD II 10x32, bo tej Kowy nie miałem w rękach. Co do Kite Lynx+ 10x30 to Kite Lynx na pewno jest lepsze od M7 i trochę od Kite Falco ale może być porównywalne z Opticronem 10x32, ale to już musisz sobie osobiście sprawdzić. W kwocie jaką podajesz na pewno nic innego i lepszego nie kupisz.
gekon72 - Wto 21 Gru, 2021

Dzięki za info Jan55.
Z tego, co czytałem posiadasz Kowę 10x42 BDII. Jak ona ma się optycznie do takiego Falco czy Optricona Tr ED 8x32? Czy poza polem widzenia jest coś co zachwyca, czy tylko subtelne różnice?
Pytam, bo biję się z myślami, czy nie kupić jednak czegoś nieznacznie droższego i cięższego (aż prawie 200g więcej), ale coś co zachwyci widokiem. Dużo o tej Kowie jest opinii, od ah i eh, po stwierdzenia, że to słaby jednak sprzęt.

Jan55 - Wto 21 Gru, 2021

gekon...w/g mnie i tych co mają lub mieli tą Kowę 10x42 to jest to świetna lornetka w klasie do 4000 zł, chyba że ktoś porównuje ją do lornetek wielkiej trójcy i tylko wtedy może powiedzieć, że ta Kowa jest słabsza. MZ pod względem obrazowania (ostrość,AC,dystorsja, kolorystyka obrazu) jest porównywalna z Opticronem 8x32 i trochę lepsza od Kite Falco 10x32. Różnica jest w wielkości pola(7*) w stosunku do Kite (6,5*)przez co komfort widzenia obrazu w/g mnie jest lepszy na korzyść Kowy a z kolei Opticron 8x32 ma 8,3* i widzenie obrazu przez niego jest jeszcze bardziej komfortowe. Ale to są moje odczucia widzenia obrazu, bo ja preferuję duże pola widzenia i nie każdy musi mieć takie same odczucia jak ja. Jeżeli to ma być jedyna Twoja lornetka to kup Kowę 10x42, która jest lornetką jaśniejszą o zmierzchu od pozostałych 10x30-32, a jeżeli potrzebujesz małej i lekkiej to kup Opticrona lub Kite Falco albo Kite Lynx+. Opticron jest obrazowo trochę lepszy od Falco a jak Opticron vs Lynx+ to nie wiem, ale myślę, że jakiejś większej różnicy w obrazie nie ma, między nimi. Lynx+ jest droższy od pozostałych lornetek tu wymienionych więc kwestią jest tylko to, czy jest sens dopłacać do niego, zyskując w obrazowaniu nie wiele albo i nic. To już musisz sam przemyśleć. :wink:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group