forum.optyczne.pl

Edycja zdjęć cyfrowych i oprogramowanie - Poprawianie zdjęć przez AI

maziek - Sro 15 Gru, 2021
Temat postu: Poprawianie zdjęć przez AI
Czy ktoś próbował tego nowego tryndu? I jeśli, to co poleca?
DarkRaptor - Sro 15 Gru, 2021

Testowałem, ale raczej nie w zastosowaniach typowo "konsumenckich" :wink: W obrazowaniu mikroskopii super-rozdzielczej i konfokalnej wykorzystuje się przekształcanie/poprawianie zdjęć oraz analizę obrazu opartą o algorytmy AI do wyciągania informacji, niemożliwych do uzyskania w klasyczny sposób. Ponadto do zautomatyzwoanej analizy typowych zdjęć, np. tkanek lub chromosomów.

https://portlandpress.com/biochemsoctrans/article/47/4/1029/219665/Artificial-intelligence-for-microscopy-what-you

maziek - Sro 15 Gru, 2021

Mnie chodzi o przyziemniejsze zastosowania - widziałem kilka starych, nieostrych, źle naświetlonych zdjęć "wyciągniętych" przez AI i robi to wrażenie (o ile oczywiście to nie reklamowa ściema). Chciałbym kilka takich sfatygowanych zdjęć przez to przepuścić.
DarkRaptor - Czw 16 Gru, 2021

Z "przyziemnych" testowałem tylko odszumiacz Topaz oparty o algorytmy AI i muszę powiedzieć, że radził sobie zaskakująco dobrze. Niestety typowych "poprawiaczy" nie sprawdzałem.
ryszardo - Sro 29 Gru, 2021

DarkRaptor, pytanie w temacie zastosowań naukowych:
Na ile dokładnie analizowana w takich przypadkach jest możliwość występowania błędów systematycznych spowodowanych dodawaniem przez sieć neuronową informacji, których na obrazie nie ma, ale zostały nabyte w trakcie 'uczenia' AI z innych obrazów?

Wiadomo, że w przypadkach konsumenckich jest to powszechne i w zasadzie 90% tego, co algorytmy AI robią to dodawanie informacji, których tam nie ma.

W artykule, który podlinkowałeś (nie przeczytałem jeszcze całego, więc sporo mogłem przeoczyć) jest o automatycznej identyfikacji obiektów i zgaduję, że tu może być to względnie bezpieczne, bo na wyjściu dostajemy jedynie informację, że ten fragment zdjęcia zawiera taki obiekt (prawdopodobnie jeszcze z poziomem dopasowania).

Piszesz jednak o poprawianiu i przekształcaniu samych zdjęć i tu miałbym już dużo poważniejsze obawy. No chyba, że to przekształcanie też polega na identyfikacji i na przykład kodowaniu kolorystycznym poszczególnych detali/obiektów, co ułatwia analizę wizualną.

DarkRaptor - Pią 31 Gru, 2021

Prawdę powiedziawszy, nie wiem jak to wygląda od strony statystycznej. Dopiero wchodzę w świat mikroskopii konfoklanej i wysokiej rozdzielczości. Sam się też nad tym zastanawiam, zwłaszcza po tym jak miałem okazję raz testować mikroskop, który wykonywał dość prostą czynność. Mianowicie, skanował preparat w dużym powiększeniu i następnie takie zeskanowane fragmenty łączył w jeden, duży obraz. Pewne niedokładności ruchu, które były pewnie wynikiem złego ustawienia preparatu i skalibrowania urządzenia, zaowocowały powstaniem artefaktów... które oprogramowanie wplotło w wynikowy obraz, to coś dodając, to coś ujmując. Dla wprawnego oka było to do wyłapania (widać było powielone pewne fragmenty, ale ładnie wklejone). Było to dla mnie trochę przerażające, że na końcowym zdjęciu uzyskałem obraz czegoś, czego nie ma :twisted:

A zabawne jest, że coraz więcej działa systemów automatycznych, skanowania, analizowania np. próbek histopatologicznych. Podobno mechanizmy AI radzą sobie lepiej niż laboranci-analitycy i tylko cięższe lub nietypowe przypadki muszą weryfikować ludzie.

ophiuchus - Pią 31 Gru, 2021

Aż z ciekawości odpaliłem najnowszego Fotoszopa, i wprawdzie poprawiania chybionej ostrości nie znalazłem, ale np filtr "neuralny" całkiem przyzwoicie poradził sobie z pokolorowaniem czarno-białej analogowej fotografii. Jedynie sweter babci zrobił na niebiesko, chociaż w rzeczywistości był różowy (wszystkie babcie noszą niebieskie swetry?).
Preskaler - Sob 01 Sty, 2022

ophiuchus napisał/a:
...... (wszystkie babcie noszą niebieskie swetry?).


Chyba nie wszystkie tylko te, którym różowy sweterek pozostał z młodości. :mrgreen: :wink:

paul80 - Pon 28 Mar, 2022

Ja ostatnio próbowałem Topaz Denoise i Dxo Pure Raw 2, dla mnie dxo wydaje się lepszy, jest tylko jeden problem, pliki DNG są kilka razy większe niż oryginał. Pliki z dxo na niskich czułościach są lepsze niż oryginalne rawy, chodzi o ostrość, szczegóły, odszumianie i co najważniejsze można je obrabiać w lightroomie i zmieniać profile kolorystyczne itp. Topaz równie dobry, jedynie trzeba regulować stopień wyostrzania.
paul80 - Sro 30 Mar, 2022

Jest sposób na zmniejszenie rozmiarów DNG z Dxo, eksportując je stratnie w lightroomie, zmieniając rozdzielczość o jakąkolwiek wartość, wtedy plik waży tyle co JPG, ale zapewne tracimy "oryginał". Oczywiście na wysokich czułościach te programy są także bardzo dobre.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group