rabauken - Sro 22 Cze, 2022 Temat postu: Lornetka do obserwacji samolotów poniżej 2tyś Mniejsza lornetka na spacery zamówiona, teraz szukam lornetki z większym przybliżeniem do obserwacji samolotów. Posiadam obecnie Pentaxa 12x50 którym zerkam na przelatujące samoloty, ale powiększenie jest za małe. Zdaję sobie sprawę z tego że w takim budżecie nie ma co oczekiwać cudów, szukam najlepszej wartości do ceny, lornetki o powiększeniu większym niż x12 ale jednocześnie takiej która nie waży zbyt dużo aby dało się prowadzić krótkie obserwacje z ręki (planuję również w niedalekiej przyszłości dokupić statyw lub żuraw). Obecnie rozważam: Orion Mini Giant 15x63 Nikon Action EX 16x50 Pentax SP 20x60 Vortex Diamondback HD 15x56 W dalszej kolejności w szerokim kręgu moich zainteresowań są modele mocno budżetowe, które zapewne nie będą dobrym wyborem, ale może jednak ktoś miał styczność i może się wypowiedzieć na ich temat: Bresser Special Saturn 20x60 Yukon Solaris 20x50 Berkut 16x60 W jeszcze dalszej kolejności są lornetki 20x80, z klasy budget+ np: Levenhuk Bruno PLUS 20x80 ale są to już lornetki trochę zbyt ciężkie, być może to dopiero kandydat na kolejną lornetkę po wcześniejszym zakupie poręczniejszego modelu. Jan55 - Sro 22 Cze, 2022 rabauken, w/g mnie to Vortex jest najlepszy ( ma dobre opinie), do tego ma największe pole (4,3*), co przy takich obserwacjach ma duże znaczenie. lornetki z powiększeniami 20x mają pola około 2,5*, więc szukanie na niebie samolotu i utrzymanie go w polu widzenia wymaga dużego samozaparcia  , że nie wspomnę o potrzebie bardzo dobrego, stabilnego, statywu.
Arek - Czw 23 Cze, 2022 Dla mnie to jest jedno z tych zastosowań, gdzie konieczna jest lornetka ze stabilizacją. Tyle, że tutaj trzeba zwiększyć budżet. Najbliżej Twojego jest to: https://www.optyczne.pl/7...%C5%BCenia.html No ale ten sprzęt to tylko na dobre warunki oświetleniowe. Zdecydowanie lepiej sprawdzą się Canony 15x50 i 18x50 IS, ale tam budżet to już 5-6 tysięcy. rabauken - Czw 23 Cze, 2022 Ciekawy model  nie trafiłem na niego wcześniej. Póki co ciężko byłoby przełamać barierę psychiczną przed wydaniem kwot rzędu 3-6 tyś na lornetkę. Może w przyszłości, na razie chyba faktycznie zdecyduję się na Vortexa.
Abs - Pią 24 Cze, 2022 Vortex będzie ok. Zarówno gabaryty jak i 15x dają możliwość obserwacji mobilnej z ręki. Jednak gdybyś szukał ekonomii Nikon Aculon 16x50 także da radę. Powiększenie 15x czy max 16x jest w domu miłośnika lornetek bardzo pożądane jednak zazwyczaj najmniej używane. Dla mnie do zerkania na przelotówki starczyłby Nikon choć wolałbym Vortexa. 20x i Bk7 przy 50mm to słaby pomysł. Stabilizacja byłaby super jednak gdy zastępujemy trufle frytkami - w sumie także można się najeść. rabauken - Czw 30 Cze, 2022 Ok, jakby kogoś interesowało to zamówiłem najpierw Vortexa, ale biorąc pod uwagę progres w porównaniu z obecną lornetką 12x50 a koszt tego progresu, stwierdziłem że jednak zwracam. Następnie zamówiłem z ciekawości dla porównania Aculona i najprawdopodobniej zostaje. Jeden punkcik więcej w przybliżeniu jest zauważalny, pole widzenia trochę mniejsze niż w Vortexie ale tragedii nie ma, przepaści pod względem jakości obrazu w dzień również nie zauważyłem. Tutaj koszt progresu w wysokości 549zł uznaję za satysfakcjonujący. Vortex fajniejszy ale nie aż ponad 3x:) Być może gdybym w większym stopniu korzystał z lornetki po zmroku, decyzja byłaby trudniejsza. Abs - Czw 30 Cze, 2022 Kupujesz dla siebie. Jeszcze nie gratuluję bo zakładam, że ostateczna decyzja przed tobą. To że Nikon ma nieco mniejsze pole wynika z różnicy powiększenia wiec to norma. Tak jak napisałem powyżej - wolałbym mieć Vortexa ale rozsądek ma swoją korzystną cenę ... _Tomek_ - Czw 30 Cze, 2022 Rabauken, z ciekawości zapytam, czy w obserwacjach jakie prowadzisz chodzi o identyfikację maszyny? Czy wystarczy, że przez chwilę masz w miarę stabilny obraz? Pytam, bo sporadycznie zerkam przez lornetkę 12x (ptaki, czasem nocne niebo) i niestety tak to wygląda, chodzi o te krótkie chwile, kiedy obraz udaje się w miarę zatrzymać. Do dużych powiększeń wolę jednak lunetę na statywie. Chciałbym kiedyś wypróbować lornetkę ze stabilizacją. W obiektywach do aparatów stabilizacja robi genialną robotę, więc... A, czytałem gdzieś przy okazji recenzji jakiejś lornetki 18x, że przy tak dużych powiększeniach z ręki dla lepszej stabilności warto trzymać lornetkę w okolicy obiektywu, opierając o oczodoły, prawda to? Bo w moim przypadku w 12x nic to nie zmienia. rabauken - Pią 01 Lip, 2022 Chodzi o w miarę stabilny obraz w czasie przelotu samolotu. W ostatnim czasie w mojej okolicy często latają lotnicze cysterny, udało mi się kilka razy zaobserwować podlatujące do nich myśliwce, chciałem mieć możliwość obserwacji tego procesu w trochę większym powiększeniu. O identyfikację maszyny przy 16x raczej ciężko, chociaż ja póki co znawcą nie jestem. Może osoby które dłużej siedzą w temacie mają na to większe szanse. Jeśli samolot przelatuje w miarę blisko ale nie w zenicie, to udaje mi się nieraz odczytać linię lotniczą. Technika o której wspominasz w moim przypadku również nie daje zauważalnych efektów, ale generalnie przy 16x przez krótką chwilę przelotu jestem w stanie prowadzić satysfakcjonujące obserwacje bez nadmiernych drgań. Nie widzę dużej różnicy w kontekście drgań względem lornetki 12x. Jedynie mniejsze pole widzenia wydłuża czasem odrobinę moment uchwycenia samolotu. Abs - Pią 01 Lip, 2022 Raz krótko miałem 16x i co wiadomym nie jest to lornetka do długotrwałego, stabilnego chwytu ale jak napisał kolega - na chwilę da rady a zawsze można lornetkę podeprzeć na łokciach wspartych o płot, ramiona leżaka, skorzystać z monopoda czy ustabilizować statywem. Co do rozpoznawania samolotów - "praktyka czyni mistrza". Gdy zaczniemy weryfikować loty rejsowe z flighradarem24 szybko nauczymy się rozpoznawać tzw malowanie, które pozwoli na identyfikację. Z krótkiego obcowania z lornetką 16x zapamiętałem piękny widok samolotu i księżyca, dlatego ciągle to powiększenie chodzi mi po głowie. |
