forum.optyczne.pl

Lornetki - Acuter 8x32

Jan55 - Nie 07 Sie, 2022
Temat postu: Acuter 8x32
Acuter, to marka należąca do konsorcjum optycznego Synta Technology, która należy do Sky-Watcher.
Do tego konsorcjum należą też angielskie marki lornetkowe : Helios i Barr & Stroud. Barr & Stroud, to znana i popularna marka w GB.

Wracając do Acutera 8x32, jest to lornetka robiąca wrażenie pancernej, tak jak Conquest HD. Jej budowa to: korpus z aluminium, ogumowany dość grubo twardawą gumą, która dość dobrze przylega do korpusu. To powoduje, że lornetka jest duża i ciężka jak na 8x32 (dł. 132mm/ 640 g wagi), podobnie jak Conquest HD . Po wzięciu do ręki czuć (wagę), ale dobrze leży w dłoniach i jest stabilna w obserwacjach. Pokrętła ostrości i dioptrii też są z tworzywa, tyle, że pokrętło ostrości jest słabo karbowane i może to niektórym osobom przeszkadzać, ale kręci się płynnie, bez luzów. Pokrętło dioptrii jest z blokadą i ciężkawo się kręci. Muszle oczne są z twardej gumy, mają trzy wysuwy, wykręcają się z dość dużym oporem, bez luzów, dobrze przylegają do oczodołów. Zawias mostka działa z oporem, nie rozjeżdża się. Zatyczki okularów z miękkiej gumy, standardowe,dobrze się trzymają, natomiast zatyczki obiektywów są marne bo luźne i mocowane do śruby statywowej, a nie opaską na obiektyw. Uszka na obiektywach, do mocowania paska, są troszkę za nisko, co powoduje wgniatanie się tych uszek w dłoń, między kciukiem a palcem wskazującym. Futerał to twardy box z paskiem na ramię, szkoda, że nie normalny, z cordury. Pasek do lornetki,na ramię, neoprenowy, standardowy.

Teraz wrażenia optyczne : lornetka ,MZ, jest lepsza optycznie od np. DO Forest II 8x42, Prostaffa 7s 8x30 itp. Więcej porównań jest pod koniec opinii. Pole widzenia to 7,5*, z czego szerokość ostrego pola, MZ, sięga dobrych 90% od środka a pozostałe 10% jest minimalnie nieostre, nie powodujące rozmazania obrazu np. z odległości kilkudziesięciu metrów, małe litery na szyldach, są czytelne, ale mniej ostre. Pod względem ostrości i kontrastu dorównuje Nikonowi Monarchowi 7 8x30 czy Vortexowi 8x32. Tutaj może gra rolę zastosowanie soczewek wypłaszczających, co jest zaznaczone na pierścieniu pod lewym okularem. Co do AC, to jest ona dość dobrze skorygowana, w środku jej nie ma, ale tak od 70% od środka pola zaczyna, w szczególnych warunkach, delikatnie wychodzić, pod tym względem jest bliżej do Monarcha 7 a zdecydowanie lepiej niż u Vortexa, DO Forest II i Prostaffa 7s czy Bushnella Prime, z nimi porównywałem. Spajków brak, księżyc bez AC, przyciemnień brzegowych też nie zauważyłem. Dystorsja pozioma minimalna,przy brzegu pola, a pionowa nie duża i objawia się jakieś 70% od środka pola do brzegu. Generalnie to lornetka jest dość jasna i ostra, z w miarę dobrym kontrastem (zastosowane powłoki fazowe). Występują znikome mgiełki w dole obrazu, przy patrzeniu pod światło, ale minimalne dociśnięcie muszli ocznych do kości policzkowych, niweluje tą przypadłość. Pod tym względem jest zdecydowanie lepiej niż w Kowie BD II 8x32 czy Monarchu 7 i Prostaffie 7s.
Trochę danych :
- minimalna ostrość 1,5 m (zmierzona)
- pole widzenia 7,5* (nie cyganione, zmierzone)
- powłoki FMC na wszystkich powierzchniach
- powłoki PhC (fazowe) na pryzmatach
- extra Flat Field HG(soczewki wypłaszczające) cokolwiek to znaczy, ale widać jakiś efekt
- pryzmaty BaK 4
- wypełnienie azotem
* korpus aluminium
* średnica muszli 40mm (zmierzone)
* Wymiary : 132 x 130 mm (zmierzone, lornetka na płask)
* waga : 640g ( zważone, 690g z zatyczkami)
* dla „okularników”- w okularach, pole widzenia widać w całości, bez fasolek itp. (sprawdzone)

Podsumowując : lornetka Acuter 8x32 wywarła na mnie dobre wrażenie, tak optycznie jak i mechanicznie oraz swoją „pancerną” budową. Mimo wielkości i wagi, dobrze leży w dłoniach, nawet małych i szczupłych. Jedynymi jej wadami są , MZ, zatyczki obiektywów, za nisko umieszczone uszka na pasek na obiektywach, podobnie jak w Kowie BD II 6,5x32, oraz dla niektórych użytkowników,waga i wielkość. Jednak stwierdziłem, że dla mnie ta waga i wielkość mają swoje dobre strony, bo powodują większą stabilność, zwłaszcza jak się ma trochę zmęczone ręce, tyle że lornetka nie jest już „do kieszeni” kurtki, jak choćby Opticron Traveller BGA czy Nikon M7 albo Vortex, ale i tak, swobodnie, można ją zabierać na spacery czy wycieczki.

Lornetkę zakupiłem do tzw „użytku samochodowego”, a ponieważ szukałem lornetki taniej, z w miarę dobrą optyką, więc wybór padł na Acutera, który zaskoczył mnie tym, że jest porównywalny w obrazie, z Vortexem 8x32, poza wielkością pola i gabarytami. Generalnie z lornetki jestem bardzo zadowolony.

Teraz wisienka na torcie. Lornetka kosztuje 339 zł. Gdzieś w głowie siedzi mi, że z 2 lata temu, jak kupowałem Vortexa 8x32, jej cena była w granicach 500-550 zł, ale może się mylę. Teraz jest do kupienia w cenie (339), tylko w jednym sklepie internetowym, ale żeby nie być posądzonym o reklamę, to nie napiszę w którym. Jest też drugi, identyczny optycznie i mechanicznie model tej lornetki, Acuter ED 8x32, ale jego cena jest już ponad 100 % wyższa, tylko pytanie, czy jego jakość optyczna jest lepsza, co może sugerować różnica w cenie? Uważam, że jeżeli optyka z tego Acutera, byłaby „ubrana” w korpus jakiejś znanej firmy, to jej cena byłaby co najmniej 3x wyższa.
Co do „lepszości” optycznej Acutera nad innymi podobnymi 8x30-32 i wyjątkowo Forest II 8x42, to oceniam go jako lepszego, w pewnych kwestiach, od :
- Nikona Prostaffa 7s 8x30 ( AC, kontrast, szerokość i ostrość całego pola,”fasolki” i oblaski,mechanika muszli)
- Bushnella Prime 8x32 ( cała optyka i obudowa z mechaniką), ta lornetka wybitnie nie „leży” mi w przed oczami
- DO Forest II 8x42 (ostrość, jasność, kontrast i AC, wielkość ostrego pola)
W stosunku do Monarcha 7 8x30 i Vortexa 8x32, Acuter jest zbliżony pod kilkoma względami :
- Z Monarchem 7 8x30 (stary model), Acuter jest porównywalny pod względem jasności, ostrości i kontrastu oraz korekcji AC, ale lepszy pod względem odblasków i wielkości ostrego pola.
- Z Vortexem 8x32, Acuter jest porównywalny pod względem jasności, ostrości i kontrastu, ale lepszy pod względem AC i wielkości ostrego pola.
Wg moich odczuć, nie zobaczyłem znaczących różnic w w/w kwestiach porównywalności, między Acuterem a Nikonem 7 i Vortexem, natomiast w kwestiach „lepszości” Acutera, te różnice są widoczne.
W/w lornetki zostały przeze mnie pożyczone, w celu porównań z Acuterem, a porównań dokonałem o różnych porach, w jednym dniu z ładną, słoneczną pogodą i jednym dniu zachmurzonym, oraz o zmierzchu.
Z wszystkimi w/w lornetkami, Acuter przegrywa gabarytami i wagą, ale wygrywa ceną i dobrą jakością optyczną wśród lornetek budżetowych. Generalnie jestem zaskoczony tą lornetką, a szczególnie jakością optyki. Uważam, że dla kogoś, kto chce mieć jedną lornetkę, za niewielkie pieniądze, jest to idealna lornetka, z której będzie zadowolony. Polecam tego Acutera, zwłaszcza osobom, którym nie przeszkadza wielkość i waga tej lornetki, a które to osoby, nie chcą lub nie mają ochoty wydawać na lornetkę, z w miarę dobrą optyką, więcej jak 500 zł.
MZ, Acuter 8x32 udowadnia, że lornetka tania nie musi znaczyć słaba.
Wszystko co napisałem powyżej jest moją subiektywną opinią, z którą nie wszyscy muszą się zgodzić.

Binokularnik - Pon 08 Sie, 2022

Z tego co napisałeś wynika, że to idealna lornetka dla osób zaczynających swą przygodę z lornetkami.
Dostają sprzęt dobrej jakości, na tyle dobrej, że długo będą się zastanawiać czy warto sięgać po coś lepszego za zdecydowanie większe pieniądze. Mając taki punkt odniesienia jest szansa, że ewentualny zakup lepszej lornetki dobrze przemyślą i opierając się na własnych spostrzeżeniach i porównaniach wybiorą sprzęt optymalny.

RoboBat - Pon 08 Sie, 2022

Wezmę na próbę skoro taka przyzwoita. Najwyżej odeślę jak mi nie podejdzie. Albo podaruje komuś z rodziny w prezencie w ramach zaszczepiania lornetkoholizmu. W każdym razie zobaczymy.
Lech149 - Pon 08 Sie, 2022

Widzę cenę 799 zł . To chyba coś zmienia ? :mrgreen: :twisted:
Jan55 - Pon 08 Sie, 2022

Binokularnik... dobrze to ująłeś, to jest bdb lornetka właśnie dla takich ludzi.

RoboBat... spróbuj, bo to nie kosztuje, a może akurat dojdziesz do wniosku, ze jest dobra :wink: .

Jan55 - Pon 08 Sie, 2022

Lech149, to jest cena tej samej lornetki, ale w wersji ze szkłami ED. W opisie powyżej o tym napisałem. :mrgreen:
Cena Acutera z ED, utwierdza mnie w przekonaniu, że Acuter bez ED kosztował pierwotnie około 550 zł, dlatego, że nie spotkałem się nigdy z taką rozbieżnością cen, tych samych modeli lornetek z taką samą optyką, z których jedna ma ED a druga nie. Z reguły różnice te wynoszą około 200-300 zł. Większe różnice w cenie,są wtedy, kiedy optyka typu powłoki dielektryczne, srebrowe lub szkła z ED, ulegają zmianie, np lornetki Bresser Pirsch PhC+FMC i Bresser Pirsch PhC+FMC+powłoki dielektryczne+ED, niektóre modele Opticronów. itp :wink:

RoboBat - Pon 08 Sie, 2022

Zamówiłem. W tej cenie można jakiemuś dzieciakowi bez większych obaw dać się pobawić.
Lech149 - Pon 08 Sie, 2022

Dziękuję i przepraszam , nie doczytałem .
k3lt - Wto 09 Sie, 2022

To jest dachówka? :shock:
Jan55 - Wto 09 Sie, 2022

k3lt, tak, to jest dachówka. :mrgreen:
k3lt - Sro 10 Sie, 2022

Co to za skrót "MZ" który stosujesz ?
Jan55 - Sro 10 Sie, 2022

k3lt, MZ to skrót moim zdaniem a np IMO to indywidualna moja opinia, jest jeszcze skrót IMHO co znaczy moim skromnym zdaniem. Są to skróty stosowane przez ludzi, głównie w SMS-ach, żeby było mniej pisania :mrgreen: .
k3lt - Czw 11 Sie, 2022

Namówiłeś też kupiłem, zastanawiam się gdzie tu jest haczyk pomijając tą wagę.
Jan55 - Czw 11 Sie, 2022

k3lt, o jaki haczyk Ci chodzi?
k3lt - Czw 11 Sie, 2022

No właśnie sam nie wiem, ta lornetka oferuje trochę za dużo jak na taką cenę aż podejrzane. :mrgreen:
Binokularnik - Czw 11 Sie, 2022

k3lt napisał/a:
ta lornetka oferuje trochę za dużo jak na taką cenę aż podejrzane. :mrgreen:


A może to inne firmy oferują trochę za mało w stosunku do cen?

Jan55 - Czw 11 Sie, 2022

k3lt, napisałem w opinii "Gdzieś w głowie siedzi mi, że z 2 lata temu, jak kupowałem Vortexa 8x32, jej cena była w granicach 500-550 zł, ale może się mylę."

Cena Acutera z ED (790) wskazuje na to, że taka była cena (500-550) tego Acutera bez ED wcześniej, dlatego, że jest za duży rozrzut cenowy między nimi. Być może nie sprzedawała się, bo to nie znana marka, więc obniżyli cenę. Ale to takie moje przemyślenia w tej kwestii. Co do jakości vs ceny, to na zachodzie jest dużo, dla nas nie znanych marek, które mają dobre lornetki w cenach 120-200 euro lub 90-180 funtów np Viking, Opticron, Barr&Stroud, Helios i kilka innych. Są to lornetki z poziomu optycznego tego Acutera, więc nie są złe, a wręcz przeciwnie, jak na swoje ceny są bdb, a niektóre nawet lepsze od droższych marek typu Buchnell, Bresser, Nikony Prostaffy 3s-7s itp.

Jan55 - Czw 11 Sie, 2022

Binokularniknapisał... "A może to inne firmy oferują trochę za mało w stosunku do cen?

Bardzo dobrze to ująłeś, bo trzeba pamiętać, że znane firmy w cenę wliczają sobie "dodatek" za markę, co może stanowić nawet 25% finalnej ceny, a jakość za tym, wcale nie musi iść, a jak życie pokazuje, to nie idzie :cry: .

Binokularnik - Czw 11 Sie, 2022

Jan55 napisał/a:
znane firmy w cenę wliczają sobie "dodatek" za markę, co może stanowić nawet 25% finalnej ceny, a jakość za tym, wcale nie musi iść, a jak życie pokazuje, to nie idzie :cry: .


te 25% jest do przełknięcia, ale jak sobie pomyślę, że moja kowa bdiixd 6.5x32, którą b. lubię, spajkuje aż „miło”, a taki acuter za 4 stówki nie "świeci" to jest mi trochę przykro…delikatnie mówiąc.

Jan55 - Czw 11 Sie, 2022

Binokularnik, ale Kowa ma za to przewagę w innych kwestiach, a co do spajków to są droższe od Kowy i też je mają, co prawda w mniejszym stopniu, ale mają, ale też są dużo tańsze, jak Acuter, i nie mają. Mnie akurat to nie przeszkadza, bo mam inne, nie spajkujące, ale jak ktoś ma jedną np Kowę lub inną, spajkującą, to już może przeszkadzać, czemu się nie dziwię.
Kowa 6,5x32, to jedyna taka,jak na razie, lornetka o takiej aperturze i cenie, do tego, MZ, świetna optycznie i mechanicznie, więc jej wybaczam pewne niedociągnięcia, nawet jakby była moją jedyną lornetką :grin: . Na pocieszenie, to Acuter wygrywa z nią, jedynie tylko tymi spajkami :mrgreen: .

RoboBat - Czw 11 Sie, 2022

Lornetka dotarła. Pierwsze testy ma za sobą. Powiem tak : lornetka ta jest tyle warta ile kosztuje. Moja Kowa BD XD Prominar o tych samych parametrach zrobiła z niej miazgę. Jest ciężka, ciemna, machanicznie bardzo oporna i śmierdzi. Obraz wydaje się w miarę ok dopóki nie weźmie się do oka czegoś lepszego. Kowa ja deklasuje.
Jan55 - Czw 11 Sie, 2022

RoboBat, ale kupując tego Acutera, nie miałeś chyba nadziei, że będzie lepszy, czy chociaż porównywalny z Twoją, 5x droższą Kową? :mrgreen:
RoboBat - Czw 11 Sie, 2022

Jan55 tak go opisałeś, że taki super. I porównania do innych markowych lornetek typu monarch, i że lepszy to się trochę napaliłem. Kowa i Monarch to porównywalny poziom. Kowa nie grzeszy transmisją a w porównaniu z tym wynalazkiem ściera go w pył pod względem jasności.
Jan55 - Czw 11 Sie, 2022

RoboBat, ale ja Acutera opisywałem jako lornetkę za 340 zł i porównałem głównie ją do lornetek markowych ale też nisko budżetowych, a dodatkowo do Monarcha 7 i Vortexa. Ja jakiej wielkiej różnicy w jasności, pomiędzy Monarchem 7 i Vortexem a Acuterem nie widziałem, po zmierzchu widziałem te same szczegóły, zacienionego obrazu, w Acuterze ,Nikonie i Vortex-sie. W pozostałych lornetkach, obraz był już mało czytelny. Kolega, który przyniósł Monarcha 7 i Prostaffa,stwierdził, że Monarch 7 jest ciut jaśniejszy, ale DO Forest II ciemniejsza. Trzeba jeszcze pamiętać, że przy takiej cenie lornetek, powtarzalność jakościowa, jest nie wielka. Na BF jeden z forumowiczów opisuje to właśnie na podstawie Monarcha 7, którego miał równocześnie 3 egzemplarze, które różniły się między sobą optycznie, a przecież były to lornetki po 500$, co w USA jest uznawane za nie niską cenę. U nas też cena 1600-1700 nie jest niską ceną. To dowodzi tego, że lornetka nie jest równa lornetce, nawet tej samej seriii i apertury.
Co do ścierania w pył, to myślę, że piszesz w "wyolbrzymionej" przenośni, bo jeżeli na poważnie, to można odebrać to tak, jakby obraz z Kowy był jasny jak w dzień a Acutera jak w nocy :mrgreen: . No ale to jest to, co zawsze piszę, każdy ma inny wzrok i inaczej widzi.
Nie piszę tego w obronie Acutera, ale jak na lornetkę za 340 zł, to uważam, że jest dobra, a na pewno lepsza od niektórych budżetowych, ale bardziej markowych. Kowie, której nie znam, i jej podobnym, dużo ustępuje, co sam stwierdziłem porównując ją z moimi, które posiadam, ale one są 5-6x droższe, więc porównywanie z nimi ma mały sens :wink: .

Binokularnik - Czw 11 Sie, 2022

RoboBat napisał/a:
Lornetka dotarła...i śmierdzi.


Może to jest ten haczyk którego poszukiwał k3lt ?

Jan55 - Czw 11 Sie, 2022

Moja po wyciągnięci z pudełka też miała zapaszek gumy, ale po dwóch dniach leżenia na parapecie, zapaszek się ulotnił, a teraz leży w samochodzie, bo do tego celu została zakupiona.
Pamiętam, że nowy Opticron, Monarch 7, Prostaff czy Kowa SV też wydzielały zapach gumy, ale te zapachy też znikały po jakimś czasie. Jednej osobie może to przeszkadzać a innej nie, co dowodzi, ze każdy ma inną percepcję wzroku,zapachu czy smaku. Nie jesteśmy jednakowi, i dobrze. :mrgreen:

pietros - Pią 12 Sie, 2022

Mam i ja. Zakupiłem jako laik, trochę w przypływie emocji po przeczytaniu tego tematu na forum.

Jedyna lornetka z jaką do tej pory miałem do czynienia to Nikon Aculon A211 10x50. Jako że ww. Nikon jest w zasadzie wystarczający optycznie dla mnie (tak wiem, nie próbowałem niczego lepszego), a potrzebowałem czegoś mniejszego, to skusiłem się na tego Acutera. Jeżeli chodzi o jakość optyki, to zbyt krótko używałem Acutera, żeby coś napisać. Rzuciła mi się w oczy jedynie pewna denerwująca rzecz o którą chciałbym zapytać. Patrząc przez lornetkę i uciekając oczyma nieco na bok, tak jakbym chciał zerknąć nie w centrum a gdzieś na bok obrazu od razu przysłania mi się on czarnym polem. W Nikonie nigdy nie doświadczyłem czegoś takiego, a tutaj wystarczy niewielki ruch źrenic i od razu obraz jest przysłaniany. Trzeba patrzeć idealnie na wprost. Czy to normalne i wynika z różnic w konstrukcji obu lornetek? Może to ja robię coś źle, wszak jestem lornetkowym laikiem?
Co do pierwszego wrażenia, to czuć trochę gumą i mechanika na pewno jest bardziej oporna niż w Nikonie. W oczy rzuciła się też mniejsza głębia ostrości, trzeba się więcej nakręcić.

_Tomek_ - Pią 12 Sie, 2022

Trzy czynniki na to wpływają i na jeden masz wpływ :) Pokombinuj z ustawieniami rozstawu tubusów i sposobem opierania muszli o oczodoły (kości policzkowe, łuk brwiowy, bliżej nosa, etc.) oraz wysunięciem muszli. Nawet w lornetkach, w których mogę rozglądać się po polu, jak za mało wysunę muszle (np. jeden skok mniej niż maksymalne wysunięcie) to mam zaciemnienia.

Wpływa też na to sama budowa muszli i ich dopasowanie do Ciebie oraz źrenica wyjściowa lornetki. Większa źrenica oznacza większą tolerancję na nieosiowe patrzenie. W Nikonie masz 5 mm, a tutaj tylko 4. Tych kwestii nie zmienisz i ew. musisz się pogodzić. Moja Kowa BD XD Prominar 8x32 jakbym nie kombinował też nie pozwala na rozglądanie się na boki, a ładnych kilka lat ją intensywnie i z zadowoleniem używałem.

Jan55 - Pią 12 Sie, 2022

pietros, mechanikę trzeba rozruszać, bo lornetki leżały, prawdopodobnie, z dwa lata a może więcej, więc wszystko jest zastane. Co do zaciemnień (fasolek) to _Tomek_, Ci napisał co zrobić, ja tylko dodam, musisz bardzo dokładnie ustawić rozstaw okularów i odsunięcie muszli od oczu. Ja, w tym Acuterze, nie mam żadnych zaciemnień przy max wysuniętych muszlach i odsuniętych od oczu tak 1/3 w stosunku do brwi, ale Ty możesz mieć inaczej. Lornetki dachowe wymagają bardzo dokładnego dopasowania rozstawu okularów (tubusów) do oczu patrzącego, ma na to też wpływ średnica muszli ocznych na styku z oczodołami i budowa twarzoczaszki. Miałem ten problem z Kową BD II 8x32, która ma średnicę muszli 43mm, a z Kową 6,5x32 i 10x42, tego problemu nie mam, mimo, że średnica muszli jest taka sama. Tak to już jest z lornetkami.
A propo głębi ostrości, nie porównuj dachówki do porro, bo zawsze porro będzie miało większą głębię ostrości od lornetki dachowej.

pgolik - Pią 12 Sie, 2022

W tej klasie cenowej (i nie tylko) niewiadomą jest rozrzut jakościowy i trwałość.
Jan55 - Pią 12 Sie, 2022

pgolik, przede wszystkim to rozrzut jakościowy optyki a trwałość w drugim rzędzie. Miałem w rękach lornetki tanie, używane kilka lat, a mechanicznie sprawne ale optycznie już nie, ale widziałem też lornetki kilkuletnie, 2-3x droższe, gdzie mechanika (muszle, mostek,okładzina) pozostawiała wiele do życzenia, natomiast optyka działała dobrze. Rozrzut jakościowy w jednej serii i aperturze to norma. Tak to wygląda, gdy produkcja idzie od sztancy. :cry:
k3lt - Pią 12 Sie, 2022

Ja to mam szczęście do zakupów przez internet, dzisiaj odebrałem swoją dostałem ją w następującym stanie z dużego sklepu na literę T. :lol:
Pierwsze co ujarzałem po otworzeniu pudełka to urwany suwak etui, na śrubie centralnej bodajże do montażu na statywie wyżłobiona dziura od długotrwałego używania, prawy obiektyw brudny (nie wiem czy wewnątrz czy zewnątrz nawet tego nie ruszam), przy próbie wysunięcia lewego okularu zeszła guma która pod spodem ukrywała mnóstwo syfu który się chyba zebrał przy użytkowaniu przez kogoś, a że była używana i to dość długo potwierdza tylko zatarte logo. Ciekawe czy jeszcze mnie obciążą kosztami zwrotu. :mrgreen:
Aczkolwiek pomijając jej stan i fakt że dostałem używkę chyba ją wymienię bo optycznie jest rzeczywiście bardzo fajna. A co do samego sklepu to niesmak pozostanie na bardzo długo, jeszcze zobaczymy w jaki sposób to rozwiążą.

Edit: Wy swoje też dostaliście w zwykłym czarnym pudełku bez jakiejkolwiek informacji czy logo producenta?







_Tomek_ - Pią 12 Sie, 2022

Weź im to w cholerę odeślij, a jak będą jakieś wątpliwości kto ma płacić za zwrot, to Miejski Rzecznik Konsumentów działa - powoli, miesiącami, ale skutecznie (co sprawdziłem w przypadku pozaoptycznych zakupów).

Z tego sklepu na T. generalnie jestem zadowolony, ale Kowę BD II 8x42 przysłali mi z urwanym paskiem. Optyka i mechanika były w 100% ok, więc wolałem nie reklamować, tutaj napisałem jak sobie poradziłem:
https://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=34394&highlight=kowa+8x42+wra%BFenia

Dla równowagi dodam, że Terrę 8x25 kupiłem w polecanym na Forum sklepie na B. i ewidentnie była macana. Wziąłem to jednak za dobrą monetę - może sprzedawca chciał sprawdzić co sprzedaje. Fabryczna nówka to na pewno nie była.

No takie mamy prawo stety czy nie (ja jestem bardziej na nie), że wolno nam bez uzasadnienia do 14 dni zwrócić towar, a z nim coś trzeba zrobić :roll:

Jan55 - Pią 12 Sie, 2022

k3lt, to co dostałeś to jest jakiś złom, który chyba był sprzedawany i zwracany kilkanaście razy, chyba, że sprzedali Ci lornetkę, którą ktoś reklamował. Lornetka do natychmiastowego zwrotu, ale na przeprosiny raczej nie licz i uważaj aby Ci nie próbowano wmówić, że to Ty zrobiłeś, na pieniądze też trzeba poczekać chyba do ostatniego 14 dnia, tak czekam na zwrot za inną lornetkę, chyba, że zażądasz wymiany na inny egzemplarz. Niestety ale ten sklep nie słynie z przyjaznej obsługi, nie jest to tylko moja opinia, chociaż myślałem, że coś się zmieniło na lepsze. To co Ci sprzedali, jest po prostu chamstwem.
Co do pudełka to jest takie samo jak moje. Ciekawe z którego sklepu przyszła przesyłka, bo moja ze sklepu w Chorzowie, gdzie wcześniej zadzwoniłem i uprzejmy sprzedawca sprawdził to o co go poprosiłem w dwóch różnych lornetkach, a później zamówiłem w sklepie internetowym te dwie lornetki z czego jedną zwróciłem, jeszcze w tym samym dniu w którym ją otrzymałem. Zadzwoniłem dwa dni później, pytając o zwrot pieniędzy i usłyszałem odpowiedź opryskliwym głosem, ze mają czas 14 dni. Więc czekam już 10 dni. Niestety ale obsługa w Wa-wie nie jest już taka przyjazna, zachowują się tak jakby mieli klienta w d..ie.

Jan55 - Sob 13 Sie, 2022

_Tomek_, co do zwrotów, to istnieją one w całym cywilizowanym świecie i nie tylko do 14 dni ale do 30 dni. Tylko prawda jest taka, że tam lornetki po zwrocie, ale w idealnym stanie, są sprzedawane jako powystawowe za normalną cenę lub obniżoną w zależności od stanu zwracanej lornetki. Jeżeli lornetka nosi ślady używania typu odbicia palców na szkłach czy obudowie a nawet niechlujnego spakowania lornetki do zwrotu (brak oryginalnych folii itp), to zostaje potrącona kwota do 10% wartości lornetki i taka lornetka z za tyle obniżoną cenę zostaje sprzedana dalej. Reszta zależy od uczciwości kupujących, którzy zwracają nie pasujący im towar. Chodzi o stan zwracanego towaru. :wink:
Tak to musi działać, bo sklepów z optyką nie ma na każdym rogu ulicy, a lornetka to rzecz, którą nie można kupować w ciemno, zwłaszcza jeżeli kosztuje tysiąc czy kilka tysięcy zł. Nie ma się co przejmować tym czy taka forma zakupu jest zła czy nie, po prostu, w przypadku, zwłaszcza, optyki, nie ma innej możliwości, nawet jak by się miało sklep z lornetkami dwie ulice dalej od miejsca zamieszkania, dlatego, że taki sklep nie miałby całego asortymentu optycznego na półkach. Na całą Polskę jest jeden stacjonarny sklep w Łomiankach, najlepiej zaopatrzony, a i oni nie mają wszystkich modeli i marek. Drugi sklep to wymieniony w powyższych postach, z małym asortymentem dobrych lornetek. Reszta to sklepy internetowe, które działają na zasadzie, mamy na stronie internetowej, ale nie sprzedajemy bo nie mamy na półce. :cry:

_Tomek_ - Sob 13 Sie, 2022

Jeśli coś kupuję internetowo, to powinno być czytelnie opisane czy towar jest fabrycznie nowy (zaplombowane pudełko, wszystkie folie ochronne, paski elegancko związane, brak śladów paluchów), czy jest już macany. Jak macany, ale bez żadnego defektu, nawet jednej ryski, to automatycznie taniej, np. 5%. Tyle samo chciałbym, żeby było potrącane przy dowolnym zwrocie internetowego zakupu, bo plomby już są naruszone. Taka opłata za wygodę darmowego (pomijając koszt wysyłki) pomacania dowolnego sprzętu. Obecne prawo jest złe, bo chroni jednego konsumenta, ale jednocześnie uderza w innego.

W sklepie stacjonarnym zawsze było to dla mnie czytelne. Dostaję do ręki sprzęt, oglądam sobie i jeśli decyduję się na zakup, to z zaplecza sprzedawca przynosi mi fabrycznie nowy, który otwiera lub nie dopiero jak zapłacę. Zwrotu nie ma, chyba że jest wada - wtedy reklamacja.

Jan55 - Sob 13 Sie, 2022

_Tomek_, napisał..."Jeśli coś kupuję internetowo, to powinno być czytelnie opisane czy towar jest fabrycznie nowy (zaplombowane pudełko, wszystkie folie ochronne, paski elegancko związane, brak śladów paluchów), czy jest już macany. Jak macany, ale bez żadnego defektu, nawet jednej ryski, to automatycznie taniej, np. 5%. Tyle samo chciałbym, żeby było potrącane przy dowolnym zwrocie internetowego zakupu, bo plomby już są naruszone. Taka opłata za wygodę darmowego (pomijając koszt wysyłki) pomacania dowolnego sprzętu. Obecne prawo jest złe, bo chroni jednego konsumenta, ale jednocześnie uderza w innego."

Tak to właśnie wygląda w świecie.W Polsce jak w Polsce, przepisy są dobre i prawo nie chroni jednego konsumenta a uderza w innego. To jest wina, tylko i wyłącznie, sprzedających (z małymi wyjątkami), którzy mają to prawo gdzieś i szukają drugiego naiwnego, który kupi towar po zwrocie, za normalną cenę, ze śladami używania. Sprzedąjacy, nawet nie próbują doprowadzić takiego sprzętu, do normalnego wyglądu, tylko pakują i wysyłają następnemu naiwnemu z myślą, a nuż kupi lub nie zwróci.To nie konsument sprzedaje taki towar, tylko właściciel sklepu i to on jest nieuczciwy w stosunku do innego konsumenta. Co do uczciwości co niektórych konsumentów, to już jest inna historia :cry: , o której nie warto nawet pisać.
Ja sam nie doświadczyłem takiego przypadku, ale znam kilka osób, które z tym miały do czynienia. Kupiłem w życiu, tylko dwie lornetki, które były oznaczone jako powystawowe, ale miały znacznie obniżone ceny i były w stanie sklepowym. Tak to powinno wyglądać, a jak jest to wszyscy wiemy, bo przypadek kolegi k3lt, nie jest odosobniony i to nie tylko w kwestii optyki ale w ogóle :cry: .

Lech149 - Sob 13 Sie, 2022

Chamstwu należy się przeciwstawić " siłom i godnościom osobistom " . Dlaczego nie podajecie pełnej nazwy sklepu ? Całe szczęście , że jest tylko jeden na T . :mrgreen: :twisted:
k3lt - Sob 13 Sie, 2022

Dostałem odpowiedź ze sklepu że przepraszają, ponoć pracownik wziął pierwszą lornetkę z brzegu bez sprawdzenia.. napisali że tą "uszkodzoną" mogę sobie zostawić a oni wyślą nową tym razem sprawdzoną także koniec końców jestem umiarkowanie zadowolony bo już myślałem że jeszcze będę musiał ponosić koszty odsyłania tej felernej sztuki a tu miła niespodzianka. Zobaczymy co przyjdzie następnym razem. :wink:
TheNewOne - Sob 13 Sie, 2022

Zwykła cwaniacka praktyka - doskonale wiedzą co mają, więc wysyłają na próbę bo może akurat trafią na gościa, który machnie na to ręką bo np. kupił dziecku do zabawy. Jakoś to muszą sprzedać. Przy tej kasie jest szansa, że znajdą gościa któremu nie będzie chciało się pisać maili, pakować, "łazić" do paczkomatu itp.

Jeśli chodzi to sklep na "T" to też mam uwagi. Raz tak zapakowali dość drogę lornetkę, że sami zdeformowali pudełko lornetki (zawineli pudełko w kawał sztywnej tektury ale tak, że zamiast czterech boków wyszło im pięć, a taka forma musi zostać zgnieciona w przeładunku kurierskim).
Innym razem przysłali mi Kowe Genesis za 4000zł, której wykręcana muszla oczna głośno skrzypiała. Najgorsze było ze śrubą ostrości która wyraźnie hałasowała w połowie zakresu (jakieś tarcie; bez problemu dało się nagrać mikrofonem telefonu). Gdy zwróciłem na to uwagę "T" i poprosiłem o inny egzemplarz, odpisano mi, że drugiej mi nie przyślą, bo najwyraźniej jestem z tych, dla których idealnej lornetki jeszcze nie wyprodukowano (to był drugi mój zwrot do "T", historycznie pierwszy ok. pół roku wcześniej był bo mi nie pasowała lornetka). Swoją drogą to źle świadczy o Kowie, że w swojej najlepszej linii wysyła taki szmelc (niestety to nie pierwsze moje rozczarowanie kontrolą jakości Kowa - wcześniej luneta za grubą kasę z brudnymi szkłami w środku, później 8x32 BDXII z odblaskami forever).

TheNewOne - Sob 13 Sie, 2022

Ale pomysłu z 5% opłatą przy zwrotach zdecydowanie nie popieram. Jeśli ktoś nie akceptuje faktu, że inny klient zwrócił sprzęt (piszę o sprzęcie bez wad; zwrot bo nie pasował) powinien kupując przez Internet zadzwonić do sklepu i zapytać czy mają pięknie zapakowany we folię sterylny egzemplarz, bo tylko taki zaakceptują. 5% od 5000zł to 250zł, a od 10000 500zł - zastanówcie się co piszecie. Sytuacja jest dobra dla klienta bo każdy ma prawo zwrócić po dość długim czasie. Jeśli sklep zwraca kasę po 14 dniach, to pamiętajcie, że trzymając ustawowe 14 dni lornetkę w domu ten sam sprzedawca nie ma go na stanie i nie może natychmiast zaoferować go innemu chętnemu klientowi. Sprzedający wydaje mi się są słabszą stroną w tym układzie, więc się nie dziwie, że często oddają kasę na samym końcu ustawowego okresu - być może dzięki temu odstraszają na przyszłość klientów, którzy tylko "tak sobie" zamówili sprzęt, bo może kupią a jeśli nie to się pobawią.

A otrzymaliście kiedykolwiek poważną lornetkę zalakowaną folią? Bo ja nie, co wydaje mi się normalne. Jeśli sklep kupuje od producenta/dystrybutora lornetkę to sam chce zobaczyć czy sprzęt, który nabywa czy jest bez widocznych wad (również po to, żeby klientowi nie wysłać uszkodzonego). Tak sobie tłumaczę fakt, że nigdy (a wiele już zamówiłem) nie otrzymałem "sterylnie" zapakowanego sprzętu.

_Tomek_ - Sob 13 Sie, 2022

Dla mnie to jednak dziwne dzwonić i pytać się, czy sprzęt jest fabrycznie nowy, bo jaki niby ma być domyślnie? Jak porównać ceny, skoro jeden sklep ma nowy fabrycznie, a drugi ze zwrotu? To powinno być opisane na stronie internetowej.

Opłata 5% za dowolne testowanie przez 2 tygodnie nie jest duża. Tak, to 5 stów przy lornetce za dychę, ale z drugiej strony jak będę kupował za taką cenę lornetkę, to ruszę tyłek i pojadę do sklepu osobiście, a to są też koszty. Przecież nie zamówię do paczkomatu, ani tym bardziej nie przez kuriera (jeden przerzuca przez płot, drugi jest sensowniejszy, bo podważa zamek w furtce i zostawia pod daszkiem, nawet jak jestem w domu :lol: ) Gdybym dostał nowego Swara 8x30 NOMAD w skórze wypaćkanej paluchami to szlag by mnie... a do tego prowadzi prawo dowolnego zwracania towaru i braku oznaczeń, że towar jest ze zwrotu.

W średnich lornetkach za ca 2 tys. jakie kupuję jednak internetowo wolę mieć opisane co dostaję. I w sumie macany towar w tym wypadku mi pasuje, bo wierzę, że sprzedawca go sprawdził (tak było z Terrą w sklepie na B., a kiedyś dwie Kowy kupowałem w sklepie na E. i sam prosiłem o sprawdzenie przed wysłaniem).

Soniak10 - Sob 13 Sie, 2022

TheNewOne napisał/a:
le pomysłu z 5% opłatą przy zwrotach zdecydowanie nie popieram.

A ja owszem.
_Tomek_ napisał/a:
Opłata 5% za dowolne testowanie przez 2 tygodnie nie jest duża. Tak, to 5 stów przy lornetce za dychę, ale z drugiej strony jak będę kupował za taką cenę lornetkę, to ruszę tyłek i pojadę do sklepu osobiście, a to są też koszty.

Exactly! Takie zamawianie do przetestowania "bo tak mi się widzi" albo "chcę sprawdzić jak w ręku leży" prowadzi do nadużyć kosztem potencjalnego następnego klienta. Ja np, kupując lornetkę za 2000 zł spokojnie przełknąłbym tę dodatkową stówkę w zamian za pewność, że jest nowa. A w ogóle chciałbym zauważyć, że NIGDY nie wybieram sklepu wg zasady "100% cena", tylko z założenia wolę zamówić sprzęt w sklepie z nieco wyższą ceną, ale mającego więcej pozytywnych opinii. Jeżeli miałbym - np. na ceneo - dwie oferty: jedną za 2000 zł ale ze sklepu, który ma poniżej 100 opinii i drugą za 2200 zł ze sklepu, mającego ok. 1000 opinii lub więcej, to w ogóle bym się nie wahał i wybrałbym tą droższą. To są zbyt drogie i poważne sprawy, żeby wybierać najtańsze oferty.
TheNewOne napisał/a:
Zwykła cwaniacka praktyka - doskonale wiedzą co mają, więc wysyłają na próbę bo może akurat trafią na gościa, który machnie na to ręką bo np. kupił dziecku do zabawy.

Nie sądzę, w każdym razie nie w przypadku tak oczywistego szmelcu. To może się udać przy jakieś mniej rzucającej się w oczy wadzie, ale nie w takim przypadku, jak pokazał na zdjęciach k3lt. Co nie zmienia faktu, że najlepiej o sklepie to nie świadczy.
BTW: wygląda na to, że w klasie tanich lornetek najsolidniej wypadają poczciwe DO.

Jan55 - Sob 13 Sie, 2022

TheNewOne, napisał..."Ale pomysłu z 5% opłatą przy zwrotach zdecydowanie nie popieram. Jeśli ktoś nie akceptuje faktu, że inny klient zwrócił sprzęt (piszę o sprzęcie bez wad; zwrot bo nie pasował) powinien kupując przez Internet zadzwonić do sklepu i zapytać czy mają pięknie zapakowany we folię sterylny egzemplarz, bo tylko taki zaakceptują. 5% od 5000zł to 250zł, a od 10000 500zł - zastanówcie się co piszecie. Sytuacja jest dobra dla klienta bo każdy ma prawo zwrócić po dość długim czasie. Jeśli sklep zwraca kasę po 14 dniach, to pamiętajcie, że trzymając ustawowe 14 dni lornetkę w domu ten sam sprzedawca nie ma go na stanie i nie może natychmiast zaoferować go innemu chętnemu klientowi. Sprzedający wydaje mi się są słabszą stroną w tym układzie, więc się nie dziwie, że często oddają kasę na samym końcu ustawowego okresu - być może dzięki temu odstraszają na przyszłość klientów, którzy tylko "tak sobie" zamówili sprzęt, bo może kupią a jeśli nie to się pobawią."

Masz całkowitą rację, po za jedną rzeczą, jeżeli odsyłam lornetkę, w stanie sklepowym, dwa dni po otrzymaniu jej, a tak robię zawsze, to uważam, że pieniądze powinny być zwrócone przez sprzedającego na drugi dzień po otrzymaniu zwrotu lornetki, a nie po 14 dniach, jak w przypadku sklepu Teleskopy. Oni nie mają lornetki tylko 4-5 dni a ja pieniędzy przez 14 dni roboczych, czyli oni obracają moimi pieniędzmi (nie ważna kwota) przez 19-20 dni. Oczywiście, jeżeli ktoś zwróci lornetkę po 13 dniach to może oczekiwać, że pieniądze dostanie też po 14 dniach i to jest normalne.
Jeszcze jedno, jeżeli zwracana lornetka nosi wyraźne ślady użytkowania :!: , to powinna być potrącana co najmniej 10%-wa kwota, ale też taka lornetka powinna być sprzedawana z ceną o 10% niższą, z zaznaczeniem , że lornetka jest po zwrocie.
Takie byłoby, w/g mnie, uczciwe postępowanie sprzedającego.
Lornetka, którą zwróciłem na drugi dzień do w/w sklepu jest pierwszą zwracaną lornetka do tegoż sklepu, a kupiłem u nich w ostatnich latach ze 6 innych lornetek i nie zwracałem żadnej, bo mogłem wcześniej sprawdzić każdą, w sklepie w Krakowie (zlikwidowali go) a później zakupić przez internet, i pierwszy raz spotkałem się z tym, że pieniądze dostanę na koniec obowiązujacego okresu. W ostatnich latach kupowałem dużo lornetek, w różnych sklepach, które zwracałem po dwóch dniach, a na pieniądze czekałem najdłużej 7dni i to tylko w jednym sklepie, a tak pieniądze wpływały na moje konto do 2-3 dni po otrzymaniu zwrotu, przez sklep. Ktoś może napisać, że to gówniana kwota i nie ma o co się szarpać, tak może to gówniana kwota , ale chodzi o zasady przyzwoitości między sprzedającym a kupującym, bo to dzięki kupującym, sklepy mogą istnieć. :wink: Jeżeli ja pytam sprzedającego, kiedy mogę się spodziewać zwrotu moich pieniędzy, to powinienem otrzymać też grzeczną odpowiedź, a nie odzywkę aroganckim głosem, w stylu, mamy 14 dni na zwrot pieniędzy, tym bardziej, że kupiłem dwie lornetki a zwróciłem jedną, która mi nie pasowała. Ale może ja się mylę, że tak powinno to funkcjonować ? :cry:
PS ciekawe czy ten sklep prowadzi dalej "czarną listę" klientów, którzy zwrócili zakupiony sprzęt i w związku z tym już nie obsługiwali więcej takich klientów. Nie pamiętam już, kiedy, ale było to poruszane na jakimś forum.

_Tomek_ - Nie 14 Sie, 2022

Skoro klient ma 14 dni na zwrot lornetki, to wydaje mi się, że 14 dni na zwrot kasy jest uczciwe - symetryczne. Jedna strona może zwrócić szybciej, ale dlaczego druga ma być tym zobowiązana? Sklep może sobie zaplanować, że 14 dni nie ma towaru i już tych planów nie zmieni jak towar wróci szybciej.

Tak naprawdę to sklep ma 30 dni na realizację zamówienia po wpłaceniu kasy, to byłyby dopiero darmowe pożyczki, dobrze że sklepy z tego nie korzystają...

Co do odsyłania w stanie sklepowym i potrącaniu za to kasy, to jednak pozostanę przy swoim zdaniu :) Przecież kurierzy nie pieszczą się z tymi paczkami. Kupując obiektyw czy lornetkę zawsze wybieram odbiór osobisty lub paczkomat, bo jak mówiłem niektórzy przerzucają mi paczki przez płot, ze 150 cm (przynajmniej) na kostkę brukową. Ile takich upadków lornetka, nawet opakowana, wytrzyma?

Kupując, nigdy nie dostałem lornetki, co do której byłbym pewien w 100%, że jest firmowo zapakowana. Zawsze wszystko było jednak idealnie czyste, powiązane, ułożone i zapakowane. Urwany pasek w Kowie wcale nie świadczy o tym, że ktoś to macał, może tak fabryka zapakowała. Natomiast kupowałem obiektywy, które miały ponaklejane folie ochronne i zaplombowane firmowo pudełka, więc były fabrycznie nowe.

Chodzi mi o to, by oddzielić sprzęt nowy fabrycznie, do którego nawet sprzedawca nie zagląda, od sprzętu w stanie idealnym, ale macanego.

Jan55 - Nie 14 Sie, 2022

_Tomek_, napisał..."Tak naprawdę to sklep ma 30 dni na realizację zamówienia po wpłaceniu kasy,"

Mylisz dwie rzeczy, to co napisałeś to dotyczy Twojego indywidualnego zamówienia na towar, którego nie ma w sklepie a sklep musi sprowadzić go specjalnie dla Ciebie, a my piszemy o standardowych zakupach towaru, który jest na półce sklepowej i tutaj obowiązują zasady, które są zapisane w regulaminie i ofercie sprzedaży. W ofercie musi być napisany czas realizacji dostawy. Jeżeli takiego zapisu nie ma, to w takim sklepie nie należy kupować nic. Było już nie raz pisane na różnych forach, że ludzie popłacili za towar i czekali później tygodniami na dostawę, która była zrealizowana albo nie była zrealizowana, bo sprzedający wykiwał kupujących. :cry:
Osobiście, nigdy nie kupuję nic w sklepach, gdzie czas oczekiwania, na dostawę, jest dłuższy jak 7 dni, chyba że byłby to bardzo znany sklep w Polsce i za granicą.
W państwach zachodnich UE jest przyjęte, że dzisiaj płacisz i do 3 dni otrzymujesz towar do domu, nie ma znaczenia czy to będzie niedziela (w Polsce trzeba za to płacić) czy dzień powszedni. W Polsce, każdy szanujący się sklep, powinien postępować tak samo i takie sklepy są, choćby sklep o którym jest mowa w postach powyżej. Błyskawiczne wysyłki wychodzą im najlepiej. :grin: natomiast zwrot pieniędzy najgorzej ze wszystkich sklepów, z jakimi miałem i mam do czynienia. :cry:

_Tomek_, napisał..."Skoro klient ma 14 dni na zwrot lornetki, to wydaje mi się, że 14 dni na zwrot kasy jest uczciwe - symetryczne. Jedna strona może zwrócić szybciej, ale dlaczego druga ma być tym zobowiązana? Sklep może sobie zaplanować, że 14 dni nie ma towaru i już tych planów nie zmieni jak towar wróci szybciej."

Nie ma czegoś takiego jak symetria w handlu, jest wyraźna ustawa mówiąca o zwrotach do 14 dni a reszta to już jest uczciwość handlowa. Jeżeli klient zwrócił mi szybko towar ( za 2 czy 4 dni) to ja zwrócę mu szybko pieniądze, które zapłacił. To co piszesz to jest nieuzasadnione przetrzymywanie nie swoich pieniędzy, w układzie, kiedy sprzedający ma już towar z powrotem w sklepie. Takie postępowanie, ja, traktuję jako zaplanowaną zemstę za zwrot towaru. W związku z tym, zakup Acutera, był moim ostatnim zakupem w tym sklepie.
Takie jest moje zdanie i nie wszyscy muszą się z nim zgodzić :wink: .

Soniak10 - Nie 14 Sie, 2022

Jan55 napisał/a:
ludzie popłacili za towar i czekali później tygodniami na dostawę, która była zrealizowana albo nie była zrealizowana

Dlatego ja kupuję zasadniczo tylko z płatnością przy odbiorze pomimo, że za to się trochę dopłaca. Ale wtedy wiem że to sprzedającemu zależy na jak najszybszej realizacji zamówienia i jeżeli się opóźnia, to zapewne z ważnej przyczyny. A ja mogę sobie poczekać bez stresu nawet kilka dni dłużej niż było w regulaminie. Natomiast jeżeli zapłacę z góry a towar nie nadchodzi, to z każdym dniem zaczynają się nerwy, a ja bardziej cenię swoje zdrowie niż te dodatkowe 15 zł dopłaty.
Ps: to jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam 😎
Pzdr

Jan55 - Nie 14 Sie, 2022

Soniak10, forma zakupu z płatnością przy odbiorze jest jak najbardziej dobra, ale nie w przypadku jak chcesz kupić towar, Tobie odpowiadający, ale nie ma go fizycznie w sklepie,co jest normą w wielu sklepach, tylko sklep musi go dla Ciebie ściągnąć. Wtedy płatność przy odbiorze nie wchodzi w grę, tylko trzeba zapłacić z góry, jako zabezpieczenie. że go kupisz. jednak problem następuje wtedy gdy Ci np lornetka nie pasuje i ją chcesz zwrócić. Przerabiałem to, ale na wstępie spytałem, co będzie jak będę chciał zwrócić lornetkę, wtedy padła grzeczna odpowiedź, że to na moje zamówienie i nie powinienem zwracać, bo oni mogą mieć problem ze sprzedażą tej lornetki. Więc odpuściłem, bo po co mi kłopoty z odzyskaniem pieniędzy. i do tego dochodziła sprawa terminu realizacji, czy to będzie 2 tyg czy 4. Nie był to sklep krzak, a wręcz przeciwnie. Po 2 miesiącach lornetka pokazała się w sklepie i ją wtedy kupiłem.
_Tomek_ - Nie 14 Sie, 2022

Nigdy nie wiadomo co tak naprawdę sklep na "na półce" i na kiedy może to ściągnąć. Choćby 2 dni temu kupowałem jakieś akcesoria foto w sklepie na C. (ten co ma komin w logo :mrgreen: ), termin wysyłki był podany 24h, zrobiłem szybki przelew i 3 godziny później informacja, że z uwagi na "przesunięcia magazynowe" wyślą mi dopiero we wtorek.

Ja bym po prostu chciał mieć w momencie zakupu czytelny wybór: fabryczna nówka lub macany, ale 100% sprawny i sprawdzony. Bardzo często wybrałbym ten drugi za niższą cenę. Teraz wyboru nie ma i od szczęścia zależy co się dostanie, nie zależy to od renomy sklepu.

Jan55 - Nie 14 Sie, 2022

_Tomek_, napisał..."Ja bym po prostu chciał mieć w momencie zakupu czytelny wybór: fabryczna nówka lub macany, ale 100% sprawny i sprawdzony. Bardzo często wybrałbym ten drugi za niższą cenę."

Ja też bym tak chciał, i tego powinniśmy wymagać, od sprzedąjących optykę, przez internet. :wink:

k3lt - Nie 14 Sie, 2022

Wracając do tematu samej lornetki spojrzałem sobie dziś przez nią na księżyc i Jowisza które są widoczne mimo delikatnego zachmurzenia, muszę powiedzieć że jeśli chodzi o optykę to podtrzymuje to co napisał Jan w pierwszym poście naprawdę bardzo podoba mi się ta lornetka - aberka jest znikoma, nie ma żadnych spajków, kratery na łysym przy zaledwie 32mm. robią wrażenie a mimo słabego wzroku dojrzałem nawet 3 księżyce Jowisza (jeden blisko z prawej strony na godzinie 2 i dwa z lewej na godzinie 8 ) :cool:
Pozostaje tylko pytanie ile ona przetrwa pod kątem wytrzymałości i mechaniki..

Jan55 - Pon 15 Sie, 2022

k3lt, napisał..." ile ona przetrwa pod kątem wytrzymałości i mechaniki.."

To głównie zależy od stylu użytkowania. Najlepszą lornetkę można "zajechać" nawet w rok czy dwa, a co dopiero lornetkę za takie pieniądze. :grin:

pietros - Wto 16 Sie, 2022

k3lt napisał/a:
Wracając do tematu samej lornetki spojrzałem sobie dziś przez nią na księżyc i Jowisza które są widoczne mimo delikatnego zachmurzenia, muszę powiedzieć że jeśli chodzi o optykę to podtrzymuje to co napisał Jan w pierwszym poście naprawdę bardzo podoba mi się ta lornetka - aberka jest znikoma, nie ma żadnych spajków, kratery na łysym przy zaledwie 32mm. robią wrażenie a mimo słabego wzroku dojrzałem nawet 3 księżyce Jowisza (jeden blisko z prawej strony na godzinie 2 i dwa z lewej na godzinie 8 ) :cool:
Pozostaje tylko pytanie ile ona przetrwa pod kątem wytrzymałości i mechaniki..


Co do księżyca się zgodzę, ale jak wypatrzyłeś księżyce jowisza? Jakoś nie mogłem ogarnąć, tak jakbym nie mógł złapać dostatecznej ostrości i jednak 32mm robi swoje i może po prostu są zbyt ciemne.
Jak oceniacie Acutera w porównaniu do Opticron Adventurer T WP 8x32? Może ktoś miał możliwość porównać? Zastanawiam się czy zostawić Acutera czy spróbować czegoś innego, bo o ile optycznie jak dla mnie jest zadowalająco, to ergonomia rochę leży.

k3lt - Wto 16 Sie, 2022

Może to zależy od lokalizacji, zanieczyszczenia powietrza itd. Wczoraj też trochę popatrzyłem w niebo i tym razem 3 widoczne księżyce Jowisza były z lewej strony (w jednej lini na godzinie 8, 2 bliżej jeden bardziej oddalony) a obserwowałem z Krakowa akurat chmury nie przeszkadzały o tej godzinie i była niezła widoczność.
Ogólnie optyka jak dla mnie w tej loterce jest naprawdę rewelacyjna, plejady coś pięknego punktowe kropeczki, obraz ostry bez żadnych zniekształceń.
Ciekawy jestem jak wygląda Saturn w tej lornetce, akurat jest w takiej pozycji że musiałbym wyjść na zewnątrz w środku nocy bo nie mam okna w tym miejscu, ale myślę że lekkie "jajo" będzie możliwe do zaobserwowania. :mrgreen:

Jan55 - Wto 16 Sie, 2022

pietros, Acuter w stosunku do Opticrona ATWP 8x32, MZ, jest w miarę porównywalny ale ma mniej AC i więcej szerokiego ostrego pola, ale przede wszystkim, bardziej pancerną obudowę i inną budowę muszli ocznych (wykręcane), bardziej wygodne. Z tego powodu jest cięższy. Generalnie obie lornetki są bdb i tylko od użytkownika zależy, która mu będzie lepiej leżała przy oczach, porro czy dachówka.
krzys13k - Wto 16 Sie, 2022

k3lt napisał/a:
Ciekawy jestem jak wygląda Saturn w tej lornetce, akurat jest w takiej pozycji że musiałbym wyjść na zewnątrz w środku nocy bo nie mam okna w tym miejscu, ale myślę że lekkie "jajo" będzie możliwe do zaobserwowania. :mrgreen:


Robiłem kilka podejść do obserwacji Saturna przez lornetkę 10x i zwsze to było za mało. Bardziej miałem wrażenie, że jak sobie wmówię że widzę jajowaty kształt to widzę. Więc w 8x będzie ciężko, ale może przy idealnych warunkach da radę, na pewno warto próbować.

A dwa dni temu zrobiłem eksperyment: do lornetki na statywie skierowanej na Saturna przyłożyłem telekonwerter 3x (taki do aparatów kompaktowych, Nikon, z których ludzie robią lornetki), co dało efektywne powiększenie 30x i... zobaczyłem pierwszy raz w życiu Saturna z pierścieniami, wyraźnie oddzielonymi od planety. Byłem w lekkim szoku, bo nigdy nie spoglądałem na niebo przez teleskop. Ładny widok :mrgreen:

szquar - Czw 02 Lis, 2023

Odświeżę temat bo może komuś się przyda dodatkowa opinia.
Chciałem kupić 8x32 lub 8x42 jako lornetkę na wyjazdy/wycieczki. Po wielu dniach namysłu wybrałem GECO 8x42. Niestety musiałem zrezygnować z zakupu ze względów finansowych, postanowiłem jednak że kupię sobie coś małego i taniego, lepsze cokolwiek niż nic. Przed chwila odebrałem acutera 8x32 i powiem ze jestem zaskoczony. Jak za te pieniądze (339zł z przesyłką) to jest naprawdę dobra lornetka, przynajmniej jak na moje marne doświadczenie. Jeżeli ktoś szuka czegoś poręcznego i taniego, tym bardziej na pierwszy sprzęt to polecam.

olka411 - Pon 27 Lis, 2023

jasne, ze nie musi byc slaba! 😊 wiele tanich lornetek moze zaskoczyc jakoscia, zarowno optyczna, jak i mechaniczna. oczywiscie, w nizszej cenie czesto ida kompromisy, ale to nie znaczy, ze wszystko jest zle. producenci czasem oszczedzaja na materialach czy dodatkowych funkcjach, ale podstawowa jakosc obrazu moze byc nadal dobra. wazne jest tez, do czego lornetka ma sluzyc. do obserwacji ptakow, krajobrazow, czy na wycieczki? dla kazdego zastosowania rozne parametry beda wazne. 🐦 na przyklad, do obserwacji w terenie lepsza bedzie lornetka lekka i poreczna. co do mechaniki, warto szukac modeli z solidna konstrukcja. pamietaj, ze czasem lepiej dolozyc troche, niz kupowac cos, co szybko sie zepsuje. 🛠 no i zawsze warto przeczytac recenzje i opinie innych uzytkownikow. czesto mozna znalezc prawdziwe perelki w niskiej cenie. tak wiec, nie wszystko, co tanie, jest zle. czasem warto dac szanse mniej znanym markom! 🌟
Wojtas_B - Pon 27 Lis, 2023

Koleżanka dała szansę mniej znanemu Markowi, ale nic z tego nie wyszło.
marcinkle - Czw 30 Lis, 2023

Czy ta olka to nie jakaś sztuczna inteligencja? Dziwne te posty.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group