forum.optyczne.pl

Lornetki - Dlaczego dwa koła?

Marcelixt - Pon 26 Gru, 2022
Temat postu: Dlaczego dwa koła?
Patrząc przez jedną z lornetek widzę dwa nieznacznie nienakładające się na siebie koła. W innych jedno-niezależnie od rozstawu okularów. Wiecie o co chodzi.??Co z tym zrobić????Lornetka 8x30 Binolux-stary sprzęt ale fajny.Pamiątka.
Jan55 - Pon 26 Gru, 2022

Marcelixt, o co chodzi? O kolimację. Lornetka jest rozkolimowana w niewielkim stopniu. Miałem podobnie w CZJ Deltrintemie 8x30. Co z tym zrobić? Znaleźć zakład , w którym kolimuja lornetki i wysłać, ale czy to Ci się opłaci, to już Ty musisz zadecydować (koszty).
Marcelixt - Wto 27 Gru, 2022

Dziękuję.Robiłem kolimację już sam.Także ogarnę temat.Nie bardzo tylko wiązałem to z kolimacją.W innym sprzęcie było jedno koło ale oczy bolały a tu w tym Binoluxie obraz jest super tylko jest efekt o którym pisałem w 1poście.
_Tomek_ - Wto 27 Gru, 2022

A ten efekt występuje jak obserwujesz z bliska czy na duże odległości?
Marcelixt - Wto 27 Gru, 2022

Na dalekie i na bliskie.Na bliskie bardziej.
RoboBat - Sro 28 Gru, 2022

Ciekawy przypadek, ale to raczej nie rozjechana kolimacja. Przerabiałem już wiele rozkolimowanych lornetek ale takiego efektu nie miały. Takie rzeczy to ja ustawiam patrząc w niebo. Rozchylam lornetkę na maksa i patrząc w niebieskie niebo składam ją aż do momentu aż z dwóch nakładających się kółek robi się jedno. Nawet rozkolimowane lornetki da się tak ustawić więc wykluczam taką ewentualność. Sam jestem ciekawy co to może być. Chyba, że rozkolimowanie jest tak duże, że każde oko widzi coś innego. Ja nigdy tak mocno rozkolimowanej lornetki nie miałem, ale obstawiam, że raczej byś to zauważył.
_Tomek_ - Czw 29 Gru, 2022

Pytałęm o odległość, bo ja mam podobny efekt w Terze 8x25 na bliskich odległościach (ale większych niż minimalna odległość ostrzenia). Nie da się go pozbyć zmianą rozstawu tubusów. Jednak różnica jest taka, że od ok 3-4 metrów w górę efekt znika
Marcelixt - Czw 29 Gru, 2022

Myślałem, że może była uderzona i obudowy tubusów nie są w jednej linii???Ale wydaje mi się kolimacja jest ok. Tylko ten efekt, że nie jest jedno koło a na dole obrazu jakby jedno wychodziło z tego drugiego. Czasami wydaje mi się, że obraz jest nie w kuli a w jakby w czymś jajowatym.Buhaha nie umiem tego jakoś inaczej teraz opisać.Ale może to rzeczywiście lekkie rozkolimowanie???Nie wiem,czy brać się za kolimację.
Volver - Pią 30 Gru, 2022

To nie wada kolimacji, a tzw. nieosiowość tubusów. Jest to wada montażu, zresztą całkiem popularna. Występuje nawet w słynny porro - Nikonie E2, miałem też w Swarovskim EL. Około poniżej 5% promienia pola w widzenia się rozjeżdżalo. Możnaby z tym żyć, choć to irytuje zwłaszcza w droższmy sprzęcie. Pisaliśmy już o tym na forum kiedyś - tutaj, albo na Astromaniak.
TRYTON7 - Pią 30 Gru, 2022

Volver
Rozwiń trochę temat z ta nie osiowością tubusów...
tuby EL tez są źle sparowane ?
:neutral:

RoboBat - Pią 30 Gru, 2022

Volver napisał/a:
To nie wada kolimacji, a tzw. nieosiowość tubusów. Jest to wada montażu, zresztą całkiem popularna.


Też mi to przeszło przez myśl ale nie odważyłem się tego zaproponować bo nie wierzyłem, że tak można skopać lornetkę. Ale skoro spotkaliście się już z takimi przypadkami to jestem już w domu.

Marcelixt - Pią 30 Gru, 2022

Dziś skolimowałem lornetkę. Na kole, które miałem wrażenie wychodzi w dół w lewo ( lewy obiektyw). Pełny sukces. Wszystko jest ok, czyli o to chodziło. Dziekuję wszystkim za sugestie.
Jan55 - Pią 30 Gru, 2022

Czyli jednak kolimacja :mrgreen: .
Marcelixt - Pią 30 Gru, 2022

Tak Jan55.Dziękuję za pomoc.To było to.Dziś przetestuję na gwiazdach bo widzę,że czyste niebo i piękne widoki.Widać ładnie Marsa.
Volver - Pią 30 Gru, 2022

Ciekawe, mam to, a kolimacja idealna.
Binokularnik - Pon 02 Sty, 2023

_Tomek_ napisał/a:
Pytałęm o odległość, bo ja mam podobny efekt w Terze 8x25 na bliskich odległościach (ale większych niż minimalna odległość ostrzenia). Nie da się go pozbyć zmianą rozstawu tubusów. Jednak różnica jest taka, że od ok 3-4 metrów w górę efekt znika


w mojej Terze 10x25 jest podobnie...
od ok 3m jedno koło, a poniżej trzech metrów obraz taki jak na filmach tzn. dwa kola zachodzące na siebie. Do obserwacji użyteczna jest część wspólna obu kół.

mankuso - Pon 02 Sty, 2023
Temat postu: Dlaczego dwa koła?
Powodzenia w Nowym Roku dla wszystkich uczestników naszego forum.
W moim Conquest HD 8x32 jest podobnie. Jak również w moich pozostałych, dla przykładu w Swarovski EL 8x42 i EL 10x50.

mankuso - Pon 02 Sty, 2023
Temat postu: Temat postu: Dlaczego dwa koła?
cd. oczywiście chodziło o EL 8.5x42. W posiadanym również Nikonie 10x42 SE pojawia się to samo zjawisko tylko trochę więcej nasilone . Ale to wynika z odmiennej konstrukcji optycznej, w/w lornetki (szerszy rozstaw obiektywów).
Na szczęście ta uciążliwość, szczególnie mi nie przeszkadza w moim zastosowaniu wymienionych przeze mnie lornetek. Po prostu cieszę się z użytkowania wspomnianych lornetek i podziwiania przez nie piękna widoku o każdej porze dnia i nocy.

RoboBat - Pon 02 Sty, 2023

Marcelixt napisał/a:
Dziś skolimowałem lornetkę. Na kole, które miałem wrażenie wychodzi w dół w lewo ( lewy obiektyw).


Sam skolimowałeś czy w jakimś zakładzie optycznym?

_Tomek_ - Pon 02 Sty, 2023

Binokularnik napisał/a:
w mojej Terze 10x25 jest podobnie...
od ok 3m jedno koło, a poniżej trzech metrów obraz taki jak na filmach tzn. dwa kola zachodzące na siebie. Do obserwacji użyteczna jest część wspólna obu kół.

U nas chyba jednak chodzi o coś innego - z lornetkami wszystko jest ok, tylko na małą odległość mózg nie jest w stanie złożyć przesuniętych obrazów w jeden. Dla mnie to nie problem, bo rzadko patrzę z bliska, ale jeśli już, to z powodu tego efektu traktuję lornetkę jak monokular, tj. jedno oko zamykam. Wtedy mogę zejść nawet poniżej minimalnej odległości ostrzenia, np. w Terze ostro widzę od 1.2 m, mimo bodajże 1.8 m wg specyfikacji.

Efekt rozjeżdżania się obrazu nieco powyżej minimalnej odległości ostrzenia dotyczy też innych moich lornetek (tak jak pisze mankuso), tylko w Terze jakoś bardziej to jest nasilone.

mankuso - Wto 03 Sty, 2023
Temat postu: Dlaczego dwa koła?
Święta racja Tomek. Przez dłuższy czas obcowałem z Zeiss SF 8x42." Koła" też się w niej nie pokrywały się przy minimalnej odległości ostrzenia. Na domiar złego obraz cyfr na testowanym kalendarzu ukazywał się na dwóch płaszczyznach, co jeszcze bardziej pogarszało mój komfort obserwacji. Między innymi dlatego wybrałem wspomnianą już najnowszą wersję Swarovskiego EL 8.5x42 z wydłużoną odległością minimalnego ostrzenia i problem z głowy. Jestem z niej bardzo zadowolony," koła "są do zaakceptowania a ogólna wyrazistość obrazu bez zastrzeżeń. W nie wspomnianym jeszcze posiadanym przeze mnie Fujinonem FMT-SX 16x70 z racji bardzo długiej odległości minimalnego ostrzenia problem z "kołami" nie występuje.
Podsumowując; obserwacje przez wymienione przeze mnie lornetki, przy minimalnej odległości ostrzenia, nie dają mi zadawalającego komfortu obserwacji. Niemniej jednak prowadząc obserwację bez względu na odległość do celu, dla należytego komfortu obserwacji, muszę bardzo starannie umieścić okulary w moich oczodołach, nie wspominając o odpowiednim dobraniu długości muszli i rozstawie tubusów.

Binokularnik - Wto 03 Sty, 2023

_Tomek_ napisał/a:
U nas chyba jednak chodzi o coś innego - z lornetkami wszystko jest ok, tylko na małą odległość mózg nie jest w stanie złożyć przesuniętych obrazów w jeden.


Chyba rzeczywiście jest to wina mózgu bo gdy rankiem w Nowym Roku spojrzałem przez kowę 6.5 x 32 to widziałem dwa koła niezależnie od odległości. Po kilku godzinach wszystko wróciło do normy.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group