forum.optyczne.pl

Aparaty analogowe - Gdzie skanujecie filmy? (warszawa)

marcinek - Pią 06 Lut, 2009
Temat postu: Gdzie skanujecie filmy? (warszawa)
Właśnie strwierdziłem, że pora wyciągnąć stare F60 ze strychu, a może i nabyć FM...
A tu jeszcze jakiś M42 na horyzoncie. Tak czy inaczej, powstało pytanie:
Gdzie w wawie dobrze skanują filmy i gdzie warto wywoływać?
Jaka rozdzielczość do skanów jest dobra?
To co się znajduje na szybko, oferuje co najwyżej 6Mpix, ja myślałem o skanach na poziomie 20Mpix...
Jakie są koszty "bycia w analogu"? PRzy założeniu, ze szklarnia jest jedna/
Skanować do jpega, czy może TIFF? Czy ktoś robi DNG? Warto robić DNG?

piotrmkg - Pią 06 Lut, 2009

marcinek, jeśli ma to wyglądać super to trzeba oddać gdzieś gdzie robią skany na bębnie i liczyć się z ceną rzędu 50pln za każdą klatkę (dla zbulwersowanych ceną: skanowanie na bębnie bez trudu dochodzi do 1h/klatkę a i za umiejętności obsługującego trzeba zapłacić ). można też poszukać kogoś kto ma nikon coolscan'a i umie skanować efekt będzie zadowalający (negatywy powinny wyglądać dobrze, ze slajdami gorzej). skanujemy oczywiście do TIFF albo innych bezstratnych formatów.

ps. tutaj masz skan 66MP z małego obrazka wykonany na skanerze bębnowym (slajd) http://www.skanowanie-35mm.pl/images/51MB.jpg

garreth - Pią 06 Lut, 2009

a tutaj zaglądałeś:
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=3134 ?
marcinek napisał/a:
Gdzie w wawie dobrze skanują filmy

z moich dotychczasowych doświadczeń - nigdzie :twisted:
najlepiej samemu skanować...
marcinek napisał/a:
gdzie warto wywoływać?

koreks, C-41, E-6?
spojrzyj do tego linka, który podałem na początku; wymieniłem tam listę labów, gdzie można skanować; wszystkie laby (oprócz MiniLabu) robią wywoływanie tradycyjne
marcinek napisał/a:
Jaka rozdzielczość do skanów jest dobra?

do zwykłego użytku (tzn. przejrzenie i wysegregowanie klatek do odbitek, archiwizacja, itp.) wystarczy dobrze zrobiony 1840x1232 (w przeliczeniu na cm daje - 65x45)
marcinek napisał/a:
To co się znajduje na szybko, oferuje co najwyżej 6Mpix, ja myślałem o skanach na poziomie 20Mpix...

:shock: po co ? chyba, że masz ścianę na której koniecznie chcesz zawiesić foto w rozmiarze A0 :wink:
marcinek napisał/a:
Jakie są koszty "bycia w analogu"?

filmy (w zależności czy negatyw, czy diapozytyw) od 10 do 50zł za rolkę 36-klatek
wywołanie - ok. 6- 15 zł

piotrmkg - Pią 06 Lut, 2009

garreth napisał/a:
wywołanie - ok. 6- 15 zł

chciałbym aby wywołanie slajdu tyle kosztowało :D

garreth - Pią 06 Lut, 2009

6-15 zł - negatywy
20-40 zł - diapozytywy
teraz lepiej ;)

marcinek - Pon 09 Lut, 2009

Dzięki za info. Intencje są raczej takie:
1. przenieść instniejące zdjęcia na nośnik cydrowy - niestety slajdy w ramkach, zwięc chyba opłaca się kupić skaner :-)
2. pobawić się trochę bardziej świadomie z filmem - tutaj skan 2-3Mpix całkowicie wystarcza.
3. Jak trafi się "ślepiej kurze ziarno" i przypadkiem zrobię coś zapierającego dech w piersiach - opcja 50 zeta za megaskan też wchodzi w grę.
4.... no i zawsze trochę frajdy z przyswojenia czegoś nowego :-)

Jeszcze raz, dzięki za info, odę odrabiać lekcje ze skanowania :-)

piotrmkg - Pon 09 Lut, 2009

garreth napisał/a:
1840x1232 (w przeliczeniu na cm daje - 65x45)

proponuję obudzić się bo ta rozdzielczość wystarcza na odbitkę 10x15cm @ 300dpi (na ekranie masz 72dpi i dlatego wydaje ci się że to da 65x45cm)

garreth - Pon 09 Lut, 2009

marcinek napisał/a:
1. przenieść instniejące zdjęcia na nośnik cydrowy - niestety slajdy w ramkach, zwięc chyba opłaca się kupić skaner :-)

o cydrach tutaj -> http://www.cydr.eu/index....id=47&Itemid=53 ;) :P
piotrmkg napisał/a:
garreth napisał/a:
1840x1232 (w przeliczeniu na cm daje - 65x45)

proponuję obudzić się bo ta rozdzielczość wystarcza na odbitkę 10x15cm @ 300dpi (na ekranie masz 72dpi i dlatego wydaje ci się że to da 65x45cm)

proponuję zastanowić się ;) masz negatyw i skan;
skan jest po to, żeby obejrzeć na ekranie monitora cały film i wybrać kilka najlepszych ujęć;
po selekcji idziesz do labu z filmem i prosisz o odbitkę ręczną z powiększalnika ;)

piotrmkg - Pon 09 Lut, 2009

garreth, jak żeś taki słodowy, to zrób mi odbitkę (z powiększalnika) ze slajdu. :P
garreth - Pon 09 Lut, 2009

brak jest na rynku papierów pozytywowych, więc trzeba odwrócić diapozytyw na negatyw,
a następnie pod powiększalnikiem negatyw na papier negatywowy i masz odbitkę...

piotrmkg, kombinatoryka się kłania ;) :P

(tutaj o tym samym, ale dla slajdu B&W -> http://www.korex.net.pl/f...negatyw++slajdu )

piotrmkg - Pon 09 Lut, 2009

garreth napisał/a:
odwrócić diapozytyw na negatyw

tracąc jakość :)

garreth - Pon 09 Lut, 2009

piotrmkg napisał/a:
garreth napisał/a:
odwrócić diapozytyw na negatyw

tracąc jakość :)

jak chcesz możesz pobawić się w MacGyver`a i samemu zrobić papier pozytywowy :P

WojciechW - Pon 09 Lut, 2009

garreth napisał/a:
brak jest na rynku papierów pozytywowych, więc trzeba odwrócić diapozytyw na negatyw,
a następnie pod powiększalnikiem negatyw na papier negatywowy i masz odbitkę...

piotrmkg, kombinatoryka się kłania ;) :P

(tutaj o tym samym, ale dla slajdu B&W -> http://www.korex.net.pl/f...negatyw++slajdu )


Parę miesięcy temu wymienialem się na tym forum uwagami na temat materiału chyba "Ilfachrome" Ilforda, który zdaje się jest jeszcze produkowany, a który o ile mnie pamięć nie myli był unikatowym materiałem wprostpozytywowym.

A dla skanerów to już zupelna pestka.

Bardzo gorąco pozdrawiam wytrwałych analogowców.

WojciechW

garreth - Pon 09 Lut, 2009

WojciechW napisał/a:
Parę miesięcy temu wymienialem się na tym forum uwagami na temat materiału chyba "Ilfachrome" Ilforda, który zdaje się jest jeszcze produkowany, a który o ile mnie pamięć nie myli był unikatowym materiałem wprostpozytywowym.

chodzi o tę dyskusję -> http://www.korex.net.pl/f...ight=ilfochrome ?
jutro poszukam w sieci o tym Ilfochromie ;)

piotrmkg - Pon 09 Lut, 2009

WojciechW napisał/a:
"Ilfachrome" Ilforda, który zdaje się jest jeszcze produkowany

jest produkowany, ale z tego co się dowiedziałem na prostej dystrybutor ilforda na polskię "odlał" się na ten papier i nie sprowadza go do naszego kraju.

garreth - Wto 10 Lut, 2009

co-nieco znalezione w sieci na temat Ilfochrome/Cibachrome:
http://en.wikipedia.org/wiki/Ilfochrome
http://www.ilford.com/en/...hrome/index.asp
http://www.lightroom.com/lr_pages/ilfo_info.html
http://www.luminous-lands.../ilfochro.shtml

fotografii kilka:
http://www.flickr.com/groups/ilfochrome/

oxygenium79 - Czw 26 Mar, 2009

Ja raz zeskanowałem w Relax Foto - to takie zwyczajne skanowanie (negatyw BW i kolorowy). Jakość jest OK, ale litości, jak oni drogo liczą!!! 30 zł za skan w najniższej rozdzielczości. Poza Warszawą mam w rozdzielczości 30x40cm przy 300DPI za 10-15 zł w podobnej jakości i teraz tam skanuję.

Jeszcze nie testowałem w Relax Foto ich drogiego skanowania na Imaconie - jak znajdę slajd godzien takiego zaszczytu, to spróbuję, ale ceny wiadomo, powalają. Nie czarujmy się, skanowanie było i jest potwornie drogie, chyba że komuś wystarczy jakość takiego podstawowego. Jeśli ktoś robi dużo zdjęć to moim zdaniem naprawdę opłaca się szarpnąć na Coolscana choćby tego najtańszego za 2500 zł na dziś chyba.

garreth - Czw 26 Mar, 2009

oxygenium79 napisał/a:
Poza Warszawą mam w rozdzielczości 30x40cm przy 300DPI za 10-15 zł w podobnej jakości i teraz tam skanuję.

a gdzie dokładnie, jeśli wolno spytać? ;)

ja obecnie skanuję w Czarno-Białe na Prostej, w najniższej rozdzielczości 1800x1200 pxl przy 300DPI, kosztuje 17zł za film

poniżej - przykładowy skan z Kodaka Portry 400NC (jedynie zmniejszony+wyostrzony po zmniejszeniu)

piotr_s100 - Pią 17 Lip, 2009

Ja wolę wysyłać tu:

www.skanowanie.eu

W 4000 dpi (około 5700x3800 - potrzebuję takiej jakości do powiększeń) skanują po 1 zł za klatkę, a ztego co pamiętam, to przy mniejszych rozdzielczościach znacznie taniej.

anonimus - Nie 26 Lip, 2009

Nie wiem gdzie skanować w Warszawie, ale do własnych potrzeb to skanery puszkowe (takie fotografujące klatkę). Teraz można kupić tylko Nikony. Plusteki to badziewie. Kiedyś w redakcjach gazet często stosowano taki sprzęt bo szybko skanował, a na gazetę starczał. Były Polaroidy, Minolty, itd. Obecnie trudno wyhaczyć taki sprzęt. Najlepsza jakość na bębnie, ale też trzeba uważać, bo teraz skanery są bardzo wyeksploatowane i się rozjeżdzają. Niestety dobry skan kosztuje (np. 2,5 za 1 MB nieskompresowanego tiffa). Czyli bęben to rozwiązanie do druku.

Jeśli chodzi o wywoływanie to chyba najlepiej samemu. Jeżeli w fotolabie to uważaj bo slajdy potrafią porysować (mają stare maszyny i ich nie czyszczą). Z negatywami bywa chyba podobnie. B&W naucz się wywoływać samemu. Koreks + chemia to prawie tyle samo, a zabawa większa.

TS - Pią 02 Kwi, 2010

oxygenium79 napisał/a:
Ja raz zeskanowałem w Relax Foto - to takie zwyczajne skanowanie (negatyw BW i kolorowy). Jakość jest OK, ale litości, jak oni drogo liczą!!! 30 zł za skan w najniższej rozdzielczości.

Wątek stary, ale opinia aktualna. Słyszałem wiele dobrych słów o Relaxie, więc - choć drogo - oddałem dwa cz-b filmy do wywołania, zeskanowania i odbitek 15x21 z wybranych klatek. Poprzedni film zeskanowali czyściutko, a odbitki - choć na kolorowym papierze - są bardzo ładne. Ale dziś skopali skan równo! Mnóstwo białych włosków i paprochów, i kilka ogromnych czarnych włosów (dzięki temu sprawdziłem średnicę włosa ludzkiego :P ). Chwilkę postemplowałem i oddałem z reklamacją. Przyjęli bez problemu, napiszę jak sobie poradzili.

[ Dodano: Pią 02 Kwi, 2010 23:55 ]
...kontynuuję opinię.

Miałem dość brudny negatyw - jednak wywoływany i skanowany był w Relaxie, więc nie wiem skąd te paprochy. Gdybym kupił brudny (trzymałem w czystym aparacie oraz w kasetce w czystym pudełku), to chyba kąpiel zmyłaby...? Poza tym w kilku miejscach była uszkodzona emulsja - ponoć czasem trafia się taki, i to niezależnie od klasy negatywu. Dowiedziałem się też od laboranta, że skanowanie cz-b jest szczególnie trudne, bo "nie działa czwarty kanał, w którym korygowane się zabrudzenia". Czy jakoś tak. A w kolorowych działa.

Czyszczenie negatywu, jaki i retusz to dodatkowa opłata. Największe poprawki zrobili mi gratis, skanując wcześniej jeszcze raz negatyw. Jest ok. Krótko mówiąc trochę się dowiedziałem, z efektu jestem zadowolony i polecam ten lab :) . Ale walka z zabrudzeniami na cz-b skanach nie jest prosta, chyba, że komuś uda się włączyć tę korekcję w skanerze...

jelonekI - Pon 05 Kwi, 2010

jako ciekawostke podaje jedna firme w Niemczech w München, ktora zajmuje sie tez specjalnymi projektami o podwyzszonej jakosci, stosuja nie tylko filtry ale tez specjalne programy do "odkurzanie" i poprawiania zdjec, sam nie wierzylem ze wyjda takie dobre, no ale jakosc ma tez swoja cene, no i obrobka fotek z 20 megapixel a przy dias jeszcze wiecej, kosztuje duzo czasu.

http://www.filmscanner.info/index.html

garreth - Pon 05 Kwi, 2010

TS napisał/a:
bo "nie działa czwarty kanał, w którym korygowane się zabrudzenia"

ten czwarty kanał to chyba IR ;)
wykrywa rysy, zabrudzenia i inne gwałtowne zmiany w gęstości negatywu :)

mavierk - Pon 05 Kwi, 2010

a we Wrocku może ktoś się orientuje? Bo mam taki problem, że mój osobisty płaski nie daje rady (płyta zakurzona + nie wiem co z kolorami zrobić tych negatywów)
TS - Pon 05 Kwi, 2010

garreth napisał/a:
TS napisał/a:
bo "nie działa czwarty kanał, w którym korygowane się zabrudzenia"

ten czwarty kanał to chyba IR ;)
wykrywa rysy, zabrudzenia i inne gwałtowne zmiany w gęstości negatywu :)

No tak, ale dlaczego akurat z cz-b jest problem... A może tylko z cz-b do zimnego procesu? Garreth, a na Prostej jak sobie radzą z zabrudzeniami?

W sumie bardzo nie rozpaczam przez te paprochy, bo skany robię tylko po to, by wybrać klatki do większych odbitek. A na odbitkach (z labu, więc i tak wcześniej skanują) nie widać tak paprochów (a może też mając opis 5 klatek, czyszczą każdą dokładnie przed skanowaniem)

garreth - Pon 05 Kwi, 2010

kiedyś o tym czytałem na korexie, ale to było tak dawno, że aż nieprawda :P ;)

na skany z Prostej nigdy nie narzekałem :)
polecam ten zakład wszystkim znajomym ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group