forum.optyczne.pl

Aparaty analogowe - Zenity

zabzazab - Nie 09 Sie, 2009
Temat postu: Zenity
Witam. Mam pytania co do Zenitów. Interesuja mnie modele z mocowaniem obiektywu M42. Myślę nad modelem TTL lub 12XP. Ponoć TTL mimo że jest starszy to ponoć lepszy, bo 12XP to eksportowa wersja nieudanego Zenita SD. Wiecie coś o nich? Czy do nich będzie można podpiąć każdy obiektyw z mocowaniem M42? I jak jest z tym światłomierzem w tych aparatach? 12XP miał diody LED, niby nowsze rozwiązanie niż w TTL ale czy lepsze? I jak jest z pokryciem kadru w wizjerze w tych aparatach? Zależy mi na całkowitym pokryciu, a czytałem że nie każdy pokrywa kadr w ok 100%. Proszę o jakieś wypowiedzi, rady, wzkazówki, opinie, itp dotyczace tych aparatów.
SlawGaw - Pon 10 Sie, 2009

zabzazab napisał/a:
Zależy mi na całkowitym pokryciu,

to nie kupuj Zenita, w wizjerze widać naprawdę mało (chyba coś koło 70%)

Jeśli chcesz podpinać głównie obiektywy na M42, to chyba najlepiej jakieś lustro z mocowaniem K Pentaxa + redukcja, wiele marek miało bagnet K.

A tu przykładowa redukcja
http://allegro.pl/item700...konczonosc.html

ghost - Pon 10 Sie, 2009

można też popatrzeć na pentaxy m42 (spotmatic :roll: )
lub dedykowane body m42 robione bardziej współcześnie przez dziwne firmy typu cosina.
zenit niech spoczywa w pokoju.

SlawGaw - Pon 10 Sie, 2009

ghost napisał/a:
zenit niech spoczywa w pokoju

Amen.

edmun - Pon 10 Sie, 2009

Veto! :twisted:
ghost - Pon 10 Sie, 2009

flejm o zenita.. to by było coś. :razz:
mavierk - Pon 10 Sie, 2009

pod m42 są setki lepszych, równie tanich korpusów :)
candy - Wto 11 Sie, 2009

ja tam tez jestem za spotmatic'iem
fajny aparat,a kupisz za bezcen :D

nazgul - Sro 12 Sie, 2009

candy napisał/a:
ja tam tez jestem za spotmatic'iem
fajny aparat,a kupisz za bezcen :D


A ja bym brał jednak coś z K-Mount (a najlepiej z KA mount - Pentaxa SuperA albo z serii P) i przejściówkę. Większy wachlarz możliwości.

candy - Sro 12 Sie, 2009

od mozliwosci to mam swojego 40D a analoga to mam bardziej do zabawy :D
nazgul - Sro 12 Sie, 2009

candy napisał/a:
od mozliwosci to mam swojego 40D a analoga to mam bardziej do zabawy :D


I właśnie tu jest całe sedno sprawy że się udziela porad pod siebie, nie pod pytającego :D

A co do Zenitów mnie tam 12SD działał OK. Ale gdybym miał wybierac między SD i TTL to chyba wziął bym tego drugiego - nie wali tak po oku tą czerwienią i wskazania są chyba precyzyjniejsze :)

candy - Sro 12 Sie, 2009

no nie wiem wlasnie czy autor:
a.posiada jakis aparat
b.chce aparat z mocowaniem M42

jesli chodzi tylko o mocowanie to przejsciowke mozna dokupic chyba do wszystkich aparatow(przynajmniej tych bardziej popularnych)

jesli chodzi o analoga z M42 to albo polecilbym Practic'e(tworca mocowanie M42) z M42(pozniej byly bagnety) albo Pentaxa z M42 albo wlasnie z KA + przejsciowka)

SlawGaw - Sro 12 Sie, 2009

candy napisał/a:
jesli chodzi tylko o mocowanie to przejsciowke mozna dokupic chyba do wszystkich aparatow(przynajmniej tych bardziej popularnych)

Nie do końca, Nikona to ja bym na pewno nie polecał, aby obiektywy M42 ostrzył na nieskończoność w Nikonie potrzebne są adaptery z soczewkami, no i zaczynają się schody.

Kian - Sro 12 Sie, 2009

Minolta, Pentax, Canon. Ostrza z M42 przez zwykłe przejściówki. A zamiast Spotmatika wolałbym już K1000. Też pleśniak, choć nie aż taki :wink:
zabzazab - Czw 13 Sie, 2009

tak się zastanawiam teraz i w sumie przekonaliście mnie że są lepsze rozwiązania od zenita (ale go nie wykluczam). Tylko teraz jest problem z wyborem innej lustrzanki analogowej. Najlepiej do ok 150 zl. Malo jest informacji na ten temat. najlepiej żeby był z mocowaniem M42, albo była dostępna przejściówka. Polecacie jakieś aparaty? Tylko prosiłbym o jakieś uzasadnienie, bo większość tego co czytałem to ludzie pisali : wolę tego od tego, ponieważ mam ten aparat i nie zamieniłbym go na żaden inny. a w rzeczywistości nie wiedzą za bardzo i innych aparatach. Prosiłbym chociaż o jakieś typy konkretne, mile widziane linki do aukcji. :wink:
ghost - Czw 13 Sie, 2009

przecież masz już to napisane.
pentax z m42, pentax K + przejściówka.
chinon, revue w zależności od funkcji, jako m42 lub K +przejściówka.
ew praktica, ale mz są drogie w stosunku do możliwości.

zabzazab - Pią 14 Sie, 2009

To jeszcze spytam co myślicie o np. takich aparatach (stosunek jakości i możliwości do ceny)
1. http://www.allegro.pl/ite...ina_50_1_7.html
2. http://www.allegro.pl/ite...ywem_35_80.html
3. http://www.allegro.pl/ite..._1_8_50_mc.html
i ostatni: http://www.allegro.pl/ite...300_i_300v.html
Czy do tego Canona da sie podpiąć M42? Myślałem jeszcze nad pentaxem K1000.

ghost - Pią 14 Sie, 2009

zerknij jeszcze na tą opinię.
co do Canona to zdaje się krewniak modelu, który niedawno w innym wątku był przykładem plastikowości i kiepskiego wykonania ;) .
na pentaxach niestety znam się słabo. :sad:

Kian - Pią 14 Sie, 2009

Canona niedrogo masz tu z obiektywem.
http://www.allegro.pl/ite...nym_stanie.html

Eos 300 bez problemów z m42 działa. A obiektyw 28-90 zawsze się przyda.
Ten K1000 wygląa ładnie. Cosina to dobre obiektywy, ten ma fajne światło 1,7.
Praktica jest bardzo dobrym manualem, obiektyw pentacon 50mm ze światłem 1,8 sprawdza się znakomicie (i jest ostatnio "chodliwy" po około 150 złm więc sam oceń, czy warto. Jedno, co mi się w praktice mtlb 5 nie podoba - to jej nieporęczność; Poza tym korpus nie do zdarcia. Używam m.in. Eosów , K1000, MTLB 5. W zasadzie co bys nie kupił, będzie dobrze. Pentax K1000 ma tę przewagę nad Praktiką, że jest poręczny, sam przylega do dłoni i cichy (relatywnie), Praktica z kolei posiada metalową migawkę - ale z tym akurat, jak kto woli (ja lubię jedno i drugie). Obiektyw Pentacon 50mm/1,7 doskonale sprawdza się i z praktiką i z K1000 i z eosami.
Ten K1000, który zalinkowałeś, ma zdaje się niewielkie wgniecenie na pryzmacie u góry; poza tym wygląda bardzo ładnie,> Ważną zaletą jest tu wymieniona migawka. Praktica na moje oko wygląda lepiej niż dobrze

[ Dodano: Pią 14 Sie, 2009 02:09 ]
ghost napisał/a:
zerknij jeszcze na tą opinię.
co do Canona to zdaje się krewniak modelu, który niedawno w innym wątku był przykładem plastikowości i kiepskiego wykonania ;) .
na pentaxach niestety znam się słabo. :sad:


Na aparaty tradycyjne.net ktoś napisał, że eos 300 mógłby byc nawet z plasteliny; grunt, ze zdjęcia robi świetne. Ja się z tym zgadzam. Nigdy nie odczułem owej "plastokowości "trzysetki", a nie za bardzo się z nim pieszczę. To bardzo poręczny, lekki korpus, który nigdy mnie nie zawiódł (w przeciwieństwie do cyfraka). A jeżeli coś lepszego i nieplastiko0wego, to polecam eos 50 (teraz na allegro jest ich kilka w dobrej cenie). Na pewno nie brałbym eos 3000. Ma słabszy AF

zabzazab - Pią 14 Sie, 2009

Co do słabszego AF, wyczytałem że ten model 3000v właśnie ma o wile lepszy AF od poprzedników. Do tego można kupić obiektywy EF/EF-S i chyba z przejściówka można M42.
ghost - Pią 14 Sie, 2009

ale jaki jest sens kupowania taniego i plastikowego korpusu z AF, żeby podpiąć m42.
dla mnie taki zakup to ma być przyjemność obcowania z metalem.
plastik mam w cyfrówce, która jest wielokrotnie wygodniejsza, szybsza, mniej szumi, bla bla.

klisza i manual to takie slow photo. focenie dla przyjemności, bez pośpiechu, bez technologii.

no i zdaje się eos nie ma matówki z klinem, bez ktorej manualne szkła będą frustrowały.
Cytat:
Na aparaty tradycyjne.net ktoś napisał, że eos 300 mógłby byc nawet z plasteliny; grunt, ze zdjęcia robi świetne

świetne zdjęcia robi fotograf. aparat ma znaczenie marginalne.

nazgul - Pią 14 Sie, 2009

Na Allegro właśnie trafił klejnocik:

http://www.allegro.pl/ite...0_jak_nowy.html

Sam bym go wziął.

Kian - Sob 15 Sie, 2009

3 stówy za K1000 to gruba przesada.
candy - Sob 15 Sie, 2009

a ja bym K1000 nie bral bo nie ma samowyzwalacza :)

niech autor napisze konkretnie do czego ma byc ten aparat

Kian - Sob 15 Sie, 2009

ghost napisał/a:
ale jaki jest sens kupowania taniego i plastikowego korpusu z AF, żeby podpiąć m42.
dla mnie taki zakup to ma być przyjemność obcowania z metalem.
plastik mam w cyfrówce, która jest wielokrotnie wygodniejsza, szybsza, mniej szumi, bla bla.

klisza i manual to takie slow photo. focenie dla przyjemności, bez pośpiechu, bez technologii.

no i zdaje się eos nie ma matówki z klinem, bez ktorej manualne szkła będą frustrowały.


Metal mam w zenitach, zorce, fedzie i gdzie tam jeszcze. Prawda, ze to takie slow i celebracje dające wiele przyjemności. Tylko nie o wyższości sera nad kiełbasą mamy mówić. To są zupełnie innego rodzaju focenia. Canona ostatnio zabrałem razem cyfrakiem do Marienburga. I całe szczęście, bo kiedy wszedłem na Zamek, cyfra zdechła (bateria). Eos 300 (oczywiście nie z m42!) uratował mi 6 godzin niepowtarzalnej atmosfery. Nie wyobrażam sobie, abym mógł z Pentaxem K1000, zenkiem czy Praktiką nacykać kilkanaście ujęć w jednej sali.
A po co podpinać m42 pod korpus AF? Bo za 300mm ogniskowej EF trzeba zapłacić... każdy wie, ile, a za m 42 - też każdy wie. Poza tym zasób czasów dużo większy, co również czasem ma swoje znaczenie.
I wcale nie frustruje brak klina. Wszak to aparat, a nie fotograf ma marginalne znaczenie :mrgreen: Zresztą w wielu manualach nie ma klina (choćby K1000)

SlawGaw - Sob 15 Sie, 2009

Kian napisał/a:
cyfra zdechła (bateria)

Baterie to się czasem ładuje, a warto mieć co najmniej dwie.
Kian napisał/a:
A po co podpinać m42 pod korpus AF?

Coś chyba wątki pomyliłeś, bo to jest wątek właśnie o tym do czego najlepiej podpiąć obiektywy M42, ale też uważam że korpusy AF mało się do tego nadają.
Kian napisał/a:
I wcale nie frustruje brak klina

Czy podpinałeś kiedyś do swojego EOSa 300 obiektyw na M42, innymi słowy czy wiesz o czym piszesz?

candy - Sob 15 Sie, 2009

Kian, ja tam wole nosic zapasowe akumulatorki/baterie niz analogowe body+reklamowke filmow(jesli wyjezdzam na wakacje,albo focenie z dala od domu)

a co do cykania kilkunastu ujec w jednej sali to wlasnie jest pieknem starych(i nie tylko) analogow,ze czlowiek zastanowi sie najpierw pietnascie razy zanim zrobi ta jedna fotke :)

a co do manualnego ostrzenia to sie tez nie zgodze.moze i nie jest to jakos super trudne ALE ostrzenie szkiel manualnych na aparacie ze zwykla matowka to zaden miod...

ghost - Sob 15 Sie, 2009

Cytat:
Nie wyobrażam sobie, abym mógł z Pentaxem K1000, zenkiem czy Praktiką nacykać kilkanaście ujęć w jednej sali.

czemu?
Cytat:
I wcale nie frustruje brak klina. Wszak to aparat, a nie fotograf ma marginalne znaczenie Zresztą w wielu manualach nie ma klina (choćby K1000)

ale k1000 nie ma też przeciętnej gładkiej matówki z czasów AF optymalizowanej pod szkła f/5.6.
klisza to nie cyfra. nie sprawdzisz gdzie trafiła ostrość na ekraniku i za każde zdjęcie zapłacisz przy wywołaniu. ;)

anonimus - Sob 15 Sie, 2009

Zenitami robiłem zdjęcia od 1980 do 2005 roku. Miałem ich kilka. Jeżeli chodzi o model TTL z wskaźnikiem to problem był podczas robienia ciemniejszych ujęć – nie było go widać. Później wprowadzili diody. Najpierw dwie (jak obie migały było OK), a później trzy (zielona oznaczała OK). Niestety światłomierze w Zenithach działały dobrze tylko przy krótkich obiektywach, a i tak było trzeba wprowadzać korekty. Przy długich zdjęcia były przepalone. Najbardziej było to bolesne przy slajdach, bo nie było późniejszej obróbki w ciemni. W wizjerze widać było mało. Pokrycie w tym sprzęcie to nawet nie zbliża się do 100%. Dodatkowo Zenithy mają kiepski zakres czasów. Nowsze, plastikowe modele miały również kiepskie pokrętła, które się szybko wyrabiały. Miały jednak jedną zaletę – były tanie. Można było je spokojnie poświęcać i nie płakać jak się roztrzaskał, wpadł do wody, itd.

Manualne obiektywy na M42 są fajne! Upierdliwe jest ich wkręcanie, ale większość dobrze chodzi. Musisz się jednak nauczyć korzystać z tych bez popychacza – trzeba pamiętać o ustawianiu przysłony na maksymalny otwór po zrobieniu zdjęcia. Pokrętło przysłony na obiektywie fajna sprawa – bardzo mi tego brakuje w nowych sprzętach. Taki model do 4/3 wypuściła chyba jedynie Leica. Wracając do M42 to niestety MF na matówce bez klina jest porażką. To ja już wolę Zenitha. Bez klina można pracować na portretówkach i teleobiektywach. Ustawianie ostrości standardem lub szerokim na samej matówce to makabra – pamiętaj, że każde zdjęcie kosztuje. Dlatego np. EOS 300 + M42 to nie jest dobry pomysł. Chyba, że chcesz stosować jedynie długie szkła. Uważaj jednak na niektóre korpusy. Przykładem może być EOS 30, który z M42 czasy dobiera z sufitu przewalając wartości ekspozycji w każdą stronę.

Kończąc: obiektywy M42 polecam, korpus musi mieć jednak matówkę z klinem i najlepiej być dedykowany dla M42. Takie aparaty robił z tego co pamiętam nawet Braun. Powodzenia w szukaniu.

Kian - Nie 16 Sie, 2009

SlawGaw napisał/a:
Kian napisał/a:
A po co podpinać m42 pod korpus AF?

Coś chyba wątki pomyliłeś, bo to jest wątek właśnie o tym do czego najlepiej podpiąć obiektywy M42, ale też uważam że korpusy AF mało się do tego nadają.

Odpowiadanie na takie "teksty" jest bezsensowne. Trzeba było czytac ze zrozumieniem

Kian napisał/a:
I wcale nie frustruje brak klina

Czy podpinałeś kiedyś do swojego EOSa 300 obiektyw na M42, innymi słowy czy wiesz o czym piszesz?


Owszem, podpinałem, ale tylko długie ogniskowe, bo podobnie jak Anonimus, również jestem zdania, ze jezeli m42 z eosem, to tylko długie; Ty zaś, jak widzę, koniecznie szukasz dziury w całym.
Autor tego wątku zapytał o analogowy korpus, do którego można podpinać m42 i wymienił m.in. eosa 3000. Podejrzewam, ze dzielenie włosa na czworo i dopatrywanie pierdółkowatych niewygód w takim mariażu najmniej go interesuje, tym bardziej, ze z pewnością bierze pod uwagę niedogodność w rodzaju braku klina czy rastra. W końcu, nie aparat robi zdjęcie, tylko fotografujący, jak ktoś wcześniej zaznaczył. Truizmem jest, że m42 z korpusami AF używa się okazjonalnie i ze względu na wyraźnie określone kryteria. Dlatego sądzę, ze nie jest rzeczą ponad miarę frustrującą poradzić sobie z ostrością nawet przy gładkiej matówce w stosunkowo rzadkich przypadkach.


Candy, kilkanaście ujęć w jednej sali to dla mnie kilkanaście eksponatów wystawy, fresków na ścianach, itp., a nie piętnaście ujęć tego samego :wink: (poza tym czym się różni zabranie trzech akumulatorków od trzech klisz, o ile nie chcemy bezmyślnie robić fotek bez ograniczeń, a te z kliszy i tak wychodzą lepsze? Ale dość o tem, bo to już nie ad rem i robi sie dyskusja o wyższości sera białego nad serem żółtym.

SlawGaw - Nie 16 Sie, 2009

Kian, może i wyciągnąłem zdanie
Kian napisał/a:
A po co podpinać m42 pod korpus AF?
z kontekstu bo mi ładnie pasowało do stwierdzenia że uważam że korpusy AF mało się nadają do używania szkieł M42, co nie znaczy że nie można ich podpinać, sam czasem to robię.
Cały czas się dziwię tobie jak można uważać że do ostrzenia z obiektywami manualnymi nie warto kupować aparatu z klinem czy rastrem, a lepiej kupić jakiś tam aparat z gładką matówką, na której trudniej tę ostrość ustawić.
Przypominam tobie że autor wątku założył że chce używać obiekty M42 i szuka najlepszego dla nich aparatu, a aparaty z AF jednak nie są specjalnie do tego stworzone, taka możliwość jest dla nich tylko dodatkiem, półśrodkiem.

Marian - Nie 16 Sie, 2009

Klin jest bardzo pożyteczny, ale gdy się ma naprawdę jasne obiektywy.
Nawet jeśli nie ma klina, to najważniejsze aby to była bardzo dobra do manualnego ostrzenia matówka.

SlawGaw - Nie 16 Sie, 2009

Marian napisał/a:
Klin jest bardzo pożyteczny, ale gdy się ma naprawdę jasne obiektywy.

Prawda, na szczęście większość starych szkieł taka była, a przynajmniej te które warto używać dziś.
Z ciemnymi obiektywami lub z przymkniętą przysłoną to lepiej spisuje się raster.

nazgul - Pon 17 Sie, 2009

Kian napisał/a:
3 stówy za K1000 to gruba przesada.


Jeśli jego wygląd odzwierciedla jego faktyczny stan to niekoniecznie.

Kian - Wto 18 Sie, 2009

SlawGaw napisał/a:
Kian, Cały czas się dziwię tobie jak można uważać że do ostrzenia z obiektywami manualnymi nie warto kupować aparatu z klinem czy rastrem, a lepiej kupić jakiś tam aparat z gładką matówką, na której trudniej tę ostrość ustawić



nic a nic takiego nie napisałem. znowu przekręcasz. Reszta, którą mówisz, to oczywistość; ja gadałem o eosach tylko w związku z linkami, które autor wątku podał; sam używam kilku manuali, jak i dwóch eosów, i tak jak ty m42 do tych ostatnich podpinam sporadycznie. Dlatego myślę, ze nie ma sensu sie spierać, bo w gruncie rzeczy obaj mówimy to samo.
notabene, ciekawe, czy autor wątku jeszcze czyta te nasze pisanki

pozdrawiam

Guliwer - Sob 17 Kwi, 2010

Odświeżę temat.
Użytkowałem kiedyś Zenita TTL i mam go do dzisiaj.
Ciężki, ok. 1 kg, rwał czasem film. Zimą na mrozie zacinała się migawka z gumowanego płótna.
Były problemy z nastawianiem ostrości, bo nie miał klina podziałowego, tylko krążek mikrorastra i obwódkę matówki.
Obiektyw Helios 44M rysował miękko, dobry do portretów. 2/58.
Używałem częściej NRDowskiego obiektywu Meyer Optic 2,8/50 i tele Pentacon auto 2,8/135. Do tego miałem geret przedłużający ogniskową 2x, co dawało w sumie spore możliwości.
Niemniej na wycieczki zabierałem Smienę Symbol.
Dawnych wspomnień czar.
pzdr


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group