forum.optyczne.pl

Aparaty analogowe - YASHICA 124G MEDIUM FORMAT TLR + czy kupić??

Kowalencki - Sro 06 Sty, 2010
Temat postu: YASHICA 124G MEDIUM FORMAT TLR + czy kupić??
Witam,
jak w temacie. Mam okazję kupić taki oto aparat po bardzo okazyjnej cenie(choć i tak generalnie jest tani...). Stan b'dobry, działający światłomierz(chociaż chyba lepiej by było zakupić zewnętrzny).

Chciał bym zapytać czy byście go polecali??Czy w ogóle warto w to wchodzić??Przede wszystkim nie znam się za wiele na analogach.Wiem, że na poczatek pewnie nie polecacie średniego formatu, ale powiedzmy że jestem uparty...:)
Czy ktoś może ma to na forum i mógłby mi przybliżyć zalety i wady??jaka z tego jakość wychodzi??
W sumie chciałbym nim robić czarno-białe klimatyczne zdjęcia z szumem(brzmi świetnie...:D), czasami kolor.
Nie wiem również jaki jest koszt odbitek z tego sprzętu i czy jest duża dostępność labów, które się tym zajmują.... .
Gdyby ktoś mógł dać szybkie info. to byłbym wdzięczny....

ghost - Sro 06 Sty, 2010

aparacik zacny, stanowi kompromis między ładowaniem się w droższe body slr z wymiennymi szkłami, a najtańszymi startami czy isoletami .

wadą jest nieszczęsna bateria rtęciowa 1.3V, ale to powinno być do przejścia.

trzeba się przyzwyczaić do kominka i patrzenia na odwróconą prawo lewo matówkę. jak to wyczujesz - świetna sprawa.

co do filmów i odbitek - filmy raczej per internet (choć w gliwicach można w jednym miejscu kupić 120 w sklepie). ceny porównywalne do zwykłych 135. szacunkowo kilkanaście do 30 zł. zależy jaki. na początek chyba nie ma sensu szarpać się na te najdroższe.

filmy masz albo labowe (slajd, negatyw c41) wtedy wywołanie w każdym porządnym labie. ceny wołań są porównywalne z 135 (mały obrazek) ale dostajesz 12 klatek 6x6 zamiast 36 w małym formacie.

odbitki u nas są 2x droższe od porównywalnych z 135. przykładowy cennik z gliwic

w przypadku filmów czarno-białych - ręczne wołanie jest fajne :-) polecam. i w bonusie lepsza tolerancja na błędy naświetlenia.

Kowalencki - Sro 06 Sty, 2010

ghost, w sumie posiadam jeszcze cyfrę więc w najgorszym wypadku można mierzyć światło nim...chociaż latać z drugim body w plecaku.....:)

A co jeśli chodzi o jakość??Z tego co wiem, to jest tam summicron 80mm f/3.5.(czyli chyba standard w yashice). Byłbym rad za pomoc...

A co do wywoływania ręcznego....jam już zjedzony przez cyfrę:). Chociaż powiem szczerze, że chciał bym bardzo spróbować...choć nie wiem ile czasu to kosztuje i o co w tym chodzi...:D... ale o tym będę pytał w momencie, kiedy zakupię ten zacny aparacik:)

ghost - Sro 06 Sty, 2010

samo wołanie cz-b jest proste i nie wymaga nic specjalnego (poza koreksem, termometrem i czymś do odmierzania chemii). gorzej co zrobić potem z taką taśmą.

odbitkowanie, skanowanie jest kłopotliwe.

obiektyw (sądząc po 4 soczewkach) to pewnie zwyczajowy klon tessara. powinien być w miarę ostry i przyjemnie plastyczny. w tlrach i mieszkach trudno o coś lepszego (przynajmniej bez sporej dopłaty).
w tańszych aparatach zwykle jest prosty tryplecik o gorszych osiągach.

a pomiarem bym się nie przejmował. jak załadujesz bateryjkę, łatwo na jednolitej płaszczyźnie sprawdzić czy mierzy ok (porównując np z cyfrą).

potem ew. wprowadzić korekty.

Kowalencki - Sro 06 Sty, 2010

ghost, a jest możliwość wywołania w domowym zaciszu taśmy kolorowej??<tylko nie zabijać proszę...>

Dlaczego skanowanie jest kłopotliwe?? Czy po wywołaniu jestem w stanie wrzucić ten materiał powiedzmy do Epsona V500 i dostać dobrej jakości zdjęcia??

ghost - Sro 06 Sty, 2010

jeszcze przykłady co można wycisnąć z takiego sprzętu - jak zwykle polecam flickra

[ Dodano: Sro 06 Sty, 2010 23:00 ]
możliwość jest - sens mz żaden. wywołanie kosztuje mniej niż 10 zł. nie ma sensu się w to babrać, zapłacisz więcej za chemię, która do procesów maszynowych jest kosztowna. no i wywoływanie np c41 wymaga temperatur typu 30st. C. z dokładnością do pół stopnia.

wydaje mi się że większość labów wołających filmy 135 potrafi też operować na taśmie 120. (chociaż FJ pisze że woła tylko slajdy 120 - może mam złe wrażenia)

jeżeli masz porządny płaski skaner - to już tylko kwestia czasu i odkurzania :-)

garreth - Czw 07 Sty, 2010

ghost napisał/a:
np c41 wymaga temperatur typu 30st. C. z dokładnością do pół stopnia.

a nie 38°?

ghost - Czw 07 Sty, 2010

tu jest przykładowy opis tetenala.
a tu cena :mrgreen:

proces w opisie ma 3 wersje. standardowe 38°, 30° i 45°

palindrom - Czw 07 Sty, 2010

garreth napisał/a:
ghost napisał/a:
np c41 wymaga temperatur typu 30st. C. z dokładnością do pół stopnia.

a nie 38°?


Czyli 30° z dokładnością 8.5°? ;)

ghost - Czw 07 Sty, 2010

21,5 jest wykluczone :razz:
WojciechW - Pią 08 Sty, 2010

Pisałem jakś czas temu o swoim powrocie do przeszłości, czyli próbie samodzielnego wywołania fimów barwnych w Tetenalu.

Wybrałem wersję w 30 stopniach, jako łatwiejszą do realizacji.

Wymyśliłem sobie w miarę pewną, lecz prostą metodę wywoływania przy zastosowaniu uszczelnionego koreksu (dawna produkcja PZO na jakiejś zachodniej licencji, może JOBO).

Sposób ten polegał na ustabilizowaniu temperatury w dość dużym zbiorniku z wodą (duża miednica, lub nawet wanna). Koreks pływał sobie w tej wodzie na boku, a ja nim spokojnie kręciłem ręką. Dodatkową zaletą była możliwość wlania stosunkowo małej porcji wywoływacza, wypełniającą pół koreksu.

Wynik muszę uznać za poprawny.

Ale pytanie po co jest oczywiście istotne.

Kidyś mnie to bardzo fascynowało - robiłem wszystko samemu od negatywu do odbitki w swojej łazience. Ale wtedy nie było fotografii cyfrowej.

Życze Wszystkim Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku,

WojciechW

Kowalencki - Sob 09 Sty, 2010

WojciechW, garreth, palindrom, ghost, dzięki wielkie za wszystkie informacje. Mimo tego, że nie zakupiłem tego aparatu, to daliście mi wiele ważnych rad na przyszłość....które na pewno wykorzystam przy okazji kolejnego zakupu:).

Dzięki wielkie i pozdrawiam.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group