Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Kupiłem sobie nowy skaner Plustek 64+, który zapewnie nie wzbudzi zbyt dużego entuzjazmu u kolegów, lecz ma dla mnie dwie zalety - spore pole w przystawce transmisyjnej i nienajgorszą zdolność rozdzielczą pozwalające na skanowanie negatywów fotograficznych 6x6.
Większość interesujących mnie negatywów z okresu mojej mlodości to negatywy ORWO Color, w tym szczególnie NC 19 Mask. Jak to poruszali kiedyś koledzy na tym i innych forach, negatyw NC 19 Mask nie mieści się zwykle w zakresach pracy skanerów, ze względu na dość intensywną czerwoną maskę.
Po sprawdzeniu, że jest tak istotnie, szybko wymyśliłem prosty "kuchenny" sposób ominięcia wspomnianej trudności. Wziąłem po prostu błękitny filtr korekcyjny z zestawu używanego kiedyś do wykonywania odbitek barwnych o gęstości 50 00 00, nakryłem nim film, tak by nie zasłonić okienka kalibrującego i właściwie od razu uzyskałem poprawne wyniki. Zaznaczam jednak, że drobna korecja balansu bieli za pomocą programu Paint Shop, była konieczna (bez filtru była niemożliwa), tym bardziej, że moje negatywy różniły się często istotnie korekcją wymaganą przy robieniu z nich kiedyś odbitek barwnych.
Może ktoś zna alternatywny sposób wprowadzenia podobnej filtracji na drodze elektronicznej. Przychodziło mi na myśl zapisanie zeskanowanego negatywu jako negatywu, dodanie do tego jednorodnie zabarwionej warstwy i dopiero potem odwrócenie całości. Może ktoś próbował takich sztuczek.
Nasunęła mi się przy okazji pewna smutna refleksja, bo nawet zastosowanie bardzo dobrych obiektywów NRD-owskiego Zeissa nie pozwolilo mi na ominięcie największej wady tego materiału to znaczy małej rozdzielczości. Ot i tyle, wystarczy tamte zdjęcia porównać z tymi które uzyskuje na Pentaxie K20d, nawet z tym Tamronem 18-200. A jak ja piszę o zaletach pojemnych matryc to wielu kolegów, szczególnie na CF, wymyśla mi od głupców.
Pozdrawiam serdecznie, i zachęcam się do dzielenia uwagami na temat starego ORWO-Coloru. W jakimś sensie dobrego, bo byłem znacznie mlodszy.
Zaznaczam jednak, że drobna korecja balansu bieli za pomocą programu Paint Shop, była konieczna (bez filtru była niemożliwa), tym bardziej, że moje negatywy różniły się często istotnie korekcją wymaganą przy robieniu z nich kiedyś odbitek barwnych.
Może wstaw gdzieś taki skan, zobaczymy, czy faktycznie jest tak źle...
A próbowałeś przefotografować te klatki aparatem? Masz możliwość ustawienia balansu bieli ręcznie.
To chyba mija z celem bo cały dowcip z negatywami maskowanymi polega na tym by niepożadane gęstości barwne warst barwnych zlały się z maską w jednorodne zadymienie. Potrzebny jest więc filtr dopełniający do tego zadymienia. Zaburzenie równowagi barw powodowane przez silne zadymienie jest jednak zupełnie inne od powodowanego przez ustawienie nieodpowiedniej temperatury barwnej.
Ponadto większość funkcji normalnego aparatu nie jest przystosowana do fotografownia negatywu. I jak to póżniej odwracać? Ale jak ktoś się naprawdę uprze.
Mnie chodziło o to, czy obraz po odwróceniu będzie mieć sensowną równowagę barwną. Ale jak to przećwiczyłeś, to jest to jakaś sensowna informacja dle wszystkich zainteresowanych. Tak zresztą traktuję swój wątek - jako okazję do wymiany doświadczeń i sugestii.
Muszę jednak trochę wycofać się z tego co napisalem w pierwszym poście i przeprosić firmę Plustek, bo w dostarczonym przez nią sofcie do ST 64+ jest jednak możliwość ustawienia korekcji barwnej przy skanowaniu negatywów Orwocolor NC 19 Mask. Umozliwia to w szczególności program SF Launcher, gdzie można sobie ręcznie ustawić korekcje barw przed wykonaniem skanu.
Ale swoja drogą firmy produkujące skanery mogłyby uwzględnić w wykazie opcji automatycznych dwa typy najbardziej kiedyś popularnych w calej Europie wschodniej negatywów barwnych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 15