Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
edmun, Gdybym miał wychodzić z tym na dwór to chyba wolałbym w dzień pochmurny - światło bardziej rozproszone.
To może inaczej - namiot niedaleko okna, aparat od strony pomieszczenia (po przeciwnej stronie namiotu niż okno) i dla zrównoważenia kierunkowego światła z okna błysk z lampy odbity od przeciwnej ściany niż okno.
Da to jakiś lepszy efekt?
Próbował ktoś takich kombinacji?
henk, a Ty w ogóle rozumiesz jak zachowuje się światło, czy nie bardzo? Zadajesz takie pytania, że sugeruję, byś najpierw przeczytał jakąkolwiek książkę o świetle w fotografii - przyda Ci się... Zresztą, nie tylko do "obsługi namiotu bezcieniowego"...
jaad75, wiem jak zachowuje się światło, ale nie wiem jak zachowuje się namiot bezcieniowy.
Mogę przeczytać książkę o świetle a mimo to nie dowiem się jak namiot bezcieniowy rozprasza światło, myślałem że tutaj ktoś mi odpowie.
Światło pada z jednej strony, a odbija się z drugiej, zgodnie z ogólnie znanym prawem, że kąt padania równy jest kątowi odbicia. Jeśli trafia na płaszczyznę dyfuzyjną (np. ścianę namiotu), to rozprasza się tak, że padając i odbijając się w różnych kierunkach wypełnia cienie tworzone przez promienie, które zachowały pierwotny kierunek padania i dzięki temu cienie te mają miękkie krawędzie o łagodnym, gradientowym przejściu. Dla uproszczenia przyjmujemy, że to płaszczyzna dyfuzyjna staje się wielkopowierzchniowym źródłem światła. Po stronie osłoniętej przedmiotu pada wyłącznie światło odbite od przeciwległych ścian namiotu, ale dodatkowo rozjaśnia ono cienie, czyniąc jej jeszcze mniej kontrastowymi. Namiot jest wiec "softboksem" zintegrowanym z autowypełniającą białą "blendą" i tłem jednocześnie, ale wszystkie ogólnie znane zasady działają w nim jak zawsze. Coś jeszcze trzeba Ci wyjaśniać?
Noooo ... właściwie miałeś rację jaad75, tego co napisałeś sam mogłem się domyślić.
Ale przynajmniej mam już potwierdzenie - dodatkowe oświetlenie jest wskazane.
I tu wracam do mojego wcześniejszego pytania: czy da się zrównoważyć cień od okna błyskiem lampy odbitym od białej ściany po przeciwnej stronie niż okno?
czy da się zrównoważyć cień od okna błyskiem lampy odbitym od białej ściany po przeciwnej stronie niż okno?
To można zrobić nawet bez namiotu bezcieniowego, mając namiot, nie musisz szukać białej ściany... Nie wiem tylko skąd to dążenie do całkowitej eliminacji cieni - najczęściej to właśnie one pozwalają zbudować złudzenie przestrzenności...
henk zrób tak. kup ten namiot - na razie bez lamp. wydatek nie jest duży. szybko się nauczysz co i jak i zobaczysz że bezcieniowy, nie oznacza że obraz z tego namiotu ma być całkowicie płaski.
Racja.
Od jakiegoś czasu fotografuje małe przedmioty bez wykorzystania namiotu. Jest to trochę nieporęczne (zestaw jakiego używam to lampa na aparacie + statyw + krzesło + około 7 kartek papieru A4) ale na moje skromne potrzeby wystarczy.
bez cieni.
z cieniami
Ostatnio zmieniony przez komor Wto 15 Gru, 2009, w całości zmieniany 1 raz
henk, do korzystania z namiotu bezcieniowego nie musisz mieć super wypasionego światła. Dwie-trzy zwykłe lampki biurkowe (ale żeby miały w miarę tę samą temperaturę barwową), balans bieli ustawiony na białą/szarą kartkę i jedziesz. Po prostu czas naświetlania będzie nieco dłuższy przy słabych lampkach, ale statyw załatwia sprawę.
A jeśli chodzi o wersję minimal to jeśli masz ze dwie lampy błyskowe to możesz pokusić się o zbudowanie namiotu bezcieniowego z czterech kartek papieru, dwóch książek i kawałka taśmy klejącej Aha, jeszcze pudełko z syropem dla dzieci jest potrzebne
Witam,
Czy 2 lampy błyskowe o mocy 100ws starczą mi do porządnego doświetlenia przedmiotu i uzyskanie białego tła (namiot)? Zdjęcia będą ilustrowały aukcje allegro, ew. wrzucę parę na istocka. Mój główny dylemat to: "czy mam kupić trzecią lampę?".
Dzięki za odpowiedź.
Pozdr,
Tomek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 16