Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Właśnie wróciliśmy z nad Biebrzy z wnioskiem "jak byśmy mieli lunetę
to byśmy dopiero zobaczyli łosia" :).
Z lornetką 7x50 i średnim szczęściem można z wieży zazwyczaj tylko
kilka ciemnych plamek na horyzoncie pooglądać.
Rozejrzałem się w sieci za jakimiś tanimi lunetami w granicach
200-300zł o parametrach około 20-60x60 i znalazłem coś takiego:
Ja także w maju tego roku szukałem lunety do oglądania przyrody - konkretnie ptaków nad Biebrzą. Ponieważ miałem podobny budżet oglądałem przy okazji różniaste tanie lunety. Wybrałem koniec końców rosyjskiego Tourista 10-40x60.
Miałem też okazję na Stadionie X-lecia pomacać właśnie takiego Jiehe 20-60x60. Prawdę mówiąc obraz nie jest jakoś wyjątkowo gorszy niż w Tourist, ale samo wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Moim zdaniem taki sprzęt rozsypuje się w drobny mak po kilku wyjściach w teren. Wszystko jest na klej i tani plastik. Jihe i Edenbergi i takie różne to samo, tylko zmieniany jest kolor i nalepki.
Oglądałem też Yukona 20-50x50 i już to było wykonane lepiej, ale nadal sprawiało wrażenie strasznie wątłego. Poza tym 50, a 60 mm obiektywu to duża różnica. Najlepsze wrażenie zrobił na mnie Tourist, który mimo młotkowego wykończenia jest solidny (żadnego plastiku) i do tej pory nie miałem z nim problemów. Myślę, że to taki odpowiednik lornetek BPC, które też są bardzo żywotne, choć optycznie nie błyszczą.
Jeszcze jedna uwaga: okazuje się, że z obiektywem 60mm powiększenia powyżej 30x w zasadzie nie używam. Najlepszy obraz jest w okolicach 20-25x. Dlatego zakres 20-60x wydaje mi się mocno wyżyłowany, bo w większosci nie będzie się go używać.
Ważne jest też to, że gdy kupuje się sprzęt w takiej cenie, to trzeba koniecznie wszystko samemu obejrzeć i pomacać. Moja luneta była druga u sprzedawcy - kupowałem na stoisku - bo w pierwszym egzemplarzu na powłokach były "kometki", a w środku kurz. Kupno wysyłkowe to bardzo duże ryzyko.
Szkoda, że kolega nie jest z Warszawy, bo mógłbym nawet pokazać jak wygląda to co mam. Byłaby potem możliwość porównania.
Ja także w maju tego roku szukałem lunety do oglądania przyrody - konkretnie ptaków nad Biebrzą. Ponieważ miałem podobny budżet oglądałem przy okazji różniaste tanie lunety. Wybrałem koniec końców rosyjskiego Tourista 10-40x60.
(...)
Szkoda, że kolega nie jest z Warszawy, bo mógłbym nawet pokazać jak wygląda to co mam. Byłaby potem możliwość porównania.
Bardzo dziękuję za odpowiedź i za rady. Oszczędzi mi to wielu przykrych niespodzianek.
W takim razie rozejrzę się za Touristem.
Mam jeszcze pytanie ile waży i jaką ma długość po złożeniu ta luneta?
(ważne dla mnie, gdyż będzie ona głównie jeździć w sakwach rowerowych,
albo w pulkach za nartami)
Chciałbym podkreśić, że to co napisałem jest pojedynczą opinią i sugestią zakupu. Być może inni mają jakieś inne zdanie i mogą się znać lepiej ode mnie. Tourista można poszukać, ale przed zakupem radzę się poważnie zastanowić.
Być może też należy poważnie rozważyć zwiększenie budżetu. Słyszałem wiele pozytywnych opinii o innej rosyjskiej lunecie - ZRT 457, która po przeróbce w firmie Astrokrak podobnież bardzo dobrze sprawuje się i w astronomiii i w podglądaniu przyrody. Z tym, że to już wydatek ponad 600 zł, ale pewnie wart namysłu.
Osobiście pomimo tego, że jestem zadowolony z mojego Tourista, szczególnie myśląc o cenie (za 250zł nie znalazłem lepszej lunety) to z wolna zaczynam dojrzewać i zbierać pieniądze na coś lepszego, a rzeczona luneta coraz bardziej zbliża się do szafy. Apetyt rośnie w miarę jedzenia...
Co do jego wagi i rozmiarów: Waga 0,82 kg, długość 435 mm. Trzeba do niego jeszcze dokupić statyw. Ja mam najtańsze aluminiowe fotograficzne coś. Dopóki nogi są w połowie rozłożone (obserwacje muszę prowadzić na siedząco) drgania nie przeszkadzają.
Ja jestem zwolennikiem kupowania raz a dobrze.
Dlatego na Twoim miejscu przemyślałbym zakup tego Turista
i nie podejmował decyzji na gorąco.
hmm, no tak, ja zazwyczaj także unikam kupowania "na gorąco",
w sumie koleny wyjazd na łosie dopiero w zimę (i to jak śnieg będzie)...
Czy w takim razie można prosić o jakieś sprawdzone propozycje
z przedziału cenowego do 600-700zł?
Wspomniany już model ZRT-457 z Astrokraka (645zł) [1]?
Z tego co jest napisane tam w opisie, to powiększenia są 30x i 75x, czyli
skokowe. To chyba niezbyt dobre rozwiązanie do oglądania
przyrody, czy nie lepszy byłby tutaj płynny zoom?
Ma od razu okular zoom, więc odpada Ci koszt jego zakupu. 65 mm obiektyw gwarantuje, że
powiększenia nawet w okolicach 40-55x będą dawały obrazy nadające się do użytku.
Strzelam jednak w ciemno, bo żadnej z nich nie uzywałem. Celestron i Vixen nie mają jednak zwyczaju robić bardzo złych sprzętów. Szczególnie Vixen jest dość zaufaną firmą, która ma całą masę udanych produktów.
Wiele osób oglądających ptaki używa tylko okularu o stałym powiększeniu, przy czym najpopularniejsze są 30x. Zaletą ZRT jest to, że można na przykład zrezygnować z okularu 6mm, bo powiększenie 75x to i tak za dużo do obserwacji przyrody z obiektywem 70mm. Można też zamiast dwóch dawanych w zestawie wziąć sobie coś innego np. szerokokatny W70 15mm, który ma pole widzenia 67 stopni.
Vixen to niestety tylko 52mm obiektywu. Trochę mało, bo przy powiększeniu rzędu 30x będzie już ciemno.
W podobnej cenie (750) i o podobnych rozmiarach jest lunetka Kowa TS-502 20x50. Ta firma cieszy się wśród ptasiarzy bardzo dobrą opinią. Przynajmniej topowe modele to już klasa Swarovskiego. Z pewnością też nie robią byle czego.
http://www.optykaprzyrodn...jy&id_ass=52041
Gdyby cię interesowały testy to znalazłem stronę, niestety po francusku, gdzie jest mnóstwo lunet ornitologinczych. Myślę, że punktacje i komentarz daje się zrozumieć.
http://www.ornithomedia.c...ent_art50_1.htm
Można tam znaleźć i Opticrona Piccolo i Kowę (numer 31 do 37).
OK, dzięki za poszerzenie horyzontów.
Poguglałem trochę i na chwilę obecną rozważam
jedną z:
1. ZRT 457 z Astrokraka
2. Opticron Piccolo
3. Celestar C65
Na temat ZRT i jej optyki jest rzeczywiście wiele zachwytów w sieci. Natomiast nie wiele opinii na temat dwóch pozostałych (?).
Zakładając, że jakość optyki jest na podobnym poziomie pozostaje wybór pomiędzy obiektywem 70mm, ale skokowymi powiększeniami (ZRT), a mniejszym obiektywem 60mm, ale płynnym zoomem (czyli Piccolo).
Która lunetka wg. Was była by najlepsza to moich celów, czyli obserwacje przyrody + niewygórowane astro? Pewnie do samego astro najlepsza z nich byłaby ZRT (?).
Czy płynny zoom jest rzeczywiście przydatny w obserwacjach przyrody?
Chciałbym móc pomóc, ale jest niewątliwie olbrzymim problemem kompletny brak miarodajdnych opinii dla sprzętu z polskiej średniej półki. W serwisach anglojęzycznych bez problemu można znaleźć dyskusje na temat przewagi lunet Leica nad Swarovski, albo Zeissem, ale jeżeli chodzi o cokolwiek dostępnego śmiertelnikom nad Wisłą, to wszyscy nabierają wody w usta. Wydaje się, że dla nich taki przedział cen to coś jak dla nas plastikowe badziewie na targu, "starter kit" dla dzieciarni i nic wartego poważniejszej uwagi i testu. To jest naprawdę spory problem! Rynek u nas na taki sprzęt chyba po prostu nie istnieje. Mamy tylko nieuświadomione masy zakupujące plastik na targu, albo fascynatów, którzy odmówią sobie chleba, byle kupić topowy sprzęt.
Opinie o ZRT są w całości polskie i tylko polskie, co nasuwa podejrzenia o braku ich obiektywności i porówniania ze światem, gdzie od pewnego czasu nakłada się nieco więcej warstw na obiektywy niż w Rosji. Na stronie anglojęzycznej birdforum.net można znaleźć wiele pozytywów na temat Opticron Piccolo - ale tylko jako wstępnej lunetki, której oczywiście daleko do czegoś poważnego. Celestron C65 mógłby być produkowany na Marsie, bo nigdzie nie znalazłem opinii żadnego użytkownika, ani porówanania z czymkolwiek.
Jedyne co można w tej sytuacji zrobić to popatrzeć po specyfikacjach i pomyśleć czego się dokładnie chce (60, 65 czy 70mm?, okular zoom czy stały?). Przy dużej dozie samozapracia można wyszukać sklepy lub osoby z danym sprzętem i choćby pobieżnie go obejrzeć. Jeżeli kolega coś wybierze bardzo będę ciekaw opinii o produktach.
Na razie nie mam jeszcze statywu oraz nie było też okazji by wypróbować jej w terenie... ale już mam jakieś pierwsze wrażenia. Głównie dotyczące budowy. Obudowa wykonana solidnie. Metal plus elementy gumowe. Wszystko dobrze połączone. Nic nie lata. Bardzo fajny i elegancji pokrowiec, który nawet umożliwia lunetowanie bez wyjmowania lunety.
Natomiast pierwsze próby zobaczenia czegoś przez lunetę wywołały drobną konsternację. W lornetce typu Bierkut 7x50 po prostu przykladam do oczu, otwieram szeroko patrzałki i wszystko widzę lux. Tutaj się okazuje, że to wcale nie wystarczy. Trzeba pomanewrować sposobem przyłożenia do oka, albo trochę oddalić okular od oka, aby był widoczny ładny obraz. Gdyż inaczej wiać kawałek, albo widok jest przyciemniony. Nie wiem... tak jakby trzeba patrzyć w sam środek (?) albo rzęsy/powieka zasłaniała (?). Z czymś podobnym się spotkałem przy używaniu małych lorentek typu 10x25.
Możliwe, że nie umiem jeszcze patrzyć przez lunetę i trzeba się tego nauczyć lub do tego przyzwyczaić? Albo kwestia braku statywu?
W sumie nigdy wcześniej nie używałem lunet. Może to taki standard? Ktoś ma jakieś doświadczenia i uwagi tutaj? Czy tu trzeba się przyzwyczaić i nauczyć jakieś specjalnej techniki lunetowania?
ps. w przyszłym tygodniu będę biał okazję potestować sprzęt w terenie na statywie, więc wtedy napiszę więcej, aczkolwiek bez porównania do innych i bez doświadczenia z pewnością nie będzie to zbyt obiektywne
Ta "trudnosc w patrzeniu" przez lunete wynika z jej "dlugiego oka", ktoro dla niej wynosi ok 18mm (dla pow 18x), czyli eby moc komfortowo ogladac obraz musisz miec oko te niespelna 2 cm od okularu. Zazwyczaj, zeby to bylo wygodne do sprzetu dodaje sie muszle/nasadki na okular, ktorych nalozenie powinno rozwiazac problem.
sprawdz, czy w pudeko nic takiego sie nie wala. Jesli nie, to skontaktuja sie z DO, moze Ci cos takiego podesla.
Ta "trudnosc w patrzeniu" przez lunete wynika z jej "dlugiego oka", ktoro dla niej wynosi ok 18mm (dla pow 18x), czyli eby moc komfortowo ogladac obraz musisz miec oko te niespelna 2 cm od okularu.
O, to ciekawe. Dzięki za info. Rzeczywiście tak jest jakby tylko w pewnym zakresie odległości oka od okularu tworzył się ładny obraz w oku/siatkówce (?).
eska napisał/a:
Zazwyczaj, zeby to bylo wygodne do sprzetu dodaje sie muszle/nasadki na okular, ktorych nalozenie powinno rozwiazac problem.
sprawdz, czy w pudeko nic takiego sie nie wala. Jesli nie, to skontaktuja sie z DO, moze Ci cos takiego podesla.
Hmm, no jest taka gumowa nasadka, w instrukcji zwana Rubber eyecap [1]. Zdejmowana. Czy to to?
Myślałem, że to służy tylko do tego by wygodnie przystawić oko do lunety: by nie wisieć w powietrzu lub nie dotykać skórą o metal, oraz by ewentualne światło z boku ograniczać. Jednak nie da się tak jak w lornetce po prostu przyłożyć oka i już - ładnie widzieć. Trzeba się skupić i pokombinować... ale ja może początkujący jestem jeszcze i nie umiem dobrze patrzać ;).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 14