Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Śmiem twierdzić, że większość użytkowników "bezluster" nie sięga już po nic, nawet po drugi obiektyw. Z jednej strony można powiedzieć, że aparaty te spełniają ich wszystkie potrzeby. Z drugiej strony jeszcze więcej można powiedzieć o tym, jak małe są to potrzeby...
Mam dokładnie takie same przemyślenia...
No to troche szkoda.... Ja mam 3 obiektywy do mojego bezlustra i myślę nad kolejnymi, gdyby nie ich cena to pewnie juz bym, je mial i cieszył sie z nowych możliwości.
Oj Panowie ostro jedziecie po bezlustrach i ich właścicielach. Pamietajcie jednak zeby oddzielic target drooogich zaawansowanych luster od bezluster, bo to różne produkty. Myśle że lepiej świadomie kupić G2 niz pobiec po reklamie po jakies Alfa costaam lub nikona D3XXX bo to lustro.
taki trendy... czy jak to sie pisze, chodzilo mi o to, że taka osoba nie przejmuje sie funkcjami tylko agresywnym marketingiem, lub faktem posiadanie aparatu firmy na N..
koniaczek, oczywiście nie zapominasz o osobach świadomie wybierających takie korpusy? Jako zapasowy lub - po prostu przerzucając kasę na lepszy obiektyw. Bo jak wiadomo (drogi obiektyw + tani korpus) > (drogi korpus + tani obiektyw )
Tak samo są też osoby wybierający jakieś bezlustro czy nawet porządny kompakt, jako coś co jest lekkim, kieszonkowych uzupełnieniem lustrzanki. Nie zastępstwem, ale właśnie uzupełnieniem.
Chyba sie niepotrzebnie wmieszalem w tę rozmowę. Nigdy nie mialem opisanych powyzej dylematów, kupilem u4/3 swiadomie. nie mam lustra wiec nie mam co bekapować. Nie potrzebuje lustrzanki bo mi moje mikro wystarcza, no chyba ze zaczne zarabiac fotografia to pomysle o DSLR, bo zlecen miec nie bede z malym mikro
Ja na rzecz NX10 odstawiłem lustrzankę APS-C i nie chcę jej z powrotem.
Mam dosyć testów FF/BF wolę robić normalne zdjęcia niż mitrężyć czas na dostrajanie korpusu do szkieł.
Tutaj sobie wybieram strefę, która ma być ostra i tam mam ostrość.
Aparacik mam codziennie ze sobą a lustrzanka leżała w torbie.
Rozumiem że lustrzanka na użytek w studio lub fotoreporterski na imprezach sportowych itp jest profi narzędziem ale na amatorskie pstrykanie wycieczkowe gdzie przeważnie robi się widoczki architekturę i portrety lub grupowe fotki pamiątkowe? To tylko ciężki kloc.
Jeżdżę corocznie na wycieczki turystyczne w dużej grupie ludziska różne sprzęty noszą nawet są tacy wytrwali co całą torbę sprzętu taszczą przepinają te słoje wielkie flashe przykręcają po to, żeby usłyszec wewnątrz no flash! lub co gorsza no foto!
Wszystko w imię jakości lepszej od kompaktu widzianej pod lupą.
Miałem w łapie chyba wszystkie EVIL'e na rynku i żaden nie leżał mi dobrze.
Jest to główny powód, dla którego nie kupię takiego aparatu.
Podobnie jak wolę Audi A3 od Seata Ibizy.
Oba mają silnik 1.9TDI 105KM.
Audi jest większe, ładniejsze, droższe i w zakupie (niedużo) i w eksploatacji (tu jest gorzej).
Jest też wygodniejsze, ma lepsze zawieszenie więcej miejsca, lepsze materiały.
Jasne, że większość rzeczy (oprócz rwania blachar pod dyskiem), Seatem zrobiłbym równie sprawnie jak Audi, ale wybieram Audi, bo liczy się dla mnie komfort i (tak, k... tak!) prestiż.
Zostanę przy dSLR'ach, bo lubię ciężkie, solidne, mehcaniczne rozwiązania. Bo lubię nadmiar mocy, bo lubię ergonomię, jaką mi dają, bo w mając do wyboru mechanczny i elektryczny, czy optyczny a elektroniczny, zawsze wybiorę to pierwsze. (oczywista, nie posuwając się do skrajności - lubię nowoczesne technologie)
W momencie, kiedy uznam, że ogranicza mnie korpus S5'ki przejdę na FX (pewnie D3s lub nastepca D700), a EVIL'a kupię dziewczynie (jeśli jakąs będę miał), bo ja z torebką na codzień nie chadzam i argument kompaktowości w kontekście faceta (duże dłonie?) jest dla mnie kontrargumentem.
Powiem tyle, zwykle na co dzień nosiłem ze sobą zestaw Canon 40D + 28/1.8,
teraz mam zawsze przy sobie NX10 + 30mm i nie wrócę do noszenia Canona.
I to nie ze względu na rozmiary (choć wielkość jest atutem), ale na jakość obrazka, naleśnik Samsunga jest znacznie lepszy od C28/1.8 i C35/2 pod względem optyki. A prawda jest taka że wolę mieć ciut większy szum na zdjęciu niż z Canona ale znacznie więcej szczegółów dzięki dobrej optyce - a jakiej małej Jedyna przewaga to AF, ale daje radę z tym z NX.
Samsung 30/2 rozkłada C28/1.8 pod każdym względem - jest mniejszy, jest dużo ostrzejszy w centrum, w rogach wręcz nokautuje Canona - na F2 jest w nich ostrzejszy niż Canon po przymknięciu do 5,6, aberracje Samsung ma też mniejsze, mniejsze jest także winietowanie... No i cena Canona - 2x więcej niż Samsung, a na aukcjach można było nowego Samsunga dostać 6x taniej
Tyle że Samsung NX10 to aparat do używania tylko z RAW, bo JPG z niego są tak rozmyte że czułości powyżej iso200 są nie do użytku, ale ja robię tylko w RAW.
Ciekawostka - miałem przez ponad tydzień do użytku K-7 + kultowy Pentax 31/1.8 LTD, Pentax ma ładniejszy bokeh niż naleśnik Samsunga - to mocny fakt, ale na pełnej dziurze Samsung jest zauważalnie ostrzejszy w centrum a na brzegach różnica jest jeszcze większa... a różnica w cenie absurdalna. I potwierdził to właściciel Pentaxa który w tym czasie używał mojego NX10 + naleśnik
Podsumowując - bezlusterkowiec Samsunga traktuję jako możliwość użytkowania małego aparatu oferującego matrycę APS-C ze świetnym naleśnikiem w śmiesznej cenie (biorąc pod uwagę jakość optyki). Aparat do noszenia ze sobą na co dzień.
Wielu przedmówców miało rację, tego typu aparaty nie zastąpią każdemu lustrzanki cyfrowej, mi jako pasjonatowi a nie zarabiającego na fotografii zastąpiły (nie lubię podziału na profesjonalistów i amatorów, bo często ci "profi" produkują coś takiego:foto-knyt ). A dla mnie cyfra to dodatek, mam dostęp do ciemni, robię odbitki i jest to dla mnie wspaniała zabawa, więc używam analogowej lustrzanki Canona + średniego formatu. A jako cyfra Samsung NX sprawdza się świetnie i zamierzam rozbudowywać ten system - czekam na 20/2.8.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 14