Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

optyczne.pl forum.optyczne.pl  
•  FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy  •  Statystyki  •  Rejestracja  •  Zaloguj  •  Galerie  •   Ulubione tematy

----- R E K L A M A -----



Poprzedni temat :: Następny temat
Krzywizna pola a głębia ostrości
Autor Wiadomość
strix79 
Uczestnik



Pomógł: 3 razy
Posty: 76
Wysłany: Sob 20 Kwi, 2013   Krzywizna pola a głębia ostrości

Na wstępie, dla jasności pokreślę, że nie mówimy o dystrorsji tylko o krzywiźnie pola skutkującej nieostrością na brzegach pola widzenia: http://www.optyczne.pl/32...wizna_pola.html

Trafiłem na ciekawy post / artykuł poruszający kwestię głębi ostrości i tego, jaki ma z nią związek lepiej lub gorzej korygowana krzywizna pola: http://www.cloudynights.c...11/Main/2153155

Zasadnicza teza wywodu mieści się w tym fragmencie:

"An astronomer would prefer all binoculars to have as little field curvature as possible so the entire plane of the fov has as little distortion as possible. It is not unusual to find that a binocular with much less sharpness out at 60 or 70% in the fov has a much greater amount of field curvature than a binocular which appears sharp out to 80-90% of the fov. A terrestrial viewer might want to consider how field curvature affects the view, and may in fact find field curvature to be a useful aberration. While it does nothing to add to depth of field further distant than the plane of focus, field curvature provides for closer objects to appear in focus as they range out across the fov. "


Tak więc kolejne zastrzeżenia - nie mówimy o głębi ostrości sensu stricto, np. takiej, która zapewnia obserwację hiperfokalną od 60 m do nieskończoności, tylko o pozornej, lecz całkiem użytecznej "aberracyjnej" głębi ostrości, która sprawia, że mimo wyostrzenia lornetki w nieskończoność, na zewnętrznych kręgach pola widzenia bliższe obiekty nadal będą ostre.

Myślę, że pomocna może być taka ilustracja (poglądowa/uproszczona, proszę nie czepiać się ;) cyfr/detali), pokazująca różnicę między obserwacją gwiazd czy płaskiej testowej planszy, a typową obserwacją naziemną:


Wyobraźmy sobie, że mamy lornetkę, która ma niemal idealnie skorygowaną krzywiznę pola, czyli taką "ostrą po brzegi" na poziomie 95% pola widzenia. Wyostrzamy ją tak, aby zobaczyć wyraźnie tarcze przed linią drzew. Co się dzieje? Około 2/3 dołu pola widzenia będzie nieostra (przynajmniej od 0 do 30 m), za to ostre będą np. samoloty widoczne nad linią drzew, czyli góra pola widzenia.

Dla odmiany weźmy lornetkę, która ma stosunkowo mały "sweet spot" i jej brzeg pola na testowym ekranie wypadnie kiepsko. W polowym "realu" okaże się, że środek część dołu pola widzenia będzie mieć znacznie większą głębię ostrości. Zobaczymy ostro obszar między 40 m a nieskończonością (znajdzie się w "sweet spocie") a jednocześnie jest spora szansa, że ostre będą obiekty między 10m a 40m, a nawet jakiś krzaczek w odległości, który zahaczy o krawędź dołu pola widzenia na 5m. Natomiast nieostre będą ewentualne ptaki lub samoloty w górnym skraju pola widzenia. Coś za coś..Jak to się dzieje fajnie wyjaśnia obrazek ze słownika Optycznych, tylko odwróćmy kierunki:

Kiedy obserwujemy "krzywą" 3-wymiarową przestrzeń z obiektami w różnej odległości od obserwatora, krzywizna pola soczewki może je "ustawić" na źrenicy wyjściowej tak, że większa ich ilość będzie ostra.

Teraz pytanie - czy w związku z powyższym jest sens w dążeniu do całkowitego korygowania krzywizny pola / nieostrości brzegowej? Jeśli prowadzimy obserwację naziemną, to sytuacja, w której całe pole widzenia zajmie nam obraz będący prostopadłą do osi optycznej płaszczyzną, zdarza się raczej nieczęsto. Nie wiem, np. skalna ściana. Znacznie częściej mamy sytuację zbliżoną do tej z obrazka z tarczami.

Może więc warto jednak pozostać przy wartościach "rozsądnych" np. 70-80% pola idealnie spłaszczonego i łagodny spadek do brzegów?


A jakie jest wasze zdanie? Oczekujecie lornetek "ostrych po brzegi" czy wolicie większą "pozorną" głębię ostrości?
 
 
Reklama

Pomógł: 0 razy
Posty: 1
Skąd: Optyczne.pl






kivirovi 
Optyczny
http://birdfair.pl/


Pomógł: 173 razy
Posty: 2754
Skąd: Londyn, UK
Wysłany: Sob 20 Kwi, 2013   

Tak jak w cytowanym przez Ciebie fragmencie, tylko w astronomii płaskie i idealne aż po brzegi pole jest czymś o co warto walczyć, ponieważ niebo z naszego punktu widzenia jest właśnie dobrym modelem płaskiej ściany. Pewnie też dlatego w stworzonym na potrzeby astro przez Arka rankingu, wygrywają właśnie takie lornetki, niezależnie od ich przydatności w obserwacjach dziennych, o jakich piszesz. Zresztą wątpię by miało to sens też dla myślistwa czyli naziemnych obserwacji w nocy.

Prawdopodobnie też ze spłaszczaniem na siłę wiąże się artefakt pływającej dystorsji dynamicznej (krzywizny pola?) w Swarovision EL. Jest obrzydliwa jak dla mnie, ale ze statywu i na odległych obiektach jej nie widać, bo jest pięknie i płasko. Jak natomiast patrzysz panoramicznie na drzewa i krzaki znajdujące się w różnej odległości od Ciebie, to obraz wiruje przed oczami.

Zeiss Victory mający dużą dystorsją jest doskonałą lornetką. Jak dla mnie liczy się jasność pole widzenia małą aberracja chromatyczna i małe rozmiary lornetki. Brzegi powinny być dobre ale im większe to pole tym znaczenie jego brzegów mniejsze. Oko jest bowiem ruchome a ja nie dążę by objąć cały gwiazdozbiór o danej rozpiętości kątowej polem widzenia.
 
 
strix79 
Uczestnik



Pomógł: 3 razy
Posty: 76
Wysłany: Nie 21 Kwi, 2013   

kivirovi napisał/a:
[...]
Prawdopodobnie też ze spłaszczaniem na siłę wiąże się artefakt pływającej dystorsji dynamicznej (krzywizny pola?) w Swarovision EL. Jest obrzydliwa jak dla mnie, ale ze statywu i na odległych obiektach jej nie widać, bo jest pięknie i płasko. Jak natomiast patrzysz panoramicznie na drzewa i krzaki znajdujące się w różnej odległości od Ciebie, to obraz wiruje przed oczami.

Zeiss Victory mający dużą dystorsją jest doskonałą lornetką. Jak dla mnie liczy się jasność pole widzenia małą aberracja chromatyczna i małe rozmiary lornetki. Brzegi powinny być dobre ale im większe to pole tym znaczenie jego brzegów mniejsze. Oko jest bowiem ruchome a ja nie dążę by objąć cały gwiazdozbiór o danej rozpiętości kątowej polem widzenia.


Nie jestem pewien, czy jest jakaś korelacja między spłaszczaniem pola (w sensie walki z "nieostrością brzegową") a korekcją dystorsji (w sensie walki z wyginaniem linii prostych na brzegach), dlatego na wstępie zaznaczyłem, że nie mam na myśli dystorsji. Ale może jedno wiąże się z drugim, może ktoś z wiedzą teoretyczno-optyczną się wypowie :)

Tak czy inaczej podany przez Ciebie przykład o tyle nawiązuje do poruszonego przeze mnie, że efekt "toczącej się kuli" jako skutek uboczny nadmiernie skorygowanej dystorsji, to ten sam syndrom "przedobrzenia".

Z drugiej strony dystorsja, która zaczyna się już od 25-30% pola widzenia, może przyprawić o zawrót głowy. Zwłaszcza jak poruszasz lornetką horyzontalnie i zaczynają ci się "kłaniać" drzewa, trzciny a nawet trawy..halucynacje? choroba lokomocyjna? o jeden kieliszek za dużo? Nie, to tylko "rybie oko" w lornetce ;)

Myślę, że warto więc zastanowić się na wartościami optymalnymi czy optymalnymi zakresami korekcji typowych wad optycznych lornetki. Gdybym miał strzelać, napisałbym, że dla większości wad optymalna korekcja powinna się mieścić w przedziałach 70-80% pola widzenia, choć może akurat dla dystorsji 50% jest już przyzwoite.

Natomiast tym, co dla mnie jest ważne, a brakuje tego w testach optycznych jest brak jakiegoś parametru, który by określał "rozdzielczość" lornetki. Pośrednio można coś wnioskować z wielkości astygmatyzmu i aberracji chromatycznej (im większe, tym mniej "HD" jest obraz), jednak to chyba nie wszystko. "Rozdzielczość / Ostrość" często pojawia się w indywidualnych opiniach, zdarza się nawet twierdzenie, że np. wariant 8x42 był "ostrzejszy" niż 10x42 z tego samego modelu. No ale to temat na osobną dyskusję.
 
 
kivirovi 
Optyczny
http://birdfair.pl/


Pomógł: 173 razy
Posty: 2754
Skąd: Londyn, UK
Wysłany: Nie 21 Kwi, 2013   

Co do toczenia kuli w Swarovision, to ja nie wiem, czy to dystorsja czy krzywizna pola. Na necie mówią dystorsja, Arek twierdzi, że ta lornetka ma zerową dystorsję. Nie wszystkim to nawet przeszkadza. Dla mnie jest to na pewno efekt przedobrzenia.

Dyskutowaliśmy problem rozdzielczości w testach lornetek wiele wiele razy. Arek jest na nie i wyjątkowo się z nim zgadzam. Powód dla którego ja nie widzę sensu testować rozdzielczości lornetki jest taki, że nie ma sensu rozważać rozdzielczości z ręki. Natomiast używanie lornetki ze statywu też nie ma sensu. Jedyne kiedy rozdzielczość miałaby sens, to gdyby uznać lornetkę za konwerter fotograficzny. Każdej lornetki można z łatwością tak używać. Tyle, że najpierw spróbuj przekonać Arka do testów konwerterów, jakichkolwiek, już nie mówię nawet że przednich, skoro Arek nawet astro-barlowem się brzydzi. Powodzenia. :shock: Jak się takie testy pojawią to testowanie rozdzielczości lornetek nabierze przynajmniej mglistego sensu.
 
 
strix79 
Uczestnik



Pomógł: 3 razy
Posty: 76
Wysłany: Nie 21 Kwi, 2013   

kivirovi napisał/a:
Co do toczenia kuli w Swarovision, to ja nie wiem, czy to dystorsja czy krzywizna pola. Na necie mówią dystorsja, Arek twierdzi, że ta lornetka ma zerową dystorsję. Nie wszystkim to nawet przeszkadza. Dla mnie jest to na pewno efekt przedobrzenia.


W dyskusji pod testem Swarovisiona 8,5x42 Koimari wrzucił link ze szczegółowym wyjaśnieniem: http://www.holgermerlitz.de/globe/distortion.html

Nie będę udawał, że wszystko rozumiem ;) , ale z summary wynika, że jeśli dystorsję beczkową skompensujemy soczewkami wytwarzającymi proporcjonalną dystorsję poduszkową i będzie to kompensacja 100%, to wystarczy mała nieosiowość/ruch i dystorsja wraca. Tak więc lepiej nie przedobrzać z korekcją tej wady i zostawić niewielką, stabilną dystorsję niż ryzykować "dynamiczne" efekty specjalne ;)

kivirovi napisał/a:
Dyskutowaliśmy problem rozdzielczości w testach lornetek wiele wiele razy. Arek jest na nie i wyjątkowo się z nim zgadzam. Powód dla którego ja nie widzę sensu testować rozdzielczości lornetki jest taki, że nie ma sensu rozważać rozdzielczości z ręki. Natomiast używanie lornetki ze statywu też nie ma sensu.


Może problem z nazewnictwem / brakiem cudzysłowu przy parametrze "rozdzielczość"?

Bo może nie koniecznie chodzi tu o rozdzielczość sensu stricte, tylko o jakiś kompleks parametrów optyki, które sprawiają, że mówimy "obraz super-kontrastowy", "ostry jak żyleta" albo "mdły", "mydlany", "miękki".

I są to przecież wrażenia "dostępne" przy obserwacji z ręki, bez statywu, czasem zaraz po przyłożeniu do oka - zwłaszcza jak porównujemy kilka lornetek jedna po drugiej. Ale tak jak pisałem, to rzecz na oddzielną dyskusję: 1. co się składa na tę "ostrość/kontrastowość/rozdzielczość" 2. jak to obiektywnie mierzyć i punktować
 
 
kivirovi 
Optyczny
http://birdfair.pl/


Pomógł: 173 razy
Posty: 2754
Skąd: Londyn, UK
Wysłany: Nie 21 Kwi, 2013   

Kontrast to sposób oddania bieli i jasność. Dochodzą wady osiowe i nieosiowe i mamy wszystko. Jest to parametr jak najbardziej wtórny wobec tego, co Arek mierzy. Innymi słowy: znając wyniki pomiaru i lornetki zbliżone da się przewidzieć, czy ta "rozdzielczość" będzie zadowalająca.

Poza tym obecnie zarysowuje się jeszcze jeden kierunek. Dokładanie soczewek żeby redukować wady kosztem transmisji, której nikt dokładnie nie widzi. Mnie to bardzo boli. Skutkuje to tym, że lornetki powyżej 95% nie da się już niedługo kupić, jak i tym, że porro umiera. Podobnie z polem, dziś trudno znaleźć taką o polu 70-80 stopni, a kiedyś takie były.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIsilverBrown v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne

forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk. Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 14