Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Test przeglądnąłem i skupiłem się na przykładowych fotkach, bo tabelki tabelkami, a zdjęcia...
Szału nie ma Po takim szkle (Firma & cena) przyznam, że spodziewałem się więcej.
zdjecia takie jakich mozna sie spodziewac po optycznych ogladalam gdzies surowe sample zaraz po wypuszczeniu tego szkla i wygladaly pieknie od pelnej dziury
Nie zachwycił mnie. W ogólności wyniki świetne, ale po zapowiedziach i tym, co w teście pokazał 135/2.0, to oczekiwania były ogromne.
Ale szansa na to, że wyniki testu będą porównywalne z Sonnarem była raczej niewielka.
na pewno wart jest tych kilkunastu tysięcy złotych
Nie, nie jest wart. Podobnie jak i inne szkła Zeissa, które niby świetnie optyczne, ale jednak bez AF.
Sorry, ale to jest jakaś legenda na siłę. Powstają coraz to bardziej zaawansowane aparaty, wyposażone w super systemy AF i co do takich podpinać szkło za majątek które nie ma AF?
Może i podobne szkła z AF są mniej ostre... tyle, że jakie to ma tak naprawdę znaczenie w ostatecznym rozrachunku?
Czyżby różnice w jakości były AŻ TAK ogromne, aby zaraz wydawać nieporównywalnie większą kasę na szkło, którym nie wykorzysta się możliwości aparatu do końca? (mam na myśli AF)
muzyk, jak zwykle popadasz w skrajnosci jak w lustrzance nie bedziemy uzywali wbudowanej lampy to znaczy, ze nie wykorzystujemy jej mozliwosci do konca? ze zeiss jest drogi no to trudno by nie byl przy takiej jakosci wykonania
i wyciągasz taki wniosek na podstawie tego szkła i jego testu?
muzyk, ostrość ostrością; to nie jest jedyny parametr, który jest istotny w kwestii optyki. pomijam już to o czym wspomniała moronica, czyli jakość wykonania.
mavierk Temu Panu już podziękujemy never knows best
Pomógł: 93 razy Posty: 7364 Skąd: Lubin / Wrocław
Wysłany: Wto 19 Lis, 2013
I moim zdaniem to szkło jest słabe a fakt, że nie ma funkcji robienia espresso jest nie do przyjęcia.
muzyk napisał/a:
tyle, że jakie to ma tak naprawdę znaczenie w ostatecznym rozrachunku?
to znaczenie nazywa się "kwestia gustu". To ma być obiektyw dzięki któremu nie trzeba pakować się w średni format. Za 30k masz piękny zestaw dający wspaniałe efekty w studio.
muzyk jestes albo byles (albo pisales) najwiekszym posiadaczem "wsapanialych" obiektywow manualnych (wiele razy polecanych), a teraz w Zeiss Ci brak AF przeszkadza
Do reporterki ulicznej moze byc ciezko, ale w studio odleglosc sie nie zmienia, ani szybko, ani w szeroki zakresie. Pomiajac ze do reporterki wystarczy aby focus trafi mniej wiecej.
Nie.
Skrajnością jest właśnie budowanie szkieł bez Af PRZEZNACZONYCH do aparatów z AF w czasach, gdy producenci aparatów szaleją w temacie konstrukcji coraz to bardziej wyszukanych AF.
Usjwo napisał/a:
jestes albo byles (albo pisales) najwiekszym posiadaczem "wsapanialych" obiektywow manualnych (wiele razy polecanych), a teraz w Zeiss Ci brak AF przeszkadza
To nie ma takiego znaczenia, gdy piszemy o "zabawie" dawnymi szkłami manualnymi za grosze.
Poza tym, zabawa z takim szkłami dość wystarczająco mnie przekonała (pomijając fakt, że taki nowy Zeiss lepiej działa w kwestii ostrzenia), że posiadanie obiektywów bez AF jest ... odkładaniem tych szkieł na półkę, czy kartonu, gdy się chce korzystać z dobrodziejstw AF.
W przypadku szkła, które kosztuje krocie, a jest dedykowane do aparatów, w których AF jest z najwyższej półki, wypada, by miało chociaż AF.
Tak, wiem ile Leica kosztuje i uważam takie ceny nie do końca uzasadnione, podobnie jak wręcz śmieszne milionowe aukcje jakichś starych aparatów, w których przypadku w rachubę wchodzi bulenie ileś tam set tysięcy, czy nawet milionów euro za stary grat, tylko dlatego, że: stary, że nr1, albo coś tam ma wygrawerowane, czy że ktoś tam ważny go używał...
(w przypadku tego ostatniego przypomina to niemalże kult relikwii).
Tak, wiem, że się z moim zdaniem nie zgadzacie.
Arek napisał/a:
D800 + Otus i tak wyjdą znacznie taniej niż dający analogiczną jakość obrazu zestaw średnioformatowy.
Być może.
Raz widziałem obrazki z testu d800e i Pentaxa 645D.
Niestety, d800e nie miał, kolokwialnie mówiąc, szans w kwestii rozdzielczości, szczegółowości obrazu.
Być może to była płatna reklama 645D
Pytanie z innej beczki, czy kupilibyście ot tak o sobie, bo akurat nie macie 50tki takie szkło bez AF?
Ja zdecydowanie - nie.
Ostatnio był test 135 f2.
Co z tego, że to szkło jest ostre jak brzytwa, jeśli brakuj mu czegoś, co by tą ostrość uskrzydliło - AF.
Mając do wyboru 135 f2 Canona i 135 f2 Zeissa - wybrałbym jednak szkło Canona, choć jest mniej ostre.
Ileż tej ostrości potrzeba, aby w przypadku tych dwóch obiektywów, nie skorzystać jednak z delikatnego doostrzenia programowego w przypadku szkła Canona...
i tym samym zachować ponad 800 euro w kieszeni?
Poza tym, szkło z AF jest praktyczniejsze i bardziej się sprawdzi w wielu sytuacjach niż manualne.
Przykład z galerii, gdzie mamy zdjęcia z rajdów zrobione 135 f2 Canona.
Czy takie ujęcia łatwiej byłoby wykonać szkłem bez AF? Nie.
Ok, powie ktoś zaraz... no, ale takie szkło jest nie do takiej fotografii dedykowane, tylko do studio... czy do statycznych ujęć.
Ok, zatem czy te nie wymagające AF ujęcia są na tyle ważne, by płacić krocie za obiektyw "legendę"?
moronica napisał/a:
jak w lustrzance nie bedziemy uzywali wbudowanej lampy to znaczy, ze nie wykorzystujemy jej mozliwosci do konca?
Dokładnie. D800 + Otus i tak wyjdą znacznie taniej niż dający analogiczną jakość obrazu zestaw średnioformatowy.
Znacznie taniej? Zaledwie jakieś $1000 różnicy... Przy tej cenie ($8000 vs $7000), to już nie jest znacznie - raczej kwestia wyboru, co komu bardziej pasuje...
muzyk napisał/a:
Skrajnością jest właśnie budowanie szkieł bez Af w czasach, gdy producenci aparatów szaleją w temacie konstrukcji coraz to bardziej wyszukanych AF.
AF wymusza kompromisy w budowie, a to ma być szkło bezkompromisowe.
muzyk napisał/a:
Raz widziałem obrazki z testu d800e i Pentaxa 645D.
Niestety, d800e nie miał, kolokwialnie mówiąc, szans w kwestii rozdzielczości, szczegółowości obrazu.
Być może to była płatna reklama 645D
Co z tego, że to szkło jest ostre jak brzytwa, jeśli brakuj mu czegoś, co by tą ostrość uskrzydliło - AF.
AF nie "uskrzydla" ostrości. Wręcz przeciwnie.
muzyk napisał/a:
Przykład z galerii, gdzie mamy zdjęcia z rajdów zrobione 135 f2 Canona.
Czy takie ujęcie łatwiej byłoby wykonać szkłem bez AF? Nie.
Co nie oznacza, że by się nie dało.
muzyk napisał/a:
Ok, powie ktoś zaraz... no, ale takie szkło jest nie do takiej fotografii dedykowane, tylko do studio... czy do statycznych ujęć.
Ok, zatem czy te nie wymagające AF ujęcia są na tyle ważne, by płacić krocie za obiektyw "legendę"?
Tak, za te ujęcia płaci się prawdziwie grube pieniądze. Nie za reportaż z rajdów, czy jakąkolwiek inną reporterkę, śluby i tym podobne kotlety.
W sensie, że łatwiej tą ostrość zastosować w różnych sytuacjach.
jaad75 napisał/a:
AF wymusza kompromisy w budowie, a to ma być szkło bezkompromisowe.
Myślę, że bezkompromisowe to są szkła do aparatów średnio, czy wielkoformatowych, czy to analogowych (jeszcze), czy cyfrowych, w których rozdzielczości są spore i wymagają szkieł, które temu sprostają.
jaad75 napisał/a:
Tak, za te ujęcia płaci się prawdziwie grube pieniądze.
Zatem, czy nie użyje taki fotograf, który dostaje za takie ujęcia grube pieniądze, aparatu średnioformatowego i naprawdę wysokiej jakości szkła?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 14