Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Znalazlem cos takiego
http://foto-net.pl/sklep/...oc-Minolta.html
i zastanawiam sie - jak bardzo pogarsza to jakosc obrazu? Czy da sie toto stosowac tylko przy stalkach czy przy zoomach takze?
Ma ktos doswiadczenie z takimi wynalazkami? Bo ktos chyba o tym pisal...
Ostrość będzie ok, ale przez tę zerową głębie trzeb być bardzo dokładnym, mieć pewną rękę jeśli nie statyw, zoom powinien działać na zasadzie lekkiego przybliżania i oddalania soczewki co powinno pomóc złapać tę ostrość. Zdaje się, że niektórzy rozbebeszają stare obiektywy i usuwają z nich część soczewek przy takim montowaniu odwrotnym.
Mavierk ma doświadczenie w takich wynalazkach. Z tego co wiem to przykręcał stałkę 50/1.8 do zooma 70-300 i uzyskiwał duże powiększenie z minimalną głębią. To jest bardziej do zabawy chyba niż konkretnego makro, bo obrazy są mocno „malarskie”, co akurat Mavierkowi pasuje...
No tak. Ale Panowie - nawet na moim C 100mm USM 2.8 Macro glebia przy 1:1 jest piekielnie mala. Np. Taka zwykla muche to do polowy mam ostra, a ....... jest rozmyta.
Czasem zdarza sie, ze minimalne zagiecie podloza powoduje ze mam ostry tylko pasek przez srodek kadru o powierzchnii tak 1/3 kadru.
Bez statywu nic nie zrobisz. Nawet przymkniecie f wiele nie pomaga.
Wniosek jest jeden - prawdziwe 1:1 tak juz ma - ekstremalnie mala glebia. To nie tylko wada wspomnianych przez was "discoveries"
Oj tak potwierdzam to co mówi kolega Smola. Nawet przy domknięciu przysłony zyskujemy tylko kilka minimetrów!
[ Dodano: Sob 28 Cze, 2008 11:10 ]
Smola napisał/a:
Bez statywu nic nie zrobisz. Nawet przymkniecie f wiele nie pomaga.
No tak, ale nie wyobrażam sobie fotografując muchę rozstawiać statyw... Mucha chyba pekła by ze śmiechu i.... odleciała!
[ Dodano: Sob 28 Cze, 2008 11:12 ]
No chyba że ją przykleimy....
Słyszałem coś, że niektórzy miłośnicy makro stosują jakieś kleiste spraye. Ciekawe czy to prawda i co to jest?
[ Dodano: Sob 28 Cze, 2008 11:13 ]
No i ciekawe jak sie czuje mucha po takim "zabiegu"...?
mavierk Temu Panu już podziękujemy never knows best
Pomógł: 93 razy Posty: 7364 Skąd: Lubin / Wrocław
Wysłany: Sob 28 Cze, 2008
Komor mnie prosił o zabranie głosu...
Smola napisał/a:
Taka zwykla muche to do polowy mam ostra
a ja jak czasnę muszke z 300mm na f40 to mam pierwsze kilka oczu akceptowalnie ostrych
Ogólnie, jak chcecie bawić się w macro, to najtańszym rozwiązaniem jest Raynox, wszystko tańsze nadaje się tylko do zabawy, chociaż da się tym czasnąć akceptowalne zdjęcie.
Potem moim zdaniem opłaca się kupić tanie manualne szkło do macro - z wskazaniem na Tamrona 90/2.5 macro pod adaptalla - ostre to jak jasna cholera, 500zł kosztuje i z zestawem pierścionek dający 1:1. Dodatkowo 2.5 już pozwoli na dobry portret.
Potem już szkiełka z AF...
No chyba że kogoś stać na CZ Makro-Planara 100/2 - moje portretowo makrowe marzenie - to musi być najlepsze szkiełko do macro na świecie
No ale odbiegłem od tematu - mocowanie odwrotne daje ciekawe efekty, jeśli ktoś chce sobie spróbować, proszę bardzo, tylko niech to nie będzie kit, a chociażby 50tka jakaś no i musicie pamiętać, że wtedy macie dostęp do olbrzymiej rzeszy szkiełek - tylko redukcje gwintowe stają się problemem
No i jakim cudem taka przejściówka, po za wadami pozaosiowymi, miałaby psuć jakość obrazu...
I dlatego tak często widać, że makro ludzie robią kombinowanymi kompaktami. Kompakt ma z zasady większą głębię ostrości, której żaden obiektyw w lustrzance nie da.
PS. na muchę to może bym nie rozkładał statywu. no chyba, że bardzo by mi zależało.
No i jak już było wspominane w innym miejscu, łatwiej makro zrobić po świcie niż w południe. Wtedy "robalki" pozwalają nam na więcej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 14