Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Witam!
Tytułem wstępu wspomnę tylko, że jestem po wielokrotnych testach, kalibracjach (wliczając w to wysyłanie całego zestawu do Sigmy), jak również po (długiej) lekturze problemów dotyczących zarówno samego obiektywu, jak i aparatu.
Zarówno szkło, jak i puszkę kupiłem jak tylko się pojawiły na rynku, co może nie było rozsądne, ale okoliczności mnie ponaglały...
Początkowo podpinałem Sigmę 18-35 do wysłużonego C 350d. Efekty były rewelacyjne i tylko niewielkie problemy z FF i BF. Pełna powtarzalność wyników i AF działał bez niespodzianek.
Po przesiadce na C 70d totalny koszmar i trudno było określić co i jak poprawić przy kalibracji. Po długich bojach wysłałem cały zestaw do kalibracji do Sigmy. Nie przyłożyli się chyba specjalnie lub tylko wyrywkowo, bo gdzieniegdzie była poprawa, gdzieindziej nie.
Obiekt ostry jak żyleta od f1.8 (zdjęcia z LV) więc postanowiłem sam się pomęczyć z kalibracją i zakupiłem docka od Sigmy.
Bardzo długo to trwało, ale skalibrowałem obiektyw we wszystkich 16 punktach (4 odległości dla 4 ogniskowych). Wyzwaniem było kalibrowanie dali (nieskończoność), ale dało radę.
Jestem przekonany, ze teraz kalibracja jest właściwa i zdjęcia wychodzą bez oznak FF/BF.
Problem jest z powtarzalnością... Koszmar!
Zdjęcia są albo trafione, albo całkowicie nietrafione (tych jest więcej...), jakby były poruszone lub celowo rozostrzone. Często trudno określić gdzie w ogóle jest fokus (poza kadrem?). Problemy dotyczą głównie (jeśli nie tylko!) kadrów z ostrością ustawianą na <5m, szczególnie na szerszym końcu (18-24). Testowałem i centralny i inne punkty AF. Nieco gorzej/częściej na centralnym, ale różnica nieduża.
Zdjęcia robione ze statywu, tryb one shot, AV, centralny AF, ISO 100, podniesione lustro, timer 10s, serie po 6 (lub wielokrotność 6), pierwsze z LV (wzorcowe), potem zdjęcia testowe. Oprócz tego sesje w plenerze z różnymi ustawieniami.
Dodam, że ze starym body i tą Sigmą AF działa przewidywalnie i po niewielkiej korekcie (z użyciem docka) trafia bez większego problemu (ponad 90% celnych, z 70d jest to zaledwie trochę ponad 40%)...
Spróbuję jeszcze jak jest z innymi obiektywami (mam Tamrona 17-50/2.8 i kilka Canonów).
Nie wiem co robić? Wysyłać do serwisu Canona? Czekać na jakieś panaceum w postaci nowego firmware od Sigmy lub Canona? Można robić zdjęcia tylko przez LV, ale dla mnie traci to swój urok (jeśli nie sens, do tego kupiłbym prostego bezlusterkowca...).
MK
Ostatnio zmieniony przez komor Pon 12 Maj, 2014, w całości zmieniany 1 raz
Nie wiem co robić? Wysyłać do serwisu Canona? Czekać na jakieś panaceum w postaci nowego firmware od Sigmy lub Canona?
wysyłać do serwisu sigmy, to oni powinni być odpowiedzialni za usunięcie usterki, tyle że szlak może człowieka trafić, bo zostaje bez body na czas kalibracji.
Do serwisu Sigmy wysyłałem cały zestaw (C 70d + S 18-35) od razu jak się zorientowałem, że potrzebna jest konkretna kalibracja dla FF/BF. Sęk w tym, że przez niemal miesiąc byłem bez sprzętu a efekty korekty były mizerne, jakby zrobione po łebkach. Sam poradziłem sobie z kalibracją, tyle że jak chce mieć udane zdjęcia to muszę robić jedno i to samo po 10x (lub używać tylko LV). Wiem, że to nie jest obiektyw systemowy, ale bez przesady...
Jak wyślę po raz kolejny do Sigmy to co oni zrobią? Przestroją go do stanu takiego jak ostatnio? Za to, to ja dziękuję...
W zasadzie nie mam problemu z AF i celnością (a nawet powtarzalnością) jak robię zdjęcia z bliska i jest ogólnie nieźle tak gdzieś do 5 m. Potem powtarzalność jest nikła i AF staje się nieprzewidywalny. Są serie po 6-12 bez pudła i nawet minimalnych oznak FF/BF. Potem jakby ktoś „wyłączył” AF - zero ostrości! Trudno stwierdzić, gdzie w ogóle jest ostrość.
Często udaje się odnaleźć ledwie ostry lewy lub prawy narożnik, co dla ogniskowej 18 mm sprowadza się do tego, że ostrość jest gdzieś z pół metra od miejsca w którym stoję! Trudno tu mówić, że takie zdjęcia są po prostu nietrafione lub że mieści się to w ramach pewnej wariacji. Tak kiepsko zdjęcie nie ma prawa wyjść, o ile coś jest nie tak z AF.
Stąd i po lekturze problemów C 70d z AF zastanawiam się, czy nie jest to kwestia działania samego AF w body, a nie obiektywu. Przypomnę tylko, że skalibrowałem Sigmę na 0.28, 0.35, 0.5 m i nie mam z tym problemu. Obiekty odległe (ponad 20m) też jestem w stanie uzyskać ostre jak żyleta na każdej ogniskowej ale w ogóle nie mogę polegać na AF. Zdjęcia z ręki (a nie zawsze będę ze statywem biegał) w plenerze z ostrością ponad 5 m metrów to loteria (wyjdzie - nie wyjdzie).
Zastanawiam się czy ktoś miał podobne problemy z zestawem jak mój?
Wiem skądinąd, że są ludzie korzystający z Canona 70d i Sigmy 18-35 bezproblemowo
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Pią 02 Maj, 2014
mikos, niestety wina leży po stronie obiektywu sigmy i to serwis sigmy powinien usunąć usterkę, Ciebie nie powinno to interesować. Możesz próbować oddawać do sklepu, oni i tak będą pewnie upierali się na odesłanie do serwisu. Ja po trzy krotnym serwisie żądałem wymiany na nowy obiektyw lub zwrotu kasy, a po kilku latach zabawy w to hobby oduczyłem się kupowania sigmy.
Ten wątek to kolejny kamyczek do ogródka chcących mieć Sigmę a mających Canona.
Wiadomość jest zła niestety.
Sigma ma fajne szkła, ale canonierzy nie powinni ich kupować
Albo po prostu spróbować na swoim korpusie i w przypadku braku poprawnej współpracy taki obiektyw zwrócić...
Ja raz zaryzykowałem kalibrację, ale był dużo tańszy obiektyw i to stałka.
Z zoomem jest jednak więcej problemów.
A tak w ogóle to jestem ciekawy, czy na Nikonie to wszystko tak świetnie działa, czy to po prostu taka niemiarodajna próbka niezadowolonych...
To wygląda na jakiś felerny rzut tych 18-35, bo gdzie się nie obejrzeć to pudłuje.
Fajne szkło, tym bardziej szkoda ... ja bym raczej zooma nie zaryzykował. Stałkę można przynajmniej w miarę szybko i łatwo sprawdzić.
Zażądaj zwrotu kasy lub wymiany obiektywu.
Obiektyw kupiłem w Sigma Pro Centrum. Obsługa bardzo w porządku. Z rozmów odniosłem wrażenie, że jak będą problemy, to będzie można wymienić lub spróbować inny. Sęk w tym, że przetestowanie tej Sigmy i ewentualna korekta 16 punktów zabiera mnóstwo czasu... Jak już uporałem się z 12 (odległości 0.28, 0.35 i 0.5 m) to pomyślałem, że z dalą (nieskończonością) też się uporam. Tzn. że jak zrobię korektę FF/BF to skuteczność też się poprawi... No i z tym jest kiepsko
Oddać obiekt żal, bo jak trafi, to efekty rewelacyjne. Bujać się z kolejna wersją nie mam siły. W ogóle dość mam już tych testów i kalibracji... Czekać na cud w postaci firmware - naiwne.
Pomyśleć, że taka kombinacja obiektywu i body odbudowała dla mnie sens APSC... Teraz czuje się jak pierwszy naiwniak, który się wyportkował z niezłej sumki...
Gdyby 6d nie był tak okrojony (na 5d Mk3 mnie nie stać) to nie byłoby tej gadki...
Zastanawia mnie jak to jest w tych wszystkich testach - sami zadowoleni? Jakiś feralny obiektyw mi się trafił, czy co...
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Sob 03 Maj, 2014
mozer napisał/a:
A tak w ogóle to jestem ciekawy, czy na Nikonie to wszystko tak świetnie działa, czy to po prostu taka niemiarodajna próbka niezadowolonych...
słyszałem o podobnych przypadkach z d7000
mikos napisał/a:
Oddać obiekt żal, bo jak trafi, to efekty rewelacyjne. Bujać się z kolejna wersją nie mam siły. W ogóle dość mam już tych testów i kalibracji... Czekać na cud w postaci firmware - naiwne.
spróbuj wymienić, dobrze że kupiłeś w pro centrum, tam raczej mają pozytywne nastawienie do klientów, nie powinno być problemów, dobrze że pierwszy serwis masz za sobą.
mikos napisał/a:
Gdyby 6d nie był tak okrojony (na 5d Mk3 mnie nie stać) to nie byłoby tej gadki...
a w czym 6D jest okrojone, np. w stosunku do twojego body 70D ?
mikos napisał/a:
Zastanawia mnie jak to jest w tych wszystkich testach - sami zadowoleni? Jakiś feralny obiektyw mi się trafił, czy co...
jest już całkiem spora grupa niezadowolonych a zjawisko zdaje się większe niż losowy af w losowych puszka d7000, przynajmniej na razie.
MM napisał/a:
Ten wątek to kolejny kamyczek do ogródka chcących mieć Sigmę a mających Canona.
ciekawe, że z najgorszymi tamronami nie ma takich cyrków
spróbuj wymienić, dobrze że kupiłeś w pro centrum, tam raczej mają pozytywne nastawienie do klientów, nie powinno być problemów, dobrze że pierwszy serwis masz za sobą.
Korzystając z weekendu spróbuję jeszcze parę ustawień, dla czystego sumienia, że to nie mój błąd i zła kalibracja na nieskończoność. Jak nic to nie da i wyniki będą dawały nielogiczne i nieprzewidywalne rezultaty, to poproszę o nowy obiektyw. Z obiektywami Tamrona i Canona nie mam problemów. Jeśli wymagają kalibracji, to minimalnej (np. +3) i po niej jest idealnie. Więc raczej obiektyw sigmy daje w d...ę.
Swoją drogą to jak ostatnio testowałem intensywnie jak wypada centralny vs zewnętrzne punkty AF, to na Sigmie miałem różne wyniki (i to skrajnie!)
kozidron napisał/a:
a w czym 6D jest okrojone, np. w stosunku do twojego body 70D ?
Brałem pod uwagę 6d ze stabilizowanym Tamronem 24-70/2.8 lub 70d z Sigmą 18-35/1.8. Pierwszy zestaw to droższa puszka i obiektyw, a nie lubię płacić więcej za mniej
Stąd dla mnie 6d ma okrojony AF (11 punktów w tym TYLKO 1 krzyżowy!), czas migawki do 1/4000 s, synchronizacja lampy 1/180s... Biorąc pod uwagę 5d mk3 oraz 7d, czy teraz 70d jakoś nie wydaje mi się to zbytnio ciekawa propozycja. Zwłaszcza, że nie choruję na konieczność posiadania „pełnej klatki”. Z kolei 70d ze 19 punktowym AF, 1/8000s oraz w pełni zadawalającym LV w połączeniu z tą Sigmą to dla mnie (w teorii) zestaw idealny! Filmów nie kręcę specjalnie, choć na taką możliwość nie narzekam. LV to świetna sprawa do zdjęć makro. Mam C 100/2.8 IS L i na APSC pasuje mi idealnie, nawet bardziej (biorąc pod uwagę cropa daje efekty jak 160) niż pełnej klatce.
Tamron na 6d daje niezłe rezultaty, ale ta Sigma (i jej jakość) to była (?) dla mnie takim game changer-em...
Nie mam zbyt wiele obiektywów, a większość na APSC...
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Nie 04 Maj, 2014
mozer napisał/a:
Oj tam, oj tam - to pewnie ta słynna seria d7000 z wadliwym AF
wiem, że tam emot ikona na końcu ale zapewniam cię, że nie.
mikos napisał/a:
Stąd dla mnie 6d ma okrojony AF (11 punktów w tym TYLKO 1 krzyżowy!), czas migawki do 1/4000 s, synchronizacja lampy 1/180s... Biorąc pod uwagę 5d mk3
ilość punktów przy tym jak są rozłożone w tym przypadku to zakrawa o śmiech na sali jeżeli traktować to jako argument w tej dyskusji.
Jedyna rzeczą która mi przeszkadza, to synchro rzeczywiście 1/180 to wielka kiepa. Tyle, że zdecydowanie nie nazwałbym tego kastracją w stosunku do 5d3, ponieważ tam synchro 1/200 NIE działa i masz to samo co w 6d , canon przy tym parametrze zawodzi już od poprzedniego modelu(5d2), to uważam za największy pic w całej tej specyfikacji.
mikos, poczytaj sobie strobist i te wszystkie narzekania. Można tylko zatęsknić za tym co było w 50D czyli rzeczywiście działające synchro 1/250, które było faktem poza specyfikacją.
Co do 1/8000s, gratuluje rozgarnięcia, długo siedzę w fotografii cyfrowej ale nie pamiętam takich czasów, ba nie przypominam sobie żebym uzył 1/4000 ale potrafie sobie wyobrazić, że zdjęcia prosto w słońce muszą urywać du.pę
mikos napisał/a:
Korzystając z weekendu spróbuję jeszcze parę ustawień, dla czystego sumienia, że to nie mój błąd i zła kalibracja na nieskończoność. Jak nic to nie da i wyniki będą dawały nielogiczne i nieprzewidywalne rezultaty, to poproszę o nowy obiektyw. Z obiektywami Tamrona i Canona nie mam problemów. Jeśli wymagają kalibracji, to minimalnej (np. +3) i po niej jest idealnie. Więc raczej obiektyw sigmy daje w d...ę.
daj znać jak się zachowali po tym jak zaniosłeś do reklamacji.
ilość punktów przy tym jak są rozłożone w tym przypadku to zakrawa o śmiech na sali jeżeli traktować to jako argument w tej dyskusji.
Jedyna rzeczą która mi przeszkadza, to synchro rzeczywiście 1/180 to wielka kiepa. Tyle, że zdecydowanie nie nazwałbym tego kastracją w stosunku do 5d3, ponieważ tam synchro 1/200 NIE działa i masz to samo co w 6d , canon przy tym parametrze zawodzi już od poprzedniego modelu(5d2), to uważam za największy pic w całej tej specyfikacji.
mikos, poczytaj sobie strobist i te wszystkie narzekania. Można tylko zatęsknić za tym co było w 50D czyli rzeczywiście działające synchro 1/250, które było faktem poza specyfikacją.
Co do 1/8000s, gratuluje rozgarnięcia, długo siedzę w fotografii cyfrowej ale nie pamiętam takich czasów, ba nie przypominam sobie żebym uzył 1/4000 ale potrafie sobie wyobrazić, że zdjęcia prosto w słońce muszą urywać du.pę
Nie ma powodu żeby być uszczypliwym. Nie jestem taki nierozgarnięty jak sądzisz, ale nie ważne. Cechy specyfikacji przytoczyłem na szybko i bez większego zastanowienia się, czy też wartościowania. Faktycznie czas migawki 1/8000s nie jest taki najbardziej potrzebny ani niezbędny, choć ma swoje zastosowanie w szczególnych przypadkach. Nie musi to oznaczać ani zdjęć słońca ani złej ekspozycji. Wiem też do czego służą szare filtry, więc nie ma co tego tematu rozwijać.
Gdybym wcześniej kupował nowe body, to kupił bym 50d i nie miał dylematu. Wydawało mi się, że 70d będzie taką nieco tańszą (i lżejszą!) wersją 7d z wreszcie szybko działającym LV. Możliwość kręcenia krótkich klipów byłą taką wisienką na torcie.
Ogólnie jestem bardzo zadowolony z 70d, poza tymi problemami z Sigmą.
Na taki wybór zdecydowałem się może dość pochopnie i poza suchymi faktami ze specyfikacji itp. nie miałem zbyt wiele praktycznych informacji. Jak pisałem na wstępie zasiedziałem się na baaardzo starym body i szybko potrzebowałem zmiany. Zresztą z tym 350d zrobiłem sporo niezłych zdjęć
Podsumowując 6d wydawał mi się wtedy jakiś nazbyt skromny (choćby w stosunku do ceny!), a 70d wręcz przeciwnie. Jeden i drugi podobał mi się pod względem rozmiarów/ciężaru (w sam raz!). Dla mnie zarówno 7d i 5d mk3 są przyciężkawe i nazbyt klockowate. Zwłaszcza, że porządne szkło też lubi swoje ważyć a nie zawsze się ze statywem biega.
W praktyce rzeczywiście układ punktów AF w 70d nie jest taki jakiego bym oczekiwał (wszystko skomasowane w okolicach środka) - tu masz rację, choć nazbyt się tym egzaltujesz w mojej opinii.
kozidron napisał/a:
daj znać jak się zachowali po tym jak zaniosłeś do reklamacji.
Jasne. Choć jak pisałem wcześniej upewnię się, ze wina nie leży po mojej stronie (zła kalibracja). Najwcześniej wybiorę się do serwisu pod koniec przyszłego tygodnia lub w środku następnego.
Dla mnie zarówno 7d i 5d mk3 są przyciężkawe i nazbyt klockowate. Zwłaszcza, że porządne szkło też lubi swoje ważyć a nie zawsze się ze statywem biega.
Moim zdaniem właśnie przy nieco większych szkłach większy aparat sprawdza się lepiej niż mały, z kiepskim uchwytem. Ale to kwestia upodobań. Co do Sigmy 18-35 to szkoda, że kiszka taka.
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Nie 04 Maj, 2014
mikos napisał/a:
Nie ma powodu żeby być uszczypliwym.
nie jestem, rzeczowo ci napisałem, że twoje kryteria wyboru są absurdalne, tak samo jak fakt, że "wiesz do czego służą szare filtry", teoretycznie ja też wiem ale nie uzywałem ich od ponad 5 lat a i wcześniej tematy przy których je wykorzystywałem dziś wydają m się takim samym marnowaniem czasu co fotografia drobiu lub kfffiatka.
mikos napisał/a:
W praktyce rzeczywiście układ punktów AF w 70d nie jest taki jakiego bym oczekiwał (wszystko skomasowane w okolicach środka) - tu masz rację, choć nazbyt się tym egzaltujesz w mojej opinii.
70D ma fajny af przy filmowaniu, do produkcji kotleta jak najbardziej się przyda, jako aparat skutecznościa af-u nie powala szczególnie, w gorszych warunkach, tu środkowy punkt 6d ma zdecydowaną przewagę nad 70D.
mikos napisał/a:
Podsumowując 6d wydawał mi się wtedy jakiś nazbyt skromny (choćby w stosunku do ceny!), a 70d wręcz przeciwnie. Jeden i drugi podobał mi się pod względem rozmiarów/ciężaru (w sam raz!). Dla mnie zarówno 7d i 5d mk3 są przyciężkawe i nazbyt klockowate. Zwłaszcza, że porządne szkło też lubi swoje ważyć a nie zawsze się ze statywem biega.
nie kapuje dysonansu decyzyjnego, bo dla mnie to własnie wada Wielkość 70D i 6d jest obciachowo mała, wręcz przypomina w komforcie trzymania aparaty pentaxa a to gruba żenada, oba aparaty są małe guziczki blisko siebie. Stara seria XXD do modelu 50D porządnie się trzymała i lepiej się sprawdzała jak zauważył wcześniej komor z większymi szkłami.
mikos napisał/a:
Choć jak pisałem wcześniej upewnię się, ze wina nie leży po mojej stronie (zła kalibracja). Najwcześniej wybiorę się do serwisu pod koniec przyszłego tygodnia lub w środku następnego.
dla mnie lipa, że korpus już raz był w kalibracji i musiałeś poprawiać po super serwisie z Gdyni i żeby było jasne, ja to znam z autopsji, przechodziłem 2 krotnie taką samą drogę jak ty i zawsze sobie mówię:" nigdy więcej sigmy"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 16