Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Tutejszyn, jesteś moim mistrzem odwracania kota ogonem.
Tutejszyn napisał/a:
Staram się nie wypowiadać na temat FB.
Ale to jest bardzo proste - nie dotykasz klawiatury, nie wpisujesz się w tym temacie. Nie trzeba do tego nadludzkich zdolności
Tutejszyn napisał/a:
czym innym jest zaprosić do siebie kogoś z całym jego dobytkiem, zabrać mu to, handlować jego tajemnicami, śledzić go, analizować gdzie jest i gdzie wydaje pieniądze i jeszcze zobaczyć zachwyt w oczach owego gościa.
Rozumiem, że to jest kolejna wypowiedź nieoceniająca fejsbuka?
W dodatku jak zwykle wykazująca się niesamowitą wiedzą dany na temat - szczególnie ta część o zabraniu dobytku i handlu tajemnicami to już jest godna głównej nagrody im. Macierewicza.
Ale to jest bardzo proste - nie dotykasz klawiatury...
mam nadzieję, że Ciebie nie obraziłem swoimi wypowiedziami. To tylko zwykła dyskusja na forum. Ty coś mówisz, ja się z czymś nie zgadzam.. Widzisz tu jakiś problem?
mozer napisał/a:
W dodatku jak zwykle wykazująca się niesamowitą wiedzą dany na temat
nazywasz mnie dyletantem... A bez obrażania, się nie da? Czy wiesz w ogóle, co to jest dyskusja na forum?
Czym innym jest pokazać reklamę, a czym innym jest zaprosić do siebie kogoś z całym jego dobytkiem, zabrać mu to, handlować jego tajemnicami, śledzić go, analizować gdzie jest i gdzie wydaje pieniądze i jeszcze zobaczyć zachwyt w oczach owego gościa.
Nie dramatyzuj. Główna sprawa, to po prostu inna wartość CPM w zależności od klasyfikacji odbiorcy. Dla niesklasyfikowanego internauty CPM może wyjść np. $1, a dla 30-letniej kobiety $6. I przy okazji rośnie prawdopodobieństwo, że odbiorca dostanie informację o czymkolwiek dla niego interesującym, zamiast zupełnie losowego przekazu - np. 40-letniego faceta nie interesuje zazwyczaj Lego Duplo, ale na informację o dostępności 5D4 w sklepach zareaguje przypuszczam bardziej pozytywnie.
T.B. FB stracił urok nowości, a jest część osób, która po prostu lubi się bawić nowymi rzeczami i sobie wskakuje powiedzmy w Vine, SnapChata lub inne tego typu wynalazki, które akurat są w danym momencie na fali. Póki jednak FB jest przydatny i nie ma jakichś dobrych alternatyw, które by go mogły zastąpić, to mała szansa na jego zniknięcie.
Tutejszyn, oczywiście możemy się ze sobą nie zgadzać, ale rozmawiajmy na gruncie faktów lub choćby przemyślanych opinii, a nie jakichś emocjonalnych wypowiedzi w których nie mogę się doszukać żadnej twardej myśli.
Tutejszyn napisał/a:
Czym innym jest pokazać reklamę, a czym innym jest zaprosić do siebie kogoś z całym jego dobytkiem, zabrać mu to, handlować jego tajemnicami, śledzić go, analizować gdzie jest i gdzie wydaje pieniądze i jeszcze zobaczyć zachwyt w oczach owego gościa.
Jakimi moimi tajemnicami handluje FB? Jaki dobytek zabrał mi? Możesz tak trochę konkretniej? Chyba pomyliłeś Facebooka z Google? To Google (za moją zgodą) śledzi moją aktywność w internecie i podsuwa kontekstowe reklamy. Analityczne zdolności FB, o których powyżej napisał lcf, działają właśnie na moją korzyść (przynajmniej w pewnym stopniu i do czasu), bo im dłużej korzystam z FB, tym bardziej sprofilowane treści dostaję i zamiast bezmózgiego badziewia, o którym wspomniał MM mam to, co mnie interesuje. Zresztą chyba przeceniacie te treści sugerowane przez FB, bo to jest jakiś ułamek i większości nawet nie dotykam. Facebook przede wszystkim pokazuje mi to, co robią i publikują/linkują moi znajomi.
Jakich kto ma znajomych, takie linki dostaje. Ktoś, kto na Fejsie widział bezmózgie badziewie może wyciągnąć sobie wnioski.
Ty coś mówisz, ja się z czymś nie zgadzam.. Widzisz tu jakiś problem?
Tak, bo jesteś następnym, dla którego jest istotniejsze JAK coś zostało powiedziane, niż CO zostało powiedziane. Jeśli pytasz o co chodzi w dyskusji na forum, to wg mnie nie na pewno nie o to...
Tutejszyn napisał/a:
nazywasz mnie dyletantem... A bez obrażania, się nie da?
To nie jest obraza. Każdy ma prawo być dyletantem. Nikt się nie zna na wszystkim, ale jak się o czymś wypowiada z taką pewnością omnibusa, to wypadałoby trochę bardziej liznąć temat niż powtarzać to co się usłyszało od emeryta z wyższego piętra.
Co do FB - to banał, ale wszystko ma swój czas, wszystko się zaczyna, wszystko się kończy, dlatego trzeba iść z postępem, a nie się upierać, że coś jest złe choć się tego nei poznało.
Oczywiście nikogo nie namawiam na FB jak nie ma ochoty, tylko po co takie bezsensownie kategoryczne osądy?
[ Dodano: Pią 08 Maj, 2015 10:10 ]
komor napisał/a:
Jakich kto ma znajomych, takie linki dostaje.
Myślę, że to jest bardzo dobre podsumowanie tematu
Tak dla odświeżenia nieco atmosfery. Dzięki Fejsowi i linkom publikowanym przez moich (nieprawomyślnych) znajomych mogę sobie poczytać czasem niezależne opinie i poznać wiadomości spoza tzn. głównego ścieku, jak to nazywają pewne środowiska. Na co dzień nie odwiedzam tych portali, bo generalnie uważam je za nieodpowiedzialne i oszołomskie, ale czasem trafia się rodzynek warty uwagi i rozpowszechnienia w tzw. głównym nurcie. Gdyby nie Fejs (wcześniej taką rolę mogła odgrywać Nasza Klasa) nigdy bym na takie rzeczy nie trafił.
To działa dokładnie tak jak to forum, na którym jesteśmy, i każde inne forum o ograniczonym tematycznie zasięgu. Jacy ludzie tu przychodzą, takie mamy dyskusje. Nie wszystkie wątki trzeba czytać, można omijać całe działy nas nieinteresujące, można ignorować konkretne osoby, tematy.
Na pewno FB jest pożeraczem czasu, podobnie jak to forum. Nikogo nie namawiam do przejścia na drugą stronę, każdy niech zdecyduje za siebie, ale najlepiej na podstawie rozsądnych argumentów, a nie uprzedzeń.
Kazda moda kiedys minie, na FB tez.
komor ma sopro racji to pozeracz czasu, ale nie tylko FB, ale i optyczne, cb i inne. To jest chyba najwiekszy problem. Mnie coraz bardziej denerwuja te usprawnienia, typu: statu, gdzie wszysy widza kiedy i gdzie jestes zalogowany. Czlowiek jest odarty z prywatnisci. Dlatego moja aktywnosc na wszelkich portalach powoli wygasa. Juz nawet myslalem czy nie zastosowac metody pes'a i wykasowac wszystkie konta, pozostajac anonimowym czytelnikiem.
Mnie gospodarze kiedys pozbawili mozliwosci zlaogowania na FB (za co moge im byc teraz wdzieczny;)), teraz majac VPN'a juz mi sie poprostu nie chce. Fb nie mam, na weibo pisza w jezyku nie do konca dla mnie zrozumialym, wiec zyje na pograniczu mainstreamu
Ktos kto potrzebuje reklamy, pewnie powinien korzystac z FB, trzeba tylko pamietac ze nie ma nic za darmo i placimy za to swoja prywatnoscia (to tylko przypuszczenie bo nie korzystalem nigdy z Fb).
Samo to ze musze stworzyc swoje konto zeby cokolwiek zobzczyc, juz budzi moje obiekcje.
Że każda moda przeminie, to oczywiste. Z tym, że FB to nie tyle moda, co pewien nowy rodzaj medium. Obawiam się, że już z nami zostanie, do następnego zlodowacenia/meteorytu/gwałtownego przesunięcia skorupy ziemskiej/innego-gwałtownego-zjawiska-ostatecznego. Może nie będzie się nazywać Facebook, może to będzie Weibo, może Vkontakte ale ten rodzaj komunikacji i stan always-online, always-on ma zbyt wiele zalet, żeby znikł. Nie wszyscy muszą w tym uczestniczyć, doskonale rozumiem osoby, które tego nie chcą. Niech spokojnie sobie wymrą, bo pokolenie naszych dzieci będzie to traktowało tak, jak my traktujemy bieżącą wodę i prąd. To znaczy czasem tego nie ma, ale generalnie prawie zawsze jest.
komor obys nie mial racji i jak to mowia, zeby sie Twoje slowa w g..o obrocily .
komor napisał/a:
ale ten rodzaj komunikacji i stan always-online, always-on ma zbyt wiele zalet, żeby znikł.
Pewnie wad ma mniej, ale duzo bardziej powazniejsze w skutkach
komor napisał/a:
Nie wszyscy muszą w tym uczestniczyć, doskonale rozumiem osoby, które tego nie chcą. Niech spokojnie sobie wymrą,
ale nie zamykajcie nas w gettach
komor napisał/a:
bo pokolenie naszych dzieci będzie to traktowało tak, jak my traktujemy bieżącą wodę i prąd. To znaczy czasem tego nie ma, ale generalnie prawie zawsze jest.
i tu jako rodzice mamy duze pole do popisu, zeby jednak tak nie myslaly, a co najwazniejsze nie potrzebowaly
Oceniacie FB przez użytkowników którzy nie do końca wiedzą jak sie z tym narzędziem obchodzić. Wiele lat byłem przeciwny i nie miałem FB, od jakoś roku mam profil. Nie wrzucam tam "selfi" w lustrze, nie lajkuje wszytskiego jak leci, nie pisze "komci" i nie zapraszam/przyjmuje zaproszenia od wszystkich. Służy mi to do komunikacji, czasami jakiś link ciekawy wrzuce/ przeczytam. ITP. Gdyby FB nie był wspaniałym miejscem do promocji swoich usług/produktów wiele dużych firm nie prowadziły by kont i co więcej nie płaciło by ogromnych pieniędzy ludziom który ogarniają ich "fanpejdze". W wielkim skrócie socjal media to narzędzie posiadające OGROMNĄ siłę i nie należy ich ignorować bo budowanie "więzi" z klientem ( w przypadku optyczne odbiorcą newsów, testów itp) jest bardzo ważne.
Mówicie że nie potrzebne jest portalowi FB. Szczerze powiem że na forum troszkę wieje "nudą". Mało nowych postów, mało użytkowników online. Wystarczy spojrzeć np w SB aby zobaczyć jaki tu spokój Można by powiedzieć że nie trzeba nam wielu użytkowników wystarczy "garstka" ale obeznanych w temacie- zgadzam się ale pamiętajcie że przez FB można przekonać kolejnych wyjadaczy fotografii którzy akurat konta tu nie mają a mogli by swoją wiedzą wiele wnieść.
No i może nieco mniej przyziemna sprawa ale też nie zapominajmy o niej- nowi użytkownicy = nowy ruch na stronie= więcej wyświetlonych reklam = więcej kasy na testy, rozwój forum od strony czysto technicznej( hosting tani nie jest ) itp itd więc jeśli znalazła by się jakaś osoba chętna do prowadzenia FB to czemu by nie spróbować ?:)
Książka papierowa nigdy nie zostanie zastąpiona przez elektroniczną
Jak tak sobie patrzę na ludzi non stop siedzących w tej potwornej aplikacji to mam wrażenie, że zdecydowana większość z nich świetnie obchodzi się bez książek w jakiejkolwiek postaci... Ja oczywiście wolę papierową choć już miejsce w mieszkaniu brakuje
Co do samego FB to ma on swoje plusy. Mnóstwo różnej maści bandziorów zostało dzięki niemu namierzonych i złapanych. Te aktualne zdjęcia, te informacje tam wypisywane, te IP które można dzięki temu dorwać... po prostu bezcenne To często lepsze niż wszystkie państwowe bazy danych
Dlatego mojego konta tam nie znajdziecie
Zgadzam się też w jeszcze jednym z Arkiem. Nie będę nabijał kasy właścicielom żerującym na ludzkiej naiwności i nie chodzi mi tutaj o ich pochodzenie. Przykro jest mi tylko oglądać skutki wykorzystywania FB i jego wpływ na stosunki pomiędzy ludźmi. Naprawdę nie widzicie wpływu tej aplikacji na społeczeństwo? Komunikacja ludzi młodych staje się TRAGICZNA, bo jest chorobliwie uzależniona od netu a tutaj FB gra pierwsze skrzypce. Zbyt często widzę młodych ludzi komunikujących się ze sobą przez FB a ... siedzących obok siebie! K... to jest jakieś zboczenie! To wytykanie komuś czegoś intymnego o czym w 5 minut wie cała szkoła! I potem ktoś się wiesza albo skacze z okna. Jak dla mnie ta apka powinna być zakazana i tyle.
MM masz duzo racji, ale to nie wina FB, jakby nie FB to bylaby nasza kalsa, czy inny twitter. Mowisz o dzieciach, ale spojz na doroslych. Ostatnio zauwazylem ze jak ktos przychodziw gosci to pierwsze o co pyta to haslo do wi-fi I to ludzie 40+, ktorzy powiinni byc odporni na internet.
Ja juz ustawilem koszyczek w holu na telefony gosci. i wcale nie przez przypadek sowy i przyjaciol
[ Dodano: Sob 09 Maj, 2015 12:04 ]
MM napisał/a:
komor napisał/a:
Książka papierowa nigdy nie zostanie zastąpiona przez elektroniczną
Ja oczywiście wolę papierową choć już miejsce w mieszkaniu brakuje
Ja ze wzgledow logistycznych calkowicie przeszedlem na elektronike. Jest to wygodne, ale ma jedna wade, nie moge moich ksiazek nikomu pozyczyc, chociaz kosztuja tyle samo co papierowe
MM napisał/a:
Komunikacja ludzi młodych staje się TRAGICZNA, bo jest chorobliwie uzależniona od netu a tutaj FB gra pierwsze skrzypce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 16