Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Straszyć ludzi nie ma po co, ale jest coś na rzeczy w sensie zagrożenia pożarowego. Ogniwa li-ion i pochodne mają dość dużą pojemność w sensie energii na jednostkę masy. To raz. Dwa, są dość wrażliwe na źle dobrane charakterystyki ładowania. Zarówno uszkodzona bateria, jak i uszkodzona ładowarka albo jakieś samoróbki mogą być źródłem problemu. Tak jak w każdym innym aku, tylko tu bardziej niż przy innych typach ogniw
W przypadku małych bateryjek jak z aparatu tragedii nie będzie. Zwykle bateria spuchnie albo się nadtopi. Gdzieś tam czyta się o pożarach smartfonów, ale to jakieś ekstremum - rzadkość. Zwarcie baterii z laptopa czy dużego powerbanku to z definicji więcej energii, więc takie atrakcje mogą być potencjalnie groźniejsze. Znacie na pewno ograniczenia dotyczące aku li-ion w bagażu lotniczym? No właśnie. Bynajmniej nie chodzi tu (a w każdym razie nie tylko) o to, że jakiś zbrodniczy świr wsadzi do aku bombę. Na powerbanki jest chyba limit do 10 000 mAh, ale nie jestem pewien tej wartości -do sprawdzenia.
Pozdrawiam
-J.
...Wielka, ciężka i niebezpieczna bez zabezpieczenia, to nie paluszki AAA, jeśli się na tym nie znacie nie eksperymentujcie z tą technologią.
No i jeszcze pytanie o jakich zabezpieczeniach napisał Dżozef? Ja wymienia baterię bez zabezpieczenia. Mam do jednego aparatu dwie baterie. Zresztą w przypadku aparatu fotograficznego i tak baterię ładuje się poza aparatem, więc trzeba ją wyjąć. W instrukcji aparatu i smartfona nie ma słowa o zabezpieczeniach, przynajmniej w tych które używam.
W instrukcji aparatu i smartfona nie ma słowa o zabezpieczeniach
Noo... a to znaczy że ich nie ma
Kiedyś nabyłem tani zamiennik do 650D który padał gdy próbowałem filmować. Rozebrałem go z ciekawości i zrobiłem w nim obejście chipa sterującego prądem, zamiennik zaczął działać normalnie. Oczywiście prąd jaki dawał nie miał już żadnego limitu i mógł robić za spawarkę przy zwarciu, więc go wywaliłem.
UWAGA! nie róbcie eksperymentów. Ja jestem elektrykiem ale i tak z duszą na ramieniu to robiłem bo wiem jaki prąd może to cholerstwo wyzwolić przy zwarciu.
Wielkość baterii czy pojemność nie ma znaczenia nieopatrzny ruch który solidnie zewrze oba bieguny spowoduje wyładowanie całej energii w jednej chwili i chemia wyląduje na soczewkach kontaktowych
Mobilne ogniwa są zabezpieczone limiterem mocy i obudową ale te zamontowane na stałe nie muszą dublować chipów, nie mają obudowy i nie są przeznaczone do wymiany przez blondynki.
Z tego co czytam to jesteś elektryk jak z koziej dupy trąbka. Przede wszystkim jak producent nie przewiduje wymiany baterii to jej się nie wymienia, tylko oddaje całość do utylizacji. Jest to jednorazówka. Dlatego pisałem, że ochrona środowiska, zaczynająca się i kończąca na likwidacji reklamówek jednorazowych biodegradowalnych w rzeczywistości nie ma nic wspólnego z ochroną środowiska.
Przede wszystkim jak producent nie przewiduje wymiany baterii to jej się nie wymienia
Przed tym właśnie ostrzegam od początku, więc co się TROLU wpieniasz i obrażasz innych, brak ci argumentów, dałeś ciała swoją niewiedzą i niekompetencją .
Wysłany: Pią 06 Gru, 2019 Re: Wymiana baterii w smartfonie
Dżozef, od początku to Ty farmazony piszesz. Autor tematu nie pyta czy bateria jest ciężka czy lekka, duża czy mała. Każdy wie jak wygląda bateria do smartfona. Nie pyta też jak wymienić baterię w smartfonach w których producent nie przewiduje takiej wymiany. Nie pisz też o dodatkach do baterii i innych farmazonach. Odnieś się do tego o co pyta:
ster napisał/a:
Coraz częściej jest tak, że baterie w smartfonach montowane są "na sztywno", bez możliwości wymiany. A to przecież baterie najczęściej padają. W związku z tym pojawia się pytanie: dlaczego tak się dzieje? Dlaczego producenci nie dają możliwości samodzielnej wymiany. Przecież to jest wbrew trendowi proekologicznemu, panujacemu obecnie w zasadzie wszędzie.
Limit na baterii to 100Wh, dla powerbanku zakladajac napieice 5V daje 20000mAh
DarkRaptor napisał/a:
W sumie śmiesznie, bo zawsze wożę po ok. 30 akumulatorów AA i AAA, tych "innych" nie licząc. W sumie widzę, że ponad przewidywany limit .
Jedna AAA to okolo 2.5Wh, wiec teoretycznie mozesz miec 40. A jak nie wlozysz ich w jednym miejscu to i wiecej . Limit dotyczy jednej baterii, wiec mozesz zabrac i 100 szt., teoretycznie nie ma limitu na ilosc, musisz tylko przekonac obsluge ze to do Twojego uzytku.
Ten przepis dotyczy baterii niewbudowanych, ktore trzeba przewozic w bagazu podrecznym. Baterie wbudowane moga jechac w nadawanym bagazu, chociaz tez pewnie jest jakis limit.
Wracajac do tematu.
Wymienna bateria to dodatkowa masa. Musi byc specjalne zlacze i otwierana obudowa. W czasach gdy producenci walcza o kazdy gram, to sie pewnie liczy.
Ja zmienialem (I zmieniam) baterie w Iphonah, kosztuja kilkadziesiat PLN, a wymiana jest banalnie prosta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 14