Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Bardzo lubię chodzić po lesie z William Optics 7x50 ED . Ma tak wspaniały obraz z niewiarygodną głębią ostrości , genialnym kontrastem i rozdzielczością , że można się delektować obrazem . Czysty relaks . Ale gdy widzę na gałęzi ptaka , wiem że nie ma lepszej lornetki niż Zeiss SF 10x42 . Kiedy patrzę przez 10-tkę Zeissa odruchowo szukam spustu migawki żeby zrobić zdjęcie . Obraz ptaka zachwyca , podobnie jak wielkie pole widzenia , ostrość po sam brzeg i fantastycznie rozmyte tło , podobnie jak w najlepszych obiektywach portretowych . Obraz jest tak plastyczny i piękny że skupiamy się na obserwowanym obiekcie , zapominając o liściach na drzewie i chmurach na niebie . Możemy się skupić na kolorach i odcieniach piór obserwowanego ptaka , a obraz jest jak żyleta . Ten sam ptak obserwowany przez WO 7x50 ED traci swój blask , jest częścią lasu , podobnie jak liście , krzewy , drzewa . Teraz rozumiem dlaczego ornitolodzy lubią 10x42 .
Ale gdy widzę na gałęzi ptaka , wiem że nie ma lepszej lornetki niż Zeiss SF 10x42 . Obraz ptaka zachwyca , podobnie jak wielkie pole widzenia , ostrość po sam brzeg i fantastycznie rozmyte tło , podobnie jak w najlepszych obiektywach portretowych . Obraz jest tak plastyczny i piękny że skupiamy się na obserwowanym obiekcie ,Teraz rozumiem dlaczego ornitolodzy lubią 10x42 .
Nic nie dzieje się bez powodu. Co do plastyki i rozmytego tła to może być jeszcze lepiej wystarczy tylko zwiększyć powiększenie na dwanaście lub piętnaście razy. Polecam sprawdzić bo warto.
Bardzo lubię chodzić po lesie z William Optics 7x50 ED . Ma tak wspaniały obraz z niewiarygodną głębią ostrości , genialnym kontrastem i rozdzielczością , że można się delektować obrazem . Czysty relaks . Ale gdy widzę na gałęzi ptaka , wiem że nie ma lepszej lornetki niż Zeiss SF 10x42 . Kiedy patrzę przez 10-tkę Zeissa odruchowo szukam spustu migawki żeby zrobić zdjęcie . Obraz ptaka zachwyca , podobnie jak wielkie pole widzenia , ostrość po sam brzeg i fantastycznie rozmyte tło , podobnie jak w najlepszych obiektywach portretowych . Obraz jest tak plastyczny i piękny że skupiamy się na obserwowanym obiekcie , zapominając o liściach na drzewie i chmurach na niebie . Możemy się skupić na kolorach i odcieniach piór obserwowanego ptaka , a obraz jest jak żyleta . Ten sam ptak obserwowany przez WO 7x50 ED traci swój blask , jest częścią lasu , podobnie jak liście , krzewy , drzewa . Teraz rozumiem dlaczego ornitolodzy lubią 10x42 .
Też to lubię
Kiedy używam to tych celów przez dłuższy czas 15x ze stabilizacją, trudno wrócić do dziesiątki, nawet tej najlepszej...
Patrząc z odległości kilku metrów na zwykłą Sikorkę , przez Zeissa SF 10x42 . Mamy wrażenie że obserwujemy Marilyn Monroe w świetle jupiterów . Tak fantastyczny jest obraz . Dla mnie lornetki o powiększeniu 12x i 15x , nie nadają się do długich obserwacji z ręki . Ale chciałbym chociaż raz w życiu popatrzeć przez Zeissa 20x60 z mechaniczną stabilizacją obrazu .
Dla mnie lornetki o powiększeniu 12x i 15x , nie nadają się do długich obserwacji z ręki . Ale chciałbym chociaż raz w życiu popatrzeć przez Zeissa 20x60 z mechaniczną stabilizacją obrazu .
No, chyba że ze stabilizacją. Zeiss 20x60 kosztuje krocie, ale są tańsze Nikony, Fujinony i Canony (15x50, 18x15) ze stabilizacją.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 14
. Ale gdy widzę na gałęzi ptaka , wiem że nie ma lepszej lornetki niż Zeiss SF 10x42 . Kiedy patrzę przez 10-tkę Zeissa odruchowo szukam spustu migawki żeby zrobić zdjęcie 
