Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Kilka miesięcy temu sprzedałem kuzynce swojego Zeissa Victory Pocket 8x25 ( kupowałem FL i potrzebowałem gotówki ) . A ponieważ kuzynka dużo podróżuje i lubi aktywnie spędzać wolny czas na łonie przyrody obserwując ptaki . Lornetka Zeissa jest używana praktycznie każdego dnia . I o to chodzi
Odpowiedź dla szanownego Abs-a . Zeiss Victory Pocket 8x25 jest wspaniałą małą lornetką o perfekcyjnej optyce . Naprawdę Zeissowi udała się ta lornetka . Mogę się o niej wyrażać w samych superlatywach . Owszem ... Swarovski CL 8x30 jest lornetką dającą jeszcze większy komfort obserwacji ( co mi Arek często wypomina ) , ale raczej powinno się ją porównywać do Zeissa FL 8x32 . Mały Zeiss Victory 8x25 w salonie Szustera kosztował mnie 2700 zł . A Swarek CL 8x30 kosztuje teraz około 4500 zł , czyli 1800 zł więcej . Jak wspominam to rewelacyjne szkiełko ? . Tęsknię za nim , sprzedałem go Kasi ( pozdrawiam kuzynkę ) ponieważ kupowałem FL 7x42 . Cienko było z forsą a FL-ka czekała już u Mnicha ( to on mi ją kupił na Słowacji ) .
Pozwolę sobie na osobistą i nieobiektywną refleksję z kilku miesięcznego użytkowania Zeissa FL 7x42 . Cały czas uczę się tej lornetki , dojrzewam do niej , odkrywam jej zalety i nieliczne wady . Cały czas mnie zaskakuje , są dni kiedy nie mogę wyjść z zachwytu jaki czuję podczas obserwacji . Są chwile kiedy mam wątpliwości czy dobrze zrobiłem kupując ją zamiast nowego SLC 8x42 . Ale wtedy przypominam sobie porównanie SLC 8x42 z Zeissem 8x50 B Oberkochem z 1960 roku . Swarek przegrał tą konfrontację . A Zeiss FL 7x42 będzie dla mnie wołem roboczym przez 7 dni w tygodniu , nie będę jej oszczędzał . Jest tak lekka i komfortowa że biorę ją ze sobą zawsze i wszędzie .
Panowie akurat na Helu spotkać lornetkarzy i luneciarzy to nie jest jakis rarytas bo to kultowe miejsce na ptaki i mnóstwo osób z grona obserwatorow jeździ tam na ptaki(zwlascza na przeloty wiosenne i jesienne). Ale ja będąc w Biesach kilka dni i Tatrach widzialem 1 osobe z lornetka. Dla mnie niepojęte. Będąc na szczycie Tarnicy,Bukowego Berda czy Kasprowego i nie popatrzeć sobie jak to wszystko z góry wygląda...
Pamiętam jak w 2003 roku, w czasach gdy Polska była kompletnym lornetkowym zaściankiem, pojechałem do GaPa. Łażąc po Alpach mijało się Niemców i naprawdę wielu z nich miało na piersi małą Leikę, Zeissa, Minoxa, trochę rzadziej Swarka.
To nawet zabawne , ludzie zazwyczaj wpadają w panikę kiedy podczas spaceru uświadamiają sobie że zapomnieli telefonu albo smartfona . Muszę być chyba człowiekiem starej daty , skoro nie wyobrażam sobie wycieczki do lasu bez lornetki . Sokoli wzrok w zasięgu ręki ... jak można ignorować taki dar od losu . A wystarczy kupić lornetkę .
Pomógł: 44 razy Posty: 2419 Skąd: Kraków i okolica
Wysłany: Sro 16 Cze, 2021
Wiking69Pięknie to ująłeś- "A wystarczy kupić lornetkę". Tylko czy to dotrze do ludzi z poza kręgu lornetkowiczów ? Być może ktoś to przeczyta i przekaże dalej, a ktoś to usłyszy i weźmie sobie do serca i kupi sobie lornetkę. Oby.
Pomógł: 232 razy Posty: 2646 Skąd: okolice Rybnika
Wysłany: Sro 16 Cze, 2021
Abs napisał/a:
... tym lornetką
edit: lornetkom
Jeśli kogoś widzę z bino to zazwyczaj z tanim no namem, ewentualnie z Bpc a raz z Aculonem... Lornetki z wysokiej półki widuję w internecie jak sobie wpiszę nazwę w wyszukiwarce
Z wlasnego doswiadczenia zauwazylem ze oprocz tej najlepszej lornetki warto miec tez bardzo przecietna lornetke,zawsze kiedy popatrze przez Cl companion 10x30 kilka minut a potem spojrze przez EL 10x50 to mam natychmiastowy efekt WOW i wtedy doceniam jak dobrze widze przez ELke,a juz niemal sprzedalem CL companion ale stwierdzilem ze zatrzymam na dluzej bo poreczna jest,a na wakacje ktora bym zabral?? hmmmm zeby nie zalowac widokow to raczej 10x50.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 15