Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Pon 20 Wrz, 2021 NL Pure 12x - Szóstka z małym minusem
Nie mam ambicji napisania recenzji sensu stricto. Pozostawiam to fachowcom. Te godne przeczytania zostały już napisane między innymi na Optyczne.pl i na Scope Views.
Przyłączę się do wszelkich komplementów pod adresem bajecznego obrazu, znakomitej ergonomii i fenomenalnej pracy mechanizmów (fokuser, dźwignia dioptrii, muszle, regulacja rozstawu obiektywów) i na tym na razie skończę. Napiszę, dlaczego wybrałem najmocnieszą z serii, i co może w NL drażnić.
Dlaczego 12x a nie 10x?
Każdego, kto podjął decyzję o szarpięciu się na NL, kto szuka znakomitej 10x, a kto nie ma problemów z drżeniem rąk, zachęcam do poważnego przemyślenia zakupu 12x zamiast 10x. Większe wrażenie zanurzenia w obrazie przy fenomenalnej ergonomii zdecydowały, że wybrałem właśnie wersję 12x, mimo że pierwotnie byłem zdecydowany na 10x. Po kilku wypadach w teren i opanowaniu techniki trzymania tej lornetki nie widzę już różnicy w stabilności między NL 12 x i lżejszą Kową 10x. Dla siebie nie widzę nawet sensu w kupowaniu drogiej dedykowanej do NL podpórki na czoło, choć tu zdania są podzielone. Może ona pomagać osobom, którym bardziej drżą ręce, i myśliwym, bo ta podpórka ułatwia trzymanie NL jedną ręką, gdy w drugiej jest gotowa do strzału broń.
Co może drażnić w NL?
Potwierdzam opisywany na forach odblask przy dolnej krawędzi pola, który pojawia się głównie w warunkach zmierzchowych, gdy obserwujemy teren w głębokim cieniu, a u góry niebo jest jeszcze jasne. Można to zredukować lub wyeliminować wkręcając muszle okularów o dwa stopnie w dół od pełnego wysunięcia. Nigdy jednak nie podpiszę się pod znalezioną gdzieś opinią, że te odblaski to „deal breaker”. Dla mnie w 99% sytuacji obserwacyjnych NL rekompensuje tę wadę bajecznym obrazem.
Lornetka nie ma wyjścia na statyw. Zaślepka z logo marki na przodzie mostka jest wkręcona w gniazdo z gwintem wewnętrznym, który nie jest żadnym standardem dla adapterów statywowych. Pewna firma w USA opracowała i sprzedaje przejściówkę w postaci bolca wkręcanego we wspomniane gniazdo w mostku NL. Nie jest to jednak patent autoryzowany przez Swarovskiego (przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo), a rzeczony gwint w lornetce jest krótki (około 3 zwoje), więc nie miałbym odwagi używać go do tego celu, bo w przypadku zepsucia lornetki Swarovski raczej nie uznałby awarii w ramach gwarancji. Oficjalnie mamy więc tylko jedną opcję: uniwersalny adapter statywowy UTA Swarovskiego. O ile ten adapter doskonale pasował do SCL i EL, to do NL pasuje już nie tak perfekcyjnie. Brak idealnego dopasowania adaptera UTA do NL zilustrowałem na załączonym obrazku. Nie twierdzę, że adapter jest bezużyteczny, przeciwnie, spełnia on swoje zadanie, ale wymaga precyzyjnego ułożenia lornetki, gdyż mostek z fokuserem w NL wystaje do góry i do przodu, a w krawędziach osłon obiektywów są zawiasy od dekli, na których nie powinno się opierać lornetki z dużą siłą. Mamy więc ograniczoną długość, na której możemy zapiąć adapter. Co więcej, NL jest taliowana (ergonomiaczny kształt tubusów uzyskany przez odpowiednie obrócenie pryzmatów), przez co tylko położona z przodu połowa gumowej opaski adaptera zaciska się na lornetce, tylna część pozostaje luźna. Jeśli nie ustawimy lornetki w adapterze bardzo precyzyjnie, to przy obserwacjach pod dużym kątem, np. nieba, lornetka może powoli zacząć pełzać pod opaską.
Dlaczego Swarovski na okoliczność nowej flagowej lornetki nie wypuścił zmodyfikowanej wersji adaptera, który lepiej by do niej pasował? Nie mam pojęcia.
Dopytam, bo piszesz, że masz adapter statywowy UTA a na stronie Swarovskiego jest UTAs jako kompatybilny z NL Pure. Jesteś pewien, że masz dokładnie taki sam? W Internecie są zdjęcia pudełek od UTA i UTAs. Niestety na podstawie zdjęć ciężko mi określić czy mają takie same proporcje, czy to dokładnie te same adaptery. Twój na pasku ma wytłoczony jakiś kod, ten na stronie producenta nie - chociaż to nie musi być w 100% trafny ślad.
TheNewOne, Tak, to jest UTAs, nie ma innego. Jest on uniwersalny, tyle że NL mocno zmieniła kształt w stosunku do poprzedniczek i adapter już nie pasuje jak ulał, czego bym oczekiwał po flagowym produkcie.
Masz okazję skonstruować własny idealnie pasujący adapter statywowy . Znajdź kogoś z drukarką 3D , opracuj projekt . A gumki kupisz w Decathlonie w dziale dla nurków . Zrób dwa egzemplarze i jeden wyślij do Swarovskiego w Austrii . Napisz im że za udany projekt liczysz na odrobinę wdzięczności . A ponieważ masz już NL 12x42 , mile widziany byłby NL 8x42 .
Masz okazję skonstruować własny idealnie pasujący adapter statywowy . Znajdź kogoś z drukarką 3D , opracuj projekt . A gumki kupisz w Decathlonie w dziale dla nurków . Zrób dwa egzemplarze i jeden wyślij do Swarovskiego w Austrii . Napisz im że za udany projekt liczysz na odrobinę wdzięczności . A ponieważ masz już NL 12x42 , mile widziany byłby NL 8x42 .
Fachowa recenzja. Mi 12ką też obserwowało się dobrze. No i to pole!
Dzięki.
Takie pola widzenia psują mnie jak rozwydrzonego nastolatka.
Szkoda tylko, że nie można się komfortowo rozglądać (bez mroczków, fasolkowania, czy jak to ludzie nazywają) po tym całym wielkim polu trzymając jedną pozycję i tylko kręcąc gałami. Źrenica lornetki nie pozwala mi na to.
Tez tak mam w zasadzie w każdej której pole okularów jest wiedzę niż 64-65*, choć kiedy lornetka jest na statywie zjawisko łatwiej opanować.
Przy dużej ilości wpadającego światła w słoneczny dzień , kiedy źrenica oka się zmniejsza może być to uciążliwe
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 20