Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

optyczne.pl forum.optyczne.pl  
•  FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy  •  Statystyki  •  Rejestracja  •  Zaloguj  •  Galerie  •   Ulubione tematy

----- R E K L A M A -----



Poprzedni temat :: Następny temat
Bezlusterkowiec do jaskiń
Autor Wiadomość
mily20001 
Nowy


Posty: 4
Wysłany: Sob 16 Paź, 2021   Bezlusterkowiec do jaskiń

Cześć,
Szukam jakiegoś aparatu, który sprawdziłby się przy podziemnej fotografii. Nie są to akcje, gdzie dostępne jest dużo światła, statyw (chociaż często można się posiłkować naturą), czy dużo czasu na rozstawienie i przygotowanie wszystkiego, bardziej potrzebuję czegoś co byłoby krokiem naprzód w stosunku do aparatu w moim telefonie (Samsung S10), ale jednocześnie nie będzie duże i ciężkie.
Wydaje mi się że sensownie byłoby pójść w jakiegoś bezlusterkowca, stąd temat w tym dziale. Ważne jest żeby aparat był dość odporny na ciężkie warunki, takie jak 100% wilgotność czy lejąca się woda. Rozważałem Sony A7 III, ale nie jestem pewien jak z jego odpornością.
Jeśli chodzi o budżet, to ten Sony to raczej górna granica dostępnego budżetu.
Z góry dzięki za pomoc :)
 
 
Reklama

Pomógł: 0 razy
Posty: 1
Skąd: Optyczne.pl






ryszardo 
Maniak



Pomógł: 45 razy
Posty: 921
Skąd: Józefów
Wysłany: Sob 16 Paź, 2021   

Statyw byłby najlepszym rozwiązaniem, bo pozwala na długie czasy naświetlania i "pomalowanie światłem" całej jaskini za pomocą latarki. Rozumiem, czemu nie jest to optymalna opcja, ale na te nieliczne sytuacje, kiedy będzie przydatny brałbym coś w stylu Gorillapod - względnie małe, lekkie i będzie dość uniwersalne na nierównych powierzchniach w jaskini.

Poza tym zgaduję, że większość zdjęć będzie robiona obiektywem szerokokątnym i od tego bym zaczął - wybrać solidny, możliwie jasny obiektyw szerokokątny i na tej podstawie dokonać wyboru systemu.

W tej sytuacji potrzebne będą odpowiedzi na następujące pytania:
Czy brakuje Ci czegoś pod kątem zakresu ogniskowych w telefonie? Jeśli tak, to w którą stronę? Wolałbyś zoom, czy stałkę? A może kilka stałek (tu dochodzi problem ze zmianą obiektywów)?
Jaki masz budżet na cały zestaw? Podałeś przykładowy korpus na granicy, ale obiektyw może być od niego droższy...
 
 
mily20001 
Nowy


Posty: 4
Wysłany: Sob 16 Paź, 2021   

Dzięki za odpowiedź:)
Tak, czasem wykorzystuję małe statywy, jednak zależy mi na tym żeby dało się zrobić zdjęcie również bez niego, bo nie zawsze jest gdzie rozstawić statyw, nawet taki mały. Oczywiście mam świadomość że tego typu zdjęcia będą istotnie gorsze niż te wykonane w spokojnych warunkach, ale chciałbym żeby, w miarę możliwości, dało się z nich coś wyciągnąć.

W telefonie do zdjęć w ciemności nadaje się tylko główny aparat, jego specyfikacja to 12 MP, f/1.5-2.4, 26mm, 1/2.55". Zazwyczaj kadr jaki obejmuje jest wystarczający, myślę że szukałbym czegoś podobnego lub może odrobinę szerszego, raczej stałka. Ewentualnie w przyszłości mógłbym rozważyć rozbudowanie tego o coś bardziej tele i jeszcze szerszego, albo zooma, ale na początek jedna stałka wystarczy.

Jeśli chodzi o budżet na całość, to tak z 10-12k, z tego co widzę za tyle można kupić sonego i obiektyw Sigma ART 24mm f1.4 DG HSM. Nie wykluczam też kupowania używanego sprzętu.

To co mnie najbardziej martwi, to odporność tego sprzętu na jaskiniowe warunki, dobrze by było jakby przetrwał więcej niż jedną akcję :mrgreen:
 
 
ryszardo 
Maniak



Pomógł: 45 razy
Posty: 921
Skąd: Józefów
Wysłany: Sob 16 Paź, 2021   

No to sprzętu wyraźnie lepszego za takie pieniądze raczej nie kupisz.
Korpus nie jest najnowszy, ale różnice w porównaniu z obecnie najlepszymi na rynku nie są przesadnie duże.
Obiektyw na tyle jasny, na ile może być. Jest to starsza konstrukcja projektowana jeszcze pod lustrzanki, przez co jest dłuższa i cięższa od analogicznych konstrukcji stworzonych do pracy z bezlusterkowcami. Nie zachwyca też jakością obrazu na brzegu kadru na maksymalnie otwartej przysłonie, ale w centrum jest bardzo dobrze. Winietowanie jak w każdej tego typu konstrukcji jest duże, ale w przeciwieństwie do większości współczesnych po przymknięciu spada do poziomu małego.

Szukając alternatyw patrzyłbym przede wszystkim na obecność stabilizacji, bo ona bez statywu da w jaskini najwięcej.

Ten sam obiektyw mógłbyś kupić w mocowaniem L + Panasonica S1 (tu AF w ciemności może radzić sobie sporo gorzej).
Alternatywą mógłby być na przykład Nikon Z6/Z6 II + 20/1.8 (trochę ciemniej i trochę szerzej).
Ewentualnie, gdybyś wolał coś mniejszego i lżejszego kosztem wielkości matrycy, to Fuji X-T4 (lub starszy i większy X-H1) + XF 16/1.4.
Do Canona w systemie RF nie ma jeszcze obiektywów tej klasy.
Opcji z przejściówkami bym w Twojej sytuacji zdecydowanie unikał.
Wszystko powyższe oczywiście przy założeniu, że ma być to bezlusterkowiec.

Wszystkie wymienione korpusy i obiektywy są uszczelniane wg producentów. Poziom tych uszczelnień może być różny, ale zanurzenia w wodzie raczej żaden nie przetrwa.

Wziąłbym pod uwagę jeszcze ergonomię: postaraj się przed zakupem wziąć aparat do ręki w jakimś sklepie, bo to trzeba sprawdzić samemu. Dla Ciebie powinno być to szczególnie ważne, bo w gorszych warunkach łatwość odnalezienia elementów sterujących robi się szczególnie ważna, a sterowanie dotykowe działa dużo gorzej jak wszystko jest mokre.
 
 
Jar 
Maniak


Pomógł: 72 razy
Posty: 789
Wysłany: Nie 17 Paź, 2021   

mily20001, pytanie:
Czy to ma być do speleologii eksploracyjnej sensu stricte (1), czy do zwiedzania jaskiń udostępnionych (2)?
Bo to oznacza kompletnie różne warunki eksploatacji. Ponizej rady dla obu wariantów, częśc kryteriów będzie wspólna:

1) Totalny brak oświetlenia, tarzanie się w jaskiniowym błocie w zaciskach, wspinaczka/zjazdy z wykorzystaniem sprzętu linowego z obijaniem użytkownika i sprzetu foto o ściany. Tu może w skrajnej wersji lepszy byłby wodoszczelny i upadkoodporny kompakt plus odpowiednie oświetlenie (lampa błyskowa, o ile nie ma ryzyka płoszenia nietoperzy). Te aparaciki maja ciemne obiektywy i małe matryce, potrzebują dużo dodatkowego oświetlenia. Alternatywnie dowolny bezlusterkowiec z 1-2 szerokokątnymi stałkami i ew. dodatkowa lampa błyskową. Rozważyłbym zaadaptowanie jako torby foto rolowanej torby wodoszczelnej z pasem nosnym na ramię lub takiejże saszetki biodrowej o pojemności 2-3L. Ja używam do turystyki (takiej z przechodzenem rzek w bród czasami) takiej 3L torby od Crosso. Wchodzi tam Olympus E-M10II ze sporym zoomem + dwie stałki, tylko musze zmienić własnej roboty nieudaną wkładkę z pasków karimatki na coś bardziej konkretnego. Ty możesz zadowolić się potencjalnie mniejszym opakowaniem, z racji mniejszej ilości obiektywów. Chyba, że jakaś mała kompaktowa lampa błyskowa ma tam wejść. Co do szkieł, to nigdy nie będziesz potrzebował więcej niż 1-2. Możliwie jasne, czyli lepiej niż F/2.8.

2) Tu bym też stawiał na bezlustro z 1-2 jasnymi stałkami, ze stabilizacją w korpusie. Tylko z racji oświetlenia sporo można zrobić z ręki bez lampy, za wyjątkiem nieoświetlonych zaułków. W tych bez lampy ani rusz. UWAGA: Bezcenna jest stabilizacja w aparacie, w warunkach zwiedzania typowych dla turystycznych obiektów na statyw po prostu nie ma czasu. A w niektórych systemach bezlusterkowych część/wszystkie krótkie stałoogniskowe obiektywy nie mają własnej stabilizacji, co drastycznie ograniczy możliwości - zwróć uwagę na ten problem przy wyborze.

Moje doświadczenie dotyczą jaskiń i kopalni udostępnionych turystycznie. Takze podziemia obiektów fortecznych, ale to już inna specyfika. Zaczynałem z kompaktami (analog i cyfra) i ministatywem, ale to była zupełna proteza. Sensowne możliwosci to dopiero bezlustra m4/3 (Oly E-PL1 i obecnie E-M10II) z jasną stałką. Jaskinia Marmurowa na Krymie i kopalnia w Kirunie jeszcze z obiektywem 14/2.5, od Wieliczki po Sztolnię Królowej Luizy już 17/1.8. Jest sens zainwestować w jaśniejsze szkło, np. Sigma 16/1.4.
Lampa błyskowa b. się przydaje, są pod ziemią miejsca, gdzie bez dodatkowego oświetlenia nic się nie zrobi, nawet statyw nie pomoże. Być może z bardzo jasnym szkłem (F/1.4) wystarczy światło ciągłe (panele LED do wideo), ale nie mam z tym doświadczenia, a więc też miarodajnej opinii. Zewnętrzna lampa zaoszczedzi baterie aparatu, poza tym w większych salach przyda się większy zasięg światła. Ważne: nie licz na wykorzystanie do zdjęć światła czołówki, z którą chodzisz. Daje zbyt słabe światło i ma zbyt mały kąt rozsyłu światła, ale to pewnie wiesz już sam z doświadczenia. Czasem może posłużyć za cel dla autofocusa (AF), jeśli ten sobie nie radzi. Niektóre aparaty mają diodę wspomagającą AF, która działa na tej samej zasadzie.
Aha, jeśli aparat ma być tylko do eksploatacji w jaskiniach, to bez problemu może być model bez wizjera. Z drugiej strony kadrowanie na LCD odbywa się na wyciągniętych rękach, co pogarsza stabilność aparatu.
Moje m4/3 w zastosowaniach j.w. się jako tako sprawdza, a sprzęt jest małogabarytowy i lekki. Z tym że aparat z większą matrycą jak Sony A7 będzie mieć przewagę z obiektywem o tej samej jasności (F/...). Gdyby małe gabaryty aparatu miały absolutny priorytet, to możęsz pójść w stronę kompaktów z matrycą 1" i jasnym obiektywem. Czyli któraś z wersji Sony RX100 lub niektóre Canony z serii G. Tylko nie pamiętam, który z nich ma sanki do mocowania zewnętrznej lampy. Aha: RX100II miał, późniejsze Sony z tej serii już nie, 1" Canony G5X II-III, G7X I-III też nie. Ale jest też Canon G1X III z matrycą APS-C i sankami na lampę. Oryginalny G5X też miał sanki. W ostateczności można do małych Soniaczy podpiąć na szynie mocowanej do gniazda statywowego małą lampkę z fotocela, są takie z liczbą przewodnią 18-20. Ale to już ostateczność, lepiej jakby była opcja podpięcia konkretnej lampy...
Pozdrawiam
-J.
 
 
mily20001 
Nowy


Posty: 4
Wysłany: Nie 17 Paź, 2021   

ryszardo napisał/a:
No to sprzętu wyraźnie lepszego za takie pieniądze raczej nie kupisz.

Lepszego niż Sony A7 III?

ryszardo napisał/a:
Wszystko powyższe oczywiście przy założeniu, że ma być to bezlusterkowiec.

Lustrzanka na pewno odpada, natomiast kompaktów nie wykluczam, chociaż nie wiem czy będzie tam coś co będzie istotnie lepsze od aparatu w S10

ryszardo napisał/a:
Poziom tych uszczelnień może być różny, ale zanurzenia w wodzie raczej żaden nie przetrwa.

Tak się domyślam, pytanie czy można gdzieś znaleźć informacje odnośnie tych poziomów uszczelnień? Bo jednak istotną różnicę robi to czy aparat jest w stanie przetrwać deszcz (IPx1 - IPx2), czy lejącą się wodę (IPx4 - IPx6).

Dzięki za pozostałe propozycje, w wolnej chwili się z nimi zapoznam

Jar, odpowiadając na pytanie, to zdecydowanie chodzi o wariant (1). Z racji tego że do tej pory używałem telefonu, to nie korzystałem nigdy z lampy w takich warunkach, zawsze wykorzystywałem mocną latarkę (4300lm) + swoją czołówkę do doświetlania bliższej scenerii, ewentualnie czasem też światło od innych osób. Szczerze mówiąc nie jestem pewien czy lampa dałaby radę w przypadku większych przestrzeni pod ziemią (tym bardziej że większość skał jest ciemna), na ten moment nie planowałem kupowania lampy (może niesłusznie?).
Zjazdy/podejścia na linie są właśnie jednym z typowych momentów do robienia zdjęć, bo zazwyczaj i tak się czeka na poprzednią osobę, a po wpięciu się w punkt ma się dość stabilną pozycję, jednak bez żadnych szans na statyw.

Sposoby na transport które podałeś brzmią spoko, powinienem być w stanie zrealizować coś podobnego.

Odnośnie omawianych matryc - czy da się jakoś oszacować zysk z targania pełnej klatki w stosunku to np wspomnianego m4/3?
 
 
ryszardo 
Maniak



Pomógł: 45 razy
Posty: 921
Skąd: Józefów
Wysłany: Pon 18 Paź, 2021   

mily20001 napisał/a:
Lepszego niż Sony A7 III?

Pod względem jakości obrazu w słabym oświetleniu dużo lepszych za te pieniądze nie ma. Są trochę lepsze, ale różnice zobaczysz głównie w bezpośrednich porównaniach i pomiarach.
Możesz natomiast znaleźć aparaty lepsze dla Ciebie - na przykład pod względem ergonomii.

m4/3 do słabych warunków oświetleniowych bym nie brał.
Nawet nie ze względu na to, że matryca mniejsza (co oczywiście negatywnie wpływa na jakość obrazu na wysokich czułościach), ale ze względu na fakt, że od ładnych paru lat matryce w tym formacie "rozwijają się" jakościowo dużo wolniej, niż reszta rynku i różnica jakości zrobiła się znaczna.

Zdecydowanie wolałbym coś z matrycą APS-C. Wspomniane wcześniej Fuji będzie jakościowo bliżej matryc "pełnoklatkowych", niż m4/3.

A co do uszczelnień: aparaty bardzo rzadko mają certyfikaty IP. Ciężko ocenić.

Jeśli chodzi o lampę, to mogłaby dać dobre rezultaty, ale ja widzę jeden problem: oczy przyzwyczajone do ciemności i błysk to słaba kombinacja.

mily20001 napisał/a:
Lustrzanka na pewno odpada, natomiast kompaktów nie wykluczam, chociaż nie wiem czy będzie tam coś co będzie istotnie lepsze od aparatu w S10


Gdyby nie wymaganie uszczelnień, to ideałem mógłby być Ricoh GR IIIx.
Z drugiej strony gdyby wsadzić go w jakąś obudowę/pokrowiec wodoodporny, to byłaby to opcja do rozważenia. Mniejsze i lżejsze od czegokolwiek z wymiennymi obiektywami, tylko ergonomia po "uszczelnieniu z zewnątrz" będzie trochę kuleć i pojemność akumulatora jest ponoć naprawdę kiepska w tym modelu.
 
 
mily20001 
Nowy


Posty: 4
Wysłany: Sro 20 Paź, 2021   

Dzięki za wskazówki ryszardo :wink:
Rozważam jeszcze Sony A7C, który wydaje się być całkiem kompaktowy jak na pełną klatkę, trochę gorzej z obiektywami, bo niestety nie znalazłem żadnego kompaktowego obiektywu 24mm lub podobnego.
 
 
Jar 
Maniak


Pomógł: 72 razy
Posty: 789
Wysłany: Sob 23 Paź, 2021   

Tak jeszcze jedna myśl mi przychodzi do głowy: Pytanie, jak mokre będa te jaskinie. Generalnie, jak to ma być poważna speleologia z użyciem sprzetu linowego, to pełnoklatkowy aparat, nawet tak w sumie niewielki jak Sony A7x, będzie straszna kolubrynąi zawadą, bo jasne szkło będzie miało spore gabaryty. O radykalnym zabezpieczeniu przed wodą poza chowaniem do szczelnej torby też nie ma co marzyć.
Może więc jednak kompakt 1" z jasną optyką? Do Sony RX100 są obudowy podwodne. Mam na myśl takie sztywne, z wyprowadzona na zewnatrz całą klawiszologią. Ten aparat jest na tyle mały, że nawet w takiej obudowie będzie wciąż b. mały, co za tym idzie ergonomiczny w takich warunkach. Inne opcje "uszczelnienia" nie wchodzą w grę. Mam tu na myśli miękkie obudowy - używałem tego z kompaktem na kajaku, marna ergonomia, stopień zabezpieczenia niewielki, spore gabaryty.
Z oświetleniem zrobiłbym tak: jakiś tani panel LED/video ze światłem ciągłym. Przy jasnym obiektywie RX-a w małych, ciasnych przestrzeniach powinien wystarczyć. Nie potrzebuje komunikacji z aparatem, więc sanki ze stykami zbędne i ta zewnętrzna wodoszczelna obudowa nie koliduje. Chyba, że jako oświetlenie eksploracyjne oprócz zwykłych czołówek używacie mocnych lamp o bardzo szerokim/dookólnym rozsyle światła. Wtedy z osobnego światła dla aparatu można zrezygnować. Zwykła czołówka czy reflektor "szperacz" nie ma prawa doświetlić równomiernie kadru, za mały kąt i skoncentrowane światło.
Dodatkowo, niezależnie od tego co powyżej, w jakimś worku pod ręką trzymałbym normalną lampę błyskową o sporej liczbie przewodniej, koniecznie z fotocelą. Ta by służyła do focenia dużych sal, takich o rozmiarach kilkudziesięciu metrów, a więc tylko od czasu do czasu. Tu tylko światło błyskowe i to mocne da radę. Inaczej pewnie trzeba by targać oświetlenie jak studio filmowe. Błysk byłby wyzwalany przez wbudowaną lampkę Soniacza (o ile obudowa jej nie blokuje, bo wysuwana), więc też komunikacja z aparatem zbędna.
Pozdrawiam
-J.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIsilverBrown v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne

forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk. Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 14