Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
A jaki związek ta część historii ma z lornetkami?
Ano takie, że warto sprawdzić historię rodziny i firmy Swarovski. Zeiss podobnie jak jego konkurent też unika tematu II wojny światowej.
W dzieciństwie moim sąsiadem był bardzo szanowany psycholog , autor wielu książek . W czasie wojny jako nastolatek dwa lata przebywał w Obozie Koncentracyjnym w Gross-Rosen . Znał bardzo dobrze kilka języków obcych , w tym perfekcyjnie język niemiecki . Kiedyś do naszych sąsiadów przyjechali znajomi z zachodnich Niemiec , starsze małżeństwo . Zapytałem się kim jest ten dystyngowany pan z siwymi włosami . Syn psychologa z którym przyjaźnie się do tej pory , odpowiedział mi że ten miły starszy pan w czasie wojny był SS- manem . A dokładnie czołgistą w 1 Dywizji Pancernej Leibstandarte SS Adolf Hitler . Prawdę mówiąc zatkało mnie , jak ktoś po piekle Gross-Rosen może gościć w swoim domu kogoś takiego . Musiało minąć wiele lat , musiałem przeczytać wiele biografii i książek historycznych , żeby zrozumieć mechanizmy i potęgę propagandy . Dzisiejsza propaganda wykorzystuje te same sprawdzone mechanizmy .
W dzieciństwie moim sąsiadem był bardzo szanowany psycholog , autor wielu książek . W czasie wojny jako nastolatek dwa lata przebywał w Obozie Koncentracyjnym w Gross-Rosen . Znał bardzo dobrze kilka języków obcych , w tym perfekcyjnie język niemiecki . Kiedyś do naszych sąsiadów przyjechali znajomi z zachodnich Niemiec , starsze małżeństwo . Zapytałem się kim jest ten dystyngowany pan z siwymi włosami . Syn psychologa z którym przyjaźnie się do tej pory , odpowiedział mi że ten miły starszy pan w czasie wojny był SS- manem . A dokładnie czołgistą w 1 Dywizji Pancernej Leibstandarte SS Adolf Hitler . Prawdę mówiąc zatkało mnie , jak ktoś po piekle Gross-Rosen może gościć w swoim domu kogoś takiego . Musiało minąć wiele lat , musiałem przeczytać wiele biografii i książek historycznych , żeby zrozumieć mechanizmy i potęgę propagandy . Dzisiejsza propaganda wykorzystuje te same sprawdzone mechanizmy .
Nie wiem jak rozumieć twoje przedostatnie zdanie, ale mam nadzieję że nadal jesteś w szoku i nie możesz zrozumieć postawy sąsiada (który pewnie już nie żyje).
Dla zbrodni niemieckich, organizacji i ludzi którzy się tego dopuścili nie ma przedawnienia. Niestety denazyfikacja Niemiec była powierzchowna i okazała się w znacznej mierze fikcją.
Zimna wojna szybko zamiotła wszystko pod dywan i dotychczasowi zbrodniarze budowali RFN. Współczesne Niemcy, zawłaszcza te ex-zachodnie są niestety dziełem tych samych ludzi, którzy budowali III Rzeszę. Przywódcy (niektórzy) oraz co bardziej znani zbrodniarze doczekali się wyroków a cała rzesza (nomen omen) działaczy średniego szczebla budowała nowe Niemcy. I one pozostały butne, przekonane o swojej wyjątkowości w historii dziejów i misji nawracanie innych narodów. Obecnie na "europejskość", najlepiej tą zieloną i tęczową.
Wystarczy, nawet choćby w Wikipedii, poczytać sobie choćby o Waffen-SS, co się działo z tymi ludźmi po wojnie.
Ale nie rozliczenie tysięcy morderców po wojnie to przede wszystkim plucie na groby ofiar. Deptanie pamięci milionów zagazowanych, rozstrzelanych, zagłodzonych, zamęczonych.
Oraz milionów zabitych w czasie działań zbrojnych. O nich się nie pamięta. I te ostatnie ofiary na równi obciążają Niemców jak te z obozów zagłady. Można powiedzieć, że to ofiary działań wojennych, to inna sprawa, przecież Alianci też bombardowali, Hamburg, Drezno, Tokio, Hiroszimę. Nie ! Ofiary działań wojennych (cywilne i wojskowe również !) obciążają Niemców na równi z ofiarami zagłady, bo to Niemcy były agresorem. Prowadzili największą wojnę agresywną w historii świata, byli niczym Hunowie albo Tatarzy - równie dzicy i zbrodniczy. Nie chodziło im o zdobycie czy odbicie jakiś terenów ale o całkowite podporządkowanie podbitych narodów, zrobienie z nich niewolników, zniszczenie ich kultury i tożsamości. To były dzikie hordy choć maszerujące w pięknych, wyprasowanych mundurach. I to nie tylko SS ale i Wermacht tak ochoczo wybielany i w Niemczech i niestety przez niektórych publicystów w Polsce.
I właśnie to wybielanie, krok po kroku jest najbardziej przerażające. Zwłaszcza w kontekście wojny na wschodzie. Bo przecież ci Niemcy walczyli ze złymi komunistami, nieśli cywilizację, wyswabadzali narody od bolszewizmu. Ciekawe to wyswabadzanie za pomocą ołowiu.
Ile na takim choćby tiktoku jest fragmentów filmów pokazujących walczących Niemców? Ot, po prostu walczą. Wojna jak wojna można powiedzieć. Młody człowiek, który to zobaczy pomyśli, no wojna, taka jak każda inna, bo przecież nie zna historii. Może młody Polak, na pewno Rosjanin zna kontekst, ale przeciętny młody mieszkaniec zachodu na pewno nie.
Niemcy nie poniosły odpowiedzialności proporcjonalnej do skali swoich zbrodni. Dostały ledwie słabego kopa w germański tyłek a powinni latami odpłacać ciemiężonym narodom za swoje zbrodnie. Po wojnie dzięki amerykańskim pieniądzom budowały swoją potęgę, swoją, niemiecką. Coś tam komuś zapłacili, kogoś tam półgębkiem przeprosili. A powinni ze zgiętymi karkami pracować na rzecz okaleczonych ofiar latami żeby odpłacić swoje winy.
Dziwię się temu szanowanemu psychologowi, więźniowi obozu, że w ogóle wpuścił do domu zbrodniarza (tak, zbrodniarza, to nie był zwykły czołgista). Jako kulturalny człowiek pewnie czuł się w obowiązku wybaczyć, w końcu wojna to stare dzieje, nie chciejmy zemsty, żyjmy na nowo. Ale ten jego uścisk dłoni z przemiłym panem czołgistą był nieuświadomioną drwiną z ofiar, napluciem na groby pomordowanych.
Można wybaczyć jak jest skrucha, a Niemcy jako państwo i w związku z tym pojedynczy obywatele (w dobie demokracji za czyny państwa odpowiadają obywatele) tej skruchy nie okazali, skwapliwie korzystając z koniunktury politycznej, która usadowiła ich w dobie zimnej wojny po jasnej stronie mocy a to miejsce im się absolutnie nie należy.
Lechu ... lornetki Arek zabrał do testów , myślałem że wiesz . Musimy cierpliwie czekać aż wróci . A ponieważ życie nie lubi pustki , rozmawiamy na ciekawe tematy żeby forum nie umarło . A przy okazji lepiej się poznajemy , czasami to bolesny proces ...
anatol1, pięknie to napisałeś! Niby u nas wiedza na temat zbrodni niemieckich w społeczeństwie jeszcze jakaś jest, a niewielu widzi problem nierozliczenia zbrodniarzy i braku zadośćuczynienia ofiarom. Trzeba o tym przypominać.
Nie dostrzegają bo mamy takie a nie inne "wolne i niezależne" media. Wszelkie głosy o nierozliczonych zbrodniach komunistycznych czy niemieckich są natychmiast tłamszone, zmiękczane itp.
W oczekiwaniu na rychły powrót Arka z nowymi testami lornetek i terminem kolejnego festiwalu lornetkowego . Miejmy nadzieję że już na wiosnę . Nasze ulubione forum przechodzi szlachetną metamorfozę , uczymy się tolerancji i coraz lepiej poznajemy . Jeżeli NOWY ŁAD nie wykończy Arka i będziemy mieli okazję spotkać się w Łochowie . Chętnie w realu poznam ludzi za którymi nawet nie przepadam na forum . Na pewno tematów do dyskusji nie zabraknie .
Niemcy nie poniosły odpowiedzialności proporcjonalnej do skali swoich zbrodni
MZ za to, co Niemcy zrobiły światu w XX w., tzw "społeczność międzynarodowa nie powinna dopuścić do odbudowy niemieckiej państwowości przez jakieś 100-150 lat. Niestety, doraźne interesy alianttów (wszystkich) zadecydowały inaczej.
Ludzie dali się zwieść jak stado baranów , propaganda to potężna broń . Mam niezwykle ciekawą książkę ... Zagraniczne formacje SS . To powinna być obowiązkowa lektura na lekcjach historii . Ludzkie umysły są poddawane dezinformacji i manipulacji świadomości . Nie ma od tego ucieczki , to nas otacza , to nas przenika jak promieniowanie fal elektromagnetycznych . Czy ktoś słyszał o metodach manipulacji ? . Te metody były i są nadal wykorzystywane przez wszystkie frakcje polityczne we wszystkich krajach . Nazwy są może śmieszne , ale to skuteczna i zabójcza broń dla naszych umysłów . Metoda ... zgniłego śledzia . Metoda ... odwróconej piramidy . Metoda ... wielkiego kłamstwa . Zasada ... 40 na 60 . Metoda ... absolutnej oczywistości . Jeszcze dwa lata temu miałbym podobne zdanie jak Soniak . Ale po ostatnich dwóch latach jestem dużo bardziej wyrozumiały dla ludzi którzy w 1939 uwierzyli swoim liderom . Nasze dzisiejsze społeczeństwo jest tak samo podatne na metody manipulacji jak ludzie 83 lat temu .
Wiking69 Obawiam się, że sam padłeś ofiarą metod manipulacji
Po paru sprytnie napisanych książkach "podjarany" tematyką propagandy i manipulacji "wyjaśniasz" sobie świat. Jednocześnie zdajesz się podążać w kierunku przekonania, że gdyby te same metody zastosowano na tobie (właściwie to na każdym z nas) to też byś nienawidził i mordował miliony. Czyli wszyscy jesteśmy tacy sami, niewinni i jednocześnie jesteśmy również ofiarami jakieś małej grupki np. nazistów z Kosmosu. A skoro tak, to żądania np. rekompensat od Niemców jest nawet nieetyczne, przecież też są ofiarami. W tej sytuacji jedynym wymiarem sprawiedliwości może być np. posadzenie za kratki 100 letniego SS-mana. Chyba właśnie o to chodzi tym, którzy ciągle unikają sprawiedliwości i zadośćuczynienia ofiarom ich zbrodni.
Poza tym widzę mały problem z historią. Uwierzyli w 1939r? Nie wcześniej wybrali sobie człowieka odpowiadającego ich mentalności?
Wiesz ... widziałem w autobusie faceta który zaatakował fizycznie kobietę w ciąży , tylko dlatego że nie miała maseczki na twarzy . A starsze babcie w maseczkach jeszcze go do tego zachęcały . W TV usłyszały że ludzie bez masek roznoszą ......19 i są dla nich śmiertelnym zagrożeniem . Czym ta sytuacja różni się od 1939 roku , kiedy to nazistowska propaganda straszyła niemców że żydzi roznoszą choroby i są śmiertelnym zagrożeniem . Zaczęło się od wybijania szyb w żydowskich sklepach . A skończyło się gettami i Obozami Koncentracyjnymi . Dzięki strachowi manipuluje się całymi narodami .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 15