Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

optyczne.pl forum.optyczne.pl  
•  FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy  •  Statystyki  •  Rejestracja  •  Zaloguj  •  Galerie  •   Ulubione tematy

----- R E K L A M A -----



Poprzedni temat :: Następny temat
Nie patrz w górę ...
Autor Wiadomość
Soniak10 
Optyczny
A700, X-S1, G90



Pomógł: 19 razy
Posty: 1077
Wysłany: Nie 16 Sty, 2022   

Wiking69 napisał/a:
Czym ta sytuacja różni się od 1939 roku ,

Nawet jeżeli masz rację i tak to działa, to w niczym nie zmienia istoty rzeczy, że mianowicie była zbrodnia, to musi być kara. Proporcjonalna do udziału w winie: inna dla przywódców i twórców idei, a inna dla tych, którzy dali się oszukać. Bez tego nie da się w przyszłości uniknąć powtórki sytuacji.
Absolutnie podstawowy wniosek, jaki wynika z całej historii ludzkości jest taki, że nie ma zbrodni, u podstaw której nie leżałoby jakieś kłamstwo, czasami pozornie niewinne a nawet wymyślone w tzw. dobrej wierze. Dlatego człowiek myślący powinien być szczególnie wyczulony na wszelkie przejawy kłamstwa i omijać je z daleka z obrzydzeniem. Oczywiście trzeba też odróżniać kłamstwo od zwyczajnej pomyłki, która może się przytrafić każdemu, natomiast jeżeli ktoś uparcie tkwi przy swoim błędzie i nie przyjmuje do wiadomości oczywistych dowodów - aaa... to już powinno się zapalać żółte światełko.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
 
 
Reklama

Pomógł: 0 razy
Posty: 1
Skąd: Optyczne.pl






anatol1 
Rozmowny


Pomógł: 6 razy
Posty: 227
Wysłany: Nie 16 Sty, 2022   

Soniak10 napisał/a:
Wiking69 napisał/a:
Czym ta sytuacja różni się od 1939 roku ,

Nawet jeżeli masz rację i tak to działa, to w niczym nie zmienia istoty rzeczy, że mianowicie była zbrodnia, to musi być kara. Proporcjonalna do udziału w winie: inna dla przywódców i twórców idei, a inna dla tych, którzy dali się oszukać. Bez tego nie da się w przyszłości uniknąć powtórki sytuacji.
Absolutnie podstawowy wniosek, jaki wynika z całej historii ludzkości jest taki, że nie ma zbrodni, u podstaw której nie leżałoby jakieś kłamstwo, czasami pozornie niewinne a nawet wymyślone w tzw. dobrej wierze. Dlatego człowiek myślący powinien być szczególnie wyczulony na wszelkie przejawy kłamstwa i omijać je z daleka z obrzydzeniem. Oczywiście trzeba też odróżniać kłamstwo od zwyczajnej pomyłki, która może się przytrafić każdemu, natomiast jeżeli ktoś uparcie tkwi przy swoim błędzie i nie przyjmuje do wiadomości oczywistych dowodów - aaa... to już powinno się zapalać żółte światełko.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.


Nic dziwnego, że Szatan jest nazywany ojcem kłamstwa.

Jeśli już Wiking nawiązał do tematu C19 (którego nota bene raczej bym nie rozwijał w tym wątku, szkoda nerwów) to oprócz wątpliwości związanych z postępowaniem szeroko rozumianych ośrodków władzy (tych rządowych i pozarządowych z organizacjami międzynarodowymi i niektórymi miliarderami uważającymi się samozwańczo za zbawców ludzkości), chciałbym zwrócić uwagę na aspekt medialny a właściwie właśnie propagandowy.
Kiedyś gdzieś czytałem na temat zalecanych środków postępowania w trakcie katastrof, wojen, epidemii, że jednym z najważniejszych działań jest uspokajanie społeczeństwa i nie sianie paniki.
Otóż teraz, jak wszyscy to dobrze widzimy jest dokładnie odwrotnie. Od samego początku wydarzeń z nietoperzem w roli głównej media głównego nurtu TYLKO I WYŁĄCZNIE podsycają atmosferę zagrożenia, strachu, paniki. Słynne ciężarówki z trumnami w Bergamo, masowe groby, dramatyczne sceny ze szpitali (często inscenizowane), krążące po mieście karetki itp. itd.
Przykłady można mnożyć w nieskończoność (niewielkie interludium zastosowano na czas wyborów żeby spędzić ludzi do urn). Efektem takich działań jest opisane przez Wikinga napaść na ciężarną w autobusie. Od razu przypomniała mi się jedna scena z filmu jak spokojnie idący Murzyn zahaczył przez przypadek o białą kobietę (rzecz działa się na płd USA chyba przed wojną jeszcze), jej upadła torebka, którą podniósł i chciał jej podać. Świadkowie natychmiast rzucili się na niego, bo to przecież "czarnuch", który chciał okraść białą. Tak działają zmanipulowani ludzie. Tak się dzieje teraz dzięki "dziennikarzom" Onetu, WP, TVP, TVN. Polsatu itd.
Podobnie atmosfera jest podkręcana wokół każdego tego typu tematu jak choćby zmiany klimatyczne.
To nie jest dziennikarstwo, to jest propaganda, czystej wody w najlepszym goebbelsowskim wydaniu.
 
 
mariuszi 
Rozmowny


Pomógł: 2 razy
Posty: 285
Wysłany: Nie 16 Sty, 2022   

Soniak10 napisał/a:
anatol1 napisał/a:
Niemcy nie poniosły odpowiedzialności proporcjonalnej do skali swoich zbrodni

MZ za to, co Niemcy zrobiły światu w XX w., tzw "społeczność międzynarodowa nie powinna dopuścić do odbudowy niemieckiej państwowości przez jakieś 100-150 lat. Niestety, doraźne interesy alianttów (wszystkich) zadecydowały inaczej.


W 1918 zapoczątkowano taki proces i jak później się okazało efekt był odwrotny od oczekiwań …

Znakomicie radzimy sobie z wszelkiego rodzaju analizami tego co było a słabo z przewidywaniami skutków jaki przynoszą nasze działania.
 
 
anatol1 
Rozmowny


Pomógł: 6 razy
Posty: 227
Wysłany: Nie 16 Sty, 2022   

mariuszi napisał/a:
Soniak10 napisał/a:
anatol1 napisał/a:
Niemcy nie poniosły odpowiedzialności proporcjonalnej do skali swoich zbrodni

MZ za to, co Niemcy zrobiły światu w XX w., tzw "społeczność międzynarodowa nie powinna dopuścić do odbudowy niemieckiej państwowości przez jakieś 100-150 lat. Niestety, doraźne interesy alianttów (wszystkich) zadecydowały inaczej.


W 1918 zapoczątkowano taki proces i jak później się okazało efekt był odwrotny od oczekiwań …

Znakomicie radzimy sobie z wszelkiego rodzaju analizami tego co było a słabo z przewidywaniami skutków jaki przynoszą nasze działania.


Poczynania Niemiec w czasie I Wojny Światowej nie były tak drastyczne jak podczas drugiej, bo w zasadzie Niemcy obwiniano tylko za wszczęcie konfliktu. I odrodzenie się ich potęgi w postaci III Rzeszy nie było postrzegane tak drażliwie. Po drugiej wojnie, po tym jak świat doświadczył i dowiedział się o skali zbrodni nazistowskich Niemiec nie byłoby zmiłuj się tak jak wcześniej.
Trzeba patrzeć na kontekst historyczny, nie można porównywać faktów jeden do jednego.
 
 
mariuszi 
Rozmowny


Pomógł: 2 razy
Posty: 285
Wysłany: Nie 16 Sty, 2022   

Ja nic nie porównuje ….

Jak po II wojnie można było nie dopuścić do odbudowy państwa w centralnej Europie ?
Rozbiory jakieś ?..

W moim przekonaniu problem jest nacjonalizm … i dążenie poszczególnych nacji do dominacji
 
 
anatol1 
Rozmowny


Pomógł: 6 razy
Posty: 227
Wysłany: Nie 16 Sty, 2022   

mariuszi napisał/a:
Ja nic nie porównuje ….

Jak po II wojnie można było nie dopuścić do odbudowy ?
Rozbiory jakieś ?..

W moim przekonaniu problem jest nacjonalizm … i dążenie poszczególnych nacji do dominacji


Utrzymywanie strefo okupacyjnych jak najdłużej. Nie dopuszczenie do utworzenia państwa niemieckiego. Skrupulatne rozliczenie każdego Niemca z tego co robił w czasie wojny. Ciągnęło by się to latami, jasne, ale na to sobie zbrodniarze zasłużyli.

Problemem nie jest nacjonalizm. Włoski faszyzm był nacjonalistyczny ale nie zbrodniczy. Związek Radziecki był jak najbardziej internacjonalistyczny podobnie jak Chiny a przelało się tam może krwi.
Chyba jedynie maksymalnie liberalny wręcz anarchistyczny model państwa (wiem to brzmi jak oksymoron) może gwarantować, że nie dojdzie do rozwoju krwawych dyktatur.
 
 
mariuszi 
Rozmowny


Pomógł: 2 razy
Posty: 285
Wysłany: Nie 16 Sty, 2022   

Natury nie oszukasz , musimy się konfliktować … bo to napędza do działania , niestety przy okazji na pewno pojawią się charyzmatyczni i żadni władzy ….. z bogiem na ustach i obłędem w oczach :cool:
 
 
Soniak10 
Optyczny
A700, X-S1, G90



Pomógł: 19 razy
Posty: 1077
Wysłany: Nie 16 Sty, 2022   

anatol1 napisał/a:
Utrzymywanie stref okupacyjnych jak najdłuże

Może i tak. Ale jest też inna alternatywa: to, co Niemcy wespół ze Stalinem zrobili nam, czyli całkowita eliminacja elit intelektualnych i politycznych, skutkująca zupełnym przerwaniem ciągłości ideowej państwa i Narodu. Jak widzimy na własnym przykładzie, do tej pory nie potrafimy się z tego otrząsnąć i zabliźnić tej rany, a wielu nadal nie widzi potrzeby lustracji i pozbawienia spadkobierców stalinowskiej agentury jakiegokolwiek wpływu na sprawy publiczne Polski.
I żeby było jasne: nie mam na myśli zbrodniczych metod, jakie zastosowali wobec nas Niemcy i stalinowscy bolszewicy, bo patrząc na "historyczne osiągnięcia" jednych i drugich, byłbym jak najdalszy od czerpania z nich wzorów. Raczej mam na myśli coś takiego, co zrobiono 130 lat wcześniej z Napoleonem: utworzenie strzeżonego więzienia na jakieś wyspie na środku oceanu i umieszczenie ich tam na dożywocie. Nawet zapewniając im względnie komfortowe warunki życia, ale bez możliwości skrócenia pobytu a nawet jakichkolwiek "przepustek" czy "urlopów".
Ps: aleśmy odjechali od tematu lornetek i w ogóle optyki, hę? :cool:
Pzdr.
 
 
Mechooptyk 
Rozmowny


Pomógł: 1 raz
Posty: 202
Wysłany: Nie 16 Sty, 2022   

Soniak10 napisał/a:
utworzenie strzeżonego więzienia na jakieś wyspie na środku oceanu i umieszczenie ich tam na dożywocie. Nawet zapewniając im względnie komfortowe warunki życia, ale bez możliwości skrócenia pobytu a nawet jakichkolwiek "przepustek" czy "urlopów".
Ps: aleśmy odjechali od tematu lornetek i w ogóle optyki, hę? :cool:
Pzdr.

No nie do końca odjechaliśmy. Przecież trzeba by jakiejś optyki używać w celu monitorowania tego co oni tam robią, czy się za bardzo nie rozmnażają, nie próbują uciec itd. ;-)
 
 
anatol1 
Rozmowny


Pomógł: 6 razy
Posty: 227
Wysłany: Nie 16 Sty, 2022   

Więc popuśćmy wodze fantazji : Madagaskar by się nadał (dla całego narodu), a ich obecne ziemie by się rozparcelowało. Prawie całe wschodnie Niemcy to były kiedyś ziemie słowiańskie (stolica plemienia Sprewian znajdowała się na terenie obecnego Berlina) więc trafiłyby do nas jako Słowian. Część północną dostaliby Duńczycy, Holendrzy i Belgowie (nie, ci nie, oni jeszcze nie odpokutowali potwornego ludobójstwa ich króla Leopolda w Kongo). Oczywiście też Francuzi i Czesi dostaliby swoje kawałki.
W końcu Germanie posmakowaliby naszego losu w czasie zaborów, których zresztą byli głównymi inicjatorami, bo rozbiór I Rzeczpospolitej to był pomysł a jakże pruski, Katarzyna nie chciała nikomu oddawać swojego wasala jakim była ówczesna Rzeczpospolita i z niechęcią zgodziła się na rozbiory, żeby nie ominął i jej kawałek polskiego tortu.
Nawet jeśliby do takiego ekstremalnego rozwiązania doszło to znając życie Niemcy zamieniliby Madagaskar na drugi Tajwan i cały misterny plan szlag by trafił.

Całkiem realne było jednak, gdyby nie zimna wojna, dłuższe przytrzymanie Niemców w strefach okupacyjnych, przypilnowanie denazyfikacji i owszem odbudowanie gospodarki, ale pracującej przede wszystkim na spłatę odszkodowań (ostatnie raty odszkodowań za I wojnę Niemcy spłacili dopiero w ... 2010 roku). Owszem żyłoby im się przez długie lata bardzo biednie, ale w końcu jak my mieliśmy przez całe lata komuny przez ich zbrodnie ?

Historia alternatywna to fajna umysłowa rozrywka, niestety życie ułożyło inne scenariusze i potomkowie Hitlera są dzisiaj znowu na fali, choć mam nadzieję, że ich obecne rządy tak skutecznie zniszczą gospodarkę niemiecką zieloną reformą, że staną się pariasami Europy. I absolutnie mi nie wstyd życzyć im jak najgorzej. W tym przypadku to moralnie usprawiedliwione.
Ostatnio zmieniony przez anatol1 Nie 16 Sty, 2022, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
mariuszi 
Rozmowny


Pomógł: 2 razy
Posty: 285
Wysłany: Nie 16 Sty, 2022   

No ale nie byłoby gdzie na szparagi jeździć …… i nie byłoby zielonego passata tdi :cool:
 
 
anatol1 
Rozmowny


Pomógł: 6 razy
Posty: 227
Wysłany: Nie 16 Sty, 2022   

Oni by jeździli do nas na wykopki i po używane Polonezy 4,2 V6, 350 KM (w gazie rzecz jasna).
 
 
Binokularnik 
Entuzjasta
Binokularnik


Pomógł: 3 razy
Posty: 530
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 17 Sty, 2022   

anatol1 napisał/a:
Więc popuśćmy wodze fantazji : Madagaskar by się nadał (dla całego narodu)


A co z miejscową ludnością?...getta, rezerwaty? A może od razu do…
 
 
Preskaler 
Entuzjasta



Pomógł: 7 razy
Posty: 713
Wysłany: Pon 17 Sty, 2022   

Każde uogólnienie nie jest rzeczą dobrą. Wszyscy Niemcy są zbrodniarzami, wszyscy Polacy złodziejami, wszyscy Murzyni są leniwi itd. itp. Wielu Żydów przeżyło okupację dzięki pomocy Niemców. Skąd wiemy, że ten znany psycholog nie zawdzięcza właśnie życia komuś takiemu? Oczywiście zbrodnie powinny być ukarane ale od tego są odpowiednie instytucje a poza tym nie da się wielu milionów ukarać bez skrzywdzenia niewinnych. Co jest lepsze - ukaranie większości przestępców a wśród niech kilku niewinnych czy ukaranie mniej przestępców ale uniknięcie kar dla niewinnych? Co jest większą zbrodnią - przebicie zakrytego arbuza przez myślącego, że to głowa dziecka czy przebicie zakrytej głowy dziecka z myślą, że to arbuz? Z przykrością obserwuję rosnące antagonizmy w naszym społeczeństwie i chociaż widzę, że są one umiejętnie podsycane to nie usprawiedliwia to nikogo bo myślący człowiek powinien sobie z tym poradzić i być uczciwym w stosunku nawet do wrogów.
 
 
Jan55 
Optyczny
amator


Pomógł: 45 razy
Posty: 2498
Skąd: Kraków i okolica
Wysłany: Pon 17 Sty, 2022   

Preskaler napisał" Z przykrością obserwuję rosnące antagonizmy w naszym społeczeństwie i chociaż widzę, że są one umiejętnie podsycane to nie usprawiedliwia to nikogo bo myślący człowiek powinien sobie z tym poradzić i być uczciwym w stosunku nawet do wrogów".

Brawo Preskaler, dobrze to podsumowałeś, może co niektórzy koledzy zrozumieją, że wątek podąża w niebezpiecznym kierunku, nie związanym z tym forum i dalsze jego "ciągnięcie" prowadzi do "zaognienia" wpisów. :cry:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIsilverBrown v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne

forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk. Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 14