Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Niestety znowu powraca chory wątek "macanych" lornetek i propozycji opłat za zwroty.
Jeśli ktokolwiek boi się dotykanej wcześniej lornetki (uważa, że przez to ona jest gorsza, mniej wartościowa) to znaczy, że po części nie wierzy w jej zdolność do wielokrotnego użytku. Więc sugeruje zmianę hobby. Przeszkadzają rysy, uszkodzenia a nie, że ktoś ją dotknął. Lornetki to z reguły bardzo trwałe urządzenia, żadna mi się od używania jeszcze nie popsuła, a część z nich historycznie patrząc była używana i kupiona przez internet w "ciemno" od nieznanych prywatnych osób. O nowych nawet nie wspominam.
Zamawiasz przez internet, nie podoba się bo dotykana, odsyłasz i po problemie. Możesz (o każdej osobie) przed zamówieniem zadzwonić do sprzedawcy, stawiając warunek dokonania zamówienia - sprzęt nigdy nie dotykany. Jeśli nie ma to zamawiasz u innego.
Jako klient mogę się tylko cieszyć, że mogę odesłać. Myślę, że wiele kosztowniejszych urządzeń też się sprzedaje właśnie dlatego, że nie przy ladzie a na własnym balkonie przez kilka minut w spokoju można w spokoju rozważyć za i przeciw. Problem leży bardziej w głowie niż w fakcie macania.
Poza tym jak po zakupie mam sprawdzić bezdotykowo ? Tym bardziej że teraz kontrolę jakości przeprowadza klient a nie ktoś w łańcuchu : producent - dystrybutor - sprzedawca . Pomysł opłaty narodził się chyba w głowie handlarza -- cwaniaczka .
Aczkolwiek byłbym w stanie zaakceptować usługę płatnego wypożyczenia . Coś jest mi potrzebne na tzw. potrzebę chwili , nie zamierzam kupować . Wypożyczam tak jak łódkę , rower , lornetkę . Ubezpieczenie w cenie . Wszelkie opłaty powiązane za zakup w dobrej wierze to już zakrawa na patologię .
Ilu ludzi zamawia Swarovskiego lub Zeissa za 10 k, żeby zaraz zwrócić?
Znasz kogoś takiego?
A to tak trudno sobie wyobrazić kogoś, kto się waha np między Swarovskim a Zeissem i "na wszelki wypadek" zamówi obie a potem jedną zwróci? Głowy bym nie dał ale chyba nawet na tym forum komuś doradzano takie pomysły.
Wszelkie opłaty powiązane za zakup w dobrej wierze to już zakrawa na patologię
No i tu jest... kot pogrzebany. Co rozumiemy przez "zakup w dobrej wierze"? MZ zamówienie kilku egzemplarzy żeby sobie pomacać i odesłać a zostawić jeden, to nie jest przejaw "dobrej wiary". Świat się zmienia, ludzie się wycwaniają i np jakiś bloger albo yutuber może w ten sposób "zdobywać doświadczenie", potem robić za autorytet od danego sprzętu i na tym zarabiać.
Jak kupuję w sklepie, to chcę być pierwszym właścicielem, a nie którymś w łańcuchu.
Poza tym czym innym jest prawo do odesłania wadliwego egzemplarza, a czym innym odesłanie "bo mi konstrukcja nie odpowiada", np. muszle oczne nie są dopasowane do moich oczodołów lub "źle mi leży w ręku". Za takie przypadki powinno się płacić, podobnie jak za wypożyczenie z wypożyczalni i wydaje mi się, że świat pójdzie w tym kierunku.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
Pomógł: 45 razy Posty: 2495 Skąd: Kraków i okolica
Wysłany: Sob 01 Kwi, 2023
TheNewOne napisał..."To musi być Jan55 "amabasador" tego i owego"
Widzę, że przemawia przez Ciebie złośliwość w stosunku do mnie, i to nie pierwszy raz.
Widocznie już masz to w naturze bo taki się urodziłeś. Trudno, Twoja sprawa. Jak byś był mniej złośliwy a bardziej dokładny w czytaniu, tego co ktoś napisze, to byś może zrozumiał o czym piszę, a piszę o potrącaniu jakiejś procentowej kwoty za zwrot macanej lornetki, której wygląd wskazuje na jej np 14-to dniowe użytkowanie, lub lornetka jest wypaćkana, wrzucona do futerału i odesłana zwrotnie, następnie sprzedana następnemu kupującemu, za normalna cenę. Sklepy tłumaczą to pomyłką przy wysyłce.Takie kwiatki się zdarzają, mnie raz, mało tego to usiłowano mi wmówić, że to ja zrobiłem, wygrałem tym, ze paczkę odesłałem w godzinę od jej otrzymania, a nie po kilku dniach. Jeden z kolegów tutaj na forum opisywał lornetkę, którą kupił w stanie używanym i uszkodzonym, płacąc normalną cenę, jak za nową. Wiele osób nie pisze o takich sytuacjach, bo po prostu załatwiają sprawę bez rozgłosu. Natomiast, jeżeli lornetka jest zwrócona w stanie w jakim się ją dostało (sklepowym), bez śladów użytkowania, co można zrobić, tylko trzeba chcieć, to jak najbardziej, można ją kupić, chyba, że została zwrócona ze względu na stan techniczny lub inne wady. Mnie taki zakup nie przeszkadza, ale wszystko musi być z lornetką ok.
Jak kupuję w sklepie, to chcę być pierwszym właścicielem, a nie którymś w łańcuchu.
. Mylisz pojęcia, jeśli zakupisz i nie odeślesz jesteś pierwszym właścicielem. W innym przypadku jesteś jednym z "oglądających" towar. Podobnie w sklepie przy ladzie, jeśli nie kupisz i oddasz sprzedawcy do ręki bo nie pasują np. muszle, jesteś kolejnym "oglądający" towar.
Nikt nikomu nie zabrania jechać do sklepu stacjonarnego. Po co proponować opłaty innym skoro można wziąć je na siebie - czas + paliwo.
Jan55 Sprzedający ma prawo potrącić Ci kwotę, jeśli uzna, że odesłałeś mu produkt obniżając jego wartość.
Cytując mnie wyciąłeś coś co miało sugerować żart.
Soniak10, tu się nie zgadzam . Nie pasujące / nie wygodne muszle oczne to jest podstawa do zwrotu . Zdjęcie z internetu nie określa tej cechy . Czy zbyt ciasne / niewygodne buty chociaż zamówione we właściwym numerze to moje dziwactwo ? Też mam płacić za przymierzenie ? Zafajdanym obowiązkiem sprzedawcy detalicznego jest sprawdzić i przygotować zwracany towar do ponownej sprzedaży tak aby nie było śladów pozostawionych przez inne osoby o ile takie ślady powstały . Kupiłem w Astroshopie kilka nowych lornetek . Każda przysłana miała przekręcony pierścień regulacji dioptri . Czy to znaczy że te lornetki były używane ? Czy że ktoś sprawdził je przed wysyłką ?
Soniak10, Czy nie wyobrażam sobie dylematów "Swarovski czy Zeiss"? Nie tylko sobie wyobrażam, ale też rozumię. Świat prawdziwych pasjonatów najlepszej optyki pełen jest takich dylematów. Dotyczą one zarówno wyboru marki jak i decyzji o modelu.
Jeśli będę miał kiedyś dylemat Swaro czy Zeiss, zamówię obie i (jako stary hedonista) obie sobie zostawię. Wówczas od razu na tym forum poinformuję Ciebie o tym fakcie, oczywiście licząc na Twoje uznanie i publiczną pochwałę, że zachowałem się uczciwie w stosunku do obu dostawców, bo żadnemu z nich nie oddałem instrumentu moimi brudnymi łapami macanego.
To jak? Jesteśmy w razie czego umówieni, że wystawisz mi pochwałę?
Mylisz pojęcia, jeśli zakupisz i nie odeślesz jesteś pierwszym właścicielem
Jeżeli już tak głęboko wnikamy w sprawę to niestety, ale wydaje mi się z prawdopodobieństwem bliskim pewności, że to Ty mylisz pojęcia albo tworzysz nowe interpretacje na swoje chwilowe potrzeby. Bo jeżeli kupiłeś towar, jak sam piszesz, czyli przedmiot transakcji otrzymałeś i za niego zapłaciłeś, to stałeś się jego właścicielem, choćbyś go pięć minut później odesłał.
BTW: jak kupowałem telezooma Sony 70-400 w ich sklepie firmowym w Złotych Tarasach w Wa-wie to też chciałem obejrzeć (pomacać) i porównać ze 2-3 egzemplarze. Niestety - rozpakowali mi tylko jeden egzemplarz a na więcej się nie zgodzili i szczerze mówiąc za to właśnie nabrałem do nich szacunku Ktoś kto przyjdzie po mnie też może chcieć, żeby dopiero przy nim rozpakowano nowy egzemplarz, a nie wyciągano go z otwartego pudła, nawet jeśli jest w stanie niewskazującym na nic.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam 😎
Wojtas_B napisał/a:
Czy zbyt ciasne / niewygodne buty chociaż zamówione we właściwym numerze to moje dziwactwo ?
Nie wrzucajmy różnych kategorii produktów do jednego worka, są przecież takie towary, które w ogóle nie podlegają wymianie po odejściu od kasy, np bielizna osobista. Sprzęt optyczny itp to jednak zupełnie inna grupa towarów niż elementy ubioru.
Wojtas_B napisał/a:
To jak? Jesteśmy w razie czego umówieni, że wystawisz mi pochwałę?
Już masz!
Ostatnio zmieniony przez Soniak10 Sob 01 Kwi, 2023, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 14