forum.optyczne.pl

[maty]

Cześć wszystkim,

Pacjent:Olympus 8x25 WP II

Wczoraj doszła do mnie paczka. Ogólnie jestem bardzo dodam że jestem amatorem w temacie lornetek. Spać mi nie daje widoczna kreska, drucik, w prawej soczewce. Nie widać jej normalnie korzystając lecz patrząc w soczewkę z drugiej strony. Czy to pryzmat i czy to normalne? Może ktoś posiada ten model i mógłby mi wyjaśnić temat.

Z góry dziękuje

[Jan55]

maty, to nie jest normalne, bo nie powinno być widać żadnej kreski a do tego kupiłeś słabą lornetkę, przez którą patrzy się jak przez rurkę ( pole 6,2*). Do tego Olympusy są mało odporne na "urazy".
Trochę lepszym zakupem byłby troszkę większy Bresser Condor 8x25 lub Bresser Pirsch PhC 8x26 z większymi polami widzenia i w związku z tym lepszym komfortem patrzenia, a do tego z jednym zawiasem co nie jest bez znaczenia w wygodzie ustawienia lornetki do oczu.

[krzys13k]

maty, czy widzisz coś takiego jak tutaj w pierwszym poscie? https://www.cloudynights....ign/?p=11623537

Jeśli tak, jest to pryzmat. Te kreski powinny być obrócone o 90 stopni względem siebie w 2 tubusach lornetki. Bo pryzmaty są tak ułożone.

Jak to wpływa na obraz? Spójrz w w nocy, już normalnie, nie od tyłu, na jasne punkty światła, na przykład na latarnie i zobacz czy nie ma kresek światła odchoddzących od latarni. Przykład jest w drugim poscie w powyżym wątku na cloudynights.

Jeśli są, świadczy to źle o jakości pryzmatów.

Generalnie ten efekt występuje we wszystkich lornetkach z pryzmatami dachowymi. Ale dla dobrej jakości pryzmatów powinien być niezauważalny przy normalnym użytkowaniu (jedynie przy bardzo jasnych źródłach światła).

Jeśli przeszkadza Ci to szukaj lepszej lornetki, jeśli nie ciesz się Olympusem

[Maciek]

maty, Jest dokładnie tak jak pisze krzys13k, te jak piszesz "druciki" są w każdej dachówce i są efektem konstrukcji pryzmatów. W zależności od warunków oświetleniowych są widoczne lepiej lub gorzej - ale jak się chce to się je znajdzie i zobaczy. W obserwacjach nie przeszkadzają.
Nie zgodzę się też z Janem55, z tego co mi wiadomo ten Olympus jest klonem Kowy SV (lub odwrotnie) którą miałem. Są to fajne lornetki na początek, co prawda mają jak pisze Jan małe pole ale za to dość dobry obraz. Używając je należy się też liczyć z tym, że są raczej delikatne i trzeba uważać.

[Jan55]

Maciek, dla mnie ten "dobry" obrazek nie rekompensuje wad tych lornetek, czyli jakości mechanicznej, komfortu patrzenia (dziurka od klucza) i oczywiście małego pola. Napisałem kol maty, który pisze w innym temacie "Coś tańszego od Aculona...",, żeby popatrzył na Deltę One 8x32, która jest,MZ, lepsza mechanicznie i optycznie (jasność, wielkość pola, komfort obserwacji itp) od tego Olympusa, a ciut większa (grubsza) gabarytowo, i tylko droższa o 100 zł. Obrazek z DO One jest, jakościowo, podobny do obrazka Kowy i Olympusa, jeżeli ma taki sam jak Kowa.
Po co kol maty ma "pchać" się w "zabawkę", chyba, że mu się podoba, jak może kupić lornetkę, lepszą optycznie i mechanicznie, która posłuży mu przez dłuższy czas (wytrzymałość).
Takie jest moje zdanie, z którym nie każdy musi się zgodzić .

[Maciek]

Jan55, Jak to mówią: czego jeden nie jada, za tym drugi przepada. Ja osobiście DO One uważam za lornetkę słabą i w porównaniu z Olympusem czy Kową dużą i ciężką. Dlatego też kiedyś wybrałem Kowę 8x25, a stwierdziwszy że 8x25 bardzo mi odpowiada z czasem przesiadłem się na Zeissa Terra.
Taka różnica zdań pomiędzy nami potwierdza konieczność sprawdzenia własnych potrzeb i oczekiwań przed zakupem.

[Jan55]

Maciek, masz całkowitą rację, każdy powinien sam sprawdzić co mu pasuje.
Co do Delty One, to ja też nie uważam jej za jakąś dobrą lornetkę, ale w/g mnie, jest optycznie, trochę lepsza, od tych 8x25, no ale przy okazji ciut większa i cięższa, no i dla mnie daje większy komfort patrzenia, a ja ten komfort cenię sobie bardziej, niż gabaryt i wagę 8x25. Sumując, wszystkie lornetki są dla wszystkich tylko kwestią pozostaje ich dopasowanie do swoich potrzeb i wygody .

[gruber]

Jeśli to naprawdę klon kowy SV 8 x 25 to unikaj tej lornetki jak zarazy. Bardzo łatwo się rozkolimowuje a widzenie jak przez rurkę po pierwszym zachwycie zaczyna wkurzać u mnie nikt nie chciał korzystać z tej lornetki. Nową którą dostałem w ramach gwarancji szybko sprzedałem za pół darmo. Kilka osób chwaliło tę lornetkę zaraz po zakupie. Ale dobrych opinii po dłuższym czasie użytkowania nie spotkałem. Mnie ostrzegał kolega z forum ale założyłem że jedna opinia to może być przypadek.

[Jan55]

Są trzy klony Kowa, Olympus i Pentax, różnią się tylko cenami. Dla kogoś kto nie miał wcześniej żadnej lornetki, to te lorneteczki mogą się wydawać rarytasami, ale do czasu aż nie spojrzą przez lornetkę nawet przeciętną, ale z polem o 0,5-1* większym i mostkiem z jednym zawiasem oraz obiektywem co najmniej 30mm. Chyba, że komuś nie zależy na jakości obrazka i komforcie obserwacji, to taka lorneteczka wystarczy .

[maty]

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi, tak jak przypuszczałem jest to pryzmat ale na początku myślałem ze to nie normalne. Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam.