Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Nie 06 Lip, 2008 Jak i czym doświetlić wnętrze
Fotografując wnętrza pojawia mi się problem doświetlenia, kątów lub osłabienia cieni. Zwracając się o porady w internecie generalnie wszyscy doradzają korzystanie ze światła błyskowego. Przyznaję "bez bicia", że przed stosowaniem błysku czuję pewien opór.
Uważam że takie światło jest twarde i spłaszcza ekspozycję. Może miałoby to większy sens przy wnętrzach nowoczesnych ale w moim przypadku niemal zawsze są to wnętrza typu rustykalnego dużo drewna , nasycone kolory. Fotografuje w świetle dziennym ale też wieczorem w świetle zastanym. Punktami świetlnymi ( żyrandol, lampa stojąca na podłodze, kinkiet itp ) buduję atmosferę wnętrza. Pojawia się jednak problem doświetlenia kątów, części planu do których światło nie dociera. Zaznaczam że chodzi mi o delikatne muśnięcie, doświetlenie, rozproszenie cieni a nie walnięcie błyskiem jak leci.
Zastanawiam się czy przydadzą mi się do tego celu lampy ze światłem stałym z parasolkami. Spotykam się z opinią , że parasolki sprawdzają się w studiu do oświetlania przedmiotu czy osoby i z tego powodu są "za krótkie" w fotografowania wnętrz. Czy na pewno? Przecież gdy stosuję obiektyw szerokokątny w pokoju, kuchni czy salonie to odległość aparatu ( a tym samym parasolki z lampą światła stałego) jest od 3 do 6 metrów.
Oczywiście fotografuję ze statywu i stosuję długie czasy naświetlania.
Proszę o paradę i podanie stron internetowych, for gdzie jest ten problem opisany.
Przyznaję "bez bicia", że przed stosowaniem błysku czuję pewien opór. Uważam że takie światło jest twarde i spłaszcza ekspozycję.
Mówimy o stosowaniu światła błyskowego, a nie wbudowanej w aparat atrapy... To czy światło jest miękkie, czy twarde, zależy od sposobu jego modyfikacji, a nie od tego, czy jest ciągłe, czy błyskowe.
Gdańszczanin napisał/a:
Fotografuje w świetle dziennym ale też wieczorem w świetle zastanym. Punktami świetlnymi ( żyrandol, lampa stojąca na podłodze, kinkiet itp ) buduję atmosferę wnętrza. Pojawia się jednak problem doświetlenia kątów, części planu do których światło nie dociera. Zaznaczam że chodzi mi o delikatne muśnięcie, doświetlenie, rozproszenie cieni a nie walnięcie błyskiem jak leci.
Chodzi Ci więc o typowe szerokie światło wypełniające. Najprościej jest je uzyskać strzelając lampą przez parasolkę lub po prostu odbijając błysk od dużej powierzchni. Jeśli chcesz kombinować zastane światło żarówkowe z błyskiem, to temperaturę błysku musisz skorygować do tej którą dają żarówki, czyli ok. 3200K - takie obniżenie temperatury daje żel 3/4 CTO. Możesz też zrezygnować całkowicie z zastanego i włożyć w kinkiety żarówki błyskowe lub speedlighty. Sposobów jest naprawdę mnóstwo.
Gdańszczanin napisał/a:
Zastanawiam się czy przydadzą mi się do tego celu lampy ze światłem stałym z parasolkami.
No owszem, można świecić stałym światłem przez parasolki, tylko po co? Zauważ też, że pozbawiasz się całkowicie narzędzia kontroli światła wypełniającego - mając światło błyskowe którego ekspozycja kontrolowana jest wyłącznie przez przysłonę, czułość i siłę błysku, możesz dowolnie balansować ilość zastanego długością naświetlania...
Na to raczej nie ma jednej reguły bo każde wnętrze jest inne ,a każda scena będzie miała inny stosunek zastanego do błyskowego. Ja w takiej sytuacji pewnie bym błysną z flesza za sobą i pobawił się kompensacją żeby dodać błysk jako subtelne wypełnienie ( kompensacja na minusie) Jest to na pewno o wiele prostszy sposób niż ten opisany przez Jaada ale co za tym idzie efekt może być gorszy.
Warto przeczytać kilka razy ten poradnik. Masz tam opisane podstawowe zagadnienia więc może o trochę poszerzy to Twoją wiedzę. W każdym bądź razie przeczytać nie zaszkodzi. Wpływ ISO przysłony i czasu jest tam bardzo dobrze wytłumaczony na podstawie przykładów.
Ja w takiej sytuacji pewnie bym błysną z flesza za sobą i pobawił się kompensacją żeby dodać błysk jako subtelne wypełnienie ( kompensacja na minusie)
Podstawowy błąd tkwi w tym, że nie opieramy się w takich przypadkach na pomiarze TTL, a na ustawieniach manualnych lamp.
krisv740 [Usunięty]
Wysłany: Nie 06 Lip, 2008
jak pisałem wielokrotnie nie znam się na robieniu zdjęć z lampą błyskową , ale temat ciekawy wię pociągnę jaad75 za język
czy w tym przypadku nie warto było by zastosować kilku lamp błyskowych z filtrem żelowych (jak pisałeś) dla korekcji temp. światła dla właściwego doświetlenia pomieszczenia?
Podstawowy błąd tkwi w tym, że nie opieramy się w takich przypadkach na pomiarze TTL, a na ustawieniach manualnych lamp.
No faktycznie nie pomyślałem ,że scena statyczna i lepiej w manualu. W każdym bądź razie poradnik warto przeczytać.
Jaad mam takie pytanko jak już jest temat związany z lampami. Na czym polega synchronizacja błysku z 1 zasłoną i z 2? Kiedy warto korzystać z pierwszej i drugiej opcji?
czy w tym przypadku nie warto było by zastosować kilku lamp błyskowych z filtrem żelowych (jak pisałeś) dla korekcji temp. światła dla właściwego doświetlenia pomieszczenia?
Jasne, że można - jak już pisałem możliwości jest bardzo wiele. Można też oprzeć się wyłącznie na błysku i np. użyć różnych modyfikatorów i żeli na poszczególnych źródłach światła - ograniczeniem jest tylko wyobraźnia i ilość akcesoriów do dyspozycji w danym momencie...
k1caj_ns napisał/a:
Na czym polega synchronizacja błysku z 1 zasłoną i z 2? Kiedy warto korzystać z pierwszej i drugiej opcji?
Na tym, w którym momencie ekspozycji zastanego następuje ekspozycja błyskowego - czyli czy lampa błyska tuż po otwarciu migawki, czy tuż przed jej zamknięciem. Klasyczne zastosowanie, to fotografowanie obiektów ruchomych i kontrolowanie jak zachowa się rozmazany ślad w stosunku do zamrożonego błyskiem obiektu. W sytuacji gdy czas naświetlania jest bardzo długi, lepiej korzystać z opcji na pierwszą kurtynę, bo kontrolujesz moment błysku naciśnięciem migawki, a przez pozostały czas naświetlasz zastanym. Ślady poruszenie przy naprawdę długim czasie nie będą widoczne i pozostanie tylko tło i naświetlony błyskiem obiekt, zatrzymany w jakiejś fazie ruchu.
Ślady poruszenie przy naprawdę długim czasie nie będą widoczne i pozostanie tylko tło i naświetlony błyskiem obiekt, zatrzymany w jakiejś fazie ruchu.
Ślady poruszenia przy obiekcie doświetlonym lampą rzecz jasna? bo tło pewnie będzie poruszone ale jeśli znajdzie się poza GO to będzie to chyba niezauważalne?
Czyli druga kurtyna w momencie kiedy chcemy rozmazania obiektu oświetlonego lampą (bardziej smugi niż rozmazania).
Ślady poruszenia przy obiekcie doświetlonym lampą rzecz jasna? bo tło pewnie będzie poruszone ale jeśli znajdzie się poza GO to będzie to chyba niezauważalne?
Czyli druga kurtyna w momencie kiedy chcemy rozmazania obiektu oświetlonego lampą (bardziej smugi niż rozmazania).
Chodzi mi o poruszenie obiektów znajdujących się w ruchu (zakładamy, że zdjęcie robisz powiedzmy na statywie). Przy odpowiednio długim czasie naświetlania, obiekty znajdujące się chwilowo w kadrze znikną. Będzie widoczne wyłącznie tło. Ponieważ ekspozycja błyskiem jest niejako drugą ekspozycją na tej samej klatce, a sam błysk trwa nie dłużej niż 1/800s (przy pełnej mocy), to naświetlisz błyskiem nieruchomy/nieporuszony obraz poruszającego się obiektu. Mam nadzieję, że napisałem to jasno...
jeszcze jedno pytanie. Jeżeli błysk to lampa błyskowa dedykowana do aparatu czy warto się pobawić z lampami błyskowymi na stojakach z parasolkami? Czym się w tym przypadku różni regulacja błysku? Pytam bo mam możliwość wypożyczenia takiej studyjnej lampy.
jeszcze jedno pytanie. Jeżeli błysk to lampa błyskowa dedykowana do aparatu czy warto się pobawić z lampami błyskowymi na stojakach z parasolkami? Czym się w tym przypadku różni regulacja błysku? Pytam bo mam możliwość wypożyczenia takiej studyjnej lampy.
Studyjna lampa nie jest konieczna chyba, że jest to wyjątkowo duże wnętrze. W większości przypadków wystarczą lampy na stopkę - je też możesz ustawić na stojakach z parasolkami, czy jakimikolwiek innymi modyfikatorami. Jeśli chciałbyś pobawić się w umieszczanie lamp w różnych miejscach kadru (np. w abażurach), to lampy studyjne z wiadomych względów odpadają... Regulacja błysku w trybie manualnym jest dokładnie taka sama jak dla lamp studyjnych, z wyjątkiem tego, że te ostatnie z rzadka można ograniczyć powyżej 1/32 mocy, a zwykle co najwyżej do 1/8...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 14