Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Mam starego 7D i pora na zmianę puchy. Porównuje sobie wykresy szumów i jakość obrazu w RAW i niby w MKII jest lepiej, ale szału nie ma. Jak na tyle lat czekania na nowy model, to Canon się nie popisał. Widzę, że znacznie lepiej wykresy wyglądają dla 6D. Przy podobnej cenie wybór jest prosty .
Wybór nie jest prosty, bo zależy jaki rodzaj fotografii się uprawia i jakimi obiektywami dysponuje. Ja tam chyba się przesiądę z 7D na 7D II, dla mnie wymiana na 6D oznaczałaby przede wszystkim wydatki na zastąpienie Sigm 17-70 i 30/1.4 czymś pełnoklatkowym, na co w najbliższej przyszłości raczej nie będę miał funduszy i raczej wolę dokupić coś powyżej 100mm, bo aktualnie nie mam nic dłuższego.
Przez to kiepskie obrazowanie niemal dwa lata temu pozbyłem się 7D i kupiłem 5D3. A szkieł tylko na APS-C nie kupowałem. Nie licząc 17-85 nabyte razem z 20D 10 lat temu...
Od co najmniej 9 lat namawiam do kupna obiektywów tylko na pełną klatkę bo z czasem każdy chce mieć FF a szkła go blokują.
Jeśli wybór jest dla Ciebie prosty, to znaczy, że równie dobrze mogłeś kiedyś kupić 60D zamiast 7D.
Na 7D przesiadłem się z 650D, bo potrzebowałem szybkiego aparatu w serii i dobrego AF.
6D ma dobry obrazek i wielu fotografów sportowych go kupuje. ISO wymiata w porównaniu z 7D MKII.
6D ma dobry obrazek i wielu fotografów sportowych go kupuje.
Jasne, ale nie z powodu:
cobalt napisał/a:
szybkiego aparatu w serii i dobrego AF
Jeśli potrzebowałeś aparatu klasy 7D, a brakuje Ci przede wszystkim lepszych wysokich czułości, to IMHO powinieneś patrzeć przede wszystkim na 5DIII, a nie na 6D.
To na pewno, ale nie zgodzę się z tym, że zmiana obrazowania między 7D a 70D/7DII jest niewielka. Owszem, nie ma szału, ale jest postęp, w komplecie z innymi zmianami można więc zmienić sprzęt na nowszy. Nie twierdzę, że każdy musi, a przejście na 6D też oczywiście jest sensowne, każdemu według potrzeb.
MM napisał/a:
Od co najmniej 9 lat namawiam do kupna obiektywów tylko na pełną klatkę bo z czasem każdy chce mieć FF a szkła go blokują.
I co takiego miałem sobie do pierwszego 400D kupić pełnoklatkowego jako standardowy zoom? Kupno Sigmy 30/1.4 za 1500 zł też nie mogę uznać za błąd, bo zrobiłem nią wiele fajnych zdjęć przez te parę lat. Nie zrobiłbym ich bez tej Sigmy, bo 35L (przy okazji węższy na APS-C) jest poza moim budżetem, a wielu innych alternatyw wtedy nie było. Wszystkie pozostałe szkła mam/miałem pełnoklatkowe.
Po Sigmie 17-70 jako standardowym wycieczkowcu były głównie stałki. Ale zumik na wycieczki owszem wtedy mi się przydawał, a i w przedszkolno-szkolnej reporterce 17 mm na f/2.8 było przydatne, makro do różnych zabaw również.
Podsumowując mój konkretny przypadek absolutnie nie mogę stwierdzić, że niepotrzebnie zablokowałem się obiektywami APS-C i teraz nie mogę przejść na 6D. Po pierwsze poza obrazowaniem niezbyt mi się ten 6D jakoś podoba, a po drugie zawsze twierdziłem, że ja na pełną klatkę przesiądę się wtedy, jak będę miał budżet 2x większy niż koszt zakupu samego korpusu, bo inaczej nie widzę sensu. Za matrycą muszą iść odpowiednie obiektywy. Teraz akurat mam taką sytuację, że wolę dokupić sobie 135L a pozostać przy APS-C niż kupować 6D i biedować z jakimś Tamronem 28-70 czy na co mi tam by wystarczyło po sprzedaniu Sigm 17-70 i 30/1.4.
zawsze twierdziłem, że ja na pełną klatkę przesiądę się wtedy, jak będę miał budżet 2x większy niż koszt zakupu samego korpusu, bo inaczej nie widzę sensu.
A ja prędzej "przesiądę" się na coś, co da mi nowe źródło inspiracji, przez diametralnie inną obsługę. Sama zmiana wielkości matrycy nie powoduje u mnie innego kadrowania, czy ogólnie przypływu nowych pomysłów - przesiadka np. na dotykowy ekran i migawkę wyzwalaną na "puknięcie" już tak...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,34 sekundy. Zapytań do SQL: 13