Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
moze byc trudno przy takich predkosciach,jesli blysk lampy rzeczywiscie trwa tylko 1/10000 sek to ciezko by to bylo zgrac z aparatem
Dlatego mówię, żeby wszystko jednocześnie odpalać radiem - jeden transceiver w ręce, jeden zapięty do gniazda samowyzwalacza w aparacie i jeden (lub więcej) na fleszu/fleszach.
no nie wiem,ciagle mi sie wydaje ze jesli blysk ma byc zsynchronizowany np.z halasem,jakims dzwiekiem,to chyba lepiej zeby wlasnie ten dzwiek wyzwalal blysk,ewentualnie spust aparatu+lampe
chodzi mi np.o sytuacje gdzie przebijamy balon-trudno bedzie jedna reka przebic balon a druga w tej samej chwili odpalic aparat
o nie wiem,ciagle mi sie wydaje ze jesli blysk ma byc zsynchronizowany np.z halasem,jakims dzwiekiem,to chyba lepiej zeby wlasnie ten dzwiek wyzwalal blysk,ewentualnie spust aparatu+lampe
candy, nawet nie wiesz jak precyzyjny może być skoncentrowany człowiek.
Choć nie jestem mistrzem jogi to ku memu zdziwieniu okazało się, że na spokojnie, w warunkach domowych, jestem w stanie ręcznie odpalić drugą lampę, jednocześnie (drugą ręką) wyzwalając spust aparatu z migawką 1/100 i pierwszą lampą na radiu. Skuteczność: 2 razy na 3 próby.
hehe komor, szkoda ze nie mozesz ustawic tej drugiej lampy jako "dumb slave" zeby sobie sama blysnela z pierwsza
a pozatym to czym przebijesz balon?(balon jako przyklad tego co chcemy bardzo szybko sfotografowac)
chodzi mi o to zeby zrobic synchro tego co sie da automatycznie zeby przynajmniej jedna reke miec wolna
O, bardzo ciekawy link, dzieki candy,
Zbuduje sobie coś takiego i na pewno spróbuje.
Ale to jak już będe miał czas wyjść z domu.
O tak a propo, jaka lampa do tego celu będzie najlepsza do 500zł? Chociaż wolałbym mniej. Nissin di622? Ale słyszałem że nie ma możliwości schodzenia z czasem tak nisko jak np Canonowskie speedlite'y?
oracle, jak już napisaliśmy powyżej w tym wątku, czas otwarcia migawki jest drugorzędny w stosunku do czasu trwania błysku, który ma naświetlić zdjęcie. Chyba że tak ogólnie pytasz o właściwości tej lampy. Nie ma ona trybu szybkiego, więc czas synchronizacji X z 350D będziesz miał 1/200 bodajże (400D ma 1/200, to wiem na pewno).
W specyfikacji podają, że czas pełnego błysku w Nissinie Di622 wynosi 1/800 sekundy.
no ale komor napisal ze czas trwania "pelnego" blysku,czyli rozumien na pelnej mocy,jesli uzyjesz slabszej mocy blysk bedzie krotszy,co zreszta przedstawia bardzo dobrze link ktory wczesniej podales jaad75
Ale to nie o to chodzi, chodzi mi o czas trwania błysku lampy.
Będę ustawiał aparat w tryb bulb. lampe wyzwole zdalnie przez dźwięk pękającego balona na podstawie tego schematu który jest w linku candy.
Tu chodzi o to czy nissin na najsłabszym albo jednym ze słabszych poziomów jest w stanie zejść do czasów takich aby woda z balona nie była rozmyta.
Na stronie polskiego dystrybutora jest podana specyfikacja: Nissin Di622 i tam jest info o czasach błysku:
Czas trwania błysku pełnego [s]: 1/800
Czas trwania błysku kontrolowanego [s]: 1/800 - 1/20.000
jaad75, jeśli dobrze rozumiem to w przypadku speedlite’ów zależność między siłą błysku a czasem nie jest po prostu liniowa, tak? Czyli nie jest tak, że jeśli pełna moc = 1/800 s, to połowa mocy 1/1600 s i tak dalej? Bo jak rozumiem im dłużej błysk trwa tym jego jasność słabnie?
Jak kondensator jest w pełni naładowany to błysk jest najsilniejszy. W miarę jak się opróżnia to jasność łuku elektrycznego (czy co tam się w tej lampie dzieje) słabnie.
Już widzę przyczynę niezrozumienia – nieprecyzyjne sformułowanie z mojej strony: w miarę upływu czasu podczas błysku jego jasność słabnie. Czy tak jest dobrze?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 10