Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Przy fotografii ptaków nawet najlepszy aparat nie zastąpi budy. I tyle w temacie.
Dokładnie
Podobnie krajobraz, pejzażyści szczególnie Ci górscy mawiają tak "aby zrobić dobrą fotografię gór wpierw trzeba na nie wejść i to jest najważniejsze, sprzęt poprzez swoją wagę musi to umożliwić" dlatego zdarza się że w plecaku znajduje się nie ciężka i duża pełna klatka oraz takie też L`ki a zestaw:
- xxxD
- 10-22mm
- ultralekki statyw
- i np; Tamron SP 70-300 mm f/4-5.6 Di VC USD
Dlaczego? bo jest to dobry stosunek masy do jakości, a w górach każde 100g jest cenne.
Oczywiście przy marszu w góry zimą czy gdzieś na biegunach - wszystko to powyższe pewnie by zamarazło w mgnieniu oka, ale wtedy nie idzie się w pojedynkę i cięzki sprzęt profesjonalny sprzęt (często też dla pewności w przyp. awarii zdublowany) podróżuje czy to na plecach szerpów czy jadących quadach...
Można tak generalizować - ile sytuacji, tyle zastosowań,... w sporcie, w repo, w portrecie itd... kompromisy i zapotrzebowanie.
Krążyły gdzieś w sieci kiedyś porównania xd, xxd i xxxd - nie pamiętam jakie to były dokładnie modele,... chodziło o segmenty sprzętu, sfotografowany był plac zabaw gdzieś w parku i coś tam jeszcze wnioski takie że praktycznie nie dało się odróżnić - które jest czym zrobione.
Ale łatwo też można by zrobić tak - aby różnice były widoczne na pierwszy rzut oka nawet dla nie znającego się na fotografii.
Cześć z Was ma pewnie przynajmniej dwie puszki i to zazwyczaj z różnych segmentów - więc test; statyw, ISO 100 i strzał z obu w jakiś temat, dopasować w razie konieczności balans bieli i rozmiar aby wyglądały tak samo i zgadywać - które, czym zrobione
Takie porównania są bez sensu i płyną szeroką rzeką bo wyniki zależą od zastosowań i okoliczności.
Nawiązując do głównego tematu, pozwolę sobie podzielić się swoją świeżą "refluksją":
Otóż chcę sobie kupić dobry kompakt. Focę przyrodę, mam dwa korpusy, trochę szkieł, ale to wszystko swoje waży, a ja myślę o aparacie, który będzie ze mną zawsze. Rano, wieczór, we dnie, w nocy. Latałem kiedyś z lustrzanką, ale na dłuższą metę to nic zabawnego.
Zacząłem grzebać w sieci za kompaktami z dużą matrycą, w rozsądnej cenie. Przewaliłem testy na optycznych (dziękuję - bardzo pomocne) wszelkich kompaktów i bezlusterkowców aż w końcu trafiłem na Sigmy serii DP z matrycą Foveon.
Wczytałem się w Arka opisy w teście, uśmiałem się z niesamowicie mydlanych RAW-ów, popatrzyłem na tą cegłę... a potem pooglądałem fotki testowe. Potem pooglądałem wiele innych fotek na flickrze i gdzie tam jeszcze. Potem ściągnąłem z sieci trochę RAW-ów.
Masakra. Matryce w naszych Nikonach i Canonach to jakaś pomyłka. Walczą na megapiksele w pogoni za detalem, a tutaj, na matrycy, która w efekcie daje zdjęcia 4.6 Mpx ostrość i detal są powalające, że nie wspomnę o dynamice tonalnej, która sięga 8.5 EV dla wysokiej jakości obrazu. Pomyślałem, że z takiego małego obrazka nie zrobię żadnego rozsądnego powiększenia. Zrobiłem więc test. Z Raw-a wywołałem jpg-a interpolując go do rozdzielczości, która da 320 dpi dla fotki 30x45. Okazało się, że przy powiększeniu 100% wygląda to lepiej niż crop z natywnej rozdzielczości Canona 50-tki.
Nie do końca rozumem obejmuję i wierzyć mi się nie chce, że różnica może być aż tak duża, ale plany żeby wymienić mark II na mark III legły w gruzach. Poczekam aż Canon lub Nikon wymyślą jakąś rewolucyjną technologię i radykalnie poprawią matryce, albo aż Sigma nauczy się robić szybkie trwałe i wygodne w użytkowaniu lustrzanki.
A na razie kupię sobie Sigmę DP1x i będę niespiesznie i okazjonalnie fotografował szersze kadry i cieszył się niesamowitą ostrością i dynamiką tonalną.
Pozdrawiam
Piotrek
Testami trudno to nazwać. Porównywanie dwóch różnych fotografii to raczej słaby test. Moje odczucia wynikają z doświadczeń własnych i z lektury np. "optycznych" testów. Zawsze oglądam zdjęcia z podsumowania, zawsze w pełnym rozmiarze i dziwię się, bo na wykresie rozdzielczości obiektyw bije rekordy, tymczasem fasada sfotografowanego domu jest nieostra. Oglądając zdjęcia z Sigm zauważyłem, że są po prostu ostre. Dlatego ściągnąłem RAW-y i pobawiłem się nimi nieco w LR.
Obiecuję, że gdy kupię Sigmę (mam nadzieję, że wygram aukcję), to postaram się zrobić jakieś porównania z Canonem (50D, 5DmII), choć i one nie będą miarodajne bo optyka różna, ale ponieważ szkło Sigmy jest chwalone, to użyję 100-tki makro. Wszyscy wiemy, że jest ostra jak diabli. Obiecują się testami podzielić.
Pozdrawiam
Piotrek
[ Dodano: Nie 11 Lis, 2012 00:52 ]
Co do czułości...
Sigmy mają wiele bolączek. Nie tylko brak wysokich rozdzielczości. Nie w tym rzecz, bo nikogo nie namawiam, żeby z D1x przesiadał się na SD1
Z moich poszukiwań kompaktu wyniosłem ten dodatkowy wniosek, że nie zamienię siekierki na kijek w postaci wymiany 5DmII na mIII. Prędzej sprzedam 50-tkę, "co nieco" dołożę i kupię SD1, o ile do tego czasu własne doświadczenia z Foveonem potwierdzą obecne nadzieje.
Wygląda na to, że w dziedzinie matryc można osiągnąć dużo, dużo więcej i chciałbym wierzyć, że takie giganty jak Nikon czy Canon zechcą to dostrzec, bo oni wiedzą jak robić funkcjonalne lustrzanki i mają stosowną szklarnię. Ja szczerze lubię biały kolor Canona i nie chcę wymieniać go na czarny
Planowałem zakup szerokokątnej stałki. Zamiast wydawać tysiące na dobrą "elkę", kupuję tandem, czyli szkło + matryca. Jak będę potrzebował szeroko, to użyję Sigmy. Muszę się jeszcze nauczyć komponować takie kadry, bo to (w mojej opinii) wielka sztuka.
Wąskim szkłem łatwiej zapanować nad leśnym bałaganem, ale widać wtedy niewiele. Szeroki kąt w lesie to dla mnie prawdziwe wyzwanie.
studioP, ale jak Ty porównujesz te zdjęcia? Bierzesz pod uwagę, że plik z Foveona ma sporo mniejszą rozdzielczość? DP1 daje w szer. 2640 px a np. matryca, na której testowane są szkła na Canonie daje 5616 px. Zresamplujesz o 50% w dół to też będziesz miał ostro...
Na razie wnioski opieram na natywnej rozdzielczości zdjęć z Canona i Sigmy. Wzbraniam się przed nazywaniem moich dotychczasowych doświadczeń "testami", czy "porównaniami". Przemyślenia bardziej pasuje Zaskoczyła mnie jakość obrazu generowanego z RAW-a.
Wstawiłem dwie fotki - cropy z RAW-a - obydwa nieostrzone.
Zdjęcie z Canona jest zrobione elką, 100 makro. Ja nie robię ludzi, to jedyne co znalazłem i da się (tematycznie) porównać.
Nie jest złe - wyszło całkiem ostro, ale Canon ma matrycę 15Mpx, a Sigma 4,6Mpx. Canon + szkło nawet teraz kosztuje 5 tys. złotych, a Sigmę mam nadzieję kupić za ok. 1000.
Stąd moje nadzieje, że w matrycach można jeszcze dużo poprawić, skoro gówniana matrycka daje taką jakość. Nawiasem mówiąc, to są także gówniane "testy" ale nie ma wątpliwości, że Foveon ma ogromny potencjał.
studioP, no właśnie robisz ten błąd, o którym wspomniałem. Piksel przy rozdzielczości foveona jest mniej wymagający dla szkła. Żeby robić solidne porównanie powinieneś zmniejszyć ten plik z canona do rozdzielczości sigmy.
Mozer - dziękuję - zapewne masz rację. Mówiłem, że to głupie porównania.
Moją intencją nie było wykazywanie wyższości Sigmy nad Canonem. Nie chcę niczego udowadniać. Zbadanie tej sprawy uświadomiło mi, że nasze matryce w wypasionych, bardzo drogich lustrzankach to kompromis między jakością a szybkością, nagrzewaniem matrycy (wysokie (ISO) i sam nie wiem czy jeszcze. Świadczy o tym choćby obecność filtra AA, który robi dokładnie to, czego żaden z nas by nie chciał: rozmywa zdjęcia.
Dlatego ściskam mocno kciuki życząc Sigmie powodzenia z Foveonem, bo to chyba jedyna firma, która może rewolucyjną technologią obudzić gigantów i zagonić ich do pracy.
Pozdrawiam
Piotrek
Świadczy o tym choćby obecność filtra AA, który robi dokładnie to, czego żaden z nas by nie chciał: rozmywa zdjęcia.
Dostępnych jest już wiele body bez filtra AA, a z innych można go na życzenie usunąć...
studioP napisał/a:
Dlatego ściskam mocno kciuki życząc Sigmie powodzenia z Foveonem, bo to chyba jedyna firma, która może rewolucyjną technologią obudzić gigantów i zagonić ich do pracy.
Tyle, że ta technologia od lat ma taki potencjał i jakoś ani nikogo nie budzi, ani przebić się nie może...
Wiele? Czy to aby nie przesada? O ile wiem, bez filtra AA jest Leica, Nikon 800E i bodaj astronomiczne wydanie Canona 60D. Pewnie coś pominąłem, ale to "coś" raczej nie zrobi "wiele". Jeśli się mylę - chętnie odszczekam. Zresztą, usunięcie filtra AA w matrycach Bayera to posunięcie cokolwiek ryzykowne. Bardzo jestem ciekaw testu Nikona 800E, mam nadzieję, że optyczni pokuszą się kiedyś o sprawdzenie różnic między 800 zwykłą i amputowaną.
Wiele? Czy to aby nie przesada? O ile wiem, bez filtra AA jest Leica, Nikon 800E i bodaj astronomiczne wydanie Canona 60D. Pewnie coś pominąłem, ale to "coś" raczej nie zrobi "wiele". Jeśli się mylę - chętnie odszczekam.
Z niewymienionych współczesnych - wszystkie ścianki i aparaty MF (kilkanaście modeli), Fuji z matrycami X-Trans, K-5IIs i podobno Olympus E-PL5, jest też kilka starszych modeli (pomijając MF), żeby choćby Kodaka DCS Pro SLR wymienić.
[ Dodano: Nie 11 Lis, 2012 13:24 ]
studioP napisał/a:
Zresztą, usunięcie filtra AA w matrycach Bayera to posunięcie cokolwiek ryzykowne.
Ryzykujesz morą.
studioP napisał/a:
Bardzo jestem ciekaw testu Nikona 800E, mam nadzieję, że optyczni pokuszą się kiedyś o sprawdzenie różnic między 800 zwykłą i amputowaną.
Porównań jest w sieci co nie miara. BTW, ta wersja "amputowana" tak naprawdę, jest bogatsza o dodatkowy filtr AA niwelujący działanie pierwszego.
Może warto by zmienić temat, na taki traktujący o jakości matryc, a nie o wpływie "body" na zdjęcie, bo cokolwiek w takim ujęciu jak teraz jest bezsensowny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 14