Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
No to nie ladnie z tym nikonem.
To gdzie ty mieszkasz w Uk ze masz taka wilgoc?
Ja swoje lornetki i aparaty przetrzymuje w Edynburgu i jakos przez 12 lat nawet pajaczka nie dostaly.
Moze poprzedni wlasciciel trzymal tego nikona SE w jakims nieogrzewanym pomieszczeniu lub piwnicy.
Jak często się zdarza wątek zameandrował w swoją stronę, a ja chciałem nawiązać tylko do zauroczenia EII podczas pewnego spotkania lornetkowego
No ale jak już mowa o odporności na zawilgocenie lornetek porro (nie byle jakich) to ja kiedyś zrezygnowałem z zakupu jednej sztuki SE 12x50 właśnie przez nalot na soczewkach okularowych.
Żeby tak tylko Nikon bezproblemowo naprawiał takie rzeczy (oczywiście za opłatą, bo przecież one nie są wodoodporne...) Ale z tego co wiem nie jest to takie proste. Chyba, że czegoś nie wiem? Właściciel tego SE miał z tym problem...
Praktycznie tej lornetki nigdy nie zabieralem na spacery tylko stoi sobie w szklanej gablocie i ma zatkane oslonami okulary i obiektywy ale co jakis czas ja wyciagalem i przegladalem ale jak wiadomo gzryby lubia ciemno tak ze moze zatykanie oslonami wplywa korzystnie dla grzyba hmm sam juz nie wiem,kiedys tez kupilem nikona starego chyba byl to Action 10x50 6 stopni i tez mial to samo w klejonych soczewkach,tak ze to nie pierwszy przypadek. Dlatego boje sie o moja EII.moze powinienem odetkac dekielki by swiatlo wpadalo do srodka, co sodzicie?
Mysle ze to moze byc taka ,,choroba cywilizacyjna'' tych nikonow.
Temat jest ciekawy, bo mowimy tutaj o modelach prawie wcale nie uzywanych.
W moim przypadku stwierdzam inna chorobe...
Kilka miesiecy temu kupilem 8x30EII w stanie idealnym/sklepowym. Co sie okazalo lornetka posiada pod przednia soczewka 2 male kropki ktore wygladaja jak pierscienie newtonowskie.
Musze przyznac ze to troche wkurza i niestety ale ma wplyw w pewnych sytuacjach na jakosc obrazu. O ile sie nie myle to ktos z naszego forum opisywal podobna sytuacje ze swoim nikonem SE. Wolalbym sie mylic ale wydaje mi sie ze Nikon cos spartolil w okularach serii SE i EII, ale problem wychodzi dopiero po kilku latach.
Pomógł: 48 razy Posty: 926 Skąd: Pogórze Kaczawskie
Wysłany: Pią 23 Paź, 2020
Przyczyną tych problemów jest wychodzenie z lornetką z ciepłego mieszkania na zewnątrz kiedy jest zimno i wilgotno. Lornetka stygnie, powietrze w środku się kurczy i wciągane jest wilgotne powietrze z zewnątrz. Kiedy lornetka ponownie się ogrzewa nadmiar powietrza wychodzi, wilgoć zostaje - itd. Kilka, kilkanaście takich wyjść i grzyb
Pamiętam, że w w czasach kiedy królowały nieuszczelniane BPC myśliwi przed wyjściem na polowanie wcześniej wystawiali na zewnątrz lornetki w futerałach lub zawinięte w koc tak aby lornetka "zassała" suche powietrze z mieszkania.
Tak to u mnie wygloda i to samo w soczewkach w okularach tylko nir udalo mi sie to z fotografowac bo to widac tylko patrzac od obiektywow na tle swiecacej zarowki,a w obiektyw swiece latarka z boku i widac ta mgielke,tak ze obejrzyjcie koledzy swoje Nikony.
To ja miałem to zmętnienie w okularach nikona 12x50 SE, serwis wymienił wadliwy dublet na nowy, coś około 700 zł kosztowało plus pare miesięcy czekania. Moim zdaniem to wada fabryczna a nie wynikająca z użytkowania - mam jeszcze 3 inne nikony w podobnych warunkach używane i przechowywane i tam się nic nie dzieje.
To ja miałem to zmętnienie w okularach nikona 12x50 SE, serwis wymienił wadliwy dublet na nowy, coś około 700 zł kosztowało plus pare miesięcy czekania. Moim zdaniem to wada fabryczna a nie wynikająca z użytkowania - mam jeszcze 3 inne nikony w podobnych warunkach używane i przechowywane i tam się nic nie dzieje.
Tez jestem przekonany ze to wada fabryczna, tak ze koniec z kupnem nikonow,a naprawiac nie bede bo sie nie oplaca.
To ja miałem to zmętnienie w okularach nikona 12x50 SE, serwis wymienił wadliwy dublet na nowy, coś około 700 zł kosztowało plus pare miesięcy czekania. Moim zdaniem to wada fabryczna a nie wynikająca z użytkowania - mam jeszcze 3 inne nikony w podobnych warunkach używane i przechowywane i tam się nic nie dzieje.
No więc tak wygląda porównanie działania różnych serwisów...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 20